Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLV

[Ignorantka_Recydywistka]

Napisane przez LusiaPlotkara

Moze sie przygotuje i zalozy maske lwa

Taka scena: stół weselny, pani SZ. z dumą i z Mężem w masce lwa intonuje pieśń weselną "pica pica pica". W bliskim planie Oleska z rozdwojoną jaźnią i niewidocznym Wiktorem samotnie ociera łzy wzruszenia spoglądając na Karo i DG nieopodal nagrywających nowy filmik, pardą, tworzących nowe dzieło dla widzów 12+

[Parasito]

Napisane przez iamdanifromcalifornia

klasa i styl u Szusz serio? Chyba tylko ona mówi w ten sposób o sobie. Ja nie widzę u niej, w jej ubiorze ( poza kilkoma wyjątkami), zachowaniu żadnej klasy ani stylu.

Bardzo się z Tobą zgadzam

[201607111040]

Napisane przez wraaakczasu

Mi instruktor zawsze mówił,że jak ktoś nas przepuszcza to trzeba się zapytać egzaminatora czy możemy jechać ale w sumie to głupie bo przecież w prawdziwym życiu nie będziemy pytać pasażera "ej mogę jechać czy nie?".

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

I tu jest wlasnie pies pogrzebany, bo to od egzaminatora zalezy. Jeden sie wkurzy ze pytasz/mowisz bo powinnas wiedziec a drugi potraktuje to jako wymuszenie Dlatego ja sie modlilam zeby nikt mnie nie puszczal

[Cattivo]

Napisane przez SALIX

Coś czuję, że temat wesela będzie eksploatowany do porzygu. Niby ją organizacja nie rajcuje, a już któryś filmik o ślubie, chociaż od zaręczyn nawet miesiąc nie minął

Oczywiście, że będzie. Nowy, nośny temat, ludzie się rzucą jak na karpia w Lidlu.

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Wątpie, żeby robiła to pod widownie. Po prostu ma taki styl. Chociaż w sumie ja nie widze u niej jakiejś szczególnej tragedii

Jak zachowaniem się dostosowuje, to jeśli dobrze pamiętam, styl ubioru zawsze miała podobny.

[mevi_evi]

Napisane przez mifik

"Żadne tam prezenciki dla gości czy etykiety na wódkę, chyba że takie dla beki - Lew i Słoń"

No, to się szykuje bekowe wesele

Bekowe i na bank kontrowersyjne, jak sama panna młoda.

[natuso]

Napisane przez LusiaPlotkara

I tu jest wlasnie pies pogrzebany, bo to od egzaminatora zalezy. Jeden sie wkurzy ze pytasz/mowisz bo powinnas wiedziec a drugi potraktuje to jako wymuszenie Dlatego ja sie modlilam zeby nikt mnie nie puszczal

Kiedy wyjeżdżaliśmy z placyku na miasto egzaminator powiedział, że to ja teraz jestem kierowcą i ja decyduję co powinnam robić, on się nie wtrąca. Za chwilę jakiś kierowca mnie przepuścił, skorzystałam i było ok

[aimra]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Wątpie, żeby robiła to pod widownie. Po prostu ma taki styl. Chociaż w sumie ja nie widze u niej jakiejś szczególnej tragedii

Ja żadnej tragedii też absolutnie nie widzę nie napisałam, że ma zły styl. Ale lubię takie kobiece wydanie pin-up'u i moim zdaniem u Ewy z jej warunkami byłaby petarda

Napisane przez Cattivo

Jak zachowaniem się dostosowuje, to jeśli dobrze pamiętam, styl ubioru zawsze miała podobny.

