ale ja głupia....

[123nati]

no wiesz, ja rozmawiając z osobami z innych części kraju również spotykam zwroty, których używa się tylko w ich społeczności, ale jakoś nigdy im nie dogryzałam z tego powodu...

[Finlora]

Napisane przez 123nati

no wiesz, ja rozmawiając z osobami z innych części kraju również spotykam zwroty, których używa się tylko w ich społeczności, ale jakoś nigdy im nie dogryzałam z tego powodu...

Przepraszam, a gdzie Ty tu widzisz dogryzanie?

[123nati]

same zaczęłyście najazd na mnie
jak moge go uważać za zamknięty skoro wraz na nim się wypowiadacie i próbujecie ze mnie zrobić 'tą złą, co źle kasjerkę traktuje'?

[winter76]

Napisane przez 123nati

hah no WRAZ SWOJE dziewczyny dziewczyny wstyd za Was

Jest nam wstyd, zrobilysmy sie czerwone jak ta biedna kasjerka
Po za tym przystopuj troche z nerwami, Finlora zapytala z ciekawosci, nie umiesz po prostu na to spokojnie odpisac?

[123nati]

dawno chciałam zakończyć ten temat i się nie odzywać, ale dyskusja z Wami jest tak zabawna, że nawet robienie obiadu odłożyłam na bok i czytam Wasze wypociny śmiejąc się jak nigdy

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

odpisywałam spokojnie, dotąd aż nie zaczęłyście na mnie najeżdzać

[Flashdance]

A o Cię interesuje zdanie obcych osób z forum. Pogadają i przestaną, a Ty wiesz jak było naprawdę. Po co marnujesz czas odpisując? Zresztą dziewczyny Cię specjalnie prowokują widząc, że reagujesz jak dziecko, które tupie nóżką i krzyczy miałam rację, wygrałam. Nie wszyscy muszą uznać, że miałaś rację co w tym złego? Dlaczego Ci to przeszkadza? Ja uważam że nie miałaś racji i co teraz będziesz mnie przekonywać, że było inaczej czy odpuścisz? Co sądzisz o tych dwóch postawach zawartych w moim poprzednim poście, która wydaje Ci sie fajniejszym podejściem do sprawy?

[monika_sonia]

Flashdance ladnie to opisalas we wczesniejszym poscie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201804200947]

Wiesz co, Nati?
Może i dziewczyny miały wczoraj, czy tam dzisiaj taki leniwy dzień, który miały ochotę spędzić w domu przeglądając forum ale to i tak Ty pokazałaś się od strony, od której nikt nie chciałby się raczej pokazywać.
Taka zwyczajna aferzystka oraz osoba, która chyba też ma nie do końca czyste zamiary, skoro wszędzie widzi spiski. Smutne to w zasadzie.

Nie myślałaś jeszcze o tym, żeby opisać całą sytuację na Facebooku Rossmann?
Opisz jeszcze panią kasjerkę, jak wyglądała.
Przestrzeż innych.
Bo trzeba skoro tam tak nieuczciwie.
Bo przecież to wszystko prawda i nie boisz się podpisać pod sytuacją swoim imieniem i nazwiskiem, prawda?

[mpt]

Napisane przez 123nati

dawno chciałam zakończyć ten temat i się nie odzywać, ale dyskusja z Wami jest tak zabawna, że nawet robienie obiadu odłożyłam na bok i czytam Wasze wypociny śmiejąc się jak nigdy
[...]

Na swoje nieszczęście tytuł wątku wymyśliłaś sama. Śmiej się dalej, bo jest z czego

[123nati]

ta pierwsza jest w porządku, napisałam to w złości(pierwszy mój post) bo nie lubię być oszukiwana, później pisałam normalnie do momentu aż nie zaczęłyście na mnie naskakiwać
ja rozumiem, że ktoś może uważać że nie mam racji, ale wmawiać mi, że mam manię prześladowczą, koloryzuję sytuację(chodzi o te zamknięcie rossmana), że źle traktuję kasjęrkę, to już przesada. zauważ że na pierwsze posty, gdy dziewczyny pisały że się pomyliłam, nie odpisywałam nic, bo pisały to kulturalnie.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

masz rację, głupia się robię, rozmawiając z Tobą

[Flashdance]

