Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2 - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-10, 15:03   #1861
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Tzn inaczej. Zapas mm w domu też może uspokoić psychikę. Ale wykorzystane powinno być dopiero w ostateczności jak wszystko inne zawiedzie. O to mi chodziło
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 15:05   #1862
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

No tak, z tym sie zgadzam myslalam ze masz na mysli ze ma nie kupowac mm i absolutnie nie dawac chocby sie walilo, palilo
zuken jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 15:22   #1863
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Nie, źle się wyraziłam. Chodzi mi o to że jak komuś zależy na kp to najpierw trzeba powalczyć
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 15:44   #1864
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Oczywiscie ze tak, tymbardziej ze jest to proces niestety nieodwracalny
zuken jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 17:23   #1865
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
u mnie jest tak, że Hania zaczyna robić sceny przy jedzeniu i jak nacisnę to nic nie leci. Laktatorem też nic nie daję rady ściągać, więc stwierdziłam, że tego mleka po prostu tam nie ma...


na marchewkę chyba jeszcze za wcześnie, Hania jest tu prawie najmłodsza, niedawno dopiero 3 miesiące skończyła. Też myślałam, żeby dzisiaj awaryjnie kupić mm, ale chciałabym powalczyć o kp, a nie wiem czy mm całkiem nie zaburzę laktacji. Sama nie wiem co robić. Będę dużo pić, często małą przystawiać, może coś się poprawi.

Anius, ale to nie tak, że twardość piersi o czymś świadczy. Ja mam piersi miękkie, a mleczko jest.

Pamiętaj, że kp jest w głowie. Spróbuj sobie podczas ściągania, czy karmienia wyobrażać różne mleczne sceny Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale działa.
Przy ściąganiu warto wziąć sobie zdjęcie malucha i na nie patrzeć.

Ja polecam herbatkę Herbapolu. I karmi


Jakby się sytuacja nie poprawiła, może warto skonsultować się z doradcą laktacyjnym.

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Dzisiaj między karmieniami udało mi się trochę ściągnąć, może do wieczora jeszcze coś ściągnę to mały zapas na wieczór będzie. Bawarkę piję,herbatkę na laktację też, karmi nie próbowałam, ale chyba napiszę TŻ żeby kupił jak będzie wracał z pracy. Najgorsze jest to, że ja psychicznie się podłamałam, wczoraj się poryczałam z tego wszystkiego. Ja chcę jeszcze trochę pokarmić...
Jak chcesz, to na pewno się uda.

Wiem, że to się wydaje, że to tylko liczby, ale naprawdę tylko ok. 2% kobiet ma problem z laktacją i niewystarczającą ilość mleka i nie są w stanie wykarmić dziecka.

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Zuken ale jeśli ktoś chce karmić a jest to zwykły kryzys laktacyjny to podanie mm może mocno zaburzyć laktację. Więc rada nie jest bez sensu. Kp naprawdę zaczyna się w głowie i im bardziej to przeżywamy tym mniej mamy pokarmu.

A próbujesz metody 753? Dla mnie jest niezawodna, jak coś się dzieje to tak robię przed południem a na wieczór piersi mi prawie pękają. Dla przypomnienia - ściągasz ciągiem 7 minut z lewej piersi, 7 z prawej, potem po 5 minut i jeszcze po trzy, czyli łącznie pół godziny NAWET jeśli nic a nic nie leci.
Dokładnie, zgadzam się!

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Gosia ale skoro sa problemy z laktacja, mleka nie ma a dziecko jest glodne to ja rozumiem, ze ktos chce walczyc o kp i walczy i to moze byc tylko jednorazowy przypadek z tym brakiem mleka ale dziecko przeciez trzeba nakarmic nie? Znam z autopsji wrzeszczace glodne dziecko i raczej nie da sie go przetrzymac czy cokolwiek...
Ale laktację pobudza przystawianie. Jak poda się mm, a nie przystawi dziecko, to skąd organizm ma wiedzieć, że jest zapotrzebowanie?

Jasne, można podać mm, jak coś. Ale ja uważam, że jak ktoś chce ratować laktację, to przystawianie i to jak najczęstsze przede wszystkim!

