2012-12-07, 12:20 | #2131 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
u nas ciagle tylko jedna kota tylko, ta druga co została, półdzikuska. Dupsko ma mega szerokie teraz. Juz przeszedł etap przerywania w połowie jedzenia i wołania naszej Tiny. Mrozy przyszły to i ona teraz przychodzi na noc, bo od tego jak Tiny nie było to spała u sąsiadów. Żre za 5 ciu , dupsko ma ciągle przylepione do popielnika, bo swoje stare pudełko tym szerokim zadem rozwaliła , a do nowego jakos si enie umie przekonac. Jedną nocke dopiero w nim spędziła, bo widze ze jej czyściutki ręcznik z wyściółki jest przybrudzony.
A mówiłam wam ,że mam świetną częstoliwość głosu?? Jakby kto miał nieśpiewającego kanarka to do mnie prosze na kilka dni Zawsze myślałam, że tak mnie i moją mame reaguje tylko kanarek mojego chrzestnego. On po okresie pierzenia jakby czekał na nas, i wtedy dopiero jak nas połsuchał to zaczynał sie drzec. Mamy kanarek vel Kubuś, popsuł się juz pół roku temu. Dwa razy zdąrzył pierzem rzucać i dalej cicho. Mama dostała go od Edka. Edek już sie odgrażał, że odda go do chodowli i weźmie innego ( niedoczekanie). Na 70 urodzinach Edka opowiadam mojemu chrzestnemu : wiesz co wujek , Kubuś nie chce śpiewać, pół roku ciszy Wujek : przy was?? niemożliwie! Uodpornił sie ?? Ale pomyślałam, Kubuś jak już to uodporniony na mame. Wziełam go na dwa dni do siebie już w drugiej połowie pierwszego dnia piszał na papugi. Drugiego dnia miał rozmowy ze mną i radiem. Od tygodnia Kubulek tak sie drze, ze mama go już prosi coby na chwile dziób zamknął No tak źle i tak niedobrze nie wygodzisz ludziom.
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2012-12-07, 13:25 | #2132 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszka - super z tym Kubusiem jednym słowem zostałaś ptasią oratorką rewelacja
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2012-12-08, 11:00 | #2133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszko Ty to ale masz podejscie do Kubusia No tak ciagnie gaduła do gaduły:ha haha:
Basiu dobrze ze masz z kim zostawic Sonie Moja tesciowa juz sie pytala tz kiedy ja do pracy ideNo jasne moge nawet za 5 minut ale jakos checi z jej strony zeby mi przypilnowac 2 dzieci to nie widze. No to w takim razie nie wiem z kim mam zostawic dzieci bo moja mama nie zawsze moze mi zostac. Przed chwila odejchali i mi podniosla cis do 200!!. Dzieci mialy jechac do nich wiec przyjechali po nie. Weszli i wielce zdziwieni ze Michasie tez maja zabrac:confused :Noz kurde jednego wnuka maja czy dwojke???I tekst tesciowej: "a kto bedzie z nimi siedzial??":mur : NO ja cie prosze rece mi opadły!!!!!!!! Mikołaj tak ale Michasia juz niePrawdziwa babcia!!! |
2012-12-08, 15:21 | #2134 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Kurczaki Justyś - normalnie masakra, co to za babcia! To moja mama, potrafiła się dwójką zajmować - Piotrusiem mojej siostry i moja dwuletnią wówczas Klaudią. A ta ma problem zając się dwójką gdzie jedno to już trzylatek a drugie poważny sześciolatek. Dosłownie brak słów, a powiedz mi ta twoja teściówka pracuje? Bo jak nie to aż sama by wam zapronowała, że zajmie się Michasią, żebyś mogła do pracy wrócić bo przecież Mikuś biega do przedszkola, więc go co najmniej do tej 13 nie ma w domu.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2012-12-08, 19:56 | #2135 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Cytat:
Na glupote nic nie poradze No wlasnie Basiu Miki duzy chlopak sam sie soba zajmuje, Michaska malutka juz nie jest , sama sie swietnie bawi wiec w czym problem?? chyba tylko w tym ze trzeba CHCIEC. Dwojka wnukow(jedynych wnukow) na sluzbie u nich to juz problem!! |
|
2012-12-09, 12:43 | #2136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
faaaaaaaaaajna babcia
ni ma co Ale na pocieszenie, nasza powiedziala, ze jak by ktoras z nas musiala isc do roboty ( czyt np Wiola tudzież ja) to by byla w stanie z pracy zrezygnować. teraz juz nie pracuje, prawko zrobiła, ale jest tak zarobionaaaaaaaaa ze ho ho Z drugiej strony jakby mi miala dojeżdżac po mlode 15 km to ja juz wole nie miec takiego dlugu wdzięczności. to jednak spora odległość.
