Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009

[rudalbn]

Napisane przez Amazonia23

W czym kąpiecie swoje malenstwa?

ja mam oilatum soft i mydełko bambino

Napisane przez czoornoo

ahh jak ja bym chciala juz porozmawiac sobie z wami o szczepieniach,spacerach, pielegnacji dzidziusia... aaaaaaaa ja chce!!!!!

już niedługo

Napisane przez SoNeRa

hej Dziewczyny u mnie nie za dobrze tzn już karmię ich obu na raz w fotelikach samochodowych jak się razem obudzą więc z tym już lepiej. Ale ogólnie coraz więcej płaczą i ja już nie mam siły normalnie psychicznie sobie nie radzę z nimi fizycznie też jestem wykończonamąż jak tylko jest w domu to mi pomaga ale ogólnie jestem z nimi sama przeważnie i już mnie to dobija;(ehs kiedy będzie lepiej?
9 maja moja mama przylatuje a potem lecimy wszyscy do pl ja zostane tam pewnie z miesiąc ehs wtedy może mi będzie łatwiej od tego 9 maja ale póki co to nie wiem jak ja te 3 tygodnie jeszcze przeżyję;(

ogólnie od 16 Szymek szaleje nie mogę go uśpić marudzi i płacze nawet teraz ehs no nie mam już siły dziś już tez płakałam razem z nimi
mąż będzie za godzinkę więc może jakoś opanuje sytuacjw
a jutro od 6 rano do 18 sama z nimi
mam dość już!!!!

dzielna jesteś

Napisane przez madabede

Witajcie Dziewczynki!!! Melduje się oficjalnie na odchowalni. Wróciłam z Amelką ze szpitala w niedziele i Was podczytuje ale jakoś nie daja rady nic napisać bo co zaczne to albo mała się budzi albo ktoś przychodzi.
Na początek gratuluje wszystkim nowym mamusiom:jupi :
Ja jak narazie jakoś sobie radzę, najgorszy kryzys miałam w drugiej dobie w szpitalu bo Amelka cały czas ssała cyca czasami 3 godz bez przerwy i się nie najadała bo nie miałam jeszcze właściwego pokarmu, a z brodawek lała mi się krew,ale kupiłam sobie te nakładki i wszystko już prawie zagojone. Mam do Was pytanie bo Amelka cały czas coś chce ssać wkłada wszystko do buzi palce , pieluche, ubrania i kupiłam jej dzisiaj smoczek ale nie wiem czy nie jest zawcześnie? Kiedy Wy dawałyście smoki i czy wogóle można jak ma dopiero tydzień?
Pozdrawiam serdecznie i postaram się być z Wami na bieżąco

witamy

Napisane przez Amazonia23

na smoczek nigdy nie jest za wczesnie moja dostala w pierwszej dobie zeby wyrobic sobie odruch ssania bo u niej ciezko z tym bylo.

A tu znow sie pochwale niunia...

śliczna kruszynka a jak fajnie z butlą wygląda

Napisane przez Amazonia23

Chyba po listonoszu...

a mąż o tym wie

moj Krzyś ma ciągle czkawki już nie wiem co robić czy mu za zimno czy się powietrza nałapie czy wasze dzidziole też tak mają ??

[SoNeRa]

rudalbn - czasem jak dziecku zimno lub ma mokrą pieluszkę to ma czkawkę ale ponoć niektóre dzieci mają po prostu skłonność do czkawek

anvi - my też musimy się za paszport zabrać w końcu!!

ehs mam nadzieję, że mi szybko przejdzie ten humorek na dodatek za oknem okropna dołująca pogoda bleeeee

dzis już przygotowałam wodę przegotowaną odmierzoną w butelkach i będę ją podgrzewała w mikrofali a potem mleczko dodawałajuż jedną butlę tak dziś zrobiłam

w nocy średnio było bo Szymek nad ranem po karmieniu dokazywał i w sumie od 4 na nogach jestem bo pokarmiłam Tymka a potem Szymek wstał i się nim zajmowałam do 8 bo jakoś koło 8 zasnął
a potem od razu obudził się Tymek i teraz się nim zajmuję - mąż będzie dopiero po 18 więc cały dzień przede mna
dobrze, że jutro i pojutrze mąż w domu będzie to odpocznę troszkę

kupiliśmy już mamie bilet na 9maja więc byle te 3tygodnie zmęczyć!!!

[fizjo83]

Napisane przez emzeta

a co do szczepionek, mialy wasze maluchy rany po tej na gruzlice, bo podobno ma sie babrac a nam sie nic na razie nie babra....

Mi sie nic nie babrze.Choc przyznam sie szczerze ze nawet nie wiedzialam ze moze sie cos z tym dziac i nawet nie sprawdzalam dokladnieAle to znaczy ze nic sie nie dzialo.

Napisane przez e.m.i.l.k.a

ma troszke podwyzszona temperature bo 37,5 ale powiedzieli ze do 38 zeby nic nie robic ze organizm musi sobie sam poradzic, jak bedzie wiecej to wtedy cos podac.
No i tak odnosnie termometru to tylko w uchu dobrze mierzy - na czole wyszlo Adrianowi 34,5 a mi 33,4
w uchu u mnie 36,7 wiec chyba dobrze mierzy

Ja tez mam termometr do Mam taki zwykly elektroniczny tyle ze koncowke ma elastyczna i miekka ale nie wydaje z siebie sygnalu ze juz zmierzyl temperature.Nie mam teraz kasy zeby kupowac ten elektroniczny na czolko czy do uszka.A jak sprawdzaja sie te paski na czolko??

Napisane przez Amazonia23

Wiecie co jestem w szoku mała nie spala ponad dwie godziny i zero płaczu
W czym kąpiecie swoje maenstwa?

Moja tez tak ma.Jest ciut starsza i teraz lezac gada do zyrafki z oslonki na lozeczko albo macha do misiow z karuzeliA wczoraj sie ze mna uczyla2 godziny grzecznie sluchala o systemie oceniania i patrzyla na mame wielkimi oczami
A ja kapie w Nivea Sensitive-zel do mycia ciala.Ale sprobowalam raz w Oilatum Soft-dostalam probke i mala miala fajna miekka skorke i mniej sie luszczyla na stopkach.Chyba jak zuzyje Nivea to zmienie na Oilatum.

[quote=SoNeRa;11914669]hej Dziewczyny u mnie nie za dobrze tzn już karmię ich obu na raz w fotelikach samochodowych jak się razem obudzą więc z tym już lepiej. Ale ogólnie coraz więcej płaczą i ja już nie mam siły normalnie psychicznie sobie nie radzę z nimi fizycznie też jestem wykończonamąż jak tylko jest w domu to mi pomaga ale ogólnie jestem z nimi sama przeważnie i już mnie to dobija;(ehs kiedy będzie lepiej?
9 maja moja mama przylatuje a potem lecimy wszyscy do pl ja zostane tam pewnie z miesiąc ehs wtedy może mi będzie łatwiej od tego 9 maja ale póki co to nie wiem jak ja te 3 tygodnie jeszcze przeżyję;(

ogólnie od 16 Szymek szaleje nie mogę go uśpić marudzi i płacze nawet teraz ehs no nie mam już siły dziś już tez płakałam razem z nimi
mąż będzie za godzinkę więc może jakoś opanuje sytuacjw
a jutro od 6 rano do 18 sama z nimi
BiednaTrzymaj sie!Pewnie to marne pocieszenie ale i tak swietnie dajesz sobie rade z dwojka SAMA!!!!My czasami mamy problem z jednym maluchem a co dopiero z dwoma.Wiadomo ze jest Ci ciezko.Wytrzymaj jeszcze troszke.Pozniej na pewno bedzie lepiej.

