2014-02-01, 20:13 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
I niestety moj internet na telefonie nie chce mi wyswietlac wszystkich stron. Wiec akurat w to jestem w stanie uwiezyc. Natomiast prawo w naszym kraju jest tak debilne, ze jestem w stanie uwierzyc tez w to, ze sprawa byla zglaszana na policje i nic z tym nie zrobili. Teraz mieszkam w UK i tutaj jak facet w domu sie awanturuje, to przyjezdza policja, zabiera go do aresztu i dopiero gdy kobieta z dziecmi opusci dom, facet moze do niego wrocic a panstwo pomaga z tymczasowym zakwaterowaniem. Ale w naszym durnym kraju moja ciotka i jej dzieci byly przez wiele lat bite przez jej meza alkoholika i nikt im nie pomogl bo on byl zameldowany w jej domu wiec nie mogla go wyrzucic i po nocy spedzonej na wytrzezwialce wracal do domu po to zeby sie napic i ponownie zlac zone i dzieci. Opieka spoleczna o wszystkim wiedziala bo miejscowosc nie duza, kazdy kazdego znal i takie wiesci szybko sie rozchodzily. Generalnie takich rodzin w mojej okolicy bylo kilka i jakims cudem oprawcy latami znecali sie nad zonami i dziecmi bo te nie mialy gdzie sie wyprowadzic a faceci czuli sie bezkarni. I nie wiem co daje jakas niebieska karta jak np pijany psychopata za pierwszym razem moze podbic zonie oko a za drugim razem moze ja zabic. |
|
2014-02-01, 21:21 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Każdy może mieć swoje zdanie i ja na pewno nie będę nikogo przekonywać do tego, żeby tu nie umieszczać swoich opinii również o tym, jak pomóc osobom w sytuacji bardzo dramatycznej.
Niemniej z mojego doświadczenia i doświadczenia czytania postów osób które są w sytuacji skrajnej, po raz pierwszy się przełamują i o tym opowiadają: ten post jest skrajnie niewiarygodny. Jestem tego pewna na tyle, żeby wyrażać się bez wahania. Twierdzę, że to, co opisał autor/autorka nie miało miejsca.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2014-02-01, 23:07 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Skoro chłopak chce ci pomóc, to spróbuj.
|
2014-02-02, 00:21 | #34 | ||
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
Autorko, jesteś pełnoletnia. Skoro matka nie chce się rozwieść to musisz ratować tylko siebie. Suzanne dobrze Ci radzi. Tak naprawdę- jeśli sama nie zaczniesz o siebie walczyć i nie zrobisz pierwszego kroku to żadna instytucja tego za Ciebie nie zrobi. Jako osoba pełnoletnia masz też prawo sama założyć ojcu sprawę w sądzie o znęcanie: wszyetkie dokumentu z policji się przydadzą a policjanci (choćby koledzy ojca) nie nadstawią za niego tyłka na tyle, by je zatajać. Choćby w obawie o utratę pracy a to jest najlepszy argument. ---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ---------- Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
||
2014-02-02, 10:36 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
Rozumiałabym, jakby matka chciała coś z tym zrobić, a sama dziewczyna to będzie walczyć z wiatrakami. Nauczycielka też miała obowiązek powiadomić opiekę społeczną, ale olała sprawę. Zaproponowała psychologa - koleżankę. Nic to nie dało. Nie ważne czy troll czy nie troll, ale ktoś może mieć taki problem i z takich porad skorzystać. Tylko to nie jest tak prosto, że zadzwonisz tu i tam i magicznie sytuacja się zmieni. Ile jest takich rodzin i są pozostawieni sami sobie. Jak ktoś ma wylądować pod mostem to się męczy dalej, nie rozumiem jak tak można żyć, ale widocznie załatwić sprawę jest o wiele trudniej. A to, że ktoś ma znajomości w małej społeczności to normalne. Sama miałam problem, że policja zacierała ślady po wypadku, bo wypadek spowodował znajomy policjantów. Ile jest takich rodzin, gdzie ojciec i mąż to kat w domu, a ludzie się nim zachwycają. Można wyjść z takiej sytuacji, ale prawda jest taka, że państwo nasze to nie bardzo pomaga. Ciężka droga do wyjścia z takiego bagna, nie dziwię się, że ktoś ma dość i chce się poddać. Głupio w Polsce załatwia się takie problemy i tyle. Łatwo jest komuś poradzić: zadzwonić tu i tam i twój los cudownie się odmieni. Aha... W ogóle to połowa wątków jest pisana w taki sam chaotyczny sposób, posty w różnych wątkach są zupełnie rozbieżne i w ten sposób każdy wątek powinien być uznany za trolling. I nigdy nie ma pewności, czy nie odpowiada się na prowokację. Tutaj nie ma wypowiedzi z innych wątków, które nie zgrywają się z obecnym.