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2012-12-09, 22:25 | #2137 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Justyś to ona najpierw pierniczy ze kiedy ty do pracy ale nie dociera do jej zasprzatanej głowy ze dzieci w tym czasie opieki potrzebują.
Tak jak piszesz za rok mała do przedszkola i starszy do szkoły ja juz myślę jak z klaudia będzie świetlica na bank. Raczej nie będę chciała korzystać z oferty moich sąsiadów co mają syna w wieku mojej bo raz ze nie dobry (juz są skargi) to jeszcze popsuła sie relacja potym jak sąsiad dość chamsko do nas sie zwrócił jakbyśmy co najmniej smarkaczami byli. Myszko masz rację podejrzewam ze potem na każdym kroku by ci ten dług wypomniała.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2012-12-09, 22:38 | #2138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
a moje laski teraz n mnie wymuszają swietlicę w szkole
bo tam grają w xboxa ( czy jak sie to tam pisze) tam aniołi robią tam wosk lali w andrzejki itd itp na razie są godzinke dwie to zallezy kiedy jak która konczy , ale jakby sie szło do pracy to by siedziały dłuzej. Problem w tym ze na rynku pracy coraz gorzej a będzie się to pogłębiac czego tłumaczyc wam nie trzeba przeciez. Swoje sie juz nachodziłam za pracą.
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2012-12-10, 08:44 | #2139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Dobry
Tak tak babcia na medal!!! No nic na to nie poradze. Na głupote nie ma rady U nas popadało!!! Tz mnie rano obudzil jak odsniezal tarasOjjj ciezkie dzis bylo wstawanieMikołaj mial nerwa bo mu swiatlo w oczy swiecilo Miska gnila do 8.30 |
2012-12-10, 12:42 | #2140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
To u mnie obydwie poranne ptaszki. Klaudia wstała z kurami czyli 5.10, a Sonia 50 minut pozniej sie obudzila, najpierw pocycala i w nosie miala spanie to laski siedzialy razem w lozku i gadały a ja mogłam pójść się oporządzić.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2012-12-10, 12:50 | #2141 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
a u mnie akcja okulista
Kamili juz od srody jakos czerwieniało oko. No ale w piątek było juz fajne. Sobota i niedziela norma. Pojechałam teraz po Emi do szkoły, a Kamila do mnie podchodzi i ............. szok. Całe białko mocno przekrwione, lekko zapuchniete te oko. Zwolniłam ją z dwóch ostatnich lekcji ( w-f moze sobie darować w tym wypadku) , już dzwoniłam do przychodni optycznej Edka od mamy , bo mają tam dziś lekarza okuliste. Postarają się mnie wcisnąć na ostatniego, jak nie to lece koło 20.00 do drugiego miasta ( na drugi koniec ) do przychodni całodobowej, tylko nie wiem czy tam okuliste mają, jak nie to szpital wojewódzki
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2012-12-10, 14:11 | #2142 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
O kurczaczki Myszko dobrze żeby sie udało w tej pierwszej przychodni. Daj znać co ja dopadło w to oko może jakieś zapalenie.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski Edytowane przez Bafi@Home Czas edycji: 2012-12-10 o 18:13 |
2012-12-10, 18:03 | #2143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszka - mam nadzieje ze uda wam sie dostac do lekarza szybko wlasciwie jak to pisze to mam nadzieje ze juz po lekarzu i wszystko w porzadku co do problemow z oczami to nie uwierzycie co nam sie ostatnio przydarzylo - no wlozylam dziecku palucha do oka Spadal z krzesla a ja skoczylam go ratowac... no i uratowalam ze jeszcze wieksza szkode wyrzadzilam. Na szczescie nic zlego sie nie stalo ale panikowalam jak male dziecko.
