Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

mravka no coraz bardziej przekonuje sie do żelazka, opornie mi to idzie haha

Junior niestety nawet w weekendy wstaje tak wcześnie razem z Julką

---
Dzien dobry! Jest... Albo no dobra, BYŁA 4:10 gdy Julia postanowiła juz wstac... I marudzić tak długo po przebraniu i jedzeniu az w koncu wyladowala na macie ... cześć ciocie !

Załącznik 6093156

Cześć Juleczko

Mój Igorek jeszcze śpi... ale jak się zasypia o 00:50, to nic dziwnego a już tak fajnie chodził spać o 21- 22.... Ja nie wiem co Mu się poprzestawiało... i jak to zmienić??? Bo zauważyłam, że nie ma znaczenia, czy śpi dużo w ciągu dnia, czy mało...co wieczór też powtarzamy ten sam schemat i nic to nie daje... Idzie spać o 21, a o 21.30 jest już wyspany i chce się bawić

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

no i nie wiem jak opanować tą Jego chęć siadania... bo ok, lekarz mówił : nie hamować... no ale jak On tylko wyczai, że jest w pozycji półleżącej to zaraz rwie się do przodu a, że równowagi jeszcze nie utrzyma, to leci na bok... a na plecach leżeć w ciągu dnia już prawie w ogóle nie chce... i gdzieś ma matę i "fruwające" zabawki

[Jess922]

Napisane przez Ambiwalentna29

Cześc dziewczyny

U nas średni weekend choć bardzo towarzyski Próbowalam ratować moje przeziębienie lekami tylko dla matek karmiąych ( czyli niewiele ich było) i skończyło się tym,że po bólu gardła przyszedł mega kaszel nie spałąm dwie noce! Dzieci spały a mamusia nie mogła bo myślała,ze wypluje płuca.. chyab z 20 lat nie miałąm takiego kaszlu.. doszedł ponowny ból gardła .. Wczoraj jeszcze na dodatek jechaliśmyna chrzciny i kuzynka sprawdziła mi gardło itp ( jest lekarzem)już naszło na zapalenie tchawicy i wypisała antybiotyk! normalnie mam doła czułam,że tak to się zakonczy. Mowi,że to bakterynje i nie dałabym rady się sama wyleczyć, karmić mogę nadal bo to slaby antybiotyk..ale i tak mi przykro


mravka kochana chyba jednak nas obie nie omijają chorobska i wizyty u lekarzy oby to nie była alergia u starszaka! My jutro idziemy do laryngologa/alergologa i też obstawia alergie lekarz! Tylko u nas jest wieczny katar i to nie wodnisty tylko zielony! Przez co Boria siedzi własnie 2 tyg w domu. Także przybij pione też siedze z dwojką


roxana jak przeziebienie? opanowałaas? żeby się nie kosnczyło jak u mnie Julka słodka oni powaznie codziennie pobudki 5 rano?


beaciorq moj na razie spi pod kocykiem... bo spiworka nie zaakceptował.. chyba za gorąco mu było! płakał do momentu aż mu nie zdjełam


dd1dd u nas też Tymek kreci głową przed zaśnieciem, to oznaka,że musi mieć nałożonego szmaciaka przytulaka na bużkę i od razu odlatuje


majka ale prezentów dla Małej fiu fiu

goosienka może mieć maleństwo poduszkę bo chyba nie mowimy o takiej wielkiej wypchanej jak dla doroslych tylko takiej mega plaskiej dla dzieci zresztą akuart moje chłopaki nie uzywają ale jak kupowałam posciel to była specjalna taka



jess candy jak Wasze chłopaki i ich katary ? juz lepiej?

Alan mal kaszel nie katar przeszedl mu na szczescie. Tzn zakaszle ze 2 razy w ciagu dnia, ale jest o wiele lepiej A jak Twoje chlopaki?



My dzis pospalismy do 8:30 z 3 pobudkami na jedzonko

[Kitsi]

Napisane przez mms_22

Cześć Juleczko

Mój Igorek jeszcze śpi... ale jak się zasypia o 00:50, to nic dziwnego a już tak fajnie chodził spać o 21- 22.... Ja nie wiem co Mu się poprzestawiało... i jak to zmienić??? Bo zauważyłam, że nie ma znaczenia, czy śpi dużo w ciągu dnia, czy mało...co wieczór też powtarzamy ten sam schemat i nic to nie daje... Idzie spać o 21, a o 21.30 jest już wyspany i chce się bawić

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

no i nie wiem jak opanować tą Jego chęć siadania... bo ok, lekarz mówił : nie hamować... no ale jak On tylko wyczai, że jest w pozycji półleżącej to zaraz rwie się do przodu a, że równowagi jeszcze nie utrzyma, to leci na bok... a na plecach leżeć w ciągu dnia już prawie w ogóle nie chce... i gdzieś ma matę i "fruwające" zabawki

Wow jaki Igorek juz dojrzały

Ja mam małego leniuszka i nawet niechce mi sie przekręcać, ale... Ma jeszcze czas
W grudniu idziemy na szczepienie to żapytam o podciąganie do siadu,bo teraz jak mu daje swoje ręce to sie jeszcze nie chce podciągać


Ja wlasnie robiłam rekonesans w ubrankach, mam sporo na 68, nic juz nie mogę kupować... a na 74 mam juz prawie wszystko, bodziakow jakos mało bo chyba z 5 wiec jak cos to Tylko bodziaki a tak to zacznę juz kupować 80.
Martwię sie troszkę bo mam przepiękna kurteczkę na wiosnę w rozm 74... I boje sie ze Jasik bedzie wcześniej nosił 74 i ze na wiosnę bedzie juz kurteczka za mała

Ale teraz chyba juz tak szybko dzieci nie rosną?

