2007-12-23, 08:33 | #4561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Melduje poslusznie,ze zyje.
Danus,mialam Ci maila poslac,ale znowu nie mialam ani sily ani natchnienia.Musialabym jojczyc,a nie chce i nie lubie,sama wiesz.Wiem,opierniczysz mnie,ze kozakuje,wiem o tym,to prawda,ale co zrobic?Koziorozec vel chinski smok takie sa.Zakute lby przez zamkniete drzwi. Rozchorowalam sie kompletnie,bo po tych lekarskich pierepalach tak mi rozstroili uklad odpornosciowy,ze lapie byle smroda,jak tylko ktos sie na mnie krzywo spojrzy.A teraz co drugi chory,czy w metrze,czy w firmie,napluje i napsika na mnie,a ja leze.No nic,uparlam sie tym razem-zadnych lekow!tylko roslinne i inhalacje,kapiele i tam takie naturalne metody,potrwalo troche dluzej,nos mam jak pedzel,ale juz mi dobrze idzie.Moj system odpornosciowy wraca do normy. teraz troche opowiesci z krypty. Moje chomiki okazaly sie byc brdzo wdziecznymi,przytulnymi i zabawnymi stworzonkami.Nigdy bym nie pomyslala,ze polubie chomiki,i to tak.Na samym poczatku probowaly gryzc,ale po paru dniach im przeszlo,rozpieszczane,gl askane,frykasami karmione,zrobily sie przymilne,ciekawe swiata,przyjazne kazdemu,i byle tylko je tylko wyjmowac z klatki i sie z nimi bawic.jedna panna chomik to taki strus pedziwiatr,druga polowe zycia przesypia.male cudaki. Kocica nauczyla sie przy nich jesc salatke-ta mala,polna,daje duza porcje chimiczkom,i mala kotce,rozszarpuje ja na pojedyncze listki i zjada ze smakiem.Moj chlop patrzy sie na to zawsze,jakby kot wlasnie z Marsa spadl,mowi,ze jak bym miala lwa albo tygrysa,to bym go pewnie tez na wegetarianizm przestawila,bylby to jedyny drapiezca na swiecie,ktory brzydzilby sie miesa... Czy to normalne,ze kot jest taki wrzaskliwy?Jak kotke dostalam,cieszylam sie,ze nie bede miele psa co mi szczeka,ale kocica ciagle cos opowiada,i pruje sie przy tym jak stare gacie,nawet na toalecie nie daje czlowiekowi spokoju.Tylko sie miziac i gadac chce.Nie zrozumcie mnie zle-podoba mi sie to,wychowalismy ja tak przytulnie,dalismy duzo milosci,to dostajemy z procentami z powrotem. Niedlugo dolaczy do nas piesek-zbieram kase.Bedzie jakis maluch-na tyle maly,by nie zagrozil kotce,a na tyle duzy,zeby mogl sie przed nia obronic. ze schroniska nie chce,bi mialam juz pare,i zawsze musialy wracac-mialy zawsze jakies paskudne nawyki. Kochane,zycze wam swiatecznie wszystkiego najlepszego,przede wszystkim calej fury zdrowia,wiele szczesliwych dni,pieknych chwil z rodzinami,milosci bez ograniczen,i wszystkiego,o czym zamarzycie w tym i nastepnym roku! I oby nasz watek,i nasza przyjazn trwala taka,jak jest!
