|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2014-10-20, 08:22 | #241 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Hej, ja pospałam od 23 do 1 w nocy, potem mieliśmy taneczną nocke z naszą małpeczką, i od 5 do 8, więc 5 godzin ukradłam. TŻ spał od 20, potem z przerwami i dosypia teraz Jesteśmy gotowi na nowy dzień Nikt się nie wyspał, ale każdy pospał na tyle, żeby nie paść na ryjek.
Cytat:
Ten opis to głównie dla mnie samej, bo ja już powoli zapominam Bólu już nie pamiętam, ale nastawiałam się na mocniejsze "atrakcje". Dla pocieszenia dodam, że próg bólu mam niski, u dentysty bez znieczulenia nie daję rady No na mnie podziałała bardzo mocno, ale moja mama jak mówiła, przy moim bracie na kroplówce urodziła po pół godzinie tak podziałała! To chyba u nas genetyczne Cytat:
Bez pomocnikow już bym miała deprechę, bo mała ani w dzień ani w nocy nie śpi dłużej. W listopadzie zamawiam chustę dla niej, bo jak mąż wróci do pracy to nie ogarnę. Cytat:
|
|||
2014-10-20, 08:31 | #242 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
sweet gratulacje
Letka trzymam kciuki tynka rozumiem Cię, bo też mam ciężkie przejścia ze starszą. Cała rodzina załamuje ręce, bo nic nie działa. Nawet nie mam siły wdawac się w szczegóły, bo u nas to nie chodzi o zazdrość o moją uwagę... Mój aniołek teraz śpi. Dzisiaj w nocy obudził mnie tylko raz o 2.30, ale nie mógł zasnąć do 4, bo a to kupa, a to czkawka, potem się rozbudził i nie mógł nadziwic, że tata śpi z nami i dopiero jak poszedł to po minucie dziecko spalo Zaczynam się obawiać o moje małżeństwo, bo od porodu nie spimy razem i każde zajmuje się "swoim" dzieckiem. Lenka zrobiła się tatusiowa i tatuś musi spać obok, u niej w pokoju, a ja spie w drugim z Tomkiem... |
2014-10-20, 08:50 | #243 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Laila ja słyszałam że czekolady lepiej nie jeść bo po niej częściej dzieci kolki mają Letka Ja dziś znowu lecę na uczelnię i będę siedzieć i się zamartwiać jak tam mama sobie daje radę z Wiktorkiem Wczoraj posmarowałam Małemu ten języczek jakimś środkiem na te pleśniawki i już dziś jest lepiej
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r. Wiktorek jest już z nami od 30.09
|
|
2014-10-20, 08:51 | #244 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Mój organizm chyba się przygotowuje do porannego wstawania, codziennie się budzę...Ty masz pomagaczy, mój tż będzie do końca października (dlatego chciałabym urodzić jak najszybciej ), później mama weźmie może parę dni wolnego...Boje się tego wszystkiego, im bliżej tym bardziej się boje Martwią mnie ruchy Małego, bo są coraz rzadsze chwilami, a może już sobie wmawiam...Brzuch chyba nieopadnięty, serio mój Książe nie szykuje się do wyjścia a ja go będę wywoływać na siłę, 5 dni przed tp Nie wiem czy to dobre wyjście, dlatego tak strasznie mnie to dołuje. Cytat:
Nie masz co się obawiać, w końcu Mały pójdzie do łóżeczka a tatuś wróci do Ciebie Dla Lenki to nowa sytuacja, ja się jej nie dziwię- wszyscy mielibyście spać we 3 a ona sama ? Z resztą ja się tu mądrze a pewnie sama bym przeżywała... za Ciebie, za przetrwanie !
