2022-08-30, 19:06 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Cytat:
I na moje akt urodzenia to jest właśnie "na papierze", ale co ja wiem. |
|
2022-08-30, 19:07 | #32 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89333667]Treść usunięta[/QUOTE]
Skoro autorka postu pisze, że ma dwoje dzieci z tym samym partnerem, ale tylko pierwsze nosi nazwisko biologicznego ojca, to znaczy że drugie nie zostało uznane w świetle prawa= w akcie urodzenia nie widnieje, że Jan Nowak jest ojcem= ojciec biologiczny nie ma praw do dziecka.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2022-08-30, 19:08 | #33 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
To najpierw trzeba będzie udowodnić, że ten pan jest ojcem dziecka, jak ktoś lubi dodatkowe sprawy urzędowe.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2022-08-30, 19:09 | #34 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Nie zmieniłabym, nie widzę w tym żadnego sensu. Opcją jest co najwyżej dwuczłonowe dla obojga partnerów, jak zrobiły moje niektóre koleżanki.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2022-08-30, 19:10 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Dziecko w małżeństwie jest z automatu dzieckiem męża matki. Oraz AKT URODZENIA. Tam jest zapisany ojciec.
A dzieci mogą nosić nazwisko ojca, matki lub łączone. |
2022-08-30, 19:11 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
O, temat dla mnie bo w tę sobotę biorę ślub
Ja nazwisko zmieniam bo: - nie mam zadnych wielkich osiągnięć związanym z moim starym nazwiskiem, nie jest moją marką czy wizytówką - stare nazwisko mi się nie podoba w brzmieniu - stare nazwisko za granicą jest ciężkie do wymówienia dla obcokrajowców, już od lat używam jego uproszczonej formy - nazwisko narzeczonego po prostu bardziej mi się podoba - jakoś tak (w moich oczach) miło mieć to samo nazwisko, kiedy jest się małżeństwem Trochę obawiam się załatwiania tych wszystkich dokumentów, dowodów, banków, kont itp. ale raz się zrobi i po krzyku a z czasem będzie coraz lepiej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 19:12 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 09:15 |
2022-08-30, 19:12 | #38 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
W małżeństwie owszem, ale skoro autorka była w USC żeby "przepisać" dziecko na biologicznego ojca, to oznacza że nie są małżeństwem. Cokolwiek znaczy to "przepisanie", domyślam się że UZNANIE ojcostwa, do którego nie doszło, więc ten pan nie widnieje w żadnym dokumencie jako ojciec dziecka.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2022-08-30, 19:15 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Skoro ślubu nie mają, to dziecko, nawet uznane przez ojca (dlaczego miałoby nie być?) nosi nazwisko matki, bo czyje by miało? Więc to "przepisanie" to zmiana nazwiska dziecka, bez związku z uznaniem ojcostwa.
|
2022-08-30, 19:17 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
"Przyjęłam" po ślubie nazwisko męża. Uważam, że jest świetne, bardzo mi się podoba. No i osób z tym nazwiskiem w naszym mieście jest tylko 5. Mojego panieńskiego nie lubiłam, miałam je po ojcu którego widziałam kilka razy w życiu, który kontakt ze mną ograniczył do płacenia alimentów.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2022-08-30, 19:26 | #41 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Dziecko uznane przez ojca może nosić nazwisko ojca, matki lub dwuczłonowe. Dzieci zrodzone z tych samych rodziców noszą te same nazwiska. O ile biologiczny ojciec uznaje każde z nich, bo z każdą kolejną ciążą trzeba się pofatygować do USC i zlożyć oświadczenie o uznaniu, jeśli rodzice nie są małżeństwem. "Przepisanie" ma ścisły związek z uznaniem ojcostwa, bo nie może sobie przyjść pierwszy lepszy pan z ulicy i powiedzieć, że dziecko ma nosić jego nazwisko, nie uznając przy tym swojego ojcostwa. No błagam, to są podstawowe przepisy jak się planuje rozmnażanie.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2022-08-30, 19:27 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Żadne argumenty za zmianą nazwiska do mnie nie przemawiają do tego jestem leniwa więc nie chciałoby mi się latać po urzędach i innych instytucjach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 19:36 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
zawsze chcialam zmienic nazwisko na meza, wejsc do jego rodziny w taki tradycyjny sposob i tak wlasnie zrobilam, zwyczaj zmiany nazwiska przez kobiete zawsze mi sie podobal
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 19:55 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Ja mam nazwisko po mężu. Moje panieńskie było ok, ale strasznie długie + długie imię. Teraz po mężu mam krótkie z wygody
PS. Mój poprzedni partner chciał po ślubie przyjąć moje nazwisko, ponieważ jego mu się nie podobało (dwuznaczne skojarzenia) i w tamtym wypadku, gdyby doszło do ślubu pewnie tak byśmy zrobili. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 20:08 | #45 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Cytat:
__________________
... |
|
2022-08-30, 20:54 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Nie zmieniam. Nie podoba mi się ta tradycja i jej nie akceptuje.
