Rozcięłam skórę. Potrzebuje szybkiej odpowiedzi.

[lisnov]

Nieważne jakk to się stało ale rozcięłam skórę. Co mam zrobić ? Rana się nadaje do zszycia. Nie mam możliwości pojechania do szpitala. Dzwonić po pogotowie ? Zostawić to ? Jakoś się samo zrośnie ? Nie chcę mieć blizny, jest to w dość widocznym miejscu. Czy to nie jest zbyt błahy powód by dzwonić po kartkę ? Co oni zrobią ? Zszyją mnie w domu, czy zabiorą do szpitala ? Odwiozą mnie potem do domu ? Nie ma zagrożenia życia bo z tego co patrzę to krew powoli przestaje lecieć więc nie uszkodziłam żadnych naczyń.

[kolciag]

Jeżeli nawet przyjedzie karetka, to zabierze do szpitala a potem na pewno nie odwiezie

Jak mocno zabandarzujesz/sciśniesz to miejsce gdzie jest rana, to ładnie się zrośnie... chyba, że to duża rana, to jednak proponowałabym zszyć.

Blizna na 100% będzie, ale jak tylko zacznie się ładnie goić, to są różne maści które sprawią, że blizna będzie mała lub mało widoczna

[Fresa]

Napisane przez lisnov

Nieważne jakk to się stało ale rozcięłam skórę. Co mam zrobić ? Rana się nadaje do zszycia. Nie mam możliwości pojechania do szpitala. Dzwonić po pogotowie ? Zostawić to ? Jakoś się samo zrośnie ? Nie chcę mieć blizny, jest to w dość widocznym miejscu. Czy to nie jest zbyt błahy powód by dzwonić po kartkę ? Co oni zrobią ? Zszyją mnie w domu, czy zabiorą do szpitala ? Odwiozą mnie potem do domu ? Nie ma zagrożenia życia bo z tego co patrzę to krew powoli przestaje lecieć więc nie uszkodziłam żadnych naczyń.

Jeśli nie ma zagrożenia życia to karetka nie przyjedzie.
Skoro ranę trzeba zszyć to jedź do szpitala (blizna tak czy siak będzie, a przynajmniej szybciej się zagoi)

[lisnov]

Kiedyś miałam zwykły atak podobny do epilepsji i nie było absolutnie żadnego zagrożenia życia i przyjechali, więc myślałam, że to normalne, że w takich sytuacjach wzywa się pogotowie...

[krowa118]

Jeżeli krew nie leci tak bardzo, to go zabandażuj zadzwoń po taksówkę i jedź na pogotowie.

[Fresa]

Napisane przez lisnov

Kiedyś miałam zwykły atak podobny do epilepsji i nie było absolutnie żadnego zagrożenia życia i przyjechali, więc myślałam, że to normalne, że w takich sytuacjach wzywa się pogotowie...

Atak podobny do epilepsji to nie to samo co rozcięcie skóry... gdyby tak każdy do przecięcia wzywał karetkę...

[krowa118]

Dokładne, to mógł być problem neurologiczny i trzeba było szybko reagować. Autorko napisz później co z tym rozcięciem.

[Rena]

Mysle ze zwykly lekarz tu wystarczy, ale jest sobota i moze nie byc nic czynne. Rane na pewno trzeba odkazic, choc jak to duze rozciecie to moze byc bardzo bolesne. Na zszywaniu sie nie znam, ale wiem, ze rany ciete ladnie sie goja, podczas gdy szarpane zostawiaja paskudne blizny.

[erha]

Kiedyś słyszałam, że za wezwanie karetki do takiego lekkiego przypadku spooooro kosztuje... Krwawienie zatamować, obandażować, uciskać ranę, żeby za dużo się nie lało krwi. Najlepiej wziąć taksówkę, a może jakiś miły sąsiad by zawiózł, do szpitala, na ostry dyżur, czy jak to się tam zwie. Tam chirurg nałoży szwy. Dobrze jest też wziąć jakiś swój dokument i chyba książeczkę ubezpieczeniową, żeby potem problemów nie było.

