Moda, która Cię "rozwala" - część 4

[Nuova]

Napisane przez Fela Von Helvete

Ale widzisz, może te dziewczyny też sobie nie życzą i właśnie o to mi chodzi... Kurcze nie wiem, może mam jakiś najazd empatii dzisiaj, ale na takim Wizażu samym czytałam wypowiedzi dziewczyn, które prowadzą blogi, że robią to żeby popracować nad swoją samooceną, pewnością siebie i samym stylem. I myślę, że one bardziej potrzebują/oczekują krytyki w stylu np. "ta torebka niekoniecznie pasuje, lepsza byłaby inna" czy coś takiego niż sugerowanie, że zestaw "budzi jednoznaczne skojarzenia" (i tu można polemizować co do obrażania czy nie obrażania).

Wielokrotnie czytałam na tym wątku, że ciuchy, które noszę, świadczą o moim braku klasy, czy są nieodpowiednie do mojego wieku czy czegokolwiek, założę się, że ktoś mnie na bank kiedyś wziął na ulicy za gimnazjalistkę próbującą się dorośle ubierać, bo wyglądam na o wiele młodszą niż faktycznie jestem Żyję z tym faktem, serio, po prostu mi to zwisa, bo ubieram się tak jak lubię Ale jakbym miała bloga i ktoś by tu wyrokował na mój temat, że moje ciuchy "budzą jednoznaczne skojarzenia" to byłoby mi normalnie po ludzku przykro.

Z jedną rzeczą się zgadzam - trzeba mieć ten gram empatii, szczególnie że blogi prowadzą teraz nawet bardzo młode dziewczyny, które nie są do końca przygotowane na falę (czasami chamskiej) krytyki. Także moim zdaniem wkleić linka można, można zwrócić na coś uwagę, ale nie w stylu: "Co za wieśniara" czy "Wygląda jak spod latarnii". No chyba że chodzi o nastolatkę, która na bloga wrzuca "zestawy" w stylu goły cyc, goła pupa i dzióbek, wtedy moja empatia znika

Z drugiej strony - te dziewczyny MUSZĄ sobie uświadomić jaka jest siła internetu. Bo wrzucając swoją sylwetkę na ogólnodostępnego bloga narażają się na tonę jadu, krytyki, zboczeńców, anonimów i Wizaż przy tym to jest pikuś. To nie jest absolutnie miejsce do leczenia kompleksów (od tego są zaufani bliscy i terapia) czy do podnoszenia samooceny. Jak ktoś nie ma twardego tyłka to niech nie zakłada bloga, dla mnie to oczywiste.

[lalalabamba]

Napisane przez L_V

Nie nie jest to badziew, te ubrania sa o półke wyżej niż standardy z HM.

Ze zwykłej ciekawości chciałabym zapytać - co te ubrania odróżnia od zwykłych ubrań z sieciówek poza tym, że zaprojektował je ktoś, kto się ceni?

Pisałaś wcześniej, że niektóre uszyte są z poliestru. Co jest ekskluzywnego w poliestrze?

[Fela Von Helvete]

Nuova jasne, że w internecie jest takie bagienko, ale to nie znaczy, że w takim wydaje się kulturalnym miejscu jak Wizaż trzeba do niego dorzucać swoją cegiełkę A co do podnoszenia samooceny - każdy sobie wybiera to, co mu najbardziej pomaga i nie wydaje mi się, żeby prowadzenie bloga było tylko dla osób z twardym tyłkiem

[L_V]

Napisane przez lalalabamba

Ze zwykłej ciekawości chciałabym zapytać - co te ubrania odróżnia od zwykłych ubrań z sieciówek poza tym, że zaprojektował je ktoś, kto się ceni?

Są lepiej wykonane od przeciętnego HMu. Płaszczyk, który budzi tyle emocji ma ładnie wylamowane szwy.

Napisane przez lalalabamba

Pisałaś wcześniej, że niektóre uszyte są z poliestru. Co jest ekskluzywnego w poliestrze?

Nie, pisałam, ze Prada ma w swojej wiosenek kolekcji płaszczyk bez podszewki, z poliestru.
Dzisiejsze poliestry to nie te same surowce co w latach 70tych za czasów dzwonów z bistoru.
dzisiejsze poliestry są o wiele szlachetniejsze w dotyku, bardziej trwałe, niektóre sa droższe od jedwabiu. Poliester daje też o wiele większe możliwości niż niektóre naturalne tkaniny, można go plisowac, ciąc laserem, wycinac azurowe wzory, całe mnsótwo możliwości.
70% kolekcji Prady, Chanel, Lagerfelda, Miu Miu, Moschino składa się z poliestrów.

