|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-05-11, 17:00 | #3301 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
ciąg dalszy:
Cytat:
Cytat:
panika była wielka jak jechaliśmy na wesele ale przeżyłam to jakoś a kieckę kupiłam taką odcinaną pod biustem, fioletową, za kolano teraz takie masowo sprzedają - przynajmniej brzuszka nie widać Cytat:
Cytat:
Cytat:
wielkie szczęście, godzinę byśmy go czytały Cytat:
Buziaczku nie stresuj się umiejętnościami Dawidka przecież każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie. Ja się troche stresowałam tym brakiem zainteresowania do podnoszenia główki u małej, ale sobie powiedziałam, że przecież jej poganiać nie będę a jak Ci Dawidek ładnie rośnie jak już 74 zaczęłaś kupować
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,... Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze." |
||||||
2009-05-11, 17:20 | #3302 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
z tego co mi aptekarka mówiła, to Efferalgan ma najmniejszą dawkę paracetamolu Cytat:
Cytat:
Cytat:
pare rzeczy mi umknęło: - kupki najlepiej spierają się szarym myłem, ręcznie oczywiście - to chyba do Fizjo jeśli dobrze pamiętam u nas podobnie było z tym ulewaniem soczkiem z żołądka - przeszło samo po 2-3 dniach, a obgryzanie piąstki po jedzeniu to już norma, dziecko nie musi być głodne. Ja zawsze sprawdzam tak, że małej przystawiam palec do ust, jak łapie i śsie to ją jeszcze dokarmiam, a jak nie jest głodna to tylko złapie i zaraz językiem wypycha albo ustka tak śmiesznie zaciska i patrzy na mnie z nimą pod tytułem "pogięło cię mamuśka?" to tyle na dziś
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,... Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze." |
||||
2009-05-11, 17:41 | #3303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Hej mamuski z gory przepraszam ale nie nadrobie nie mam neta i wchodze tylko u rodzicow na nk zeby sprawdzic czy jakies wiad. mam nowe jestem wsciekla bo bez neta jak bez reki a nawet obu rąk....
Przesyłamy z Ami wszystkim mamuska i dzidziolka buziaczki... Z nk wywnioskowałam że poczekalnia zamknięta skoro basia85 ma już szkraba przy sobie. Uciekam zaraz i zyczę wszystkim bezkolkowych 24 godzin, przespanych nocy ,kupek za dwoch i co tam jeszcze komu sie przyda...
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
2009-05-11, 17:48 | #3304 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
U mnie raz czy dwa razy przeciekl pampers ale to chyba z mojej winy bo za lekko zalozylam Ja ta A6W robilam przed ciaza teraz jedynie spacery jeszcze sie boje robic cokolwiek Karolinko wysle Ci instrukcje z ktorej ja sie uczylam jest napisane krok po kroku Cytat:
Ja pod przewijak dalam taka mate bo mialam dosc prania dywanow teraz kiedy kupkuje to leci na mare i moge sprzatnac
__________________
|
||
2009-05-11, 18:37 | #3305 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Buziaczek dzięki za odp
Amazonia współczuje braku neta, witaj Małpka, Raspi, Judy dziękujemy za gratulacje Cytat:
Fizjo czyli jesteś ze mną z tymi kg a co do odparzeń to po 6 godz w 1 pieluszce to ja niewiem czy Dawidek miałby jeszcze dupke ale po tej maści witaminowej odparzen poki co brak Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jaga mój Dawid od zawsze budzi się w nocy co 2-3 godz, tęsknimy za TobąJaga...bardzo a gdzie ta Emilka???????miała zaglądnąć no!!!!!!!!!!! Jestem po a6w mam dość-tragedia, moje brzuszki były lepsze! Co ja dzisiaj przeszłam Poszłam na zakupy do biedronki, chwyciłam chleb i Dawid się obudził z wielkim krzykiem wszyscy na mnie patrzyli, nikt w kolejke nie wpuscił, zostawiłam koszyk z chlebem i wyszłam bo Dawid zaczął robić się czerwony a moje ręka cała była z jego łez dziś nie był Jego dzień! W ogóle dostałam to http://www.allegro.pl/item624924388_...przedawcy.html Dawid wcale w tym leżeć nie chce i do tego jest jakiś pokrzywiony
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
||||