Napisane przez Amazonia23

na smoczek nigdy nie jest za wczesnie moja dostala w pierwszej dobie zeby wyrobic sobie odruch ssania bo u niej ciezko z tym bylo.

A tu znow sie pochwale niunia...

Sliczna ta niunia.Myslalam ze moja ma duzo wloskow na glowce ale Twoja ma normalnie czupryne.
Ja na poczatku smoczka balam sie podawac.Ale jak przyszla polozna na patronaz to mnie ochrzanila(tak w zartach)Ze mala ma tak silny odruch ssania ze trzeba jej podac smoka-zlaszcza ze malo ciagnie piers.Mowila tylko zeby nie spala ze smokiem albo jak widac ze go nie ciagnie to wyjac.

Napisane przez buziaczekk

Nam pediatra powiedzial ze dziecko prawidlowo powinno przybierav 1 kg na miesiac, Dawid przybiera troche wiecej wiec wage ma na plusie

No to super.Moja niunia w miesiac przybrala niecaly kilogram.Waga urodzeniowa 2770 a wczoraj ja wazylam i ma 3650A juz sie balam ze ja przekarmiam i roztyje moje dziecko

Napisane przez Anvi

Dziewczyny ale wam ladnie maluszki rosną! Moj tluscioszek juz chyba przekroczyl 5 kg.... taki Pudzian sie z niego zrobil Tesciowa powiedziala przez telefon "tylko go nie utuczcie!" a jak ja cholera mam dziecku wytlumaczyc zeby mniej jadlo? Pirs mu wyrywac z buzi?? Albo wywieszke zrobic ze bar otwarty co 3 godz na 15 min?? Glupie gadanie!

To milego dnia zycze - spokojnego i leniwego...a dzieci spać!!!

Mam ten sam problem.Co prawda nikt mi tak nie mowi-na razie bo mala kruszyna jeszcze jest mala i nie widac ze az tyle przybrala.Ale pewnie potem moge tak uslyszec.Wczoraj moja mama przerazona byla ze ona wypija 120ml mleka.Ale co mialam zrobic jak chciala wiecej??Zreszta w niedziele skonczy miesiac wiec chyba dobrze wypija.Sama sie martwie zeby jej nie przekarmiac i zeby nie miala problemow z waga-wystarczy ze mamusia ma

Napisane przez Masako

a u nas była wczoraj poradniarka laktacyjna. No i .Coś czułam że jestem zla matka. Przekarmiałam małego, bo noworodki mają silny odruch ssania i beda zarły nawet najedzone. Powinien zjadać 60-75ml co 2,5 h a jadł 120 co 3-4 h. No i terazmamy mu przywracać prawidłowy rytm jedzenia tzn często gęsto 10-12 karmien na dobe. Mo***iedne dziecko ma rozciągnięty bambol. Póki co pierwsza noc za nami, pospac to ja sobie nie pospałam, bo przeciez ściągam jeszcze co 3godz. A mały najpierw nie daje sie dobudzić a potem nie chce zasnąć. Mam smarować piersi antybiotykiem i aloesem i na palcu trenujemy ssanie. w niedziele ma być próba przyssania do cycka.

Trzymam kciuki zeby wszystko dobrze poszlo i maly dlugo ssal mamina piers

Napisane przez Masako

w perspektywie mam jeszcze min 2 dni karmieia odciagniętym, a nie wiadomo czy niedzielena próba przystawienia sie uda i to też tylko do 1piersi,. Generalnie moje brodawki bedą sie leczyc ok 1 miesiąca.
Chce miec regularna laktacje, bo jak wroce dopiersi, to przecież malego na zaś nie nakarmie. a chce unikać zarówno zastoju jak i wyciszenia laktacji.

Moje cycki tez sie miesiac lecza.Jeszcze do teraz mam wrazliwe brodawki i jeszcze sie goja.I jakies takie....zmasakrowane sa.Maja inny ksztalt-taki dziwny.I bolaNa szczescie to co uwazalam za zapalenie zapaleniem nie bylo.Przykladalam przez tydzien kapuste i juz jest ok.Chyba mialam zablokowany kanalik mleczny czy jak to sie tam nazywa.Ale sie odblokowal-znowu co jakis czas mi sie tam saczy z tego cycaA wiecie co zauwazylam-nie wiem czy inne butelkowe mamy tez tak maja:Jak karmie mala to mrowia mnie brodawki i saczy sie mleczko.Zadziwiajacy ten nasz organizm-mozg pewnie mysli ze karmimy ....taaaa...tylko ze nie z piersi a z butelki.Troche dziwne uczucie.
A ja chyba jestem wyrodna matka...kolejna
Dzis zapomnialam nakarmic w nocy moje dziecko.Tzn...mala przespala dzis od 23 do 5.30Bez jedzenia.pediatra mowila ze nie powinno byc dluzszych przerw w karmieniu niz max.5 godzin.A mi sie tak dobrze spalo.Dzwonil budzik o 1 ale ona tak spala ze sie nie dala nakarmic no to dalam spokoj.Myslalam ze sie sama wczesniej obudzi.A tu zonk....5.30 ryk i byla taka glodna ze smoka nie chciala chwycic.Biedna moja Julka
A ja jutro zostawiam moje malenstwo na caly dzien.Jade do Wroclawia na zjazd-w koncu musze sie am pojawic bo mi semstru nie zalicza.I tak juz poprzedni mam zaliczony warunkowo a w tym to tylko 3 weekendy zostaly.Jak pomysle ze wstane o 4-bo mala je- o 5.40 mam pociag i prawie 2 godziny jazdy i potem do 19 zajecia:cr y:
I tak dwa dni.Postaram sie zwolnic jak najwczesniej-mam nadzieje ze ktos zrozumie mloda matke.I jeszcze mam zaliczenie.Probuje sie uczyc ale z mala kiepsko mi idzie albo zasypiam nad notatkami.
Aha...kiedys na odchowalni obiecalam cwiczenia wspomagajace rozwoj dziecka.Znalazlam je!Jak tylko zeskanuje to wrzuce tu.Wszyscy zdaza i sie zalapia bo zaczyna sie je od 3-4 miesiaca
Milego dnia Mamuski!!!
Pochwale sie tez moja kruszynka-ma tu skonczone 3 tygodnie
Albo nie-malzonke jest przeciwny.Wrzuce zdjecia w album.

[zanka205]

my kąpiemy Filipa w płynie z nivei, mamy też z tej firmy krem ochronny na każdą pogodę, oliwkę, chusteczki nawilżane i krem na odparzenia, ale go już nie używam, przerzuciłam się na sudokrem
no a po bepanthenie szyjka się ślicznie goi. Młody aż lepiej się zachowuje i wygląda. Widocznie szczypała go ta ranka.

