CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących- czesc II

[Kattarina]

Fenris- b. sie ciesze, ze dostalas prace - a na lody najlepiej podskocz na rowerze

[Fenris]

Kattarino - bałabym się zostawić ten rower samopas A zresztą nie ma jeszcze paru rzeczy, np. łańcucha do przypinania.
A z pracą bardzo-bardzo się cieszę, choć trochę szkoda, że najbliższe trzy dni jest od 7:00, a dojazd trwa godzinę... ale dam radę Do 15:00 - no i pół dnia dla siebie.

[Kattarina]

No tak, zapomnialam gdzie mieszkam i nawet nie pomyslalam o tym, ze ktos moglby podprowadzic rower.

Co do pracy- jasne, ze dasz rade! jak nie Ty, to kto

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez Fenris

A z pracą bardzo-bardzo się cieszę, choć trochę szkoda, że najbliższe trzy dni jest od 7:00, a dojazd trwa godzinę... ale dam radę Do 15:00 - no i pół dnia dla siebie.

Gratuluję pracy
Ja wstaję do pracy o 5 rano i to nie jest tak, że potem mam więcej czasu dla siebie po pracy... Niestety kładę się spać często o 21, najpóźniej o 22...
Najbardziej cierpię kiedy w tv puszczają jakiś ciekawy, wartościowy film późnym wieczorem

[Katty_p13]

O Katt - tu się nie zgodzę - mnie w Sztokholmie drapnęli rower ze schowka na wózki i rowery

Fenris gratuluję zadowolenia ze znalezienia

[tymena]

Fenris, ja wstaję o 5.30. Teraz jest luzik ale jak trzeba było wyszykować dzieciaka do przedszkola to wstawałam przed 5tą Dasz radę. Organizm szybko się przyzwyczai.

Ale prawdą jest jak pisze Velvet, że o 22giej jestem jak dętka

[Fenris]

Właśnie chodzi o to, że ja będę wstawała koło 4:00. O 6:00 najpóźniej muszę wyjść z domu, a potrzebuję 2h na wyszykowanie - rano biorę prysznic, myję włosy (i suszę), jem, maluję się i w ogóle tyle spraw, że... No jak zaśpię i wstanę o 4:30 to nic się nie stanie, ale kurde... o tej porze to ja dopiero sny zaczynam mieć

Dziękuję za gratulacje

PS. Mój organizm się nie przyzwyczaja. Przez 4 lata starałam się nauczyć wstawać na 8 rano do liceum, ale zawsze się spóźniałam. Lubię pospać i nigdy przenigdy nie mogłam wstać jak zadzwonił budzik. Obijam się z rana o ściany i w ogóle śpię na stojąco

[Kattarina]

Napisane przez Katty_p13

O Katt - tu się nie zgodzę - mnie w Sztokholmie drapnęli rower ze schowka na wózki i rowery

Fenris gratuluję zadowolenia ze znalezienia

O Kasiu-san, no jak to sie nie zgodzisz, kiedym napiasla, ze tam gdzie mieszkam- czyli w T.- malym, przyjaznym, spokojnym miasteczku.
Przeciez Sztokholm to zupelnie inna bajka. Jakby powiedziala Hiacynta Bucket, tzn. chcialam napisac "Bouquet", "to miasto o najwyzszym standardzie europejskim" i nie tylko rowery nie moga sie tam czuc bezpiecznie

[Dorota-Coco]

Magdo, Zycze Tobie Wszystkiego Najlepszego


Wszystkich Was serdecznie pozdrawia o 2,5 kg lzejsza - Dorota

( Teresko, zanabyj kije! Mnie na nowo pojawia sie talia przez te nimi marszowe wymachy)

[czarnazuzia1]

Napisane przez Dorota-Coco

Wszystkich Was serdecznie pozdrawia o 2,5 kg lzejsza - Dorota

( Teresko, zanabyj kije! Mnie na nowo pojawia sie talia przez te nimi marszowe wymachy)

Gratuluje


Fenris gratuluje pracy

[rawita]

Napisane przez your Angel

Rawito, na ulotce nic nie wspominają o rekomendowaniu jakiegoś szaleńczego wysiłku fizycznego podczas kuracji. Po prostu: oraz Standart w przypadku diety wspomaganej ćwiczeniami.