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
||
2014-10-20, 08:54 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ---------- gratulacje dluga kobita. a waga - przy takiej dlugosci chyba calkiem ok. Nela miała 3930 i 59m. aaa i nie martw się, mleka na pewno nie zabraknie. duza waga dzidziusia nie oznacza, ze ma większe zapotrzebowanie mloda przybierala baaaardzo powoli, wręcz stala w miejscu. obecnie ma 17 mies. i wazy zaledwie 10kg, wiec wagi nie podwoila na pol roku, nie potroila na rok. większość mniejszych dzieci już dawno ja przegonilo. Edytowane przez diabli Czas edycji: 2014-10-20 o 08:56 |
|
2014-10-20, 08:57 | #246 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm |
|
2014-10-20, 09:56 | #247 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ---------- Cytat:
z rad: na pewno cos co Cie nie pocieszy - jak najczestsze przystawianie. jeśli rana to nakładki silikonowe, masc z lanolina, smarowanie własnym mlekiem. to się w końcu wygoi...może przystawiaj tylko do drugiej piersi, a z tej odciągaj laktatorem? ale to tez metoda na chwile, bo możesz sobie bardziej zaszkodzić stanem zapalnym... jeśli chcesz to dolacze Cie do grupy karmienia piersią na fejsie - tam sa doradczynie laktacyjne, LLL, doświadczone karmicielki :P pomoga na pewno. ---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Cytat:
jeszcze troche i wszystko się unormuje znajoma ma rok roznicy miedzy swoimi dziecmi i mowila, ze najgorsze były pierwsze 3 miesiace i to prawdziwa proba dla związku :P dla każdego z Was to nowa sytuacja. spróbuj jedna noc spac z Lenka. maz niech wezmie Tomka i przynosi Ci go na karmienie.w ciągu dnia jak malutki spi tez spróbuj znaleźć chwile tylko dla malej. może babcia czy maz mogliby zabrać małego na spacer, a Ty zajmij się starsza? niech wie, ze mama nagle nie zajmuje się tylko dzidzia - do tej pory bylas przecież tylko jej. http://mataja.pl/2014/09/przeklenstw...sie-mlodszego/ ---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- a teraz co u nas 8 dni do terminu porodu. we srode wizyta u gina, dzisiaj odbieram wyniki gbsa. codziennie rano mysle sobie "to bylby dobry dzień na porod" i nic z tego nie wynika :P licze, ze mala ma jakiś ambitny plan i tak nam go zaserwuje, ze wszyscy będą w stanie się dostosować - wszyscy tzn. tatuś (który chciałby jeszcze 23-24go skoczyć na delegacje), babcia i ciocia (które zajma się w tym czasie Nela) i cala rzesza innych wtajemniczonych hehe. dodam, ze walizka nadal nie spakowana. oj druga ciaza to zupełne przeciwieństwo pierwszej miłego dnia mamuśki i ciezaroweczki |
|||
2014-10-20, 10:08 | #248 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 209
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Witam się po badaniach, jutro wyniki na ten hiv, kiłę i coś tam jeszcze. A dziś turlamy się dalej, już tylko trochę ponad tydzień i jestem pozytywnie nastawiona Mam zakwasy w dole brzucha, nie wiem od czego ale brzuch się obniżył, nawet teraz jak siedzę to widzę różnicę Dziś umyję balkon i kupię chryzantemy, uwielbiam ten okres w roku właśnie ze względu na te kwiaty I powietrze pięknie pachnie Chyba, że palą w chałupach oponami
__________________
05.12 - II kreski |
|||
2014-10-20, 10:13 | #249 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
No właśnie z Lenka jest ten problem, że ona nie ciągnie do mnie tylko do brata. Łatwiej byłoby to rozwiązać gdyby ona chciała mojej uwagi, ale wydaje mi się, że tu nie o mnie chodzi... Jeden problem jest taki, że mimo tłumaczenia nie chce się pogodzić z tym, że on jeszcze nie umie się bawić i musi dużo spać i specjalnie zachowuje się głośno, żeby on nie spał A drugi jest taki, że chce konkurować ze mną o niego. Reaguje na mnie agresywnie, krzyczy np. jak go pocaluje " nie casluj go, to MÓJ braciszek". Tłumacze jej, że to tez mój synek, ale ona, że nie, że on jest jej i żebym go zostawiła. No i zupelnie przestala mnie sluchac. No i tak to wygląda...
