Dylemat: godzina ślubu - co o tym myślicie?

[freshona]

Napisane przez Marcioszek27

Wy macie problem co do godziny, ja mam gorszy.W parafii w ktorej sie wychowalam, ksiadz nie chce mi dac slubu w niedziele. Licze tylko ze proboszcz sie zgodzi, bo narazie jest na urlopie, jak nie, to nie wiem, bo wszystkie sale sa juz zajete w wakacyjne m-ce na 2008 na sobote, ledwo ta niedziele wysepilam. A co do godziny to mysle ze 15 jest w sam raz, pomysl tez o gosciach ktorzy zapewne obiadu rano jesc nie beda.

Życzę Ci, żeby się udało, choć przyznam, że o ślubach w niedziele nie słyszałam. Za to kilka razy byłam na ślubie w piątek

[justynka1980]

Hej! Ślub o 15 jak ja bym chciala ale niestety juz byla zajeta ta godz. Ślub w październiku a dokladnie 20 o 16 mielismy do wyboru jeszcze godz 14 ale ta godz to juz mi sie wydawala za wczesnie.wiec 15 to jest superowa godz i nie za wczesna

[czarymary]

a ja wychodze w przyszlym roku w maju o 12! sami wybralismy taka pore, bo organizujemy obiad dla skromnego grona najblizszych i nie chcemy zeby ciagnal sie dluzej, niz do 19. potem dla tak zwanwej 'mlodziezy' impreza w klubie do bialego rana! jedyne, co we wczesnej porze jest niefajniackie, to ze masz jest zwykla, z dnia, z dwoma czytaniami, a nie juz niedzielna - swiateczna, z trzema. powodzenia! na pewno bedzie pieknie!

[Imagine]

na Podhalu sluby sa podobnie jak na Slasku, czyli ok godziny 12-13. Nigdy nie myslalam, ze to za wczesnie Niedawno bylam na slubie, ktory rozpoczal sie o 16 i przez to samo wesele zdawalo mi sie trwac za krotko (chociaz bylo prawie do rana). Ja biore slub w marcu i zastanawiam sie na godzina 14, bo jednak chce sie tego dnia bawic jak najdluzej

[baranka]

Hejcia
Ja podobnie jak Ysmay1 ślubuje 7.06.2008 ide w przyszłym tygodniu zarezerwować godzinę w kościele i sie własnie zastanawiam na która;/ zastanawiam się czy 15 nie będzie za późno jeśli wybieramy sie w plener 45 minut drogi od miejsca gdzie odbedzie sie wesele??wyliczy łam, że ok 18.45-19 będziemy na miejscu . Powiedzcie czy w czerwcowy dzionek jest o tej porze jeszcze słoneczko?? pozdrawiam

[agusia1981]

A my mamy dopiero o 17. Głównie dlatego, że część gości tego samego dnia rano przylatuje z zagranicy. Ale przynajmniej zdążymy plener zrobić przed ślubem, a nie innego dnia.

[Bunny_82]

Napisane przez czarymary

a ja wychodze w przyszlym roku w maju o 12! sami wybralismy taka pore, bo organizujemy obiad dla skromnego grona najblizszych i nie chcemy zeby ciagnal sie dluzej, niz do 19. potem dla tak zwanwej 'mlodziezy' impreza w klubie do bialego rana! jedyne, co we wczesnej porze jest niefajniackie, to ze masz jest zwykla, z dnia, z dwoma czytaniami, a nie juz niedzielna - swiateczna, z trzema. powodzenia! na pewno bedzie pieknie!

trzy czytania w niedzielę zawsze są dwa czytania i Ewangelia (przynajmniej u mnie)

[SoNeRa]

no wlasnie u nas tak samo wiecej czytan zgodze sie jest ale np podczas tridum paschalnego

[Wiki11]

My mieliśmy slub o 15.00. Moim zdaniem w sam raz. Musisz liczyć godzinę w kościele ,dojazd do miejsca w którym będzie wesele, życzenia, toast itd... a do tego jeszcze zdjęcia(jeżeli oczywiście planujecie je w tym samym dniu). bawilismy się do 5.00 a goscie jeszcze troszkę dłużej. ślub o 18 czy 19 to moim zdaniem za późno...

