2013-01-16, 10:39 | #2161 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Ano Justyś trochę mnie wsysło
Ostatnio moja starsza dziewoja urządza niezły meksyk, przychodzę po nią w poniedziałek do przedszkola a ta mi po szatni paraduje w samych rajtkach pół nago (bez bluzki) krew mnie zalała momentalnie. Tu jakiś ojciec siedzi i ubiera dziecko a ta mi paraduje na golasa w szatni. Dostała burę ode mnie, ale w domu wykład. Do tego TZ dorzucił karę (zero oglądania bajek i do końca dnia nie miała prawa opuścić swojego pokoju) bo do tego doszła skarga pani z przedszkola że moja foszyła, bo jak się okazało strasznie jej było gorąco i koniecznie musiała przebrać się w strój do ćwiczeń i w dodatku powiedziała pani "Ale moja mama mi pozwoliła" (niezłe wyczyny) ale nauczycielka nie dała się a mimo to młoda postawiła na swoim i ubrała bluzkę do ćwiczeń. A potem, żebym jej nie przyłapała, szybko się przebierała ale mimo to została przyłapana półnaga paradująca po szatni. I drugie przewinienie - ignoruje polecenia rodziców. Ty mówisz a ona totalnie głucha zero rekacji na polecenia. Oj wykład był, ryczała jak nie wiem, non stop przepraszała ale mimo to karę odsiedzieć musiała. Z drugiej strony zapytałam czy wie za co ta kara? Notabene na efekty nie musiałam długo czekać, od wczoraj kicha jak potrzaskana z gilami do pasa włącznie plus kaszle jak gruźlik normalnie palnąć sobie w łeb to mało, zwłaszcza że zaraza grypopochodna szaleje i rąbie wszystkich jak popadnie. Mnie coś od kilku dni drapie w gardle, łykam witaminy, pije herbatę z miodem i cytryna w ilościach mega i zapieram się rękami, nogami i cycami, żeby mnie nie powaliło. Sonii serwuje mleko o smaku bądź zapachu czosnku i cebuli - ale kuna co mam zrobić, muszę się nie dać. Ot i takie bolącki nasze (ale marudzimy) Myszko, przeczytałam twój elaborat, włos się jeży na głowie. Nasza służba zdrowia woła o pomstę do nieba. Jak wyniki małej, z czego to zapalenie tęczówek. Mój kolega ze szkolnej ławy często na to choruje ale u niego bierze się to choróbsko bo ma genetycznie stwierdzone reumatoidalne zapalenie stawów, jest już po wymianie stawów biodrowych dwóch (dźwigać może maksymalnie 5 kg) do końca życia. Stawy mu siadać zaczęły w wieku 14 lat i tak się to rozwijało rozwijało aż szlag trafiło.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-01-16, 11:56 | #2162 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
No Basia toś mnie pocieszyła.