(Przeleciałam na szybko kilka starszych produkcji)

Chyba faktycznie, masz rację. Byłam przekonana, że kojarzę Ewę w innego typu ubraniach, ale to może były pojedyncze wyjścia, a jakoś tak mi się zakodował jej obraz ze starszych filmików.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez LusiaPlotkara

Jezeli pogoda bylaby zla to odwolac by sie mozna bylo podajac argument ze dostosowalo sie predkosc do warunkow panujących na drodze. Niestety pogoda byla wtedy dobra. Na przepuszczanie tez trzeba uwazac, jak ja mialam taka sytuacje to powiedzialam ze wyjezdzam bo mnie przepuszcza na co egzaminator, ale po co mi to pani mowi? Moze jakbym nie powiedziala to by za to oblal.

dobra pogoda, zamulasz 30 tam gdzie można 50 i dziwisz się, że oblałaś

[201607111040]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5474625 1]dobra pogoda, zamulasz 30 tam gdzie można 50 i dziwisz się, że oblałaś [/QUOTE]
A zauwazylas ze napisalam ze droga byla kreta? To nie byla prosta droga gdzie spokojnie mozna bylo popitalac 5o i nic sie nie stanie. Mysle ze nawet wieloletni kierowca mialby tam problem jechac z taka predkoscia. Poza tym po pierwsze ruchu nie tamowalam (to byla boczna droga), bo nikt nawet za mna nie jechal, po drugie 50 to byla maksymalna predkosc, a nie minimalna

[diamelen]

Napisane przez LusiaPlotkara

I tu jest wlasnie pies pogrzebany, bo to od egzaminatora zalezy. Jeden sie wkurzy ze pytasz/mowisz bo powinnas wiedziec a drugi potraktuje to jako wymuszenie Dlatego ja sie modlilam zeby nikt mnie nie puszczal

Ja na egzaminie miałam taką akcję. Wracam już do WORDA ok 40 minuty egzaminu i przed nami na drodze stoi śmieciarka. Panowie ładują śmieci. Ja nie mogę jej ominąć bo ciągła i zakręt. Stoję tak ze trzy minuty. Egzaminator się wierci i mówi do mnie: "wrzuci Pani kierunkowskaz - jedziemy". Ja w pierwszym momencie wrzucam, ale szybko się wycofuję i mówię, że nie widzę co się dzieje przed śmieciarką bo tam jest zakręt. I w tym momencie z naprzeciwka jedzie auto.
Myślę, że oblałby mnie gdybym mu się nie sprzeciwiła....

A instruktor na kursie uczył mnie, ze nie ważne co inni kierowcy do mnie "mówią" o jest machają, świecą światłami, że chcą mnie puścić. Jak nie mam pierwszeństwa to na egzaminie nie jadę. Stoję i tyle, aż egzaminator się odezwie. Inni kierowcy nie są uprawnieni do kierowania ruchem, a to właśnie tak się nazywa.
W życiu to co innego.

[xDOMINIKAx]

Napisane przez diamelen

Ja na egzaminie miałam taką akcję. Wracam już do WORDA ok 40 minuty egzaminu i przed nami na drodze stoi śmieciarka. Panowie ładują śmieci. Ja nie mogę jej ominąć bo ciągła i zakręt. Stoję tak ze trzy minuty. Egzaminator się wierci i mówi do mnie: "wrzuci Pani kierunkowskaz - jedziemy". Ja w pierwszym momencie wrzucam, ale szybko się wycofuję i mówię, że nie widzę co się dzieje przed śmieciarką bo tam jest zakręt. I w tym momencie z naprzeciwka jedzie auto.
Myślę, że oblałby mnie gdybym mu się nie sprzeciwiła....

A instruktor na kursie uczył mnie, ze nie ważne co inni kierowcy do mnie "mówią" o jest machają, świecą światłami, że chcą mnie puścić. Jak nie mam pierwszeństwa to na egzaminie nie jadę. Stoję i tyle, aż egzaminator się odezwie. Inni kierowcy nie są uprawnieni do kierowania ruchem, a to właśnie tak się nazywa.
W życiu to co innego.

Mi egzaminator powiedział na samym początku, że jak ktoś mnie przepuszcza to mam jechać bez mówienia mu o tym. Wszystko zależy od egzaminatora

[ladybird1395]

Napisane przez Ignorantka_Recydywistka

Taka scena: stół weselny, pani SZ. z dumą i z Mężem w masce lwa intonuje pieśń weselną "pica pica pica". W bliskim planie Oleska z rozdwojoną jaźnią i niewidocznym Wiktorem samotnie ociera łzy wzruszenia spoglądając na Karo i DG nieopodal nagrywających nowy filmik, pardą, tworzących nowe dzieło dla widzów 12+

[diamelen]

Napisane przez natuso

Ktoś napisał pod filmikiem: "Szusz, zasubskrybuję Cie znowu jak już będzie po ślubie i weselu", więc dużo ludzi ma obawy, że to będzie teraz temat numer 1

Wszyscy ślub szusz i nikt nie zauważył, że wszystkie kosmetyki z filmiku sponsorowane są przez znane i lubiane kosmeykizduporyki! Hajs się musi zgadzać. Taki "wyczekiwany" przez nas filmik! Tyle wiadomości prywatnych szusza dostała! Która pisała? przyznać się?

