2003-07-06, 13:38 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Agentka-Ola napisał(a):
> Lejus, rozumiem ze kazesz mi sie najpierw leczyc psychicznie ? Jaaaa??? Niiieeee, noo, skąąąd... Asieńka - dziekiiii za super grupę, wsiąkłam na całego. |
2003-07-06, 13:55 | #32 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Kochana Olciu !!! Będzie dzidzi!!! nie mogę sie doczekać!
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _ |
||
2003-07-06, 14:21 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Nuti niom , tylko niech sie jeszcze czesc autka spłaci do stycznia, a potem jazda bez trzymanki
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-07-06, 14:22 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Agentka-Ola napisał(a):
> Nuti niom , tylko niech sie jeszcze czesc autka spłaci do stycznia, a potem jazda bez trzymanki czekamy na efekty
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
2003-07-06, 20:50 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 276
|
Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Olu,
Ja też dodam swoje trzy grosze, jestem wegetarianką od ok 10 lat, a dokładnie mówiąc laktoowowegetarianką, uważam, ze nie musisz sie zmuszać so jedzenia mięsa, zwłaszcza, że z tego co piszesz wynika, że nie nalezysz do tych najbardziej restrykcyjnych wegetarian, jesz nabiał, ryby, tak więc jestem pewna, że jeśli zwracasz uwagę na to co jesz, czyli patrzysz mniej więcej na dostarczenie ważnych składników odżywczych to nie będzie problemu. Często problemy mają osoby, które przeszły na wegeratianizm na zasadzie nie jem mięsa i koniec, nie wnikając w szczegóły, co jadać by dostarczyć organizmowi tego co potrzeba, jesli jesteś świadomym wegetarianinem to w wielu wypadkach osoby te odżywiają się zdrowiej niż osoby jedzące mięso. Asieńka ma rację, większość lekarzy nawet wśród tych np 40 zapytanych odpowie ci, abyś jadła mięso, ale moim zdaniem nie jest to konieczny warunek. Znam wiele kobiet, które są wegetariankami i urodziło zdrowe dzieci, poza tym w Twoim przypadku skoro jadasz nabiał i ryby to problem jest znikomy, jesli chodzi o braki żelaza, to zdarza się to także kobietą jedzącym mięso, zwłaszcza tym, które jadają jak wróbelki i starają się być na diecie także podczas ciąży, takie przypadki także znam. To już wykażą badania, najwyżej lekarz zaleci ci branie żelaza. Przede wszystkim poczytaj i zwracaj uwagę na to czy jadasz różnorodnie, czy dostarczasz w dobrych ilościach białka, tłuszczy nienasyconych, witamin i minerałów, zaś w mniejszym stopniu na to czy będziesz jadać mięso czy nie. Pozdrawiam i powodzenia. |
2007-02-16, 18:34 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Rób swoje, tak jak czujesz. Zdaj się na instynkt. Wegetarianie zdaje się są jakby mniej podatni na uzależniające działanie produktów rozpadu (a takim jest bez wątpienia mięso) i Twój organizm sam Ci daje do zrozumienia, że czegoś potrzebuje, lub nie. Zauważyłaś? Znam przypadki kobiet (w tym również moją), które donosiły ciąże zupełnie bez faszerowania się mięsem, podobnie okres laktacji a brzuszki ich dzieci również nie są katowane tym, co tak naprawdę niewielu dzieciom smakuje. I ani im, ani dzieciom to nie zaszkodziło. Owszem, spotkałem dwie koleżanki, które twierdziły, że po ciąży wypadały im włosy itd. Sądzę jednak, że to efekt jakiegoś błędu lub bałaganu hormonalnego. Zapewne statystycznie zdarza się to tak samo lub częściej kobietom mięsożernym. Zdaje sobie również sprawę z tego, że rzeczywiście wegetarianizm nie każdemu służy. Jest jakaś teoria (ponoć już skompromitowana, ale to też pewnie propaganda, bo coś w tym jednak jest), że predyspozycje do poszczególnych rodzajów diety uwarunkowane są między innymi grupą krwi. Rzekomo przy wegetarianiźmie najlepiej sprawdza się ARh+. Ludzie z grupą B najcześciej miewaja problemy. Zresztą, co by nie jeść i czym by nie karmić dzieci - i tak wszyscy kiedyś odejdziemy
-Co wtedy uratuje nasze sumienia? |
2007-02-16, 18:44 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Re: Wegetarianizm i ciąza..watpliwości..
Cytat:
watek jest z 2003 roku ,Agentka juz ma prawie dorosle dziecko ;-) |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.