Relacje zdaję Najpierw Kamila. Więc tak, jest spora poprawa po tych 4 antybiotykach do oczka, wyniki krwi dobre i moczu też. Mam kolejne skierowanie, tym razem do laryngologa, mam to załatwić przed wizytą u okulisty ponowną. Dzień babci szlag nam trafił bo własnie wtedy udało sie pielegniarce mnie wepchnąć do jednego z 3 laryngologów. Pani okulistka mówi, że jeśli po antybiotykach to sie nie wróci to ekspresem do niej i własnie do reumatologa. Na plus jest to, że Kamila mi w stawach nie puchnie, na ostatnie bóle kości skarżyła się ponad pół roku temu, ale wtedy też mocno mi wystrzeliła w góre. No zobaczymy co będzie W domu po zalaniu już mamy jako tako porządki porobione, udało mi sie w końcu złapać kotke i zamknąć ją na ament w piwnicy bo sie puszczalska po wsi prowadzała od czasu jak jej dupa zmokła przy tej urwanej rurze. Wczoraj byłam pani rzeczoznawca z ubezpieczalni i czekamy na info co i czy w ogóle bedzie nam przyznane, ubiegamy sie tez o odszkodowanie dla kuzyna zza ściany po on miał na ponad pół metra zalane całe jedno pomieszczenie piwniczne. Rachunek za wode już dostałam. Bozi dziękować, ze jeszcze nie jestem podpięta do kanalizacji bo bym naprawde słono płaciła. 14 metrów sześciennych wylało się na podłogę ( stwierdzam to po ilości wody normalnie zużywanej przez nas której jest 10-12 metrów sześciennych, a rachunek miał ich 26) . Basiaaaaaaaaaa matko jaka lasencja z ciebie. Ja pierdziu jak ci ślicznie z takimi włosami Tutaj takimi to chyba jeszcze nasza Lady Ejva sie może pochwalić
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-01-18, 11:14 | #2163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszko - wywolalas mnie Wlosami juz nie moge sie pochwalic
A Basia - autentycznie laseczka szczuplutka, TZ ma 3 pieknosci w domu U mnie tez caly czas chorobowo przed swietami wszyscy po kolei wymioty i rewolucje zoladkowe potem zauwazylam ze K. cos niedoslyszy i u lekarza okazalo sie ze zapalenie uszka (a zadnych innych objawow) no i dwa tydnie nie minely a tu mi znowu Coruchna z angina. I niczym temperatury nie umialam zbic W takich okresach to mi ciezko - a tu ostatnio jakos tak jedno po drugim. I zachodze w glowe - kurna to co zle robie ze tak choruja??? A tu Asia mi opowiada: A wiesz mamusiu, mama Amalii przyprowadzila ja ostatnio z placzem do szkoly, bo miala temperature.... No to czego jak wie ze ma temp. to w ogole to dziecko przyprowadza do szkoly??? Budowlancy jjuz poszli z domu - ale to nie znaczy ze skonczyli Jeszcze maja na zewnatrz dokonczyc - ale czekaja na pogode odpowiednia Wiec swieta spedzalismy na paczkach i w balaganie. A kuchnia dalej sie skreca recami TZa - szafeczka dziennie No ale fachowcy za skrecenie chcieli troche duzo kasy. U nas dwa dolne zabki juz poszly chyba w okolicach wrzesnia - wyrosly juz dwa nowe 'dorosle' Ale zadnej wrozki nie bylo. Ani ja ani maz tego zwyczaju nie znamy - a jakos nie chcemy przejmowac tubylczych rytualow - a tu prosze wy o tym wiedzialyscie
__________________
Co mi w duszy gra? http://www.youtube.com/watch?v=pkM-gDcmJeM In a dream,
Will you give your love to me? Beg my broken heart to beat, Save my life, change my mind? |
2013-01-31, 12:07 | #2164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Ejjj, no zebym ja sobie sama na posty odpowiadala, wylazic z tych katow i meldowac sie tutaj co tam slychac w krainie mlekiem i miodem plynacej jak zdrowko, jak problemy wychowawcze, jak zycie ogolnie, pisac, pisac
Ja sie ostatnio zaczytywalam sie ksiazkami Francine Rivers, dostalam jej 'Znamie lwa' pod choinke (3 tomy ) i nie moglam sie oderwac - jakos tak bardzo podnaszaca na duchu, juz nie mowiac o tym ze wprost wywraca do gory nogami spojrzenie na wiare, Boga i biblie (ale to nie sa zadne filozoficzne powiesci) Troche mamy zmartwien ze szkola - ale to chyba na prywatna rozmowe, jak znajde dluzsza chwilke to sie tez pozale. A skoro juz przy temacie ksiazek to co do problemow wychowawczych to natknelam sie ostatnio na ksiazeczke 'jak byc bohaterem dla swoich dzieci' - tez bardzo lapiaca za serce i sklania do przemyslen nad wychowaniem. Polecam, bo tez nie jest to ksiazka typu 'powinnas byc taka siaka i owaka inaczej jestes beznadziejna matka'. Ale to tez temat na osobna dluzsza romowe pt. jak poradniki dla rodzicow wpedzaja nas w depresje dobra ide nakarmic mojego dzidziusia, ktory juz wcale takim dzidziusiem nie jest
