2011-06-26, 09:04 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Czy jestescie chcianymi czy niechcianymi dziecmi swoich rodzicow? Czy planowali was, czy po porstu wpadka i nie chcieli dziecka, no ale.. pojawilo sie..?
Do osob niechcianych: czy posiadacie jakieś zaburzenia emocjonalne, slabe zdrowie? |
2011-06-26, 09:20 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Tylko bardzo niewrażliwi rodzice mogliby powiedzieć swojemu dziecku, że było niechciane... wcale bym się nie zdziwiła, jeśli taka osoba miałaby zaburzenia emocjonalne...
__________________
|
2011-06-26, 09:23 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Washington DC
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Watpie, aby rodzice powiedzieli komus, ze byl niechcianym dzieckiem :/ Ja i moj brat bylismy jak najbardziej planowani (wedlug rodzicow he he...)
|
2011-06-26, 09:27 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ale czasem latwo sobie policzyc. Kiedy rodzice wzieli ślub a kiedy sie urodzilo dziecko...
Moj tż jest z wpadki, mysle ze sam ten fakt na niego slabo wplynąl. Bardziej to, ze jego rodzice wzieli slub ze wzgledu na ciaze, co patrzac po tych prawie 30 latach dobrym pomyslem nie bylo...
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2011-06-26, 09:31 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
wiesz.. sa tez takie pary ktore nie decyduja sie na slub a najpierw wlasnie na dziecko..
|
2011-06-26, 09:34 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
mi rodzice powiedzieli, że nie byłam planowanym dzieckiem, ale jak to rodzice kochają każde swoje dziecko czy te planowe, czy też to z wpadki czy to z czystej miłości
__________________
BLOGUJĘ |
2011-06-26, 09:35 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja jestem z wpadki , ale chciana jestem Z wpadki też można być chcianym dzieckiem.
Chciałam dodać, że dla mnie niechciane dzieci to nie tylko niechciane dzieci z wpadek, ale te, których rodzice się nimi nie interesują, albo zainteresowanie się kończy jak dziecko przestanie być słodkim bobaskiem. Potem następuje hodowla dziecka takiego (dostarczanie żywności), wychowuje je telewizor, komputer i podwórko... |
2011-06-26, 09:38 | #8 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja byłam chciana i wyczekiwana, ale mój TŻ jest dzieckiem z wpadki. Nigdy mu tego wprost nie powiedzieli, ale łatwo to wydedukować.
Zgadzam się z _vixen_ - czasem dziecko jest chciane, póki jest słodkim didem, a potem jak podrasta i trzeba się nim zająć bardziej niż tylko przewinąć pieluchę, u niektórych rodziców fascynacja dzieckiem nagle ulatuje. Dość widziałam 4-latków grających cały wieczór w gry przeznaczone dla osób pełnoletnich, podczas gdy rodzice w drugim pokoju bawili się ze znajomymi albo tych, które dostawały kasę na kino i pozwolenie pójścia na horrory w wieku lat 8, żeby tylko rodzice mieli 3 godz. dzieciaka z głowy. |
2011-06-26, 09:42 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Cytat:
Slub brali na szybko jak ona byla w 5 czy 6 miesiącu. Poza tym nie znam drugiego takiego, z tak zimnego chowu, z minimalnym zainteresowaniem i wsparciem.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
Edytowane przez awia Czas edycji: 2011-06-26 o 09:45 |
|
2011-06-26, 09:47 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Cytat:
Zgadzam się z _Vixen_ Można być "kinderniespodzianką" CHCIANĄ. Ja jestem takim dzieckiem. "Się zrobiłam" ale jak już się okazało ze jestem to byłam chciana i jestem dzieckiem bardzo kochanym do dziś (prawie 40 lat mam a mama mi ciągle kwokczy). fakt że się przytrafiłam i prawdopodobnie byłam powodem slubu nijak na mnie nie wpływa, jest to nieważne, być może dlatego ze rodzice byli dobrym małżeństwem i dobrymi rodzicami. Moja mama jest z tych kobiet, które po prostu chcą mieć dzieci, są na nie otwarte i każde dziecko jest 8 cudem świata, jest chciane nawet jeśli niespodziewane.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2011-06-26, 09:56 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Jestem dzieckiem z wpadki (ah ta antykoncepcja późno-PRLowska) ale chcianym. Po prostu przytrafiłam się o rok za wcześnie.