niezle te niektore babcie no nic nie dam rady napisac
__________________
Co mi w duszy gra? http://www.youtube.com/watch?v=pkM-gDcmJeM In a dream,
Will you give your love to me? Beg my broken heart to beat, Save my life, change my mind? |
2012-12-11, 11:31 | #2144 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Cytat:
Myszko jak oczko dzis wygląda?? Dzis rano po raz kolejny uslyszalam "ja nie chce isc do przedszkola" Najwiekszy problem zeby wstac a potem to juz z gorki A jak siedzial 2 tyg w domku to do przedszkola chcial W czawrtek mamy spotkanie wigilijne u Mikusia w grupie. Jak tu zalaczyc foty bo w tradycyjny sposob nie chce mi zaladowac?? |
|
2012-12-11, 13:02 | #2145 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Dziś oko troche lepsze. Dzielnie zakraplamy, za każdą kropką słysze : ty wiesz jakie to głupie uczucie?? sama tak se zrób
Mnie tez zdjęc nie chciało wczoraj załadować. Nie wiem czemu
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2012-12-31, 08:01 | #2146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Witajcie baby!!!
Gdzie się pochowałyście????:b aba:Przenioło nas juz na druga strone U nas chorobowo W wigillie Mikuś skonczyl antybiotyk, Michasia w wigilię zaczeła--oboje chore gardło. Ja walczylam z zoladkiem przez ale świeta. W piatek wyladowalam u lekarza-dostalam silne leki i wizje gastroskopii. Wczoarj tz rozlozylo-goraczka, polamany jak by go ktos przejechal. Dzis to samo Mielismy isc do znajomych ale raczej zotaniemy w domuMożna się kopnąć w dupsko Kochane: Wiele radości i miłości , sukcesów i pomyślności, niech Wam zdrowie dopisuje, a niczego nie brakuje w 2013 roku!!!!! Edytowane przez justyna-viola Czas edycji: 2012-12-31 o 08:08 |
2012-12-31, 09:55 | #2147 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Aaaaaaaaaaa u mn ie szpitalnie
babcia mi od świąt leży w szpitalu. Nikt jej tknąć nie chce, jeden spycha na drugiego bo cieżkim pacjentem jest, bo i cukrzyca ( dłuzej niż ja jestem na świecie) i wieńcówka, niewydolność serca i krążenia, nawracające stany zapalne nerek, i woreczek zółciowy zawalony kamieniami. O ten woreczek teraz idzie. Zemdlała nam w domu ( tzn u siebie bo mieszka sama, nie chce do nikogo iść, ona żąda żeby ktoś do niej sie wprowadził i wszyscy patrzą na moją mame bo jedyna niby samotna, ale że to ona ma najniższy dochód w całej rodzinie i 15 km do pracy w jedną strone od babci to nikt nie patrzy, bo reszta pieszo sobie chodzi) strzaskała sobie plecy. W szpitalu od rana do pónego wieczora po 3 dniach jej leæenia tam nic od nikogo nie moglismy sie dowiedziec co z nia beda robic. Dzis ma dyzur lekarz co operowal moja mame, a ja u niego robilam te nogi, dzwonilam do ciotki tza co ma te kiecki slubne bo ona te kiecki ma na pol z zona tego lekarza , prosilam czy by mogl zajrzec tam w papiery babci. Nie wiem co bedzie , babcia sie nam juz na smierc naszykowala. ech szkoda gadac Bafiiiii pokazuj zdjecia katolika A gdzie nasza Lady ?? Ejvus zasypalo cie czy jak ?? odzywac sie
