|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-08-28, 17:10 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Różowawy kolor skóry na twarzy.
Pewnie to jest głupie pytanie, ale...tak się zastanawiam skąd się bierze taki różowawy kolor cery? Na mojej szyi skóra ma odcień normalny tj. niewpadający w róż. A na twarzy różowawy, czego bardzo nie lubię. W dzieciństwie miałam skórę na twarzy i na szyi w tym samym kolorze, chciałabym tak znowu.
Czy to jest wina rozszerzonych naczynek? Czy jakiegoś, nie wiem, podrażnienia cery, uwrażliwienia? Skąd to się bierze, wiecie może? |
2006-08-28, 17:39 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Delikatna skóra (wydelikacona niektórymi zabiegami), naczynka płytko umiejscowione? Ale to tylko moje skromne hipotezy
BTW jeśli dobrze to sobie wyobrażam i skóra nie jest podrażniona tylko po prostu ma taki odcień, to mnie się to bardzo podoba Moja przyjaciółka ma taki koloryt cery i dla mnie wygląda to bardzo ładnie. Skóra nie jest zszarzała, żółta tylko właśnie tak różowawa jak buzia dziecka
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2006-08-28, 17:54 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
.
Edytowane przez Wila_ Czas edycji: 2008-11-11 o 18:08 |
2006-08-28, 18:03 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Joey tez tak mam a jak reka twarz potre czy materialem,czy wiatr bedzie czy cos to mam tak delikatna buzke ze jak pigi sie kolorek robi <lol2>
|
2006-08-28, 18:04 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Ja tez mam inna skore na twarzy niz na reszcie ciala (zazdroszcze dziewczynom, ktore nie maja tego problemu!). Zawsze miala lekko rozowy kolor i opalala sie na czerwono w przeciwienstwie do zabrazowionego ciala. Mam gruba skore na twarzy, choc plytko unaczyniona i dosc wrazliwa. Odkad nie opalam jej, stosuje filtry i kwasy, buzia zblizyla sie mocno kolorytem do szyi - jest mleczna.
W makijazu stosuje jedynie pudry i korektory z domieszka zolci. Brazery rowniez tylko te, ktore maja zlocisty odcien (wystrzegam sie terrakot), gdyz zolte odcienie maskuja rozowy odcien buzki. |
2006-08-28, 18:22 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Ja ,zanim zaczelam uzywac jakichkolwiek mocniejszych kosmetykow, mialam zblizony kolor szyi i twarzy (ocien tez sam, twarz zawsze lekko jasniejsza). Jednak odkad zastosowalam pierwszy raz kuracje acnedermem przez 3 miesiace moja twarz juz nie jest taka sama, mimo, ze nie uzywam zadnych kwasow od dobrych paru miesiecy. Rozowie sie tez zawsze po nalozeniu filtra. Nie mam pojecia od czego. Najbardziej bylo to widac po avence bialym lososiu. Dla mnie to czary mary.
Mimo wszystko z checia wrocilabym do swojego "zoltawego" odcienia. |
2006-08-28, 18:32 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Przy kwasach i dawniej silnych smarowidłach przeciwtrądzikowych moja skóra stała się cieńsza, delikatniejsza, zaróżowiona. Smaruję się czymś mocniejszym - jest bardziej zaróżowiona za dnia, słabszym - nieco mniej. Myślę, że rozwiązaniem byłoby odstawienie drażniących środków, smarowanie się czymś regenerującym/nawilżającym w zależności od potrzeb i po jakimś czasie skóra wróciłaby do normy. Pozostanę przy kwasach, bo twarz i tak muszę smarować podkładem
|
2006-08-28, 18:40 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
ja tez mam rozowa skore na twarzy a szyje zoltawa, dziwnie to wyglada nieraz i nie lubie tego
|
2006-08-28, 20:41 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
No właśnie, ja też tak jak Agnieska zauważyłam, że to się nasila przy jakichś bardziej drażniących kosmetykach. Najlepiej chyba było, kiedy używałam kremu Biodermy P.O. Zinc, chyba będę musiała go znowu nabyć.
|
2006-08-28, 21:50 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Joey mi jedynie pomaga krem Bambino a co do kolorwki to sie zgdzam...musi byc cos z zoltym bo jak nie to nie ebde zbyt rewelacyjnie wygladac :/
|
2006-08-28, 22:23 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Cytat:
|
|
2006-08-29, 13:50 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Też niestety mam ten problem z różowa twarzą Przez ponad 1,5 roku nie stosowałam zadnych kwasów ze względu na ciążę i karmienie. Teraz kończę laktację i robie maseczkę aspirynową, smaruje buziaka Effaclarem K i niestety różowość w pełni. Szyja oczywiście żółtawa. Nawet gdy nie stosowałam żadnych kwasów moja cera nie osiągnęła koloru szyi. To trochę wkurzające, zwłaszcza, ze Antek DP zaostrza ten problem naczynkowcem nie jestem, ale mam trochę rozszerzone naczynko koło nosa
|
2006-08-29, 13:53 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Ehhh, zgłasza się kolejna - mam to samo.
|
2006-08-29, 14:18 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Cytat:
U mnie sprawdza sie tez mycie twarzy chlodna woda i uzywanie plynow micelarnych (to juz podstawa! Rosaliac moj ulubieniec ) i nie tarcie a delikatne masowanie buzi. Woda termalna tez dobrze sobie radzi z tym problemem |
|
2006-08-29, 14:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Niestety DP jest na razie jedynym filtrem, który mi podpasował. Ma alkohol niestety diabeł jeden. Avenki nie są dla mnie stworzone. Mleczko chyba mnie zapycha a w emulsji czuje się jakos zaklajstrowana nie używam podkładów i pudrów od jakiegos czasu a skrobia nie kryje mojej różowej skóry. taka różowa juz pewnie zostanę i kropka
|
2006-08-29, 14:28 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Anah, z tego co wiem, to Anthelios Creme Fondante LRP nie ma dentata w skladzie
|
2006-08-29, 20:32 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Iwonko, ten Anthelios ma chyba silikony wysoko w składzie i tego się troche obawiam. Zatykanie niestety mnie nie omija i muszę uważać. A to drażniący alkohol a to jakies zapychacze. Normalnie zgłupieć można
|
2006-08-29, 22:14 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Różowawy kolor skóry na twarzy.
Ano, silikonow tez sie wystrzegam - jak widzisz, nie tylko Ty tak masz
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.