2006-12-22, 00:13 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
|
Polska kobieta przed świętami ;)
Włąsnie skończyłam pakować prezenty, zaczęłam piec ciasta, przytargałam ze sklepu trzy razy pełen plecak i dwie siaty zakupów. Mam sporą gorączkę i gila do pasa, a teraz siedzę i planuję co mamy zabrać do rodziców, żeby niczego nie zapomnieć ... a mój TŻ smacznie sobie śpi .... i ma wszystko w d.... Czy wy też tak spędzacie czas przed świetami? Bo mnie zaczyna już to totalnie wnerwiać.
|
2006-12-22, 00:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
ja podobnie,3 dni pod rząd tachałam siaty z zakupami,ręce wyciagnely mi sie do kolan.Pieczenie mięs zaczynam od jutra,pozniej placki .Ale jestem zdziwiona bo myslalam,ze tak maja singielki.Wyobrazalam sobie, ze TZ to nieoceniona pomoc -o ja naiwna
|
2006-12-22, 00:41 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Bess zapomnij ... u mnie w domu obowiązkiem przedświątecznym mojego taty jest mord na karpiach i oskrobanie ich .... tyle, resztę robią krasnoludki. Natomiast mój TŻ owszem jak mu każę i pokażę paluchem to zrobi, ale nic ponad program. Poza tym jak tylko wlezie do kuchni to albo coś stłucze, albo rozwali, rozsypie itd demolka. Obiad czasem ugotuje, ale pomijając fakt że zapomni dodać przyprawy to po wszystkim kuchenkę muszę moczyć trzy dni KOSZMAR po cholere mi to było, byłam sama i dobrze sobie radziłam grrrrrrrr
|
2006-12-22, 01:04 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
U mnie w domu ja i moja mama odwalamy ciezka robote w kuchni, a brat i tata sa od sprzatania, tylko jakos nie zagladaja do kuchni, gdzie co chwila potrzebny jest jakis garnek/tacka/noz i wypadaloby pomoc w myciu
Mnie juz bola plecy, a od jutra zaczyna sie siekanie, ubijanie, walkowanie itd., itp. wiec trzeba zbierac sily. Co do tachania zakupow, to to nie jest az tak zle. Lubie kupowac prezenty przed Swietami, gorzej ze spozywka i kolejkami w supermarketach OT: Czekoladko, gdzie sie podzial Twoj dawny avatar? Przykuwal uwage i jakos tak pasowal mi do Ciebie
__________________
Keep away from people who try to belittle your ambitions. Small people always do that, but the really great make you feel that you, too, can become great. Mark Twain
|
2006-12-22, 01:06 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Ktoś mi go podkradł i "podszywa" się pod czekoladkę a tak serio to zmykam spać, bo jutro jeszcze pakowanie, szycie, sprzątanie, zakupy i wyjazd do domku ... tam przynajmniej z mamą i bratową będzie weselej
|
2006-12-22, 01:13 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Cytat:
Ja dzisiaj (wlasnie zauwzylam, ze juz po polnocy) kupuje choinke, pakuje prezenty i zaczynam maraton w kuchni, czyli zakwasy dadza o sobie znac
__________________
Keep away from people who try to belittle your ambitions. Small people always do that, but the really great make you feel that you, too, can become great. Mark Twain
|
|
2006-12-22, 07:11 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
u mnie w domu pieczenia ciast jest na mojej głowie, wszystkie sałatki oprócz jarzynowej też na mojej głowie, ubieranie choinki z mamą, tata z bratem nie robią nic. Czasem z wielkim bólem zmyją naczynia, jeśli kończą się czyste garnki a ja nie mogę przestać miksować, siekać, gotować.
W domu nie ma tych 12 dań bo inaczej z mamą nie wyszłybyśmy z kuchni przez 2 dni. Jest sporo przygotowań, jako że tata Adam, pierwszy dzień świąt zawsze są znajomi, mimo że upierałąm się żeby święta chociaż raz zrobić rodzinne, chociaż rodzina niezbyt liczna. Może za rok się uda. Lubię piec, ale jak mam wenę twórczą bez niej cięzko się zmusić, porządki do tego, ale mama woli sprzątać niż gotować i piec, więc mamy podział obowiązków
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-12-22, 07:13 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Eeee tam... Znowu muszę coś innego napisać.