2009-05-11, 18:49 | #3306 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Co do bolu rak to wlasnie to jest to ze ja mialam prace bardzo obciazajaca rece, bo podnosilam ciezary, kilka ton na zmiane przewinelo sie przez rece, praca polegala na uzywaniu non stop rak i to do ciezkich rzeczy i wlasnie przez to odezwalo sie teraz chyba to zmeczenie rak i nie wiem co z tym zrobic ---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
Jak dziecko dobrze przybiera na wadze to moze miec przerwe jaka chce, a dokladnie zwlaszcza w nocy bo dziecko musi sie nauczyc ze w nocy sie spi a nie je, musi sie nauczyc odrozniac noc od dnia, Dawid juz sie nauczyl, i noce przesypia cale a w dzien pije co 3-4 h, na mleku Nanie pisze ze np Dawid powinien pic 6 razy na dobe po 150 ml a on pije 5 razy na dobe po 150 ml bo ten 6 raz to niby w nocy by mu musial przypadac, ale przeciez nie bede dziecka specjalnie w srodku nocy budzic i zmuszac do picia albo nie bede mu w dzien specjalnie cisnela tego mleka jak on i tak go nie wypije bo na sile chocby nawet to mu sie nie da go wcisnac, jak ma dosc to sie butelki nie chwyci...a pomimo tego ze pije 5 a nie 6 razy to i tak bardzo dobrze przybiera na wadze bo troche wiecej niz norma, Dawid tez w nocy ma przerwe 9-10 godzin Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2009-05-11 o 18:52 |
||
2009-05-11, 20:08 | #3307 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Jaga - głowa do góry, wiesz, jakiś czas temu ja też miałam wrażenie, że nic innego nie robię, tylko zajmuję się dzieckiem. Ale mi przeszło Teraz... się z tym pogodziłam Niestety, lub stety, mój Wojtek też jest dośc absorbujący, ostatnio ciągle chce żeby go nosić na rękach. Była masakra, ale kupiłam chustę i jest lepiej. A masz taki leżaczek bujaczek? Tam są wibrację i to też uspokaja dziecko. I spróbowałabym na Twoim miejscu z chustą, podobno pomaga też na kolki, no bo brzuszek jest przyciśnięty.
A co do budzenia się w nocy - Wojtek się budzi jak w zegarku co 3h. A niektóre dziewczyny mają jeszcze gorzej, karmią co 1-1,5h!!! Anadun - mi podczas przewijania to się kupa nie raz zdarzyła a siku to już w ogóle - bardzo bardzo często Ale ubranka zawsze podnoszę wysoko, więc się nie brudzą A z pieluszki jeszcze nie wyciekła na szczęście, żeby ubranko pobrudzić To srajtki te nasze dzieciaki Fizjo - dzięki za odpowiedzi Co do tej cc, to chyba się Ciebie posłucham, czyli poczekam 3 miesiące z brzuszkami. Został mi jeszcze miesiąc, więc wytrzymam. Mój lekarz co prawda powiedział, że wszystko już mogę robić, ale usg mi nie robił, więc wole dmuchać na zimne. Ja też karmię sztucznie, synek ma 8 tygodni, więc właśnie decyduje, że w nocy nie będę go budzić pewnie i tak sam sie obudzi po 3h, bo zazwyczaj tak robi, ale może choć raz się uda dłużej Fizjo, a ile mleczka w jednej porcji dajesz swojej córeczce? I ile ona waży, bo to też od wagi zależy nie? Zanka - no właśnie nie wiem po co, ale jest szkoła, żeby karmić regularnie co okresloną liczbę godzin. Poza tym ciągle zapominam, że Twój synek jest sporo starszy od większości naszych. Gosia - dzięx, wyślij, ale chyba jednak zostawię sobie na za jakiś czas A na basen chodzisz? Bo teraz nad tym się zastanawiam. No strasznie mi ruchu brakuje, a spacery to nie to więc chociaż na basen bym poszła. Do wszystkich - zamierzacie chodzić z Waszymi maluchami na basen? Ja już się nie mogę tego doczekać!!!
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2009-05-11, 20:26 | #3308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Jak bylam pare dni temu u lekarza to probowal wyciagnac i kikut zaczal krwawic . W szpitalu powiedzieli, ze to normalne wiec juz sama nie wiem . A na basen jak najbardziej z dzieckiem kiedy w ciazy chodzilam na basem co tydzien widzialam zajecia maluskich bobaskow z mamuskami swietna sprawa
__________________
|
|
2009-05-11, 20:38 | #3309 |
Rozeznanie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Charlotte moja Julka skonczyla 7 tygodni i wypija 120-130 ml na raz 6 razy na dobe.No...czasami 7 razy.Wazy 4300 a waga urodzeniowa 2770.