[majka242007]

Napisane przez mms_22

Cześć Juleczko

Mój Igorek jeszcze śpi... ale jak się zasypia o 00:50, to nic dziwnego a już tak fajnie chodził spać o 21- 22.... Ja nie wiem co Mu się poprzestawiało... i jak to zmienić??? Bo zauważyłam, że nie ma znaczenia, czy śpi dużo w ciągu dnia, czy mało...co wieczór też powtarzamy ten sam schemat i nic to nie daje... Idzie spać o 21, a o 21.30 jest już wyspany i chce się bawić

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

no i nie wiem jak opanować tą Jego chęć siadania... bo ok, lekarz mówił : nie hamować... no ale jak On tylko wyczai, że jest w pozycji półleżącej to zaraz rwie się do przodu a, że równowagi jeszcze nie utrzyma, to leci na bok... a na plecach leżeć w ciągu dnia już prawie w ogóle nie chce... i gdzieś ma matę i "fruwające" zabawki

Adam identycznie, najlepiej siedzieć pół dnia. Tylko on w miarę tą równowagę trzyma ale asekurować trzeba. Inaczej pikowalby buzia w podłogę.
Adam tez jeszcze spi ale zasnął przed 19. Przerwe sobie zrobił od 2:30 prawie do 4. Nie mam pojecia czemu.
Ja od dzis przestaje ingerować w jego rytm dnia. Zobaczę co będzie. Może mu tylko przeszkadzam. Zawsze mial dwie drzemki w ciagu dnia, potem chwilowo sie przestawil na 4 drzemki a ja zaczęłam pilnować by te 4 drzemki były bo jakas laska napisala że tak ma być. I zaczęły sie schody. Najwyraźniej nie wszystkie dzieci tak działają jak jej maluch.
Więc daję młodemu,, wolna rękę,, chce spac niech spi i do 10. Najwyżej znowu będę o 2:30 sie bawić i udawać że jestem super wyspana.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez Kitsi

Wow jaki Igorek juz dojrzały

Ja mam małego leniuszka i nawet niechce mi sie przekręcać, ale... Ma jeszcze czas
W grudniu idziemy na szczepienie to żapytam o podciąganie do siadu,bo teraz jak mu daje swoje ręce to sie jeszcze nie chce podciągać


Ja wlasnie robiłam rekonesans w ubrankach, mam sporo na 68, nic juz nie mogę kupować... a na 74 mam juz prawie wszystko, bodziakow jakos mało bo chyba z 5 wiec jak cos to Tylko bodziaki a tak to zacznę juz kupować 80.
Martwię sie troszkę bo mam przepiękna kurteczkę na wiosnę w rozm 74... I boje sie ze Jasik bedzie wcześniej nosił 74 i ze na wiosnę bedzie juz kurteczka za mała

Ale teraz chyba juz tak szybko dzieci nie rosną?

Wczoraj byli u nas znajomi z 8miesiecznym synkiem. I chyba dzieci juz tak szybko teraz rosnac nie beda bo ich maly ma 10kg i nosi 74-80

[mms_22]

a i wczoraj podaliśmy Igusiowi jabłuszko co prawda malutko, bo jakieś 2-3 łyżeczki (oczywiście małymi porcjami), ale tak wcinał, że szok i bardzo ładnie je z łyżeczki, ale to też dlatego, że ja Mu żelazo podaję łyżeczką jeszcze trochę wypycha mi łyżeczkę językiem, ale już coraz więcej trafia do buźki, a coraz mniej na zewnątrz


a no i z postępów jakie zauważyłam,to to, że coraz więcej "gada" np ostatnio dość często udaje Mu się powiedzieć "gaja" (cokolwiek to znaczy)

No i prawie przekręci się z pleców na brzuszek tylko brakuje Mu tego ostatecznego ruchu - mianowicie ułożenia odpowiednio rączek... przekręci się, ale buzię ma "przylepioną" do podłoża i nie umie jej podnieść

[Ambiwalentna29]

Napisane przez majka242007

Adam identycznie, najlepiej siedzieć pół dnia. Tylko on w miarę tą równowagę trzyma ale asekurować trzeba. Inaczej pikowalby buzia w podłogę.
Adam tez jeszcze spi ale zasnął przed 19. Przerwe sobie zrobił od 2:30 prawie do 4. Nie mam pojecia czemu.
Ja od dzis przestaje ingerować w jego rytm dnia. Zobaczę co będzie. Może mu tylko przeszkadzam. Zawsze mial dwie drzemki w ciagu dnia, potem chwilowo sie przestawil na 4 drzemki a ja zaczęłam pilnować by te 4 drzemki były bo jakas laska napisala że tak ma być. I zaczęły sie schody. Najwyraźniej nie wszystkie dzieci tak działają jak jej maluch.
Więc daję młodemu,, wolna rękę,, chce spac niech spi i do 10. Najwyżej znowu będę o 2:30 sie bawić i udawać że jestem super wyspana.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------