Zakupy przed Swietami robi TŻ( i wnosi je do domu), moim wkładem w zakupy jest napisanie mu karteczki co ma kupić. Sprzatamy tak jak zwykle i bez przemęczania się (kazdy swoja działkę). Prezenty zaczynam kupowac już w październiku, dlatego, ze to uwielbiam. A teraz juz nie mam problemu. Ciasta i ciastka piekę z dziećmi, wszyscy mają ubaw i nie narobimy się. Zresztą jedzenia na Święta nie robie dużo, bo w końcu nikt sobie z okazji Świąt drugiego żoładka nie sprawi, wszyscy jedza tyle, ile zwykle. Jedyne co przed Świetami robie tylko i wyłącznie ja, to kolacja wigilijna. Ale u nas jest ona naprawdę skromna i postna ( z tradycjynych 12 dań zostało parę ), tak, ze tez się nie przemęczam. W tym czasie reszta rodzinki robi ostatnie odkurzanko i czekamy na pierwsza gwiazdkę. W pierwszy dzień Świąt zwyczajowo nie jemy obiadu (bo śniadanie jest dluuugie i ogromne) a w drugi idziemy do restauracji. Reasumując: chyba nie jestem typową polską kobietą...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2006-12-22, 07:17 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
u mnie w domu rzeczywiscie wszystko jest na glowie mamy. ojciec nie robie nic. no moze przywiezie jej autem zakupy, chociaz siat nie musi targac za wielu.
ja za to wiem, ze u mnie bedzie inaczej juz powolutku uswiadamiam TŻa jak bedzie w naszym domu, juz go wychowuje (na wyjazdach prosze o zrobienie mi posilku itp., w domu cwiczym bardziej skomplikowane potrawy). sprzatania mysle, ze doskonale nauczyl sie juz w swoim domu. zaprowadze rowny podzial obowiazkow |
2006-12-22, 08:23 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Luba, nie masz pojęcia, jak mi ulżyło!
U mnie podobnie, z tą różnicą, że nie mamy jeszcze dzieci. Ale przez ostatni miesiąc kończyłam jak szalona pracę doktorską (dziś o drugiej w nocy skończyłam pisać wstęp i teraz mam labę przez kilka dni), w przerwach wyskakiwałam po mniejsze zakupy świąteczne, takie, które muszę sama zrobić (z tej prostej przyczyny, że mąż cudzoziemiec, więc trudno kazać mu szykować tradycyjną polską Wigilię). Potrawy świąteczne też szykuję ja, ale moje są mało pracochłonne - żadnych uszek czy pierogów nie lepię, ryb nie faszeruję itd. bo leniwa jestem. Ciasta na ogół piekę, ale w tym roku nie mam kiedy - będą kupione i świat się od tego nie zawali. A większe zakupy na święta zrobił mąż, a poza tym przez ten ostatni miesiąc właściwie robił w domu wszystko - zmywał, pilnował prania, gotował, oporządzał koty (kiedy ja ostatni raz wymieniałam żwirek w kuwecie? Nie pamiętam) i jeszcze mnie masował wieczorami, gdy zdrętwiałam przed komputerem. No, nie sprzątał. Ale ja też nie sprzątam. Ale niezależnie od mojego doktoratu mój mąż też robi w domu te wszystkie rzeczy, tylko że wtedy jest podział obowiązków - jak jedno robi obiad, to drugie po nim zmywa. I z serca namawiam Was, dziewczyny, byście się zbuntowały, jeśli Wam nierówny podział obowiązków (albo wręcz jego brak) rzeczywiście przeszkadza. Bo to jest naprawdę tylko WASZ problem. A nie Waszych TŻ, tatusiów i braci. Mój ojciec i brat też nie robili i nie robią w domu niczego. I od początku wiedziałam, że za leniwa jestem, żeby zgodzić się na identyczny układ w moim małżeństwie. |
2006-12-22, 08:32 | #11 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
U mnie jest tak, że mąż pomaga mi w takich sprawach ale sam z siebie za dużo nie zrobi nawet śmieci nie wyniesie.