Ja ćwiczę, tańczę i jeżdżę na rowerze, ale raczej się nie katuję
/edit/
Ale w sumie mogłam raczej kupić Therm Line

Angel, info mam od naszej uczonej, wizażowej koleżanki, która kilka lat badała C.L.A Ale myślę, że ćwiczenie, tańczenie i jazda na rowerze na pewno wystarczą
Ja właśnie wróciłam z rowera i teraz myślę o dietetycznym obiedzie.

Napisane przez Fenris

Helloł
Mam pracę od jutra!!! Lekka i przyjemna, przy komputerku Pon-pt

A do tego czeka na mnie paczuszka z USA do odebrania, chyba nieoclona

Gratulacje!! Świetna wiadomość

[agaa13]

witam,


Fenris gratuluje nowej pracy.

Rawito pisze do Ciebie Pw

[BigMama]

Fenris - gratuluję pracy

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

i paczki nieoclonej

[joasiak1]

Napisane przez tymena

Joasiu, gdzie kupiłaś pawie oczka?

Na Allegro, Tymeno - skonsultowałam ten zakup z Prezeską, oczywiście
U Daafne albo jakoś tak.

Napisane przez homyk

Witajcie Wymiatacze

Homyku, witaj i bywaj częściej

Napisane przez Katty_p13

Zostawić Was na pół wieczoru i od razu trauma - umknęły mi rozmowy o Kotowatym wyglądzie i wymiarze, nie dostałam fotki Joasi ..... eee tam, idę się pochlastać (nie ma chlastającej się ikonki)

No, faktycznie, to trauma na całe życie

Napisane przez czarnazuzia1

wpadlam sprawdzic czy Joas jest coby jajka jej nie zjadly widze,ze zaspana ale jest

Czuję, że to zaspanie ocaliło mi życie - nie miałam czasu na śniadanie i pewnie dzięki temu tylko tu jestem teraz z Wami

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Jako posiadaczka i nosicielka pawich pierzastych kolczykow, oznajmiam
ze nosi sie je swietnie, fruwaja przy najmniejszym wiatru tchnieniu, co poczatkowo denerwuje
ale zazdrosne spojrzenia tych, ktorym na pawie piorka odwagi zabraklo, rekompensuja owa wiotkosc
Poza tym pasuja do kazdego bikini i drinkow z palemka

Nasturcjo, dzięki za zachętę - szczególnie przekonały mnie te zazdrosne spojrzenia

Napisane przez Contax

Joasiu, to i ja poproszę o Twoją fotę

Kasiu, napisze PW w sprawie JN.

Napisane przez Fenris

Helloł
Mam pracę od jutra!!! Lekka i przyjemna, przy komputerku Pon-pt

A do tego czeka na mnie paczuszka z USA do odebrania, chyba nieoclona

Fenris, moje gratulacje ogromne!

Napisane przez Dorota-Coco

Magdo, Zycze Tobie Wszystkiego Najlepszego


Wszystkich Was serdecznie pozdrawia o 2,5 kg lzejsza - Dorota

( Teresko, zanabyj kije! Mnie na nowo pojawia sie talia przez te nimi marszowe wymachy)

Dorotko i Tobie gratuluję - u mnie spadek 2kg, czuję się już lżej i od razu mi lepiej Jeszcze tylko dwa...

A ja mam znowu fantastyczny, tfu tfu! dzień
Dostałam cudowny niespodziewany prezent od dobrej duszy - całkiem niespodziewany i całkowicie trafiony. Strasznie mnie wzruszają takie gesty i zawsze zastanawiam się, czy aby na pewno zasłużyłam

[Kattarina]

Zapomnialam wczesniech pomachac do Homyczka
i.... niesmilo poprosic Joasiaka o foto

[agaa13]

ojej,

ja także zapomniałam pomachać do Homyka

i również nieśmiało prosze o fotke Joasi.......

[joasiak1]

Napisane przez Kattarina

i.... niesmilo poprosic Joasiaka o foto

Napisane przez agaa13

ojej,

i również nieśmiało prosze o fotke Joasi.......

[Dorota-Coco]

Napisane przez joasiak1

Dorotko i Tobie gratuluję - u mnie spadek 2kg, czuję się już lżej i od razu mi lepiej Jeszcze tylko dwa...