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
2007-12-23, 11:36 | #4562 |
Zadomowienie
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Zdrowych,spokojnych,rodzi nnych Swiat
Bozego Narodzenia oraz Szczesliwego Nowego Roku 2008 zycze Wam wszystkim, mocno pozdrawiam i sciskam |
2007-12-23, 18:55 | #4563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dziewczyny, sześćdziesiatki, młodsze, starsze, WSZYSTKIE
życzę- pogody, żeby przygotowania i sprawy kulinarno- prozaiczne Was nie przygniotły żeby było Wam i Waszym Bliskim bezpiecznie żebyście cieszyli się azylem w domu i spokojem w sercu sciskam serdecznie Wesołych Świąt |
2007-12-23, 20:43 | #4564 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania, By wszystko się nam rozplątało, Węzły, konflikty, powikłania. Oby się wszystkie trudne sprawy Porozkręcały jak supełki, Własne ambicje i urazy Zaczęły śmieszyć jak kukiełki. Oby w nas paskudne jędze Pozamieniały się w owieczki, A w oczach mądre łzy stanęły Jak na choince barwnej świeczki. Niech anioł podrze każdy dramat Aż do rozdziału ostatniego, I niech nastraszy każdy smutek, Tak jak goryla niemądrego. Aby wątpiący się rozpłakał Na cud czekając w swej kolejce, A Matka Boska - cichych, ufnych - Na zawsze wzięła w swoje ręce. Ks. Jan Twardowski WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE DZIEWCZĘTA
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. |
2007-12-23, 20:46 | #4565 |
Zakorzenienie
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Ja również życzę Wam wszystkich Wesołych Świąt, jak najmniej problemów i trosk i spełnienia wszystkich marzeń
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2007-12-23, 22:36 | #4566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dziękuję Wam za życzenia
ja nie umiem składać ładnych życzeń, ale ściskam Was bardzo serdecznie, każdą z osobna spokoju, szczęścia, radości i łask wszelakich Kochane Zawsze Młode 60+ |
2007-12-24, 01:35 | #4567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Kochane moje
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia Niech każdy dzień Waszego życia będzie pełny szczęścia i miłości, Niech każdy człowiek, który spotka Was, pozostanie pod urokiem tej chwili. Niech wszystkie zwierzęta łaszą sie do Was i uśmiechają dzieci, Niech życie Wasze będzie pełne magii, uroku i anielskiej opieki, Wszystkiego dobrego także dla Waszych najbliższych.
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
2007-12-24, 06:19 | #4568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9 631
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dzien dobry
Obudzilam sie ok.4.30, oj... nie pamietam kiedy ostatnio tak wczesnie zaczynalam dzien... Zdarzylam juz zaliczyc pobliski targ. Wrocilam do domu z zapasem porannego, swiezego powietrza. Az szczypie w pluca. Dobrze. Moi bliscy jeszcze spia smacznie... Pije kawe poranna w tej milej ciszy i dla Was dziewczyny, skladam serdeczne zyczenia wszystkiego co dobre, wylacznie dobre... I zdrowia. I sily. I milosci. Pozdrawiam cieplo. |
2007-12-24, 09:34 | #4569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Kochane!
Wszystkim życzę zdrowia w Nowym Roku! Zdrowia, bo jak bedziemy zdrowe, to już wszystko inne przyjdzie łatwo (w miarę ) Żeby Święta były spokojne, rodzinne i radosne i żebyscie odpoczęły. (Córka gra na flecie kolędy, syn zamknął się w pokoju i w wielkiej tajemnicy pakuje prezenty, mąż pojechał do szpitala po tesciową (będziemy wszyscy razem przy świątecznym stole )ja szaleję w kuchni.)
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2007-12-24, 09:34 | #4570 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
"Barszcz już nadstawia czujne uszka
i siano pod obrusem chrzęści, lśni gdzieś tam w kącie rybia łuska z nadzieją, że się nam poszczęści. Na chwilę krótką zapomnijmy o szarym, bywa podłym, świecie, o braku śniegu w środku zimy, o tym, co w środku nas wciąż gniecie. Po raz kolejny Bóg się zrodzi, po raz kolejny da nadzieję, że wreszcie dobry czas nadchodzi, że wreszcie los się do nas śmieje. Dzieląc opłatek wirtualnie niewirtualnie chcę Was gościć i chociaż brzmi to tak banalnie, życzę Wam szczęścia i miłości" WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM SZEŚĆDZIESIĄTKOM http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=Malin%F3wka
__________________
Pozdrawiam Bożena https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=234207 https://plus.google.com/photos/11431...ums?banner=pwa |
2007-12-24, 10:54 | #4571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Zdrowych, rodzinnych, radosnych Swiat Bozego Narodzenia i szczesliwego Nowego Roku.
K. |
2007-12-24, 10:56 | #4572 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 799
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dziewczyny
Cudne te Wasze życzenia,cieplutkie z głębi serducha płynące. ŻYCZĘ WAM WSPANIAŁYCH RODZINNYCH ŚWIĄT Kochajcie i bądzcie Kochane Oby los był dla Was zawsze łaskawy Przewlekłego zdrówka Spełnienia marzeń Żeby przy wigilijnym stole nigdy nikogo nie zabrakło.
