|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2005-03-25, 07:23 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Dziewczyny! Wiecie czego to ja się dowiedziałam??!!! Że:
1.) W produktach light takich jak Coca-Cola, Pepsi itp. jest używany słodzik, który przez 10 lat był wykorzystywany przy tuczeniu ŚWIŃ!!! 2.) Do chipsów dodawany jest lizol!! Ten sam, którym kiedys dezynfekowano szpitale i dlatego był w nich taki specyficzny zapach ( to wiem z pewnego źródła...) Jak wiecie jeszcze coś takiego przerażającego to piszcie! Fuj!
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 07:44 | #2 |
Rozeznanie
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Nowe "Forum", co?
|
2005-03-25, 07:55 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 203
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Jakoś mnie to nie dziwi... dlatego unikam takiego jedzenia, czasem się oczywiście nie da, ale sory, już sam kolor coca coli jest jakiś odpychający...
__________________
>>absolutely.no.regrets << |
2005-03-25, 08:06 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Znajoma mojej mamy, pracująca od lat w Instytucie Żywności i Żywienia przyszła kiedyś do nas w odwiedziny i powiedziała "Powiem wam co znaleźliśmy w parówkach... albo nie nie powiem wam". Całe szczęście nigdy nie lubiłam parówek.
|
2005-03-25, 08:11 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
"Dieta twój wróg"
http://tygodnikforum.onet.pl/348535,4,artykul.html
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2005-03-25, 08:22 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
eetam nie przesadzajacie ,we wszystkim są świństwa i sztucznosc (jedzenie ,kosmetyki ,lekarstwa ) ,ludzie jedza i zyją.
nie popadajmy w skrajonsci bo to najbardziej szkodzi. W produktach light takich jak Coca-Cola, Pepsi itp. jest używany słodzik, który przez 10 lat był wykorzystywany przy tuczeniu ŚWIŃ!!! a co ,że niby świna jakas gorsza jest?świnia tez lubi słodkie ja jam chipsy ,pije cole i jem parówki i zyje w dobrym zdrowiu . pzdr paula |
2005-03-25, 08:37 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Ale jak długo będziemy żyć w takim zdrowiu....
Zresztą wady genetyczne po jedzieniu zmodyfikowanych np. pomidorów mogą się ujawniać dopiero w drugim pokoleniu... :/
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 08:57 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
zawsze masz wybór jesz i umierasz albo nie jesz i tez umierasz
pzdr paula p.s.traktuje ten temat z przymrużeniem oka |
2005-03-25, 09:35 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 1 453
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
a zdajecie sobie sprawe jakie świństwa są we wszystkim co jecie?? kurczaki tuczone jakimiś świństwami-gorszymi niż w coca-coli- a nie powiecie mi , ze kupujecie od pana na wsi, który daje im tylko naturalne ziarenka i to co same "wydziobią " z ziemi, albo w warzywach-wiecie na jakiej one ziemi rosną-ile chemii w niej jest(więcej niż samej ziemii ). nawet nie jestesmy świadome co my jemy-i nigdy nie będziemy. nawet ludzie, którzy na własnych działeczkach uprawiają marcheweczke, sałatke itp. sa nieświadomi jak są one "zatrute" przez środowisko( z badań przeprowadzonych w okolicach Krakowa wynika,ze 90% takich produktów nie nadaje sie do spozycia, bo mją w sobie tak duża ilość szkodliwych związków).nie można popadać w obsesję-zdrowo moglibyśmy jeść tylko jakbyśmy sie cofneli w czasie o jakieś 100 lat.
