Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

[zophiee]

Troppo Gratulacje!!!!!!
Bogini Oby Mój też z każdym dniem dostaje nowe gramy, więc lepiej, żeby pojawił się jak najszybciej
Coś tak czuję, że Borys będzie miał w okolicach 4kg
Kakusia za zakupy i obrączkę
burza jak cholera mam nadzieję, że coś ruszy
Owocnych prac, oby szybko poszło!

Ka rolina zgadzam się co do butelki, mam taki plan, żebym miała możliwość urwać się na jakieś popołudnie bez dziecka

[__Sylwia__88]

Napisane przez bluesky89

Troppi urodzila o 12:45 ! 3000g i 54 cm

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Wiatmy kolejnego dzidziusia na swiecie. Duzo sily dla Adasia i mamy.

[Ka rolina]

Napisane przez Kakusia

Tak mnie Nasze Dziewczyny rodzące zmotywowały, że kupiłam właśnie Pampersy dużą paczkę, żel i balsam Hipp i podkłady do przewijania a dla siebie wkładki - mam nadzieję, że starczą już do porodu
Wypiję mrożoną kawkę i biorę się za prasowanie prześcieradeł i śpiochów o których zapomniałam wywietrzę materac, a wieczorem muszę jeszcze wyparzyć laktator, smoczek, muszle itp. Teraz to już naprawdę niewiadomo kiedy

Udało się ściągnąć obrączkę! jedna kostka lodu + córki szampon olejkowy i poszło uffff

Dieta karmiącej - mówicie że będziecie od początku wszystko jadły? Kurcze ja chyba mam opory te 4 lata temu to jednak były zalecenia delikatnej diety i ostrożności z powiększaniem jadłospisu... Teraz się mówi, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej, że powinno się wszystko jeść... Zgłupieć można ale ja chyba pierwsze 2 tygodnie będę ostrożna z niektórymi potrawami czy owocami, sokami, warzywami...

Zophiee może ta burza Ci coś ruszy

Anteria to spokojniejsza na pewno się czujesz, że dzidziuś rośnie

To ostro się wzięłaś do pracy I super, że udało się z obrączką
A co do diety, to 2 lata temu też jeszcze zalecali specjalną dietę przy karmieniu. Ja nie mówię, że będę wszystko jeść, bo chciałabym częściowo kontynuować tą dietę cukrzycową , tylko mniej restrykcyjnie. Nie będę jeść tłustego, smażonego, wzdymającego jak do tej pory. No i te uczulające owoce będę wprowadzała pojedynczo i obserwowała małego, ale już w przypadku nabiału, czy produktów nie-pełnoziarnistych już nie trzeba będzie się tak ograniczać jak teraz...

[Sola1]

Napisane przez Bogini Bastet

co do karmienia mieszanego tzn chcesz wprowadzić modyfikowane mleko? ja chciałabym naturalnie karmić, ale chciałabym również ściągać żeby tżet mógł karmić butelką, gdy mnie nie będzie w domu

marzenia[COLOR="Silver"]

Plan jest taki, że chciałabym żeby starczyło mojego na tyle, żeby można było odciągać, ale poprzednio mleko sie ze mnie nie lało i od początku było go mało. Nie miałam żadnego nawału, choć przystawiałam, próbowałam rozkręcić laktatorem laktację. Butelkę chcę wprowadzić tak czy siak.
Ale ja nie będzie to nie będę rozpaczać. Zresztą nie u wszystkich rozkręcenie laktacji to takie proste. Niektóre znajome przez pierwszy miesiąc praktycznie nie wychodziły z łózka żeby ją rozkręcić. Ja sobie nie mogę pozwolić przy półtorarocznym dziecku na leżenie w łózku przez całą dobę przez tak długi okres czasu. Zresztą z perspektywy czasu nie widzę w mm nic złego, może poza ceną Ale chcę też żeby pojadła trochę mojego dlatego będę starała się przez jakiś czas dawać również swoje.