A wiecie mały pije mleko Nan 1, raz kupiłam Nan 1 active w puszce, niby to samo choć ma jakieś dodatkowe lepsze składniki, ale jakoś Filipowi nie smakuje. Musi zmęczyć je do końca i kupimy zwykłe.
A dziewczyny których dzieci piją Nan próbowałyście tego active?

aha i dorobiłam w smoczkach do butelek dodatkowe dziurki igłą, teraz Filipowi łatwiej pić, w ogóle szybciej mu leci, szybciej kończy i nie wkurza się już tak.

[fizjo83]

Napisane przez rudalbn

j

moj Krzyś ma ciągle czkawki już nie wiem co robić czy mu za zimno czy się powietrza nałapie czy wasze dzidziole też tak mają ??

Tez.Moja ma czkawke praktycznie po kazdym karmieniu jak ja za wczesnie poloze.Ale to normalne-nie ma sie czym martwic.
Czkawka występująca u niemowląt najczęściej spowodowana jest niedojrzałością układu nerwowego.

Przyczyny czkawki:
* głośny śmiech dziecka
* połknięcie powietrza
* ochłodzenie dziecka
* wypełniony brzuszek po jedzeniu

Z upływem czasu występowanie czkawki jest coraz rzadsze. Jeśli maluch zmarzł, wówczas niezbędne jest podanie piersi w celu zlikwidowania czkawki. Jeśli natomiast brzuszek dziecka jest przepełniony od pokarmu i to było powodem powstania czkawki, wtedy należy przeczekać aż część pokarmu przejdzie drogę z żołądka do jelit i czkawka sama ustąpi. W takiej sytuacji najlepiej jest ponosić malucha w pozycji pionowej z brzuszkiem przytulonym do piersi i główką opartą na ramieniu.

[SoNeRa]

buziaczek - jak dla mnie to Twój synek jest do Ciebie strasznie podobny
a apropo oczu to kiedy kolor się unormuje?

fizjo - ja nie budzę dzieciaków w nocy nigdy do karmienia ile chcą niech śpią
z tymi piersiami podczas karmienia butlą to nie mam

zanka my używamy do kąpieli top to toe johnsona

moje dzieciaki mają dzis równy miesiąć i też zjadają średnio 120ml

[zanka205]

podobno do 1.r.ż.

ja też uważam że Dawidek Buziaczkka to cała mamusia

[Charlotte]

Dzieńdoberek

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Kurcze moze i sa osoby ktore nie chca karmic....ale ja chcialam i to bardzo, nie wyszlo, trudno, mi samej jest z tego powodu przykro i na prawde juz mnie nikt nie musi dobijac....

Wiem co czujesz - rozumiem Cię doskonale

Napisane przez monix0

ja nie kumam tych centyli
ok Emilka , super

Ja też

Napisane przez emzeta

No co? po prostu wysoki i szcuply chlopiec - przystojniak znaczy sie
Moj tez tyle przybiera ale jest niski - efekty widac na zdjeciu - jest ulany Ja mowie na niego klusek, a w ogole to maz go cwiczyl na brzuszku, podniosl glowe 2 razy i zasnal...

a co do szczepionek, mialy wasze maluchy rany po tej na gruzlice, bo podobno ma sie babrac a nam sie nic na razie nie babra....

Gratuluję postępów! Ja też się muszę za naszego Wojtka porządnie zabrać, bo też jest leniwy troszkę.
Co do szczepionki na gruźlicę - właśnie miałam dzisiaj o to samo Was pytać! Ja właśnie panikuję, dzisiaj idziemy do pediatry, bo zrobiła mu się taka wielka czerwona krosta, że nie mogę na nią patrzeć! Na całe ramionko prawie!

Napisane przez Amazonia23

W czym kąpiecie swoje malenstwa?

My w Oilatum i dodatkowo czasem bydełkiem Bambino myjemy.

Napisane przez czoornoo

ahh jak ja bym chciala juz porozmawiac sobie z wami o szczepieniach,spacerach, pielegnacji dzidziusia... aaaaaaaa ja chce!!!!!

Już niedługo A póki co CIESZ SIĘ spokojem i przespanymi nocami

Napisane przez SoNeRa

hej Dziewczyny u mnie nie za dobrze tzn już karmię ich obu na raz w fotelikach samochodowych jak się razem obudzą więc z tym już lepiej. Ale ogólnie coraz więcej płaczą i ja już nie mam siły normalnie psychicznie sobie nie radzę z nimi fizycznie też jestem wykończonamąż jak tylko jest w domu to mi pomaga ale ogólnie jestem z nimi sama przeważnie i już mnie to dobija;(ehs kiedy będzie lepiej?
9 maja moja mama przylatuje a potem lecimy wszyscy do pl ja zostane tam pewnie z miesiąc ehs wtedy może mi będzie łatwiej od tego 9 maja ale póki co to nie wiem jak ja te 3 tygodnie jeszcze przeżyję;(
mam dość już!!!!

Ja to Cię podziwiam! Ja z jednym ledwo sobie daję radę z posprzątaniem czy ugotowaniem obiadu, a czasem nawet rano nie mogę się umyć bo mały marudzi i jak go zostawić.. Wiem, że masz strasznie ciężko, kiedyś chciałam mieć bliźniaki, ale teraz sobie tego nie wyobrażam! Dzielna jesteś! A z mamą będzie Ci o wiele łatwiej, widzę to po sobie, jak mama przyjeżdża do mnie na cały dzień, to jest oniebo lepiej! I przede wszystkim raźniej! Masz z kim pogadać, kawkę wypić.
Pomyśl sobie, że przynajmniej masz dójkę za jednym razem, a my będziemy musiały drugi raz przez to wszystko przechodzić

Napisane przez madabede

Kiedy Wy dawałyście smoki i czy wogóle można jak ma dopiero tydzień?

My daliśmy właściwie od razu po wyjściu ze szpitala, bo w szpitalu krzywo na to patrzyli, chociaż teraz uważam, że nie powinnam się przejmować, bo przecież to rodzice decydują. A daliśmy, bo Wojtuś ciągle wkładał rączki i paluszki do buzi, przysysał się do swojego paluszka i ssał. Przeczytałam w książkach, że lepiej wtedy dać smoczek, bo nawyk ssania palca może zostać nawet do wieku szkolnego! A smoczek zabierasz, dziecko płacze, drze się, Ty nie wiesz co robić, ale po czasie w końcu się odzwyczaja.

Napisane przez Masako

a u nas była wczoraj poradniarka laktacyjna. No i .Coś czułam że jestem zla matka. Przekarmiałam małego, bo noworodki mają silny odruch ssania i beda zarły nawet najedzone. Powinien zjadać 60-75ml co 2,5 h a jadł 120 co 3-4 h.

A ile ma Wasz synek? Bo ja też daję 120ml co 3-4 godziny (jutro kończy 5 tygodni)... hmm jakbym miałam karmić co 2,5h, to bym nic innego nie robiła, tylko karmiła, odbijała i ściągała pokarm... serio! Poza tym robiłam doświadczenie, odstawiałam małego od butli właśnie po około 70ml, to mały w ryk, że chce jeść dalej. A jak wypije 120ml to już nie płacze, tylko spokojnie sobie beka.

Napisane przez Masako

i na palcu trenujemy ssanie. w niedziele ma być próba przyssania do cycka.

