Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

[Gatita]

Napisane przez TheFall

Jabłko ze słoiczka Hipp. Po marchewce też kupka była pomarańczowa z grudkami a po jabłuszku zielonkawa.

Wszystkie kolory tęczy zaraz będziemy mieć Zastanawiam się nad burakiem następnym

Napisane przez Optymistka26

Moj ulewal w pewnym momencie bo...przejadal sie

yyyy moj na samym kp juz teraz nie ma szyi tylko 3 podbrodki...az strach pomyslec co by sie dzialo gdyby jeszcze przytyl

HIT Natek przespal 12h w nocy ale...z 4 pobudkami na 3cia-4ta-5ta i 6ta kolacje ledwo na oczy widzialam karmiac go
W dzien max odstepy na jedzenie to 2-2,5h i nie da sie go przeciagnac. kwili wrzeszczy i piszczy na caly blok a do tego dziwnie wygina cialko i zjada poduszke

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Wniedziele pierwszy raz chwycil sie palca Tz i usiadl Tak mu sie spodobalo ze smial sie w glos. Jestem dumna

Teraz nie chce lezec ani byc pionowo noszony tylko chce siedziec i koniec. Wszelkie proby zmiany pozycji wiaza sie z glosnym protestem Musze b uwazac bo chwieje sie troche na boki i latwo o fikolka.
Pozwolic mu na to?2h podnoszenia do siadu i siedzenia i powroty do lezenia go nie zmeczylyale cieszy sie przy tym w glos

Mój też ulewa jak się przeje
Ale super, że tak rośnie i że już siada W sumie to masz lżej jak siedzi - mniej noszenia I niezły jest chłopak, że przez 2 godziny się nie zmęczył

Napisane przez yaheira

moje kupony tez są ważne dopiero od 2.01



http://dziecisawazne.pl/polskie-siat...ych-sztucznie/



Jaki ma tytuł ta książka? mogłabyś mi ją wysłać?



niby tak, ale to było tuż po porodzie i nie wiadomo było czy młody jest alergikiem czy nie - ja jem/pije wszystko to co w czasie ciąży



Silny z niego chłopak.
Ja bym nie pozwoliła Za wcześnie na to i możesz niepotrzebnie obciążyć miednicę i kręgosłup. Dziecko można tak sadzać/pozwalać aby się podciągało gdy samo potrafi usiąść z leżenia na macie.

No właśnie ja też słyszałam, że nie powinno dziecko siedzieć, bo obciąża kręgosłup, ale jak jest noszony pionowo to chyba też obciąża?

Napisane przez magie_mg

Mam pytanko do mam kp, chciałabym jutro na kilka godzin wyjść na wigilię firmową i zastanawiam się ile mam zostawić mleka? Franek nigdy nie jadł z butli i nie wiem ile zjada na jeden posiłek?

Mój różnie zjada - czasem 100 ml, czasem wciągnie 150 i jeszcze by coś popił.

Napisane przez h4linka

Pytałam ortopedy ostatnio o to siedzenie bo mój też lubi. Powiedział ze w ten sposób dzieciak się uczy postawy siedzącej i na chwilę można pozwalać.

O dobrze wiedzieć

Napisane przez yaheira

oo, mój to większy łasuch, zupełnie po nim tego nie widać

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

odnośnie kaszek Holle - widziałyście informacje, że wszystkie jaglane wersje sa wycofywane? masakra :/ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=792570

Rzeczywiście masakra z tymi kaszkami... a powinno być już tak wszystko sprawdzone i przebadane dla dzieciaczków

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez karoseria

Chcesz dostać więcej darmowych słoików?

hahahaha no właśnie czuję się poszkodowana, bo żadnego nie dostałam na razie

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

lilka_vanilka wysłane

[yaheira]

Napisane przez karoseria

W mojej książce jest napisane, że można sadzać i zachęcać do siadania, jeśli się samo garnie do tego, bo to też jest forma ćwiczeń tych partii mięśni. A obciążenie kręgosłupa to bujda. Ile ludzi, tyle opinii Tak jak z tym trzymaniem mleka w lodówce

serio? co to za książka? ja spotykam się tylko z opiniami, że nie powinno się zbyt wcześnie sadzać dziecka, że lepiej poczekac aż samo siądzie - tak samo jest z chodzikami i chodzeniem. Ja wolę dmuchac na zimne.
a z tym mlekiem to o co chodzi?