A ja mam znowu fantastyczny, tfu tfu! dzień
Dostałam cudowny niespodziewany prezent od dobrej duszy - całkiem niespodziewany i całkowicie trafiony. Strasznie mnie wzruszają takie gesty i zawsze zastanawiam się, czy aby na pewno zasłużyłam

Joasiu, i ja mam nadzieje na kolejne -2,5 kg, choc musze przyznac, ze najbardziej cieszy na nowa powstajaca talia i szczuplejsze ramiona
( a przy tym ramiona nie flaczeja jak zwykle kiedy chudlam, tylko jakos tak sie w sobie zbieraja )

Niespodziewany prezent Joasiu, zdarzyl mi sie w Wielki Piatek, kiedy zapukal do mnie Pan Listonosz z nieoczekiwana przesylka.
Ksiazka z dedykacja.
Usmiechalam sie potem do siebie samej...
Dziekuje raz jeszcze - Ty/Wiesz/Kto.

[kokakola]

Fenris, gratuluję pracy

Jak cudownie, że jest 17:50 i nie jest jeszcze ciemno Miałam dziś ciężki dzionek w pracy, ale tuż po urządziłam sobie spacerek (zamiast dwóch tramwajowych przystanków ) i to zrekompensowało mi całodzienny stres Jakże boskie jest teraz powietrze Ptaki podśpiewują, słońce delikatnie przygrzewa, wiaterek, ten z najlepszych, wiosenny Żal mi tylko było kierowców, którzy jak codzień o godzinie 16 tkwili w gigantyczym korku (Koto, zapewne wiesz o którą ulicę chodzi ) Ileż czasu się traci, i dnia, i pogody.. Mimo pięknej pogody morze (które widzę z okna) mocno zamglone, widać tylko białe połacie statków odbijające się w późnopopołudniowych promieniach słonecznych..

A teraz czas na deser - muffin czekoladowy + lody waniliowe , czy ktoś wspominał tu o diecie?

Ach, i jeszcze powtórzę się: wróciliśmy do siebie, ja i Słonik Kenzo Bossski zapach

Miłego wieczoru

[agaa13]

Napisane przez Dorota-Coco

Niespodziewany prezent Joasiu, zdarzyl mi sie w Wielki Piatek, kiedy zapukal do mnie Pan Listonosz z nieoczekiwana przesylka.
Ksiazka z dedykacja.
Usmiechalam sie potem do siebie samej...
Dziekuje raz jeszcze - Ty/Wiesz/Kto.

Doroto, wspaniały prezent dostałaś. Aż Ci zazdraszczam
A szepniesz słównko co za książkę otrzymałaś?

[Córka D'artagnana]

Homyku, jak nie ciałem to przynajmniejduchem jesteś z nami

Fenris, wspaniała wiadomość, dobrze Cię widzieć uśmiechniętą i taka pogodną


Contax-Kasiu...dziękuję

Dorota

Mskladaczku, piję jeszcze raz za Twoje zdrowie

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

...

Jako posiadaczka i nosicielka pawich pierzastych kolczykow, oznajmiam
ze nosi sie je swietnie, fruwaja przy najmniejszym wiatru tchnieniu, co poczatkowo denerwuje
ale zazdrosne spojrzenia tych, ktorym na pawie piorka odwagi zabraklo, rekompensuja owa wiotkosc
Poza tym pasuja do kazdego bikini i drinkow z palemka

...

[Kota]

Witajcie.
Widzę że Mskladaczek ma dziś Święto swoje.
Życzę Ci, Mskladaczku, szczęścia, pogodnego, spokojnego i lekkiego serca, miłości Bliskich.

Kolu, wiem jak to ulica zapchana, zakorkowana po południu rzeczywiście maksymalnie.

Dorota, piszesz o kijkach- wiele osób mnie namawia....

Homyku

Fenris, także gratuluję pracy.

Mam podobnie jak Iwonka, jakoś wypadłam z wiru forumowego, chociaż ostatnio obserwuję u siebie znowu zwiększone zainteresowanie zapachami, Wiosna.
Podekscytowały mnie wieści o nowym zielonym Cristalle, szukam także wsród zapachów słodkich- teraz zastanawiam się nad My Queen- ale u mnie najczęściej długa droga od zastanawiania się do kupna.