No i tego by brakowało, żebym miała latać po urzędach i zmieniac wszędzie dane. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2022-08-30, 21:03 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 282
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Po pierwsze na pewno nie będę brała ślubu, ale jakby mnie pogięło, to nazwiska nie zmienię. Moje rodowe nosi tylko moja rodzina, jestem z niego w jakiś sposób dumna podoba mi się do tego, chociaż dużo osób się myli przy wymowie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 21:23 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Nie będę zmieniać. Od zawsze jestem X i tak juz zostanie, bo czulabym sie komfortowo mając nagle inne nazwisko. Nazwisko partnera nie ma znaczenia, dla mnie nazwisko moze byc albo "normalne" albo zle kojarzące się albo klopotliwe do zapisu. Nie do konca wiem, jakie nazwiska są ladne, a ten argument pada bardzo często.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2022-08-30, 21:30 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Przyjęłam nazwisko męża. Dzieci też będą miały nazwisko męża. Podoba mi się jak cała rodzina ma to samo nazwisko, tak tradycyjnie po mężu/tacie. Chociaż muszę przyznać, że moje panieńskie bardziej mi się podoba, ale za to te po mężu jest krótkie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 21:56 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Zostalam przy swoim, podoba mi sie moje nazwisko bylo czesciowo moja ksywka. Do tego moj maz nie byl Polakiem i w polaczeniu z moim imieniem brzmialoby jabym pochodzila z innego kraju. Dziecko ma imie miedzynarodowe i nazwisko po ojcu (taki jest obowiazkowy przepis gdzie mieszkamy, mozna ewentualnie pozniej zmienic)
|
2022-08-30, 22:23 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
za kazdym razem przyjmowalam nazwisko meza
podoba mi sie idea noszenia tego samego nazwiska jako rodzina nie traktuje nazwiska po slubie jako nazwiska meza jest to juz moje nazwisko dlaego nie zmienialam na panienskie po rozwodzie ,zostalam przy ex meza do slubu z nowym mezem dodam jeszcze ze wszystkie moje nazwiska byly(sa) malo popularne ,kazde lubie ale z zadnym nie czuje sie zwiazana tak bardzo ze nie zmienilabym go znowu jesli tak by sie zycie potoczylo ze byloby to konieczne ;-) Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2022-08-30 o 22:25 |
2022-08-30, 22:34 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 096
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Aż jestem zdziwiona, że tyle dziewczyn zostaje przy swoim nazwisku, bo w praktyce tego nie widzę.