Masako, trzymam kciuki za Ciebie. Ja po palcu karmiłam przez prawie 2 tygodnie i nic to nie dało W końcu zrezygnowałam Mam nadzieję, że chociaż Wam się uda!

Napisane przez buziaczekk

A podobno ta szpitalna szczepionka powinna sie babrac i im wieksza czerwona plama tym lepiej tak mi polozna powiedziala jak do nas chodzila

To mnie trochę pocieszyłaś, ale i tak się zamartwiam

A słuchajcie, czy któraś z Was stosuje inną szkołę karmienia, niż ta najbardziej dzisiaj popularna, czyli karmienie co 3h?
Bo jest jeszcze druga szkoła: że jak dziecko dobrze przybiera na wadze, to w ogóle nie trzeba go budzić na karmienie, tylko karmić, jak samo tego chce, nawet, jeśli śpi 5 godzin!
To na pewno jest wygodniejsze, nasz synek dobrze przybiera, a nawet za dobrze, więc w dzień go karmię co 3h, ale w nocy go nie budzę i sam się budzi co około 4h. Ale jeśli prześpi np. 5-6h, to nie wiem, czy to będzie dobrze, że nie będzie tak długo jadł...

[gabriellao0]

Dziewczyny
była u nas pani połozna wczoraj
1. to na pewno nie kolki, bo przy kolkach byłby wrzask a nie płacz
i nie przestawałaby płakać na rekach
2. ulewanie wg pani rzecz normalna! nawet w dużych ilościach
powiedziała abyśmy narazie nie nosili do odbijania tylko delikatnie na boku kładli dalej, bo nie każde dziecko odbija i nie ma co na siłę męczyć noszeniem (tym bardziej że w nocy je i zasypia bez noszenia i wielkiego ulewania)
3. pępek zagojony ładnia
4. skóra zadbana i wypielęgnowana a wszystko to zasługa mąki ziemniaczanej
5. mamy zabrać małą do ważenia ale wg pani ona się najada tylko po prostu "córeczka mamusi" lubi wisieć na piersiaku (a że ma wg pani bardzo silny odruch ssania to takie zamknięte koło się robi, chce do piersi a przy piersi nie umie nie jeść więc je i ulewa i znowu chce do piersi i tak w kółko)
6. nie podawać herbatek ani nic takiego chyba że łyżeczkę lub dwie dziennie bo ładnie kupki robi, piersiakiem się napija i najada więc nie ma po co
7. NIE ZOSTAWIAĆ JEJ SAMEJ tzn. pani stwierdziła, że Kaja jest po prostu towarzyska i płacze bo zostaje sama a jak się już rozpłacze to tak płacze
dlatego trzeba do niej zaglądać często albo ja zabierać ze sobą do kuchni czy przed tv tak aby słyszała dżwięki i widziała nas (hmmm ciekawe)


no i tak, noc przespana (jak zawsze) ładnie i nawet do 10.00 cisza była, teraz trochę marudzi ale sprawdzamy teorię "towarzyskiego dziecka" i zobaczymy czy to może faktycznie to

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

my kąpiemy Filipa w płynie z nivei, mamy też z tej firmy krem ochronny na każdą pogodę, oliwkę, chusteczki nawilżane i krem na odparzenia, ale go już nie używam, przerzuciłam się na sudokrem
no a po bepanthenie szyjka się ślicznie goi. Młody aż lepiej się zachowuje i wygląda. Widocznie szczypała go ta ranka.

A wiecie mały pije mleko Nan 1, raz kupiłam Nan 1 active w puszce, niby to samo choć ma jakieś dodatkowe lepsze składniki, ale jakoś Filipowi nie smakuje. Musi zmęczyć je do końca i kupimy zwykłe.
A dziewczyny których dzieci piją Nan próbowałyście tego active?

aha i dorobiłam w smoczkach do butelek dodatkowe dziurki igłą, teraz Filipowi łatwiej pić, w ogóle szybciej mu leci, szybciej kończy i nie wkurza się już tak.

Ja kupilam najpierw bebiko, ale Dawid nie chcial zreszta jak ja go sprobowalam to wcale sie nie ździwilam ze mu nie smakuje....
Potem kupilismy Nan HA, bo jeszcze nie wiedzielismy ze to HA jest dla dzieci z alegria na melko a dokladnie dla dzieci u ktorych jest podejrzenie ze moze wystapic alergia na mleko, jak wypil tego Nana HA (a jest duzo drozszy od zwyklego) to kupowalismy juz i kupujemy nadal zwyklego Nana i zmieniac juz na inne cuda nie bede





fizjo83 a twoja mala te 120 ml mleka wypija twojego odciaganego czy sztuczniaka? bo jesli odciagane to dobrze wypija a jesli sztuczne to troszke za duzo, Dawid ma 2,5 m-ca a wypija 120 ml czasem 150 ml bo wg tabeli to on wypija tyle ile powinno dziecko w jego wieku

a co do budzenia w nocy to troche ci glupot nagadala polozna bo jesli dziecko przybiera na wadze prawidlowo to sie powinno pozwolic mu samemu obudzic do jedzenia a ze w nocy tyle spi to bardzo dobrze bo powinno sie uczyc dziecko odrozniac dzien od nocy i wiadomo w nocy powinno przesypiac cala noc, ja Dawida juz nie budze, jak jest glodny to sam sie budzi, jak na poczatku go budzilam co 3 h to byl dla mnie horror on tak slodko spal a tu go budź czlowieku i nie umial sie obudzic, marudzil, plakal a potem nie chcial spac, "mial pretensje ze go budze" jesli sie nie budzi to znaczy ze glodny jeszcze nie jest, ciekawe co by ta polozna powiedziala gdyby ja budzic co 3 h i kazac jesc a co do smoczkow to Dawid juz pije ze smoczkow 2 od 3-6 m-cy tych tommee tippee one maja jedna duza i jedna mala dziurke i swietnie mu pasuja szybko wypija i nie dlawi sie


A co do kosmetykow to juz kiedys pisalam ze uzywamy nivei, plynu do kapieli i oliwki no i krem przeciwko odparzeniom, ale jak pokoncza sie te kosmetyki to przechodze na hippa albo bambino bo niwea ma okropny zapach a chusteczek uzywamy pampersa albo bambino zalezy jakie sa w promocji ale pampersowe chusteczki okropnie pachna no ale je mamy bo czasem sa gratisowo do pampersow dodane, ale kupowac bede raczej bambino lub dzidziusia ale napewno nie pampersa bo do tego wszystkiego sa drogie

charlotte Dawid mial taka sama wielka czerwona plame okropnie wygladajaca az sama sie wystraszylam ale przypomnialam sobie slowa poloznej i sie uspokoilam, bo to bardzo dobrze bo jak pisalam im wieksza tym lepiej, teraz na tej plamie w miejscu uklucia zacznie sie robic biala bula z ktorej potem bedzie wyciekac ropa, potem sie to zasuszy i bedzie strup ktory bedzie znikal i zostanie blizna, Dawidowi juz zostala malutenka kropeczka strupka jeszcze


