Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[kahoko hino]

ładne, żółte odcienie znalazłam w polskim inglocie tylko :P wszystko inne jest różowe ale ich podkłady są dość wodniste, więc ja robię tak, że mieszam je np. z true matte ivory i wychodzi idealny dla mnie. kombinuj!

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

True Match L'Oreala mial takiego genialnego jasnego zoltka, ale wycofali akurat ten kolor. Ja tam mam szczescie Zawsze jak cos lubie, to wycofuja. Dzieki za porade odnosnie Inglot - zagladne, ale kurcze Inglot w UK jest koszmarnie drogi w porównaniu z cenami w Polsce, tez na to zwrocilyscie uwage?

Chodzi mi o to, ze nakladam podklad i wyglada cudnie zaraz po nalozeniu, a po ok. 3h, swieci mi sie skora i mi splywa z twarzy. Wodnisty w sumie bylby dobry. Zawsze lubilam geste, ale teraz (z wiekiem ) chyba bardziej takie wodniste by mi pasowaly. Slyszalam, ze Bourjois Healthy Mix jest bardzo dobry i ladny zoltek, ale jeszcze nie testowalam.

[arabicprincessa]

Ja uzywam z Pierre Rene i w sumie dobrze sie sprawdza, dobrze kryje ale jakos nie jest ciezki.
W Superdrug mozna znalezc kosmetyki marki MUA, ja kiedys stosowalam ich podklady. Cera jest jak pupcia niemowlaka tylko maja taka dziwna konsystencje jak jakis klej. ::

[kahoko hino]

to może w pudrze jest problem? próbowałaś pudru ryżowego?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Nie, nie mialam nigdy ryzowego, ale slyszalam kiedys, ze ten z Urban Decay (w fioletowym opakowaniu) jest bardzo, bardzo dobry. Aktualnie mam z MAC - taki zolty, ktory mi ladnie zakrywa zaczerwienia. Jestem z niego dosc zadowolona w sumie. No nie wiem, zazdroszcze dziewczynom/kobietom, ktorym makijaz przepieknie sie trzyma caly dzien, bo u mnie wszystko splywa wieczorem.

[Shevya]

Z Bourjois faktycznie są żółte odcienie, tzn z Healthy Mix. O czym się niestety przekonałam na własnej twarzy, a że jam różowa bardziej (choć to wciąż ciężko określić), to stoi biedactwo samo na półce. Jakbyś chciała przetestować, to się możemy jakoś spotkać i Ci podrzucę, bo ja pożytku żadnego z niego już mieć nie będę. BB Cream 4ever

A i co do pudru to tutaj któraś z dziewczyn mi polecała z Vichy transparentny, co się za nim nachodziłam to moje, ale faktycznie daje radę Nie że jakoś spektakularnie wyschnięta jestem przez cały dzień, ale jak wczoraj go nałożyłam w południe na czystą twarz (bez podkładu cały dzień ogólnie), to po pracy (a moja praca lekka nie jest) ok. 2 w nocy nie świeciłam się jakoś mocno, a normalnie jestem jak latarenka I wydajny też jest, choć myślałam, że się szybko skończy, ale miło mnie zaskoczył. Mam go już kilka miesięcy, myślę że warto spróbować

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Shevya

Z Bourjois faktycznie są żółte odcienie, tzn z Healthy Mix. O czym się niestety przekonałam na własnej twarzy, a że jam różowa bardziej (choć to wciąż ciężko określić), to stoi biedactwo samo na półce. Jakbyś chciała przetestować, to się możemy jakoś spotkać i Ci podrzucę, bo ja pożytku żadnego z niego już mieć nie będę. BB Cream 4ever

A i co do pudru to tutaj któraś z dziewczyn mi polecała z Vichy transparentny, co się za nim nachodziłam to moje, ale faktycznie daje radę Nie że jakoś spektakularnie wyschnięta jestem przez cały dzień, ale jak wczoraj go nałożyłam w południe na czystą twarz (bez podkładu cały dzień ogólnie), to po pracy (a moja praca lekka nie jest) ok. 2 w nocy nie świeciłam się jakoś mocno, a normalnie jestem jak latarenka I wydajny też jest, choć myślałam, że się szybko skończy, ale miło mnie zaskoczył. Mam go już kilka miesięcy, myślę że warto spróbować

