To już szczyt!!! allegro i naiwniacy... [PERFUMY]

[Madlaine]

Napisane przez miu miu

Ja też czasami sprzedaję coś na Allegro i nie uważam, żeby cena 7 zł za przesyłkę była za wysoka. Nie wiem jak u Was ale u mnie koperta bąbelkowa kosztuje ok. 2 zł

cena koperty zalezy od jej wielkości najtańsze są bodajże na mojej poczice po 45 gr, najdroższe (największe) ok. 3,5 zł

paczka priorytetowa kosztuje 6 zł (5 zł paczka + 1 zł priorytet) zatem 1 zł doliczone za opakowanie nie jest jakoś strasznie przesadzona kwotą.

Mnie bardziej denerwuje zachowanie typu opisanego już wcześniej, płace za przesyłkę 7-8 zł, a dostaje w zwykłej niebąbelkowej kopercie list, często nawet nie polecony tylko ZWYKŁY i mam się cieszyć, że w ogóle doszło
Takim osobom zawsze zwracam uwagę i informuje Allegro, naprawdę działa !!!

[lalesia]

dziewczynki, ktore z tak wielka pasja walcza ze sprzedawcami na allegro (z reszta baardzo slusznie ). Nie wiem czy juz ktos interweniowal w tej sprawie, ale wlasnie wyslalam maila do tego uzytkownika z pytaniem czy to aby na pewno oryginal zobaczymy, co odpowie, ale dla mnie to na prawie 100% ordynarna podroba! Powalczymy z kolejnym?

http://www.allegro.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any.

[sylwia.gda]

Tak, na milion % podroba
dzis zglosilam paru takich cwaniakow do adminow allegro

Napisane przez sylwia.gda

Tak, na milion % podroba
dzis zglosilam paru takich cwaniakow do adminow allegro

No i dzis już ich nie ma na allegro
A zeby ulatwic sobie prace, wpisuje w wyszukiwarke slowa "uszkodzone" lub "wycofane" i hulaj dusza!

Dreczy mnie jedno-jak walczyć z opisami "oryginalnie zapakowany" ??

[shearer]

UWAGA ZAGADKA!!!

Czy to jest oryginał???

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71131921

Dotatkowe fotki:





Oryginał czy nie???

[lalesia]

Napisane przez shearer

UWAGA ZAGADKA!!!

Czy to jest oryginał???

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71131921

Dotatkowe fotki:

http://img323.imageshack.us/img323/9...a0011xv.th.jpg

http://img323.imageshack.us/img323/1...a0038tu.th.jpg

Oryginał czy nie???

wyglada oryginalnie, poniewaz to nie jest "kup teraz" tylko zwykla licytacja, nie wiadomo jaka cene osiagna perfumy. chociaz z drugiej strony to tlumaczenie ze dostala w prezencie i bez rozpakowywania poszla sprawdzic do perfumerii jest dosc podejrzane juz predzej bym kupila, jakby napisala ze otworzyla, psiknela raz i jej sie nie spodobaly...

[joannea]

wracając do tematu opłat: w piątek Mama odbierała dla mnie wylicytowane DVD (Kikę). Powiedziałam jej, jaka jest cena, niemniej panna, od której kupiłam film, uznała, ze nie pamięta dokładnie ile to miało być, po czym... zaokrągliła sobie 50 groszy w górę.

Nie wiem, co sobie doliczyła, bo odbiór osobisty chyba ciężko wrzucić w koszty? No, i spóźniła się na spotkanie z moją matką, która wręcz uwielbia takie sytuacje. Spóźnić się może każdy (ja mam mistrzostwo w tej dziedzinie), doliczyć - prawdziwy Allegrowiec, grrrr. nie wystawiłam jej jeszcze komentarza, i chyba tego po prostu nie zrobię...