[SoNeRa]

my nie planujemy fotekw tym samym dniu a dojazd to doslownie w 5 min bo kosciol w centrum i restauracja tez

[blackmantra]

Ja byłam na ślubie który zaczynał się o 14 I było bardzo fajnie

[21pyza]

Nasz slub był o 15 we wrzesniu Sami wybralismy ta godzine. Slub trwał ponad godzine, życzenia tez prawie godzine do lokalu było niedaleko, ale przywitania obiad i pierwszy taniec tez zajmuja sporo czasu Na zdjecia pojechalismy ok 18 wyszły pięknie bo zachód słońca nam sie udał, ale na samym końcu musieliśmy sie śpieszyc bo już sie sciemniało Gdyby slub byl później to nic by ze zdjęć nie wyszło A uważam że robienie zdjęć na następny dzień to pomyłka
Pozdrawiam serdecznie

[Cassandra 23]

Witajcie.
Zapomniałam całkiem o tym wątku a sama go założyłam
Moj ślub odbył sie juz 3 miesiące temu, 6 października właśnie o godz. 15.
Była to super godzina. Lepszej nie moglismy wybrać...a tak się wcześniej martwiłam. Jak się ceremonia w kościele skonczyla, potem były zyczenia i na ok 17 zajechalismy na sale. Każdy z gości zjadl pierwsze gorace danie i hop do tanca. Wszystko sie udało, a wesele skończyło sie ok 4.30, już garstka gości tylko została

[m.a.r.t.a]

Cassandra 23 gratuluje świeżo upieczonej mężatce widzisz z perspektywy czasu nie było czym się przejmować, uważam, że jak na jesienną porę roku to była odpowiednia godzina

[Cassandra 23]

A dziekuje
Zawsze tak jest, każdy chce zeby ten dzien byl wyjątkowo udany, przejmuje sie każdym szczegółem a potem wszystko dobrze się układa.
Zgadzam się, jak na jesienną porę godz. 15 jest idealna.

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Karola_82

ja mam slub o 15.00 i wybralam te godzine celowo poniewaz msza trwa jakas godzinke, pozniej pozniej ok 30 min zajmuja zyczenia przed kosciolem i zanim dojedziesz do restauracji bedzie 17.00 a obiad zjesz o 17.30, wiec mysle ze 15.00 to bardzo dobra godzina, serio!

Ja będę mieć ślub właśnie o tej godzinie. I zgadzam się z Karolą.
Za nim się dojedzie do restauracji to spokojnie wybije 17.

[asikk83]

Zgadzam się z Wami całkowicie. Ja też ma ślub o godzinie 15 Na początku trochę sie martwiłam ze za wcześnie (bo 16 i 17) były zajęte, ale potem, po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że jest to optymalna pora i na pewno wszystko się uda Jeszcze teraz przeczytałam sobie ten wątek i już w ogóle jestem spokojna. Dzięki za info!!!



www.suwaczki.waszslub.pl/waszslub.php?d=2008060701 401430" rel="nofollow" target="_blank"> mój suwaczek </a>

[Justyna33333]

Ja byłam na ślubie o 13. I goście bawili się do samego rana

[karolinapop]

Napisane przez Marcioszek27

Wy macie problem co do godziny, ja mam gorszy.W parafii w ktorej sie wychowalam, ksiadz nie chce mi dac slubu w niedziele. Licze tylko ze proboszcz sie zgodzi, bo narazie jest na urlopie, jak nie, to nie wiem, bo wszystkie sale sa juz zajete w wakacyjne m-ce na 2008 na sobote, ledwo ta niedziele wysepilam. A co do godziny to mysle ze 15 jest w sam raz, pomysl tez o gosciach ktorzy zapewne obiadu rano jesc nie beda.

