Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy

[Firlejka]

Napisane przez AudiaXyz

Hej dziewczyny. Wczoraj miałam mieć zabieg usunięcia torbieli. Dla przypomnienia lewy jajnik, torbiel skórzasta 5 x 8cm.
W niedziele trafiłam do szpitala aby wykonać wszystkie badania. Przy USG wyszło ze torbieli nie ma. Było tylko dużo płynu plus jakieś ciałka obce wokół jajnika. Musiało pęknąć. Lekarze w szoku bo bez żadnego bólu, nie było żadnych plamień. W dodatku wczoraj na kolejnym USG nie było już nic. Jajnik w idealnym stanie (dawano mi małe szanse na uratowanie go) i cała grupa lekarzy w szoku.
Czy któraś z Was miała podobną sytuację przy torbieli skórzastej? Trochę się obawiam aby z czasem nie wyszło zapalenie otrzewnej. I w sumie to teraz nie wiem co o tym myśleć.

Hej
Ja miałam torbiel skórzastą, wyłuszczoną laparoskopowo w kwietniu zeszłego roku. Z tego co mi wiadomo, torbiele dermoidalne nie pękają i się nie wchłaniają, należy je usunąć operacyjnie.
Wydaje mi się, że Twoja torbiel nie była dermoidem, a może jakąś inną torbielą np. czynnościową (skoro była wypełniona płynem).
A konsultowałaś tą torbiel z innym lekarzem?

[akalyna]

Hej dziewczyny ja już po operacji. Usunęli guz, zachowali nawet część jajnika, więc sami mówią że poszło lepiej niż myśleli Powoli dochodzę do siebie, trzymajcie się

[Karolllka7]

Jakie macie objawy jak czujecie, że torbiel powraca? Ja już jestem po jednym zabiegu i czuję, że znowu się coś pojawiło...

[201604250941]

Mam pytanie, a nie przekopię wątku, czy moze któraś miała torbiele mimo stosowania tabletek? Najpierw zniknely po przeleczeniu tabletkami, a potem na tych samych sie pojawiły? Co to oznacza, ze jednak dochodzi do owulacji mimo tabletek?

[linakarol]

Hej Dziewczyny. Wykryto u mnie torbiel na lewym jajniku (4cmx6). Kolejną wizytę u lekarza mam w piątek, jestem już po jednej konsultacji i zanosi się na leczenie farmakologiczne w pierwszej kolejności (zlecono mi wykonanie szeregu badań krwi itd.). W połowie sierpnia mam zaplanowany wyjazd i moje pytanie brzmi czy podróżowałyście w takim stanie? Trochę sie obawiam nieoczekiwanego pęknięcia torbieli. Dodam, że póki co nie odczuwam żadnych objawów (dokuczało kłucie w podbrzuszu w tamtym tyg, ale ustało i się nie pojawiło od tego czasu. Wyjazd będę oczywiście konsultowac, zamierzam monitorować stan torbieli regularnie i zrezygnuje z urlopu jeśli będzie ryzyko. Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie? Po jakim czasie leczenia można spodziewać się wchłonięcia torbieli? Jeśli zaczne przyjmować leki w najbliższym czasie, jest szansa, że zobaczę poprawę w połowie sierpnia i nie będzie przeciwskazań do podróżowania?

[201604250941]

Napisane przez linakarol

Hej Dziewczyny. Wykryto u mnie torbiel na lewym jajniku (4cmx6). Kolejną wizytę u lekarza mam w piątek, jestem już po jednej konsultacji i zanosi się na leczenie farmakologiczne w pierwszej kolejności (zlecono mi wykonanie szeregu badań krwi itd.). W połowie sierpnia mam zaplanowany wyjazd i moje pytanie brzmi czy podróżowałyście w takim stanie? Trochę sie obawiam nieoczekiwanego pęknięcia torbieli. Dodam, że póki co nie odczuwam żadnych objawów (dokuczało kłucie w podbrzuszu w tamtym tyg, ale ustało i się nie pojawiło od tego czasu. Wyjazd będę oczywiście konsultowac, zamierzam monitorować stan torbieli regularnie i zrezygnuje z urlopu jeśli będzie ryzyko. Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie? Po jakim czasie leczenia można spodziewać się wchłonięcia torbieli? Jeśli zaczne przyjmować leki w najbliższym czasie, jest szansa, że zobaczę poprawę w połowie sierpnia i nie będzie przeciwskazań do podróżowania?