Napisane przez NecroKitty

Berenika gratulacje

Powiedzcie mojemu dziecku, żeby sobie żartów z matki nie robiło Od rana jakieś skurcze się mnie trzymają, niby nie jakieś bolesne ale podejrzanie często. Jestem już po dwóch nospach i 4 magnezach

Ty lepiej weź zegarek i licz te skurcze

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Co do diety matki karmiącej to ja już pisałam, że pierwszy raz jak będzie wątpliwy produkt to w małej ilości, a jak będzie ok to będę normalnie jeść. Przy mojej mogłam jeść absolutnie wszystko. Może druga córcia też będzie taka łaskawa

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez bluesky89

Troppi urodzila o 12:45 ! 3000g i 54 cm

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje : jupi:

[Ka rolina]

Napisane przez zophiee

Troppo Gratulacje!!!!!!
Bogini Oby Mój też z każdym dniem dostaje nowe gramy, więc lepiej, żeby pojawił się jak najszybciej
Coś tak czuję, że Borys będzie miał w okolicach 4kg
Kakusia za zakupy i obrączkę
burza jak cholera mam nadzieję, że coś ruszy
Owocnych prac, oby szybko poszło!

Ka rolina zgadzam się co do butelki, mam taki plan, żebym miała możliwość urwać się na jakieś popołudnie bez dziecka

Troppo dopiero co pisała, że jej maluch wg ostatnich pomiarów waży 3800 g, a tu taka kruszynka 3 kg się urodziła Więc nie ma co się przejmować tą wagą z usg, może Twój synek też będzie mniejszy

[Bogini Bastet]

Napisane przez zophiee

Coś tak czuję, że Borys będzie miał w okolicach 4kg

Zopiee a kiedy miałaś pomiary usg ostatnio i jaką wagę wskazywały?

Napisane przez zophiee

co do butelki, mam taki plan, żebym miała możliwość urwać się na jakieś popołudnie bez dziecka

ja też tak planuje
wiem, że będę potrzebowała wyjść bez dziecka czasami.

u mnie grzmi i grzmi, ale burzy nie widać. duchota taka, że nie mam czym oddychać....

Sola mam nadzieję, że tym razem będziesz miała nawał i zaoszczędzisz trochę kasy na modyfikowanym ja bym tak bardzo chciała
na razie nie kupiłam jeszcze laktatora, bo nie wiem czy będzie taka potrzeba

[NecroKitty]

Napisane przez bluesky89

Troppi urodzila o 12:45 ! 3000g i 54 cm

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje

Napisane przez Sola1

Ty lepiej weź zegarek i licz te skurcze

Liczyłam. Całe szczęście nie są ani regularne ani bolesne. Ale nadal ich sporo, wcześniej więcej ich było tylko wieczorem a dzisiaj od rana.
Zobaczę jak to dalej będzie wyglądać.

[Prowansja88]

Troppo i Beronika GRATULACJE!!!!!!! DZIELNE KOBIETKI!!!
wSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MALUSZKÓW, SZYBKO WRACAJCIE DO DOMKU! NIO I CZEKAMY NA OPISY PORODÓW! JAK TYLKO ZNAJDZIECIE WOLNĄ CHWILEŃKE NAPISZICE CO I JAK, MY PIERWIASTKI BĘDZIEMY BARDZO WDZIĘCZNE