Ja też będę ślubować w niedzielę i trochę mnie to martwi, ale taka jest cena ładnego lokalu. Dziwne, że Tobie ksiądz nie chce dać ślubu w niedzielę... Rozumiem, że problem może być z piątkiem, ale nie z niedzielą!

[pietrusia]

A ja bede ślubowac 5 lipca o godzinie 14. Uważam ze jest to godzina w sam raz. Juz nie moge sie doczekac

[iwa.4]

Ja mam ślub 18.10 więc mam nadzieję, że ślub o 15 to optymalna godzina. Chciałabym gdzieś wyskoczyć na zdjęcia jeszcze zanim zrobi się całkiem ciemno, a tak moze juz byc po 17

[gosia1007]

Napisane przez pietrusia

A ja bede ślubowac 5 lipca o godzinie 14. Uważam ze jest to godzina w sam raz. Juz nie moge sie doczekac

Kurcze ja mam 5 lipca na 17 i zastanawiam się czy nie za wcześnie W sumie w moich stronach 17 to najpopularniejsza godzina.
Mam nadzieję, że nie będzie upałów.

[velvet22]

Pochodze ze śląska, nasz ślub będzie o 11:00. Na początku też się martwiłam, że za wcześnie, że do południa wszyscy zdążą sie upić, że będzie nudno, etc...Ale po przemyśleniu i przeliczeniach wcale to tak źle nie wygląda. O 11-12 ślub, od 12-12:30 składanie życzeń, 12:30-13:00 dojazd do restauracji, zanim wszyscy się zbiorą będzie 13:30, toast, obiad do godziny 15. A później tańce, zabawy, no i godzina, półtorej na sesje zdjęciową. Jestem dobrej myśli

[AgusiaGda]

bierzemy ślub 07.06.2008r. o godzinie 13:00

gdy rezerwowaliśmy termin w USC uparłam się, że musi być pełna godzina (ach te zabobony) i mieliśmy do wyboru 9, 10, 11 i 13
więc wybraliśmy 13

godzina dobra - robimy tylko obiad dla najbliższych, a po obiedzie "uciekamy" na tydzień

[m.a.r.t.a]

Napisane przez AgusiaGda

gdy rezerwowaliśmy termin w USC uparłam się, że musi być pełna godzina (ach te zabobony)

Nie wiedziałam, że jest taki zabobon, a co on konkretnie mówi, gdy ktoś planuje np 13.30?

Uff ja na szczęście mam pełną godzinę

[AgusiaGda]

Napisane przez m.a.r.t.a

Nie wiedziałam, że jest taki zabobon, a co on konkretnie mówi, gdy ktoś planuje np 13.30?

Uff ja na szczęście mam pełną godzinę

nie wiem jakie są "konsekwencje" brania ślubo o nie pełnej godzinie... ale...



"Godzina, w której mówimy "tak", powinna być "okrągła" na przykład 11.00; 14.00, 17.00" http://wesele.plock.pl/ciekawostki-3.html

"Najlepszy dzień tygodnia to sobota. Najlepiej przysięgać sobie o każdej pełnej godzinie. Dobrze wróży na przyszłość zawarcie ślubu w kościele, w którym chrzczono pannę młodą. " http://slub.onet.pl/1399018,obyczaje_artykul.html

"Najlepiej, gdy ślub rozpoczyna się o pełnej godzinie i nie zawieramy go 1 kwietnia, gdyż takie małżeństwo z góry wydaje się mało poważne. "
http://www.sluby.lublin.pl/portal/in...=89&Itemid=140

"Godzina zawarcia ślubu powinna być okrągła, czyli należy składać przysięgę małżeńską o pełnej godzinie, np. o 9-tej, 12-tej, a nawet o 13-tej (w tej kwestii tradycja nie uważa trzynastki za przynoszącą pecha)."
http://www.obcasy.pl/slub/Slubne_prz...1,431,520.html