[gosia3103]

Napisane przez Gatita

Cieszę się, że pomogła A która pomogła? (Każde dziecko może nauczyć się spać czy Uśnij wreszcie) ? Ja próbuję dopasować jakoś drzemki wg tej pierwszej - ostatnio największym problemem jest budzenie się i nie spanie nad ranem - ale coś nie mogę synka przestawić...

Na pewno się uda - jak się zaprzyjaźnią dzieciaki to będzie dopiero Ciekawie musiało wyglądać pełzanie
Mnie też hipp nie kocha... z tego wszytkiego kazałam się TZ zarejestrowac na ich stronie

Nie wiem która, czytam w telefonie jak leci ;-)

[yaheira]

Napisane przez Gatita

No właśnie ja też słyszałam, że nie powinno dziecko siedzieć, bo obciąża kręgosłup, ale jak jest noszony pionowo to chyba też obciąża?

też, w chuście można nosić pionowo

[magie_mg]

Gosia 3103 doszedł mail? Bo mi się telefon zwiesil i nie wiem czy doszła wiadomość

[karoseria]

Napisane przez yaheira

serio? co to za książka? ja spotykam się tylko z opiniami, że nie powinno się zbyt wcześnie sadzać dziecka, że lepiej poczekac aż samo siądzie - tak samo jest z chodzikami i chodzeniem. Ja wolę dmuchac na zimne.
a z tym mlekiem to o co chodzi?

http://www.empik.com/pierwszy-rok-zy...1395,ksiazka-p

Czytałaś? Jak wolisz dmuchać, to dmuchaj Każdy robi jak uważa

Napisane przez Gatita

Mój też ulewa jak się przeje
Ale super, że tak rośnie i że już siada W sumie to masz lżej jak siedzi - mniej noszenia I niezły jest chłopak, że przez 2 godziny się nie zmęczył

No to nawet jak z przejedzenia, to przecież nie będę jej głodzić, bo ulewa Jak daje jej 150ml to po zjedzeniu i odbeknięciu płacze... Musi zjeść 180ml min.

A co do tego noszenia pionowo. Ja dostaję takie zalecenie, żeby nosić pionowo właśnie przy ulewaniu... Nie tylko w chuście więc już też bez przesady yaheira

[zuken]

Ja sie nie odzywam bo Mela juz tylko jest noszona pionowo i siadac tez siada bo jak jest oparta o mnie to jej nie odpowiada, musi sie podciagnac i siedzi

[karoseria]

Napisane przez zuken

Ja sie nie odzywam bo Mela juz tylko jest noszona pionowo i siadac tez siada bo jak jest oparta o mnie to jej nie odpowiada, musi sie podciagnac i siedzi

Zuken Ty to wyrodna matka jesteś

[Gatita]

Napisane przez karoseria

http://www.empik.com/pierwszy-rok-zy...1395,ksiazka-p

Czytałaś? Jak wolisz dmuchać, to dmuchaj Każdy robi jak uważa






No to nawet jak z przejedzenia, to przecież nie będę jej głodzić, bo ulewa Jak daje jej 150ml to po zjedzeniu i odbeknięciu płacze... Musi zjeść 180ml min.

A co do tego noszenia pionowo. Ja dostaję takie zalecenie, żeby nosić pionowo właśnie przy ulewaniu... Nie tylko w chuście więc już też bez przesady yaheira

Jasne, że nie bedziesz głodzić. U nas czasem wręcz trzeba dać jeść wiecej - bo wcześniej glodny jak duzo uleje.
A co sądzisz o książce? Polecasz?