Jeszcze raz napiszę przemyśl swoje postępowanie. Za szybko się wkurzasz, reagujesz zbyt emocjonalnie, bierzesz wszystko za bardzo do siebie. Trochę dystansu. Nie bądź taka sztywna, spięta i przewrażliwiona na swoim punkcie. Dziewczyny ironizowały i się podśmiewały, bo reagowałaś jak dziecko i tyle. Dlaczego od razu pomyślałaś, że chcieli Cię oszukać? Dla mnie pierwszą myślą byłoby że ktoś się pomylił.
Miłej niedzieli, dystans do siebie pomaga w życiu.

[123nati]

Napisane przez Flashdance

Jeszcze raz napiszę przemyśl swoje postępowanie. Za szybko się wkurzasz, reagujesz zbyt emocjonalnie, bierzesz wszystko za bardzo do siebie. Trochę dystansu. Nie bądź taka sztywna, spięta i przewrażliwiona na swoim punkcie. Dziewczyny ironizowały i się podśmiewały, bo reagowałaś jak dziecko i tyle. Dlaczego od razu pomyślałaś, że chcieli Cię oszukać? Dla mnie pierwszą myślą byłoby że ktoś się pomylił.
Miłej niedzieli, dystans do siebie pomaga w życiu.

naprawdę myślisz, że interesuje mnie Twoje zdanie?

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez 123nati

naprawdę myślisz, że interesuje mnie Twoje zdanie?

+na zakończenie tego wątku dodam, że nie sądziłam że zrobicie aferę z tego powodu że ktoś umie postawić na swoim, i to ja Wam życzę miłej niedzieli, popracujcie nad asertywnością

[201804200947]

Napisane przez 123nati

naprawdę myślisz, że interesuje mnie Twoje zdanie?

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

No mam nadzieję, że nie uwierzyłaś Flashdance.
Przecież od razu widać, że chce zdobyć Twoje zaufanie a potem odpowiednio podejść i oszukać.
Dobrze, że jesteś czujna

[Flashdance]

I znowu to samo. Widzisz? Ja Ci piszę normalnie, wręcz życzliwie, bez ataków na Ciebie. Piszę o większym luzie, dystansie do siebie, a Ty się obrażasz. Nie widzisz że w ten sposób sama siebie ośmieszasz i pokazujesz, że nie myliłam się pisząc o Tobie w poprzednim poście? Rozumiem takie zachowanie u dzieci, ale u dorosłej kobiety? Ochłoń, przemyśl i udanego dnia.

[201608010929]

Napisane przez winter76

Jest nam wstyd, zrobilysmy sie czerwone jak ta biedna kasjerka

W sensie, ten nieogar?

Napisane przez 123nati

dawno chciałam zakończyć ten temat i się nie odzywać, ale dyskusja z Wami jest tak zabawna, że nawet robienie obiadu odłożyłam na bok i czytam Wasze wypociny śmiejąc się jak nigdy

Kobieto, nie trać życia! Dla mnie dyskusja z Tobą tez jest zabawna, a w międzyczasie przebiegłam 5 km, zrobiłam zdjęcia i dodałam notkę na blogu, nazbierałam kwiatów w ogrodzie i zrobiłam dwa piękne bukiety, ugotowałam zupę-krem ze szparagów, zjadłam ją, włożyłam naczynia do zmywarki.

[misianka]

Napisane przez Finlora

Tak z ciekawości - co oznacza to słowo w tym zdaniu?? Pierwszy raz się z tym spotykam. Bo na pewno nie "wciąż" (tak wnioskuję z kontekstu)
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8662

Dla mnie cała ta historia jest naciągana. A podejście autorki do kasjerki jest po prostu żenujące.

znowu, w kółko to samo, także wciąż (przynajmniej ja znam takie znaczenie - nie mój region)

istnieje takie coś jak regionalizmy


i wątek zamykam, prosiłam, żebyście się uspokoiły, jakos bez efektu