|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-12-19, 09:59 | #4141 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ja co chwilę daję odśwież i nic nowego się nie pojawia..
karpia mam już poporcjowanego i zamrożonego kupiłam matiasy, na noc je zamoczę i jutro się za nie wezmę i niech się robią na święta
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-12-19, 10:12 | #4142 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
A wszystkim ciociom dziekujemy slicznie. a ty Magflieg nie zapluj klawiatury bo znowu bedziesz od nas odcieta My wrocilismy z przychodni ale Amelka nie zaszczepiona. Rano obudzila sie ze spuchnietymi oczkami i wysypka czerwona na buzce i glowce, wystraszylam sie na maksa. Pokazuje to pielegniarce i ona mowi ze nie bedzie jej dzisiaj szczepic, bo moze to byc ospa lub rozyczka i jak wysypka bedzie sie przemieszczac na inne partie ciala mam wrocic na wizyte do lekarza. A na szczepienie w poniedzialek gdyby jej przeszlo. No i na dana chwile wszystko jej zbladlo nie wiem co by to moglo byc. A my czekamy na ciotki Ameli, jutro juz beda z nami i zaczniemy swiateczne wypieki |
|
2008-12-19, 10:17 | #4143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
oo dziwna sprawa z tą wysypką, niestety nie mam pojęcia co to mogło być, ale oby już więcej się nie pojawiło.
ja stwierdziłam, że upiekę tylko 1 placka. jesteśmy w domu tylko w Wigilię a w święta w rozjazdach, więc później jedlibyśmy ciasta nie wiem przez ile a z drugiej strony im mniej tym lepiej no bo jeszcze parę kg do zrzucenia jest
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-12-19, 10:33 | #4144 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Moj TZ lubi ciasta, kuzynka piecze przepysznie, w przeciwnosci do mnie wiec raz w roku moge zaszalec A poza tym leca do mnie pyszne pierogi, uszka pierniczki swiateczne, ahhhhh uczta dla mego podniebienia. Zastapilam poranne karmienie piersia butelka, i jak zwykle mala na cycu 2, 3 min (myslalam ze moze nie jest glodna) to ona zjadla prawie cale 150ml wiec chyba jej cyc za bardzo nie sluzy, i chyba przekonuje mnie to do calkowitego przejscia na butelke, narazie zrobie to stopniowo, i 3 karmienia dzienne beda z butli, jedno z cyca a nocka narazie na cycu, moze w przyszlym tyg lub za dwa zastopie tez to 4 karmienie dzienne, a pozniej stopniowo nocne, z tym ze moze sie zdazyc tak ze zacznie przesypiac nocki, bo jeszcze pare tyg i zaczne jej na kolacje dawac kaszke |
|
2008-12-19, 10:33 | #4145 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dziękujemy za wszystkie komplementy na temat czuprynki Wiki
Dodam tylko, że główkę codziennie myjemy szamponikiem i suszymy suszarką anuha-pierwsze zdjęcie z TŻ rzeczywiście robione dawno, bo w połowie września. Jakoś tak smutno za oknem, więc postanowiłam wkleić coś na otarcie łez. W wersji pierwotnej na zdjęciu miałam być ja, ale kiedy zobaczyłam jak wyglądałam, to stwierdziłam, że nie będę Was straszyć My Wigilię i pierwszy dzień świąt spędzamy u teściów, na drugi jedziemy do moich rodziców. No chyba, że pogoda nie dopisze
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2008-12-19, 11:14 | #4146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Piotrek kibluje na balkonie a ja ściera i polera! bo weszłam do kuchni i się do podłogi prawie przykleiłam
patrzcie jaki bajer http://wszystkonachrzest.pl/smoczek-...078-p-199.html sterta rzeczy do prasowania mnie woła, dwa prania się dosuszają, jedno się jeszcze robi i następne czeka w kolejce, normalnie dwie suszarki rozstawione, chyba się utopię w tych wszystkich ciuchach i chciałam wam powiedziec, że chyba jaja powyrywam wszystkich świrniętym małolatom co mi petardy co chwila odpalają pod oknami Piotrka to nie rusza, ale psina zaczyna szczekacz i piszczeć, a to już młodego skutecznie wybudza wieczorami no mówię wam chyba kałacha wyciągnę i powystrzelam te młotki no ja chciałam tą struclę zrobić chyba poprostu kupię mak i go przemiele te kilka razy a jak mi wyjdzie to z tej mieszanki kupionej najwyżej dla rodziców zrobię na święta taką struclę. dziewczyny jak pierzecie ciuszki dzieciom? bo ja ciągle w "Dzidziusiu" i wstawiam ekstra płukanie. No i tak się zastanawiam czy już sobie nie odpuścić i przejść na jakiś zwyklejszy proszek i już tak nie płukać dobra idę poszorować szafki w kuchni, ale jakby co to jestem |
