Prostowanie trwałej ondulacji...

[argennia]

To mój pierwszy post, zanim go napisałam przeszukałam to forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie ( może źle szukałam ), dlatego też założyłam nowy wątek.
Chciałabym sobie zrobić trwałą tzn. mokrą włoszkę. Z natury mam proste włosy, choć i tak je jeszcze prostuje dla lepszego efektu, bo zawsze sie znajdzie jakies pasmo czy końcówki które sie wywijają, ale do czego zmierzam. Lubie sobie zmieniać fryzury, raz zakręcam włosy na papiloty raz, modelyje tylko lolkosuszarką, raz karbuje itd... Ostatnio naszło mnie na loczki i zastanawiam się co się stanie jak zrobię sobie tą mokrą włoszkę, a później np. za 3 dni najdzie mnie na proste włosy, wyprostuje i bedzie okej, ale... czy jak po tym prostowaniu tej trwałej umyje włosy to czy te loczki bedą dalej takie fajne czy zrobi mi się poprostu siano na głowie, czy nie bedzie tak że po tym jednym czy kolejnym prostowaniu z włosów zrobi się niewiadomo co...
Na punkcie swoich włosów ja mam obsesje, dlatego prosze o odpowiedz, bo nie chciałabym później wyglądać jak Chopin po koncercie

[kasiek1331]

Wydaje mi się, że może zrobić się siano, w kazdym razie odradzam.