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Oczywiscie ze tak, tymbardziej ze jest to proces niestety nieodwracalny
Niekoniecznie.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 18:07   #1866
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Dziewczyny ja jestem maniakiem jesli chodzi o kp...
nie pozwalam mojego dziecka karmic mm...nawet jak miałam przygody u lekarki (z rączką) pisałam o tym i faktycznie coś się działo z moją laktacja przez ten ogromny stres to trzymałam Igę przy sobie co godzinę żeby nie płakała a ona ssała ssała i czasem miałam wrażenie że nic nie leci, ona sie wkurzała ale ssała bo była głodna. Jak była chwila to brałam laktator i walczyłam. Łzy w oczach ale nie mogłam przeżyć że stracę pokarm a Igula miała dopiero 3 miesiące! I wywalczyłam. laktacja się unormowała ale ja musiałam wywalic z głowy stres...w końcu się udało.
Jeden dzień mała była na mm, tzn jedno popołudnie a dokładnie 2 karmienia. Było to jakis czas temu jak dostałam zapalenia jakiegos wierzchołka zęba czy coś i musiałam usunąć...wyłam z bólu 3 dni i w końcu zdecydowałam że usune tego zęba bo już nie było ratunku tylko dostałam takie znieczulenie że dentystka radziła nie karmic dziecka a że ja nie posiadam zapasów w zamrażalce to musialam kupic saszetkę mm...cycki mi potem pękały bo dwa karmienia przeszły. Musiałam odciągnąć i wylać.
chora jestem na tym punkcie.
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 19:06   #1867
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Dla mnie też nie ma mowy o mm dopóki nie zdecyduję się przestać karmić. Jak miałam na początku pierwszy kryzys to mąż mówił ze dwa razy, że pojedzie i kupi, ja siedziałam i płakałam, ale się nie dałam i jakoś przeszło. Teraz jak tylko mam wrażenie że mam mniej pokarmu to pobudzam laktatorem a i zapasy mam zawsze w zamrażarce, chociaż czasem się marnują, bo nie trzymam dłużej niż dwa tygodnie.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-10, 19:33   #1868
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja jestem maniakiem jesli chodzi o kp...
nie pozwalam mojego dziecka karmic mm...nawet jak miałam przygody u lekarki (z rączką) pisałam o tym i faktycznie coś się działo z moją laktacja przez ten ogromny stres to trzymałam Igę przy sobie co godzinę żeby nie płakała a ona ssała ssała i czasem miałam wrażenie że nic nie leci, ona sie wkurzała ale ssała bo była głodna. Jak była chwila to brałam laktator i walczyłam. Łzy w oczach ale nie mogłam przeżyć że stracę pokarm a Igula miała dopiero 3 miesiące! I wywalczyłam. laktacja się unormowała ale ja musiałam wywalic z głowy stres...w końcu się udało.
Jeden dzień mała była na mm, tzn jedno popołudnie a dokładnie 2 karmienia. Było to jakis czas temu jak dostałam zapalenia jakiegos wierzchołka zęba czy coś i musiałam usunąć...wyłam z bólu 3 dni i w końcu zdecydowałam że usune tego zęba bo już nie było ratunku tylko dostałam takie znieczulenie że dentystka radziła nie karmic dziecka a że ja nie posiadam zapasów w zamrażalce to musialam kupic saszetkę mm...cycki mi potem pękały bo dwa karmienia przeszły. Musiałam odciągnąć i wylać.
chora jestem na tym punkcie.
Ja też jestem maniakiem kp!
W szpitalu po porodzie przeżywałam horror, że karmili małą mm. Sama wywalczyłam tam swoje kp, ostro o to walczyłam i ze sobą i z pielęgniarkami, więc teraz tym bardziej jestem maniaczką!

Mam to zapalenie ścięgna, ortopeda powiedział, że leczenie dopiero po kp. Boli jak cholera, ale trudno. Nie przestanę karmić.

zVenus, a ile chcesz karmić?

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dla mnie też nie ma mowy o mm dopóki nie zdecyduję się przestać karmić. Jak miałam na początku pierwszy kryzys to mąż mówił ze dwa razy, że pojedzie i kupi, ja siedziałam i płakałam, ale się nie dałam i jakoś przeszło. Teraz jak tylko mam wrażenie że mam mniej pokarmu to pobudzam laktatorem a i zapasy mam zawsze w zamrażarce, chociaż czasem się marnują, bo nie trzymam dłużej niż dwa tygodnie.
U mnie też. Dopóki nie zdecyduję inaczej, będę walczyć o kp jak dzika.

Gosia i słusznie, że nie trzymasz dłużej. Mi lekarka mówiła w szpitalu, żeby nie robić zapasów na dłużej, bo skład mleka zmienia się na bieżącą i podając mleko sprzed miesiąca można doprowadzić do biegunki, czy problemów z brzuchem różnych..
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 19:40   #1869
Gatita
Raczkowanie
 
Avatar Gatita
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja też jestem maniakiem kp!
W szpitalu po porodzie przeżywałam horror, że karmili małą mm. Sama wywalczyłam tam swoje kp, ostro o to walczyłam i ze sobą i z pielęgniarkami, więc teraz tym bardziej jestem maniaczką!

Mam to zapalenie ścięgna, ortopeda powiedział, że leczenie dopiero po kp. Boli jak cholera, ale trudno. Nie przestanę karmić.

zVenus, a ile chcesz karmić?



U mnie też. Dopóki nie zdecyduję inaczej, będę walczyć o kp jak dzika.

Gosia i słusznie, że nie trzymasz dłużej. Mi lekarka mówiła w szpitalu, żeby nie robić zapasów na dłużej, bo skład mleka zmienia się na bieżącą i podając mleko sprzed miesiąca można doprowadzić do biegunki, czy problemów z brzuchem różnych..
O kurczę, wiedziałam, że skład mleka się zmienia, ale nie wiedziałam, że może wywołać aż takie konsekwencje.
Ja też nie robię zapasów. Po wojnach z dziadkami została mi prawie cała puszka mm, więc w razie W mam, ale nie zdarzyło mi się, żeby było naprawdę potrzebne. Jak mam gdzieś wyjść to albo wyskakuję między karmieniami, albo ściągam wcześniej.