Szczerze, to myślałam, ze i ja dziś urodze. Wczoraj wieczorem zaczęłam sie jakos dziwnie czuć. Wracaliśmy od rodziców 70km, miałam wrażenie, ze dzidzia dosłownie mi zaraz wypadnie, czułam ją nisko w kroczu, masakra, każdy jej ruch był jakby bolesny, uciskał na pecherz. Mialam wrażenie ze zaraz popłyne. Noc oczywiście nieprzespana, było mi za gorąco, znowu przeniosłam się do salonu na kanapę. Nad ranem zaczął mnie boleń brzuch jak na @.. TŻ jak mnie zobaczył rano zwinietą w kłębek to panika, nie wiedział czy jechac do pracy a jak tak to czy moze autem a nie tramwajem, zeby w razie czego szybko być w domu. Ale wziełam nospę i powiedziałam, ze poleże, ze spokojnie, ze tak teraz będzie i ze to pewnie nie to, by jechał spokojnie... I faktycznie troszkę się wyciszyło.
Jutro mam wizyte i spotkanie z położną, wiec chcę dotrwać, będe spokojniejsza. I dziś kończe pakować torbę!! Bo swiadomość, ze jest niegotowa strasznie mnie stresuje. A tak to jak sie zacznie, to się zacznie...

Narazie wszystkie rodzą wcześniej i wszystkim najpierw odchodza wody, jak na filmach :d

Tak cwaniakowałam, ze od 37 TC zaczne wykurzanie a teraz panikuje, mimo że chciałabym mieć to już za sobą. Hah TŻ nie pozwalam się do siebie zbliżać i nagle brudne okna przestały mi przeszkadzać hahahahaha ;p

Napisane przez Bogini Bastet

Witam Was po weekendzie

już po weselu - wciąż w dwupaku

było super i strasznie się cieszę, że pojechaliśmy, bo w ramach pierwszego przystanku zaliczyliśmy z tżetem ostatnie romantyczne chwile we dwoje w kazimierzu zwiedziliśmy sobie dawno niewidziany kraków no i super zobaczyć wreszcie znajomych wczoraj zrobiliśmy 600 km moje stopy przypominały dwa walce

no i dzięki wyjazdowi wreszcie spakowałam torbę

a dzisiaj zaczynam 37 tc

wow, Troppo, Berenika trzymam kciuki za bezproblemowy poród super, że już się zaczęło

Gratuluje nowego tygodnia i zazdroszcze dobrej zabawy!

Napisane przez Sola1

info od Bereniki:

" O 10 urodził się nasz synek Aleksander, 3750g, 54 cm, poród sn "

Dziękuje za nasze kciuki oraz trzyma również kciuki za Troppo

Piękne imie, zacna waga, dzielna mama!!!!

Napisane przez bluesky89

Troppi urodzila o 12:45 ! 3000g i 54 cm

Kruszynka!

Karolka- 40tc wygląda niewiarygodnie, maluszkowi musi być u Ciebie w brzuszku super dobrze, nie chce wychodzić i już
Nawet niże i burze nie pomagają hmmm.. wykorzystaj TŻ;p


Sylwia_88- gratuluje nowego TC Nie stresuj się, jeszcze masz troszkę czasu

[poziomkka]

Berenika, Troppo GRATULACJE !!!!
Ale naprodukowałyście

Napisane przez alingles

Zaczynam się powoli stresowac. Ale jeszcze miesiąc od dziś...
.

U mnie to samo - równo miesiąc nam został Tyle, że ja się jakoś nie stresuję, jeszcze ze 2 tygodnie i mogłabym rodzić

Jeśli chodzi o dietę matki karmiącej - tutaj jestem zielona, bo są właściwie różne szkoły w tym dwie skrajne Najchętniej jadłabym wszystko, ale strasznie boję się kolek, więc z drugiej strony wolałabym przecierpieć i jechać na diecie takiej skrajnej, ewentualnie później wprowadzać jakieś nowe produkty. Sama nie wiem co gorsze

Mam dosyć swoich spuchniętych nóg Dzisiaj mamy 18 st, ja czuję jakby było ze 30 Do tego w nocy jest mi tak gorąco, że śpię nago, bez kołdry, przy otwartym oknie i nadal mi źle i duszno. Wczoraj to mnie mąż musiał wachlować, bo nie czułam w ogóle ruchu powietrza ;/ Oby dzisiaj było lepiej

Necro, sylvunia - Wy to się jeszcze wstrzymajcie chwilę

[kinia8906]