Wczoraj byli u nas znajomi z 8miesiecznym synkiem. I chyba dzieci juz tak szybko teraz rosnac nie beda bo ich maly ma 10kg i nosi 74-80

a my wczoraj byliśmy na chrzecinach i mała ma 7,5 miesiąca a wazyła 6,5 kgmoj TYmek do niej to był mega grzmotja za chwilę wychodzę z gondoli a ona jeszcze jeździ

[goooosienka]

Rano Zuzia marudziła, dałam do Łóżeczka, przestała dopiero jak wyszłam. Wstała przed chwilą, próbowałam się z nią bawić, be be be, dałam do chustawki, poszłam i cisza. Czy moje dziecko ma mnie juz dość?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Ambiwalentna29

Cześc dziewczyny

U nas średni weekend choć bardzo towarzyski Próbowalam ratować moje przeziębienie lekami tylko dla matek karmiąych ( czyli niewiele ich było) i skończyło się tym,że po bólu gardła przyszedł mega kaszel nie spałąm dwie noce! Dzieci spały a mamusia nie mogła bo myślała,ze wypluje płuca.. chyab z 20 lat nie miałąm takiego kaszlu.. doszedł ponowny ból gardła .. Wczoraj jeszcze na dodatek jechaliśmyna chrzciny i kuzynka sprawdziła mi gardło itp ( jest lekarzem)już naszło na zapalenie tchawicy i wypisała antybiotyk! normalnie mam doła czułam,że tak to się zakonczy. Mowi,że to bakterynje i nie dałabym rady się sama wyleczyć, karmić mogę nadal bo to slaby antybiotyk..ale i tak mi przykro


mravka kochana chyba jednak nas obie nie omijają chorobska i wizyty u lekarzy oby to nie była alergia u starszaka! My jutro idziemy do laryngologa/alergologa i też obstawia alergie lekarz! Tylko u nas jest wieczny katar i to nie wodnisty tylko zielony! Przez co Boria siedzi własnie 2 tyg w domu. Także przybij pione też siedze z dwojką


roxana jak przeziebienie? opanowałaas? żeby się nie kosnczyło jak u mnie Julka słodka oni powaznie codziennie pobudki 5 rano?


beaciorq moj na razie spi pod kocykiem... bo spiworka nie zaakceptował.. chyba za gorąco mu było! płakał do momentu aż mu nie zdjełam


dd1dd u nas też Tymek kreci głową przed zaśnieciem, to oznaka,że musi mieć nałożonego szmaciaka przytulaka na bużkę i od razu odlatuje


majka ale prezentów dla Małej fiu fiu

goosienka może mieć maleństwo poduszkę bo chyba nie mowimy o takiej wielkiej wypchanej jak dla doroslych tylko takiej mega plaskiej dla dzieci zresztą akuart moje chłopaki nie uzywają ale jak kupowałam posciel to była specjalna taka



jess candy jak Wasze chłopaki i ich katary ? juz lepiej?

Ja też mam taką i położna i fizjo zabroniły do roku ją dawać a najlepiej do dwóch

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

Przeciez jak masz wszystko juz porobione to polozysz sie z Julka ma drzemke i tyle

No nie bardzo bo ja w dzien spac nie potrafię (chyba, ze jestem chora) no i masz babo placek... Chodze jak zoombie.

Napisane przez Ambiwalentna29

Cześc dziewczyny



U nas średni weekend choć bardzo towarzyski Próbowalam ratować moje przeziębienie lekami tylko dla matek karmiąych ( czyli niewiele ich było) i skończyło się tym,że po bólu gardła przyszedł mega kaszel nie spałąm dwie noce! Dzieci spały a mamusia nie mogła bo myślała,ze wypluje płuca.. chyab z 20 lat nie miałąm takiego kaszlu.. doszedł ponowny ból gardła .. Wczoraj jeszcze na dodatek jechaliśmyna chrzciny i kuzynka sprawdziła mi gardło itp ( jest lekarzem)już naszło na zapalenie tchawicy i wypisała antybiotyk! normalnie mam doła czułam,że tak to się zakonczy. Mowi,że to bakterynje i nie dałabym rady się sama wyleczyć, karmić mogę nadal bo to slaby antybiotyk..:





roxana jak przeziebienie? opanowałaas? żeby się nie kosnczyło jak u mnie Julka słodka oni powaznie codziennie pobudki 5 rano?
?

Duzo zdrówka dla Ciebie, oby Ci szybko przeszło !!

U mnie juz lepiej, dziękuje jeszcze lekki kaszel ale tak to chyba juz nic poza tym... No ale w zamian dostałam miesiączkę i zdyyyycham. Tadam !!

Tak. Poważnie... Codziennie miedzy 4:00 a 5:00, oszaleć mozna... Za chwile sie na wywiadówce dowiem, ze mi dziecko w szkole przysypia no ale co ja moge zrobic...