2008-12-19, 11:15 | #4147 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Sto lat dla Amelki i Ignasia
A Poli gratulujemy zębolka A u nas dziś jakaś masakra od rana.. Mój Maciej ma 39,7 stopni, Karola marudzi.. ehh, a ja za pielęgniarkę robię
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-19, 11:19 | #4148 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
a smoczek... nie powiem. gustowny ale Karoli takiego bym nie dała Ania, może Ci umknęło, ale pisałam wcześniej, że można kupić masę makową bez dodatków
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! Edytowane przez nabuko Czas edycji: 2008-12-19 o 11:20 |
|
2008-12-19, 11:55 | #4149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Justyna nie umknęło mi, ale przegoniłam wczoraj wieczorem tż po osiedlowych sklepów i nie znalazł jak będę miała okazję to może do jakiegoś supermarketu zaskoczę a jak nie to trudno, włożę więcej serca w moją struclę może będzie lepiej przez to smakować NAPEWNO!!!
|
2008-12-19, 11:57 | #4150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ja myślę prać w Dzidziusiu jeszcze miesiac a poźniej mieszać dzidziusia ze zwykłym proszkiem i jak nic Hani nie wyjdzie to wtedy stopniowo przechodzić na zwykły proszek.
Justynko współczuję. duzo zdrowia dla meza i dobrego humorku dla karoli. hania na rece stad brak pl i duzych liter.
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-12-19, 11:58 | #4151 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Wlasnie dane mi bylo uslyszec jak moje dziecko sie glosno smieje, rozrywalam i szelescilam koperta i tak przy tym wybuchla smiechem ze az sie poplakalam
|
2008-12-19, 12:07 | #4152 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 106
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Jagna podobne objawy miał mój maluszek- moim zdaniem twoja córcia złapała uczulenie, najprawdopodobniej na coś co zjadłaś.te krosteczki też nam bladły w ciągu dnia, szczególnie na świeżym powietrzu, potem znów się pokazywały.my mamy niby skazę białkową-ale nie potwierdzone.w każdym razie żadnego nabiału nie jem. mam nadzieję, że u Was uczulenie przejściowe i szybko zniknie
Ja piorę w Bobasie i już raczej nie włączam dodatkowego płukania, ale prać w tym proszku będę chociaż do czasu aż Robercik skończy pół roku,a potem zobaczymy. Nabuko, niech Maciej zdrowieje i się szybko kuruje! Dzinks faktyczie czupryna niezła Ach, strucla z makiem... Ja ciast, ciasteczek, batoników nie jem, bo tam mleko albo jaja a ja jestem na diecie bezbiałkowej... A na święta jedziemy do moich rodziców.pewnie będzie dużo smakołyków a ja ich nie zjem bo tu albo majonez z jajek i jajka w sałatce jarzynowej, albo śmietana w śledziach, albo jajka w cieście... ale po nowym roku jak już z buźki uczelenie całkiem zejdzie robię testy- najpierw zjem pół jogurtu i zobaczę co będzie.a jak będzie dobrze to będę się obżerać serami, jogurtami, twarogiem, ciastami i czym dusza zapragnie Edytowane przez ewe_dz Czas edycji: 2008-12-19 o 12:15 |
2008-12-19, 12:08 | #4153 | |||||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja kapie miedzy 20 a 21, i spimy przewaznie do 8-9 a czasem i do 10 Cytat:
http://www.allegro.pl/item501219916_..._lezaczek.html Cytat:
Ignas i Amelka - wszystkiego NAJ Cytat:
Cytat:
ja karpia musze zrobic koniecznie, bo jak juz wczesniej pisalam u tz zupelnie inne dania niz u mnie na Wigilii i karpia u nich nikt nie lubi a ja bardzo i jak sobie nie zrobie to w Wigilie nie zjem, a tego sobie nie wyobrazam... Cytat:
Cytat:
Wrzucam fote mojego aniołka u Tz na rekach |
|||||||||
2008-12-19, 12:12 | #4154 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
http://www.wgrane.pl/film/10f54266cc...4167f13376ba78 Polecam !!! |
|
2008-12-19, 12:13 | #4155 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
pewnie z okazji 3 miesiąca Amelce tak wesoło.