A Twoj maly jak pije? A jesli chodzi o karmienie to ta szkola nie jest taka glupia-ale tu chodzi generalnie o to zeby nie karmic mlekiem sztucznym dziecka czesciej niz 2,5-3 godziny bo nie zdazy przetrawic mleka.Natomiast rzadziej mozna.No i wiadomo ze nie tyczy sie to dzieci malutkich,ktore musza przybrac na wadze-wtedy trzeba regularnie co 3 godziny.Natomiast te starsze,np. nasze spokojnie moga pospac 5-6 godzin,nawet do 7 chco mojej sie to raz zdarzylo.A Zanki Filipek to juz abrdzo duzy chlopak wiec tez juz troche inaczej je i spi Ja bym poszla z moja corcia na basen ale u mnie w miescie jest kiepskiej jakosciStrach zeby czegos nie zlapac.A do ozonowego daleko.Wiec sie wstrzymam. A moja Julka w koncu spiWypi la mleczko i zasnela-mam nadzieje ze po calym dniu bez snu przespi te 6,moze 7 godzin A ja sie wq....am bo inaczej tego nazwac nie mozna.I moje hormony znow szaleja na maxa. Chcialam w czerwcu zrobic chrzciny.U nas sa w 1 i 3 sobote miesiaca.W 1 nie moge bo mam ostatni zjazd na studiach wiec mialo byc w 3 I nie bedzie.Bo dziadek-ojciec TZta ma jakis zjazd.Kurde...chcialam w maju to nie bo siostra tzta nie przyjedzie jeszcze bo jej blizniaki za male i za daleko( a sa miesiac starsze od Julki) ,teraz to.Kurde...chyba chrzciny wnuczki wazniejsze niz jakis zjazd???Sa raz w zyciu>Czy ja sie zawsze musze dostosowywac do kogos??:mu r: Normalnie wyc mi sie chce Teraz to najchetniej bym zrobila szybkie chrzciny-tylko rodzice chrzestni i juz.A tak-bede czekac do lipca.A wlipcu znowu komus nie bedzi epasowac i w sierpniu.Moze do grudnia ochrzcze to biedne dziecko.W ogole nie rozumiem ich postawy.Sa na miejscu a tak rzadko odwiedzaja wnuczke.To moja mama schorowana autobusem przyjedzie byle tylko Juleczke zobaczyc a oni maja 10 minut a czasami nawet raz w tygodniu nie zajrza.Gdybysmy my nie chodzili to w ogole by jej nie widzieli.Nie rozumiem.:confu sed: Chociaz rozumiem..Julka jest ostatnia w kolejnosci wnuczka.Najpierw byly blizniaki i to za nimi szaleja. Ryczec mi sie chce. A taki mialam dzis dobry humor.
__________________
80------70-----60-----55
|
2009-05-11, 20:55 | #3310 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Zanka dokladnie masz racje u nas jest identycznie wkoncu nasze maluchy to juz "starsi panowie" my nie budzimy Dawida bo po co, jak bedzie glodny to sie sam obudzi bo od kiedy przesypia cale noce 3 razy tylko sie obudzil o godzinie 2 w nocy bo byl glodny ale to tylko 3 razy od jakichs 2 m-cy, tez malo sika a kupy robi albo rano albo w ciagu dnia i tak przesypia 9-10 godzin Dla Dawida godzina 21 to jest magiczna godzina, moze sie walic, palic, moze byc nie pojedzony, obojetnie w jakiej pozycji ale on i tak odlatuje i zasypia.....dlatego musze mu dawac mleko przed 21 bo inaczej mi pije na spiaca i nie ma juz sily wypic calej porcji tak jak np dzisiaj bo pil o 21:15 i juz na spiocha i zostawil 40 ml ze 150 ml, wybila godzina 21 Dawid juz lecial na rekach Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2009-05-11 o 21:09 |
|
2009-05-11, 21:00 | #3311 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 462
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
A w PL bede, bede hehehe...zjazd sie szykuje? Cytat:
Niedobrze z tymi kolkami Ale jak ktos tam pisal nerwowa atmosfera i twoje zdenerwowanie moze podobno nasilac kolki u dziecka U nas tez byly koszmarne kolki... Musisz znalezc chwile dla siebie zeby sie zrelaksowac i moze spedzic chwile z TZtem....trzymam kciuki Cytat:
Cytat:
Cytat:
U nas na zakupach tez srednio...Adaś musi yc ciagle w ruchu wiec wyglada to tak ze TZ biega z wozkiem po markecie a ja biegam za nim probujac trafic zakupami do koszyka...my tak ganiamy a mlody spi ech...to ja ide spac, na wypadek jakby w nocy znow impreza byla... |
|||||