Znam osobę, która ma 'zabawną' sytuację. Chłopak był dzieckiem planowanym przez mamusię, o czym niestety nie wiedział jego ojciec. Typowy przykład złapania chłopa na ciążę. A teraz ta 'zabawna' część Okazał się dzieckiem jednak niechcianym przez matkę, co wiele razy powiedziała mu wprost. I tak, on ma problemy emocjonalne z tego powodu. Kto by nie miał. |
2011-06-26, 10:02 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Byłam chcianym dzieckiem,tak jak brat,ale w przypadku moich rodziców zawsze wszystko jest planowane hehe kwestia przyzwyczajenia
Wiesz mojemu byłemu rodzice powiedzieli,że był ''wpadką''.Zresztą ślub wzięli,jak był w brzuchu 4 miesiące,ona 20 lat(dopiero co maturę zdała),jej facet 26 lat.
__________________
|
2011-06-26, 10:07 | #13 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Jak kiedyś szybko sobie wyliczyłam że jestem wpadką (ja z października, a ślub w lipcu tego samego roku) to mama się uśmiechnęła i powiedziała "Ale zaręczyny to już na Boże Narodzenie były!
Nieładnie to tak nie poczekać do błogosławieństwa Mama stwierdziła że miała podejście w rodzaju - z seksu biorą się dzieci, może być już teraz. Ale potem uświadamiała mnie że od seksu to OD RAZU się zachodzi w ciążę |
2011-06-26, 10:36 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja nie wiem czy jestem zaplanowana, ale ponoć chciana
Znam osobę, której matka wprost powiedziała, że żałuje, że nie zrobiła skrobanki - nie dziwię się, że jest to osoba rozchwiana emocjonalnie, chociaż bezpośredniego wpływu na zdrowie to nie miało.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja |
2011-06-26, 10:37 | #15 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
ja jestem wpadkowa
rodzice wogóle sie mnie spodziewali bo mama urodziła mnie po 14 latach od ostatniego porodu( pierwszy brat miał 18 lat siostra 17 a najmłodszy 14 lat własnie) ale za to zostałam "złotą rybką" tatusia
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2011-06-26, 10:50 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 326
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
A ja jestem chciana i dłuugo wyczekiwana pewnie dlatego jestem "córeczka rodziców" starsza siostra zaskoczyła rodziców, bo planowali ją troszkę później, ale po ślubie już byli, więc żadna to różnica. A mój TŻ jest z wpadki, ale żadnego wrażenia to na nim nie robi
|
2011-06-26, 11:00 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja - chciana, aczkolwiek ze źle wybranym tatusiem Na szczęście mamusia się szybko niechcianego pozbyła.
Za to moja kuzynka wpadkowa, wie o tym, ale kochana. Drugie dziecko, było ciężko bardzo, ale trudno, wpadli (choć zastanawiali się nad usunięciem, wówczas można było), po pierwszym szoku już ciąża była ok Inne dziecko wpadkowe ale chciane też znam, kolejne wpadkowe w bardzo późnym wieku (22 lata różnicy między rodzeństwem) też kochane. Nie ma reguły. |
2011-06-26, 11:03 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Moi Rodzice byli już po ślubie i teoretycznie byłam planowana. Teoretycznie, bo planowana byłam na ciut późniejszy czas Szczególnie przez moją Mamę, która mi kiedyś, podczas szczerej rozmowy przy kawie [bo nas tak wzięło ], powiedziała, że przy mnie nie czuła się gotowa na dziecko. Cieszyła się z tego, że przyjdę na świat, z każdego mojego usmiechu, pierwszego kroku itd., ale dopiero jak przyszedł mój brat dwa lata później na swiat to stwierdziła, ze ona dopiero teraz powinna była mieć pierwsze dziecko, bo dopiero teraz byłaby na to odpowiednio gotowa.