[WhiteCherry]

Napisane przez lisnov

Kiedyś miałam zwykły atak podobny do epilepsji i nie było absolutnie żadnego zagrożenia życia i przyjechali, więc myślałam, że to normalne, że w takich sytuacjach wzywa się pogotowie...

ale to co innego. Nigdy nie wiadomo, czy to jest faktycznie tylko 'zwykły atak'.
gdybyś chciała przeprowadzić próbę samobójczą i podcięła sobie żyły, to może i karetka by przyjechała. Ewentualnie gdy masz silny krwotok. Ale w obecnej sytuacji - nie ;]

[nenowka152900]

Pogotowie możemy wezwać, jeśli wystąpią np.:
> utrata przytomności
> drgawki, nagły, ostry ból w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, nasilona duszność
> nagły ostry ból brzucha, uporczywe wymioty, zwłaszcza z domieszką krwi
> masywny krwotok z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, masywny krwotok z dróg rodnych, gwałtownie postępujący poród
> ostre i nasilone reakcje uczuleniowe (wysypka, duszność) będące efektem zażycia leku, ukąszenia czy użądlenia przez owady, jadowite zwierzęta
> zatrucia lekami, środkami chemicznymi czy gazam
> rozległe oparzenia, udar cieplny, wyziębienie organizmu
> porażenie prądem, podtopienie lub utonięcie
> agresja spowodowana chorobą psychiczną
> upadek z dużej wysokości, uraz, rozległa rana

myślę, że to wyjaśni sprawę pogotowia
jeśli z rozciętym palcem zadzwoniłabyś po pogotowie to myślę że by cię wyśmiali... powinnaś sama się zapakowac i jechać do szpitala niech to lekarz obejrzy bo nie tylko zszyje ale i odkazi (!)

[My life be like]

Blizny się ładnie goją. Ja dostałem butelką w najwidoczniejsze miejsce na ciele- twarz. Czoło całe rozwalone, a teraz już ciężko zauważyć.

[Angel22]

Napisane przez krowa118

Jeżeli krew nie leci tak bardzo, to go zabandażuj zadzwoń po taksówkę i jedź na pogotowie.

Popieram, ranę jak jest duża najlepiej zaszyć. Lepiej się zrośnie. A blizna pewnie zostanie ;/

[Wyrak]

Jesli masz czas i sily pisac na wizazu, to jakos watpie, ze to przypadek na karetke

[lisnov]

Ja nie twierdze, ze to przypadek na karetke tylko po prostu nie mialam mozliwosci osobiscie jechac do szpitala. Chyba to cholerne pogotowie od czegos w koncu jest... A co do tego jak to rozwiazalam... zwinelam to bandazem i tak zostawilam. Za jakies kilka dni zajrze co z tego wyszlo.

[niuniulka1989]

wezwij taksówke i jedz do lekarza, ewentualnie poczekaj co jutra. nie ma sensu wzywac karetki, bo inni jej bardziej potrzebują...

[cava]

"cholerne pogotowie" jest od ratowania życia a nie bandażowania skaleczenia u osoby zalęknionej powstaniem blizny i skazą na osoby urodzie.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez lisnov

Ja nie twierdze, ze to przypadek na karetke tylko po prostu nie mialam mozliwosci osobiscie jechac do szpitala. Chyba to cholerne pogotowie od czegos w koncu jest... A co do tego jak to rozwiazalam... zwinelam to bandazem i tak zostawilam. Za jakies kilka dni zajrze co z tego wyszlo.

Od kiedy to pogotowie zastępuje taksówkę

[Fresa]

Napisane przez lisnov

Ja nie twierdze, ze to przypadek na karetke tylko po prostu nie mialam mozliwosci osobiscie jechac do szpitala. Chyba to cholerne pogotowie od czegos w koncu jest... A co do tego jak to rozwiazalam... zwinelam to bandazem i tak zostawilam. Za jakies kilka dni zajrze co z tego wyszlo.