2009-05-11, 21:31 | #3312 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Monix bardzo mi przykro ale ja wymieklam nie mialam czasu.....cale popoludnie i wieczor bylam na dworze, kosilam trawe a potem jak sie rozpadalo i byla burza to poszlismy z tz do garazu i zaczelismy robic lawki i stol z desek do ogrodka i tak nam zlecialo do 20, potem jedzonko i kapanko, potem przewijanie i karmienie Dawida no i tz poszedl do pracy a ja o tej godzinie za cwiczenia sie nie bede zabierac no bo pozno a wogole musialabym w kuchni albo w lazience zeby nie swiecic Dawdowi w pokoju swiatla....ehhhh ale jutro zaczne napewno a jutro jade wkoncu do firmy pozalatwiac sprawy a potem na targ po ciuchy dla siebie bo nie mam w czym chodzic.....i musze tz-towi kupic prezent na urodziny bo ma w sobote no i cos Dawidowi mam do rozwalenia 300 zl jade szalec z mama a tz zajmie sie mlodym Gdzie wy wszystkie jestescie ???? jest dopiero godzina 22 a ja sama na wizazu siedze!! ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Dobra to pogadalam sama ze soba a teraz wkleje wam cos na poprawe humoru i ide spac... pół żartem pół serio Prawdziwa kobieta::: Nigdy nie ma: 1. Czasu 2. Pieniędzy 3. W co się ubrać Zawsze ma: 1. Rację 2. Genialne dzieci 3. Męża idiotę Z niczego potrafi zrobić: 1. Sałatkę 2. Kapelusz 3. Awanturę małżeńską ***************** Trzy okresy w życiu kobiety: 1. Pierwszy: Psuje nerwy swojemu ojcu 2. Drugi: Psuje nerwy swojemu mężowi 3. Trzeci: Psuje nerwy swojemu zięciowi Trzy zwierzątka prawdziwej kobiety: NORKI ( w szafie ) JAGUAR ( w garażu ) OSIOŁ ( co na to wszystko zarobi ) PRZYSŁOWIA POLSKIE ? - Nie taka kobieta straszna... jak się umaluje. - Ten się śmieje ostatni... kto wolniej kojarzy. - Kto pod kim dołki kopie... ten szybko awansuje. - Nie pożądaj żony bliźniego swego... nadaremno. - Jak cię widzą...to pracuj. - Tym chata bogata... co ukradnie tata. - Kto rano wstaje ten... idzie po bułki. - Nie ma tego złego... co by nam nie wyszło. - Jak sobie pościelisz... to mnie zawołaj. - Takich trzech jak nas dwóch... nie ma ani jednego. - Gość w dom... żona w ciąży. Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2009-05-11 o 21:20 |
|
2009-05-11, 22:32 | #3313 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
a teraz na butli śpi całą noc a ja się bardzo z tego cieszę wiadomo są czasem gorsze dni, np. budzi się co równe 3 godziny i chce jeśc
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
2009-05-11, 22:51 | #3314 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
hej, ja malo ostatnio pisze bo nie mam weny ani o czym, podczytuje was jednak, teraz mam chwile bo panowie poszli spac a ja sie delektuje chwila ciszy choc zmeczona okropnie jestem, moj "starszy pan" przesypia w nocy maks 5 godzin, nigdy nie przespal wiecej, robi jedna taka przerwe po sztucznym mleku a potem dostaje cyca i spi dwa razy po 3 godziny, w dzien je co 2-2,5 godziny, moje mleko z butli albo sztuczne, mysle ze to przez te antywymiotne leki... a tak w ogole to ciagle ulewa, nic si nie zmienia, a od dwu dni to taka jazde robi, ze non stop placze podczas jedzenia, przy odbijaniu, przy robieniu kupy przy czkawce, potem jest zmeczony i tez placze, dzis walilam reka w sciane, zeby sie wyzyc na niej a nie na nim, rece mi wisza do podlogi, nie wiem co jest, chyba go piroun jakos strzelil... a co do karmienia, to maly w dzien nie chce cyca w ogole, nawet jak z niego leci jak ta lala, w nocy tylko chce , wiec od dluzszego czasu odciagam i dochodze do wniosku ze moje cycki sie nie kwalifikuja na ta cala madrosc laktacyjna, odciagam 3 razy dziennie tylko, po okolo 200ml i ta wielkosc nie spada, tak samo jak ilosc mleka nie wzrastala jak maly wisial wieczorami na cycu, wystarcza mi na karmienie moim mlekiem, tylko 2 razy sztuczne, mimo to od jutra przechodze na sztuczne tylko, znaczy w nocy cyc, w dzien sztuczne, bo maly po moim ulewa strawionym