[iamdanifromcalifornia]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

zalatuje kiczem mimo drogich ubrań

To już nawet nie o ceny chodzi. Gdyby te wszystkie drogie dodatki, ciuchy tworzyły spójną całość, składały się na jeden styl to ok niech sobie nosi torebki nawet za 10 tys. złotych. Dla mnie te wszystkie rzeczy to jakby maszyna losująca wybrała, kupowanie torebki czy okularów tylko dlatego, że jest akurat moda na to, a że niekoniecznie już to pasuje do mojej osobowości czy stylu-nieistotne. Dlatego dla mnie szusz stylu nie ma, o klasie to ja juz nie będę wspominać bo jaka jest Weronika to każdy widzi.

Napisane przez Ignorantka_Recydywistka

Taka scena: stół weselny, pani SZ. z dumą i z Mężem w masce lwa intonuje pieśń weselną "pica pica pica". W bliskim planie Oleska z rozdwojoną jaźnią i niewidocznym Wiktorem samotnie ociera łzy wzruszenia spoglądając na Karo i DG nieopodal nagrywających nowy filmik, pardą, tworzących nowe dzieło dla widzów 12+

[surpi]

witam wszystkich, jestem nowa ale czytam Was od dawna. Z wieloma sprawami się zgadzam, czasem uważam, że niektóre komentarze są pisane "na wyrost". Jeśli chodzi o Szusz i Tomka i ten cały ślub, to uważam, że to ciągłe narzekanie i marudzenie o pieniądzach, sukni, makijażu ma tylko na celu to żeby obronić się przed krytyką i hejtem ze strony ich znajomych. Myślę, że ona się po prostu boi, że znajomi mogą być zawiedzeni poziomem tego wesela. Bo tu ciągle wyjazdy, buty od Bossa, okulary za 2000 a nagle wesele lipa zrobione po taniości. A tak mówi w każdym filmiku, że chce tanią sukienkę, po co wywalać 5 tys na orkiestrę, fotografa. Tym samym przygotowuje się na falę krytyki i potem będzie mogła mówić "przecież od początku mówiłam, że chcę skromne wesele". To jest takie małomieszczańskie myślenie według mnie. Z jednej strony mi jej szkoda, bo ciągle mówi, że każdy ma robić wszystko zgodnie z sobą itd, więc niech ona też robi ale się nie tłumaczy z tego, szczególnie swoim widzom, którzy na tym weselu nie będą.

[Arturo Sadi]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5474625 1]dobra pogoda, zamulasz 30 tam gdzie można 50 i dziwisz się, że oblałaś [/QUOTE]

byc moze przepisy lub zasady nieco sie zmienily ale z tego co pamietam nalezy dpstosowac predkosc na drodze do:
- znakow
- warunkow na drodze ( natezenie ruchu)
- warunkow atmosferycznych
- umiejetnosci kierujacego

jesli przy jej 30 km/h predkosci nie utrudniala ruchu innym i nie powodowala zagrozenia dla ruchu , nie powinna oblac, a egzaminatorzy to szuje , wiadomo to od dawna

[Icannotfly]

Napisane przez mifik

"Żadne tam prezenciki dla gości czy etykiety na wódkę, chyba że takie dla beki - Lew i Słoń"
No, to się szykuje bekowe wesele

Już widzę wszystko z motywem lwa i słonia. Motyw przewodni.