Napisane przez bluesky89

Troppi urodzila o 12:45 ! 3000g i 54 cm

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

oooo następna mamuśka świętuje

Co do puchnięcia nóg to ja dzisiaj rozmawiałam z koleżanką przez tel i mówie, że jakoś to puchnięcie mnie omija na szczęście a 2 godz potem mama patrzy na mnie i mówi, że mi nogi popuchły i nawet kostek nie widać.... haha no i faktycznie

[majkela12]

O wow wielkie gratulacje eweden Berenika_26 TroppoSensibile witamy dzieciaczki na świecie

Berenika szczególne gratulacje, widzisz nie przenosiłaś

Wszystkiego najlepszego dziewczynki w dniu naszego święta

Gratuluję udanych wizyt, nowych tc
Dla potrzebujących wielkie

Nadrobiłam Was, ale za dużo cytowania.
Chciałam Wam podziękować za kciukasy, ale niestety temat mieszkania nie wypalił i ktoś inny kupił do tej pory z tż chodzimy przygnębieni. Takie fajne mieszkanie przeszło nam koło nosa Na nic przez to nie miałam ostatnio ochoty....

Jeśli chodzi o upały, to wymiękam już. Nogi jak balony, kostek już nie mam, nabieram wody i wydaje mi się, że jakby ktoś ukuł mnie igłą to bym pękła, a tu jeszcze tyle czasu

[zophiee]

Bogini w 35tc na szczegółowym USG ważył 3000g, więc teraz jak zaczęłam 40tc, dobija pewnie do 4 kg ale waga jest +/- 350g więc sama nie wiem co tu myśleć...
Na pewno nie będzie kruszynką
Nie wiem, czy na izbie przyjęć, jak kwalfikują do przyjęcia na oddział porodowy robią jeszcze USG

poziomkka Ja też mam nogi jak parówki na szczęście po popołudniowej burzy na zakupy pojechałam w jeansach, koszulce z długim rękawem i trampkach, i moich okropnych nóg nie było widać... mam nadzieję, że będzie trochę chłodniej

Idę zrobić herbatkę z liści malin, a wieczorem wykurzanko

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Majkela Przykro mi, że nie wyszło z zakupem
Mam nadzieję, ze traficie na jeszcze fajniejsze

[Sola1]

Napisane przez majkela12

Nadrobiłam Was, ale za dużo cytowania.
Chciałam Wam podziękować za kciukasy, ale niestety temat mieszkania nie wypalił i ktoś inny kupił do tej pory z tż chodzimy przygnębieni. Takie fajne mieszkanie przeszło nam koło nosa Na nic przez to nie miałam ostatnio ochoty....

Jeśli chodzi o upały, to wymiękam już. Nogi jak balony, kostek już nie mam, nabieram wody i wydaje mi się, że jakby ktoś ukuł mnie igłą to bym pękła, a tu jeszcze tyle czasu

To szkoda z tym mieszkaniem... Ale może trafi Wam się coś fajniejszego.

Napisane przez zophiee

Bogini w 35tc na szczegółowym USG ważył 3000g, więc teraz jak zaczęłam 40tc, dobija pewnie do 4 kg ale waga jest +/- 350g więc sama nie wiem co tu myśleć...
Na pewno nie będzie kruszynką
Nie wiem, czy na izbie przyjęć, jak kwalfikują do przyjęcia na oddział porodowy robią jeszcze USG

Ja swój pobyt na IP pamiętam jak przez mgłę, ale wydaje mi się, że miałam jakieś takie szybkie usg. Ale czy jest to jakaś reguła to nie mam pojęcia

[beat@]

Troppo, Berenika - gratuluję !!! Dostałyście najpiękniejszy prezent :brawo:

Ja po wizycie. No i wszysyko póki co jest w porządku. Lekarka mnie badała i powiedziała że jeszcze wszystko daleko w lesie. Pobrała wymaz i jutro muszę do laboratorium to zanieść, oczywiście zgubię się bo to nie w szpitalu ale gdzieś obok. No i jutro też usg. Zobaczymy jak jest ułożona. Ginka mi powiedziała że sprawdzimy też wagę małej bo mam spory brzuch więc Milenka może troszkę ważyć. Aż się jutra doczekać nie mogę