mlekiem, smierdzi to jak wymiociny a on strasznie placze, pewnie ma zgage, po 1,5h jest znow glodny, posztucznym ulewa mlekiem i nie placze tak przy tym i juz nie mam sily go meczyc, pomroze to swoje mleko, moze kiedys mu kaszki na tym podam czy co... no taki mam plan na razie.... przepraszam ze nie odpowiadam na wasze posty, ale nie mam nic madrego do napisania, napisalam o sobie bo chyba po tych 2 dniach stresu potrzebowalam to z siebie wylac... pozdrawiam wszystkie mamuski ---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ---------- ja nigdy nie budzilam Filipa na karmienie... ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- acha, pieluchy tez w nocy nie zmieniam, chyba ze kupe zrobi ale zadko mu sie zdarza, uzywamy takich na noc co niby maja specjalna wkladke i daja rade ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Monix ja mialam takie cos podobne do noszenia Filipa, straszny badziew..... nie dalo sie go ulozyc tak zeby pokrzywiony nie byl...
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
|
2009-05-12, 01:06 | #3315 |
Zadomowienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Czesc dziewczyny, to ja !
Sliczne macie dzieciaczki! A ja nadal internetu nie mam, a maz mnie juz pogania w bibliotece, bo glodny i musimy biec do domu. Wkleilam do albumu kilka zdjec Julci, jakbyscie mialy ochote popatrzec na moje sliczne dziecko Aha, mam prosbe, jesli ktoras z was wyslala mi na naszej klasie prosbe o zaprzyjaznienie, napiszcie mi wiadomosc, ze jestescie z wizazu, bo nie mam jak sprawdzic. Cmokam i tesknie ! Aska |
2009-05-12, 08:11 | #3316 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
to pewnie piorun bo od 15 do 19 tygodnia wedlug tabeli sa pioruny Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2009-05-12 o 08:14 |
|
2009-05-12, 08:39 | #3317 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Cytat:
a co do budzenia na jedzenie, to ja bym nie budziła, jak głodne samo wstanie u mnie niestety wstaje i to co 2,5 - 3 godziny a czasem i częściej już marudzi Cytat:
Cytat:
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka 05.07.2008 J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.pngK http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png |
||||
2009-05-12, 08:51 | #3318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
19.30 tu jest zawsze najdłuższa przerwa a potem .... 24.00 1.56 4.04 5.35 6.45 8.11 średnio wychodzi co dwie godziny a w dzień to już potrafi co godzinę np. ale i co dwie-trzy, zależy od humoru nie wiem czy kiedyś uda mi się ją odzwyczaić od nocnego jedzenia I TAK W OGÓLE JAK SIĘ DO TEGO ZABRAĆ??? ps. moja koleżanka ma 5miesięczną córkę która jada bardzo regularnie od urodzenia, co dwie godz. bez względu i róznicy czy noc czy dzień! katastrofa 9.35 |
|
2009-05-12, 08:55 | #3319 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
fizjo a po co ty sie dostosowujesz do rodziny? przeciez to wy robicie chrzest a nie oni, wiec ja bym poszla zglosic chrzest i potem pojechala do osob ktore maja byc i poinformowala....beda to beda a jak nie to trudno ich sprawa a zaproszeni byli, bo takim sposobem to ty chyba nie predko ochrzcisz mala bo zawsze cos komus nie bedzie pasowalo, a przeciez takich imprez nie robi sie pod rodzine tylko wtedy kiedy chca rodzice, my jak robilismy wesele i chrzest to porozwozilismy zaproszenia i nie interesowalo nas to czy komus pasuje czy nie, mieli nam dac odpowiedz czy beda czy nie! Moja chrzestna marudzila ze za pozno jej mowimy i nie dostani wolnego (2 m-ce przed ja zapraszalismy a juz kilka m-cy wczesaniej wiedziala) ale przyjechala, wolne dostala, moja ciocia z wujkiem nie przyjechali bo tydzien pozniej szli tez na wesele gdzie moj wujek jest chrzestnym i nie bylo ich stac na 2 wesela a na tamto musieli jechac wiec ok, ale za to byl ich syn z zona....