Napisane przez mms_22

Cześć Juleczko

Mój Igorek jeszcze śpi... ale jak się zasypia o 00:50, to nic dziwnego a już tak fajnie chodził spać o 21- 22.... Ja nie wiem co Mu się poprzestawiało... i jak to zmienić??? Bo zauważyłam, że nie ma znaczenia, czy śpi dużo w ciągu dnia, czy mało...co wieczór też powtarzamy ten sam schemat i nic to nie daje... Idzie spać o 21, a o 21.30 jest już wyspany i chce się bawić

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

no i nie wiem jak opanować tą Jego chęć siadania... bo ok, lekarz mówił : nie hamować... no ale jak On tylko wyczai, że jest w pozycji półleżącej to zaraz rwie się do przodu a, że równowagi jeszcze nie utrzyma, to leci na bok... a na plecach leżeć w ciągu dnia już prawie w ogóle nie chce... i gdzieś ma matę i "fruwające" zabawki

A próbowaliście o tej 21:30 juz go nie rozbudzać? W sensie jak sie obudzi to niech sobie leży w łóżeczku ale światło przygaszone, ewentualnie cycus i go doglądać z drugiego pokoju, smoka podać itd ale nie wyciągać, nie zapalać światła mocnego itd...

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez goooosienka

Rano Zuzia marudziła, dałam do Łóżeczka, przestała dopiero jak wyszłam. Wstała przed chwilą, próbowałam się z nią bawić, be be be, dałam do chustawki, poszłam i cisza. Czy moje dziecko ma mnie juz dość?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------


Ja też mam taką i położna i fizjo zabroniły do roku ją dawać a najlepiej do dwóch

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Jakby Ci to powiedziec... Potrafi sie sobą zając bez Ciebie

Tez uważam, ze powinno dziecko leżeć całkiem na płasko

[candy02]

Napisane przez Ambiwalentna29

Cześc dziewczyny

U nas średni weekend choć bardzo towarzyski Próbowalam ratować moje przeziębienie lekami tylko dla matek karmiąych ( czyli niewiele ich było) i skończyło się tym,że po bólu gardła przyszedł mega kaszel nie spałąm dwie noce! Dzieci spały a mamusia nie mogła bo myślała,ze wypluje płuca.. chyab z 20 lat nie miałąm takiego kaszlu.. doszedł ponowny ból gardła .. Wczoraj jeszcze na dodatek jechaliśmyna chrzciny i kuzynka sprawdziła mi gardło itp ( jest lekarzem)już naszło na zapalenie tchawicy i wypisała antybiotyk! normalnie mam doła czułam,że tak to się zakonczy. Mowi,że to bakterynje i nie dałabym rady się sama wyleczyć, karmić mogę nadal bo to slaby antybiotyk..ale i tak mi przykro


mravka kochana chyba jednak nas obie nie omijają chorobska i wizyty u lekarzy oby to nie była alergia u starszaka! My jutro idziemy do laryngologa/alergologa i też obstawia alergie lekarz! Tylko u nas jest wieczny katar i to nie wodnisty tylko zielony! Przez co Boria siedzi własnie 2 tyg w domu. Także przybij pione też siedze z dwojką


roxana jak przeziebienie? opanowałaas? żeby się nie kosnczyło jak u mnie Julka słodka oni powaznie codziennie pobudki 5 rano?


beaciorq moj na razie spi pod kocykiem... bo spiworka nie zaakceptował.. chyba za gorąco mu było! płakał do momentu aż mu nie zdjełam


dd1dd u nas też Tymek kreci głową przed zaśnieciem, to oznaka,że musi mieć nałożonego szmaciaka przytulaka na bużkę i od razu odlatuje


majka ale prezentów dla Małej fiu fiu

goosienka może mieć maleństwo poduszkę bo chyba nie mowimy o takiej wielkiej wypchanej jak dla doroslych tylko takiej mega plaskiej dla dzieci zresztą akuart moje chłopaki nie uzywają ale jak kupowałam posciel to była specjalna taka



jess candy jak Wasze chłopaki i ich katary ? juz lepiej?

Dzięki że pytasz katar ciągle jest. A Mati ucieka z głową przed odciaganiem i muszę się z nim silowac. W środę idę do lekarza żeby go osłuchała. A ja znowu mam katar. Mam wrażenie, że ciągle jestem przeziębiona Ambi trzymaj się w tej chorobie, nie bądź smutna, antybiotyk można brać przy kp. Zresztą kuzynka nie przepisałaby Ci niczego co może zaszkodzić.

Napisane przez Mravka

Dzien dobry!