__________________
Nigdy nie możesz zająć się ważnymi sprawami, bo zawsze są jeszcze pilniejsze. |
2007-12-24, 13:29 | #4574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
A, zrobiło mi się jakoś miętko.
Chciałam Wam napisać taki jedem wiersz tutaj, ale ścinął mi się żołądek z zażenowania. Bo za bardzo jest mój, choć nie mój oczywiście. Jak ktoś będzie ewentualnie chciał, to mogę wysłać, ane na forum nie napiszę, nie, bo sie wstydzę. Pokonałyśmy kuchenne sprawy, tylko jeszcze doprawić barszsz ( z torebki, a co) świątecznie. |
2007-12-25, 00:24 | #4575 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Malinówko,zaanektowałam Twoje życzenia (wiersz) i wyslałam do przyjaciół. Po fakcie pytam-mogę?No i co będzie jak odpowiesz-nie? Jestem cala szczęśliwa-dostałam od Męża wymarzoną wodę J`adore. Poza tym pod choinką znalazłam jeszcze śmieszną mysz optyczną,wodę Anais anais, krem Eluage, bilety do teatru dla 2 osób,filiżankę ze spodeczkiem w ilosci 2 sztuki-piękne.Szkoda,że święta dopiero za rok.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. |
|
2007-12-25, 00:45 | #4576 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
St.Pani, ciesze sie ze Twoje Swieta zapowiadaja sie (bo jeszcze dwa dni) b.udane
Wszystko mnie boli, kazdy staw, a gardlo mam w fatalnym stanie... Jak po Wigilii? A jak moze byc, gdy rodzice na wlasne zyczenie niszcza rodzine rozwalajac swoje kontakty ze mna i bratem? Ja naprawde, ktoregos dnia wyleje rodzicom na glowe kubel lodowatej wody... albo cysterne. Moze sie opamietaja? Chociaz TZ dal mi naprawde niespodziewany prezent, ktory sprawil mi wielka radosc... Teraz moge czuc zapach fioletowego bzu caly rok
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-12-25, 01:21 | #4577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
już po kolacji wigilijnej, kończę porządki
jestem szczęśliwa, ale baaaardzo zmęczona idę spać Koto, czy ja też dostanę wiersz, który Cię rozczula? porozczulamy się razem edit: mam coś z pocztą pw muszę wykasować wiadomości, a coś mi sie wychodzi nic się nie da napisać, ani odebrać |
2007-12-25, 13:58 | #4578 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Z tymi prezentami z pod choinki to nie dlatego co by się chwalić,lecz aby podzielić się z Wami moją radością.
Szpiegu,cysternę lodowatej wody????Naprawdę tak Wam podpadli ???? I to w Wigilię???? Bardzo przykre. Aż mi się wierzyć nie chce,że Rodzice celowo zniszczyli nastrój świątecznego wieczoru. Kota,smutno mi po PW. Taka,położyłyśmy się o tej samej porze,bo wsiąklam w portal Nasza klasa. A o której wstałaś?Ja mało przytomna o 8.30 : cmok: dla wszystkich
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. |
2007-12-25, 14:53 | #4579 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Cytat:
jak go przeczytam za miesiąc lub dwa i pewnie się rozsypię Cytat:
z kawą, książką i resztkami klusek z makiem położyłam się w sypialni pod kocem, z zamiarem rozkoszowania się kawą, kluskami i prezentami i .... ..... usnęłam wstałam po pierwszej należało mi się czuję się teraz cudownie świętujcie szczęśliwie, odpoczywajcie i nie przejadajcie się |
|||
2007-12-25, 15:13 | #4580 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Witajcie, Dziewczyny!!