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[sylvuniaa84]

Ja nie mam zamiaru jeszcze małej uwalniać puki co ! Do 10 tego czerwca musze ją tam przetrzymac choć by na sile potem moge wypuścić ale jednak mam nadzieje ze bedzie to wszystko tak jak jest zaplanowane 18 czerwca.Bo to tak czy siak bedzje 2 tyg przed planowanym TP....
Jeszcze łóżeczko nie skrecone,a najlepsze jest to ze wózka nie mamy :/
Czy jest jeszcze jakas mamusia co wstrzymuje sie z zakupem wózka do ostatniej chwili?

Bo ja ciagle twierdze ze jeszcze jest czas....



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alingles]

Sylwunia ja jeszcze nie mam za tydzień wraca Tż i obiecał, ze jedziemy po wózek

Dziś po raz pierwszy zgubiłam gdzieś kostki w nogach ale to chyba przez pogodę, bo parno i duszno no i kuzynka troche przy szybko chodzi. Zapomiala jak to jest być w ciąży, a rodziła 4 miechy temu..
Jutro czeka mnie 2,5 godzinny powrót do domu. Ale w samochodzie mamy klime, więc ok.

Ide lulu, bo dziś dostałam w kość.
Dobrej nocy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Maya_]

Napisane przez zophiee

Nie wiem, czy na izbie przyjęć, jak kwalfikują do przyjęcia na oddział porodowy robią jeszcze USG

jeżeli wcześniej odejdą wody to nikt USG na IP nie zrobi - fale nie mają sie od czego odbijać i badanie nie wyjdzie

[Bogini Bastet]

Dzień dobry Brzuchatki

dzisiaj wizytuję, więc bardzo proszę o kciukasy

Napisane przez poziomkka

Mam dosyć swoich spuchniętych nóg

Napisane przez majkela12

Nogi jak balony, kostek już nie mam, nabieram wody i wydaje mi się, że jakby ktoś ukuł mnie igłą to bym pękła, a tu jeszcze tyle czasu

jak dobrze, że nie jestem sama z tym problemem piję coraz więcej a wizyty w toalecie coraz rzadsze więc wiadomo skąd te opuchnięcia

Napisane przez majkela12

Chciałam Wam podziękować za kciukasy, ale niestety temat mieszkania nie wypalił i ktoś inny kupił do tej pory z tż chodzimy przygnębieni. Takie fajne mieszkanie przeszło nam koło nosa Na nic przez to nie miałam ostatnio ochoty....

majkela to znaczy, że to mieszkanie nie było Wam pisane zobaczysz znajdziecie lepsze

Napisane przez zophiee

Bogini w 35tc na szczegółowym USG ważył 3000g, więc teraz jak zaczęłam 40tc, dobija pewnie do 4 kg ale waga jest +/- 350g więc sama nie wiem co tu myśleć...
Na pewno nie będzie kruszynką
Nie wiem, czy na izbie przyjęć, jak kwalfikują do przyjęcia na oddział porodowy robią jeszcze USG

mój w skończonym 34 tc ważył 2600, dziś będzie mierzony po skończonym 36 tc mam nadzieję, że zbytnio mnie nie zaskoczy.
Ale wciąż liczę, że pomiary usg się mylą i działają na naszą niekorzyść

słyszałam, że zawsze robią usg przed porodem, bo szpital musi "zapoznać się" z maleństwem

Napisane przez zophiee

a wieczorem wykurzanko

i co wykurzyliście?