Zastanawiam się czy dokarmianie - rozszerzanie diety - będzie miało wpływ na kp? Chyba dopiero jak zaczniemy zastępować jedno kp innym posiłkiem to będzie się laktacja dostosowywać. Dobrze myślę?

U nas dzisiaj druga marchewa. Dalej się synek krzywi, ale dziś ciut lepiej. Tak myślę, że z 4-5 łyżeczek zjadł I hiciorem było kichnięcie w czasie jedzenia - i mama w kropki
Gatita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 19:53   #1870
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Ja też nie wiedziałam, że mogą być takie konsekwencje, szczególnie że w osobnym zamrażalniku można trzymać pół roku? Ja trzymam dwa tyg bo trzymam w zamrażarce w lodówce..
A zapasy robię bo chodzę do pracy, nigdy nie wiem czy będzie wtedy potrzebna jedna porcja czy dwie, poza tym jak gdzieś z małą wychodzę, to też biorę butlę na wszelki wypadek (zwykle ją potem wylewam bo jest niepotrzebna..)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 20:34   #1871
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
u mnie jest tak, że Hania zaczyna robić sceny przy jedzeniu i jak nacisnę to nic nie leci. Laktatorem też nic nie daję rady ściągać, więc stwierdziłam, że tego mleka po prostu tam nie ma...


na marchewkę chyba jeszcze za wcześnie, Hania jest tu prawie najmłodsza, niedawno dopiero 3 miesiące skończyła. Też myślałam, żeby dzisiaj awaryjnie kupić mm, ale chciałabym powalczyć o kp, a nie wiem czy mm całkiem nie zaburzę laktacji. Sama nie wiem co robić. Będę dużo pić, często małą przystawiać, może coś się poprawi.
mi nie leci jak nacisne ale mleko jest jak młody ssie bo przeciez mleko produkuje sie na biezaco przy ssaniu tyle ze jak nie ma zapasu w piersi to leci za wolno i moj ancymonek tez sie denerwuje
Dokarmiaj swoim mleczkiem,wlasnie tak jak pisalas sciagajac miedzy karmieniami. Kilka dni i bedzie po kryzysie
Napisalam o mm bo mi osobiscie oprocz myslenia o mleku picia herbatek laktacyjnych itp pomogla swiadomosc ze moje dziecko nie jest glodne. Po godzinnym przystawianiu wieczorem jak nadal byl wrzask i glos to dawalam troche mm i tyle. Jak znow byl glodny to przystawialam znow. Nie zaburzylo mi to laktacji a tylko usunelo stres ktory mi przeszkadzal w kp. Po takim czestym przystawianiu po kilku dniach kryzysu mialam piersi az pekajace od mleka.Ja tylko kp a zapasy leza w zamrazarce u nas i u mojej mamy

Dawaj ssac jak tylko mala chce i nawet niech wisi na piersi przez pol dnia -to poprawi ci kp bo piersi sie dowiedza ze malutka ma ochote na wiecej mleka i sie dostosuja.
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;49283857]Ja zaczynam podejrzewać ząbki. Franek strasznie się ślini, w dzień śpi albo bardzo długo, albo wcale. Jak włożyłam mu do buzi paluszek to ma bardzo twarde dziąsełka i wydaje mi się, że są troche spuchnięte... Sama już nie wiem
Ja jak miałam wrażenie, że mam mało pokarmu to piłam karmi, albo kwas chlebowy. Oba mają słód jęczmienny, więc możesz spróbować. Może pomoże...



A dobrze się odżywiasz Bo przy tych wszystkich waszych problemach, to nie zdziwiłabym się jakbyś o tym zapominała [/QUOTE]
Dobrze jem i dosc duzo. B.rzadko zdarza mi sie nie miec czasu na posilek ale mocno sie stresuje i pewnie dlatego tak schudlam.

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
A ile masz wzrostu ze masz niedowage



Ja tez mam czasem mam wrazenie ze piersi sa puste ale mala sie najada. Ale tak jak gosia pisze moze masz kryzys 3mies. Ja mialam i mala wtedy jadla doslownie co chwile. Ale minelo i wszystko wrucilo do normy
164-165cm Niby BMI w normie ale mam grube kosci wiec przy tej wadze wygladam jakbym glodowala
Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Dzisiaj między karmieniami udało mi się trochę ściągnąć, może do wieczora jeszcze coś ściągnę to mały zapas na wieczór będzie. Bawarkę piję,herbatkę na laktację też, karmi nie próbowałam, ale chyba napiszę TŻ żeby kupił jak będzie wracał z pracy. Najgorsze jest to, że ja psychicznie się podłamałam, wczoraj się poryczałam z tego wszystkiego. Ja chcę jeszcze trochę pokarmić...