Napisane przez zuken

Ja sie nie odzywam bo Mela juz tylko jest noszona pionowo i siadac tez siada bo jak jest oparta o mnie to jej nie odpowiada, musi sie podciagnac i siedzi

Łukaszek nie chce inaczej niż pionowo też. Nie ma opcji. Jak dwa razy na tydzień poleży na rękach w poziomie to max. I musi baaaardzo zmęczony być, żeby się na to zgodzić.

[karoseria]

Napisane przez Gatita

Jasne, że nie bedziesz głodzić. U nas czasem wręcz trzeba dać jeść wiecej - bo wcześniej glodny jak duzo uleje.
A co sądzisz o książce? Polecasz?


Łukaszek nie chce inaczej niż pionowo też. Nie ma opcji. Jak dwa razy na tydzień poleży na rękach w poziomie to max. I musi baaaardzo zmęczony być, żeby się na to zgodzić.

Jeśli chodzi o ta książkę to fajnie, przystępnie napisana. Tylko, że teraz jest taki nawał informacji, że przeczytanie takiej jednej książki i bazowanie tylko na niej jest nierealne. Ja jednak jestem zdania, ze warto poczytać i porównać informacje z różnych źródeł i na tej podstawie zbudowac sobie jakies poglądy. Zresztą nie mam innego wyjścia
A szczerze z tym trzymaniem pionowo to u nas nie da się tego uniknąć. Jest to jakby naturalna kolej rzeczy. Jak kłade Ninkę płasko na rękach to zaczyna protestować. Kiedyś jak rodzice nie mięli dostępu do takich informacji to robili wszystko pewnie na czuja, ewentualnie dostawali jakieś porady od bliskich i myślicie, że kazali dzieciom kłaść się non stop na płasko jak dziecko chciało już iść do przodu i ćwiczyć siadanie? Wszyscy ludzie albo większość kiedyś miało problemy z kręgosłupem?

[zaczarowanadlaniego]

A moja Olivia nie lubi jeść z butelki albo inaczej nie umie.
chyba najwięcej zjadła raz 60 ml
Ale denerwuje się przy tym bo chce cyca
I miała do mnie taki żal w głosie ze jej cyca zabrałam i jakaś głupia butelkę dałam

[karoseria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A moja Olivia nie lubi jeść z butelki albo inaczej nie umie.
chyba najwięcej zjadła raz 60 ml
Ale denerwuje się przy tym bo chce cyca
I miała do mnie taki żal w głosie ze jej cyca zabrałam i jakaś głupia butelkę dałam

Słyszałaś żal w jej głosie?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez karoseria

Słyszałaś żal w jej głosie?

A co nie mówiłam Ci ze Olivia juz umie mówić ?

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Ja sie nie odzywam bo Mela juz tylko jest noszona pionowo i siadac tez siada bo jak jest oparta o mnie to jej nie odpowiada, musi sie podciagnac i siedzi

U nas identycznie.

[Gatita]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A moja Olivia nie lubi jeść z butelki albo inaczej nie umie.
chyba najwięcej zjadła raz 60 ml
Ale denerwuje się przy tym bo chce cyca
I miała do mnie taki żal w głosie ze jej cyca zabrałam i jakaś głupia butelkę dałam

Mój też nie chce z butli ode mnie. TZ go karmi, albo babcia. Bo jak u mnie czuje cyca to też butli nie weźmie

[gosia3103]

Dostałam cztery maile, zaraz powysyłam muszę do kompa usiąść.
Adelka też ode mnie nie zje z butli, ale tylko w domu! Poza domem mogę ją butelką nakarmić. W domu musi ktoś inny to robić

[TheFall]

Napisane przez karoseria

Jeśli chodzi o ta książkę to fajnie, przystępnie napisana. Tylko, że teraz jest taki nawał informacji, że przeczytanie takiej jednej książki i bazowanie tylko na niej jest nierealne. Ja jednak jestem zdania, ze warto poczytać i porównać informacje z różnych źródeł i na tej podstawie zbudowac sobie jakies poglądy. Zresztą nie mam innego wyjścia
A szczerze z tym trzymaniem pionowo to u nas nie da się tego uniknąć. Jest to jakby naturalna kolej rzeczy. Jak kłade Ninkę płasko na rękach to zaczyna protestować. Kiedyś jak rodzice nie mięli dostępu do takich informacji to robili wszystko pewnie na czuja, ewentualnie dostawali jakieś porady od bliskich i myślicie, że kazali dzieciom kłaść się non stop na płasko jak dziecko chciało już iść do przodu i ćwiczyć siadanie? Wszyscy ludzie albo większość kiedyś miało problemy z kręgosłupem?