Karetka to nie autobus ani taksówka.

[nenowka152900]

Napisane przez My life be like

Blizny się ładnie goją. Ja dostałem butelką w najwidoczniejsze miejsce na ciele- twarz. Czoło całe rozwalone, a teraz już ciężko zauważyć.

zależy od osoby jak się goi

[jenta]

Co to jest zwykly atak podobny do epilepsji?

[iza_wiosenna]

prowokacja?

[WhiteCherry]

Napisane przez lisnov

Chyba to cholerne pogotowie od czegos w koncu jest...

od ratowania życia.
ale później kończy się tak, że do osoby umierającej karetka nie przyjeżdża przez godzinę, bo akurat została wysłana do dziewczęcia, które plastra na ranę nie potrafi założyć.

[Wyrak]

Napisane przez lisnov

Ja nie twierdze, ze to przypadek na karetke tylko po prostu nie mialam mozliwosci osobiscie jechac do szpitala. Chyba to cholerne pogotowie od czegos w koncu jest... A co do tego jak to rozwiazalam... zwinelam to bandazem i tak zostawilam. Za jakies kilka dni zajrze co z tego wyszlo.

Zartujesz, robisz prowokacje, czy powaznie takie rzeczy gadasz?

[madmuazelle]

Napisane przez cava

"cholerne pogotowie" jest od ratowania życia a nie bandażowania skaleczenia u osoby zalęknionej powstaniem blizny i skazą na osoby urodzie.

Bingo.


Dziewczyno nie panikuj,przeciełaś sobie ręke./skóre a ty chcesz wzywać pogotowie. Ja rozumiem,że jakbyś sobie ręke ucieła i miałabyś się wykrwawić to ok,ale zapewne to tylko rana to przestań panikować,a że blizna będzie co w tym dziwnego/złego.

[Ainsel]

Napisane przez Wyrak

Jesli masz czas i sily pisac na wizazu, to jakos watpie, ze to przypadek na karetke

w samo sedno

Napisane przez lisnov

Ja nie twierdze, ze to przypadek na karetke tylko po prostu nie mialam mozliwosci osobiscie jechac do szpitala. Chyba to cholerne pogotowie od czegos w koncu jest... A co do tego jak to rozwiazalam... zwinelam to bandazem i tak zostawilam. Za jakies kilka dni zajrze co z tego wyszlo.

dziewczyno, skoro włączyłaś neta i miałaś siły, zeby załozyć wątek na wizażu, to na prawdę sadzę, że to "cholerne pogotowie" ma inne sprawy na głowie niż jechać na Twoje ewentualne wezwanie. Poczytaj sobie status pogotowia ratunkowego, SORu itp. a potem się zastanów, czy np. w twoim mieście to taksówki nie jeżdzą? skoro nie ma zagrożenia życia, to może zwykły plaster przyklej-no ewentualnie na otarcie łez taki z myszką miki.

[lisnov]

Gdzie Wy tu widzicie prowokacje ? Po prostu rana sie kompletnie rozwaliła, krew się zaczęła lać i się wystraszyłam. Przyznaję, przesadziłam z tą karetką. A atak podobny do epilepsji: bardzo silne drgawki bez utraty przytomności. Nie wiem co to było, lekarze uznali za epilepsje. Nie stać mnie na taksówkę, samochodu nie mam. Przepraszam, że założyłam ten temat. To by było na tyle. Bardzo dziękuję za pomoc.

[Wredonisia]

Ranę można zszyć do 12 godzin. Piszesz że to rozcięcie. Jeżeli jest "wzdłuż", to dobrze się zagoi bo brzegi sa blisko (mięśnie pod skórą lekko naciągają ją...jakoś tak to działa) . Jeżeli w "poprzek" to skóra się rozchodzi, i będzie duża blizna. Gdy się już zagoi rana, kup contratubex i smaruj.
Na przyszłosć ostrożnie z ostrymi narzędziami