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2012-12-31, 10:43 | #2148 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Witajcie kochane
Święta święta i po świetach. A jak nasza mała katoliczka, była grzeczniutka. Całą mszę spała słodko w ramionach tatusia, nawet jak mi ją podał, gdy na ofiarowanie szło się wokół ołtarza. Gdy ksiądz główkę polewał to tylko się troszkę powierciła, ale nadal spała, nie ruszały ją nawet żadne inne płacze. Razem z nami było 5 chrztów co do zdjątek, to musimy wybrać się do szwagra bo on nam pstrykał zdjątka więc będą z małym pośliozgiem. Ogólnie imprezka udana, tz-ta ciocia (najmłodsza siostra jego mamy) z wujkiem, zostali kilka dni pierwszy raz od czasu jak się tutaj przeprowadziliśmy, raz wpadli dosłownie jak po ogień i tyle ich było. Teraz odpoczywamy a ja mam górę prasowania bo szalałam z praniem przed świętami teraz wszystko wyschło i trzeba to ogarnąć.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-01-02, 17:11 | #2149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Dzien <nie> dobry
U nas chorowania ciag dalszy. Tz juz lepiej choc kaszle i lekki stan podgoraczkowy. Za to Michasia wstala dzis z bolem gardla i stanem podgoraczkowymW poludnie miala juz 38,8C. Teraz mi padla. Oczy jej tak lzawia ze wyglada bidulka jakby ja ktos pobil bo ma tak popuchnieteJutro o 17tej mam wizyte u pediatry, zabieram Mikiego tez b0 na kontrole po szkartaltynie z wynikami. A co jest najlepsze ze po chorobie robilam Mikiemu morfologie, ASO i mocz. Aso wyszlo poniezj normy wiec ujemnie co by wskazywalo ze nie mial szkarlatyny a od przedwczoraj schodzi mu skóra ze stop co jest normlanym objawem po szkarlatynieWie c zglupialm normlanie Jutro mam maraton: o 10tej pogrzeb chrzestnego tz, potem po Mikusia, na 15ta na takekwondo a na 17ta do pediatry. Masakra Basiu zdjecia dawaj!! Myszko zdrowka dla babci |
2013-01-02, 18:07 | #2150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Własnie wróciłam ze szpitala. Babcia jutro ma operację. Trzymajcie kciuki
Justyś wyrazy współczucia
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-01-04, 14:24 | #2151 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Witajcie baby
Pisze z wyra bo tz mi sprzedal grypeWrogo wi jej nie zycze. Wszystko mnie boli, kazdy halas mi przeszkadza. Do tego boli gardlo i meczy duszacy kaszel Byalm z dziecmi u pediatry i : Mikus ma zaczerwienione gardlo i ma pulneo, z wynikow szkarlatyny nie mial ale ze schodzila mu skora z pięt to mogł mieć jakas lzejsza werjse. Michaska ma czerwone gardlo ale mam zaczekac 2 z podaniem antybioytku bo dostala tez pulneo i moze zadziala. Oczywiscie kaszlala juz krtaniowo i lekarakmi wypisala encorton- dalam jej wieczorkiem jedna tabletke i nocka spokojna Tak wiec u nas chorobowo |
2013-01-05, 17:18 | #2152 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
To żeście się Justyś pochorowali na nowy rok. U nas Sonia była mi w niedziele nie wyraźna non stop kichała, efekty juz z pn na wt dostała kataru. Ograniczyłam wyjścia, a że wietrzyska szalały że łeb urywało to przesiedzieliśmy w domu. Dzięki temu wczoraj już kataru nie było.