duze to jest? zwykle z tym sie chodzi i sie o tym nie wie, samo znika zanim sie dowiesz, takze spokojnie z tym pekaniem
jak teraz zaczniesz brac tabletki to zobaczysz, czy sie zmniejsza, czy nie do urlopu, watpie, zeby musiala zrezygnowac, jesli to nie jest jakas duza torbiel

[linakarol]

Racja, pewnie dłuższą chwilę z tym faktycznie chodzę. Ostatni okres miałam pod koniec maja, wcześniejsze bardziej skąpe niż zwykle, więc może w tym czasie zaczęło się to cholerstwo tworzyć (przyznaje, że nie mam zbyt dużej kwestii w temacie więc mogę sie mylić). Wcześniej leczyłam się Bromergonem na zbicie prolaktyny (kuracja ponad 6cio m-na, zakończona na przełomie marca/kwietnia). Od dluższego czasu borykam się z problemem niereguralnych miesiączek, miałam kiedyś torbiel 2cm, ale wchłonęła się w kolejnym cyklu bez interwencji.
Co do wielkości, myślę, że najmniejsza nie jest, przewertowałam parę stron tego wątku i zdarzały się większe. Każdy przypadek indywidualny wiadomo, chciałam bardziej poznać Wasze doświadczenia i ewentualnie dowiedzieć się czegoś przydatnego.
Dzieki za odpowiedź!

[201604250941]

Widziałam 10cm torbiel, ktora zniknela w miesiac. Moja 1,6 znikala w dwa. Nie ma zasady, ale jesli widać, ze sie kurczy to na wyjazd powinni puscic bez problemu

[klempaa]

Miałam 2 lata temu 10cm torbiel i lekarz zasugerował mi zrezygnowanie z wyjazdu, na który miałam jechać - tylko u mnie dochodziły do tego okropne bóle, mdłości, wymioty, biegunka - okazało się (w weekend kiedy miałam wyjechać trafiłam na stół operacyjny) że torbiel miała tendencję do podkręcania się.

[linakarol]

Dzięki za odpowiedzi. "Pocieszające" jest, że póki co nie towarzyszą mi żadne bóle i do wyjazdu około miesiąc więc mam nadzieje, że sytuacja zdąży sie wyklarować. Mam już wyniki badań (morfologia, glukoza, APTT, CA125, GPT/ALT, INR) i wszystko wyszło w granicach normy laboratoryjnej. Z drugiej strony niepokoi fakt braku okresu ponad 45dni, miałam nieregularne cykle, ale tyle nigdy się nie spóźniał.
A jakie czynniki kwalifikują torbiel do zabiegu usunięcia? Wielkość, nieskuteczność leczenia farmakologicznego, w jakich okolicznościach postanowiono u Was taką diagnozę?

[linakarol]

Hej.

Znalazłam Twoją wypowiedź w wątku zbiorczym nt torbieli jajnika. Wspomniałaś, że "udało się" przeforsować leczenie farmakologiczne i torbiel wchłonęła się sama.

Piszę ponieważ jestem w podobnej sytuacji - torbiel wielkości 4cm.

Czy znalazłabyś chwilę żeby podzielić się doświadczeniami z tamtego okresu?

Miesiączka spóźnia mi sìę ponad dwa tygodnie. Przy okazji konsultacji w piątek, USG wykazało torbiel. Zaczęłam się denerwować ewentualnym zabiegiem, wg lekarza zmiana jest duża. W piątek idę na kolejną wizytę i zakładam, że mając wyniki badań, zostanie podjęta decyzja co do dalszego leczenia.