[Summer]

Również jestem początkującą allegrowiczką i po przejrzeniu tego wątku mam takie pytanie: w jakich właściwie sytuacjach można się domagać interwencji ze strony serwisu Allegro? Myślałam, że to dotyczy tylko jakiś bardzo drastycznych naruszeń; przecież w regulaminie jest m. in. napisane, że Allegro nie ponosi odpowiedzialności za zachowanie Sprzedających ani za oferowane przez nich na sprzedaż towary i usługi w ramach aukcji.?
Poza tym jak właściwie można udowodnić, że zostało się oszukanym?

[konfitura]

Napisane przez Summer

Również jestem początkującą allegrowiczką i po przejrzeniu tego wątku mam takie pytanie: w jakich właściwie sytuacjach można się domagać interwencji ze strony serwisu Allegro? Myślałam, że to dotyczy tylko jakiś bardzo drastycznych naruszeń; przecież w regulaminie jest m. in. napisane, że Allegro nie ponosi odpowiedzialności za zachowanie Sprzedających ani za oferowane przez nich na sprzedaż towary i usługi w ramach aukcji.?
Poza tym jak właściwie można udowodnić, że zostało się oszukanym?

Masz prawo zgłosić sprawę zawsze gdy czujesz się oszukana, opisuj dokładnie sytuację. Jak udowodnić? Ostatecznie możesz otwierać paczki komisyjnie i zgłaszać sprawy na policję, ale ja po prostu opisuję co się stało w formularzu.

[Summer]

Dzięki za odpowiedź. I kolejne pytanie (): jak na to reaguje Allegro? Co można w sumie w ten sposób uzyskać, bo nie spodziewam się, że zwracają stracone pieniądze...

[konfitura]

Napisane przez Summer

Dzięki za odpowiedź. I kolejne pytanie (): jak na to reaguje Allegro? Co można w sumie w ten sposób uzyskać, bo nie spodziewam się, że zwracają stracone pieniądze...

Allegro może np. udzielić upomnienia, zawiesić lub zamknąć konto. Allegro nie zwróci pieniędzy, pieniądze zwraca (lub nie) sprzedawca (przerabiałam to).

[Summer]

Napisane przez konfitura

Allegro może np. udzielić upomnienia, zawiesić lub zamknąć konto. Allegro nie zwróci pieniędzy, pieniądze zwraca (lub nie) sprzedawca (przerabiałam to).

W tej chwili to już musztarda po obiedzie, ale chciałabym się poradzić w następującej sprawie (tak na ewentualną przyszłość ): jakiś czas temu kupiłam za pośrednictwem Allegro tusz do drukarki, który okazał się być uszkodzony. Sprzedawca reklamacji nie uwzględnił, a po jakimś czasie przestał mi w ogóle odpisywać na maile. Nie próbowałam kontaktować się z nim telefonicznie, czego teraz w sumie żałuję, no ale trudno, przepadło. W końcu zniecierpliwiona wystawiłam mu negatywa (na który on z resztą nie omieszkał odpowiedzieć, rzecz jasna robiąc ze mnie idiotkę ). Nie przyszło mi wówczas do głowy, żeby poinformować o tym Allegro, ale z tego co piszesz wynika, że jednak powinnam była to zrobić...?

[konfitura]

Napisane przez Summer

W tej chwili to już musztarda po obiedzie, ale chciałabym się poradzić w następującej sprawie (tak na ewentualną przyszłość ): jakiś czas temu kupiłam za pośrednictwem Allegro tusz do drukarki, który okazał się być uszkodzony. Sprzedawca reklamacji nie uwzględnił, a po jakimś czasie przestał mi w ogóle odpisywać na maile. Nie próbowałam kontaktować się z nim telefonicznie, czego teraz w sumie żałuję, no ale trudno, przepadło. W końcu zniecierpliwiona wystawiłam mu negatywa (na który on z resztą nie omieszkał odpowiedzieć, rzecz jasna robiąc ze mnie idiotkę ). Nie przyszło mi wówczas do głowy, żeby poinformować o tym Allegro, ale z tego co piszesz wynika, że jednak powinnam była to zrobić...?