[sylvuniaa84]

Napisane przez alingles

Sylwunia ja jeszcze nie mam za tydzień wraca Tż i obiecał, ze jedziemy po wózek

Dziś po raz pierwszy zgubiłam gdzieś kostki w nogach ale to chyba przez pogodę, bo parno i duszno no i kuzynka troche przy szybko chodzi. Zapomiala jak to jest być w ciąży, a rodziła 4 miechy temu..
Jutro czeka mnie 2,5 godzinny powrót do domu. Ale w samochodzie mamy klime, więc ok.

Ide lulu, bo dziś dostałam w kość.
Dobrej nocy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja kostek tez nie mam jak to niezgrabnie wygląda

Wózek dziś jedziemy obadać i tez wprzyszlym tyg trzeba by juz kupić

[Sola1]

Napisane przez _Maya_

jeżeli wcześniej odejdą wody to nikt USG na IP nie zrobi - fale nie mają sie od czego odbijać i badanie nie wyjdzie

Pewnie masz rację, ale w sumie mogą to też robić, żeby sprawdzić czy są wody czy nie. U mnie skądś wiedzieli, że te wody jeszcze są, a odchodziły one takimi etapami. Chyba, że to jest widoczne na oko, że tych wód nie ma.
W domu było kilka takich chluśnieć. Potem na IP - w sumie wtedy czekałam aż bedzie kolejne, żeby sprawdzili czy to to. Tu przypominam Wam - że najlepiej podłożyć sobie chusteczkę higieniczną, że jak Wasz poproszą to nie będziecie tracić czasu. Ja oczywiście miałam wkładkę z której nie byli w stanie sprawdzić.
A ostatni rzut był już na fotelu porodowym.

---

beat - super, że wszystko w porządku

[karolkya]

Napisane przez Bogini Bastet

Dzień dobry Brzuchatki

dzisiaj wizytuję, więc bardzo proszę o kciukasy

zcisniete

Dzien dobry
Burza w nocy nie pomogl, Mala dalej w brzuszku... Poprosze o jakis doping dla nas
Wyslane za pomoca Tapatalk2

[bazile]

Berenika i Troppo gratulacje Mamusie!Macie przepiekny prezent na dzien Mamy.Widzicie juz Was rozpieszczaja Wasze Skarby
Duzo zdrowka i sil oraz szybkiego powrotu do domku.

Teraz mam SIostre z Dzieciakami na 2 tyg,wiec bede zagladac raczej tylko na chwilke.Przepraszam,ze sie nie odnosze,ale nie mam poprostu jak siedziec na necie.
Zycze Wszystkim w miare terminowych,szybkich i jak najmniej bolesnych porodow!

[Bogini Bastet]

Napisane przez Sola1

W domu było kilka takich chluśnieć. Potem na IP - w sumie wtedy czekałam aż bedzie kolejne, żeby sprawdzili czy to to. Tu przypominam Wam - że najlepiej podłożyć sobie chusteczkę higieniczną, że jak Wasz poproszą to nie będziecie tracić czasu.

Sola - głupkowate pytanie - wody płodowe to dużo płynu ? i odchodzą partiami? i chusteczka podkładać mam w jakim celu? nie miałam takich info od położnej

Napisane przez karolkya

Burza w nocy nie pomogl, Mala dalej w brzuszku... Poprosze o jakis doping dla nas

chyba musisz poprosić tżeta o pomoc
karolkya mam nadzieję, że dzisiaj się uda
dzięki za kciukasy

strasznie bolą mnie piersi od wczoraj i znowu pojawiła się siara

[Kucyk_Truskawkowy]

Troppo i Berenika gratulacje!!


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Bogini Bastet

Sola - głupkowate pytanie - wody płodowe to dużo płynu ? i odchodzą partiami? i chusteczka podkładać mam w jakim celu? nie miałam takich info od położnej
:

Podłączam się do pytań


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Mam jeszcze pytanie do wszystkich: czy któraś z Was rodziła /planuje rodzić w szpitalu o 1 stopniu referencyjności?