Tak wiec daje ci gwarancje ze jesli postawicie ich pod faktem dokonanym to przyjda Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2009-05-12 o 08:58 |
2009-05-12, 09:10 | #3320 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Juz pisalam ze po cc to jakies ciezsze cwiczenia,a przede wszystkim miesnie brzucha to jakies 3 miesiace po.Ale najlepiej po wizycie u ginekologa jak sprawdzic czy rana sie prawidlowo goi.A wczesniej spracery,jakies lekkie cwiczonka na konczyny dolne,gorne.Basen. No ja tez tak uwazam,Ze zapraszam na chrzciny,odpowiednio wczesniej i zaproszony sie dostosowuje.Ale moj maz zapytal swoja rodzine czy im pasuja chrzciny w tym i w tym dniu.Dla mnie dziwne.No i nie pasuje.Ahhh...ciagle jestem zla Cytat:
Cytat:
A moja Julka po wczorajszym wyczerpujacym dniu bez snu zasnela o 21.W nocy stekala znowu ale bylam tak zmeczona ze nie mialam sily do niej wstac.O 4 wypila mleko.A o 6 rano slysze postekiwanie,marudzenie.W staje i co widze?Moje dziecko z pelna pielucha,mokrymi spiochami na calych plecach lezy na mokrym przescieradle.Nie wiem ile w tej kupie lezala.I nawet nie zaplakala.Inne dziecko pewnie by ryczalo jak syrena alarmowa.A moja niePosteka,pokw ili i to wszystko.Chyba mi sie malo placzacy egzemplarz trafil Ale nie narzekam.Teraz smacznie sobie spi.A po poludniu idziemy na badanie bioderek.Ciekawa jestem co ortopeda powie.I z jakiej jest szkoly.Bo ja malej nie pieluchowalam. Milego dnia Mamuski!! Buziaczek teksty swietne!!Posmialam sie troche i humorek mi poprawilas Masz racjez tymi chrzcianami.Kazdy chyba tak uwaza i tak byz robil.Ale juz po fakcie.Bo moj maz zamiast zaprosic rodzicow i siostre na chrzest(bedzie matka chrzestna) to ich zapytal czy im pasuje I co ja mialam zrobic?Nic.Szlag mnie trafia.Ja nie jestem typem osoby ktora sie postawi,odezwie.Raczej przyjmuje wszystko tak jak jest bez wzgledu na to czy to mi pasuje czy nie.Dupa wolowa ze mnie wiem,ale tak juz mam.Jeszcze porozmawiam z mama co robic.
__________________
80------70-----60-----55
Edytowane przez fizjo83 Czas edycji: 2009-05-12 o 09:16 |
|||
2009-05-12, 09:21 | #3321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
cześć kochane
u mnie od rana okropny humor, bo dziadek już tu jest i nosi Filipa, kur** uczy małego na rękach, szlag mnie trafi wiedziałam, że tak będzie więc niestety ale dziś zbieram manele i do rodziców wieję. Bo mnie jednodniowe przerwy w wizytach dziadka u mnie nie satysfakcjonują niestety. No ale już nie narzekam... jeszcze pogoda wstrętna, nawet nie wyjdę z Filipem na spacer, bo pada
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2009-05-12, 09:26 | #3322 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Cytat:
Moze sie nie najada i dlatego tak czesto sie budzi.....nie wiem co ci powiedziec jak sie do tego zabrac....opisze jak to u nas wyszlo....u nas to wyszlo samo, ja juz od dawna juz dobrych kilka lat (mam duzo malych kuzynek i kuzynow) jak oni byli mali to mialam wbijane do glowy ze mam pamietac zeby wystrzegac sie 2 podstawowych rzeczy przy wychowywaniu noworodka czy niemowlaka, czyli jedna rzecz to uczenie od urodzenia odrozniac dzien od nocy i ze w nocy sie spi a nie je, wiadomo stopniowo bo noworodek musi jednak w nocy tez jesc.....ale dziecko okolo 3 m-ca juz powinno zaczac przesypiac noce (to akurat czytalam w roznych poradnikach) a druga rzecz to nie uczenie dziecka noszenia na rekach na kazde jego zawolanie......i ja tego sie trzymalam... na poczatku budzilam Dawida rowniutko co 3 h bez znaczenia czy dzien czy noc, jadl od szpitala od 1 dnia o 6,9,12,15,18,21,24,3 ale zawsze mi zal go bylo jak go musialam budzic bo on tak