Województwo Pomorskie

[la margerita]

Napisane przez neissi

Ulala Margerita Ty chcesz żeby ten Twój amant padł na zawał?

Miałabym kogo reanimować Zastanowie sie jeszcze

Wiem, że to może się wydawać głupie, to co napiszę, ale chce mu pokazać ze jestem kobietą bo niestety z twarzy wyglądam bardzo młodo jakbym miała 16 lat o zgrozo.... a on jest przecież ode mnie troche starszy.

[Superbejbe]

Napisane przez la margerita

Miałabym kogo reanimować Zastanowie sie jeszcze

Wiem, że to może się wydawać głupie, to co napiszę, ale chce mu pokazać ze jestem kobietą bo niestety z twarzy wyglądam bardzo młodo jakbym miała 16 lat o zgrozo.... a on jest przecież ode mnie troche starszy.

Wiem co czujesz. Mam 27 lat a ludzie dają mi między 20 a 23 , ale pomyśl jak będziemy miały fajnie na starość

[marthusia]

Napisane przez la margerita

Miałabym kogo reanimować Zastanowie sie jeszcze

Wiem, że to może się wydawać głupie, to co napiszę, ale chce mu pokazać ze jestem kobietą bo niestety z twarzy wyglądam bardzo młodo jakbym miała 16 lat o zgrozo.... a on jest przecież ode mnie troche starszy.

Napisane przez Superbejbe

Wiem co czujesz. Mam 27 lat a ludzie dają mi między 20 a 23 , ale pomyśl jak będziemy miały fajnie na starość

Mam tak samo,jak Wyyy...

Mam 19 lat,a najwięcej(w mega ostrym makijażu,robionym przez makijażystkę)dostałam 16 lat,bez dają mi 13-15
Ale co tu gadać: tak się ma,jak się dba,nie?

[grin_ajz]

hhihi no dziewczyny to później taki wygląd zaprocentuje będą wam zawsze mniej dawać ja raczej wyglądam na tyle na ile mam lat, może ciut młodsza, ale na pewno nie jakos radykalnie

[marthusia]

Oglądałyście 'Jutro idziemy do kina'?Aszzz...za serce ścisnęło.
Ja myślałam,że to serial będzie

[neissi]

Oglądałyście 'Jutro idziemy do kina'?Aszzz...za serce ścisnęło.
Ja myślałam,że to serial będzie

Nie oglądałam. A co to takiego? Gdzie to znaleźć?

wyglądam bardzo młodo jakbym miała 16 lat o zgrozo....

Jak miałam 16 lat, dawali mi 30, a teraz wolę nie pytać ile dają W ogóle czuję się staro Nie mam zdrowia, ani kondycji. Tak mi się marzy żeby iść na kurs tańca Naumiałabym się czegoś fajowego i jeszcze bym poćwiczyła

Niestety ja dzisiaj jestem w lekko upodlonym nastroju, bo chyba znowu dopadła mnie grypa żołądkowa. Moja teściowa ma urodziny i lodówka pęka w szwach od pyszności, a mnie boli brzuch i pół nocy przesiedziałam

A co u Was Babeczki?

[marthusia]

'Jutro idziemy do kina' to nowy(chyba)film polski(z Damięckim,Wesołowskim i jeszcze jednymciachem ^_^,ale to tak btw.).Akcja filmu toczy się na przełomie lat 1938/1939.Jako film to w sumie łapie za serce,ale w całości taki-se,jako serial wypadłoby to lepiej

neissi na poprawę kondycji nigdy nie jest za późno,polecam rower i basen,oczywiście w zależności od tego,jak twoje łydki reagują na rower,moje nieciekawie:|

[Superbejbe]

Właśnie zakończyłam 3 dniowy maraton po salonach meblowych Naszczęście zakończył się on zakupem pięknej sofy teraz tylko muszą mi ją dostarczyć.

[grin_ajz]

witam

ja niestety nie oglądałam tego filmu, bo w tym czasie leciał u mnie w tv Sopot...ale znając nasza telewizję i upodobanie do powtórek to za jakieś pół roku go powtórza... ale słyszałam, że film reklamowany dośc mocno a taki dość lekki i przyjemny w odbiorze a nie jakieś wiekopomne dzieło... ale ja tam jakichś wymagań co do filmów nie mam, ważne żeby mi się spodobał

[neissi]

neissi na poprawę kondycji nigdy nie jest za późno,polecam rower i basen,oczywiście w zależności od tego,jak twoje łydki reagują na rower,moje nieciekawie:|

Moje udka aż rwa się na rower, tylko brakuje mi towarzystwa, a ostatnio też czasu

Właśnie zakończyłam 3 dniowy maraton po salonach meblowych Naszczęście zakończył się on zakupem pięknej sofy teraz tylko muszą mi ją dostarczyć.