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[__Sylwia__88]

Napisane przez Bogini Bastet

Dzień dobry Brzuchatki

dzisiaj wizytuję, więc bardzo proszę o kciukasy

słyszałam, że zawsze robią usg przed porodem, bo szpital musi "zapoznać się" z maleństwem :

Trzymam kciuki za wizytę.

Właśnie tak logicznie myśląc do jak zgłaszasz się na IP z oznakami porodu to wydaje mi się że powinni zrobić USG choćby żeby poznać ułożnienie dziecka, wielkość, czy pępowiną nie jest owinięte. Ale tak tylko myśle a jak jest to nie mam pojęcia. Poprawcie mnie jak tak nie jest.

Napisane przez karolkya

zcisniete

Dzien dobry
Burza w nocy nie pomogl, Mala dalej w brzuszku... Poprosze o jakis doping dla nas

Dopingujemy Malutka niech szybciutko Mamusi posłucha.

Dziewczyny już karmiące powiedzcie mi czy piersi przy karmieniu dużo się większe robią jak pod koniec ciąży?
Bo kupiłam dziś biustonosz do karmienia, podoba mi się bo jest z fiszbinami i przyjemnej bawełny a nie tych typowych szmatkowych i teraz jest w sam raz- kupowałam bez mierzenia. I nie wiem czy go zostawić czy wymienić.

[Bogini Bastet]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mam jeszcze pytanie do wszystkich: czy któraś z Was rodziła /planuje rodzić w szpitalu o 1 stopniu referencyjności?

koleżanki rodziły, co prawda były to prywatne kliniki, ale były bardzo zadowolone i mnie namawiają planuję rodzić w szpitalu o III stopniu, bo boję się, że coś z małym może być nie tak (np. z powodu cukrzycy ciążowej).

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny już karmiące powiedzcie mi czy piersi przy karmieniu dużo się większe robią jak pod koniec ciąży?
Bo kupiłam dziś biustonosz do karmienia, podoba mi się bo jest z fiszbinami i przyjemnej bawełny a nie tych typowych szmatkowych i teraz jest w sam raz- kupowałam bez mierzenia. I nie wiem czy go zostawić czy wymienić.

nie karmiłam, ale widziałam co się działo z piersiami sióstr/koleżanek po porodzie - GIGANTY położna każe kupować co najmniej rozmiar większy stanik (pamiętaj o tym, że jeszcze musisz wkładkę laktacyjną tam upchnąć). A podobno nie ma nic gorszego dla piersi niż ucisk, może doprowadzić to do guzków i stanów zapalnych.

moim zdaniem powinnaś wymienić na większy

[zophiee]

Dzień dobry brzuchatki
My też w dwupaku.
Wykurzania nie było, bo usnęłam grubo przed tż, chyba po tej burzy mnie zmogło
A rano jak to rano, zawsze w niedoczasie... Nastawiam się na wieczór!

Za to przywiozłam sobie wczoraj z pracy piłkę rehabilitacyjną i zamierzam na niej poskakać trochę, co by grawitacja zrobiła swoje
Od rana bóle jak na miesiączkę, ale też nie jakieś szczególne, i kilka przepowiadaczy, poza tym cisza

Bogini Kciuki za wizytę. Mam nadzieję, że maluchy zaskoczą nas pozytywnie wagą
Kucyk_Truskawkowy Ja wybrałam III stopień referencyjności
Sylwia__88 Opinia jest taka, że obwód powinien mieć dobrą regulację, a miseczka rozmiar większa od tej z którą kończyłaś ciążę. Także lepiej wymień, bo tak jak napisała Bogini, ucisk dla piersi jest niewskazany
beat@ Super, że wczorajsza wizyta pozytywnie, no i kciuki za dzisiejszą
karolkya Dopinguję, i też proszę o kciuki, żeby wykurzanie się powiodło
Ja wizytuję jutro popołudniu

Dobrego dnia brzuchatki

[NecroKitty]

Dzień dobry. Ale mam noc za sobą. Nałykałam się nospy na noc, żeby przegnać te skurcze za to z nerwów budziłam się co chwilę, mała ze mną, zaczynała się wiercić i już nie mogłam usnąć, tak całą noc... koszmar teraz trochę odespałyśmy.