A jaki masz odcien tego Bourjois? Vanilla? Vanilla to chyba ten, ktory by mi najbardziej pasowal. Z checia bym sie spotkala, ale mieszkam pod Londynem (w Twyford, kolo Reading). Udzielam sie tutaj jednak, bo ten watek jest dosc zywy i mozna podyskutowac Moglabym sie z Toba zamienic na cos za ten podklad (listownie, adresy moglybysmy sobie przeslac na PW). Mam np. wode micelarna z Biodermy (zarowno rozowa jak i niebieska) i moglabym sie na nia wymienic. Wszystkie dziewczyny ja zachwalaja, a mi jakos nie podeszla i mi stoi na polce. Jezeli nie ten micel, to mam jeszcze pare innych rzeczy

Dziewczyny, myslalyscie kiedys o grupowym spotkaniu?

[201605051021]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52016848]True Match L'Oreala mial takiego genialnego jasnego zoltka, ale wycofali akurat ten kolor. Ja tam mam szczescie Zawsze jak cos lubie, to wycofuja. Dzieki za porade odnosnie Inglot - zagladne, ale kurcze Inglot w UK jest koszmarnie drogi w porównaniu z cenami w Polsce, tez na to zwrocilyscie uwage?

Chodzi mi o to, ze nakladam podklad i wyglada cudnie zaraz po nalozeniu, a po ok. 3h, swieci mi sie skora i mi splywa z twarzy. Wodnisty w sumie bylby dobry. Zawsze lubilam geste, ale teraz (z wiekiem ) chyba bardziej takie wodniste by mi pasowaly. Slyszalam, ze Bourjois Healthy Mix jest bardzo dobry i ladny zoltek, ale jeszcze nie testowalam.[/QUOTE]

Jak chcesz w zoltej tonacji, to koniecznie sprawdz Bobbi Brown.

[MonnieB]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52016616]Dziewczyny, znacie jakis doskonaly podklad do twarzy? Testowalam wiele (tych wysoko-polkowych tez) i nie moge trafic na cos co mnie w koncu zadowoli. Najlepiej, zeby mial zolte odcienie.[/QUOTE]
ja polecam Clinique Redness solutions. najlepszy podkład jaki miałam. obecnie używam Vichy dermablend ale nie jestem zadowolona w 100% bo strasznie się po nim świece.

uwielbiam tez koreańskie bb creamy - holika holika, missha itd.

[enn_]

Napisane przez eevone

Jak chcesz w zoltej tonacji, to koniecznie sprawdz Bobbi Brown.

I Armaniego. Lasting Silk to jeden z najlepszych podkladow na rynku.

[Syl993]

Napisane przez MonnieB

ja polecam Clinique Redness solutions. najlepszy podkład jaki miałam. obecnie używam Vichy dermablend ale nie jestem zadowolona w 100% bo strasznie się po nim świece.

uwielbiam tez koreańskie bb creamy - holika holika, missha itd.

Tez polecam podklady z Clinique, sa swietne. Nie zapychaja, twarz nie swieci sie dosc dlugo, choc ich wydajnosc nie jest zachwycajaca to jednak mimo wszystko u mnie to numer jeden.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Shevya

A i co do pudru to tutaj któraś z dziewczyn mi polecała z Vichy transparentny, co się za nim nachodziłam to moje, ale faktycznie daje radę Nie że jakoś spektakularnie wyschnięta jestem przez cały dzień, ale jak wczoraj go nałożyłam w południe na czystą twarz (bez podkładu cały dzień ogólnie), to po pracy (a moja praca lekka nie jest) ok. 2 w nocy nie świeciłam się jakoś mocno, a normalnie jestem jak latarenka I wydajny też jest, choć myślałam, że się szybko skończy, ale miło mnie zaskoczył. Mam go już kilka miesięcy, myślę że warto spróbować

Ciesze sie, ze pasuje. Ja chetnie oddam komus dwa podklady z loreal infallible 24 kolor 015 i rimmel wake me up kolor 100, jak nikt sie nie znajdzie to maszeruja do kosza, bo miejsce w lazience juz sie konczy.

[Sunnivaa]

Ja mam wake me up 200 i mieszam z dobrymi, za jasnymi odcieniami podkładów i cos tam z tego wychodzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52016616]Dziewczyny, znacie jakis doskonaly podklad do twarzy? Testowalam wiele (tych wysoko-polkowych tez) i nie moge trafic na cos co mnie w koncu zadowoli. Najlepiej, zeby mial zolte odcienie.[/QUOTE]
Ja uzywam Estee Lauder Double Wear, ale wiem ze to kontrowersyjny produkt, duzo jest negatywnych opinii. Ja z niego jestem szalenie zadowolona, ale wodnisty to on nie jest. Healthy Mix tez mam i bardzo sobie chwale, wyglada na twarzy bardzo naturalnie, a przy tym kryje.