Bedziesz dalej spokojnie karmila. Takie kryzysy ma prawie kazdy gdy dziecko nagle chce rosnac i duzo wiecej jesc a piersi produkuja tyle co zawsze. Jeszcze chwilka minie i sie dostosuja do nwoych ilosci i bedzie po sprawie
Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Zuken ale jeśli ktoś chce karmić a jest to zwykły kryzys laktacyjny to podanie mm może mocno zaburzyć laktację. Więc rada nie jest bez sensu. Kp naprawdę zaczyna się w głowie i im bardziej to przeżywamy tym mniej mamy pokarmu.

A próbujesz metody 753? Dla mnie jest niezawodna, jak coś się dzieje to tak robię przed południem a na wieczór piersi mi prawie pękają. Dla przypomnienia - ściągasz ciągiem 7 minut z lewej piersi, 7 z prawej, potem po 5 minut i jeszcze po trzy, czyli łącznie pół godziny NAWET jeśli nic a nic nie leci.


---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Nie nadazam z podawaniem lekow synkowi Od jednego syropku robi sie senny i drzemie w dzien wiec nie mam kiedy podac mu wszystkich dawek tak zeby nie laczyc lekow.
Przeraza mnie widok tych wszystkich buteleczek z lekami.

Synek jest taki cierpliwy i grzeczny przy chorobach...bardziej niz dorosli. Gdyby jeszcze nie chcial pic lekow to bym zwariowala a on grzecznie lyka niezaleznie od tego czy daje mu kwasne, slodkie czy kleiste. Jesli tylko go nie boli w danej chwili to sie usmiecha i jest zadowolony, zlote dziecko


Zaczynam robic kampanie przeciwko swietom spedzonym w trasie. Nie wiem tylko czy 90 letnia babcia da sie namowic na swieta u nas ze wzgledu na podroz- 260km w jedna strone.

Cytat:
Napisane przez Gatita Pokaż wiadomość
O kurczę, wiedziałam, że skład mleka się zmienia, ale nie wiedziałam, że może wywołać aż takie konsekwencje.
Ja też nie robię zapasów. Po wojnach z dziadkami została mi prawie cała puszka mm, więc w razie W mam, ale nie zdarzyło mi się, żeby było naprawdę potrzebne. Jak mam gdzieś wyjść to albo wyskakuję między karmieniami, albo ściągam wcześniej.

Zastanawiam się czy dokarmianie - rozszerzanie diety - będzie miało wpływ na kp? Chyba dopiero jak zaczniemy zastępować jedno kp innym posiłkiem to będzie się laktacja dostosowywać. Dobrze myślę?

U nas dzisiaj druga marchewa. Dalej się synek krzywi, ale dziś ciut lepiej. Tak myślę, że z 4-5 łyżeczek zjadł I hiciorem było kichnięcie w czasie jedzenia - i mama w kropki
Mi sie zepsula prawie cala puszka mm bo po otwarciu trzeba ja zuzyc w chyba 4 tyg a uzylam tylko kilka miarek. Wywalilam wg. info na puszce. Probowalam i zmienil sie jego smak. Mysle ze witaminy sie utlenily i to dlatego.

kropkolandia Super, ze idzie coraz lepiej.
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-10, 20:44   #1872
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Dziewczyny dziękuję bardzo za rady i podtrzymywanie na duchu Teoretycznie to wszystko wiem, wiem że kp siedzi w głowie, itd. ale jak widzę, że Hania płacze mi przy piersi to opadam z sił. Dużo nerwów mnie to wszystko kosztuje, ale mam nadzieję że się uda. Dzisiaj wieczorem najpierw przez ponad pół godziny wymęczyła oba cycuchy, potem już było takie darcie, że dałam 80ml swojego mleczka, bo jedynie tyle udało mi się ściągnąć przez cały dzień i po wypiciu wszystkiego padła i śpi.

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
A próbujesz metody 753? Dla mnie jest niezawodna, jak coś się dzieje to tak robię przed południem a na wieczór piersi mi prawie pękają. Dla przypomnienia - ściągasz ciągiem 7 minut z lewej piersi, 7 z prawej, potem po 5 minut i jeszcze po trzy, czyli łącznie pół godziny NAWET jeśli nic a nic nie leci.
Znam tę metodę, bo na początku ją stosowałam. Ale muszę przyznać, że nie wiedziałam, że ściąga się nawet jak nic nie leci. Ja zawsze jak już widziałam, że mleczko nie wypływa to odpuszczałam, bo mnie za bardzo bolały piersi przy tym. Jutro może spróbuję jak mi Hania pozwoli poświęcić pół godziny dla mojej laktacji.
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 21:48   #1873
Gatita
Raczkowanie
 
Avatar Gatita
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Nie nadazam z podawaniem lekow synkowi Od jednego syropku robi sie senny i drzemie w dzien wiec nie mam kiedy podac mu wszystkich dawek tak zeby nie laczyc lekow.
Przeraza mnie widok tych wszystkich buteleczek z lekami.