Ależ ja się z Tobą KAROSERIA zgadzam

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez thefall

ależ ja się z tobą karoseria zgadzam

karoseria masz rację jak zawsze

[gosia3103]

Dziewczyny wysłałam te książki.

[yaheira]

Napisane przez karoseria

http://www.empik.com/pierwszy-rok-zy...1395,ksiazka-p

Czytałaś? Jak wolisz dmuchać, to dmuchaj Każdy robi jak uważa






No to nawet jak z przejedzenia, to przecież nie będę jej głodzić, bo ulewa Jak daje jej 150ml to po zjedzeniu i odbeknięciu płacze... Musi zjeść 180ml min.

A co do tego noszenia pionowo. Ja dostaję takie zalecenie, żeby nosić pionowo właśnie przy ulewaniu... Nie tylko w chuście więc już też bez przesady yaheira

dlatego napisałam, że ja bym nie sadzała i wkleiłam link do wypowiedzi fizjoterapeuty Zawitowskiego

Właściwie to w chuście też dziecko nie jest w pionie tylko powinno mieć plecki ułożone w kształt litery C.
Do odbicia stosuję pozycję, w której dziecko jest przerzucone przez ramie - czyli też nie jest w pionie.
Spotkałam się jeszcze z taką pozycją, gdzie trzymamy dziecko tyłem do nas, plecy sa wsparte o nasz brzuch a miednica jest podwinięta i takie noszenie też jest ok, ale to nie jest pion.

[yaheira]

Pisząc o pozycji pionowej, mam na myśli taką gdzie kręgosłup jest całkowicie wyprostowany - pierwszy obrazek od prawej

[TheFall]

Napisane przez yaheira

dlatego napisałam, że ja bym nie sadzała i wkleiłam link do wypowiedzi fizjoterapeuty Zawitowskiego

Właściwie to w chuście też dziecko nie jest w pionie tylko powinno mieć plecki ułożone w kształt litery C.
Do odbicia stosuję pozycję, w której dziecko jest przerzucone przez ramie - czyli też nie jest w pionie.
Spotkałam się jeszcze z taką pozycją, gdzie trzymamy dziecko tyłem do nas, plecy sa wsparte o nasz brzuch a miednica jest podwinięta i takie noszenie też jest ok, ale to nie jest pion.

Może ja coś przeoczyłam, ale tu dyskusja zaczęła się od tego, że dziecko samo się podciąga i było pytanie czy pozwalać. Natomiast sadzanie dziecka to całkiem inna sprawa. Jeśli się nie podciąga i ktoś sadza na siłę to nie za dobrze, ale skoro się podciąga to dlaczego to stopować. Dzieci sie różnie rozwijają, pierwsze słyszę, żeby dziecko przytrzymywać na płasko bo sobie krzywdę zrobi...

[karoseria]

Napisane przez TheFall

Może ja coś przeoczyłam, ale tu dyskusja zaczęła się od tego, że dziecko samo się podciąga i było pytanie czy pozwalać. Natomiast sadzanie dziecka to całkiem inna sprawa. Jeśli się nie podciąga i ktoś sadza na siłę to nie za dobrze, ale skoro się podciąga to dlaczego to stopować. Dzieci sie różnie rozwijają, pierwsze słyszę, żeby dziecko przytrzymywać na płasko bo sobie krzywdę zrobi...

Dokładnie Nie umiałabym tego lepiej ująć

[yaheira]

Napisane przez TheFall

Może ja coś przeoczyłam, ale tu dyskusja zaczęła się od tego, że dziecko samo się podciąga i było pytanie czy pozwalać. Natomiast sadzanie dziecka to całkiem inna sprawa. Jeśli się nie podciąga i ktoś sadza na siłę to nie za dobrze, ale skoro się podciąga to dlaczego to stopować.