Na mnie to specjalnie nie wpłynęło. Pewnie dlatego, ze u nas w domu nigdy nie było między mną a Bratem różnicy w traktowaniu. A Mamę całkowicie potrafię rozumieć, choć sama dzieci nie mam. Poza tym to było po prostu szczere wyznanie uczuć z tamtego okresu, a nie tekst ze złością: Bo ja cię nie chciałam. |
2011-06-26, 11:07 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja bardzo podobnie - po 15 latach. I córeczka tatusia
__________________
|
2011-06-26, 11:17 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja byłam nawet podwójnie chciana Rodzice uparli się na córeczkę, jak mama pierwszy raz w ciążę zaszła to już nadawała brzuchowi żeńskie imiona i potem jak wyskoczył mój brat to było lekkie zdziwienie (tak więc pod tym kątem to on był niechciany :P ), rodzice jednak nie poddali się i niedługo później pojawiłam się ja
Mam kilka osób wśród znajomych, którym rodzice wprost mówią, że są dziećmi niechcianymi, że żałują, że ich poczęli i urodzili, zamiast usunąć... dla mnie to nie do wyobrażenia, ale skoro są rodzice, którzy swoje dzieci bija i katują, znęcają się psychicznie itd. to w sumie czemu mieliby nie powiedzieć czegoś takiego? Smutne to bardzo i często odbija się na psychice takiego dziecka.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-06-26, 11:20 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Jestem wpadką Ale wiadomo, rodzice nigdy nie dali mi tego odczuć. Jestem tak samo ważna dla nich jak moje planowane rodzeństwo.
|
2011-06-26, 11:29 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Jestem kinderniespodzianką, chcianą. Na ślubie rodziców byłam obecna z bratem, ale to inna historia, dorośli ludzie bliżej 40 tki niż 20 tki z innym pomysłem na życie i ideałami, bez 'co ludzie powiedzą"
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- PS znam inną historię, wpadka chciana i nie, 18 latka z 25 latkiem. Oczywiście on spakował manatki, a ona mimo że traktowała syna jak kulę u nogi, przelewała na niego swoją miłość do mężczyzn. Był jej synem ale też partnerem i głową domu, ta wręcz patologiczna sytuacja doprowadziła do jego rozstroju psychicznego bo już sam nie wiedział kim jest.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-06-26, 11:29 | #23 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja byłam planowana i chciana, a mój brat jest wynikiem złych wyliczeń z kalendarzyka małżeńskiego (babcia mi powiedziała ), ale też jest jak najbardziej chciany.
Za to dla odmiany to ja miałam pretensje, że jestem i że się na ten świat nie prosiłam
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
2011-06-26, 11:37 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
chciana, wyczekiwana i rozpuszczona coreczka swojego tatusia
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2011-06-26, 11:43 | #25 | ||
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-06-26, 12:35 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
nieplanowane nie musi oznaczać niechciane
ja byłam planowana i chciana |
2011-06-26, 12:40 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 462
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
ja tak samo
__________________
czekamy |
2011-06-26, 12:46 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
chciana i planowana
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ... |
2011-06-26, 13:05 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Nie uwazam zeby bylo cos zlego w powiedzeniu dziecku, ze nie bylo planowane. Ja jakos gorzej sie przez to nie poczulam. Przeciez to, ze dziecko jest z wpadki nie oznacze, ze jest niechciane :/
Z tego co wiem tylko moj starszy brat byl planowany. Moje zdrowie jest raczej srednie, podobnie z emocjami, ale reszta rodzenstwa mimo, ze tez nieplanowana (procz brata) jest "normalna". |
2011-06-26, 13:38 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Jestescie chcianymi czy niechcianymi dziećmi swoich rodziców?
Ja jestem z wpadki Może bym się nie zorientowała, gdyby tatuś kulturalnie nie spindolił do UK Czyli można powiedzieć, że jestem dzieckiem niechcianym w 50%.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.