pzdr
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe... |
2005-03-25, 09:38 | #10 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
paula78 napisał(a):
.> W produktach light takich jak Coca-Cola, Pepsi itp. jest używany słodzik, który przez 10 lat był wykorzystywany przy tuczeniu ŚWIŃ!!! > > a co ,że niby świna jakas gorsza jest?świnia tez lubi słodkie Lubię Colę i nie przeszkadza mi, co tam ładują do środka Przeszkadzają mi za to ohydztwa typu sznurek w bułce( po tej przygodzie na długo miałam wstręt do maślanych bułeczek, a i dzisiaj nie darzę ich sentymentem ) czy śruba w pączku ( tego na szczęście nie doświadczyłam, ale słyszałam). Zaniedbania przy produkcji żywności znacznie bardziej mnie rażą niż lizol w chipsach ( może dlatego, że ich nie jadam )
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2005-03-25, 09:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: roztocze :)
Wiadomości: 211
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
a wiecie co sie dodaje do chleba??
siersc swini zmieszana z kredą oczywiascie jest to jakos tam mielone i nazywa sie ulepszacz czy jakos tak |
2005-03-25, 09:56 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Małe sprostowanie... Po pierwsze nie założyłam tego tematu, dlatego , że dowiedziałam się co jest w tych produktach i właśnie dlatego przestaję je jeść , bo popadam w obsesję lub jakieś skrajności. I wcale nie napisałam, że zwykłe marchewki z ogródka pani mieszkajacej na wsi są super zdrowe... I nie zauważyłam, żeby ktokolwiek tu popadał w obsesję...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 10:01 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 1 453
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Aguś źle zrozumiałaś mi chodziło o to, ze nie ma co się przejmowac, bo we wszystkim co jemy jest cos ochydnego nie było tu zadnej aluzji do Ciebie
pzdr
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe... |
2005-03-25, 10:05 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Ok
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 15:51 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
paula78 napisał(a):
> W produktach light takich jak Coca-Cola, Pepsi itp. jest używany słodzik, który przez 10 lat był wykorzystywany przy tuczeniu ŚWIŃ!!! > > a co ,że niby świna jakas gorsza jest?świnia tez lubi słodkie Mnie nie ruszają już takie informacje. Przez 4 lata byłam nawracana na ścisły weganizm przez moją koleżankę, tyle mi paskudztw naopowiadała, że nie robi to juz na mnie wrażenia. O tym chlebie, o mięsie, serach, czekoladzie, o wszyskim. Wiadomo, że chemia jest wszędzie. Pzdr
__________________
|
2005-03-25, 19:21 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
aga01 napisał(a):
> Ale jak długo będziemy żyć w takim zdrowiu.... > Zresztą wady genetyczne po jedzieniu zmodyfikowanych np. pomidorów mogą się ujawniać dopiero w drugim pokoleniu... :/ a co nam moga zrobic takie pomidory zmodyfikowane genetycznie ??? sa modyfikowane, zeby mialy bardziej zachecajacy fenotyp ( zapach, smak, kolor, byly bardziej odporne na rozne choroby i robactwa... co nam moga zrobic te "geny", ani sie ten pomidor w nas nie rozmnaza, nie koniuguje z naszymi komorkami..... dla mnie napisy np na produktach z soi " nie modyfikowana genetycznie " to zwykly chwyt marketingowy, wydaje nam sie to byc zdrowsze , mniej szkodliwe... ale jak naprawde nam te warzywa modyfikowane moga szkodzic? prosze o jakies wyjasnienie, jesli takie w ogole istnieje |
2005-03-25, 20:26 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Zapytaj jakiegos biologa. Mnie powiedział, że mogą nam szkodzić, oczywiście nie przytoczę Ci tu dokładnych wypowiedzi.... Zresztą kończę się tu wypowiadać, bo ja się za szybko denerwuje ...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 20:40 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
pytam osoby ktora wydaje takie opinie....