Synek jest taki cierpliwy i grzeczny przy chorobach...bardziej niz dorosli. Gdyby jeszcze nie chcial pic lekow to bym zwariowala a on grzecznie lyka niezaleznie od tego czy daje mu kwasne, slodkie czy kleiste. Jesli tylko go nie boli w danej chwili to sie usmiecha i jest zadowolony, zlote dziecko


Zaczynam robic kampanie przeciwko swietom spedzonym w trasie. Nie wiem tylko czy 90 letnia babcia da sie namowic na swieta u nas ze wzgledu na podroz- 260km w jedna strone.


Mi sie zepsula prawie cala puszka mm bo po otwarciu trzeba ja zuzyc w chyba 4 tyg a uzylam tylko kilka miarek. Wywalilam wg. info na puszce. Probowalam i zmienil sie jego smak. Mysle ze witaminy sie utlenily i to dlatego.

kropkolandia Super, ze idzie coraz lepiej.
Biedaczek z tymi lekami. Ale najważniejsze, że zachowuje dobry humor! Choróbska w końcu muszą ustąpić!
Trzymam za kampanię
I poczytałam na puszce i rzeczywiście - też mam do wywalenia, też 4 tyg. od otwarcia. A nie pomyślałam, że takie w proszku będzie miało tak krótki termin od otwarcia. Dzięki
Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny dziękuję bardzo za rady i podtrzymywanie na duchu Teoretycznie to wszystko wiem, wiem że kp siedzi w głowie, itd. ale jak widzę, że Hania płacze mi przy piersi to opadam z sił. Dużo nerwów mnie to wszystko kosztuje, ale mam nadzieję że się uda. Dzisiaj wieczorem najpierw przez ponad pół godziny wymęczyła oba cycuchy, potem już było takie darcie, że dałam 80ml swojego mleczka, bo jedynie tyle udało mi się ściągnąć przez cały dzień i po wypiciu wszystkiego padła i śpi.


Znam tę metodę, bo na początku ją stosowałam. Ale muszę przyznać, że nie wiedziałam, że ściąga się nawet jak nic nie leci. Ja zawsze jak już widziałam, że mleczko nie wypływa to odpuszczałam, bo mnie za bardzo bolały piersi przy tym. Jutro może spróbuję jak mi Hania pozwoli poświęcić pół godziny dla mojej laktacji.
Jeszcze w nocy możesz przystawiać jak najczęściej. W nocy wytwarza się więcej prolaktyny, co zwiększa produkcję. Na pewno będzie dobrze, jeszcze za dwa dni będziesz nam pisać, że masz nadmiar
Gatita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-10, 22:44   #1874
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Ja mam mm z hippa
Używaliśmy na początku bo miałam za słaba laktację ale tylko przez kilka karmień tez mam już wyrzucić ?
Bo mam w puszce
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 02:37   #1875
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny dziękuję bardzo za rady i podtrzymywanie na duchu Teoretycznie to wszystko wiem, wiem że kp siedzi w głowie, itd. ale jak widzę, że Hania płacze mi przy piersi to opadam z sił. Dużo nerwów mnie to wszystko kosztuje, ale mam nadzieję że się uda. Dzisiaj wieczorem najpierw przez ponad pół godziny wymęczyła oba cycuchy, potem już było takie darcie, że dałam 80ml swojego mleczka, bo jedynie tyle udało mi się ściągnąć przez cały dzień i po wypiciu wszystkiego padła i śpi.


Znam tę metodę, bo na początku ją stosowałam. Ale muszę przyznać, że nie wiedziałam, że ściąga się nawet jak nic nie leci. Ja zawsze jak już widziałam, że mleczko nie wypływa to odpuszczałam, bo mnie za bardzo bolały piersi przy tym. Jutro może spróbuję jak mi Hania pozwoli poświęcić pół godziny dla mojej laktacji.
Ustaw laktator na najsłabszą moc, weź coś do czytania. Dasz radę jak będziesz ciągnąć 'na pusto' to dasz sygnał że jest za mało
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 07:45   #1876
Gatita
Raczkowanie
 
Avatar Gatita
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Ja też mam z Hippa właśnie. I jest informacja na puszce, że po otwarciu zużyć w ciągu 4 tygodni. Nie próbowałam na początku jak smakowało, ale ostatnio jak spróbowałam (zrobiłam bo się bałam, że młody się nie najadł, a on tylko smoczek gryzł a nie pił nic), i jak spróbowałam, to nawet do TZ mówiłam, że niedobre to mleko jest, i się nie dziwię, że dziecko woli moje Tylko nie wiem czy zmienił się smak, czy takie było od początku.
Gatita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 08:42   #1877
yaheira
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

hej, czy mogę się przyłączyć do grupy?

wizaż znam od kilku lat, ale dopiero teraz zauważyłam, że tworzą się tu takie grupy mamuś - szkoda, że dopiero teraz bo bym nie była taka osamotniona podczas ciąży i pierwszych miesięcy macierzyństwa

Mamą zostałam 6 sierpnia, syn ma na imie Ignacy
yaheira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 09:46   #1878
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez yaheira Pokaż wiadomość
hej, czy mogę się przyłączyć do grupy?