[Fela Von Helvete]

Z góry napiszę, że nie jestem stroną w sprawie, bo generalnie nie należę do osób patrzących na ciuchy pod kątem "od projektanta czy nie".

Jeżeli chodzi od różnicę między Marni dla H&M, a regularnym asortymentem H&M to wydaje mi się, że sporo może o tym powiedzieć informacja na oficjalnej stronie tejże sieciówki:

W jaki sposób H&M utrzymuje tak niskie ceny?

Kupujemy ubrania w dużych ilościach prosto od dostawcy, omijając pośredników i sprzedajemy je we własnych sklepach. W H&M mamy znaczne doświadczenie w branży tekstylnej i doskonale wiemy, jakie towary kupować w jakich krajach. Dodatkowo, dużo zainwestowaliśmy w stworzenie szybkiego i taniego systemu dystrybucji. Na każdym etapie swojej działalności H&M kieruje się również świadomością kosztów, dzięki czemu możemy zaoferować klientom towary w najlepszych możliwych cenach.

źródło: https://www.hm.com/pl/customer-service/faq/about-hm-com

Może źle zrozumiałam, ale z tego chyba wynika, że H&M jest tylko dystrybutorem, nie licząc właśnie kolekcji typu wyżej wymieniona.

[evvelinek]

Napisane przez pannamonroe

a jakiez to masz jednoznaczne skojarzenia widzac zwyczajny stroj z zakolanowkami (moim zdaniem calkiem fajny?). ja rozumiem, ze komus moga sie zakolanowki nie podobac, ale takie komentarze to jest straszna wiocha. powiedz, ze sa nieladne, niefajne, ze psuja twoim zdaniem stroj. ale jednoznaczne skojarzania? ja bylam zniesmaczona czytajac twoj komentarz. zero wyczucia.

yy, no psują strój właśnie, bo nie wyglądają elegancko, a chyba do tego zmierzała ta dziewczyna połączone z tymi szpilkami i krótką kiecką nie wygląda to schludnie i gryzie mi się z górą stroju. zmiana butów albo inny krój kiecki i nie miałabym takiego wrażenia jakie miałam..
strach wyrazić tu swoją opinie

[PaulinaMigotka]

Fajny artykuł na temat Kasi Tusk jest w dzisiejszym przekroju.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez PaulinaMigotka

Fajny artykuł na temat Kasi Tusk jest w dzisiejszym przekroju.

A konkretnie? Ja np. nie mam dostępu do polskiej prasy .

[PaulinaMigotka]

Napisane przez MonikaFaustyna

A konkretnie? Ja np. nie mam dostępu do polskiej prasy .

Autorka delikatne mówiąc szydzi sobie z Kasi i z ludzi czytających jej bloga. Mogę zamieścić jakis cytacik. W Internecie też można czytać przekrój, ale trzeba wykupić pakiet.

[smerfetk_a]

Ej, zauważyłam, że Kamila dała możliwość komentowania postów! Pewnie mam opóźniony zapłon...

[kosovitz]

Napisane przez PaulinaMigotka

Autorka delikatne mówiąc szydzi sobie z Kasi i z ludzi czytających jej bloga. Mogę zamieścić jakis cytacik. W Internecie też można czytać przekrój, ale trzeba wykupić pakiet.

o ten chodzi?
"Kim do diabła jest Kasia Tusk? Tego się nie dowiemy, ale wiemy z całą pewnością, że „Kasia Tusk" nie jest człowiekiem.
Kasia Tusk" jest idealną żoną ze Stepford. „Kasia Tusk" jest wieczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet dziesięciu litrów benzyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników."
zapowiada się fajnie, ale nie na tyle, żebym wykupiła pakiet

[PaulinaMigotka]

Tytuł artykułu: "Kasia Tusk" kupuje, więc zyje.

Kasia Tusk jest idealną żoną ze Stepford, jest weiczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet 10 litrów beznyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników (...)
Dlaczego dziewczyna, która twierdzi, że ciuch kosztujący po przecenie przeszło 200 zł jest niedrogi, stała się wzorem do naśladowania dla setek, jesli nie tysiecy młodych kobiet w całym kraju?
Dodaję skany, bo najlepiej przeczytać całość.