|
2014-10-20, 10:14 | #250 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
sweet gratki
Letka kciuki. Oby poszlo Purblanussynus duzy to 5 dni nie tragednia. Jak urodzisz w czwartel ukradniesz moj termin A mi zostaly 3 dni i dupa. Nic... Jutro ktg...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-10-20, 10:15 | #251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 410
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Ku&%# poprosiłam o zmianę plasterków w okularkach do naświetlania to pielęgniarka mi przyniosła nowe i nie dość ze nie umiała ich założyć to po moich dwóch interwencjach stwierdziła ze co ona może muszę małego pilnować... Tak tylko ze on je zsuwa jednym ruchem raczki i tym sposobem walczymy juz ponad godzinę....
__________________
MIŁEK 12.10.2014
|
2014-10-20, 10:21 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Coffe super opis.
Jak tak czytam o tych nieprzespanych nocach... Farminka no to kurcze zycze Ci aby z czasem mala sie przyzwyczaila do nowej sytuacji.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-10-20, 10:25 | #253 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
dzien dobry*
ja mam dzisiaj troche luzu, bo moi rodzice zabrali przed chwila Mateuszka Mateusz zaczyna krzyczec, gdy Piotrus placze, zamyka mi drzwi przed nosem ,zebym do niego nie szla, wciaz chce zebym go przytuala, iwykorzystuje kazda najmniejsza okazje, upadek itd , zeby uwiesic sie na mnie i nie odejsc, odciaga moja uwage mowiac, ze chce mu sie kupe/siku/jesc, potrafi nawet zjesc b duzo, zebym tylko z nim siedziala, meksyk Piotrus jutro skonczy miesiac ,a ja marze , zeby mial juz ze trzy Laila zazraz doczytam co do sposobow na kolki, narazie daje bobotic, delicol, masuje brzucha i ogrzewam suszarka, troche pomaga, bo wczoraj nie wzielam kropelek do moich rodzicow i nie mogl puscic baczka, plakal jak nigdy.
__________________
26.03.2012 Mateuszek 21.09.2014 Piotruś |
2014-10-20, 10:35 | #254 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Witam się na nowym wątku, trochę późno, ale cóż. Czasu trochę brakuje na dokładne poczytanie. Mała skończyła dwa tygodnie i jak to z noworodkiem je, śpi, marudzi, płacze. Na razie jest ok. Odezwę się później.
Pozdrawiam. |
2014-10-20, 10:55 | #255 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Diabli, padłam- daszek na ptaszek
Cena też nieziemska jak na taki wynalazek Ty masz termin taki jak ja, na 28 ? Poczekałabym do tego terminu Ale mam przeczucie, że się przeterminuję, więc Mały nie pozna tatuśka Jutro zadzwonię do gina, upewnię się co i jak no i pojadę w czwartek. Już dziś proszę o kciuki Nowa, może się uda i urodzimy w ten sam dzień ? Oby córcia chciała wychodzić już Farminka, kurcze to faktycznie problem. U Tynki na odwrót, synuś za nią, a u Ciebie Mała za bratem... Ja nie jestem w takiej sytuacji, ale wydaje mi się to całkiem normalne. Dla Maluchów to nowa sytuacja, i nie wiem, czy nie trudniejsza niż dla Was.. Ciężko im zrozumieć to wszystko i się przyzwyczaić, bo do tej pory mieli Was dla siebie a teraz pojawiło się Maleństwo i zmiana o 180 stopni. Ja myślę, że to się unormuje, trzeba czasu i cierpliwości, tłumaczeń, okazywania uczuć starszakom, mówienia dużo o uczuciach... Jakoś to będzie !
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
2014-10-20, 11:00 | #256 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
A pochwalę się, że mąż zgodził sie na sesję noworodkową, więc będę dzisiaj dzwonić i umawiać Bierzemy babeczkę z dojazdem, żeby się malucha nie męczyła.