Tak jeszcze wracajac do opalania. Ja kiedys postanowilam nabrac pieknego brazowego koloru i tak sie smazylam, ze az dostalam udaru, od tamtej pory mam uraz i wole balsam brazujacy, nie wystawiam sie na slonce. Zreszta nie mam cierpliwosci jakos, nudzi mnie to. Udar mialam 5 lat temu, teraz zmadrzalam i na pewno nie korzystalabym ze slonca tak nierozsadnie.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52018985]Ja uzywam Estee Lauder Double Wear, ale wiem ze to kontrowersyjny produkt, duzo jest negatywnych opinii. Ja z niego jestem szalenie zadowolona, ale wodnisty to on nie jest. Healthy Mix tez mam i bardzo sobie chwale, wyglada na twarzy bardzo naturalnie, a przy tym kryje.[/QUOTE]

Dziekuje. Mam Estee Lauder w najbardziej chyba zoltym odcieniu - Rattan. Powiem Ci, ze faktycznie efekt "jak zaraz po nalozeniu" trzyma sie najdluzej z wszystkich podkladow jakie dotad testowalam. Ale kolor nie jest na 100% moj, bo lekko wpada w pomaranczke, a to jedyny odcien, ktory mi w miare pasuje. No i jest dosc ciezki. A Healthy Mix, to na 100% musze przetestowac, bo duzo osob go chwali.

Napisane przez MonnieB

ja polecam Clinique Redness solutions. najlepszy podkład jaki miałam. obecnie używam Vichy dermablend ale nie jestem zadowolona w 100% bo strasznie się po nim świece.

uwielbiam tez koreańskie bb creamy - holika holika, missha itd.

Dziekuje. Zerkne na niego jak bede w drogerii.

Napisane przez enn_

I Armaniego. Lasting Silk to jeden z najlepszych podkladow na rynku.

Dziekuje. Kusil mnie ten podklad jakis czas temu bardzo, ale slyszalam, ze nie ma w sobie ladnego zoltka. Moze od tego czasu dolozyli odcieni? Przygladne sie mu raz jeszcze.

NARS tez mnie kusi, ale nie mam go gdzie przetestowac tutaj.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

A podklady Clinique, to chyba uzywa Madzia Pieczonka - ta makijazystka, bo cos mi mignely na ktoryms z jej filmow. Ona robi przepieknie makijaze Musze sie im przygladnac, jakos zawsze omijam Clinique odkad pare lat temu kupilam te serie - zel, tonik, krem i mi okropnie po niej buzie wysuszylo, a wszystko zakonczylo sie okropnymi krostami i skora schodzaca z twarzy platami Ale na pewno obczaje te podklady

[enn_]

Lasting silk ma zolte odcienie.
Lubie tez dosc Sheer Glow NARSa, chociaz uwazam, ze nie powala.
Obecnie uzywam MAC Face & Body i, moim zdaniem, to fenomenalny podklad, ale nie dla kazdego sie nada, bo bardzo malo kryje i ma specyficzna konsystencje.

[kahoko hino]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52017395]Nie, nie mialam nigdy ryzowego, ale slyszalam kiedys, ze ten z Urban Decay (w fioletowym opakowaniu) jest bardzo, bardzo dobry. Aktualnie mam z MAC - taki zolty, ktory mi ladnie zakrywa zaczerwienia. Jestem z niego dosc zadowolona w sumie. No nie wiem, zazdroszcze dziewczynom/kobietom, ktorym makijaz przepieknie sie trzyma caly dzien, bo u mnie wszystko splywa wieczorem.[/QUOTE]

tu nie ma uniwersalnego genialnego produktu, musisz testować możesz sobie kupić pojemniczki małe i brać z drogerii po pompce danego produktu. wytestujesz w domu, w ciągu dnia, przy dobrym świetle i kupisz to, co Ci pasuje.

co do pudru i trwałości makijażu - możesz używać bazy pod podkład. ale ogólnie to nauczyłam się, że mój makijaż pięknie się trzyma, jak go nie dotykam :P nie opieram twarzy o dłoń, matuję bibułkami w gorące dni. jak będziesz się twarzą ocierać o ramię, ubranie itp, to żaden makijaż Ci nie zostanie

[olibar]

Czesc Dolacze do Waszego grona. Jestem z Plumstead (mam nadzieje, ze dlugo tu nie pomieszkam ).