Myszko jak babcinka po operacji, pisiaj pisiaj. A z nowości to Klaudia dzisiaj jedząc bułkę, powiedziała ała i TZ patrzy a tam krew pod ząbkiem i Klaudia za chwilę - o rusza mi się ząb chciała się rozpłakać, to ja mówię "O to już wróżka zębuszka chce cię odwiedzić" ta się tak ucieszyła, że z tej radości poleciała do pokoju obejrzeć. I za chwilę tekst "Czy mogę tego zęba wyrwać" to TZ powiedział że nie, bo sam sobie w swoim czasie wypadnie.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-01-08, 09:35 | #2153 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
No cześć babeczki.
Wracam chwilowo z placu boju . Bafi ty uważaj, żeby ona go nie zjadła tak jak moja Kamila : mamooooooooooooo ale jak wróżka znajdzie zęba w kibluuuuuuuuuuuuuu :P ( słownictwo zawdzięczamy serialowi rodzinka.pl ) i wszyscy wiedzą o co kaman A więc tak. Lecimy po kolei. Babcia operację miała, operował ja ten lekarz co moją mame ( tarczyca) a ja u niego z nogami byłam , nie pamietam juz czy pisałam ale to mąż współwłaścicielki salony z kieckami ślubnymi co to ja im szyję. patrz wyżej pisałam :P . W każdym razie od ją dostał w rozpisce. Dzwonił później do ciotki tza po operacji i powiedział tak: operowali celowo laparoskopem, bo przy takiej cukrzycy rana by sie goiła całe wieki, zrobił od razu przegląd innych organów i jak na ten wiek i na te schorowania to babcia trzystke czy np wątrobe ma bardzo fajne, w zasadzie ona bardziej sobie wmawia, a że sobie wmawia bardzo skutecznie to organizm reaguje tak a nie inaczej na wiele rzeczy . Jest babcia juz w domu, teraz tylko najdłużej potrwa leczenie samego pępka, bo podobno to by jakis cud był jakby nie ropiał przy takim stanie zapalnym tego woreczka ( hodowanym 40 lat) . A teraz Kamila. Z Kamilką wylądowałam na pogotowiu w piątek. Nadal temat tego oka. Miała już światłowstręt. Oko cały czas płakało. Prosiłam ja żeby wytrzymała do popołudnia, bo w przychodniach z takim stanem jej oka podawali mi date z początkami czerwca na badanie ( no kosmos) . O 16.00 zebrałam obie młode i walimy na izbe przyjęć do szpitala w którym dwa piętra wyżej leżała mi babcia. Babci zadzwoniłam, że jakby nie wiedziała to ja u niej już jestem kwitłam tam ponad 3 godz, co sie naoglądałyśmy to nasze. To jakiś sądny dzień był. Pokoi do przyjęć 13. Na lekarza się nie doczekasz. Przede mną 3 osoby , a ja korzenie zapuszczam. Przyjechało małżeństwo do sali obok z 8mio mies dziewczynką, taki raczkujący wszędobylski szkrab, popieściło ją prądem ( gdzies im tam w domu polazła) wierzycie że oni czekali prawie godzine na lekarza ?!!! No zgroza!!! Przywiozła nam tam policja jakiegos deliwenta w kajdankach, pały potem powyciągali bo cos nie chciał z nimi iść, potem pogotowie nam przywiozło jakiegoś żula ze zrąbanym czołem i okiem co dostał delirki ( a młode oczy jak jupitery i obserwują) , babka z wypadku z krwawiącą cąłą twarzą i nosem złamanym, jakas kobiecina na łóżku wyjąca z bólu, naliczyłam 8 osób wywiezionych na łózkach na OIOM i 12 na wózkach do sal, a my dalej kwitniemy tam na różowo. Zasneło mi się. Emila tak mną pyrtneła , że mało z krzesła nie spadłam : MAMO NIE ŚPIJ mów cos do nas!! Nudzi nam sie!! o 19.00 babcia mi dzwoni, że wszystkich odwiedzających wyganiają juz z oddziału i