strasznie plakal jak go wybudzalam i widzialam ze go to meczy to wybudzanie zwlaszcza w nocy i lekarz posprawdzal wage, poobliczal, wyszlo ze za rewelacyjnie przybiera na wadze i kazal nam go nie budzic, na poczatku mielismy go nie budzic wogole w nocy tylko pozwolic mu sie obudzic samemu ale za to w dzien kazal nam go poczatkowo jeszcze wybudzac regularnie, po czasie juz go przestalismy budzic na sile i tak sie nauczyl ze w dzien pije co 3-4 h a noce przesypia cale, a ta magiczna godzina 21 kiedy to Dawid zapada w nocny sen bez znaczenia na to co sie dzieje dookola i co sie dzieje z nim - zasypia, a wypracowalismy to w taki sposob ze od samego poczatku byl kapany codziennie o godzinie 20:30 a o 21 butla, czas na bekanie i od razu do lozeczka, zapalalismy lampke malutka i wlanczalismy karuzele 2-3 razy i koniec....cisza a Dawid zasypial, i tak jest do dzisiaj z taka roznica ze wczesniej budzilismy go co 3 h a teraz jak zasypia o 21 to budzi sie o 6-7 a jak go budzilismy w nocy to nie bylo zmiluj sie po jedzeniu i bekaniu od razu lozeczko i nie mowilismy do niego kompletnie nic w nocy, przebieralismy go, karmilismy i milczelismy i tak sie nauczyl....teraz jak sie budzi rano o tej 6-7 to jak podchodze do lozeczka to zaczynam od razu do niego mowic i sie usmiechac a Dawid przestaje plakac i tez sie smieje jak szalony, potem butla, troche sobie pogadamy i klade go spowrotem do lozeczka i spi dalej tak do okolo 9 I tak to wygladalo i wyglada u nas A dzisiaj Dawid ma zly dzien, humor taki jak pogoda za oknem walczyl ze mna 1,5 godziny (wydzieral sie) ale polegl i zasnal fizjo przegadaj mezowi do rozumu ze w takich sprawach to sie nie pyta rodziny czy im pasuje czy nie! Z zapytaniem czy im pasuje czy nie to co najwyzej jak ich zapraszacie na niedzielna kawe i ciasteczko bez okazji albo jak chcecie sie wprosic na kawke, ja pierwsze slysze zeby przy takich okolicznosciach pytac o to czy komus pasuje pogadaj z mama Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2009-05-12 o 09:33 |
|
2009-05-12, 09:35 | #3323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
dzień dobry!!
oj Emilka Emilka....widze, ze się nie pojawiłaś Zwalczyłam ciemienuche z przodu głowy jeszcze został kawałek na czubku głowy Pochwaliłam wczoraj dupke Dawidka i dziś po porannym przewijaniu co widze???zaczerwienienie:m ur: sudocrem popszedł w ruch mam nadzieje ze pomoze taj jak ostatnio Dawidek coraz więcej gaworzy i gaworzeniem mnie budzi rano, taki duzy chłopak sie z Niego robi Tz dziś rano Go przwijał i syna nie poznał, wystraszył się że coś mu jest że tak wariuje i wszystko zrzuca z przewijaka. Tak to jest jak tauś przeważnie widzi synka już spiącego . Gabi na pocieszenie Ci napisze, że Dawidek jadł o 9, 9:40 i 10:20.....w nocy pierwszy raz wytrzymał 4,5 godz, chyba że na auto pilocie w nocy byłam i niepamiętam. Fizjo współczuje zamieszania, faktycznie mogła by się rodzinka zgrać z okazji chrztu, a ja pojęcia nie mam kiedy będziemy chrzcić, bo nie mam chrzesnych dla Dawidka przecież nie poprosze na chrzesnego kogos kto Dawidka ani razu nie widzial bo nie chcialo mu sie przyjsc, albo nawet o Niego nie spytał....masakra.Rodzi ne mam strasznie do Wyżaliłam się i mi lepiej nic mi się dziś nie chce, pogoda paskudna i jeszcze gość przyjdzie....a humoru brak....po tym a6w mnie wzieloBuziaczek coś czułam, że sama ćwicze bo bardzo opornie mi szło
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
2009-05-12, 09:35 | #3324 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 229
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Hej Mamuśki! ja jak zwykle z doskoku ale podczytuje Was codziennie.