Dzìęki z góry, pozdrawiam serdecznie

[kitosa]

Ja miałam torbiel 3 cm. Przez nią miałam plamienia praktycznie przez cały cykl. Nie brałam żadnych tabletek. Zaczęłam pić zioła http://www.hirsutyzm.fora.pl/leczeni...biele,333.html Po ok. 2 miesiącach plamienia znacznie się zmniejszyły, a badanie wykazało brak torbieli

[linakarol]

Mam jeszcze parę pytań. Czy mając torbiele miałyście normalnie okres? U mnie nie ma ponad 50 dni. Kolejna rzecz, nad którą sie zastanawiam to czy na podstawie badania usg dopochwowego lekarz jest w stanie określić rodzaj torbieli (czy np czynnościowa) i ustalić czym jest wypełniona, jak zbudowana itd? Przeglądając inne fora napotkałam na opisy ściań, struktury, przy moim badaniu poza określeniem "jest torbiel wielkości 4cm" nic więcej nie padło. O co warto jeszcze spytać? Chciałabym przygotować się do piątkowej wizyty jak najlepiej i zadać jak najwiecej pytań bo lekarka jest dosyć lakoniczna w wypowiedziach (nawiasem mówiąc zastanawiam się nad zmianą). Czy mogłybyście również wyjaśnić na jakiej podstawie dobierane są leki hormonalne?



Dzięki z góry



PS Zainteresował mnie temat ziół - poczytam coś więcej bo jedyny kontakt jaki miałam z medycyną naturalną to wyleczenie kujarzek na stopie przy pomocy jaskółczego ziela. Zmagałam się z problemem od lat, z przymrużeniem oka traktowałam ziele, ale zaczęłam smarować i....ani śladu (żaden apteczny preparat nie pomógł).

[cassie91910]

Dziewczyny lekarz dzisiaj wykryła mi 5cm torbiel a moje okresy od kilku miesięcy były 4 dniowe i bezbolesne (prawie), zazwyczaj brałam tylko Ibuprom. Ide jutro do drugiego lekarza, chociaż dostałam zdjecie usg Bardzo sie boje! Nie chce operacji... Nigdy mnie brzuch nie bolał az tak abym cos podejrzewała, w sumie dzisiaj sie w ogóle dowiedziałam co to jest ta torbiel...

[201604250941]

Najpierw dostaniesz tabletki, po nich może zniknac. Największa jaka znam, ktora zniknela, to 10cm.

Juz mam odpowiedź na swoje powyższe pytanie, co sie robi jak mimo tabletek ona sie pojawiają - robi sie biopsje pod narkoza. Jesli wychodzi dobrze to taka uroda i sie monitoruje, czy nie ma jakichś dużych, które trzeba by wyciąć. Dalej już kombinuje endokryno, ale nie jest powiedziane, ze wykombinuje.

[cassie91910]

Tabletki antykoncepcyjne? Brałam takowe przez miesiąc rok temu i bardzo złe sie po nich czułam całymi dniami miałam mdłości. Wydaje mi sie ze to przez nie ten torbiel sie pojawił i nie chce więcej ingerować w moj naturalny cykl biologiczny czymś tak chemicznym i szkodliwym, mam za swoje :/ we wtorek mam samolot do UK i nie będzie mnie w kraju az to przyszłego roku.. boje sie o swoje zdrowie w tym momencie...

[linakarol]

Napisane przez cassie91910

Tabletki antykoncepcyjne? Brałam takowe przez miesiąc rok temu i bardzo złe sie po nich czułam całymi dniami miałam mdłości. Wydaje mi sie ze to przez nie ten torbiel sie pojawił i nie chce więcej ingerować w moj naturalny cykl biologiczny czymś tak chemicznym i szkodliwym, mam za swoje :/ we wtorek mam samolot do UK i nie będzie mnie w kraju az to przyszłego roku.. boje sie o swoje zdrowie w tym momencie...