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

witamy

Napisane przez mms_22

Cześć Juleczko

Mój Igorek jeszcze śpi... ale jak się zasypia o 00:50, to nic dziwnego a już tak fajnie chodził spać o 21- 22.... Ja nie wiem co Mu się poprzestawiało... i jak to zmienić??? Bo zauważyłam, że nie ma znaczenia, czy śpi dużo w ciągu dnia, czy mało...co wieczór też powtarzamy ten sam schemat i nic to nie daje... Idzie spać o 21, a o 21.30 jest już wyspany i chce się bawić

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

no i nie wiem jak opanować tą Jego chęć siadania... bo ok, lekarz mówił : nie hamować... no ale jak On tylko wyczai, że jest w pozycji półleżącej to zaraz rwie się do przodu a, że równowagi jeszcze nie utrzyma, to leci na bok... a na plecach leżeć w ciągu dnia już prawie w ogóle nie chce... i gdzieś ma matę i "fruwające" zabawki

Mateuszek też mi robił takie późne drzemki . Powoli go przestawiam. Póki co ostatnią drzemkę ma ok 18 a przed 20 zasypia na noc. Z tym że u nas przez skok ma problemy ze snem i co chwilę się wybudza. Także w sumie to ja praktycznie nie śpię. A jeszcze dochodzą wzdęcia.

Napisane przez Kitsi

Wow jaki Igorek juz dojrzały

Ja mam małego leniuszka i nawet niechce mi sie przekręcać, ale... Ma jeszcze czas
W grudniu idziemy na szczepienie to żapytam o podciąganie do siadu,bo teraz jak mu daje swoje ręce to sie jeszcze nie chce podciągać


Ja wlasnie robiłam rekonesans w ubrankach, mam sporo na 68, nic juz nie mogę kupować... a na 74 mam juz prawie wszystko, bodziakow jakos mało bo chyba z 5 wiec jak cos to Tylko bodziaki a tak to zacznę juz kupować 80.
Martwię sie troszkę bo mam przepiękna kurteczkę na wiosnę w rozm 74... I boje sie ze Jasik bedzie wcześniej nosił 74 i ze na wiosnę bedzie juz kurteczka za mała

Ale teraz chyba juz tak szybko dzieci nie rosną?

Też mi się wydaje, że pozniej rozmiar 74 czy 80 to już dłużej noszą. Ja jestem zaskoczona, że Mati tak szybko wyrasta z rozmiaru 68. Body już robią się krótkie, dekolt mu się powiększa. A na 74 nie jestem jeszcze gotowa.
No i też rwie się do siadania...

Napisane przez majka242007

Adam identycznie, najlepiej siedzieć pół dnia. Tylko on w miarę tą równowagę trzyma ale asekurować trzeba. Inaczej pikowalby buzia w podłogę.
Adam tez jeszcze spi ale zasnął przed 19. Przerwe sobie zrobił od 2:30 prawie do 4. Nie mam pojecia czemu.
Ja od dzis przestaje ingerować w jego rytm dnia. Zobaczę co będzie. Może mu tylko przeszkadzam. Zawsze mial dwie drzemki w ciagu dnia, potem chwilowo sie przestawil na 4 drzemki a ja zaczęłam pilnować by te 4 drzemki były bo jakas laska napisala że tak ma być. I zaczęły sie schody. Najwyraźniej nie wszystkie dzieci tak działają jak jej maluch.
Więc daję młodemu,, wolna rękę,, chce spac niech spi i do 10. Najwyżej znowu będę o 2:30 sie bawić i udawać że jestem super wyspana.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------



Wczoraj byli u nas znajomi z 8miesiecznym synkiem. I chyba dzieci juz tak szybko teraz rosnac nie beda bo ich maly ma 10kg i nosi 74-80

U nas 4 drzemki się sprawdzają, z tym że ja w to nie ingerowalam. Sam się tak ustawił a ja tylko pilnuję, żeby poszedł spać o odpowiednich porach tzn wtedy kiedy mu się zachce biorę go do uśpienia.

[Kasiaaaa23]

Cześć dziewczyny
Igor po raz kolejny postanowił wstać o 4 w nocy i piszczeć
Chyba coś mu się poprzestawiało. po 5 tej zasnął i spaliśmy do 8. Tęsknie za czasami gdy byłam w ciąży i przesypiałam całą noc..
Marzę,żeby przespać ciągiem chociaż 5 godzin, tyle by mnie zadowoliło
U nas zapowiada się piękny dzień
Miłego dnia

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

A próbowaliście o tej 21:30 juz go nie rozbudzać? W sensie jak sie obudzi to niech sobie leży w łóżeczku ale światło przygaszone, ewentualnie cycus i go doglądać z drugiego pokoju, smoka podać itd ale nie wyciągać, nie zapalać światła mocnego itd...

ale tak robimy... jak się budzi, to przystawiam Go do cyca, on je, je i jak już mi się wydaje, że zaraz zaśnie, to On wtedy robi wielkie oczy, uśmiech od ucha do ucha i pisk a jak Go zostawimy samego, to tym bardziej się obudzi, ale niekoniecznie w dobrym humorze... jakiś czas temu też tak miał, a później samo mu się przestawiło... moze to jednak te słynne skoki??? Już sama nie wiem co o tym myśleć... bo tu nie chodzi o to, że nie daje nam spać, bo My i tak spać chodzimy późno, tylko chcielibyśmy sobie te wieczory normalnie spędzać na rozmowie z mężem... a na razie spędzamy na zabawie z Małym... nie mówię, bo to też jest fajne, ale nie chciałabym, żeby nauczył się taj późno zasypiać...