Powinnaś. W sumie jeszcze możesz.

[Summer]

Napisane przez konfitura

Powinnaś. W sumie jeszcze możesz.

Hmmm, nie no, chyba już za późno, zakup miał miejsce prawie pół roku temu, także sprawa jest niejako przedawniona... Ale dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi. Może będę mądrzejsza na przyszłość.

[Kasiulka22]

Napisane przez Madlaine

Mnie bardziej denerwuje zachowanie typu opisanego już wcześniej, płace za przesyłkę 7-8 zł, a dostaje w zwykłej niebąbelkowej kopercie list, często nawet nie polecony tylko ZWYKŁY i mam się cieszyć, że w ogóle doszło
Takim osobom zawsze zwracam uwagę i informuje Allegro, naprawdę działa !!!

Ja wciąż czekam na moją paczkę, pieniądze wpłaciłam sprzedającej od razu po zakończeniu aukcji, na pewno miała je na koncie w środę tydzień temu. Za przesyłkę zapłaciłam 7,70 zł i zapytłam Pani czy moja paczka jest już wysłana. Dowiedziałam się, że tak w piątek ponoć została nadana ekonomiczna przesyłka. Do dziś jej nie ma. Jestem wściekła, chociaż może po prostu dramatyzuję i przesadzam, jednak ja zawsze staram się wywiązywać z aukcji jak najlepiej. Paczka ekonomiczka chyba nie kosztuje 7,70 zł? Sama wysyłam i działam na allegro, więc znam koszty przesyłek. Nie wiem dlaczego wcześniej nie kwestionowałam tej kwoty, chyba po prostu chciałam mieć przesyłkę szybko u siebie. Ciekawe też kiedy paczka do mnie dojdzie, bo jeśli nie jutro... to coś mnie chyba trafi...

[Summer]

To ja w takim razie pozwolę sobie jeszcze pomarudzić.
Innym razem miałam z kolei taką sytuację, że nie dotarła do mnie przesyłka. Sprzedający twierdził, że musiała zaginąć na poczcie. Zwrócił mi wówczas połowę kosztów (zarówno wylicytowanego towaru, jak i przesyłki), bo jak stwierdził, on też jest stratny. Zgodziłam się, bo stwierdziłam, że lepszy rydz niż nic. Ale może też dałam się zrobić w bambuko...?

[Madlaine]

Napisane przez Summer

Ale może też dałam się zrobić w bambuko...?

Dałaś, i to jeszcze jak

[hybris]

Napisane przez Summer

To ja w takim razie pozwolę sobie jeszcze pomarudzić.
Innym razem miałam z kolei taką sytuację, że nie dotarła do mnie przesyłka. Sprzedający twierdził, że musiała zaginąć na poczcie. Zwrócił mi wówczas połowę kosztów (zarówno wylicytowanego towaru, jak i przesyłki), bo jak stwierdził, on też jest stratny. Zgodziłam się, bo stwierdziłam, że lepszy rydz niż nic. Ale może też dałam się zrobić w bambuko...?

Oj, dałaś, dałaś... Przede wszytskim powinnaś zażadać skanu dowodu nadania i złożenia reklamacji. Nie wiem, jaka była kwota, którą zapłaciłas temu sprzedającemu, ale w razie zagubienia listu poleconego można dostać max ~110 zł odszkodowania, przy paczce ~60. A tak - nie masz nawet pewności, że gość cokolwiek Ci wysłał, a on łaskawie zwrócił Ci połowe i pewnie jeszcze uważał, że powinnaś być zadowolona. Jesli natomiast nie potrafił Ci udowodnić wysłania przesyłki - mogłaś pójść z tym po prostu na policję.