@ Cassie - bylam w podobnej sytuacji. Poszlam do lekarza ze wzgledu na brak okresu (ponad 50 dni) i przy okazji usg wyszlo, ze mam torbiel 4cm×6cm. Niedlugo po wizycie miesiaczka sie pojawila a na kolejnym usg (po ponad 2tyg) okazalo sie, ze torbiel sie wchlonela. Dodam, ze nie miałam w tym czasie kompletnie zadnych dolegliwości, zero bolu, plamień itp. Glowa do gory, wiem co przezywasz i jak sie czujesz, ale nie martw sie na zapas. Pisalas, ze wyjezdzasz, ale moze uda Ci sie zorganizowac jakas konsultacje bo dobrze byloby byc pod okiem lekarza i monitorowac co sie dzieje. A badalas hormony albo mialas jakies problemy wczesniej? Ja mam podwyzszony poziom prl i to zaburza cykl co w konsekwencji sprzyja powstawaniu cyst. Niewykluczone, ze u Ciebie tez wystepuja jakies zaburzenia,wiadomo najlepiej skonsultowac z lekarzem. U mnie tez pojawil sie temat antykoncepcji dla zwalczenia torbieli, ale ucichl jak torbiel zniknela. Wracam natomiast do bromergonu zeby zbic poziom prolaktyny. Tak czy inaczej, zycze zdrowia, daj znac co i jak jesli jeszcze tu zagladasz

[linakarol]

Napisane przez cassie91910

Tabletki antykoncepcyjne? Brałam takowe przez miesiąc rok temu i bardzo złe sie po nich czułam całymi dniami miałam mdłości. Wydaje mi sie ze to przez nie ten torbiel sie pojawił i nie chce więcej ingerować w moj naturalny cykl biologiczny czymś tak chemicznym i szkodliwym, mam za swoje :/ we wtorek mam samolot do UK i nie będzie mnie w kraju az to przyszłego roku.. boje sie o swoje zdrowie w tym momencie...

@ Cassie - bylam w podobnej sytuacji. Poszlam do lekarza ze wzgledu na brak okresu (ponad 50 dni) i przy okazji usg wyszlo, ze mam torbiel 4cm×6cm. Niedlugo po wizycie miesiaczka sie pojawila a na kolejnym usg (po ponad 2tyg) okazalo sie, ze torbiel sie wchlonela. Dodam, ze nie miałam w tym czasie kompletnie zadnych dolegliwości, zero bolu, plamień itp. Glowa do gory, wiem co przezywasz i jak sie czujesz, ale nie martw sie na zapas. Pisalas, ze wyjezdzasz, ale moze uda Ci sie zorganizowac jakas konsultacje bo dobrze byloby byc pod okiem lekarza i monitorowac co sie dzieje. A badalas hormony albo mialas jakies problemy wczesniej? Ja mam podwyzszony poziom prl i to zaburza cykl co w konsekwencji sprzyja powstawaniu cyst. Niewykluczone, ze u Ciebie tez wystepuja jakies zaburzenia,wiadomo najlepiej skonsultowac z lekarzem. U mnie tez pojawil sie temat antykoncepcji dla zwalczenia torbieli, ale ucichl jak torbiel zniknela. Wracam natomiast do bromergonu zeby zbic poziom prolaktyny. Tak czy inaczej, zycze zdrowia, daj znac co i jak jesli jeszcze tu zagladasz

[cassie91910]

Hej dziewczyny! Linakarol Jestem umówiona na wizytę u ginekologa a ba, nawet profesora na 22 sierpnia wtedy sie okaże co mi tam powstało czy cos zniknęło. Chociaż mam wrażenie, ze torbiel sie rozmnożyła... Nie boli mnie nic. Okres dostałam dwa dni temu i potrwa pewnie jeszcze dwa dni, nie jest obfity tylko taki jak zwykle. Brzuch tez nie boli, w pierwszy dzien tylko wzięłam jedna tabletkę Ibupromu. Moze torbiel sie wchłonęła? Na zdjęciu z USG widac, ze jest przedzielona stad moje przypuszczenia ze mam juz dwie
Planuje po okresie rozpocząć paczkę tabletek anty myślicie ze to DOBRY POMYSŁ?
Czy poczekać do następnego okresu po konsultacji z lekarzem? Jak cenny jest czas w tej sytuacji?