Czekamy na fotki

A do mnie jutro ma przyjść moja szlifiereczka We środę pojadę do domku i będę tworzyć moje dzieła

[neissi]

Przyszła moja szlifiereczka! Jejku jak ja się cieszę Jest boska Jakbym mogła, to bym tu ze szczęścia moonwalkera zrobiła

Dołożyli gratis model F1 do sklejenia. Misio go dostanie Przypomni sobie dzieciństwo

Wreszcie skończę moją lampę Teraz nie mogę się doczekać kiedy pojadę do domku

[Superbejbe]

To bardzo fajnie że już dostałaś szlifierkę. Intryguje mnie ta Twoja lampa jajo, nie mogę się doczekać aż nam ją przedstawisz

[grin_ajz]

oooch a ja dzis bylam na wystepie mojego ukochanego kabaretu kabaretu moralnego niepokoju alez sie ciesze, jak dziecko tylko kurde nie wzielam aparatu od brata i nie mam fotek tego nie moge sobie wybaczyc

[neissi]

Cześć Dziewuszki

Ja już po śniadanku. To znaczy po kilku kęsach, bo jakoś więcej mi nie wchodzi Muszę się jeszcze tylko wypięknić i lecę do jednego dentala odebrać moje wcześniejsze zdjęcia i stamtąd chyba prosto na dzisiejszą wizytę. Najchętniej pojechałabym już do domku Może tam mój spaślak poczuje się lepiej Nie wiem co z nim jest. Cały czas jestem na melisie z miętą i dalej dziwnie mnie pobolewa to tu, to tam. A dentystka chce mi jeszcze zafundować do tego antybiotyk, po którym na pewno z brzuchem będzie gorzej.

oooch a ja dzis bylam na wystepie mojego ukochanego kabaretu kabaretu moralnego niepokoju alez sie ciesze, jak dziecko tylko kurde nie wzielam aparatu od brata i nie mam fotek tego nie moge sobie wybaczyc

Ja też nie mogłabym sobie tego wybaczyć Planuję Misia wyciągnąć na kabaret, bo my też bardzo lubimy Chcieliśmy wcześniej, ale w Ani Mru Mru jeden miał coś z nogą i odwołali występy. Może w październiku będa gdzieś występować

Ja na razie spadywuję. Odezwę się wieczorkiem. Ale nie wiem jeszcze skąd

[Superbejbe]

A ja się trochę pożalę nad swoim losem.

Zrobiłam sobie wczoraj kolczyki, a jaka ja byłam z nich dumna…
Oczywiście założyłam je do pracy i ... i zgubiłam jednego .

Przez godzinę ich szukałam i nic, ale jestem zła. A do tego właśnie oblałam się jogurtem aaaaaaaaaaaaa!

[neissi]

Spoko Bejbe Ja kupiłam żarówkę diodową do naszego mieszkanka w Rumi. Kosztowała masę kasy i okazało się, że nie mogę jej założyć do lampy, bo tam jest taki klosz, że trzeba węższą. Ale sobie optymistycznie pomyślałam "nic to, będzie pasować do lampy w naszym domku"

Po trzech godzinach jazdy do domku, wypakowałam się i szybciutko zmieniłam żarówkę. No i jaki efekt? Hmmm... moja lampka od roweru daje więcej światła

Poza tym mam problem ze szlifiereczką i czekam na odpowiedź jednego gostka.

A żeby nie było mało, siedzę koło pudła z moimi butkami po przejściach u szewca-szarlatana i boję się do nich zajrzeć. Spoglądam tylko czasem na pudło jakby co najmniej coś tam w środku tykało

A kolczyka zgubiłaś za karę, bo się nam nie pochwaliłaś fotką

[marthusia]

Bejb motywacja do zrobienia kolejnych!

[la margerita]

Neissi, znasz przyczynę tych bóli brzucha?
Zauważyłaś może kiedy sie nasilają? Po jakim jedzeniu czy piciu? czy rano, wieczorem itd.? A może bierzesz jakieś leki?
W którym miejscu boli? czy pod prawym żebrem? czy na środku?