Cytat:
Trzeba wyluzować Przyznam się szczerze, że rano wpadłam po raz pierwszy w panikę i zasnęłam z rykiem, bo małą tak brzuszek bolał w nocy, że nie dało rady jej nakarmić (była tak rozzłoszona, że nie umiała się dostawić ) W końcu obudziłam TŻta i dałam mu mleko odciągnięte (z lodówki, więc trzeba był podgrzać, nerwy i panika jak dziecko krzyczało w niebogłosy OKROPNE! A to były jakieś 2 min. Kupcie sobie ze 2 saszetki mleka mm, bo jakbym miała czekać, aż mąż do apteki skoczy, to bym się załamała....) Nakarmiliśmy, ja poszłam spać, TŻ siedział, o 6 zasnęła, kupa poszła, obudziła się na karmienie i spi dalej (nie moje dziecko ) Cytat:
No nie było najgorzej, chociaż gdzieś tam mam żal, że zostałam sama, no ale zanim się zorientowłam, że mam skurcze porodowe to była 3:40, a pół godziny później były parte, więc generalnie spoko Mam nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze szybciej A wszystkim nierozpakowanym życzę cierpliwości! Już niedługo wszystkie będziecie miały swoje maluszki! Ja też nie wierzylam, że w końcu urodzę Rozbawiłam wszystkich na porodówce, że moje dziecko nie wierzy w życie pozabrzuszkowe i dlatego nie chce wyjść |
||
2014-10-20, 11:03 | #257 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Cytat:
Coffee - dzięki za opis. Potwierdzam, że warto słuchać położnych. Walczę ze sobą o motywację, żeby się wybrać z Małym na spacer. Jakoś tak pochmurnie jest i mi się nie chce. Wczoraj w słońcu 2h łaziliśmy. Leń ze mnie. |
||
2014-10-20, 11:05 | #258 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Powiem Wam , ze kiedys tak sobie mowilismy z mezem zeby miedzy dziecmi jak cos byla mala roznica/wieku... Chyba jednak zmienie zdanie
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-10-20, 11:34 | #259 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
My koło sierpnia chcemy się starać o drugie Mimo nieprzespanych nocek naszego gacka ---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ---------- Cytat:
|
||
2014-10-20, 11:44 | #260 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Tynka, Farminka- u mnie też przejścia ze starszakiem... Chyba nie było dnia, żebym przez niego nie płakała . Wojtek bardzo przeżywa, że nie ma mnie jużna wyłączność, niestety stał się agresywny, bije mnie, kompletnie nas nie słucha. W pracach plastycznych cofnął się o rok.
A dla braciszka kochany. Cała złość na tę nową sytuację jest ukierunkowana na mnie i męża, ale zwłaszcza na mnie...
__________________
Adaś- 26.09.2014 |
2014-10-20, 11:46 | #261 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
dzien dobry
ja ciągle w dwupaku w nocy nie moge spac, a to nie wygodnie, a to nie moge oddychac, a to wyspana dziś wstałam o 3, i o 7 znowu poszłam spac i wstałam niedawno w nocy troszke bolalo mnie podbrzusze, ale przestało jak wstałam. ehh to tyle z narzekania... CoffeeMonster przeczytałam opis porodu, cięzko było, ale dobrze, że już masz to wszystko za sobą Widzę że przybyło maleństw! Gratulacja dla wszystkich!!! Czytając opis porodu CoffeeMonster, uświadomiłam sobie, że mało która wspominała o ZZO. Czy któraś brała?? Edytowane przez monic84 Czas edycji: 2014-10-20 o 12:00 |
2014-10-20, 12:22 | #262 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Oby jej szybko przeszło. Cytat:
monic84 ja nie miałam znieczulenia, niestety. |
||||
2014-10-20, 12:50 | #263 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Sweetdream gratulacje!