Pozdrawiam

[basikagniezno]

tabletki zaczyna się w pierwszym dniu miesiączki

ja bym poczekała na wizytę

[cassie91910]

Kurczę, myślałam ze po no to teraz musze czekać tabletki brałam raz wiec juz nie pamietam w ogóle mało wiem na te tematy

[basikagniezno]

Napisane przez cassie91910

Kurczę, myślałam ze po no to teraz musze czekać tabletki brałam raz wiec juz nie pamietam w ogóle mało wiem na te tematy

warto pogadać o tym z lekarzem, skoro mało wiesz albo poczytać o tabsach na forum/w necie.


ogólnie mój gin twierdzi, że niby można by zacząć w trakcie cyklu, ale nie warto, bo gospodarka hormonalna będzie rozchwiana a i tak musiałabym dodatkowo zabezpieczać się przez jakiś czas . więc bezsensu.

[marza]

Witajcie! Mam do Was pytanie, jakie leki zażywałyście przy pojawiających się torbielach? Pozdrawiam

[Floydka]

Napisane przez marza

Witajcie! Mam do Was pytanie, jakie leki zażywałyście przy pojawiających się torbielach? Pozdrawiam

Tabletki anty?

[Orange2]

Cześć dziewczyny.
I ja chciałabym opowiedzieć co u mnie w temacie torbieli, i w sumie nie wiem czy liczę na wsparcie czy radę czy po prostu muszę się wygadać.

Pod koniec lipca tego roku odwiedziłam ginekologa. Ot tak, kontrolnie. Mam 26 lat i staram się badać regularnie. Usg ok, cytologia pobrana (wyniki też były ok), usg piersi - dwa guzki wyglądające na gruczolaki (wycięto mi je biopsją mammotomiczną w różnych zabiegach, jeden wynik potwierdził fibroadenoma, na drugi wynik czekam...). Kolejna miesiączka w sierpniu była dziwna, przed nią i po zakończeniu miałam brązowe upławy. Poszła do gina, stwierdziła (bez badania), że może był torbiel, żebym się nie martwiła i poczekała do kolejnego okresu to zobaczymy.
Kolejny, wrześniowy okres niby był ok. Ale dzień po jego zakończeniu pojawiły się brązowe plamienia... które później na dzień przekształciły się w krew... później znowu brązowe plamienia... Poszła do gina - no tak, mamy winowajcę - torbiel 5 cm na lewym jajniku. Dostałam Duphaston,bo podejrzewała torbiel czynnościową. Mogłam go zacząć brać dopiero za około tydzień (do tego czas ustąpiły mi plamienia samoistnie). Po Duphastonie dostałam okres, taki zwyczajny, chociaż w sumie krótszy. Poszłam na kontrolę do gina - torbiel nadal jest Nadal tej samej wielkości.

Trochę się zdziwiłam, bo miałam torbiel na janiku jakieś 5 lat temu i po jakichś lekach (nie pamiętam jakich ) się wchłonęła.

Trochę się podłamałam, bo gin już teraz nie była do końca pewna czy to torbiel czynnościowa czy może... potworniak

Dostałam Novynette, które mam brać jak zacznie się kolejny okres (dostałam 2 op.) no i później iść na kontrolę. Jak nic się nie zmieni - zabieg.

Ogólnie jestem przerażona. Nie wiem czy wizją operacji czy tego, że naczytałam się o potworniakach (i wiem, że mogą być złośliwe)... Miałam ostatnio masę stresu związaną z tymi guzkami na piersiach, tymi problemami z torbielem... i dodatkowo mam jakieś inne bóle (brzucha?) w okolicy wątroby, mimo, że badanie usg jest ok. Lekarz podejrzewa Jelito drażliwe, w sumie nie zdziwiłabym się... Ale nawarstwienie tych problemów mnie dobija.

Mam jeszcze pytanie do Was. Czy możliwe, że faktycznie będzie to torbiel czynnościowa, która nie zareagowała na Duphaston, a zareaguje na antykoncepty? Jakie jest prawdopodobieństwo?
No i czy usg jednej i drugiej torbieli (czynnościowej i potworniaka) nie powinno się jakoś znacząco różnić? Gin, mówi, że sama nie jest pewna teraz jaka to torbiel...

[89Beatka]

Napisane przez Orange2

Cześć dziewczyny.
I ja chciałabym opowiedzieć co u mnie w temacie torbieli, i w sumie nie wiem czy liczę na wsparcie czy radę czy po prostu muszę się wygadać.