wizaż znam od kilku lat, ale dopiero teraz zauważyłam, że tworzą się tu takie grupy mamuś - szkoda, że dopiero teraz bo bym nie była taka osamotniona podczas ciąży i pierwszych miesięcy macierzyństwa

Mamą zostałam 6 sierpnia, syn ma na imie Ignacy
Witam nową mamusie! Mój Franek też jest z 6 sierpnia
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 13:09   #1879
Gatita
Raczkowanie
 
Avatar Gatita
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Pytanie do mam, które podają już nowe pokarmy - jak jest z trawieniem nowych rzeczy u Waszych dzieciaczków? U nas po tej marchewce w kupce takie pomarańczowe kropeczki się pojawiły, i zastanawiam się czy to normalne
Gatita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-11, 13:40   #1880
yaheira
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Gatita Pokaż wiadomość
Pytanie do mam, które podają już nowe pokarmy - jak jest z trawieniem nowych rzeczy u Waszych dzieciaczków? U nas po tej marchewce w kupce takie pomarańczowe kropeczki się pojawiły, i zastanawiam się czy to normalne
Ja jeszcze nie rozszerzam diety, ale to raczej normalne, bo taki maluch jeszcze nie trawi zbyt dobrze - po prostu przez niego przelatuje dlatego na początku nie należy traktować nowego jedzenia jako posiłku tylko jako zapoznanie się ze smakiem
yaheira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 14:28   #1881
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Hej Mamusie, zyje tylko nie mam ani chwili wlasciwie dla siebie.

Widze ze nie tylko my chorujemy, ale ja juz jestem zalamana. Juz rycze jak nienormalna, chyba niedlugo popadne w depresje bo wiecej strachu i zmartwien niz radosci..

Uwierzycie ze w pn Szymek skonczyl antybiotyk a we wt sie pochorowal?? Mial goraczke, kicha, kaszle, ma zapchany nos- nie nie dowiary
Co noc klade sie ze strachem ze obudzi nas atak krtani, juz myslimy nad zakupem oczyszczacza powietrza bo to juz przesada co sie dzieje z tym dzieckiem!

Mnie juz nie dziwi stos lekow na blacie, mnie przerazaja codzienne sterydy i 2 antybiotyki ktore juz dostal w przeciagu 1,5 m-ca (

Jestem Wam winna przeprosiny, moze nie powinnam byc w klubie i na fb, bo wydaje sie ze tylko Was podgladam a nie biore czynnego udzialu w dyskusjach, ale ja zywcem nie nadazam. Doba jest za krotka na 2 chorych dzieci i dom, przynajmniej dla mnie
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 16:08   #1882
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

butter ja chcę karmić do roku o ile będę mieć pokarm...wcześniej chciałam min pół roku ale teraz widzę, że raczej dam radę dłużej bo na razie z moją laktacją jest ok
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 17:36   #1883
yaheira
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
butter ja chcę karmić do roku o ile będę mieć pokarm...wcześniej chciałam min pół roku ale teraz widzę, że raczej dam radę dłużej bo na razie z moją laktacją jest ok
dziewczyny kp kiedy zaczynacie podawać inne pokarmy? czekacie do skończenia 6 miesięcy czy wcześniej?


a mnie zaczynają lecieć włosy, mam wrażenie, że zaraz wyłysieje
yaheira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 17:39   #1884
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez yaheira Pokaż wiadomość
dziewczyny kp kiedy zaczynacie podawać inne pokarmy? czekacie do skończenia 6 miesięcy czy wcześniej?


a mnie zaczynają lecieć włosy, mam wrażenie, że zaraz wyłysieje
wiekszośc chyba juz podaje. ja mam zalecenie od 4 miesiąca podawać. w 4 miesiącu pojedyncze owoce warzywa w piatym zupki warzywne (marchewka, pietruszk,a ziemniak i łyżeczka grysiku-gluten) a w 6 miesiącu juz zupka na rosołku z kawałkiem mięska. także ja już działam bo u nas 5 miesiąc w trakcie. także zupki już jemy no i cudowne kaszki
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 18:53   #1885
Gatita
Raczkowanie
 
Avatar Gatita
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez yaheira Pokaż wiadomość
dziewczyny kp kiedy zaczynacie podawać inne pokarmy? czekacie do skończenia 6 miesięcy czy wcześniej?


a mnie zaczynają lecieć włosy, mam wrażenie, że zaraz wyłysieje
Ja dostałam zalecenie od pediatry, żeby już dawać. Łukaszek ma 4,5 miesiąca. Nam chyba głównie dlatego mówi, żeby rozszerzać, bo spada w centylach synek.
Mi też strasznie leciały, przez ponad dwa miesiące. W końcu u fryzjerki kupiłam sobie szampon (Biorevit) i zaczęłam brać witaminy i się nareszcie poprawia.
Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Hej Mamusie, zyje tylko nie mam ani chwili wlasciwie dla siebie.

Widze ze nie tylko my chorujemy, ale ja juz jestem zalamana. Juz rycze jak nienormalna, chyba niedlugo popadne w depresje bo wiecej strachu i zmartwien niz radosci..