Tak jest Bejbe, motywacja.... zawsze jest nadzieja, że kolejny kolczyk będzie jeszcze ładniejszy, przecież ćwiczenia czynią mistrzem

[Superbejbe]

Dzisiaj zrobie nowe, wczoraj nie miałam natchnienia , a wszystko przez martini + sprite + limonka

[neissi]

Bejbe dobre Ja lecę do robótki, bo mi natchnienie nawet bez martini ucieka A problemik ze sprzęcikiem rozwiązany

margerita dzięki za troskę Na szczęście nie jest to wątroba, ani wyrostek. Myślę, że to zwykłe grypisko, bo pobolewa mnie w różnych miejscach, a nie jakimś stałym. Trochę żołądek i trochę jelita. Myślę, że to pójdzie tak samo szybko jak przylazło

Ja zmykam robić, a Wy tu pisać jak najwięcej żebym miała wieczorkiem co czytać

[Superbejbe]

Napisane przez neissi

A kolczyka zgubiłaś za karę, bo się nam nie pochwaliłaś fotką

Tym razem zamieszczam fotkę, żebym znowu nie zgubiła kolczyka

[grin_ajz]

fotki nie widać...

witam wieczorkiem
a ja byłam dzis na rozmowie kwalifikacyjnej..zobaczym y co z tego będzie, mają się w ciągu tygodnia odezwać...
ale zimno...na podhalu śnieg spadł...nie no bosko..

[marthusia]

grin_ajz jeszcze będzie lato!;>~
Ja dzisiaj szłam przez miacho,to się ugotowałam,zdjęłam kurtke i nadal było gorąco...a potem wiatr i kurtka spowrotem...a potem słońce i kurtka w łape,fuu,jak anagielska pogoda

[neissi]

Superbejbe kolczyki superaśne! Świetny pomysł z tym sznurkiem. Idealnie pasuje do tych fajowych koralików Czekam na następne

grin_ajz nic się nie bój, w naszym województwie też spadł wczoraj śnieg

Na pocieszenie powiem Wam, że nie mam jeszcze ogrzewania, bo tata napełniał dzisiaj kalafiory, ale okazało się, że jest przeciek i dopiero jutro wieczorem go naprawi. Siedzę w kożuszku, a w nocy spałam w pidżamie, skarpetkach i szlafroku. I to pod kołdrą i kocem. Aż rano żal było wstawać

Ja dzisiaj szłam przez miacho,to się ugotowałam,zdjęłam kurtke i nadal było gorąco...a potem wiatr i kurtka spowrotem...a potem słońce i kurtka w łape,fuu,jak anagielska pogoda

A potem i tak będziesz chora

grin_ajz jeszcze będzie lato!;>~

Taaaa Słyszałam, że w przyszłym roku

Żeby nie było, że ściemniam, dam Wam dzisiaj parę fotek mojej robótki

[grin_ajz]

aaaa lampa boska ty zdolna bestyjko ogrzewaj sie przy niej hihih

oo teraz widze kolczyki, wczesniej ich nie bylo fajowe

[Superbejbe]

Czy to jest ta słynna lampa - jajo ? Wygląda super.

[neissi]

To dopiero początki. Zobaczycie jak będzie skończona Zrobiłam sobie właśnie małą przerwę żeby szlifierka i łapki odpoczęły Mam dzisiaj zapał, bo mój Ukochany troszkę popsuł mi wczoraj humorek. Robię więc i myślę.

Może ja się niepotrzebnie smutam. Powinnam się cieszyć, że mój Misio wreszcie postanowił zabrać mnie do siebie chociaż na jakiś czas... Ale jakoś mi to nie wychodzi Kiedy miałam czas i byłam wolna jak ptak, to najpierw było, że za wcześnie, potem że tam nie ma pokoji do wynajęcia, a wynajem domu jest bardzo drogi, a jeszcze później, że "to nie warunki dla Ciebie", "musimy poczekać aż będę w tej drugiej stoczni". Wtedy mieszkał w domu z innymi kolesiami. Każdy miał swój pokój, ale kuchnia i łazienka były wspólne. Teraz mieszka na kampie, gdzie co prawda ma mały pokoik, ale przynajmniej własną łazienkę i własny aneks kuchenny. I teraz, po dwóch latach wyjeżdżania, oznajmił mi z radością, że mogłabym do niego przyjechać.
Z początku bardzo się ucieszyłam, że wreszcie robi coś w tym kierunku, ale zwątpiłam kiedy powiedział, że jego kolega też chce zabrać tam swoją "koleżankę" (a to jest dopiero drugi wyjazd kolegi) i że lepiej by było jakby wynająć wspólnie dom. Rozumiem, że z jedną łazienką i jedną kuchnią.
To znaczy, że mógł zabrać mnie tam wcześniej, ale z jakiegoś powodu się o to nie starał. Kolega na drugim wyjeździe myśli o zabraniu koleżanki, a mój mąż zwlekał z tym tyle czasu. I proponuje mi to teraz, kiedy wyjazdy ma krótsze, a ja mam akurat zrobić remont, iść na prawo jazdy i zaczęłam leczenie zębów, przez co pewnie nie będę mogła pojechać. Cholernie miło mi się zrobiło