Od jakiegoś czasu jestem chora i porządki świateczne zostały mi na ten weekend (wyszorowałam do tej pory tylko lodówkę i łazienkę). Dziś po pracy robię zakupy ale zbuntowałam się i przy drugiej partii dźwigania pomoże mi mąż. Jutro na szczęście do pracy nie idę ale i tak czeka mnie pobudka o 6:30-trzeba iść po pieczywo, wedlinę i inne żywnościowe ''drobiazgi''. Potem zacznę sprzątać, gotować i pakować prezenty W domu rodzinnym panowie (tata i brat) w niczym nie pomagali. Tata często pracował we Wigilie i miał jakieś wytłumaczenie ale brat-żadnego. |
2006-12-22, 09:04 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
U mnie w domu podobnie - mama szaleje z mopem, ze szmatą, sprząta, gotuje, biega po sklepach, ojciec nie robi totalnie nic. Przyznaję, ja sie migam od pracy, ponieważ nie znoszę świąt, wkurza mnie atmosferka przed i swiąteczna i mogę się spokojnie obejść bez.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2006-12-22, 09:06 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
U mnie w domu tak jak u niektórych dziewczyn w powyzszych postach,mamy podzielone obowiązki a większośc rzeczy robimy wspólnie.
Córeczka moja uwielbia pomagać mi w kuchni.Mąż z synem bez problemu biegają z mopem.Zresztą regularnie sprzątane mieszkanie wymaga tylko kosmetyki. Na zakupy jeździmy razem bo tak lubimy. A prezenty tak jak Luba kupuję już od października, i już są ładnie popakowane. Zawsze siadam niezmęczona do wigilijnego stołu ale bardzo szczęśliwa, czego i Wam Moje Drogie życzę |
2006-12-22, 09:12 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Niewyobrazam sobie takiej sytuacji gdzie wszystko musiałabym robić sama. To , ze nie jestem tzw. polską kobietą to nie szczera chęć pomocy tż, tylko moje konsekwentne zmienianie go. Nie gotuje obiadów codziennie , nie sprzatam codziennie , nie dzwigam siat.Uwazam ze wszystko powinno byc dzielone na dwa. jezeli tylko obserwuje , ze tz ma sprawy przyziemne gdzieś to ja tez przestaje dbać, nie sprzatam , nie gotuje.Wierzcie mi, ze facet wkoncu zauwazy ze w domu jest syf i ze kanapki na sniadnie , obiad i kolacje nie są na dluzsza mete. Smutne jest to , ze wiekszość facetów została tak wychowana , mamusia zawsze uprała , posprzątła , zrobiła jesć...no coż , w moim domu sa inne zasady
|
2006-12-22, 09:59 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
u mnie zakupy to działka męża do mnie należy spisanie zakupów ,sprzątanie też dzielimy miedzy sobą on odkurza a ja ścieram kurze, zmywam podłogi itd. klatka schodowa to wyłącznie jego sprawa, odkurza i zmywa.Jak widać role są podzielone, zresztą w z moimi rodzicami było podobnie jak i z dziadkami nie wyobrażam sobie inaczej
__________________
non permettere al passato di "rubarti il futuro " |
2006-12-22, 10:14 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
u mnie w domu, a mieszkam jeszcze z rodzicami, każdy ma swoją działkę. fakt, że ja z mama najwięcej siedzę w kuchni, czasem siostra pomaga..ale juz zakupy robi tata z bratem. i każdy ma swój odcinek mieszkania do sprzątnięcia. więc chyba tez nie jestem taka typową kobietą. a teraz idę sprzątać
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2006-12-22, 10:21 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Ja mieszkam jeszcze z Rodzicami. W mojej rodzince obowiazki sa rowno rozdzielone.