Ja wypowiedź Optymistki zrozumiałam, tak, że jej dziecko chce siedzieć, ale jeszcze się chwieje na boki i pewnie gdyby się kogoś nie trzymało to by nie było w stanie samo siedzieć stabilnie.
Jesli dziecko się podciąga to znaczy, że jest na takie podciąganie przygotowane, ale niekoniecznie musi być gotowe na siedzenie.

Napisane przez TheFall

Dzieci sie różnie rozwijają, pierwsze słyszę, żeby dziecko przytrzymywać na płasko bo sobie krzywdę zrobi...

Nie przetrzymywać na płasko, ale jak poczytasz wypowiedzi fizjoterapeutów to oni zalecają wychowanie podłogowe - czyli kładzenie dziecka na kocu, macie i niech robi co chce.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez gosia3103

Dziewczyny wysłałam te książki.

dziękuję

[Gatita]

Napisane przez karoseria

Jeśli chodzi o ta książkę to fajnie, przystępnie napisana. Tylko, że teraz jest taki nawał informacji, że przeczytanie takiej jednej książki i bazowanie tylko na niej jest nierealne. Ja jednak jestem zdania, ze warto poczytać i porównać informacje z różnych źródeł i na tej podstawie zbudowac sobie jakies poglądy. Zresztą nie mam innego wyjścia
A szczerze z tym trzymaniem pionowo to u nas nie da się tego uniknąć. Jest to jakby naturalna kolej rzeczy. Jak kłade Ninkę płasko na rękach to zaczyna protestować. Kiedyś jak rodzice nie mięli dostępu do takich informacji to robili wszystko pewnie na czuja, ewentualnie dostawali jakieś porady od bliskich i myślicie, że kazali dzieciom kłaść się non stop na płasko jak dziecko chciało już iść do przodu i ćwiczyć siadanie? Wszyscy ludzie albo większość kiedyś miało problemy z kręgosłupem?

Dzięki za recenzję
No dokładnie - nie da sie bazować tylko na jakiejś jednej pozycji. Ja też jestem zwolennikiem czytania i porównywania różnych opinii. Ale, a może przede wszystkim, używania też mózgu. Dobrze jest przeczytać różne pozycje, zwłaszcza jeśli ma się zaufanie do autorów, ale wiadomo, że trzeba też przemyśleć ewentualne zastosowanie do swojej sytuacji.

[gosia3103]

Napisane przez yaheira

Ja wypowiedź Optymistki zrozumiałam, tak, że jej dziecko chce siedzieć, ale jeszcze się chwieje na boki i pewnie gdyby się kogoś nie trzymało to by nie było w stanie samo siedzieć stabilnie.
Jesli dziecko się podciąga to znaczy, że jest na takie podciąganie przygotowane, ale niekoniecznie musi być gotowe na siedzenie.


Nie przetrzymywać na płasko, ale jak poczytasz wypowiedzi fizjoterapeutów to oni zalecają wychowanie podłogowe - czyli kładzenie dziecka na kocu, macie i niech robi co chce.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------



dziękuję

Niech robi co chce np.rąbnie głową w nogę od stołu, wyliże miskę z psim jedzeniem...
A jeśli dziecko położone na podłodze na macie na plecach się podciaga i siada, chociaż się chwieje, to jest ok czy nie jest ok?

[karoseria]

Napisane przez yaheira

Ja wypowiedź Optymistki zrozumiałam, tak, że jej dziecko chce siedzieć, ale jeszcze się chwieje na boki i pewnie gdyby się kogoś nie trzymało to by nie było w stanie samo siedzieć stabilnie.
Jesli dziecko się podciąga to znaczy, że jest na takie podciąganie przygotowane, ale niekoniecznie musi być gotowe na siedzenie.