[Kasiaaaa23]

Napisane przez mms_22

Cześć Juleczko

Mój Igorek jeszcze śpi... ale jak się zasypia o 00:50, to nic dziwnego a już tak fajnie chodził spać o 21- 22.... Ja nie wiem co Mu się poprzestawiało... i jak to zmienić??? Bo zauważyłam, że nie ma znaczenia, czy śpi dużo w ciągu dnia, czy mało...co wieczór też powtarzamy ten sam schemat i nic to nie daje... Idzie spać o 21, a o 21.30 jest już wyspany i chce się bawić

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

no i nie wiem jak opanować tą Jego chęć siadania... bo ok, lekarz mówił : nie hamować... no ale jak On tylko wyczai, że jest w pozycji półleżącej to zaraz rwie się do przodu a, że równowagi jeszcze nie utrzyma, to leci na bok... a na plecach leżeć w ciągu dnia już prawie w ogóle nie chce... i gdzieś ma matę i "fruwające" zabawki

Mms u nas od tygodnia podobnie z wieczorami, ale mam na Igorka sposób , że jak się przebudza to udajemy, że śpimy daje małemu cyca i powoli przysypia, jak reagowałam mówieniem do niego to wtedy się przebudzał ożywiał co skutkowało tym,że w ciągu 2 godzin nie chciał iść spać. Spróbuj, może u was też zadziała

[goooosienka]

Napisane przez roxana_lu

Jakby Ci to powiedziec... Potrafi sie sobą zając bez Ciebie

Tez uważam, ze powinno dziecko leżeć całkiem na płasko

Ehhh ale ja chcę się z nią pobawić a ona ze mną nie smutno

[Ambiwalentna29]

candy ja miałam trochę drastyczny sposob na takie uciekanie głowy ...Jak juz naparwdę nie szło mu utrzymać a bylam sama to kładłąm go na kocyku na ziemi i kucałam nad nim. Przetrzymywałam głowę udami - z reuguły się uspakajał bo glaskałam drug,ą wolną reką Szlo super odciagnac bo takie szarpanie się na boki to tragedia. Wyprobuj bo najważniejsze to dużo wyciagnać nawet jeśli chwilę miałby popłakać ( choć krzywydy mu nie zrobisz na bank) Tymek miał tyle kataru,że ropienie oczu wlasnie miezy innym od tegoa odciagam ciągle!

roxana znacznie lepiej po antybiotyku przespałam tę noc nawet
Zrestza co ja się dziwie,że wstaje o 5 rano.. skoro moj dwulatek lubił o 5 30.. od3 tyg jest wyrozumiały i budzi o 6 10



gooosienka ostatnio oglądałam pytanie na śaniadanie i wlasnie Zawitkowski wypowiadał sie o materacach. Padlo pytanie o poduszkę, oczywiście powiedział,że najlepiej gdyby dziecko do roku jej nie używało ale nie był też za jej zabronieniem. Bardziej chodziło o kwestie bezpieczeństwa,żeby sie nie przydusiło itp Moi chłopacy akurat nie lubią poduszek więc o tyle lepiej ale gdyby chcieli to bym dawała tę mega płaską a Zuzia ma jakieś konkretne zalezenia od fizjo? ma wzmożone napięcie mięsniowe chyba tak?

[goooosienka]

Napisane przez Ambiwalentna29

candy ja miałam trochę drastyczny sposob na takie uciekanie głowy ...Jak juz naparwdę nie szło mu utrzymać a bylam sama to kładłąm go na kocyku na ziemi i kucałam nad nim. Przetrzymywałam głowę udami - z reuguły się uspakajał bo glaskałam drug,ą wolną reką Szlo super odciagnac bo takie szarpanie się na boki to tragedia. Wyprobuj bo najważniejsze to dużo wyciagnać nawet jeśli chwilę miałby popłakać ( choć krzywydy mu nie zrobisz na bank) Tymek miał tyle kataru,że ropienie oczu wlasnie miezy innym od tegoa odciagam ciągle!

roxana znacznie lepiej po antybiotyku przespałam tę noc nawet
Zrestza co ja się dziwie,że wstaje o 5 rano.. skoro moj dwulatek lubił o 5 30.. od3 tyg jest wyrozumiały i budzi o 6 10



gooosienka ostatnio oglądałam pytanie na śaniadanie i wlasnie Zawitkowski wypowiadał sie o materacach. Padlo pytanie o poduszkę, oczywiście powiedział,że najlepiej gdyby dziecko do roku jej nie używało ale nie był też za jej zabronieniem. Bardziej chodziło o kwestie bezpieczeństwa,żeby sie nie przydusiło itp Moi chłopacy akurat nie lubią poduszek więc o tyle lepiej ale gdyby chcieli to bym dawała tę mega płaską a Zuzia ma jakieś konkretne zalezenia od fizjo? ma wzmożone napięcie mięsniowe chyba tak?