[PaulinaMigotka]

Napisane przez kosovitz

o ten chodzi?
"Kim do diabła jest Kasia Tusk? Tego się nie dowiemy, ale wiemy z całą pewnością, że „Kasia Tusk" nie jest człowiekiem.
Kasia Tusk" jest idealną żoną ze Stepford. „Kasia Tusk" jest wieczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet dziesięciu litrów benzyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników."
zapowiada się fajnie, ale nie na tyle, żebym wykupiła pakiet

Tak ten. Ja też nie kupuję pakietu, tylko gazetę, a właściwie nie ja, tylko mój tata, który uwiebia przekrojową krzyżówkę.

[pannamonroe]

Napisane przez evvelinek

yy, no psują strój właśnie, bo nie wyglądają elegancko, a chyba do tego zmierzała ta dziewczyna połączone z tymi szpilkami i krótką kiecką nie wygląda to schludnie i gryzie mi się z górą stroju. zmiana butów albo inny krój kiecki i nie miałabym takiego wrażenia jakie miałam..
strach wyrazić tu swoją opinie

taka wypowiedz jest dla mnie naprawde ok- brzmi zupelnie inaczej niz poprzednia.

natomiast co do zakolanowek i elegancji, to wydaje mi sie, ze takie polaczenie ma wlasnie sprawic, ze elegancki zestaw stanie sie bardziej codzienny, natomiast zakolanowki nie beda wygladac wulgarnie.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez PaulinaMigotka

Tytuł artykułu: "Kasia Tusk" kupuje, więc zyje.

Kasia Tusk jest idealną żoną ze Stepford, jest weiczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet 10 litrów beznyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników (...)
Dlaczego dziewczyna, która twierdzi, że ciuch kosztujący po przecenie przeszło 200 zł jest niedrogi, stała się wzorem do naśladowania dla setek, jesli nie tysiecy młodych kobiet w całym kraju?
Dodaję skany, bo najlepiej przeczytać całość.

Dziękuję .

[Aninek]

Napisane przez PaulinaMigotka

Tytuł artykułu: "Kasia Tusk" kupuje, więc zyje.

Kasia Tusk jest idealną żoną ze Stepford, jest weiczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet 10 litrów beznyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników (...)
Dlaczego dziewczyna, która twierdzi, że ciuch kosztujący po przecenie przeszło 200 zł jest niedrogi, stała się wzorem do naśladowania dla setek, jesli nie tysiecy młodych kobiet w całym kraju?
Dodaję skany, bo najlepiej przeczytać całość.

Dziękuję za skany,świetny artykuł.

[PaulinaMigotka]

Napisane przez MonikaFaustyna

Dziękuję .

Napisane przez Aninek

Dziękuję za skany,świetny artykuł.

Nie ma za co, miłego czytania.

[kosovitz]

Napisane przez PaulinaMigotka

Tytuł artykułu: "Kasia Tusk" kupuje, więc zyje.

Kasia Tusk jest idealną żoną ze Stepford, jest weiczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet 10 litrów beznyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników (...)
Dlaczego dziewczyna, która twierdzi, że ciuch kosztujący po przecenie przeszło 200 zł jest niedrogi, stała się wzorem do naśladowania dla setek, jesli nie tysiecy młodych kobiet w całym kraju?
Dodaję skany, bo najlepiej przeczytać całość.

dobry artykuł, ale Baumanem to ja już

[evvelinek]

Napisane przez PaulinaMigotka

Tytuł artykułu: "Kasia Tusk" kupuje, więc zyje.

Kasia Tusk jest idealną żoną ze Stepford, jest weiczną optymistką, nigdy nie ma zespołu napięcia przedmiesiączkowego ani chandry, nie trafia jej szlag, gdy ucieknie jej SKM lub gdy okazuje się, że za 50 zł nie można zatankować nawet 10 litrów beznyny. Z pasją oddaje się gotowaniu i pieleniu. Wszystkie te czynności okrasza promiennym uśmiechem oraz niezliczoną liczbą wykrzykników (...)
Dlaczego dziewczyna, która twierdzi, że ciuch kosztujący po przecenie przeszło 200 zł jest niedrogi, stała się wzorem do naśladowania dla setek, jesli nie tysiecy młodych kobiet w całym kraju?
Dodaję skany, bo najlepiej przeczytać całość.

no to pięknie się zaczyna nie przeczytałam jeszcze całości, ale po tym wstępie muszę przyznać, że trochę racji w tym jest. Może celowo przyjęła taki styl bloga, pomyślała że nie przystoi jej narzekać na cokolwiek czy mieć zły humor brakuje jej naturalności, bo któż tak żyje jak ona przedstawia na blogu? Ale może o to właśnie chodzi, by nie pokazywać siebie w 100%.