Napisane przez Bogini Bastet

Dzień dobry Brzuchatki

dzisiaj wizytuję, więc bardzo proszę o kciukasy

Napisane przez Bogini Bastet

Sola - głupkowate pytanie - wody płodowe to dużo płynu ? i odchodzą partiami? i chusteczka podkładać mam w jakim celu? nie miałam takich info od położnej

O właśnie. I jaki one mają kolor? zawsze są przezroczyste?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mam jeszcze pytanie do wszystkich: czy któraś z Was rodziła /planuje rodzić w szpitalu o 1 stopniu referencyjności?

U mnie oba szpitale mają II stopień, więc pod tym względem wyboru nie mam wydaje mi się to też wystarczające, martwiłabym się gdybym była w młodszej ciąży zagrożonej.

[Sola1]

Napisane przez Bogini Bastet

Sola - głupkowate pytanie - wody płodowe to dużo płynu ? i odchodzą partiami? i chusteczka podkładać mam w jakim celu? nie miałam takich info od położnej

Chusteczka jest po to, że jak są wątpliwości czy to naprawdę wody to bez problemu sobie sami sprawdzą, z wkładki się nie da tego zrobić. Ja jak trafiłam na IP to chcieli to sprawdzić, bo było już sucho. Akcji porodowej jeszcze nie było, także siedziałam tam i czekaliśmy

A wód jest duzo. W sumie jeden taki rzut w domu, który wydaje mi się, że był mniejszy niż na koniec w szpitalu to tak jakbym się załatwiła i to tak porządnie. Także jak byłam jeszcze w domu czekając na tz to biegałam do toalety. Niestety nie wiem czy zawsze odchodzą partiami. Może u niektórych od razu idzie całość

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny już karmiące powiedzcie mi czy piersi przy karmieniu dużo się większe robią jak pod koniec ciąży?
Bo kupiłam dziś biustonosz do karmienia, podoba mi się bo jest z fiszbinami i przyjemnej bawełny a nie tych typowych szmatkowych i teraz jest w sam raz- kupowałam bez mierzenia. I nie wiem czy go zostawić czy wymienić.

To wszystko zależy od konkretnej osoby Jednym robią się balony, a innym nie za dużo zmienia, a przynajmniej nie jakoś drastycznie.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez NecroKitty

O właśnie. I jaki one mają kolor? zawsze są przezroczyste?

Tak, są przezroczyste, ale mogą być zielone i to nie jest dobrze. Wtedy trzeba na biegu jechać do szpitala.
Ogólnie łatwo jest rozpoznać. Uczucie jest takie jakbyś się załatwiała, ale nie masz nad tym żadnej kontroli.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

U mnie było tak dziwnie, bo w domu i jeszcze na IP były przezroczyste, a jak byłam już na fotelu to już poszły zielone. Ale z tego co słyszałam to chyba nie zdarza się to często.

[_Maya_]

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny już karmiące powiedzcie mi czy piersi przy karmieniu dużo się większe robią jak pod koniec ciąży?
Bo kupiłam dziś biustonosz do karmienia, podoba mi się bo jest z fiszbinami i przyjemnej bawełny a nie tych typowych szmatkowych i teraz jest w sam raz- kupowałam bez mierzenia. I nie wiem czy go zostawić czy wymienić.

w pierwszej ciaży miałam o jakieś 2 rozmiary większe przy karmieniu - teraz - pojęcia nie mam jak bedzie, bo praktycznie wcale w ciąży się ich rozmiar nie zmienił. Ja teraz nie kupowałam żadnego stanika - dopiero jak zacznę karmić to po 2-3 tygodniach może coś kupię

Napisane przez NecroKitty

O właśnie. I jaki one mają kolor? zawsze są przezroczyste?

prawidłowe są przezroczyste i nie mają zapachu