biologie, medycyne, genetyke na poziomie uczelni wyzszej mialam okazje poznac.... i o szkodliwosci takiej nic nie slyszalam. |
2005-03-25, 20:57 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
No a ja słyszałam i co z tym zrobić? Sama tego nie zmyśliłam, chociaż zaczęłam się zastanawiać...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 21:13 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2005-03-25, 21:30 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Zabawny wątek Sarniś... Mój nie miał być w żadnym wypadku moralizatorki lub coś takiego... Sama dzisiaj zjadłam chipsy na śniadanie... Dowiedziałam się poprostu, że te srodki powodują łaknienie i dlatego tyle się ich je... Ciekawiło mnie co też może się znajdować w innych produktach, ale widać się podniecam za bardzo bo wszyscy to wiedzą, nic sobie z tego nie robią... A ja nie wiedziałam... Może to i lepiej.... Nie będę się dowiadywać , to będę zdrowsza... ( w mojej głowie )
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 21:36 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Ja mam tak, że w chwili gdy się dowiem o szkodliwości kolejnego produktu jestem przejęta Natomiast gdy chwilę pomyślę i przypomnę sobie o tym i o tamtym i jeszcze o czymś innym.. to "przechodzę do porządku dziennego" ewentualnie filozoficznie stwierdzam, że człowiek pierwotny zginąłby przy dowolnym współczesnym posiłku
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2005-03-25, 22:03 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
hhehe, świetny wątek, a słowa Pauli chyba powieszę na lodówce
Ja mam kota na punkcie nie-modyfikowanej żywności, łażę do wegańskich restauracji itp, zawsze wiozę z Polski torbę warzyw, bo jakoś wierzę, że jak się za dużo pogrzebie przy takich pomidorkach, to nie do końca wychodzi im (i nam) to na dobre : raz,że jestem w stanie wyczuć smak, dwa, że nie wydaje mi się, aby nauka była już na takim etapie, aby stwierdzić różnicę w oddziaływaniu na nasze ciało "czegoś" a prawdziwego jedzenia... Z domowego ogródka mam taki przykład: w Holandii są trzy główne sieci sklepów: Albert Hein, który ma najwyższe ceny, (podobno) najwyższą jakość i ogólnie jest dla "białych", Dirk o nieco niższym standardzie, o połowę mniejszych cenach i z przeznaczeniem dla nieprzymierających głodem emigrantów oraz sklepy tzw. etniczne, prowadzone przez Turków, Włochów itp, stosunkowo drogie, ale o najlepszej jakości (pomidory importowane z Włoch, winogrona z Turcji itp). Zdecydowanie jedzenie z Alberta nam nie odpowiada, nie lubimy też strasznie snobistycznej atmosfery, jaka tam panuje. W swoim czasie mieliśmy hodowlę myszek, takich dzikich, które łapaliśmy w domu, a, że szkoda zabijac, założyliśmy im piękne akwarium z wszystkimi udogodnieniami. Po jakimś czasie robiliśmy na nich eksperymenty żywieniowe - poza specjalną karmą, dawalismy in to samo, co było i na naszym stole. Myszy za jedzenie z tureckiego sklepiku chciały się pozabijać. Za Dirkiem nie przepadały, zjadały, ale bez rewelacji. Natomiast przy Albert Heinie wolały zjeść swoje młode, niż tknąc ichni chleb czy marchewkę. Posłowie: Albert Hein jest znany z tego, że sprzedaje najbardziej modyfikowaną żywnośc. Dla mnie zachowanie innych ssaków w obliczu nie do końca podchodzącego i mnie jedzenia jest jednoznaczne (niestety, myszy wiosną wypuściliśmy z akwarium do parku (prawde mówiąc, nie chciały isc), a ostatniej zimy nie przyszły) |
2005-03-25, 22:06 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
No ja mam tak samo Kiedyś się przejęłam lizolem , teraz tym tuczeniem i co... I tak chipsy zjadlam, a Coli i tak sie nie raz napije...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-03-25, 22:09 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Świństwa w jedzonku i piciu!!!
Zdenerwowały się za tego Heina... Napewno... Niesmakowało , to zmieniły stołówkę
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:45.