nie mam co sie tłuc do góry, za to dwie moje ciocie idąc do domu zajrzą tam do mnie. Kosmos. Jak nam sie udało wejść tak musiałam tam w sumie 3 razy wchodzić. Spisać nas do kartoteki i zbadać jak Kamila widzi i won na korytarz, po 20 prosze do znieczulenia oka i won na korytarz, potem w końcu zbadała : zapalenie tęczówki oka i mięsa rzęskowego. Dała 3 antybiotyki - tam kartce ma pani napisane jak brac ( ale ze co wszystkie 3 na raz czy jak ? nie dowiedziałam sie) i w poniedziałek do okulisty do kontroli koniecznie. Powiedziała, że przyczyny mogą byc 3: samo z siebie ( oby tylko) , z zębów lub szukac stanów zapalnych w organiźmie , jakis chorób autoimmunologicznych. O w d..e. Kropiłam oczko dzielnie, Kamila nawet słowem nie pisła, że jeden antybiotyk szczyie jak 100 diabłów. Wczoraj Emi zawiozłysmy do szkoły my po prośbie do przychodni, pielegniarka stwierdziła, że jak pogotowie kazał iść na kontrole to przyjąć musi, ale mam byc najpóźniej o 14.00. Yyyyyyyyyyyy halo ale jest 8.30 i my już jesteśmy : ale prosze pani!!! co pani sobie wyobraża ja teraz musze jeszcze zeszły piątek rozpisac ( no cos ty kurcze w piątek robiła??) To powiedziałam, że bede w południe, bo młoda ma ważny sprawdzian z angielskiego wiec dobrze zeby go zaliczyła ( tadam dostała 5 ) . Zabrałam ze szkoły obydwa potworki i idziemy znów kwitnąć. Alleluje wziełam wielką pake paluszków bo byśmy glodem przymierały. Ulitowałam się tez nad jedną panią tak gdzies w 3 fazie ciąży śliniła sie na widok tych paluszków . No wiec o 15.00 Kamila weszła do gabinetu. Lekarka foch, bo moglam iść na wizyte do lekarki co mnie na pogotowiu przyjmowała, ale że niby skąd ja mam wiedzieć gdzie ona? Na dodatek zaraz leciała do szycia głowy takie babcinki sporo po 80tce wiec nie mogłam nawet zapytac. Posadziła Kamile do sprawdzenia jak oko widzi, później przed jeden aparat, mało widziała wiec ...... wybieliła jej oko, potem kolejny aparat co dmuchał Kamili w oko, lekarka twierdzi, że Kamila super grzeczna bo normalnie to nawet starsze dzieci jej przy tym płakały, Kamila ....... dostała takiego ataku śmiechu, ze nawet korytarz sie ubawił nie szło potwora w miejscu przed aparatem utrzymać, pielegniarka az zdziwiona stała i zamiast głowe jej trzymać to sama się śmiała. Lekarka dojrzała jeszcze dodatkowo uszkodzenie rogówki oka, no to by sie zgadzało po tym jak jeszcze w grudniu jedna dziewczynka ( babsko czyste , taka Helga, wielkie to i grube, a siłe jak 3 chłopców) ponaciągała jej to oko , zeby zobaczyc czy jej cos tam nie wpadło, a Kamila siły nie miała, zeby sie wyrwać, dopiero nauczycielka jak widziała co sie dzieje to doskoczyła do nich. Generalnie , lekarka do całej listy prawdopodobnych przyczyn dopisała jeszcze kilka m. in reumatologiczne problemy. Dziś musiałam pędzić po skierowanie na badania krwi i moczu. Morfologia z czym ś tam, tarczyca, reumatyczne, cukier i cała lista innych do badania. Jutro idziemy sie kłuć. W poniedziałek kontrola na godz ...... 18.00 ---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ---------- Jerunie napisałam wam esej jak Tyśka :P
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-01-10, 10:05 | #2154 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
czy u mnie nie moze byc spokojnie??