Uwierzycie ze w pn Szymek skonczyl antybiotyk a we wt sie pochorowal?? Mial goraczke, kicha, kaszle, ma zapchany nos- nie nie dowiary
Co noc klade sie ze strachem ze obudzi nas atak krtani, juz myslimy nad zakupem oczyszczacza powietrza bo to juz przesada co sie dzieje z tym dzieckiem!

Mnie juz nie dziwi stos lekow na blacie, mnie przerazaja codzienne sterydy i 2 antybiotyki ktore juz dostal w przeciagu 1,5 m-ca (

Jestem Wam winna przeprosiny, moze nie powinnam byc w klubie i na fb, bo wydaje sie ze tylko Was podgladam a nie biore czynnego udzialu w dyskusjach, ale ja zywcem nie nadazam. Doba jest za krotka na 2 chorych dzieci i dom, przynajmniej dla mnie
Trzymam za zdrowie u Was! Mam nadzieję, że szybko się poprawi!
My też myślimy nad zakupem oczyszczacza. A nawilżacz jakiś masz?
Gatita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 19:18   #1886
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez yaheira Pokaż wiadomość
hej, czy mogę się przyłączyć do grupy?

wizaż znam od kilku lat, ale dopiero teraz zauważyłam, że tworzą się tu takie grupy mamuś - szkoda, że dopiero teraz bo bym nie była taka osamotniona podczas ciąży i pierwszych miesięcy macierzyństwa

Mamą zostałam 6 sierpnia, syn ma na imie Ignacy


Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Hej Mamusie, zyje tylko nie mam ani chwili wlasciwie dla siebie.

Widze ze nie tylko my chorujemy, ale ja juz jestem zalamana. Juz rycze jak nienormalna, chyba niedlugo popadne w depresje bo wiecej strachu i zmartwien niz radosci..

Uwierzycie ze w pn Szymek skonczyl antybiotyk a we wt sie pochorowal?? Mial goraczke, kicha, kaszle, ma zapchany nos- nie nie dowiary
Co noc klade sie ze strachem ze obudzi nas atak krtani, juz myslimy nad zakupem oczyszczacza powietrza bo to juz przesada co sie dzieje z tym dzieckiem!

Mnie juz nie dziwi stos lekow na blacie, mnie przerazaja codzienne sterydy i 2 antybiotyki ktore juz dostal w przeciagu 1,5 m-ca (

Jestem Wam winna przeprosiny, moze nie powinnam byc w klubie i na fb, bo wydaje sie ze tylko Was podgladam a nie biore czynnego udzialu w dyskusjach, ale ja zywcem nie nadazam. Doba jest za krotka na 2 chorych dzieci i dom, przynajmniej dla mnie

Zdrówka
Przestań tak gadać tylko odezwij się czasem. Łatwiej w grupie przetrwać wszelkie problemy

Ja już daje Nince nowości do próbowania i jest bardzo zadowolona. Ale ja mm Pewnie będą mnie teraz na spotkaniu z health visitor teraz maglować, czemu, a jak, a po co... Tu zalecają rozszerzać od 6 m-ca

A w ogóle jakie tu puchyyyyyy.....
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 20:07   #1887
yaheira
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
wiekszośc chyba juz podaje. ja mam zalecenie od 4 miesiąca podawać. w 4 miesiącu pojedyncze owoce warzywa w piatym zupki warzywne (marchewka, pietruszk,a ziemniak i łyżeczka grysiku-gluten) a w 6 miesiącu juz zupka na rosołku z kawałkiem mięska. także ja już działam bo u nas 5 miesiąc w trakcie. także zupki już jemy no i cudowne kaszki
Cytat:
Napisane przez Gatita Pokaż wiadomość
Ja dostałam zalecenie od pediatry, żeby już dawać. Łukaszek ma 4,5 miesiąca. Nam chyba głównie dlatego mówi, żeby rozszerzać, bo spada w centylach synek.
Mi też strasznie leciały, przez ponad dwa miesiące. W końcu u fryzjerki kupiłam sobie szampon (Biorevit) i zaczęłam brać witaminy i się nareszcie poprawia.
Ja się waham, wg WHO zalecane jest karmienie wyłącznie piersią do 6 miesiąca, wg nowych schematów już po 17 tyg można rozszerzać, no i bądź tu mądry chyba poczekam jeszcze miesiąc, zobaczę jak młody przybiera i zdecyduje, ale już się nie mogę doczekać jego minki gdy będzie próbować nowych rzeczy
yaheira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 20:09   #1888
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
mi nie leci jak nacisne ale mleko jest jak młody ssie bo przeciez mleko produkuje sie na biezaco przy ssaniu tyle ze jak nie ma zapasu w piersi to leci za wolno i moj ancymonek tez sie denerwuje
Dokarmiaj swoim mleczkiem,wlasnie tak jak pisalas sciagajac miedzy karmieniami. Kilka dni i bedzie po kryzysie
Napisalam o mm bo mi osobiscie oprocz myslenia o mleku picia herbatek laktacyjnych itp pomogla swiadomosc ze moje dziecko nie jest glodne. Po godzinnym przystawianiu wieczorem jak nadal byl wrzask i glos to dawalam troche mm i tyle. Jak znow byl glodny to przystawialam znow. Nie zaburzylo mi to laktacji a tylko usunelo stres ktory mi przeszkadzal w kp. Po takim czestym przystawianiu po kilku dniach kryzysu mialam piersi az pekajace od mleka.Ja tylko kp a zapasy leza w zamrazarce u nas i u mojej mamy

Dawaj ssac jak tylko mala chce i nawet niech wisi na piersi przez pol dnia -to poprawi ci kp bo piersi sie dowiedza ze malutka ma ochote na wiecej mleka i sie dostosuja.