Widzę że ostro zabrałyście się za ćwiczenia u mnie zapału brak a waga dalej stoi w miejscu... Moja Amelcia ma teraz skok rozwojowy mam nadzieje że to jest to cały czas muszę ją nosić na rękach albo wisi na cycu potrafi ssać 2 godziny i potem za pół znowu chce Jeżeli chodzi o teściowe to Was bardzo dobrze rozumię ja też mieszkam ze swoją od pół roku i to jest koszmar!!! we wszystko się wtrąca, wchodzi do ppkoju bez pukania, jak Mała płacze to bierze ją na ręce i mówi " chodź malutka bo rodzice cię bawić nie umią". Wcześniej mieszkaliśmy sami przez 6 lat wynajmowaliśmy kawalerkę i było super a teraz jak się przeprowadziliśmy i mieszkamy z teściową to się cały czas t Tż kłócimy bo jego też wkurza mama a wyrzywa się na mnie. To się wyżaliłam... Dobrze że Wy jesteście bo przynajmniej codziennie jak Was podczytuje mam chwile relaksu |
2009-05-12, 09:41 | #3326 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Emzeta- buziak dla ciebie
Buziaczek-dobre teksty Fizjo-z rodziną męża zawsze sa problemy A ja kurde znowu pod gorke. Jak nie urok to stryjka wesele, wczoraj TZ wracal z pracy i go sarna przyatakowała. wleciała pod same koła, chyba jej nic nie jest bo uciekła w las na odchodne skopała bok auta i mamy wydatek w postaci balacharki i lampe trzeba robić itd.itp Mały ostatnio marudzi strasznie sie prezy na cycu, odbijam, znowu przystawiam, spi nerwowo, ulewa ewidentnie ma gazy. Kupiłam grip water może pomoże. Kupe robi raz dziennie tzn o 4 w nocy i to jak go odbijam po jedzeniu i wszystko górą wyplywa pieluchy, nie wiem czemu, wcześniej nie wypływalo, tylko te ostatnie 3 nooce. I jeszcze deszcz pada...
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje 31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia. |
2009-05-12, 09:42 | #3327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Buziaczekk nie uczenie noszenia dziecka na rękach?
Mój na rękach już jest 20 min, nie na moich rękach
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2009-05-12, 09:47 | #3328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 229
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Zanka mam to samo też nie chce przyzwyczajać Amelki do noszenia na rękach a teściowa codziennie wpada jak ona płacze i ją nosi i lula normalnie krew mnie zalewa
|
2009-05-12, 09:51 | #3329 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 462
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
emzeta oj... Masz racje z tym przejsciem na sztuczne - jak sie ma Filip na twoim tak męczyc to nie warto A ten refluks mu przejdzie moze...moj bratanek mial koszmarnie przez jakies pol roku, chlustal jak dziki - pozniej sie unormowalo... Będzie dobrze
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ty naprawde sie chcesz wyniesc? Zeby to ci nie popsulo realacji z TZtem, nie warto... Cytat:
A u nas dzis nie bylo nocnej imprezy ale byla pobudka o 4 rano Tak wrzeszczal ze malo nog nie polamalam i co....podnosze a tu taki BEK wylecial ze malo mu glowy ne urwalo!! sie chlopak meczyl...ale pozniej ylam twarda - zadnej zabawy, zadnego gadu-gadu z mama i tak lezal, monologowal - no a ile moza gadac do sufitu, nie? - wiec polegl! |
||||
2009-05-12, 09:57 | #3330 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Monix jestem byłam też wczoraj i troszkę nadrobiłam ale później mieliśmy gościa i jakoś czasu zabrakło na napisanie czegokolwiek.... ale jesteś baaaaardzo kochana, że tak o mnie pamiętasz normalnie uwielbiam Cię
Judy dla Ciebie też normalnie dziewczyny nie wiem co się ze mną dzieje...mam takie stany depresyjne, ze sama siebie nie poznaję...z byle głupoty płaczę, załamuję się i najchętniej to bym sobie życie odebrała....tylko tu też ze mnie - bo na to też odwagi brak.... jak się przebudzę rano to jeszcze jakoś to jest....ale wieczorem to sama nie wiem co mam ze sobą zrobić... dobra kończę bo to nie jest kółko graniaste do pocieszania tylko wątek o dzieciach. u Adrianka wszystko ok, jest strasznie kochany tylko okropnie popier... ma matkę a poza tym to super
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.