[MonnieB]

Napisane przez olibar

Czesc Dolacze do Waszego grona. Jestem z Plumstead (mam nadzieje, ze dlugo tu nie pomieszkam ).

cześć

mieszkałam na Plumstead, a teraz na Woolwich nie podoba Ci się ? w jakiej części Plumstead ? ja mieszkałam na common i było bardzo spokojnie i cicho ale już high street to dla mnie tragedia, nie da się tam normalnie przejść bo co chwile jakiś czarny pan zaczepia

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kahoko hino

tu nie ma uniwersalnego genialnego produktu, musisz testować możesz sobie kupić pojemniczki małe i brać z drogerii po pompce danego produktu. wytestujesz w domu, w ciągu dnia, przy dobrym świetle i kupisz to, co Ci pasuje.

co do pudru i trwałości makijażu - możesz używać bazy pod podkład. ale ogólnie to nauczyłam się, że mój makijaż pięknie się trzyma, jak go nie dotykam :P nie opieram twarzy o dłoń, matuję bibułkami w gorące dni. jak będziesz się twarzą ocierać o ramię, ubranie itp, to żaden makijaż Ci nie zostanie

Dziekuje. Do testowania bede miala duzo bo Laura Mercier tez mnie kusi. Jest tez bardzo ladny zoltek z Bare Minerals, ale nie wiem jak taki sypki podklad bedzie sie sprawowal na twarzy. Wybiore sie w ten weekend. A co do dotykania twarzy, to duzo dotykam w ciagu dnia. Pracuje przed komputerem i nieswiadomie czesto ja dotykam. Poza tym, odkad niedawno (6 msc-y temu) przeprowadzilam sie w inne okolice tak wypryski nie chca mnie opuscic (a nigdy z tym problemu nie mialam). Podobno woda w moim regione jest bardzo mocno chlorowana i twarda... Nie wiem czy to powód, ale codzienne niespodzianki na twarzy po przebudzeniu, odbieraja mi chec na wiele rzeczy

[olibar]

Napisane przez MonnieB

cześć

mieszkałam na Plumstead, a teraz na Woolwich nie podoba Ci się ? w jakiej części Plumstead ? ja mieszkałam na common i było bardzo spokojnie i cicho ale już high street to dla mnie tragedia, nie da się tam normalnie przejść bo co chwile jakiś czarny pan zaczepia

Mieszkam na Saunders Rd, niedaleko International shop, taki na rogu ze wszystkim Mam minute do wzgorza. Po prostu za daleko mi do pracy i towarzystwo nie bardzo. Denerwuja mnie Rumuni I Bulgarzy

A tak wogole, to musze sie do czegos przyznac. Nigdy nie bylam rasistka, do czasu odkad mieszkam w Londynie i jest wiecej nacji.. Nie znosze Chinczykow oraz czarnych co maja ten nigeryjski akcent.. to moje dwa czule punkty

Wczesniej mieszkalam w okolicach Hillingdon i duuuuzo bardziej mi sie podobalo, ale pozniej zamieszkalam z nowym partnerem w dzielnicy Charlton i tak juz prawie 4 lata w borough of Greenwich i brakuje roku zeby ewentualnie zapisac sie na mieszkanie. Niestety Wolalabym mieszkac gdzies blizej North Greenwich/Greenwich.. ale nie ma ogloszen dla part dss

[MonnieB]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52027233]Dziekuje. Do testowania bede miala duzo bo Laura Mercier tez mnie kusi. Jest tez bardzo ladny zoltek z Bare Minerals, ale nie wiem jak taki sypki podklad bedzie sie sprawowal na twarzy. Wybiore sie w ten weekend. A co do dotykania twarzy, to duzo dotykam w ciagu dnia. Pracuje przed komputerem i nieswiadomie czesto ja dotykam. Poza tym, odkad niedawno (6 msc-y temu) przeprowadzilam sie w inne okolice tak wypryski nie chca mnie opuscic (a nigdy z tym problemu nie mialam). Podobno woda w moim regione jest bardzo mocno chlorowana i twarda... Nie wiem czy to powód, ale codzienne niespodzianki na twarzy po przebudzeniu, odbieraja mi chec na wiele rzeczy [/QUOTE]
ja miałam taki problem ale ostatnio stan mojej cery na prawdę się poprawił.