Jesli dziecko jest najedzone i nie placze wiec po co mu wciskac na chamca kolejna butle z mlekiem bo minely 3 h i rozpychac zoladek i modlic sie ze jesli wypije ja jakims cudem zeby nie zwymiotowal....Dawid tak robil ze nie chcial ale pil na chamca a to co wypil to zwymiotowal albo wogole nie chcial pic tylko wypluwal smoczek wiec zapytalismy o to pediatre i kazal mu pozwolic obudzic sie samemu.....w tej chwili Dawid spi od godz 7:30 a wg tego wszystkiego 45 minut temu powinnam juz mu na chamca wcisnac butle......nie mialabym sumienia no chyba ze by za malo przybieral na wadze....wiec ja prowadze ta druga szkole i jest duzo lepsza

[SoNeRa]

ja karmię z butli na żądanie póki co i to różnie co 1h co 3h co 2h w nocy co 5 nawet to zależy i póki co tego nie zmieniam - dzieciaki dobrze przybierają i przy dwójce tak mi lepiej

[e.m.i.l.k.a]

Adrian dzisiaj przespal od 20 do 0:30, zjadł mleczko nastepnie obudzil sie o 4:20 zjadl 30ml i wstal o 7:30
no ale to pewnie efekt poszczepienny
żeby nie to ze strasznie mnie gardlo boli ic os czulam ze mnie zaczyna brac to pewnie bylabym super wyspana no ale i tak nie jest zle
mam tylko nadzieje ze sie nie rozchoruje i ze Adrianka nie zaraze...

my kapiemy na zmienę - raz w Nivea sensitive, raz w oliatum

Napisane przez Masako

a u nas była wczoraj poradniarka laktacyjna. No i .Coś czułam że jestem zla matka. Przekarmiałam małego, bo noworodki mają silny odruch ssania i beda zarły nawet najedzone. Powinien zjadać 60-75ml co 2,5 h a jadł 120 co 3-4 h. No i terazmamy mu przywracać prawidłowy rytm jedzenia tzn często gęsto 10-12 karmien na dobe. Mo***iedne dziecko ma rozciągnięty bambol. Póki co pierwsza noc za nami, pospac to ja sobie nie pospałam, bo przeciez ściągam jeszcze co 3godz. A mały najpierw nie daje sie dobudzić a potem nie chce zasnąć. Mam smarować piersi antybiotykiem i aloesem i na palcu trenujemy ssanie. w niedziele ma być próba przyssania do cycka.

wcale nie jesteś zła matka
a mi właśnie wszyscy mówili żebym przystawiała na każde żądanie, że dziecko wie ile potrzebuje...i skąd wiadomo kto ma rację....

Napisane przez zanka205

A wiecie mały pije mleko Nan 1, raz kupiłam Nan 1 active w puszce, niby to samo choć ma jakieś dodatkowe lepsze składniki, ale jakoś Filipowi nie smakuje. Musi zmęczyć je do końca i kupimy zwykłe.
A dziewczyny których dzieci piją Nan próbowałyście tego active?

aha i dorobiłam w smoczkach do butelek dodatkowe dziurki igłą, teraz Filipowi łatwiej pić, w ogóle szybciej mu leci, szybciej kończy i nie wkurza się już tak.

ja kupilam specjalnie tego nan'a dla puszki - tez myslalam ze to to samo, nawet sklad sprawdzalam i okazalo sie ze active ma costam dodatkowo...i tez Adrian nie chcial go pic - nie chcialam wyrzucac bo szkoda mi bylo i mieszalam, np 2 miarki zwyklego i 1 miarka nan active

[zanka205]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

ja kupilam specjalnie tego nan'a dla puszki - tez myslalam ze to to samo, nawet sklad sprawdzalam i okazalo sie ze active ma costam dodatkowo...i tez Adrian nie chcial go pic - nie chcialam wyrzucac bo szkoda mi bylo i mieszalam, np 2 miarki zwyklego i 1 miarka nan active

no własnie, wstyd się przyznać ale własnie na puszkę się napaliłam
u mnie to samo, niby to samo, ciut lepsze bo coś dodatkowe składniki są a małemu nie smakuje już.
Swoją drogą nie wiem czemu nie robią Nan 1 w puszcze... a Nan 1 active są w pudełkach czy własnie tylko te w puszcze?

[buziaczekk]

Napisane przez gabriellao0

Dziewczyny
była u nas pani połozna wczoraj
1. to na pewno nie kolki, bo przy kolkach byłby wrzask a nie płacz
i nie przestawałaby płakać na rekach
2. ulewanie wg pani rzecz normalna! nawet w dużych ilościach
powiedziała abyśmy narazie nie nosili do odbijania tylko delikatnie na boku kładli dalej, bo nie każde dziecko odbija i nie ma co na siłę męczyć noszeniem (tym bardziej że w nocy je i zasypia bez noszenia i wielkiego ulewania)
3. pępek zagojony ładnia
4. skóra zadbana i wypielęgnowana a wszystko to zasługa mąki ziemniaczanej
5. mamy zabrać małą do ważenia ale wg pani ona się najada tylko po prostu "córeczka mamusi" lubi wisieć na piersiaku (a że ma wg pani bardzo silny odruch ssania to takie zamknięte koło się robi, chce do piersi a przy piersi nie umie nie jeść więc je i ulewa i znowu chce do piersi i tak w kółko)
6. nie podawać herbatek ani nic takiego chyba że łyżeczkę lub dwie dziennie bo ładnie kupki robi, piersiakiem się napija i najada więc nie ma po co
7. NIE ZOSTAWIAĆ JEJ SAMEJ tzn. pani stwierdziła, że Kaja jest po prostu towarzyska i płacze bo zostaje sama a jak się już rozpłacze to tak płacze
dlatego trzeba do niej zaglądać często albo ja zabierać ze sobą do kuchni czy przed tv tak aby słyszała dżwięki i widziała nas (hmmm ciekawe)


no i tak, noc przespana (jak zawsze) ładnie i nawet do 10.00 cisza była, teraz trochę marudzi ale sprawdzamy teorię "towarzyskiego dziecka" i zobaczymy czy to może faktycznie to

Dawid jest bardzo towarzystki uwielbia spac jak w pokoju jest kilka osob i prowadza dyskusje - on jest w raju i spi jak nigdy, a ogolnie w dzien jak spi to musi mu tv leciec i musi slyszec glosy

[fizjo83]

Napisane przez Charlotte

D
A ile ma Wasz synek? Bo ja też daję 120ml co 3-4 godziny (jutro kończy 5 tygodni)... hmm jakbym miałam karmić co 2,5h, to bym nic innego nie robiła, tylko karmiła, odbijała i ściągała pokarm... serio! Poza tym robiłam doświadczenie, odstawiałam małego od butli właśnie po około 70ml, to mały w ryk, że chce jeść dalej. A jak wypije 120ml to już nie płacze, tylko spokojnie sobie beka.

A słuchajcie, czy któraś z Was stosuje inną szkołę karmienia, niż ta najbardziej dzisiaj popularna, czyli karmienie co 3h?
Bo jest jeszcze druga szkoła: że jak dziecko dobrze przybiera na wadze, to w ogóle nie trzeba go budzić na karmienie, tylko karmić, jak samo tego chce, nawet, jeśli śpi 5 godzin!
To na pewno jest wygodniejsze, nasz synek dobrze przybiera, a nawet za dobrze, więc w dzień go karmię co 3h, ale w nocy go nie budzę i sam się budzi co około 4h. Ale jeśli prześpi np. 5-6h, to nie wiem, czy to będzie dobrze, że nie będzie tak długo jadł...