[Sieczka]

BTW:
boże... widzieliście to???
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71170997

[konfitura]

Napisane przez Summer

To ja w takim razie pozwolę sobie jeszcze pomarudzić.
Innym razem miałam z kolei taką sytuację, że nie dotarła do mnie przesyłka. Sprzedający twierdził, że musiała zaginąć na poczcie. Zwrócił mi wówczas połowę kosztów (zarówno wylicytowanego towaru, jak i przesyłki), bo jak stwierdził, on też jest stratny. Zgodziłam się, bo stwierdziłam, że lepszy rydz niż nic. Ale może też dałam się zrobić w bambuko...?

Aż mi się nóż w kieszeni otworzył Podaj proszę jeśli możesz login tego cwaniaczka Nie daj się więcej tak oszukać

[carla1010]

Oj dalaś sie zrobic w bambuko niestety. Co Ciebie interesuje że jest stratny, TY ze swojej strony zrobiłaś wszystko jak trzeba, czyli wpłaciłaś pieniążki. Założe się że koleś zrobił reklamację i jeszcze sobie na tym wszystkim zarobi nieźle, albo rzeczywiśce wysłał ale nie tak jak obiecał poleconym czy paczką a zwykłym i nawet nie ma dowodu nadania. Sproboj moze zapytać o ten dowod nadania i czy robil reklamacje.

[Summer]

Wow, no aż takiego odzewu się nie spodziewałam. Loginu tego cwaniaczka nie mogę podać, bo już go po prostu nie pamiętam, to było parę miesięcy temu.

[Basia39]

Dziewczyny a widzialayscie to:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73657052
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73028182

Podrobki pryzmy Givenchy to jeszcze nie widzialam, tzn. nie widzialam do tej pory Ale najsmieszniejesz jest to, ze ludzie kupuja i wystawiaja potem pozytywne komentarze, ostatnio taka pryzma poszla za cale 46PLN

Ja nie rozumiem, po co ludzie kupuja podrobki, no bo przeciez chyba zdaja sobie sprawe, ze to nie sa oryginaly! Przeciez taki kosmetyki niewiadomego pochodzenia, o niewiadomym skladzie moze byc szkodliwy. Ehh...

[Madlaine]

Basiu, ale to nie jest podróbka, o ile mi wiadomo, tylko pryzmowe cienie w starych wersjach wycofanych juz z produkcji - no chyba, że sie mylę

[Basia39]

Napisane przez Madlaine

Basiu, ale to nie jest podróbka, o ile mi wiadomo, tylko pryzmowe cienie w starych wersjach wycofanych juz z produkcji - no chyba, że sie mylę

Powaznie? Troche dziwne, bo jak zadalam sprzedawcy pytanie co jest nie tak z tymi cieniami, ze sprzedaje po tak niskiej cenie dwa dni temu, to do tej pory nie otrzymalam odpowiedzi, gdyby to byly oryginalne cienie to raczej by chyba odpowiedzial Moze przeterminowane

[Madlaine]

Powaznie, poważnie, jeszcze sie upewniłam, tutaj masz link, to stare wersje cieni Givenchy, sama miałam kiedys pojedyńczy cień z tych srebrnych kasetkach, puder pryzmowy zreszta tez

http://www.dealtime.co.uk/xDN-Cosmet...rands_givenchy

[Basia39]

Napisane przez Madlaine

Powaznie, poważnie, jeszcze sie upewniłam, tutaj masz link, to stare wersje cieni Givenchy, sama miałam kiedys pojedyńczy cień z tych srebrnych kasetkach, puder pryzmowy zreszta tez

http://www.dealtime.co.uk/xDN-Cosmet...rands_givenchy

Kurcze ja zwrocilam na nie uwage bo poszukiwalam brazowych cieni dla mamy na prezent, ale jak zobaczylam cene to z mety pomyslalam, ze podrobka no i to milczenie ze strony sprzedajacego szczerze mowiac troche mnie w tym przekonaniu utwierdzilo. Skoro mowisz, ze mialas, ze to oryginal to moze warto kupic, tylko wlasnie ciekawe co z data waznosci Zapewne na opakowaniu jest kod, ktorego rozszyfrowanie graniczy z cudem a na uczciwosc sprzedawcy w tym wzgledzie jakosc trudno mi liczyc ...