A ja dzisiaj miałam trochę lepszą nockę. Oleńka wstawała co 2h a nie tak jak zwykle co 1h. Teraz śpi sobie słodko na dworze
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
2014-10-20, 13:21 | #264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Bardziej chodzi mi o reakcje starszego dziecka, to co dziewczyny opisuja. Tak malemu dziecku ciezko zrozumiec nowa sytuacje.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-10-20, 14:00 | #265 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
jak dlugo jeszcze bede Was tam trzymac? ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ---------- nowa8686 co tam u Ciebie? jakieś przepowiadacze? u mnie nic Ty jutro na ktg, przynajmniej będziesz wiedziała czy sa jakieś skurcze ja czuje tylko ruszanie sie/kopania małej po prawej stronie |
|
2014-10-20, 14:16 | #266 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Cytat:
Moje cialo nawet nie zna przepowiadaczy No chociaz tyle, ze jutro to ktg.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
2014-10-20, 15:23 | #267 |
Zadomowienie
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
brawo dla nowych mamusiek i kciuki za kulajce sie.
ja z Pola juz 6. dzien razem. powiem Wam, ze jest slodka, mozna na nia patrzec i patrzec. dziadki codziennie na skejpie chca ja ogladac, wszyscy zakochani. po cc jeszcze srednio, ale zdjeli mi klamerki i juz jest lepiej. z karmieniem ostatecznie wyszlo tak, ze odciagam, poki mam mleko i podaje malej w butelce. jak piersi sie zagoja (smaruje maltanem i mlekiem), to sprobuje znowu ja dostawic, a jak sie nie da, to sciagam dalej + mam Nan w domu, w razie awarii cyca. kiedy wychodzilyscie na 1. spacer? u nas pogoda nie zacheca :/ ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ---------- CoffeMonster: gratulacje, dopiero doczytalam, ze mala juz jest na swiecie. ile mierzy, ze wszystko za duze? moja ma 49 i musialam dzisiaj kupic pare 50, bo wyglada jak dziecko stroza we wszystkim. zaraz nadrabiam reszte
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2014-10-20, 15:49 | #268 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Ale ten czas leci. Dopier Daszna mialas miec cc a tu juz 6 dni.
Kiedy ta Moja Majka wyjdzie w koncu ...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-10-20, 16:09 | #269 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 755
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Daszna my byliśmy jak Czarek miał 10 dni. Poszlibysmy wcześniej gdyby była ładniejsza pogoda i ja bym się lepiej czuła, a tak to ledwo wytrzymałam 30 minut spaceru przez to cholerne nacięcie.
Gratulacje dla nowych mamuś! U nas jakaś masakra, mały usypia na godzinę max półtorej a potem tyle samo bujania żeby znowu zasnął. A ja oczywiście sama... Niewiem czemu się tak dzieje bo zwykle przesypia 3 godziny. Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka |
2014-10-20, 16:18 | #270 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
|
Dot.: Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
Dzień Dobry Kochaniutkie Moje
Przepraszam ze nie udzielam się ale Dzidziol to toatalny pochłaniacz czasu Nawet gdy jest grzeczny i spi to wole po prostu przeleżeć obok niego Jest grzeczniutki, pod wieczór robi się marudny ale to chyba wina bóli brzuszkowych niestety jak u większości.. Chcę bardzo pogratulować mamusiom które sie rozpakowały od czasy kiedy mnie tu nie było czyli: kasiamagda olcia coffe daszna I trzymam mocno za mamusie które czekają na swoje dzidzioleczki!!!! Opiszę po krótce swój poród A więć o 9 rano wstawiłam sie do kliniki. Tam badanie ktg, później czekałam aż ktoś po mnie przyjdzie aby zaprowadzić mnie na