z Garnier jest taki krem w zielonej tubce, pod makijaż który ogranicza świecenie - rewelacja. mieszam go z kremem barwy i pod makijaż. myje twarz pianka z Witch która również na prawdę świetnie sobie radzi z moja skóra. i dwa razy w tygodniu robie maskę z czarnego mydła. serio, moja twarz wygląda 100 razy lepiej niż jeszcze parę miesięcy temu. wciąż jeszcze pojawi się jakiś jeden wyprysk czy tam dwa ale już nie tak jak kiedyś ze cala twarz.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez MonnieB

ja miałam taki problem ale ostatnio stan mojej cery na prawdę się poprawił.

z Garnier jest taki krem w zielonej tubce, pod makijaż który ogranicza świecenie - rewelacja. mieszam go z kremem barwy i pod makijaż. myje twarz pianka z Witch która również na prawdę świetnie sobie radzi z moja skóra. i dwa razy w tygodniu robie maskę z czarnego mydła. serio, moja twarz wygląda 100 razy lepiej niż jeszcze parę miesięcy temu. wciąż jeszcze pojawi się jakiś jeden wyprysk czy tam dwa ale już nie tak jak kiedyś ze cala twarz.

Dziekuje - przygladne sie tym produktom. Ja to powodów moge znalezc 1500. Zaczynajac od mozliwych problemow hormonalnych, po wode, diete, na ciaglym dotykaniu buzi konczac. To sa z reguly male pryszczyki, ktore glownie wyskakuja mi w okolicach brody i miedzy brwiami, czasami na jednym policzku. i w okolicach skroni tez takie male zaskórniki. Denerwuje mnie to strasznie. Moze jakas prozna jestem, ale moj humor w ciagu dnia uzalezniam od tego co zobacze w lusterku po przebudzeniu

A co to za maska z czarnego mydla? Gdzie ja kupujesz?

[201605051021]

MonnieB, powiesz cos wiecej o masce z czarnego mydla?

Ja ostatnio prawie nie uzywam podkladow, bo znalazlam idealny BB Cream - Hydra Life Diora. Zawsze mi sie wydawalo, ze BB to takie cos do wszystkiego i do niczego ale ten ktorego uzywam pieknie nawilza, ma filtr SPF 30 (a osobnych firtrow pod makijaz nienawidze i nigdy nie udalo mi sie do nich przekonac), no i wyrownuje kolor skory lepiej niz wiele podkladow. Jedno opakowanie mam zuzyte w polowie i juz kupilam drugie na zapas

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Bede musiala to wszystko spisac na kartce i isc na wielkie testowanie w sobote Dzieki za sugestie i rady!

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez eevone

Ja ostatnio prawie nie uzywam podkladow, bo znalazlam idealny BB Cream - Hydra Life Diora. Zawsze mi sie wydawalo, ze BB to takie cos do wszystkiego i do niczego

Mi tez sie tak wydawalo. Patrze na ten BB i wyglada bardzo fajnie, ale cena tez powala 42 funty - sporo! Jezeli jednak warto, to sie nie omieszkam On ma jakies kolory do wyboru?

[MonnieB]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52027550]Dziekuje - przygladne sie tym produktom. Ja to powodów moge znalezc 1500. Zaczynajac od mozliwych problemow hormonalnych, po wode, diete, na ciaglym dotykaniu buzi konczac. To sa z reguly male pryszczyki, ktore glownie wyskakuja mi w okolicach brody i miedzy brwiami, czasami na jednym policzku. i w okolicach skroni tez takie male zaskórniki. Denerwuje mnie to strasznie. Moze jakas prozna jestem, ale moj humor w ciagu dnia uzalezniam od tego co zobacze w lusterku po przebudzeniu

A co to za maska z czarnego mydla? Gdzie ja kupujesz?[/QUOTE]

Napisane przez eevone

MonnieB, powiesz cos wiecej o masce z czarnego mydla?