Oj to może i ja się za tydzien doczekam głośnego smiechu z okazji 3 miesiąca |
2008-12-19, 12:14 | #4156 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
heh Helenko dzisiaj zrobiłam podobne zdjęcie
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-12-19, 12:16 | #4157 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Jagna, ale super ja też nie mogę się doczekać
Helenko, dzięki za info dot bujaczki
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-19, 12:20 | #4158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ale Hanulka malutka, tak jak u kogos na reku to dopiero widac a TZ jaki oczy ma niebieskie! Ciekawe jakie Hania bedzie miala?
|
2008-12-19, 12:27 | #4159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Jagna gratuluję! A Dorotka specjalnie gąsieniczkę kupiła, żeby rozśmieszyć Nati, a wystarczyło koperte porwać
Helena normalnie się popłakałam, super dzieciak Dziewczyny córy macie boskie!!! wzięło mnie na sprzatanie, więc wracam póki mam zapał, szafki szoruję w kuchni, bo ostatnio myte chyba przed porodem |
2008-12-19, 12:38 | #4160 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hania już teraz ma oczy po mnie -brązowe, więc podejrzewam,że już jej takie zostaną.
dziewczyny ja chyba powinnam częściej na postępy córki narzekać. dzisiaj jest niesamowita wszystko ją interesuje i śmieje się non stop - tzn uśmiecha bo na głośny śmiech to musimy zaczekać jeszcze. druga sprawa to to, że z brzuszkiem są mniejsze problemy i albo pomogła woda koperkowa albo stopniowe przechodzenie na Nutramigen. tylko jeżeli to zasług mleka to jest to kolejny dowód na to, że Hania ma jednak skazę.
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. Edytowane przez Iwa_iw Czas edycji: 2008-12-19 o 12:47 |
2008-12-19, 12:51 | #4161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dziękujemy za życzenia ....
... I za buziaka od amelki .... Hepe, filmik fantastyczny, az sie sama zaczełam smiac ... Ignas wczoraj dostał gąsieniczkę od taty (anuha, filmik z hihoczącym Piotrkiem powinien byc reklamą tej gąsieniczki, bo to własnie dzięki temu Ignas ma teraz swoja osobista gąsieniczkę) Narazie oglada ją z zaciekawieniem, ale troche sie boi jej dzwięków... chyba mam wrażliwca, bo na kazdy głosniejszy dźwiek aż podskakuje... nawet pies pozbył sie kolczatki, bo jak sie otrzepywał to kolczatka dzwoniła niemiłosiernie i straszyła Ignaśka... co dziwne szum samochodów za oknem wodóle mu nie przeszkadza... Gratulujemy Amelce głosnego usmiechu... Niecierpliwie czekamy na nasz głośny smiech, na razie sa tylko głosnie okrzyki. Dziewczyny, Wasze córy - Miodzik!
__________________
|
2008-12-19, 13:23 | #4162 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Iwa-ale Twoja Hania drobniutka. Wygląda ślicznie u Taty na rękach anuha-ja rzeczy Wiki piorę w pralce w proszku jelp color i płynie do płukania jelp, płukanie pojedyncze. Zmian w najbliższym czasie nie przewiduję. Sto lat dla 3 miesięcznych solenizantów!!