Nieee, fizjo to moja koleżanka Nie ma wzmożonego napięcia, ale przykurcz lewostronny szyi (bez wskazania do fizjoterapii) i właśnie kumpela mówiła żeby poduszki nie dawać jednak ale ogólnie a nie ze względu na przykurcz więc nie wiem

[vea7]

Walczy Panienka z obrotem

A w ogóle to dzień dobry Lecę nadrabiać...
Aaa... u nas wreszcie spadł pierwszy śnieg

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[asienka_182]

Roxana współczuję ja jeszcze miesiączki nie mialam od porodu... AL u gin na kontroli tez jeszcze nie bylam

Ciekawe kiedy ja dostane chociaż nie narzekam bo mi nie brakuje okresu

[Kasiaaaa23]

Napisane przez goooosienka

Ehhh ale ja chcę się z nią pobawić a ona ze mną nie smutno

Gosia, mój Iguś natomiast z tych , że musi cały czas mnie widzieć, a najlepiej żebym cały dzień w chwilach aktywności leżała obok niego i gadała. Jak mnie nie widzi to zajmie się 10 min max i mnie nawołuje, jak mu się nie pokaże zaczyna kaszleć jako ostrzeżenie a później udawać, że płacze, cwaniaczek

[Mirabelka_90]

Dzień dobry.
U nas zawalony cały weekend. w końcu się przeprowadziliśmy i jestem w czarnej d.pie z rozpakowywaniem. sprzątanie, gratów pełno masakra. a w piątek do Polski lecimy. wątpie żebym zdążyła wszystko ogarnąć. wdodatku do tej pory w kawalerce mieszkaliśmy a teraz tyle tu miejsca że tak dziwnie cicho i w ogóle;d
Mały w nocy budził się o 23, 1, 4, 6... ale za każdym razem miał tak nasiusiane że się nie dziwie.
Później Was nadrobię. apóki co miłego dnia życzę
a i okres dostałam;/

[Kasiaaaa23]

Napisane przez asienka_182

Roxana współczuję ja jeszcze miesiączki nie mialam od porodu... AL u gin na kontroli tez jeszcze nie bylam

Ciekawe kiedy ja dostane chociaż nie narzekam bo mi nie brakuje okresu

Całe szczęście od momentu zakończenia połogu też nie miałam żadnych plamień i okresu. Ciekawe jak długo los będzie łaskawy

[Nicole`_]

Hej

Roxana, współczuję. U mnie na szczęście jeszcze @ nie ma... cieszy mnie to ogromnie, bo nienawidzę małpy

Idziemy dziś na szczepienie, druga dawka rota więc kłuć mi córy nie będą, ale mimo wszystko idę jak na skazanie. Nie lubię strasznie Jej szczepić, szkoda mi Jej

vea, super! Moja jeszcze nie kombinuje z obracaniem

[vea7]

kasperka, z ciuchami mam podobnie - Księżniczka spoooro dostała i dostaje, ale większość..hmm... ubieram do spania - po ciemku mnie nie denerwują

candy

majka dzieci mogą tak reagować na nadmiar bodźców albo zbyt intensywne bodźce. Żeby było śmieszniej silnym bodźcem jest np. nowa umiejętność, więc jak zawzięcie ćwiczył w dzień, to mógł odreagowywać w nocy
Dieta bezglutenowa jeśli nic sie nie dzieje po glutenie nie jest dobra dla dziecka, bo mocno zubaża jadłospis - gluten zawierają składniki, które "niosą" też inne, wartościowe rzeczy
Zdrowy brzuszek jest bezmleczny bardzo fajne są też kaszki firmy Holle - i glutenowe i bez

Jess, Słodziak Natka się tak bawi - naciąga co może na twarz, ale od razu zaczyna wierzgać i się denerwować - jak podejdę i zdejmę to radocha na całego. I znowu się chowa O spaniu pod kołderką mowy nie ma - tylko śpiwór Na drzemki przykrywam ją dopiero jak zaśnie.

Mravka, wiedzę, ze choroba nie odpuszcza Kciuki, żeby wreszcie się odczepiła
No i super, że jesteś z doktor zadowolona - dobry lekarz to skarb
Rob

Kitsi, fajnie o rozszerzaniu i o tym co kiedy jest rozpisane na osesek.pl

Lulla, zdrowy brzuszek z dobrym składem jest też ze śliwką

roxana, Julietta

Nicole, kciuki za szczepienie.
Panna z brzucha na plecki się już obraca, teraz walczy w drugą mańkę


W temacie procentów Ponieważ wiem, że Księżniczka wcześniej niż o 3-4 się na mleko nie obudzi, pozwalam sobie po położeniu jej spać (ok. 20) na pół lampki wina. Moja mama - lekarz twierdzi, ze taka ilość ew. mały kieliszek nalewki "metabolituje" się w około 2 godziny, także mam aż nadto zapasu

A tymczasem na budowie....
Jutro mamy odbiór mieszkania i mam nadzieję, że się uda odebrać
Panele wybrane (no dobra, dwa do wyboru), armatura wybrana (też dwa do wyboru), próbki farb wzięte - zobaczę jutro w mieszkaniu jak w tamtym świetle będą wyglądały.... jeszcze kafle i jazda

[Jess922]

Napisane przez asienka_182

Roxana współczuję ja jeszcze miesiączki nie mialam od porodu... AL u gin na kontroli tez jeszcze nie bylam

Ciekawe kiedy ja dostane chociaż nie narzekam bo mi nie brakuje okresu

Ja tez nie bylam i nie dostalam

[kasperka]