oddział. Zaprowadzili mnie do pokoju 3 osobowego z łazienką, oprócz mnie były jeszcze 2 dziewczyny które miały wywoływany poród jak ja tyle że one oxytocyną a ja tym żelem. Poszłam do łazienki sie przebrać w piżamkę, przyszła młoda położna- dużo papierologii i podpisów- wszystko to trwało mw do ok 12 w południe. Przyszedł lekarz prowadzący i przy pomocy 2 położnych wpuścił mi ten żel. Zaczął on w sumie działać od razu po upływie około godziny czułam już skurcze ale takie do zniesienia; w międzyczasie dostałam jeszcze obiad Od godziny 14 skurcze były już bardzo silne średnio co 3-4 minuty, co chwilke chodziłam z mężem pod prysznic polewać sie gorącą wodą to jeszcze w miarę mi pomagało w dodatku plamiłam takimi skrzepami.. od 17 to już był hardcor!!!!!!!! Skurcze co minuta a czasem nawet nie zdążyłam odpocząć od jednego a przychodził następny.. Rozwarcie na opuszek palca... Modliłam się aby ono postąpiło bo póki nie dobiję do 4cm rozwarcie nie mogli mi podać ZZO.. Przyszła położna mnie zbadać za jakąś godzinę coś tam zaczęło się ruszać z tym rozarciem, powiedziłam że jest lepiej i że jeszcze chce mnie zbadać na skurczu- O Matko Jak To Dopiero Bolało!!!! Przynieśli mi papiery do wypełnienia w związku z ZZO, ból był taki że nie mogłam skupić się na tym co czytam , a ręcę z bólu trzęsły się tak że nie mogłam sie podpisać prawie.. Do 20 czekałam na anestezjologa, powinien przyjść wcześniej ale akurat był przy innym porodzie.. O 20 poszłam na sale porodową; tam ciężko było mi usiedzieć w miejscu przy wkłuwaniu się w kręgosłup bo aż mnie wyginało a tu siedz po turecku nieruchomo z wygiętymi plecami, a wkłuwał sie 2 razy bo okazło się że mam jakieś skrzywienie i musiał jeszcze raz... Po podaniu za jakieś 10 min miałam tak błogi stan że chciałam aby on sie nie kończył.. Tż poszedł zrobic mi herbatki a sama wysłałam go na miasto aby pojechał coś zjeść bo bidulek nie jadł nic od śniadania. I tu muszę go bardzo bardzo pochwalić bo spisał się na medal!!!!! Był przy mnie cały czas masował plecy (bo bóle były te krzyzowe) zmieniał podkłady na łóżku i moje podpaski, chodził że mna pod prysznic robił mi wiatr recznikiem aby było mi chłodniej, wycierał- KOCHAM GO!!! Po upływie 1,5h skurcze zaczęły wracać przyszła połozna mnie zbadać i okazało się że rozwarcie nie postąpiło.. dopuścili mi dawkę ZZO, za godzinę przyszedł lekarz mnie zbadać odkrywa kołdrę ja patrzę a ja ulana do kolan krwią ze skrzepami zbadał brak rozwarcie powiedział że nie podoba mu sie to, a z tyłu głowy słyszę jak połozna do mnie mówi czy godze się na cięcie cesarskie.. a ja SZOK!! cały czas byłam przygotowana na naturalny poród. Akcja pózniej postąpiła błyskawicznie,Tż mógł byc ze mna ale stwierdziliśmy żeby lepiej był w pokoju obok gdzie mierzą waża i tam będzie go kangurował. W trakcie Cc w zasadzie nie czułam nic prócz dotyku, bólu nie.. I kiedy usłyszałam ten pierwszy krzyk to zaczęłam ryczec jak głupia ze szczęścia położna dała mi do przeczytania opaskie na rączki i za chwilkę słyszę że płacz dziecka zbliża się w moja stronę.. przytkeli mi go do buzi zaczęłam całować rączki nóżki i mówię nie płacz synuś mamusia jest przy Tobie, tyle na Ciebie czekaliśmy.. a On słuchał mojego głosu jak zaczarowany.. I tyle go widziałam. Dopiero następnego dnia tak naprawdę mieliśmy okazję się zobaczyć w nocy z wrażanienia nie mogłam zasnąć... Ciąża poród to jest coś pięknego!!!! Jestem Przeszczęśliwa!!!! A oto Nasz Julinek
__________________
11 luty - 2 kreseczki 14 luty- bicie serduszka 3 październik- termin porodu Chłopiec Juliusz Pierwsza Dzidziolinka 41/40 Mój Aniołeczku |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:46.