Napisane przez Ignorantka_Recydywistka

Taka scena: stół weselny, pani SZ. z dumą i z Mężem w masce lwa intonuje pieśń weselną "pica pica pica". W bliskim planie Oleska z rozdwojoną jaźnią i niewidocznym Wiktorem samotnie ociera łzy wzruszenia spoglądając na Karo i DG nieopodal nagrywających nowy filmik, pardą, tworzących nowe dzieło dla widzów 12+

[olenkasz]

dziewczyny (i chłopcy), gdyby któraś z was wiedziała, czy gdzieś jest lub będzie przeceniona odżywka do rzęs L4l, to byłabym wdzięczna za info najlepiej stacjonarnie

[Takajakaya]

Napisane przez iamdanifromcalifornia

Ja polecam Minimalizm po polsku. Zawiera dużo ogólnych porad dla początkujących minimalistów

Zamówiłam sobie, dzięki Podczytywałam kiedyś bloga autorki i teraz mi się przypomniało. Chciałam też jej Minimalizm dla zaawansowanych, ale po recenzjach stwierdzam, że to chyba nie dla mnie.

[miska23]

Co ona sobie zrobiła? omg..

[2011607111034]

Napisane przez loczek88

Nie zgadzam się, egzamin kumuluje w sobie baardzo dużo stresujących czynników i człowiek, mimo że kierowcą się później okaże dobrym, na stricte egzaminie traci głowę. Pomijam oczywiście ekstremum typu, przejeźdzanie po pieszych i na czerwonym świetle, ale reszta spraw, która nie stwarza bezpośredniego zagrożenia życia mieści się dla mnie w granicy błędu. Kurs przygotowawczy trwa 30h, to jest przecież nic. Stres przed samym egzaminem, człowiekiem, nieznana trasa, świadomość że trzeba być idealnym, pełno przepisów na świeżo w głowie, nawet kwestia tego ile trwają zapisy, ile ma się podejść, że po kilku niezdanych trzeba powtórzyć teorię, każdy egzamin kosztuje pełno kasy..oczywiście nie jestem fanką rozdawania prawa jazdy na prawo i lewo, ale człowiek nie urodził się z wiedzą, wyrobionymi odruchami, reakcjami, instynktem kierowcy, a ten kursik to bardziej nakreśla zagadnienie, niż przygotowuje w pełni młodego kierowcę do "życia z samochodem". Notabene, mówię z punktu widzenia kursantki warszawskiej i tam zdawającej.

Rozumiem Wiesz co, egzamin mam dopiero w marcu, jeśli popełnię któryś z błędów, jakie wcześniej wymieniłam, to przyjdę tu z podkulonym ogonem i się przyznam
Ja zdaję sobie sprawę, że to bardzo stresujące przeżycie, może łatwo mi mówić, bo sama mam bardzo dużą odporność na stres, ale uważam, że wsiadając za kółko powinniśmy zostawić nerwy za zewnątrz i skupić się wyłącznie na jeździe. Podczas kursu wielokrotnie byłam niewyspana, zdenerwowana swoimi problemami, ale po prostu trzeba umieć to opanować. Na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też za innych.
Wiadomo, że jeszcze wiele nauki przede mną po tych 30h, ale uważam, że umiem naprawdę wiele (zdaję w Krakowie), czuję się dobrze przygotowana, nie przeraża mnie nieznajomość trasy, bo wiem, że mam się skupić na znakach, światłach, a potrafię to zrobić.

Nie tylko egzamin może być stresujący, ale także... życie po prostu. Jeśli emocje przyćmiewają komuś zdolność logicznego i trzeźwego myślenia na drodze, to jest to zły omen.

I nie piszę o jakichś błahostkach w stylu "zaparkowałam dobrze, ale egzaminator obliczył kąt pod jakim jechałam, według niego był zły i nie zdałam". Miałam na myśli właśnie te sytuacje stwarzające bezpośrednie zagrożenie, czyli samochód z przeciwka ustępuje pierwszeństwa pieszym, ale my tego nie widzimy i jedziemy dalej, jedziemy na czerwonym, jedziemy na strzałce bez zatrzymywania, nie ustępujemy pierwszeństwa, zajeżdżamy drogę zmieniając pas, nie uważamy na drogi rowerowe, tramwaje, nie pilnujemy swojego pasa na rondzie, przekraczamy znacząco prędkość, nie dostosowujemy się do warunków na drodze. Ale tacy ludzie po prostu (w większości, niestety) nie zdają egzaminu. I dopóki nie nauczą się prowadzić bezpiecznie, to nikt im prawka nie da.
Z opowieści moich znajomych wiem, że jeśli egzaminator widzi, że czujemy się pewnie za kierownicą, nie stwarzamy zagrożenia, to czasem potrafi przymknąć oko na błahostki, bo wie, że to jest do doszlifowania.