Mam ten sam dylemat.Dzis np.mala przespala 6,5 godziny.I nie wiem czy to dobrze czy zle.Rano byla tak glodna ze nie mogla smoka chwycic i byl wielki placz zanim zaczela pic.

[buziaczekk;11920491]

fizjo83 a twoja mala te 120 ml mleka wypija twojego odciaganego czy sztuczniaka? bo jesli odciagane to dobrze wypija a jesli sztuczne to troszke za duzo, Dawid ma 2,5 m-ca a wypija 120 ml czasem 150 ml bo wg tabeli to on wypija tyle ile powinno dziecko w jego wieku

a co do budzenia w nocy to troche ci glupot nagadala polozna bo jesli dziecko przybiera na wadze prawidlowo to sie powinno pozwolic mu samemu obudzic do jedzenia a ze w nocy tyle spi to bardzo dobrze bo powinno sie uczyc dziecko odrozniac dzien od nocy i wiadomo w nocy powinno przesypiac cala noc, ja Dawida juz nie budze, jak jest glodny to sam sie budzi, jak na poczatku go budzilam co 3 h to byl dla mnie horror on tak slodko spal a tu go budź czlowieku i nie umial sie obudzic, marudzil, plakal a potem nie chcial spac, "mial pretensje ze go budze" jesli sie nie budzi to znaczy ze glodny jeszcze nie jest, ciekawe co by ta polozna powiedziala gdyby ja budzic co 3 h i kazac jesc a co do smoczkow to Dawid juz pije ze smoczkow 2 od 3-6 m-cy tych tommee tippee one maja jedna duza i jedna mala dziurke i swietnie mu pasuja szybko wypija i nie dlawi sie

e[/quote]
Julka wypija 120 ml mleka sztucznego.W niedziele skonczy 4 tygodnie.Sama nie wiem czy to duzo.Pije ok 6-7 razy na dobe.Na mleku mam napisane ze w 1 miesiacu 90-120 ml mleka.Lekarka jak miala 10 dni mowila ze spokojnie moze wypic 90-100ml. Badz tu czlowieku madry.Mam jej dawac mniej?Zaplacze sie z glodu.Choc przez miesiac-od urodzenia przybrala 880gram.To chyba dobrze-ani duzo ani malo?
W nocy juz jej nie budze co 3 godziny>Spi ile chce choc tak jak dzis jest potem problem.Nie daje natomiast czesciej niz 3 godziny-mleko sztuczne dluzej sie trawi i mozna dziecku zoladek popsuc.

[zanka205]

bo to jest pokrecone
ja czytam że dla mojego normą jest 130ml mleka a na mleku napisane, że 150ml

[boszenka69]

Hej mamusie

Gratuluję Wam wszystkim ślicznych i zdrowych dzieciaczków!

Przyznam się, że troszkę Was podczytuję ostatnio, bo sama od poniedziałku będę mamusią kwietniową (oficjalnie mamusia majowo-czerwcowa)
Mam pytanko do dziewczyn po cesarkach....
Czy wykonywano Wam lewatywkę czy może robiłyście ją sobie same przed cc?
Bo mam termin na poniedziałek,7 rano i zastanawiam się czy jest sens w ogóle? Czytałam, że po zabiegu są problemy z zaparciami itp. więc lepiej wykonać... Liczę na Wasze rady

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez zanka205

no własnie, wstyd się przyznać ale własnie na puszkę się napaliłam
u mnie to samo, niby to samo, ciut lepsze bo coś dodatkowe składniki są a małemu nie smakuje już.
Swoją drogą nie wiem czemu nie robią Nan 1 w puszcze... a Nan 1 active są w pudełkach czy własnie tylko te w puszcze?

e tam wstyd, wygodniej sie trzyma w puszce iż w torebce, którą trzeba szczelnie zamykać - tylko jak
Nan 1 zwykłe jest tylko w pudełku a Nan 1 active jest tylko w puszce....

Napisane przez buziaczekk

Dawid jest bardzo towarzystki uwielbia spac jak w pokoju jest kilka osob i prowadza dyskusje - on jest w raju i spi jak nigdy, a ogolnie w dzien jak spi to musi mu tv leciec i musi slyszec glosy

a mój jest straszie nietowarzyski, jak sa goście to potrafi tak marudzić, że szok...dopiero jak go wyiose do sypialni to się uspokaja, wtedy leży sam w łóżeczki i gapi się w szczebelki
ot gościnny kawaler

Napisane przez zanka205

bo to jest pokrecone
ja czytam że dla mojego normą jest 130ml mleka a na mleku napisane, że 150ml

a jeszcze lepsze jest to ze teraz jak kupilam w biedronce nan1 to jest na nim napisane ze
1 miesiac 90ml
2 i 3 miesiac nrma to 120ml

a na Nan active i tych nan1 co wczesniej kupilam jest napisane
1. i 2. tydzien 90ml
3. i 4. tydzien 120ml
2. miesiac 150ml
3. i 4. miesiac 180 itd

no i Adrian baaardzo zadko wypija 150ml, zazwyczaj 90-120ml i tyle przybrał

no i z tym karmieniem to tez juz sama nie wiem, staram mu sie uregulowac karmienie na co 3-4h ale zeby zglodnial dopiero za 3h musi wiecej wypic a on wypija czasami 60ml i wiecej nie chce a za 2-2,5h znowu glodny. Z jednej strony nie chce mu wciskac na sile jedzenia z drugiej nie potrafie go przetrzymac te pelne 3h - bo placze okropnie wtedy
Nie zawsze tak jest bo czasami wytrzymuje te 3h ale zdarza sie to rzadko...

[zanka205]

mój w dzień je co 3 h a w nocy dłuższe przerwy

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

bo to jest pokrecone
ja czytam że dla mojego normą jest 130ml mleka a na mleku napisane, że 150ml

To jest wszystko pokrecone bo ja jak dlugo kupuje Nana tak do tej pory trafily mi sie 2 rozne tabele ile powinno wypijac dziecko w danym wieku.....na jednej tabeli Dawid powinien pic po 150-180 ml a na innej tabeli tego samego mleka powinien pic 120 ml to jak to wkoncu jest? ten sam producent tego samego mleka a sam nie wie jak ta tabela powinna wygladac

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez boszenka69

Hej mamusie

Gratuluję Wam wszystkim ślicznych i zdrowych dzieciaczków!

Przyznam się, że troszkę Was podczytuję ostatnio, bo sama od poniedziałku będę mamusią kwietniową (oficjalnie mamusia majowo-czerwcowa)
Mam pytanko do dziewczyn po cesarkach....
Czy wykonywano Wam lewatywkę czy może robiłyście ją sobie same przed cc?
Bo mam termin na poniedziałek,7 rano i zastanawiam się czy jest sens w ogóle? Czytałam, że po zabiegu są problemy z zaparciami itp. więc lepiej wykonać... Liczę na Wasze rady

ja dostałam jakiś płyn do wypicia ale po co on był to nie wiem w każdym razie w kibelku po nim nie byłam, lewatywy na pewno nie mialam. Na czczo byłam od 12h przed cc.
Ja zaparć nie miałam, na początku robią się bulbki w brzuchu (ok2-3dnia) coś jak gazy tylko wewnętrzne, przy ktorych strasznie booli brzuch i kilka dni po byla kupka ale bylam na diecie lekkostrawnej zeby lzej bylo i faktycznie zatwardzenia nie mialam. No a bolec to boli brzuszek i (w moim przypadku- nie wiem jak u innych) kregoslup przy robieniu kupki - mnie to bolalo chyba ze 2-3tyg.
Po cewniku dobrze jest dużo pić, wtedy lżej pójdzie oddanie moczu - jeżeli przez kilka godzin po zdjęciu cewnika siku nie zrobisz to znaczy ze cos jest nie tak - nie wiem o co dokladnie chodzi ale mnie pytali kilka razy czy juz bylam siusiu.