__________________
Co mi w duszy gra? http://www.youtube.com/watch?v=pkM-gDcmJeM In a dream,
Will you give your love to me? Beg my broken heart to beat, Save my life, change my mind? |
2013-01-31, 12:21 | #2165 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Jestem podpisuję listę
U mnie Kamila nadal z tym okiem pod znakiem zapytania. Byłam z nią teraz jeszcze u laryngologa, miała rentgen łepetyny. Lekarz powiedział, że głowe ma ..... pustą No żadna nowość . Generalnie idzie o to , że jednej zatoki czołowej prawie wcale nie ma, a druga rozwinięta tak mniej wiecej w połowie ( widocznie taka odziedziczona uroda po mamusi i babci) na plus jest to, że zatoki były powietrzne, czyste. Jedynie jak będzie zgłaszała, że głowa boli - to boli naprawde bo jaka kolwiek wydzielina się jej tam nie mieści. Ma tez totalnie zawoskowane uszy, zwłaszcza prawe, idziemy znowu na płukanie ( miała to juz 3 lata temu) . Kilka razy już usłyszałam, że mam ją obserwować, jej stawy - czy nie puchną, bo w najgorszym wypadku to może to być własnie ta choroba o której Bafi pisała. No zobaczymy jak będzie z okiem po odstawieniu ostatniego antybiotyku. Lady byś pokazała nowy fryz dobra lasencje jak Lady powiedziała - DO RAPORTU
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-01-31, 16:48 | #2166 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Cytat:
To macie meksyk z KamilkaNie ma to jak biegac od lekarza do lekarza Lady zaciekawilas mnie ta ksiazka dla rodzicow. Czasem sie zastanawiam czy ja powinnam miec dzieci:ha haha: Uwierzcie mi bywa ze mnie slyszy pol ulicy Myszko z okazji18 urodzin zycze Ci kochana usmiechu kazdego dnia, zdrowka, zdrowka, zdrowka,spelnienia marzen i znalezienia ukochanej mega platnej pracy!!
|
|
2013-01-31, 19:41 | #2167 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Justys tylko pół ULICY ????\
łeee słabo ci idzie mnie czasem słyszy pół wsi
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-02-01, 08:34 | #2168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Łooooooo czyli nie jest ze mna tak źle:hahah a:Czyżbym była normalna??:hahaha :
|
2013-02-01, 12:24 | #2169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Przegapilam myszkowa 18-tke
Myszka - wszystkiego naj, naj, najlepszego kochana, zeby zycie sie ukladalo w koncu po twojej mysli i niech sie dla ciebie teraz zacznie 7 lat tlustych troszke sie spoznilam ale mam nadzieje ze urodzinki byly udane Oj dziolszki - ja tez sie zastanawiam czy aby na pewno powinnam miec dzieci.... hahaha tylko troche pozno na te zastanawianie sie teraz - Justyna - mnie ta ksiazka bardzo podeszla, to jest tlumaczenie amerykanskiej knigi, wiec moze troche inne realia goscie opisuja (ale tylko troche ), jednak jej glowne przeslanie jest nie do podwazenia. To ta: http://www.gandalf.com.pl/b/jak-byc-...swoich-dzieci/ Myszka - no nie ma jak to sie wloczyc po lekarzach i zaden nie umie wyleczyc obserwowac hahaha Moja panna ledwo skonczyla antybiotyk na angine, dostala zapalenia ucha i tego sie tu nie leczy samo przejdzie a na zbierajaca sie woskowine w uszach (bo tez wspomnial lekarz ze ma zawoskowane uszy) mam kapac kropelke oliwy z oliwek. Heh, nawet nie wiecie jak jestem wyszkolona w medycynie naturalnej
__________________
Co mi w duszy gra? http://www.youtube.com/watch?v=pkM-gDcmJeM In a dream,
Will you give your love to me? Beg my broken heart to beat, Save my life, change my mind? |
2013-02-03, 09:21 | #2170 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Hej hej dziołszki, wróciłam do żywych, najpierw prawie dwa tygodnie chorowania, my razem z Klaudia rozłożyłyśmy się na zapalenie oskrzeli (antybiotyki) martwiłam się Sonią ale u niej tylko katar, który po 7 dniach ustał, potem młoda pon i wtorek tego tygodnia - coś ala jelitówka, bieguna i niewielkie wymioty. A potem zaczęłam próby szycia stroju karnawałowego. Pomału powoli, wczoraj a w zasadzie dzisiaj o 1.25 ukończyłam moją pierwszą w życiu suknię balową - nie jest może wysokich lotów ale Klaudia w sukni zakochana a TZwi szczena opadła.