Tata bardzo pomaga przy przygotowaniach: robi wieksze zakupy (co prawda to prawda, z karteczka, na ktorej Mama wypisuje co potrzebne), do Niego tez w wiekszosci nalezy robota przy pierogach (a ze robimy 3 rodzaje, wiec jest jej sporo), zakup i ubranie choinki, odkurzanie. Dodatkowo zawsze cos tam namiesza przy wiglijnej kapuscie, grochu itd Mama robi ciasta i rybe po grecku oraz pstraga. Ja generalnie pomagam tam gdzie trzeba: ubieram z Tata choinke, sklejam pierogi, ganiam po zapomniane rzeczy do sklepu, sprzatam. Sympatyczne jest takie wspolne przygotowywanie Swiat!!
__________________
Wymiana |
2006-12-22, 10:27 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: wstyd się przyznać... Starachowice ... ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Nie wyobrażam sobie sytuacji takiej, żebym ja musiała zaiwaniać jak mały samochodzik a mój mąż nie robiłby nic U mnie nie tylko od swięta panuje podział obowiązków. Co prawda mąż nie gotuje mimo że potrafi ale nie cierpi tego robić (żeby szykowac jedzenie musi być najpierw najedzony ) ale za to zmywa (czego z kolei ja nie lubie robi (płyny do naczyń fee ) . Nie świetuję wigilli ale gdybym swietowała pewnie byłoby tak jak przy innych okazjach
Nie dajcie się dziewczyny zwariować ! |
2006-12-22, 10:28 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
u mnie w domu każdy ma swoją robotę.
Zresztą bez szaleństw. Nie robimy dużo jedzenia bo żołądki mamy jedne i nikt na siłę w siebie nie lubi wpychać W kuchni szalejemy ja z mamą, tata lepiej niech tam nie wchodzi - dla dobra ogółu Nie jesteśmy typowymi polskimi kobietami stojącymi przy garach i latającymi z mopem. Sprzątamy na okrągło cały rok więc nie trzeba robić wielkich świątecznych porządków. U mnie w domu też będzie podział obowiązków. W końcu ja tez pracuję i nie mam tyle czasu żeby robic wszystko sama a nie spac po nocach nie mam zamiaru
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-12-22, 10:39 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: strumien
Wiadomości: 221
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Cytat:
Zgadzam sie całkowicie Faceta trzeba sobie wychowac |
|
2006-12-22, 10:41 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Jak na razie posprzątałam mieszkanie, gotowanie zostawiam jak zwykle: na ostatnią chwilę. Dziś jeszcze idę z TŻ na zakupy spozywcze i po drobne prezenty dla rodziny. Masakra, dlaczego ja zawsze na ostanią chwilę czekam :/
__________________
|
2006-12-22, 11:31 | #22 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
u mnie też jest podziałobowiązków i moim zdaniem to jest najlepsze wyjście
tata z bratem zawsze nam pomagają - z własnej, nierzymuszonejwoli |
2006-12-22, 11:37 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Ogłosiłam strajk generalny, mój TŻ zwolnił się z pracy i właśnie pakuje nas, zrobił mi śniadanko i podał leki, teraz krząta się przy pralce i zaraz zacznie latać na odkurzaczu .... hmmmm i zaczyna mi się to podobać. Ja niedługo lecę na solarium trochę się wygrzać tylko muszę się filtrem nasmarować
I tak to powinno wyglądać KOBIETY NA CZOŁGI CHŁOPY DO GARÓW |
2006-12-22, 11:39 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Ja jakos nie lubie tego okreslenia... Czy facet jest jakimś zwierzątkiem, które trzeba sobie wychowac, wytresować?