[adria21]

Wydaje mi sie, ze nie mozna potepiac 'w czambul' transakcji i zasad, ktore na allegro obowiazuja. Ja sama kupuje tam od okolo 2 lat i zdarzylo mi sie jeden raz kiedy dostalam podrobke i bylam na niej stratna (30 pln wiec nic wielkiego). By uniknac takich sytuacji, o ktorych piszecie wystarczy :
1. Ostroznosc, glownie w odniesieniu do osoby, od ktorej sie kupuje przedmiot. Pierwsza rzecza jest sprawdzenie opinii o Sprzedajacym, jesli ma 1-2 negatywow to je przeczytac wraz z ripostami, jesli ma wiecej negatywow odpuszczam sobie trasakcje. Zbyt duze ryzyko straty nerwow i pieniedzy.
2. Samemu porownac towar wystawiony z oryginalem ze www prodecenta - np. nr kolorow, odcienie etc.
3. Zadac przed zakupem pytanie Sprzedajacemu, zeby nie bylo niespodzianek, iz czegos nie bylo napisane a ja mam o to pretensje np. nie bylo ze towar jest oryginalny, ale bylo napisane 'typu' albo jeszcze inny wygibas. Wowczas kupuje sie na wlasne ryzyko. Poza tym takie pytanie do Sprzedajacego jest rodzajem sady - np. jak szybko udzielil odpowiedzi, w jakim tonie etc. Zdarzalo mi sie, iz po jednym poscie wiedzialam, ze u takiej osoby nie kupie nic.
4. Korespondencje ze Sprzedajacymi najlepiej jest prowadzic przez allegro, a nie przez prywatnego maila.
5. Nie kasowac zadnych maili dotyczacych transkacji az do jej satysfakcjonujacego zakonczenia.
6. Jesli nie dostalyscie przesylki, a Sprzedajacy twierdzi, ze wyslal, proscie o scan dowodu nadania.
7. Bardzo, ale to bardzo uwaznie czytajcie zasady aukcji i strone 'o mnie', to jak tresc umowy, ktora zawieracie ze Sprzedajacym.

Kiedy jednak juz dojdzie do wpadki to:

1. Skontaktowac sie przede wszystkim ze Sprzedajacym. Moze byc tak iz uzna nasza reklamacje i nie bedzie problemu. Ja mialam dokladnie taka sytuacje, ze Sprzedajaca zwrocila mi takze koszty przesylki, a wszystko odbylo sie w nader przyjaznej atmosferze.
2. Jesli to nie pomoze natychmiast napisac do allegro dokladnie przedstawiajac sprawe.
3. Transakcjami powyzej 50 pln moze sie juz zajac policja, zas allegro wowczas uzycza jej wszystkich materialow, ktorych ta moze zarzadac.
4. W przypadku transakcji do 50 pln w sumie jestesmy bezbronne - allegro moze zawiesic takiej osobie konto. To jednak nam nie zadoscuczyni.

Hmmm... troche sie rozpisalam, no taka, ze mnie gadula juz jest ;-) Sama tez przechodzilam na allegro swoje, zasypalam ich listami, az wreszcie zawiesili panu konto i musial mi wyslac blyszczyk, ktory zamowilam. Wiem, ze mial spore nieprzyjemnosci. To byly moje pierwsze wpadki - blyszczyk przyszedl z opoznienie, tusz to podroba. Od tego czasu nic nigdy mi sie nie przydarzylo, ale jestem, jak napisalam powyzej, bardzo ostrozna.

Pozdrawiam i zycze powodzenia. Zawsze warto walczyc Nie poddawajcie sie

[justyna_dt]

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72137769 ?

[charlotta_lotta]

a ilu chętnych na oryginalny tusz diora

[Sieczka]

hahahahaha taniutkie te tusze "Diora"