No to kilka fotencji P2036697.jpg - przód całość P2036699.jpg - przód góra P2036700.jpg - tył całość P2036701.jpg - tył góra P2036703.jpg - zdobienie ramiączka P2036704.jpg - zdobienie trenu P2036705.jpg - zdobienie trenu A górę wykombinowałam z mojej starej bluzki atłasowej, rozprułam i poszyłam
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski Edytowane przez Bafi@Home Czas edycji: 2013-10-16 o 07:35 |
2013-02-03, 09:26 | #2171 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszko kochana moja, przyjmij spóźnione aczkolwiek bardzo szczere życzenia, przede wszystkim zdrowia, miłości, cierpliwości i spełnienia najskrytszych marzeń
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-02-04, 11:32 | #2172 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Basiu szacun dla Ciebie!!!:cmo k:kla ski:Pie knie to wykombinowałaś!!! W sklepach to masakra z tymi strojami-kosztuje sporo a jakosc mizerna. Mam wrazenie ze te stroje to tylko "patrz na nie a nie zakladaj". Mikolajowi kupilam w zeszlym roku pirata. Przed balem Michaska postanowila go przymierzyc i co?? Jak do zdejmowala to juz go podarlaNa szczescie to byla bluzka z takiej ala skorki wiec zakleilam tasma izolacyjnaI w tym roku synek kolezanki w tym stroju szedl
U nas bez zmian. Wczoraj zabralismy dzieciaczki do sali zabaw zeby sie mlodziez troche wyszalala bo na dworze u nas blocko |
2013-02-04, 13:33 | #2173 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Cytat:
Rozumiem ze to na maszynie szylas Justys - u nas najczesciej blocko - dobre kalosze to podstawa (i duzo ubran na zmiane ) Bylismy na moscie ogladac pociagi, zahaczylismy juz o plac zabaw, potem troche bylo zabawy autkami i sami zrobilismy obrazek z pociagiem. Generalnie jak jestesmy sam na sam z najmlodszym to musze mu poswiecic wiele wiecej uwagi Ale przynajmniej nie ma klotni Internet jest pelen fajnych pomyslow co robic z dziecmi i ostatnio korzystalam z tej strony: http://www.edusio.pl/ Ale ja jestem fanem metody Montessori i obydwa chlopaki chodzili/chodza do przedszkola o takiej wlasnie orientacji - i ja jestem zachwycona Tylko zeby czasu jakos wiecej bylo dla tych dzieciaczkow i caly housework sie robil sam jakos magicznie hihihi
__________________
Co mi w duszy gra? http://www.youtube.com/watch?v=pkM-gDcmJeM In a dream,
Will you give your love to me? Beg my broken heart to beat, Save my life, change my mind? |
|
2013-02-04, 13:42 | #2174 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
dziołchy jesteeście niemożliwe - najpierw wszystko ręcznie potem obszywałam maszyną - bo cały czas uczę się używać tego ustrojstwa - co wcale nie jest takie proste - nasza Myszka to wie ale powoli pomału - będę chciała zrobić przeróbki moich kilku letnich sukienek - to będę się ćwiczyć w prostych ściegach bo na razie to tropią węża
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-02-05, 08:08 | #2175 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
A to księżniczka - oczywiście wsio robione w locie bo do przedszkola ledwo zdążyłyśmy i gnała na śniadanie
P2056707.jpg
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-02-05, 10:39 | #2176 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
woooooooooooooow rewelka
to ja ide szybko gumke do baletek ( szmateksowych ) Kamilki przyszyc zeby mi buciorów nie zgubiła dzisiaj bo Kopciuszek z niej będzie
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-02-05, 11:42 | #2177 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Myszka kiedy twoje dziecię ma balik? dzisiaj czy jutro?