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
2008-12-19, 13:29 | #4163 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
kurcze piszecie, że Hania drobniutka i w sumie wiem, że tak jest, ale jak porównam do wagi i rozmiaru początkowego to dla mnie to ona duża i trochę ciężka się już robi
teraz chodzimy w ciuszkach rozm.56-62 (56 niektóre za małe a 62 za duże jeszcze).
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-12-19, 13:52 | #4164 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
E tam, "Hania drobniutka" , tata barczysty, wiec Hania wygląda na kruszynke
__________________
|
2008-12-19, 14:01 | #4165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
firma od gąsieniczki chyba powinna mi jakiś gratis wysłać
Piotrek jakieś dziwne dźwieki wydaje i ja nie wiem czy to jakies jego nowe pogaduchy czy to gardło go pobolewa i ma chrypkę. Ale brzmi to dziwnie. A on ciagle nawija i są to raczej rozmowy na jakiś poważny temat, bo minę ma surową. Chyba robi mi wyrzuty, że na wizażu siedzę a boję się, że mu coś na gardło siadło, bo jak go wyciągnełam z balkonowego spaceru to się okazało, że się przesikał, i teraz nie wiem ile on tak leżał mokry, a był w sumie 3godz. z tym praniem to chyba narazie zrezygnuje z dodatkowego płukania i zobaczę jak młody zareaguje, a zapach Dzidziusia w sumie mi się podoba, bo jest taki delikatny. |
2008-12-19, 14:32 | #4166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ja PIER NI CZE cos ten dzien dzisiaj niezaciekawy... wyjechałam do lekarza z godinnym wyprzedzeniem (normalnie jedzie sie pol godziny), po 45 min byłam ciagle blizej domu niz lekarza - odwołałam wiec fryzjera, po kolejnych 30 min niewiele sie przemiesciłam, zadzwoniłam wiec przelozyc lekarza, bo bym chyba na 18 wrocila do domu, i zawrocilam do domu - niestety fryzjer na MOJA godzine juz zajety i na christmas party uczesac musze sie sama shit!
A z tesciowa jaka gadka: T: to na ktora tam jedziecie na ta impreze Ja: 20.30 mamy taryfe T: to co, do was przyjsc do Amelki czy ja do mnie przyniesiecie? Ja: mamo - jak Ci wygogniej T: mi to obojetne, to jak CI wygodniej Ja: mi to naprawde obojetne gdzie bedziecie siedziec T: ale mi tez to obojetne, jak CI wygodniej Ja: dobrze, to przyjdz do nas T: to moze lepiej przyniescie ja do mnie i taka gadka.... |
2008-12-19, 15:34 | #4167 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Aniu może to tylko jakieś nowe odgłosy. oby nic poważnego.
Helenko no kurcze już tak czasami jest, że jak się pierniczy to nie jedna rzecz a kilka udane spotkanie napewno zrekompensuje nerwy baw się dobrze i postaraj się odstresować a rozmowa z teściową powala na łopatki przytoczę swoją pogaduszkę. było to zaraz na początku jak przyjechała pomóc mi wykąpać Hanię i rzecz dotyczyła pępuszka (pamiętam bo nawet na kamerze jest zarejestrowane ) teciowa nakłada pampersa i za luźno go przypięła na to ja: -mamo weź go zawiń bo tak to pod szyję prawie sięga T: no, ale nie chcę pępka przykrywać żeby się nie naderwał -ale mamo tk robili w szpitalu i ja też tak robię T:no to ja gazik przyłożę -jak chcesz, ale ja i tak przy następnym przewijaniu go wyciągnę teściowa już zapina pieluchę, myślałam, że se dała spokój a ona nagle: -nie wiesz co ja jednak dam ten gazik no masakra!! musiała postawić na swoim, ale Hania zrobiła kupę w ciągu 15 minut i na jej oczach gazik poszedł do kosza
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-12-19, 15:39 | #4168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ahhh teściowe a ja wczoraj dopiero się dowiedziałam, że na nasze teściowe to powinno się mówić "świekra", bo teściowa to jedynie nasza matka dla tż. Tylko jezyk się zmienia, upraszcza i teraz wszystkie to teściowe. A swoją drogą "świekra" jak dla mnie brzmi tak jakoś groźnie
|
2008-12-19, 15:43 | #4169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
wybaczcie,że odzywam sie tak późno,ale jakoś nie mam nastroju-Natalka ma wciąż lekką anemię,do tego kreatynina jest za niska (co może świadczyć o problemach z nerkami,albo o wciąż utrzymującym się zapaleniu układu moczowego),ach... teraz czekam do poniedziałku-zrobimy wtedy ponownie badanie moczu i posiew i umawiamy się do nefrologa.-trzymajcie kciuki.