Mam pytanie do Warszawianek- czy byłaby taka możliwość- jeśli nie stanowiło by to problemu, żeby zakupić coś w C d Gar. w Warszawie- chodzi mi o zapach z serii witamina C- Lime.
Myślę o nim długo, bardzo, w końcu zapragnęłam go... Wiem, że gdzieś w wątkach - ale to może na gazetowym- były podawane namiary na możliowść zakupu w sieci, ale w Polsce. Nie za bardzo mogę odszukać te namiary, i nie wiem, czy teraz są jeszcze aktualne. Jeśli by były, to bym głowy nie zawracała Wam Warszawiankom....

[Fenris]

Wszystkim jeszcze raz dziękuję za gratulacje
Wróciłam z poczty (awizowali mi na drugi koniec Wrocławia...) i co się okazuje - byłam pewna, że to sztyfty przyszły z USA, bo nieoclone. A to LUCKYSCENT!!! Pierwszy raz bez cła! Ale się cieszę Zaraz otworzę kartonik.

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Kota

...

Mam podobnie jak Iwonka, jakoś wypadłam z wiru forumowego, chociaż ostatnio obserwuję u siebie znowu zwiększone zainteresowanie zapachami, Wiosna.
Podekscytowały mnie wieści o nowym zielonym Cristalle, szukam także wsród zapachów słodkich- teraz zastanawiam się nad My Queen- ale u mnie najczęściej długa droga od zastanawiania się do kupna.

Mam pytanie do Warszawianek- czy byłaby taka możliwość- jeśli nie stanowiło by to problemu, żeby zakupić coś w C d Gar. w Warszawie- chodzi mi o zapach z serii witamina C- Lime.
Myślę o nim długo, bardzo, w końcu zapragnęłam go... Wiem, że gdzieś w wątkach - ale to może na gazetowym- były podawane namiary na możliowść zakupu w sieci, ale w Polsce. Nie za bardzo mogę odszukać te namiary, i nie wiem, czy teraz są jeszcze aktualne. Jeśli by były, to bym głowy nie zawracała Wam Warszawiankom....

tak, wiosna w rozkwicie ...zaobserwowałam na kazdym kroku igraszki miłosne naszych milusińskich. Gołębie tłuką się na moim parapecie,a Much tylko rozgląda sie za amantami.

Kota,zielone Cristalle, tez niecierpliwie wyczekuje

[Kota]

Napisane przez Córka D'artagnana

Kota,zielone Cristalle, tez niecierpliwie wyczekuje

Córko, wiosna... ale chciałoby się zacytować za Starszymi Panami- "nie zakocham się tej wiosny na pewno"
A nowe Cristalle, zieloniutkie.... ach.

[Lea93]

jeny, ciężko mi się wbić w rytm wymiatania.
co i rusz ktoś przyjeżdża do mnie, ja do kogoś i tak mam coraz więcej i więcej stron zaległości. nie wiem kiedy ja to wszystko ponadrabiam.

ale lubię mieć w ten sposób zawalony czas, jest piknie .
wiosna, przyjaciele. nie mogę się maja doczekać, moja TŻ przyjeżdża 11ego, a nie widziałyśmy się dość długo i jestem za Nią tak stęskniona, że ojeny.

z tego co zdążyłam wyczaić:
Fenrisku, gratuluję pracy i nieoclonego luckyscenta !

[Katty_p13]

Napisane przez joasiak1

No, faktycznie, to trauma na całe życie

<foch jak stąd do Tatr> jak nie jak tak .... i o foteczkę

[joasiak1]

Teresso, obawiam się, że stało się to najgorsze - wypłoszyłyśmy Tygrysa z wątku.
Widać takie ekspansywne kobiety jak my nie łapią się u tygrysów

Ale kto to widział, żeby tygrysy takie płochliwe były...?

[winter76]

Solenizantce-najlepszego życzę

Fenris-gratuluję nowej pracy

Joasiu-Ty mi zdjęcie możesz przesłać jak masz ochotę

[Fenris]

Lea, Winter, dzięki.

Zrecenzowałam 15 nowych zapachów z Lucky w "ostatnio testowałam" Zaraz puszczę pawia...