Ja nie zmieniłam, tę decyzję podjęłam dawno. Nazwisko to część mojej tożsamości, noszę je od urodzenia i nie zmierzam zmieniać. Po drugie mąż to "rzecz" nabyta i mimo że zakładam, że związek chcę trwały, to nigdy nie wiadomo. A pod żadnym pozorem nie wyobrażam sobie noszenia nazwiska byłego męża, jakiś koszmar jak dla mnie, nawet jeśli rozstanie byłoby w zgodzie. Po trzecie brałam ślub w Hiszpanii, tutaj opcja zmiany nazwiska w ogóle nie istnieje. Po czwarte, na moje nazwisko miałam już dyplomy ukończenia studiów, z czasem doszły uprawnienia zawodowe, horrendalnie drogie pieczęcie bite przez mennicę państwową. Że już o zmianie w rozlicznych dokumentach i instytucjach nie mówiąc. Nie widziałam ani jednego plusa zmiany, pozostanie przy swoim było dla mnie jedyną rozsądną opcją. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-30, 22:37 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 122
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Nie lubie swojego nazwiska, bo ciezko się je pisze i w urzędach to katorga, wiec chętnie zmieniłabym na męża.
|
2022-08-30, 22:50 | #54 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Uwielbiam swoje nazwisko, mocno się z nim identyfikuję, mam od niego swoją ksywkę i poza pracą mało kto do mnie mówi po imieniu
Także zostałam przy swoim, mąż przy swoim i wszyscy zadowoleni. Dzieci nie planujemy. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-08-30, 23:27 | #55 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Nie widzę ani jednego powodu, dla którego ja miałabym zmieniać nazwisko, a mąż nie. Nie przemawiają do mnie żadne odniesienia do tradycji itp. Kojarzy mi się to z patriarchalnym posiadaniem, a nie romantyzmem. Dlatego właśnie mam nadal panieńskie i dziwię się, gdy ktoś zadaje mi pytanie czemu. Mojego męża nie pytają, czemu nie przyjął mojego
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2022-08-30, 23:44 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-08-30, 23:57 | #57 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89333901]Nie pytają bo nie tak stanowiła tradycja. Mnie dziwią te porównania do patriarchatu gdyż obecnie to kobieta decyduje czy chce przyjąć nazwisko czy nie. Dla mnie to trochę jak - nie będę nosiła sukienek bo kiedyś kobiety były do tego zmuszane i nie mogły chodzić w spodniach. Przecież tu chodzi o możliwość wyboru i jak kobieta chce nazwiska męża to ma do tego prawo ale zmusić nikt jej nie może. Dla mnie to jest pełna wolność.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak. W teorii jest to właśnie takie proste. W praktyce zdarza się, że występuje nacisk ze strony rodziny, przyszłego męża, środowiska.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2022-08-31, 03:50 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89333901]Nie pytają bo nie tak stanowiła tradycja. Mnie dziwią te porównania do patriarchatu gdyż obecnie to kobieta decyduje czy chce przyjąć nazwisko czy nie. Dla mnie to trochę jak - nie będę nosiła sukienek bo kiedyś kobiety były do tego zmuszane i nie mogły chodzić w spodniach. Przecież tu chodzi o możliwość wyboru i jak kobieta chce nazwiska męża to ma do tego prawo ale zmusić nikt jej nie może. Dla mnie to jest pełna wolność.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Oboje małżonkowie mają możliwość zmiany nazwiska. Ja zostałam przy swoim, za dużo biegnia po urzędach. Mąż został przy swoim z tego samego powodu. |
2022-08-31, 06:54 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Ja nie zmienialam i nie podoba mi sie ta tradycja.
Bardzo często spotykam się z zaskoczeniem z tego powodu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-08-31, 07:16 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: (Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...
Mam dylemat, bo moje nazwisko jest bardzo rzadkie, wiec w sumie spoko, ale przez to jak coś załatwiam to trzeba je przeliterować, no bo dla ludzi to w pewnym sensie nowe słowo
Jest to nazwisko po ojcu, a fajnie byłoby odciąć jeszcze to, ale w zasadzie jest… również moje? Dzieci nie mam, ale wydaje mi się, ze miałaby nazwisko ojca, a ja może podwójne. Sent from my iPhone using Tapatalk |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:32.