Nie przetrzymywać na płasko, ale jak poczytasz wypowiedzi fizjoterapeutów to oni zalecają wychowanie podłogowe - czyli kładzenie dziecka na kocu, macie i niech robi co chce.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------



dziękuję

Ale chyba Twoje dziecko cały dzień nie leży na tej podłodze? Jak mu się znudzi, to chyba bierzesz na ręce? Czy nie?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez gosia3103

Niech robi co chce np.rąbnie głową w nogę od stołu, wyliże miskę z psim jedzeniem...
A jeśli dziecko położone na podłodze na macie na plecach się podciaga i siada, chociaż się chwieje, to jest ok czy nie jest ok?

hahaha... Gosia3103 poczytaj sobie opinie fizjoterapeutów, anie pytania zadajesz

[gosia3103]

Napisane przez karoseria

Ale chyba Twoje dziecko cały dzień nie leży na tej podłodze? Jak mu się znudzi, to chyba bierzesz na ręce? Czy nie?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------



hahaha... Gosia3103 poczytaj sobie opinie fizjoterapeutów, anie pytania zadajesz

Nie mam czasu, mam zapier..na fejsie :-P

[yaheira]

Napisane przez gosia3103

Niech robi co chce np.rąbnie głową w nogę od stołu, wyliże miskę z psim jedzeniem...
A jeśli dziecko położone na podłodze na macie na plecach się podciaga i siada, chociaż się chwieje, to jest ok czy nie jest ok?

jakim sposobem się rąbnie głową skoro leży?

"Jeżeli dziecko usiądzie samo, np. podciągając się w spacerówce, możecie pozwolić mu posiedzieć. Jeśli jednak szybko opadnie do przodu lub na bok albo zacznie się zsuwać, to znak, że chęci wyprzedzają możliwości i za wcześnie na siedzenie, dlatego nie zmuszajcie go do tej pozycji."


Nie wiem czemu jesteście takie nieprzyjemne

Sporo czytałam o zbyt wczesnym prostowaniu dziecka, przy wyborze nosidła i skoro Optymistka zadała pytanie czy jej dziecko może siedzieć to napisałam co o tym myślę i wkleiłam link do artykułu, aby mogła poczytać i zdecydować czy jej dziecko jest gotowe na siedzenie czy nie

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez karoseria

Ale chyba Twoje dziecko cały dzień nie leży na tej podłodze? Jak mu się znudzi, to chyba bierzesz na ręce? Czy nie?

jasne, że biorę; przytulam; noszę w chuście; biorę na spacer; czytam,; pokazuje zabawki; ale równocześnie nie traktuje dziecka jak worka ziemniaków i przy noszeniu staram się aby nie nadwyrężać jego stawów, kręgosłupa, miednicy

[gosia3103]

Napisane przez yaheira

jakim sposobem się rąbnie głową skoro leży?

"Jeżeli dziecko usiądzie samo, np. podciągając się w spacerówce, możecie pozwolić mu posiedzieć. Jeśli jednak szybko opadnie do przodu lub na bok albo zacznie się zsuwać, to znak, że chęci wyprzedzają możliwości i za wcześnie na siedzenie, dlatego nie zmuszajcie go do tej pozycji."


Nie wiem czemu jesteście takie nieprzyjemne

Sporo czytałam o zbyt wczesnym prostowaniu dziecka, przy wyborze nosidła i skoro Optymistka zadała pytanie czy jej dziecko może siedzieć to napisałam co o tym myślę i wkleiłam link do artykułu, aby mogła poczytać i zdecydować czy jej dziecko jest gotowe na siedzenie czy nie

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------



jasne, że biorę; przytulam; noszę w chuście; biorę na spacer; czytam,; pokazuje zabawki; ale równocześnie nie traktuje dziecka jak worka ziemniaków i przy noszeniu staram się aby nie nadwyrężać jego stawów, kręgosłupa, miednicy

Bo niech robi co chce, a w końcu zacznie też pełzać, raczkować i nadal będzie robić co chce ;-)
No właśnie, nie zmuszajmy, ale czy to się równa zabraniajmy? Ja to rozumiem tylko jako: nie sądzaj dziecka na siłę, amen.