najpierw podziękuję Hepe za umieszczenie tego filmiku-boski!!!! uśmiałam się jak nie wiem co!ten dzieciak jest fantastyczny Iwa,Hepe-wspaniałe sa wasze skarby-takie zdjęcia,w ramionach tatuśków rozczulają najbardziej! ja ciuszki piorę w Dzidziusiu-bez podwójnego płukania,z tym że piorę też nasze ciuchy, bo Natalka ma z nimi przecież kontakt, zwłaszcza teraz jak wszystko ślini i liże a propos- coś mi się wydaje, ze my też niedługo ząbka się doczekamy-strasznie wciska sobie piąstki(i nie tylko) do buzi i cos jakby je gryzła, poza tym długo nie może ssać, bo widać, ze coś jej tam nie pasi-czyżby był to zwiastun ząbka??? Hepe-u nas też dziś korki nieprzeciętne-nie kumam skąd?o godzinie 12.00 było najgorzej,dobrze, że ja prezenty wcześniej kupiłam, bo teraz w tych tłumach i kolejkach to chyba straciłabym cierpliwość. Dzinks,Wiktorynka,Anuhaaa aa- moja Natala podobnie jak Ignaś chyba do wrażliwców należy, bo narazie dźwięk wibratora w tej gąsieniczce ją przeraża-momentalnie sztywnieje i przygląda się jej- choć można to zaliczyć do pozytywnych reakcji zobaczymy za jakiś czas-jak się z nią oswoi. no i oczywiście STO LAT dla Ignasia i Amelki!!!!! ucałujcie swoje pociechy od ciotki Dorotki i kuzynki Natalki a gdzie podziała się nasza Jaroszania??? czyżby tak intensywnie oddała się pracy magisterskiej,że zapomniała o nas??? teściowa??? moja zaczyna mnie drażnić... wkurza mnie, że tak bardzo chce bawić się z małą, że gdy Natalka śpi to potrafi do niej podejść i głaskać, po czym zaczyna do niej mówić chyba celowo próbuje ją obudzić, a mi ciśnienie skacze gdy to widzę! dziewczyny!właśnie skonsultowaliśmy wyniki małej z innym lekarzem (pediatrą), który dodał nam skrzydeł-ponoć takie lekko zaniżone wyniki u tak małego dziecka nie świadczy o stanie zapalnym i jest zupełnie naturalny, gdyby któraś z was zrobiła swojemu szkrabowi morfologię, też miałby wyniki w dolnych granicach normy-uff
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... Edytowane przez Dorotka@ Czas edycji: 2008-12-19 o 16:19 |
2008-12-19, 16:13 | #4170 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dorotka, moja też non stop gada do śpiącej Karoliny. więc gdy słyszę na schodach kroki, a Karola śpi, zaraz ją wynoszę do drugiego pokoju i drzwi zamykam
ehh, chyba mało która ma fajną teściową. o ile pamiętam tylko izzi była zadowolona Ania, czy ty nie jesteś przypadkiem na pedagogice albo fil. polskiej? bo świekry i inne takie na dialektologii były Helenko, no jak pech, to pech... współczuję warszawskich korków. pewnie impreza wszystko zrekompensuje. a plus jest taki, że 50 zł za fryzjera masz już w kieszeni Dziewczyny, nie pochwaliłam wcześniej waszych córeczek - śliczne z nich aniołeczki
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:12.