Od wychowywania to sa rodzice i to raczej kiedy facet jest w wieku nie wskazujacym na posiadanie Tżtki. A będac w zwiazku ani on kobiety nie wychowuje,ani kobieta jego. Po prostu poprzez rozmowe i jasne okreslenie naszych potrzeb obydwoje stwarzamy nasz zwiazek. No i czemu ja znowu nie na temat?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2006-12-22, 11:44 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=36iNMV3_E8s Edytowane przez bess Czas edycji: 2006-12-22 o 14:10 |
|
2006-12-22, 11:47 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
U mnie jest podział obowiązków.
Tata robi zakupy i stoi w kuchni, mama nie umie gotować, także robi tylko sałatkę no i sprząta. Pierogi i uszka tata kupuje od znajomej która robi to na zamówienie. Nie ma wielkiego szaleństwa. Prezenty kupujemy wcześniej, żeby ominąć tłumy w mieście. Moim obowiązkiem jest ubiór choinki, ale mama i tak zawsze poprawi po mnie - pff pedantka Nie wyobrażam sobie żebym mogła w przyszłości robić to wszystko sama. Jestem za leniwa i podział obowiązków musi być. |
2006-12-22, 11:47 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
ojjeku....po przeczytaniu tego watku, przezylam SZOK...
W moim domu chyba jest cos nie tak Mama, tata, ja i siostra, wszyscy przygotowujemy święta...Co prawda mama, najwiecej jest w to zaangazowana, bo ja mam jeszcze na glowie szkolem, a tata prace, ale jak juz wracamy ze swoich zajec, to razem krzatamy sie po kuchni...kazdy ma swoje zadanie... Mysle ze takie przygotowania sa weselsze...chyba jestem szczesciara
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe, pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem...-zapominam!! |
2006-12-22, 11:50 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Luba napisałaś to co ja chciałam tu ująć.
Facet to nie zwierzę i nikt nikogo nie musi wychowywać. To nie małe dzieci. Przecież można sie dogadac i wytłumaczyć Noemi, Leetee, chyba też byście się przeciwko wychowywaniu Was buntowały
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-12-22, 12:27 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
To u mnie chyba jest w ogole na opak, bo to TŻ musi mnie zaganiac do pracy fakt faktem ze ja na swieta jade do siebie, on idzie do rodzicow, ale i tak ma wkrety na sprzatanie mieszkania, wczoraj okna mylismy (co prawda dobre checi nie rownaja sie z efektem ) no a dzisiaj to ja juz mam wolne i musze sie wziac za sprzatanie, a taaaak strasznie mi sie nie chce... Myszka2006 zazdroszcze u mnie w domu rodzinnym to gotowaniem najbardziej zajmowala sie siostra, a sprzataniem ja, co prawda mama tez gotowala ale ona to w ogole nie lubi swiat.... moze dlatego teraz mam taka awersje do sprzatania...
Edit: a co do zakupow to nie wyobrazam sobie zebym miala sama siaty dzwigac zakupy zawsze robimy razem razem kupowalismy prezenty, w przeliczeniu na godziny to chyba wyszloby ze caly dzien w sklepie spedzilismy... ale rowniez nie wyobrazam sobie zeby TZ siedzial i nic nie robil, nie potrafie czegokolwiek robic jak widze ze druga osoba sie obija, no i ciesze sie ze moj TŻ jest osoba ktorej nie trzeba pokazywac paluszkiem co trzeba zrobic... ale fakt faktem takie rzeczy wynosi sie z domu |
2006-12-22, 12:38 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Polska kobieta przed świętami ;)
Wiecie co, w Święta chyba cuda się zdarzają
Dzisiaj mój tato do trzeciej w nocy szorował podłogi, czyścił meble z każdej strony, trzepał dywany... jestem w szoku Mama gotuje, piecze - w Wigilię spotykamy się u Babci Mieszka u niej 7 osób, w tym trzy siostry mamy, czyli robota jest w miarę podzielona - każdy po trochę. Ja i siostra sprzątamy, zmywamy. Ja zajmuję się prezentami dla rodzeństwa ciotecznego, mama tymi dla mnie i siostry. Da się przeżyć, ale w praktyce wszystko wygląda tak, ze w domu syf malaria i dzień przed wszystko w proszku
__________________
Kontakt tylko via mail. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.