Zawsze myślałam, że jestem dla niego najważniejsza. Podobało mi się, że mam mężczyznę o złotym sercu, który wszystkim na około pomaga. Ale ostatnio odnoszę wrażenie, że inni są dla niego ważniejsi niż on sam i jego rodzina.
Niedawno ustalaliśmy termin jego powrotu. Wszyscy rezerwowali sobie bilety i on chciał ustalić termin ze mną żebym nie myślała, że moje zdanie się dla niego nie liczy. To było bardzo miłe z jego strony. Tylko szkoda, że nie miało sensu, bo wszyscy wiedzą już kiedy wracają, tylko nie on. Ustaliliśmy, że najdalej wróci 29 września, a wczoraj powiedział, że raczej będzie 10 października, bo mógł wracać 29-tego, ale oddał wczoraj bratu posadę, z której wszyscy wtedy wracają i ma teraz taką, z której zjeżdżają 10-tego.

Nie mam już tego zapału co kiedyś. Wtedy skakałabym z radości pod sufit. A teraz czuję tylko, że robi to dla świętego spokoju

I nawet porozmawiać z nim nie mogę. Pod koniec zeszłego kontraktu mieliśmy napiętą atmosferę, bo jego kumpel nie miał komputera i przychodził do niego na internet. Miał tylko sprawdzić pocztę, a koniec końców siedział godzinami na gg. W wyniku tego nie było już czasu na nasze pogaduchy, bo kolega kończył bardzo późno, a wtedy Misio miał już dawno spać. Rozmawialiśmy o tym, ale mój Kochany nie potrafił powiedzieć koledze, że teraz on rozmawia z żoną, a jego posiedzenia to totalna przeginka. Wymyśliłam więc tym razem, że najlepiej będzie jak wyznaczymy sobie dni na rozmowy, a w inne dni będzie miał czas dla kolegów. W ten sposób mógłby całkowicie poświęcić się i mnie i kolegom. Misio się na to nie zgodził, bo przecież "ja jestem ważniejsza od kolegów". No i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że teraz co chwila ktoś nam przeszkadza, a ja nie mogę się nawet poskarżyć, bo przecież mam go dla siebie codziennie. Nie ważne, że tylko siedzę i gapię się w ekran czekając aż będzie wolny. Ważne, że codziennie się witamy i żegnamy.

Wczoraj też był kolega. Przez pół godziny "robił przelew" A ja jeszcze mam poczucie winy, że zabieram mu czas, który mógłby poświęcić kolegom i rozrywce

No nic Nie będę Wam tu już smutków wylewać. Idę wyżyć się na jajku.

[Superbejbe]

Musze ci powiedzieć - a raczej napisać , że też bym nie była zadowolona.

Może Twój mąż nie zdaje sobie sprawy z tego, że głupio postępuje? Niestety ale większość problemów jest dla mężczyzn niezrozumiała, wg nich to My "wyolbrzymiamy".

...i nie męcz tego jajka

[neissi]

Napisane przez Superbejbe

Musze ci powiedzieć - a raczej napisać , że też bym nie była zadowolona.

Może Twój mąż nie zdaje sobie sprawy z tego, że głupio postępuje? Niestety ale większość problemów jest dla mężczyzn niezrozumiała, wg nich to My "wyolbrzymiamy".

...i nie męcz tego jajka

Echh... Wiesz, pewnie niepotrzebnie się denerwuję, bo wiem, że na pewno chciał dobrze. Zawsze potem okazuje się, że niepotrzebnie traciłam zdrowie Misio chyba po prostu miał pecha, że akurat mam napięcie przedmiesiączkowe W takie dni nawet sama ze sobą nie mogę wytrzymać.

Ale z tym, że większość problemów jest dla mężczyzn niezrozumiała to niestety racja. A nie ma nic gorszego jak próby rozwiązania problemu, którego druga strona po prostu nie widzi

A jajco męczę i coraz lepiej wygląda

[Neska]

Hej hej
No nareszcie do was dotarłam Ostatnie 2 tygodnie miałam strasznie napietą, ahhhh szkoda gadać, po woli wszystko sie prostuje no ale ..
Dziś obiecuję przeczytać wasze zapiski, już widziałam kolczyki - śliczne i lampę-Neissi jestem pod wrażeniem
ok to uciekam do pracy papapa i do wieczorka