O 6.00 obudził mnie kuzyn z drugiej części domu z pytaniem: czy czasem nam gdzies nie przemokło coś, bo u niego woda ciurkiem przez ściane leci ( a on jest jakby położony niżej mnie) . Zryw natychmiastowy z wyra ( taaaa bo kuzyn mi pukał na okno w sypialni ) , biegiem do piwnicy.................. nie da sie zejść na podłoge, do wysokości drugiego schoda wszystko zalane. Opał rozpuszczony pływał wszędzie, piec C.O. zalany, pękła rura z wody ( nie chce dostać rachunku), na wszelki wypadek nie otwierałam studni co ja mamy w pinicy pod schodami, żeby sie już w głos nie rozpłakac ( nie mam pojęcia ile wody i opału tam mogło poleciec). Kuzyn pompe pożyczył . Jakies 3 tony opału poszło sie paść na skarpe i na łake dalej . Zgłosiłam juz szkode w ubezpieczalni. RYCZEC MI SIE CHCE i tyle
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-01-10, 10:39 | #2155 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Cytat:
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
2013-01-10, 11:03 | #2156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszko: cmok:ręce opadają!!!!
Szok!!! życie jets okrutne Jak bedziesz miala czas i sile to napisz czy idzie ku lepszemu. Wspolczuje ci kochana U nas tez slabo w firmie Slabo to nawet za malo powiedziane Basiu u nas Mikusiowi w zeszlym tyg pierwsza dolna jedynka wypadla!! Ale sie cieszyl bo wiedzial ze wrozka zębuszka przyjdzie w nocyTeraz juz mu kolejna jedynka sie rusza. We wkorek skonczylam antybiotyk a wczoraj dopiero pierwszy raz wyszlam na dwór. Czytaj do auta i wieczorem juz mnie gardlo bolaloi jakas slaba sie czulam O bolu glowy to juz nie bede wspominac, juz mi dokucza od kilku dni Czy te dziadostwa sie kiedys nie skoncza Dzis ide do lekarza po recepte na kolejne leki na zoladek. Dziewczyny czy prowadzac swoja dzialanosc gospodarcza mozna byc gdzies indziej zatrudnionym jeszcze?? |
2013-01-10, 11:08 | #2157 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Justys z tego co wiem to tak, ale sa pewne ograniczenia w zarobku.
Popytaj o to konkretnie
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-01-11, 12:12 | #2158 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Cytat:
U nas właśnie wypadła dolna jedynka wczoraj - Klaudia śmiesznie sepleni. Justyś probiotyki koniecznie brać i łykaj tran na podniesienie odporności z wapnem. Nie zaszkodzi a pomoże ino codziennie nie od świeta. Ja nie wiem czy to efekt tranu ale Klaudia dziennie go łyka, mamy za sobą dwu miesięczną kuracje, zostało jeszcze miesiąc i na razie nie choruje. Zobaczymy jak długo.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
|
2013-01-14, 11:00 | #2159 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Witajcie kochane obiecane fotencje wrzucam
DSC_1090.jpg - idziemy wokol ołtarza DSC_1109.jpg - ja, wujek (chrzestny) i babcinka DSC_1053 (2).jpg - Klaudia i chrzestni no i ja DSC_1148.jpg - Sonia
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski Edytowane przez Bafi@Home Czas edycji: 2013-01-14 o 11:12 |
2013-01-14, 13:58 | #2160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Basiu!!!!!!!!!!!!!!!Ale Ty chudzinka!!!!! Jejeku ale Sonia wyciąga z Ciebie zapasiki!!! Masz taka szczuplutką buzinkę A tak na marginesie to ślicznie Ci w tych rozpuszczonych włosach!!!
Sonia i Klaudia to ciemnookie pieknosci |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:51.