Wpadłam tylko na chwilkę "zakwilić" że jestem, alem od piątku złożona niemocą na łożu przeziębieniowych boleści. Nie dość, że nie mogłam pojechać na umówioną Wigilię do Rodziców, to nawet nie mogłam z nimi pogadać przez telefon (tzw "bezgłos zimowy"). I w dodatku domowy tyran mnie gnębi okrutnie i w tej chwili obrażony wyszedł z pokoju (nie słucham go, tylko piszę w kompie). Więc szybciutko - pokoju i spokoju z miłym uśmiechem. Tego Wam Wszystkim życzy Poziomka |
2007-12-25, 15:17 | #4581 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
|
|
2007-12-26, 09:53 | #4582 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Zas wczoraj, wyszli z samego rana, wieczorem znalezli sie u kolezanki, ofkors pija. I nie zanosi sie aby szybko wrocili do domu. Ja ta babe mam ochote zamordowac, jak ona w ogole smie, proponowac moim rodzicom aby "wpadli" do niej na wigilie, jak w ogole smie ich zapraszac na jakikolwiek dzien swiat, gdzie na codzien przez nia (bo albo spia u niej, albo w pracy) widuje rodzicow raz w tygodniu. Baba wpedza ich w wiekszy alkoholizm, namowila moja mame do zerwania terapii, a matka sie posluchala. Efekt? Nigdy, ale to nigdy nie trzesly im sie rece. Teraz? Nie moga prosto utrzymac szklanki jak sa trzezwi. Ot, powiedzialam to. Oczywiscie rodzice na noc nie wrocili... Zaplanowalam obiad na wczoraj i dzis... wczoraj ich nie bylo dzis... nie wiem. Moze pojade do brata z obiadem? Do domu go nie zaprosze... niestety ale ja nawet nie mam pozwolenia na wymienienie sobie szyby w oknie ktora to moze spasc mi w kazdej chwili na glowe (w sensie rodzice zabraniaja mi cokolwiek poza sprzataniem w domu robic). Powiedzcie mi, jak jakies scierwo (ta kobieta nie jest dla mnie czlowiekiem) moze miec czelnosc, nie dosc ze powstrzymywac rodzicow od kontaktu z dzieckiem na codzien ("No bo wy musicie odpoczac! Co was gnoj terroryzowac bedzie") i jeszcze miec tupet aby wyciagnac rodzicow na bozonarodzeniowa libacje alkoholowa? K....wa! Apel: Panu I.M. oraz Pani B.M. Ania i Adam dziekuja za zje..anie Świąt. Wydalismy 400zl na Świeta... Dzisiaj oni maja oddac rownowartosc tego co zjedli, koniec super poslusznego dziecka . JESTEM SIEROTĄ, jak mój brat. Wole nie miec matki i ojca niz miec takich rodzicow.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2007-12-26, 13:08 | #4583 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Z tego , co czasem opisujesz twoi rodzice sami szukają okazji by móc pić. To charakterystyczne dla nałogu. Jedynym wyjściem jest terapia i chęć wyjścia z tego przez osoby uzaleznione. To oni sobie muszą uświadomić swój problem, przyznac się do niego i chcieć z tym walczyć. Nic za nich nie da się zrobić. Życzę ci duzo siły. Może na spokojnie uda ci się ich przekonać , że są uzaleznieni i że potrzebna im pomoc, bo oni prawdopodobnie nie chca jeszcze tego przyjąc do świadomości. I jeszcze jedno, Ty myśl przede wszystkom o sobie , nie uzalezniaj swojego zycia od rodziców. Pilnuj szkoły, pracy , dbaj o swój związek i o siebie ( zdrowie, wygląd). Przeciez nie ponosisz winy za ich uzaleznienie i nie musisz się poświęcać. Nie musisz. Cytat:
w wigilę pomiędzy gotowaniem wysyłalam zyczenia i siedziałam na naszej klasie , wczoraj nadrabiałam zaległości i czytałam watki na wizażu i znowu na naszej klasie Załozyłm swoją klasę jakies trzy tygodnie temu i mamy już 8 osób w klasie licealnej Na wiosnę, a najpóźniej latem mam nadzieje "urodzi" nam się jakieś spotkanko No, to idę na naszą klasę
__________________
WYMIANA Pearl mancera Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2007-12-26 o 13:29 |
||
2007-12-26, 20:28 | #4584 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Szpiegu,przepraszam,że się wtrącam w Twoje życie,ale uciekaj jak najszybciej z tego domu. Podziwiam Cię,ile samozaparcia trzeba mieć aby w warunkach w których żyjesz dążyć do zdobycia wyksztalcenia,do stworzenia w miarę normalnego domu.Życzę Ci siły w dążeniu do zbudowania sobie innej przyszłości.Nie wierzę,że rozmowy z Rodzicami cokolwiek dadzą. Może jeśli podejmiesz pracę to Twoje pobory + TŻ-ta pozwolą na wynajęcie choćby pokoju i odseperowanie się od matki i ojca dla których wódka jest ważniejsza od wigilii i świąt ze swymi dziećmi .