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
|
|
2014-02-02, 13:43 | #36 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
Czy porozmawianie z osobami, które same przeszły przez podobne problemy i mogą się podzielić BARDZO praktycznymi radami (na forach stworzonych specjalnie dla takich osób: ofiar przemocy, dzieci alkoholików i tak dalej) jest równie nie warte zachodu? Jakaś konkretna rada z twojej strony, poza narzekaniami i argumentem, że często pomoc w takiej sytuacji jest niemożliwa? Poza tym baaaardzo Cię o proszę o zacytowanie mnie mówiącej, że zadzwonienie pod rzetelny telefon zaufania założony przez specjalistów zwalczających patologie jest rozwiązaniem działającym jak magiczna różdżka: owo zdanie "zadzwonić tu i tam i twój los cudownie się odmieni. Aha..." - no bo to wg. Ciebie parafraza moich opinii, prawda? Cytat:
Mogłabym ten argument wykazać analizą postów osoby rozpoczynającej ten wątek, pokazać te "piętrzące się trudności" niczym w noweli brazylijskiej, opisywanie siebie i innych "aktorów dramatu" w sposób prowokacyjnie bierny i skrajnie niekonsekwentny. Kompletny unik w podaniu jednego rzetelnego faktu, szczegółu (słynna rozmowa u psychologa, z której autor/autorka postu - jak twierdzi - nie zapamiętała ABSOLUTNIE NIC i która nic nie zmieniła: podobnie, jak sojusz między psychologiem i pedagogiem) Sposób, w jaki historia jest opowiedziana bardziej opiera się na słabo przyswojonych zasadach narracji niż rzeczywistym wylewem emocji osoby której wewnętrzny konflikt nie pozwala na składne pisanie. Rozpoczynanie takich wątków złośliwie i gwoli jedynie wzbudzenia kłótni na forum i wykazania "niemożliwości" pomocy takiej osobie: w jaki sposób to oceniasz? Bo ja, jakby to powiedzieć, możesz sobie wyobrazić jak I nie, nie mam wątpliwości, że to troll.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-02-02 o 13:45 |
||
2014-02-02, 14:01 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
|
|
2014-02-02, 16:07 | #38 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
A powyzsze wg mnie zostały w taki sposób zadane ---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ---------- Nadal ie bardzo rozumiem na podstawie czego tak twierdzisz. I skoro uważasz, że to troll to po co lejesz wodę na młyn i nadal wypowiadasz się w tym watku? To, że ktoś chce pomocy w tak trudnej sytuacji, nie oznacza, ze jest w gotowy by praktycznie tę pomoc wykorzystać. To co proponujesz wywraca zycie człowieka do góry nogami- i w wiekszości przypadów to jest etap walki ekstremalnie trudny. Dla kogoś kto czuje się słaby i sam, może to byc jak skok w przepaść. I pokazują to historie (rownież te na wizażu) osób, które dokonały właściwego (wg ciebie wyboru).
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-02-02, 18:11 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
Mówisz o tym, co radzę w tym wątku? Ja raczej nie dzieliłam się żadnymi radami, z tego co wiem. Kiedy udzielałam jakiś rad? Zadawałam pytania, najpierw, żeby się dowiedzieć czegoś więcej a potem dlatego, że mi coś naprawdę zaczęło śmierdzieć. Nie wiem zupełnie do czego się odnosisz kiedy piszesz o "tym, co ja proponuję..." ? Zadzwonienie do owego słynnego telefonu zaufania albo umieszczenie postu na odpowiednim forum? To?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-02-02 o 18:22 |
|
2014-02-02, 19:09 | #40 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: potrzebuję pomocy
Cytat:
Po co dzwonić, skoro nic poza tym ma się nie wydarzyć?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-02-02, 23:12 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: potrzebuję pomocy
ajah, ja może zakończę tą dyskusję z tobą, my najwyraźniej rozumiemy coś zupełnie różnego pod terminami, których używamy i coś mi się wydaje że ty jesteś jedną z osób, które zawsze "idą w zaparte".
Trudno mi każdą ripostę zaczynać od...że co? skąd te wnioski? O czym ty teraz mówisz? Tak to ważne dla Ciebie, żeby mieć ostatnie zdanie: proszę bardzo. Cokolwiek napiszesz pod tym postem, nie odpowiem Swój argument w sposób spójny przedstawiła wyżej. Na razie nie przeczytałam jeszcze rzetelnego kontrargumentu w odpowiedzi.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-02-02 o 23:18 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:31.