Pod koniec lipca tego roku odwiedziłam ginekologa. Ot tak, kontrolnie. Mam 26 lat i staram się badać regularnie. Usg ok, cytologia pobrana (wyniki też były ok), usg piersi - dwa guzki wyglądające na gruczolaki (wycięto mi je biopsją mammotomiczną w różnych zabiegach, jeden wynik potwierdził fibroadenoma, na drugi wynik czekam...). Kolejna miesiączka w sierpniu była dziwna, przed nią i po zakończeniu miałam brązowe upławy. Poszła do gina, stwierdziła (bez badania), że może był torbiel, żebym się nie martwiła i poczekała do kolejnego okresu to zobaczymy.
Kolejny, wrześniowy okres niby był ok. Ale dzień po jego zakończeniu pojawiły się brązowe plamienia... które później na dzień przekształciły się w krew... później znowu brązowe plamienia... Poszła do gina - no tak, mamy winowajcę - torbiel 5 cm na lewym jajniku. Dostałam Duphaston,bo podejrzewała torbiel czynnościową. Mogłam go zacząć brać dopiero za około tydzień (do tego czas ustąpiły mi plamienia samoistnie). Po Duphastonie dostałam okres, taki zwyczajny, chociaż w sumie krótszy. Poszłam na kontrolę do gina - torbiel nadal jest Nadal tej samej wielkości.

Trochę się zdziwiłam, bo miałam torbiel na janiku jakieś 5 lat temu i po jakichś lekach (nie pamiętam jakich ) się wchłonęła.

Trochę się podłamałam, bo gin już teraz nie była do końca pewna czy to torbiel czynnościowa czy może... potworniak

Dostałam Novynette, które mam brać jak zacznie się kolejny okres (dostałam 2 op.) no i później iść na kontrolę. Jak nic się nie zmieni - zabieg.

Ogólnie jestem przerażona. Nie wiem czy wizją operacji czy tego, że naczytałam się o potworniakach (i wiem, że mogą być złośliwe)... Miałam ostatnio masę stresu związaną z tymi guzkami na piersiach, tymi problemami z torbielem... i dodatkowo mam jakieś inne bóle (brzucha?) w okolicy wątroby, mimo, że badanie usg jest ok. Lekarz podejrzewa Jelito drażliwe, w sumie nie zdziwiłabym się... Ale nawarstwienie tych problemów mnie dobija.

Mam jeszcze pytanie do Was. Czy możliwe, że faktycznie będzie to torbiel czynnościowa, która nie zareagowała na Duphaston, a zareaguje na antykoncepty? Jakie jest prawdopodobieństwo?
No i czy usg jednej i drugiej torbieli (czynnościowej i potworniaka) nie powinno się jakoś znacząco różnić? Gin, mówi, że sama nie jest pewna teraz jaka to torbiel...

Spokojnie,ja mialam torbiela i potrzebowalam kilku miesiecy ok 8,9 zeby z lekami sie wchłonął a ponad rok łącznie bralam tabletki,wiec sadzę ze z czasem piwinny tabketki zdziałać.
A jesli nie jestes pewna decyzji lekarza to moze poszukaj innego na konsultacje. I nie myśl negatywnie.

[monyczkaaa]

kochane, potrzebuję pomocy Wiem, że powinnam się zgłosić z tym do lekarza ale podczas wypisu ze szpitala kompletnie zapomniałam o to zapytać. A nie chcę z każdą głupotą do niego dzwonić i pytać

Otóż, w piątek miałam usuwaną laparoskopowo torbiel z lewego jajnika i potworniaka z prawego. Wszystko poszło dobrze, zabieg był szybki, narkozę zniosłam bardzo dobrze. Wczoraj wyszłam do domu i .. no właśnie. Co ja mogę?
Miała któraś z Was podobny zabieg? Pamiętacie zalecenia poszpitalne? Nie wiem czy:
- mogę spać na boku?
- normalnie siedzieć?
- ogólnie normalnie funkcjonować, siedzieć, chodzić spacerować (oczywiście bez dźwigania, biegania i innych szaleństw)?