"Pomyślność wróży data ślubu wyznaczona na dzień lub dwa po pełni księżyca i wypowiadanie sakramentalnego „tak” o pełnej godzinie." http://ksymena.com.pl/porady.php

"Termin zaślubin powinien być w miesiącu, który w nazwie ma literę r, dobrym terminem również jest: Boże Narodzenie, karnawał, Wielkanoc Najlepszy dzień tygodnia to sobota. Najlepiej przysięgać sobie o każdej pełnej godzinie." http://www.moda.slubna.eu/przesady.html

[m.a.r.t.a]

Napisane przez AgusiaGda

"Pomyślność wróży data ślubu wyznaczona na dzień lub dwa po pełni księżyca i wypowiadanie sakramentalnego „tak” o pełnej godzinie." http://ksymena.com.pl/porady.php

Ajajaj wyjdzie równo tydzień po pełni księżyca

Ciekawe linki zapodałaś

[soffera]

Jejuuuuu niektórym z Was 14 wydaję się wcześną godziną. My ślubujemy o 12 I mamy jeszcze zamiar mieć poł godzinną sesję w studio... Proszę bez linczu
Rano trzeba się sprężać, ale za to wesele przebiega bez pośpiechu, zdjęcia, zabawy... Na wszystko jest czas.
Tak dla przykładu, byłam na weselu o 11, zabawa się skończyła o 3, poprawiny następnego dnia zaczęły o 12, zabawa też do 3...

[strompka]

Napisane przez freshona

Na Śląsku bardzo często bierze się ślub właśnie w tych godzinach - sama mam o 13 i akurat w mojej parafii zwyczajnie nikt nie bierze późniejszych godzin. Ma to swoje plusy i minusy,np.
- nie wiem , czy ze wszystkim do tej godziny zdążę
- mam obawy, czy nie będzie się dłużyło
- jest to lipiec, więc obawiam się upału, a o tej godzinie...

+ goście zjedzą obiad o normalnej porze, przerwy między kolejnymi posiłkami można jakoś rozłożyć
+ nie muszę się pół dnia denerwować przed godziną "zero" - trzeba się jakoś "spiąć" ze wszystkim

Ja też mam na 13 bo niestety innej moliwości już nie było - zapóźno poszliśmy do księdza (pięć miesięcy przed ślubem). Obawiałam się że 13 to za wcześnie, bo to czerwiec goście szybko się rozjadą, będzie za gorąco itd. freshona pocieszyłaś mnie tymi plusami

[freshona]

Napisane przez strompka

Ja też mam na 13 bo niestety innej moliwości już nie było - zapóźno poszliśmy do księdza (pięć miesięcy przed ślubem). Obawiałam się że 13 to za wcześnie, bo to czerwiec goście szybko się rozjadą, będzie za gorąco itd. freshona pocieszyłaś mnie tymi plusami

Już jestem 7 miesięcy mężatką, więc mogę dodać, że rzeczywiście godzina 13 jest jak najbardziej OK.
Po wizycie u fryzjera (8.00) i przyjeździe do mnie makijażystki (8.45-10) jeszcze sobie nawet śmigałm po sklepach (w drodze do rodziców). Poszłam z siostrą po zamówione płatki róż do kwiaciarni.
O 12 przyjechał TŻ z rodzicami, a że kościół mam pod nosem, wyszliśmy o 12.45.
Po mszy na salę, wiadomo - toasty itp. Tak więc obiad podano około 15. Goście bawili się świetnie, upału nie było ale było bardzo ciepło, więc goście wychodzili sobie na podwórko zaczerpnąć słoneczka
W domu po imprezie byliśmy około 4.00 choć ostatni goście pojechali po 3.00.
Gdyby zliczyć ilość godzin zabawy, to wychodzi na to samo jak w przypadku ślubów w późniejszych porach.
Będzie dobrze
pozdrawiam