Powodzenia na cc i szybkiego powrotu do formy

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez buziaczekk

To jest wszystko pokrecone bo ja jak dlugo kupuje Nana tak do tej pory trafily mi sie 2 rozne tabele ile powinno wypijac dziecko w danym wieku.....na jednej tabeli Dawid powinien pic po 150-180 ml a na innej tabeli tego samego mleka powinien pic 120 ml to jak to wkoncu jest? ten sam producent tego samego mleka a sam nie wie jak ta tabela powinna wygladac

no ja tez to wlasnie zauwazylam

[raspberry69]

Dzien dobry

Napisane przez emzeta

no to wio na spacer!!!!

Chodzimy kochana co drugi dzien

Napisane przez e.m.i.l.k.a

ma troszke podwyzszona temperature bo 37,5 ale powiedzieli ze do 38 zeby nic nie robic ze organizm musi sobie sam poradzic, jak bedzie wiecej to wtedy cos podac.
No i tak odnosnie termometru to tylko w uchu dobrze mierzy - na czole wyszlo Adrianowi 34,5 a mi 33,4
w uchu u mnie 36,7 wiec chyba dobrze mierzy

u nas tez mala raz miala 37.3

Napisane przez Amazonia23

A tu znow sie pochwale niunia...

Sliczna

Napisane przez zanka205

Dzień dobry
wyspałam się dziś
Filip spał od 21.00 do 5.00 szok normalnie

Gratulacje ja tez tak chce

Napisane przez Masako

a u nas była wczoraj poradniarka laktacyjna. No i .Coś czułam że jestem zla matka. Przekarmiałam małego, bo noworodki mają silny odruch ssania i beda zarły nawet najedzone. Powinien zjadać 60-75ml co 2,5 h a jadł 120 co 3-4 h. No i terazmamy mu przywracać prawidłowy rytm jedzenia tzn często gęsto 10-12 karmien na dobe. Mo***iedne dziecko ma rozciągnięty bambol. Póki co pierwsza noc za nami, pospac to ja sobie nie pospałam, bo przeciez ściągam jeszcze co 3godz. A mały najpierw nie daje sie dobudzić a potem nie chce zasnąć. Mam smarować piersi antybiotykiem i aloesem i na palcu trenujemy ssanie. w niedziele ma być próba przyssania do cycka.

Jaka tam zla Troskliwa

Napisane przez fizjo83

Dzis zapomnialam nakarmic w nocy moje dziecko.Tzn...mala przespala dzis od 23 do 5.30Bez jedzenia.pediatra mowila ze nie powinno byc dluzszych przerw w karmieniu niz max.5 godzin.A mi sie tak dobrze spalo.Dzwonil budzik o 1 ale ona tak spala ze sie nie dala nakarmic no to dalam spokoj.Myslalam ze sie sama wczesniej obudzi.A tu zonk....5.30 ryk i byla taka glodna ze smoka nie chciala chwycic.Biedna moja Julka
A ja jutro zostawiam moje malenstwo na caly dzien.Jade do Wroclawia na zjazd-w koncu musze sie am pojawic bo mi semstru nie zalicza.I tak juz poprzedni mam zaliczony warunkowo a w tym to tylko 3 weekendy zostaly.Jak pomysle ze wstane o 4-bo mala je- o 5.40 mam pociag i prawie 2 godziny jazdy i potem do 19 zajecia:cr y:
I tak dwa dni.Postaram sie zwolnic jak najwczesniej-mam nadzieje ze ktos zrozumie mloda matke.I jeszcze mam zaliczenie.Probuje sie uczyc ale z mala kiepsko mi idzie albo zasypiam nad notatkami.
Aha...kiedys na odchowalni obiecalam cwiczenia wspomagajace rozwoj dziecka.Znalazlam je!Jak tylko zeskanuje to wrzuce tu.Wszyscy zdaza i sie zalapia bo zaczyna sie je od 3-4 miesiaca
Milego dnia Mamuski!!!
Pochwale sie tez moja kruszynka-ma tu skonczone 3 tygodnie
Albo nie-malzonke jest przeciwny.Wrzuce zdjecia w album.

Czekamy na fotki
Mam nadzieje, ze mala lekko zniesie rozlake

Napisane przez Charlotte

A słuchajcie, czy któraś z Was stosuje inną szkołę karmienia, niż ta najbardziej dzisiaj popularna, czyli karmienie co 3h?
Bo jest jeszcze druga szkoła: że jak dziecko dobrze przybiera na wadze, to w ogóle nie trzeba go budzić na karmienie, tylko karmić, jak samo tego chce, nawet, jeśli śpi 5 godzin!
To na pewno jest wygodniejsze, nasz synek dobrze przybiera, a nawet za dobrze, więc w dzień go karmię co 3h, ale w nocy go nie budzę i sam się budzi co około 4h. Ale jeśli prześpi np. 5-6h, to nie wiem, czy to będzie dobrze, że nie będzie tak długo jadł...

Karolinko ja nigdy nie budze malej stosuje zasade, ze nie budze.. Tak mi kazdy powiedzial Mala czasem spi 2h czasem 5 i jest dobrze

[SoNeRa]

u mnie sajgon od rana ehs w pizamie jeszcze jestem i nie mialam czasu nawet nic zjeść no koszmar!!!jeszcze 7h sama dziś

emilka mi położna radziła jeśli chcę ustalić karmienia co 3h to żeby dzieci na spacer wziąć to wtedy przetrzhymają w wózku spokojnie

[e.m.i.l.k.a]

no zobaczcie, trochę pucusiowaty się zrobił ale chyba bardzo gruby jeszcze nie jest bo tak sie zastanawiam ze moze trzeba mu ograniczyc troche to jedzenie. Podobno nawyki żywieniowe z wczesnego okresu programują nasz metabolizm na całe życie. Jeśli wówczas „nauczymy” organizm dziecka magazynowania nadmiaru energii w postaci tkanki tłuszczowej, bedzie ono sie borykalo przez cale zycie z problemem utrzymania prawidlowej masy ciala

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

mój w dzień je co 3 h a w nocy dłuższe przerwy

no Dawid podobnie w dzien co 3-4 h bez budzenia oczywiscie a w nocy spi cale noce czasem jeden raz sie obudzi

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez SoNeRa

u mnie sajgon od rana ehs w pizamie jeszcze jestem i nie mialam czasu nawet nic zjeść no koszmar!!!jeszcze 7h sama dziś

emilka mi położna radziła jeśli chcę ustalić karmienia co 3h to żeby dzieci na spacer wziąć to wtedy przetrzhymają w wózku spokojnie

no wlasnie wybieram sie pomalutku na spacer
ale jest czasami tak ze wytrzyma np 4h i jak go karmie to zje np 80ml i za 2h jest znowu glodny....
kurcze SoNeRka może bedzie coraz lepiej musisz jakos przetrzymac to. Chlopakom na pewno niczego nie brakuje.