dawaj fotki tych perełek co uszyłaś - normalnie oczu łoderwać nie umiem ---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- O Ejvuś widzę cię
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-02-05, 17:53 | #2178 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
mam aż jedno ciutek nieudane foto , ale jest
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-02-05, 18:59 | #2179 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
ślicznosci a jaka duża dziołszka z niej wyrosła nogi długie
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-02-06, 07:09 | #2180 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Basiu suknia pierwsza klasa!!!kla ski:Na wieszaku wygladala super ale na moedlce rewelacyjnie!!!
Myszko poszalalas z ta spodniczka!!Jestem pod wrazeniem ze sie tak ladnie uklada i tak sterczy klask i: Rekawiczki z kokardkami i te branzoletki bombowe!!! Dalas czadu!! Od tej Myszsko udziela wam sie szycie Myszko masz CZAS i CHĘĆ robienia czapki wiosennej dla Michaski?? Dzis mam napiety dzionek. Zaraz zabieram sie za pieczenie placka na jutrzejszy dzien babci w przedszkolu. Potem obiad, sprztanie.O 14tej odbieram Mikolaja i kolezanki synka (4 latka, narzeczony michaliny) z pzredszkola. O 16tej wpada kolega Mikolaja wiec wiec bede miala 4 dzieci I popoludniu chcialam jeszcze rogaliki z marmolady upiec ale nie wiem czy przy dzieciach dam rade Michaska wczoraj mi kichnela z 15 razy i poszedl zielony katar odrazu. W nocy sie meczyla wiec cos szybko u niej sie rozwija |
2013-02-06, 14:21 | #2181 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Justys postaram sie zrobic
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-02-07, 19:19 | #2182 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
stereo kropeczkowe dzisiejsze
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-02-12, 13:10 | #2183 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
...napisałam posta i .... Myszy mi zjadły
Bafi jeszcze raz gratuluje talentu... Wera oglądała ze mną i stwierdziła że Klaudia była niebieską księżniczką czyli Kopciuszkiem( ah te disneyowskie stereotypy) Mysia ty w tym roku stroje pod nick dostosowałaś, śliczne dziewczyny... prawdziwe Myszówny
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2013-02-23, 18:07 | #2184 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Hej hej dziołszki pisze szybko póki pamiętam :-D moja Klaudia dzisiaj taki o to dialog ze mną prowadziła:
K. - jak ja lubię tańczyć i randkować Ja - lubisz randkować a co to takiego to randkowanie? (Udaje głupa) K. - nie wiesz chodzi sie nad jezioro i sie całuje nie pamiętasz jak chodziłaś z tatą na randki mam sie bać
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-02-23, 20:52 | #2185 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Kupuj już pas cnoty
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-02-23, 22:00 | #2186 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-03-04, 09:38 | #2187 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Dzien dobry
Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy. Eeeee nie wiem gdzie mam dupkie a gdzie nogi prawie 10 miesięcy przerwy. Aaaa przcież ja dopiero co w ciązy byłam.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2013-03-04, 12:33 | #2188 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Laski wiosnaaaaaaaaaaaa, u mnie glina miękka jak sie na koła przylepi to całe auto brązowe się robi, słoneczkooo, miooooooooooodziooooo
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
2013-03-13, 09:11 | #2189 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Hej kobietki!!!