Może potraficie mi pomóc, głupio mi po raz kolejny dzwonić do ginekologa a w dniu wypisu miałam pustkę w głowie, chciałam po prostu iść już do domu i położyć się we własnym łóżku.

[klempaa]

Oczywiście że mozesz- wszystko wymienione, jeśli się dobrze czujesz to jak najbardziej.

[monyczkaaa]

Dziękuję bardzo za odpowiedź bo już zaczynalam popadac w lekka paranoję ;

[zochaaa9]

Napisane przez Orange2

Cześć dziewczyny.
I ja chciałabym opowiedzieć co u mnie w temacie torbieli, i w sumie nie wiem czy liczę na wsparcie czy radę czy po prostu muszę się wygadać.

Pod koniec lipca tego roku odwiedziłam ginekologa. Ot tak, kontrolnie. Mam 26 lat i staram się badać regularnie. Usg ok, cytologia pobrana (wyniki też były ok), usg piersi - dwa guzki wyglądające na gruczolaki (wycięto mi je biopsją mammotomiczną w różnych zabiegach, jeden wynik potwierdził fibroadenoma, na drugi wynik czekam...). Kolejna miesiączka w sierpniu była dziwna, przed nią i po zakończeniu miałam brązowe upławy. Poszła do gina, stwierdziła (bez badania), że może był torbiel, żebym się nie martwiła i poczekała do kolejnego okresu to zobaczymy.
Kolejny, wrześniowy okres niby był ok. Ale dzień po jego zakończeniu pojawiły się brązowe plamienia... które później na dzień przekształciły się w krew... później znowu brązowe plamienia... Poszła do gina - no tak, mamy winowajcę - torbiel 5 cm na lewym jajniku. Dostałam Duphaston,bo podejrzewała torbiel czynnościową. Mogłam go zacząć brać dopiero za około tydzień (do tego czas ustąpiły mi plamienia samoistnie). Po Duphastonie dostałam okres, taki zwyczajny, chociaż w sumie krótszy. Poszłam na kontrolę do gina - torbiel nadal jest Nadal tej samej wielkości.

Trochę się zdziwiłam, bo miałam torbiel na janiku jakieś 5 lat temu i po jakichś lekach (nie pamiętam jakich ) się wchłonęła.

Trochę się podłamałam, bo gin już teraz nie była do końca pewna czy to torbiel czynnościowa czy może... potworniak

Dostałam Novynette, które mam brać jak zacznie się kolejny okres (dostałam 2 op.) no i później iść na kontrolę. Jak nic się nie zmieni - zabieg.

Ogólnie jestem przerażona. Nie wiem czy wizją operacji czy tego, że naczytałam się o potworniakach (i wiem, że mogą być złośliwe)... Miałam ostatnio masę stresu związaną z tymi guzkami na piersiach, tymi problemami z torbielem... i dodatkowo mam jakieś inne bóle (brzucha?) w okolicy wątroby, mimo, że badanie usg jest ok. Lekarz podejrzewa Jelito drażliwe, w sumie nie zdziwiłabym się... Ale nawarstwienie tych problemów mnie dobija.

Mam jeszcze pytanie do Was. Czy możliwe, że faktycznie będzie to torbiel czynnościowa, która nie zareagowała na Duphaston, a zareaguje na antykoncepty? Jakie jest prawdopodobieństwo?
No i czy usg jednej i drugiej torbieli (czynnościowej i potworniaka) nie powinno się jakoś znacząco różnić? Gin, mówi, że sama nie jest pewna teraz jaka to torbiel...

Idź do innego ginekologa - dobry ginekolog na podstawie USG od razu ci powie jaka to torbiel Ina USG widać róznicę - czynnościowa jest jakby przeźroczysta a edno jest ciemna - mi ginekolog dokładnie pokazywał obie
Potworniaki - nie są właśnie złośliwe
Tak jeśli to czynnościowa to na anty może zareagować - ile czasu brałaś Duphaston? powinno się wszystkie leki hormonalne brać przez 3 cykle wtedy dopiero w organiźmie jest w stanie zmienić się poziom hormonów