[buziaczekk]

Napisane przez fizjo83

Mam ten sam dylemat.Dzis np.mala przespala 6,5 godziny.I nie wiem czy to dobrze czy zle.Rano byla tak glodna ze nie mogla smoka chwycic i byl wielki placz zanim zaczela pic.

[buziaczekk;11920491]

fizjo83 a twoja mala te 120 ml mleka wypija twojego odciaganego czy sztuczniaka? bo jesli odciagane to dobrze wypija a jesli sztuczne to troszke za duzo, Dawid ma 2,5 m-ca a wypija 120 ml czasem 150 ml bo wg tabeli to on wypija tyle ile powinno dziecko w jego wieku

a co do budzenia w nocy to troche ci glupot nagadala polozna bo jesli dziecko przybiera na wadze prawidlowo to sie powinno pozwolic mu samemu obudzic do jedzenia a ze w nocy tyle spi to bardzo dobrze bo powinno sie uczyc dziecko odrozniac dzien od nocy i wiadomo w nocy powinno przesypiac cala noc, ja Dawida juz nie budze, jak jest glodny to sam sie budzi, jak na poczatku go budzilam co 3 h to byl dla mnie horror on tak slodko spal a tu go budź czlowieku i nie umial sie obudzic, marudzil, plakal a potem nie chcial spac, "mial pretensje ze go budze" jesli sie nie budzi to znaczy ze glodny jeszcze nie jest, ciekawe co by ta polozna powiedziala gdyby ja budzic co 3 h i kazac jesc a co do smoczkow to Dawid juz pije ze smoczkow 2 od 3-6 m-cy tych tommee tippee one maja jedna duza i jedna mala dziurke i swietnie mu pasuja szybko wypija i nie dlawi sie

e

Julka wypija 120 ml mleka sztucznego.W niedziele skonczy 4 tygodnie.Sama nie wiem czy to duzo.Pije ok 6-7 razy na dobe.Na mleku mam napisane ze w 1 miesiacu 90-120 ml mleka.Lekarka jak miala 10 dni mowila ze spokojnie moze wypic 90-100ml. Badz tu czlowieku madry.Mam jej dawac mniej?Zaplacze sie z glodu.Choc przez miesiac-od urodzenia przybrala 880gram.To chyba dobrze-ani duzo ani malo?
W nocy juz jej nie budze co 3 godziny>Spi ile chce choc tak jak dzis jest potem problem.Nie daje natomiast czesciej niz 3 godziny-mleko sztuczne dluzej sie trawi i mozna dziecku zoladek popsuc.[/quote]

Nie no wsumie to dobrze pije choc wczesnie zaczela bo wg tabeli Nana to 1 miesiac 90 ml 2 i 3 miesiac 120 ml 4 miesiac 150 ml i 5 i 6 miesiac 180 ml a od 7 miesiaca wchodzi Nan 2 po konsultacji z lekarzem takze staraj sie zeby jeszcze przynajmniej miesiac pila te 120 ml no chyba ze bedzie krzyczala to jej doloz ale ja np Dawidowi staram sie nie dawac wiecej niz 150 ml a konczy za tydzien 3 m-ce ale pije czesto 120 ml choc dzis juz drugie picie po 150 ml dawalam mu tez wyjatkowo 180 ml jak sie darl ale przestalam bo nie chce go rozepchac! Teraz wypil po dokladce 150 ml i dalej sie drze ale wiecej mu nie dam

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez e.m.i.l.k.a

no zobaczcie, trochę pucusiowaty się zrobił ale chyba bardzo gruby jeszcze nie jest bo tak sie zastanawiam ze moze trzeba mu ograniczyc troche to jedzenie. Podobno nawyki żywieniowe z wczesnego okresu programują nasz metabolizm na całe życie. Jeśli wówczas „nauczymy” organizm dziecka magazynowania nadmiaru energii w postaci tkanki tłuszczowej, bedzie ono sie borykalo przez cale zycie z problemem utrzymania prawidlowej masy ciala

Na tym pierwszym zdjeciu to on wyglada jakby mial juz cos kolo roku to napewno on ale fajnie sie mu oczy swieca

ja chce isc na dwor bo mi Dawid marudzi w lozeczku a ne bede go nosic non stop! Ale jakas ta pogoda niewyraźna tam jest chmury ciemne zaszly chyba zacznie lac i mocniejszy wiatr wieje a za chwile swieci slonce, ale chyba raczej bedzie lac lub bedzie zachmurzone, pogoda mowi ze ma byc cieplo ale ma lac i co ja mam z nim zrobic?? moze na balkon wystawie z wozkiem...

a wogole czy was tez bola tak strasznie rece od noszenia i podnoszenia maluchow ?? bo kurcze z moimi rekami jzu jest coraz gorzej, tak strasznie mnie bola nadgarstki i powyzej dloni sciegna, nie potrafie mocnych ruchow robic rekami, mam oslabione, nic ciezkiego nie potrafie podniesc, rano to nawet podniesienie koldry sprawia mi bol! nie wposminajc o bolu jak musze podniesc Dawida z lozeczka czy go nosic, zaciskam zeby taki bol tak jakby bolaly kosci albo sciegna nadwyrezone, pomaga owiniecie bandazem elastycznym bo przynajmniej bolu nie czuc no ale nie bede chodzila pobandazowana z obiema rekami bo do lewej doszla juz prawa


Dawid chyba na nowo zasypia w lozeczku bo juz cicho lezy z glowa na bok jak zwykle lewy bok

[monix0]

Oszaleje dziś od 1 w nicy nie śpie, już ta godzina a ja zjadłam tylko 2 kromki i przebieram, karmie, lulam i tak juz chyba z 50 razy....oszalał mój Dawid...a zdążyłam go wyąpać o 5 rano.....ja dziś z tego domu nie wyjde...ratunku!!!!!!!!!! !!!

Dziewczyny jaka to herbatka ta oprócz z hippa z kopru....pisałyście jeszcze o jednej na wzdęcie...help!

[buziaczekk]

Napisane przez monix0

Oszaleje dziś od 1 w nicy nie śpie, już ta godzina a ja zjadłam tylko 2 kromki i przebieram, karmie, lulam i tak juz chyba z 50 razy....oszalał mój Dawid...a zdążyłam go wyąpać o 5 rano.....ja dziś z tego domu nie wyjde...ratunku!!!!!!!!!! !!!

Dziewczyny jaka to herbatka ta oprócz z hippa z kopru....pisałyście jeszcze o jednej na wzdęcie...help!

Za to moj Dawid to dzis jak narazie jest aniolek tylko je i spi

a herbatka to pewnie ulatwiajaca trawienie zawiera koper, rumianek i anyz ale tez z hippa a kup infacol jak ma wzdecia bo bardziej ci pomoze infacol niz ta herbatka albo dawaj jedno i drugie tak jak ja choc infacolu juz nie daje

[zanka205]

ale u nas brzydka pogoda, jakby padać mialo