[pieprz]

edit

[PaulinaMigotka]

Napisane przez evvelinek

no to pięknie się zaczyna nie przeczytałam jeszcze całości, ale po tym wstępie muszę przyznać, że trochę racji w tym jest. Może celowo przyjęła taki styl bloga, pomyślała że nie przystoi jej narzekać na cokolwiek czy mieć zły humor brakuje jej naturalności, bo któż tak żyje jak ona przedstawia na blogu? Ale może o to właśnie chodzi, by nie pokazywać siebie w 100%.

Pewnie to przemyślana taktyka ukazująca cudowną wręcz dziewiczą Kasię, która jest miła, pomocna i grzeczna. Jak dla mnie to jej blog jest jakiś fałszywy, zwłaszcza jej stylizacje. Mam poczucie fałszu, czegoś dziwnego czego nie potrafię okreslić słowami

[MonikaFaustyna]

Artykuł fajny, mile się go czyta i ma wiele racji. Dla mnie blog Kasi to taka lekka utopia, współczesna bajka, która pewnie dla niektórych stanowi odskocznię od codziennych problemów. Mi ten blog wieje sztucznością, bo przecież, jak zauważono w artykule, Kasia jest tak samo zwyczajna jak księżna Kate. Fakt faktem, ma ładne zdjęcia na blogu i ciekawe przepisy, ale jej styl jest wg mnie nudny, a wręcz nie widzę w nim nic, co nie byłoby modne w danym sezonie. Ciekawa jestem, jak się czuje jej współprowadząca koleżanka, bo przecież ona stanowi tło tego bloga a gwiazdą jest Kasia. Także przykry jest fakt, że tego typu przedstawiany styl życia może prowadzić do frustracji wśród niektórych osób. No bo nie oszukujmy się, mało kogo stać na kupowanie co chwila ciuchów, które do tanich nie należą. W końcu trzeba coś jeść, płacić rachunki, a jak się ma dzieci, to o nie też zadbać (a jak są małe, wiadomo rosną, więc ciuszki im kupować też trzeba, a jak chorują, to leki też za coś trzeba nabyć). Chyba, że jest się singielką hedonistką, to ok. Może jakby zarobki w Polsce były odpowiednio dostosowane do cen, to byłoby nieco łatwiej, ale wiadomo, że tak nie jest.

[foxy123]

Swietny artykul, 100% prawdy. To taki magiczny swiat, w pieknych kolorach bieli i ogolnej czystosci, a malo sie ma do realnego zycia. Dzieki za skan!

[evvelinek]

Napisane przez pieprz

"Fascynujące jak niektórym dziewczynom musi się nudzić i muszą zielenieć z zazdrości oglądając polskie blogi, żeby zakładać na wizaz.pl posty w których "jadą" po blogerkach wyśmiewając kompletnie wszystko od kupowanych ciuchów po zdjęcia, wygląd czy ilość posiadanych pieniędzy. Żal"

Jakież Wy niedobre!

kto nas tak komplementuje pieknie?
zazdrość ludzka rzecz -każdy czasem pozazdrości jakiegoś ciucha, super włosów, figury i czego tylko można. niemniej, nie wiem jak dla innych, ale dla mnie nigdy to nie było i nie będzie podstawą do krytycznego nastawienia do jakiejś blogerki Krytykować można z rożnych powodów, ale żeby z zazdrości, mi się nie mieści to w głowie

[Duszaniola]

Napisane przez PaulinaMigotka

Pewnie to przemyślana taktyka ukazująca cudowną wręcz dziewiczą Kasię, która jest miła, pomocna i grzeczna. Jak dla mnie to jej blog jest jakiś fałszywy, zwłaszcza jej stylizacje. Mam poczucie fałszu, czegoś dziwnego czego nie potrafię okreslić słowami

Jak dla mnie właśnie nie jest miła, pomocna i grzeczna. Jej posty o tym co muszę kupić po prostu mnie drażnią. Nie wiem może to ja jestem przewrażliwiona, ale jak dla mnie wypowiada się takim przemądrzałym tonem, a jak czegoś z tego nie mam w szafie to się jakaś gorsza czuję, bo jak mogę nie mieć np. takiej jedwabnej bluzki. Ale zaznaczam może ja jestem przewrażliwiona, bo u nikogo mnie to nie drażni tak jak u niej.