Co wy takie zapracowane??? U nas po staremu. Zapisalam Michasie do przedszkola i czekam do maja na wynik czy w konca sie dostanie Mikus w koncu zalapal gloskowanie wyrazow i teraz wszystko co idzie to gloskujeWiec bawimy sie literkami w ukladnie wyrazow. Ja z racji ze idzie wiosna wzielam sie za siebie: brzydal: Od 2,5 tyg zdrowo sie odzywiam, jadam 5 malych posiklow. Do tego 5 razy w tyg cwicze-3 lub 4 razy cwicze 29 minutowy trening z ewa chodakowaska i basen albo chodze z kijami. Odrazu czlowiek lepiej sie czuje!!! mam 2kg mniejJe szcze 2 i bedzie miodzio Basiu jak w pracy?? Juz pewnie weszlam w rytm. Mala daje czadu babci?? Tysia Nadia smiga do przedszkola?? Myszko jak glina to wiosna idzie tak?? U nas bialo i ciagle padaJuz mam dosc tej zimy |
2013-03-14, 09:45 | #2190 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Dzieci 2006 - część III
Sześć dziołchy - ja dalej jesli chodzi o robote - dwa projekty do ustawienia, do tego zarządzanie jako kerownik ludźmi czytaj, rekrutacje, spotkania cuda na kiju
Do domu wracam to zastanawiam się w co łapy włożyć, miałam ambitny plan w zeszłą sobotę poprasować - ambitny był - w myśl zasady - jak chcesz coś zrobić teraz - to lepiej usiądź i poczekaj aż ci przejdzie i przeszło bardzo szybko. Sonia śmiga do babci, odwiedzaja mnie codziennie w pracy w godzinach miedzy 10.30 a 11.30 - na karmienie. Do tego malizna zrobila sie mega ruchliwa, wyciągnełam stary bardzo wysłuzony kojec po Klaudii - i to szczał w dziesiątke Sonia wariuje w nim na potege, musiałam tylko wszysc nową siatkę na boki, b wcześniejszą Klaudia załatwiła - że była dość mocno potargana i mimo szycie rozwalała się dalej. Co prawda robota iście miszczoska - czyli (Myszko ty byś się pięc razy przewróciła widząc jak precyzyjnie zrobiona ) takie przeszycie chamsko igła z nitką - próbowała na maszynie i za dużo akrobatyki bo tego z kojca zdjąć się nie da więc trzeba z całym tym stelażem i dałam spoko ale siatka wszyta i dziewczę me najmłodsze ma plac zabaw. Czy ja sie Wam chwailiłam, że Sonia to tancerka młoda dostała na gwiazdkę garnuszek na klocuszek i to ustrojstwo liczy te klocki mówi jakie kształty a jak dziecko włoży łapke do środka to śpiewa piosenkę i ja ci ostatnio patrze co ta Sonia robi a ona bawi się i włożyła przez przypadek ręke a to śpiewa więc ona patrzy i myśli o co chodzi, no to znów włożyła łapkę i to zaś śpiewa. No to trzeci raz łapkę - ona jest teraz na etapie przewracaia sie z brzuszka na plecy, na boki, z pleców na brzuszek i głównie bawi się na brzuszku wiec - patrze dalej a ona znów włożyła łapkę garnek zaczął grać a Sonia buja się na boki w rytm muzyki, jak tylko muzyka ucichła ta znów powtórzyła sekwencje. Normalnie szokens
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:13.