Teoria jest teraz ważna bezterminowo

Napisane przez natuso

Dokładnie tak, kierowca musi być pewny tego co robi i mieć oczy dookoła głowy Życzę powodzenia na egzaminie

Dzięki

[olenkasz]

Napisane przez miska23

Co ona sobie zrobiła? omg..

w taki sposób właśnie wygląda na żywo to super konturowanie i napieprzanie bronzeremm

[koainka_]

Napisane przez olenkasz

w taki sposób właśnie wygląda na żywo to super konturowanie i napieprzanie bronzeremm

To jest typowa nieumiejętność obsługi różu i bronzera. Oraz niedostosowanie siły nacisku pędzla i pigmentacji produktów. Ot cała Szuszka.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez miska23

Co ona sobie zrobiła? omg..

Makijaz w takim samym stylu jak Karolina.

[Hermiona111]

Dziewczyny, czy któraś z Was robiła może zakupy na e-glamour? Chciałam zakupić podkład, wolałabym na iperfumach bo słyszałam o nich dobre opinie, ale nie mają odcienia ;(

[xDOMINIKAx]

Napisane przez Arturo Sadi

byc moze przepisy lub zasady nieco sie zmienily ale z tego co pamietam nalezy dpstosowac predkosc na drodze do:
- znakow
- warunkow na drodze ( natezenie ruchu)
- warunkow atmosferycznych
- umiejetnosci kierujacego

jesli przy jej 30 km/h predkosci nie utrudniala ruchu innym i nie powodowala zagrozenia dla ruchu , nie powinna oblac, a egzaminatorzy to szuje , wiadomo to od dawna

Nie wszyscy, mój był super

[natuso]

Napisane przez Venin

Rozumiem Wiesz co, egzamin mam dopiero w marcu, jeśli popełnię któryś z błędów, jakie wcześniej wymieniłam, to przyjdę tu z podkulonym ogonem i się przyznam
Ja zdaję sobie sprawę, że to bardzo stresujące przeżycie, może łatwo mi mówić, bo sama mam bardzo dużą odporność na stres, ale uważam, że wsiadając za kółko powinniśmy zostawić nerwy za zewnątrz i skupić się wyłącznie na jeździe. Podczas kursu wielokrotnie byłam niewyspana, zdenerwowana swoimi problemami, ale po prostu trzeba umieć to opanować. Na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też za innych.
Wiadomo, że jeszcze wiele nauki przede mną po tych 30h, ale uważam, że umiem naprawdę wiele (zdaję w Krakowie), czuję się dobrze przygotowana, nie przeraża mnie nieznajomość trasy, bo wiem, że mam się skupić na znakach, światłach, a potrafię to zrobić.



Dzięki

Dobrze pisze, polać jej

Napisane przez olenkasz

w taki sposób właśnie wygląda na żywo to super konturowanie i napieprzanie bronzeremm

Oj chyba niedokładnie obejrzałaś filmik albo co gorsza nie zrobiłaś tego wcale To wina światła, a nie jej umiejętności Na żywo wszystko było pięknie rozblendowane

[apiaQ]

Napisane przez iamdanifromcalifornia

klasa i styl u Szusz serio? Chyba tylko ona mówi w ten sposób o sobie. Ja nie widzę u niej, w jej ubiorze ( poza kilkoma wyjątkami), zachowaniu żadnej klasy ani stylu.

Nie twierdze ze klasę i styl ma, tylko że tak będzie na ślubie. Z resztą ŁOTEWA <3

[natuso]

Napisane przez Hermiona111

Dziewczyny, czy któraś z Was robiła może zakupy na e-glamour? Chciałam zakupić podkład, wolałabym na iperfumach bo słyszałam o nich dobre opinie, ale nie mają odcienia ;(

Ja kiedyś kupowałam perfumy. Było wszystko ok

[201605301111]

doncia i roomtour/metamorfoza Narni