[rickybobby]

Nie bedę komentować tego artykułu bo mi się nie chce i nie mam żadnej wiedzy na temat życia Kasi,ale rozśmieszyło mnie jedno i na samym początku umieszczone,że jest dość ładna.Ona jest ładniejsza od 90% kobiet,którę widuję w życiu,telewizji i internecie.Może panie redaktorki mieszczą się w tych 10%,ale jakoś wątpię.

[PaulinaMigotka]

Napisane przez Duszaniola

Jak dla mnie właśnie nie jest miła, pomocna i grzeczna. Jej posty o tym co muszę kupić po prostu mnie drażnią. Nie wiem może to ja jestem przewrażliwiona, ale jak dla mnie wypowiada się takim przemądrzałym tonem, a jak czegoś z tego nie mam w szafie to się jakaś gorsza czuję, bo jak mogę nie mieć np. takiej jedwabnej bluzki. Ale zaznaczam może ja jestem przewrażliwiona, bo u nikogo mnie to nie drażni tak jak u niej.

No widzisz na Ciebie cała ta magia wspaniałej Kasi nie działa I dobrze, bo na mnie też.

[L_V]

Napisane przez pieprz

"Fascynujące jak niektórym dziewczynom musi się nudzić i muszą zielenieć z zazdrości oglądając polskie blogi, żeby zakładać na wizaz.pl posty w których "jadą" po blogerkach wyśmiewając kompletnie wszystko od kupowanych ciuchów po zdjęcia, wygląd czy ilość posiadanych pieniędzy. Żal"

Jakież Wy niedobre!

Ooo, fajne! Skąd to cytat?

[evvelinek]

Napisane przez rickybobby

Nie bedę komentować tego artykułu bo mi się nie chce i nie mam żadnej wiedzy na temat życia Kasi,ale rozśmieszyło mnie jedno i na samym początku umieszczone,że jest dość ładna.Ona jest ładniejsza od 90% kobiet,którę widuję w życiu,telewizji i internecie.Może panie redaktorki mieszczą się w tych 10%,ale jakoś wątpię.

każdy ma inny gust, Tobie się podoba, a innym nie. Kasia T. jest ładna, ale znów nie jest ideałem, chociażby ze wzg na swój wzrost, więc nie można przesadzać z komplementami w druga stronę

Przeczytałam artykuł i najbardziej się zgadzam z samą końcówką. To prawda, że niektórym taki pęd do bycia tak idealnym, nawet podświadomy, może wyrządzić większą lub mniejszą krzywdę, niestety. Nie wszyscy mają tak silny charakter jak my tutaj() by wyczuć w tym blogu pewnego rodzaju "podstęp" i na pewno znajdą się tacy dla których Kasia T. jest wzorem. I wszystko jest ok, dopóki śpimy na kasie..

[asioollka]

moim zdaniem trochę przesadzony jest ten artykuł. osobiście wolę oglądać blogi, które są ładne, estetyczne, bez "narzekania na PMS" i tak dalej. ciężko też stwierdzić, że połowa polskich młodych kobiet to idiotki, które zrobią sobie znaczny debet na karcie kredytowej, byle tylko kupić to, co "Kasia Tusk". wydaje mi się, że w świecie ogólnej brzydoty, w którym rzadko spotyka się pogodnych, pozytywnie nastawionych do świata ludzi, blog, który może rzeczywiście nie jest w pełni autentyczny, ma prawo bytu. wydaje mi się, że podobny problem można poruszyć w odniesieniu do komedii romantycznych, magazynów typu InStyle etc. dlaczego od razu zakładać, że to niweczy 200-letnie starania feministek o równouprawnienie? uważam się za feministkę, usilnie dążę do tego, żeby być postrzegana przez pryzmat tego, co sobą reprezentuję, a nie przez moją płeć, a mimo to na bloga Kasi Tusk wchodzę i podoba mi się. Sorry, ale Karaś za nazywanie siebie "politolożką" traci u mnie całkowicie na jakimkolwiek szacunku.