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. |
2007-12-26, 20:45 | #4585 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
ROZ-ter-KA, chodzi o to ze oni o niej mowia "przyjaciolka", wybacz, ale zadna z moich przyjaciolek gdybym miala problem z alkoholem, nie kupowalaby mi alkoholu.
Dopoki tej lajzy nie znali, nie pili az tyle, nie znikali na noce z domu, NIE PILI W PRACY, dawali na jedzenie... i oni nie widza w tym problemu, bo szmata wmowila im ze musza "odpoczac". Wlasnie mialam wojne, ze rzadze sie w domu (w sensie poustawiane inaczej szklanki i talerze w szafkach) stwierdzilam ze jesli chca miec wlasny porzadek, musza sami sobie sprzatac... Pomijam ze kobieta mnie okradla i stwierdzila ze mi pieniedzy nie odda...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-12-26, 21:23 | #4586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Szpiegu, nic Ci nie umiem poradzić ani nic sensownego napisać, żal mi bardzo i sciska się serce...
|
2007-12-26, 21:52 | #4587 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Szpiegu - po prostu ręce i nogi się uginają.
Też jestem zdania, że jeśli chcesz mieć przyszłość, oderwać się - musisz zażyć "swobody". Własnego, niczym nie przymuszonego czy stłamszonego życia. Odzyskanie własnego JA tylko wtedy jest możliwe. Piszę to z pozycji osoby patrzącej z zupełnie innej perspektywy, bo mając absolutnie KOCHAJĄCYCH, niepijących, z dobrego domu Rodziców wiedziałam, że SOBĄ mogę być tylko na swój własny rachunek. I przeszłam (na własne życzenie) szkołę życia : internat, pracę za komuny z hotelem robotniczym włącznie. Ale wiem jedno - warto wykazać trochę odwagi, bo później człowiek wie, że SAM zrobił coś ważnego dla siebie. Każde takie doświadczenie wzbogaca. Wrócę teraz do Świąt Nie będę pisała o prezentach, które dostałam, ale chcę się z Wami podzielić kapitalnym pomysłem, na który wpadłam w tym roku i sprawdził się nawet nie w stu, ale w tysiącu procentach. Bo jest to doskonały prezent dla niezbyt młodych naszych bliskich. Kupiliśmy Rodzicom tzw. ramkę cyfrową http://www.swiatobrazu.pl/index.php?s=14083 Wygląda toto jak ramka na zdjęcia, tyle, że fotki są ... cyfrowe. Można sobie ustawić, że w ramce jest stale jedna fotografia, można ustawić pokaz slajdów od 1 sekundy do godziny na wyświetlenie jednego zdjęcia. Można oglądać filmy z dźwiękiem. Ja załatwiłam to w ten sposób, że zakupiłam dodatkowo PENa z wyjściem USB o pojemności 1 gigabajta, władowałam tam mnóstwo fotek z komputera i Rodzice są zachwyceni. To sprzęt, który starsza pani (nie mylić z Danusią) wkłada do torebki, idzie do kumpeli i nie przejmując się, czy ma ona DVD lub komputer, pokazuje jej albumik. Polecam!!! I zmykam, bo obok czyha Wielki Inkwizytor który uważa, że wciąż jestem strasznie chora |
2007-12-27, 08:26 | #4588 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Myśl o sobie i o oddzielnym mieszkaniu |
|
2007-12-27, 21:43 | #4589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Jesteście? Pusto coś tutaj?
Och, jak dobija mnie ciemność, była dzis w pracy- tak będę chodzić- nie widzę świata za dnia, ulicy bez światła latarni... Bezustanny wieczór. Jak to znieść? |
2007-12-27, 21:48 | #4590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Koto, ja jestem, ale tylko po to, żeby Wam życzyć dużo szczęścia w nowym roku, spełnienia marzeń, miłości, spokoju i wszystkiego czego Wam potrzeba
jadę jutro w góry i nie będę miała dostępu do internetu, do zobaczenia więc w nowym roku, niech będzie lepszy niż ten całuję Was |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.