Ja ostatnio prawie nie uzywam podkladow, bo znalazlam idealny BB Cream - Hydra Life Diora. Zawsze mi sie wydawalo, ze BB to takie cos do wszystkiego i do niczego ale ten ktorego uzywam pieknie nawilza, ma filtr SPF 30 (a osobnych firtrow pod makijaz nienawidze i nigdy nie udalo mi sie do nich przekonac), no i wyrownuje kolor skory lepiej niz wiele podkladow. Jedno opakowanie mam zuzyte w polowie i juz kupilam drugie na zapas

po prostu kupuje czarne, naturalne mydło (chociaż powiem wam ze czarne mydło Avon planet spa tez działało super, aż byłam w szoku), nakładam mydło na twarz i zmywam po 10 - 15 minutach.
na serio ogranicza świecenie twarzy, wysusza wszelakie pryszcze, krostki, szybciej się goja i buzia wygląda zdrowiej

[kahoko hino]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;52027233]Dziekuje. Do testowania bede miala duzo bo Laura Mercier tez mnie kusi. Jest tez bardzo ladny zoltek z Bare Minerals, ale nie wiem jak taki sypki podklad bedzie sie sprawowal na twarzy. Wybiore sie w ten weekend. A co do dotykania twarzy, to duzo dotykam w ciagu dnia. Pracuje przed komputerem i nieswiadomie czesto ja dotykam. Poza tym, odkad niedawno (6 msc-y temu) przeprowadzilam sie w inne okolice tak wypryski nie chca mnie opuscic (a nigdy z tym problemu nie mialam). Podobno woda w moim regione jest bardzo mocno chlorowana i twarda... Nie wiem czy to powód, ale codzienne niespodzianki na twarzy po przebudzeniu, odbieraja mi chec na wiele rzeczy [/QUOTE]

dotykanie to bardzo duży problem. koszmarnie niszczy nawet najlepszy makijaż :/ a chlorowana woda to zmora D: niestety niewiele jest sposobów, by jej uniknąć. ja w ogóle staram się nie mieć kontaktu twarzy z wodą i zmywam ją tonikiem.

Ogólnie polecam Ci pooglądanie youtube'a, zanim udasz się na zakupy. W kwestii kremów BB to oczywiście kanał Azjatycki Cukier. co do podkładów, ja osobiście uwielbiam Red Lipstick Monster, ale co kto lubi. dziewczyny dokładnie opisują produkty, zalety i wady, więc można sporo kasy zaoszczędzić ja od jakiegoś czasu nie kupuję niczego w ciemno, wszystko z polecenia, i właściwie nie mam niewypałów, same perełki świetnie do mnie dobrane

Napisane przez MonnieB

po prostu kupuje czarne, naturalne mydło (chociaż powiem wam ze czarne mydło Avon planet spa tez działało super, aż byłam w szoku), nakładam mydło na twarz i zmywam po 10 - 15 minutach.
na serio ogranicza świecenie twarzy, wysusza wszelakie pryszcze, krostki, szybciej się goja i buzia wygląda zdrowiej

hmm, to czarne mydło brzmi świetnie <3

[Jutte]

Co do Podkładów to chyba nikt nie pisał od Revlonie, Colorstay
polecam bo ja bladzioszka jestem i dobrac kolor to masakra, te wszystkie pierwsze numerki sa dla mnie za ciemne :P
za to z revlonu mam kolor drugi a mianowicie 150 buff i bardzo mi odpowiada.
ladnie kryje, dlugo sie trzyma, zużywam już drugą butelkę:P

Napisane przez MonnieB

po prostu kupuje czarne, naturalne mydło (chociaż powiem wam ze czarne mydło Avon planet spa tez działało super, aż byłam w szoku), nakładam mydło na twarz i zmywam po 10 - 15 minutach.
na serio ogranicza świecenie twarzy, wysusza wszelakie pryszcze, krostki, szybciej się goja i buzia wygląda zdrowiej

które konkretnie czarne mydło polecasz?
Czy ktoś kojarzy sieć sklepów Pak's cosmetics ?
uwielbiam ich za te oleje, szampony i wszystkie cudne rzeczy co oni tam maja ( szczegolnie dla kobiet z Afryki achh tyle cudownosci )

[Ally83]

Hej dziewczyny
dołączam się i ja
obecnie mieszkam w pn Londynie - Haringey. Ktoś z Was jest z tej okolicy ?

[201605051021]

Napisane przez Ally83

Hej dziewczyny
dołączam się i ja
obecnie mieszkam w pn Londynie - Haringey. Ktoś z Was jest z tej okolicy ?

Ja troche obok, bo Barnet, Golders Green

[enn_]

Czy ktoras z Was ma zwierzaki i moglaby polecic jakies ubezpieczenie? Dzisiaj przybywa do mnie moja kochana kotka i musze to ogarnac, a wybor bardzo duzy.
Podobnie chcialabym spytac o contents insurance - macie jakies doswiadczenia?
Rozwazam John Lewis.