Dobrze jem i dosc duzo. B.rzadko zdarza mi sie nie miec czasu na posilek ale mocno sie stresuje i pewnie dlatego tak schudlam.


164-165cm Niby BMI w normie ale mam grube kosci wiec przy tej wadze wygladam jakbym glodowala


Bedziesz dalej spokojnie karmila. Takie kryzysy ma prawie kazdy gdy dziecko nagle chce rosnac i duzo wiecej jesc a piersi produkuja tyle co zawsze. Jeszcze chwilka minie i sie dostosuja do nwoych ilosci i bedzie po sprawie



---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Nie nadazam z podawaniem lekow synkowi Od jednego syropku robi sie senny i drzemie w dzien wiec nie mam kiedy podac mu wszystkich dawek tak zeby nie laczyc lekow.
Przeraza mnie widok tych wszystkich buteleczek z lekami.

Synek jest taki cierpliwy i grzeczny przy chorobach...bardziej niz dorosli. Gdyby jeszcze nie chcial pic lekow to bym zwariowala a on grzecznie lyka niezaleznie od tego czy daje mu kwasne, slodkie czy kleiste. Jesli tylko go nie boli w danej chwili to sie usmiecha i jest zadowolony, zlote dziecko


Zaczynam robic kampanie przeciwko swietom spedzonym w trasie. Nie wiem tylko czy 90 letnia babcia da sie namowic na swieta u nas ze wzgledu na podroz- 260km w jedna strone.


Mi sie zepsula prawie cala puszka mm bo po otwarciu trzeba ja zuzyc w chyba 4 tyg a uzylam tylko kilka miarek. Wywalilam wg. info na puszce. Probowalam i zmienil sie jego smak. Mysle ze witaminy sie utlenily i to dlatego.

kropkolandia Super, ze idzie coraz lepiej.

A no chyba ze tak bo juz chcialam ci pisac ze to jeszcze spoko przy takim wzroscie




Cytat:
Napisane przez yaheira Pokaż wiadomość
hej, czy mogę się przyłączyć do grupy?

wizaż znam od kilku lat, ale dopiero teraz zauważyłam, że tworzą się tu takie grupy mamuś - szkoda, że dopiero teraz bo bym nie była taka osamotniona podczas ciąży i pierwszych miesięcy macierzyństwa

Mamą zostałam 6 sierpnia, syn ma na imie Ignacy
Witamy
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 20:24   #1889
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez yaheira Pokaż wiadomość
Ja się waham, wg WHO zalecane jest karmienie wyłącznie piersią do 6 miesiąca, wg nowych schematów już po 17 tyg można rozszerzać, no i bądź tu mądry chyba poczekam jeszcze miesiąc, zobaczę jak młody przybiera i zdecyduje, ale już się nie mogę doczekać jego minki gdy będzie próbować nowych rzeczy
I przy mm to samo wg zaleceń WHO... Czytałam gdzieś artykuł, że weszły nowe zalecenia WHO i przy tej okazji każdy kraj także opracował swój schemat i tak np w PL zalecane jest rozszerzanie po 17 tyg, a np w UK od 6 m-ca... Myślę, że każda matka powinna wiedzieć sama i zdecydować :P
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-11, 21:25   #1890
motylek_555
Raczkowanie
 
Avatar motylek_555
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 218
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

Hej dziewczyny! Pamietacie mnie jeszcze? podejmuje kolejna probe aktywnego powrotu na forum, moze tym razem sie uda. Niestety mam czas korzystac z wizaz tylko na tel, ktory w sobote nareeeszcie zmieniam, wiec mam nadzieje, ze bedzie mi latwiej Czytam, ze Wasze dzieciaczki pieknie sie rozwijaja i rosna, super Moja Milenka to gadula, nawija jak nakrecona
I nie wiem, czy nie zaczyna sie jakas akcja z zabkami albo poki co z twardnieniem dziaselek, bo pogryzla mi otoczki sutkowe tak, ze schodzi mi z nich skora Nie boli to, ale nie moge ich wygoic przez karmienie, bo co te ranki przyschna, to podczas karmienia znowu sie "namocza" i tak w kolko...Mozecie polecic mi jakas masc, ktora przyspieszylaby gojenie?







Optymistko-duzo zdrowka dla synka i optymizmu dla Ciebie
motylek_555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-30 20:52:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:37.