Napisane przez vea7

kasperka, z ciuchami mam podobnie - Księżniczka spoooro dostała i dostaje, ale większość..hmm... ubieram do spania - po ciemku mnie nie denerwują

candy

majka dzieci mogą tak reagować na nadmiar bodźców albo zbyt intensywne bodźce. Żeby było śmieszniej silnym bodźcem jest np. nowa umiejętność, więc jak zawzięcie ćwiczył w dzień, to mógł odreagowywać w nocy
Dieta bezglutenowa jeśli nic sie nie dzieje po glutenie nie jest dobra dla dziecka, bo mocno zubaża jadłospis - gluten zawierają składniki, które "niosą" też inne, wartościowe rzeczy
Zdrowy brzuszek jest bezmleczny bardzo fajne są też kaszki firmy Holle - i glutenowe i bez

Jess, Słodziak Natka się tak bawi - naciąga co może na twarz, ale od razu zaczyna wierzgać i się denerwować - jak podejdę i zdejmę to radocha na całego. I znowu się chowa O spaniu pod kołderką mowy nie ma - tylko śpiwór Na drzemki przykrywam ją dopiero jak zaśnie.

Mravka, wiedzę, ze choroba nie odpuszcza Kciuki, żeby wreszcie się odczepiła
No i super, że jesteś z doktor zadowolona - dobry lekarz to skarb
Rob

Kitsi, fajnie o rozszerzaniu i o tym co kiedy jest rozpisane na osesek.pl

Lulla, zdrowy brzuszek z dobrym składem jest też ze śliwką

roxana, Julietta

Nicole, kciuki za szczepienie.
Panna z brzucha na plecki się już obraca, teraz walczy w drugą mańkę


W temacie procentów Ponieważ wiem, że Księżniczka wcześniej niż o 3-4 się na mleko nie obudzi, pozwalam sobie po położeniu jej spać (ok. 20) na pół lampki wina. Moja mama - lekarz twierdzi, ze taka ilość ew. mały kieliszek nalewki "metabolituje" się w około 2 godziny, także mam aż nadto zapasu

A tymczasem na budowie....
Jutro mamy odbiór mieszkania i mam nadzieję, że się uda odebrać
Panele wybrane (no dobra, dwa do wyboru), armatura wybrana (też dwa do wyboru), próbki farb wzięte - zobaczę jutro w mieszkaniu jak w tamtym świetle będą wyglądały.... jeszcze kafle i jazda

Ooo po ciemku do spania to super rozwiązanie
Tylko co zrobić z tymi kurtkami i czapkami?!

[vea7]

Napisane przez kasperka

Ooo po ciemku do spania to super rozwiązanie
Tylko co zrobić z tymi kurtkami i czapkami?!

Allegro, OLX, różne fora... Może ktoś właśnie o takich marzy ;-)

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[Kasiaaaa23]

Napisane przez vea7

kasperka, z ciuchami mam podobnie - Księżniczka spoooro dostała i dostaje, ale większość..hmm... ubieram do spania - po ciemku mnie nie denerwują

candy

majka dzieci mogą tak reagować na nadmiar bodźców albo zbyt intensywne bodźce. Żeby było śmieszniej silnym bodźcem jest np. nowa umiejętność, więc jak zawzięcie ćwiczył w dzień, to mógł odreagowywać w nocy
Dieta bezglutenowa jeśli nic sie nie dzieje po glutenie nie jest dobra dla dziecka, bo mocno zubaża jadłospis - gluten zawierają składniki, które "niosą" też inne, wartościowe rzeczy
Zdrowy brzuszek jest bezmleczny bardzo fajne są też kaszki firmy Holle - i glutenowe i bez

Jess, Słodziak Natka się tak bawi - naciąga co może na twarz, ale od razu zaczyna wierzgać i się denerwować - jak podejdę i zdejmę to radocha na całego. I znowu się chowa O spaniu pod kołderką mowy nie ma - tylko śpiwór Na drzemki przykrywam ją dopiero jak zaśnie.

Mravka, wiedzę, ze choroba nie odpuszcza Kciuki, żeby wreszcie się odczepiła
No i super, że jesteś z doktor zadowolona - dobry lekarz to skarb
Rob

Kitsi, fajnie o rozszerzaniu i o tym co kiedy jest rozpisane na osesek.pl

Lulla, zdrowy brzuszek z dobrym składem jest też ze śliwką

roxana, Julietta

Nicole, kciuki za szczepienie.
Panna z brzucha na plecki się już obraca, teraz walczy w drugą mańkę


W temacie procentów Ponieważ wiem, że Księżniczka wcześniej niż o 3-4 się na mleko nie obudzi, pozwalam sobie po położeniu jej spać (ok. 20) na pół lampki wina. Moja mama - lekarz twierdzi, ze taka ilość ew. mały kieliszek nalewki "metabolituje" się w około 2 godziny, także mam aż nadto zapasu

A tymczasem na budowie....
Jutro mamy odbiór mieszkania i mam nadzieję, że się uda odebrać
Panele wybrane (no dobra, dwa do wyboru), armatura wybrana (też dwa do wyboru), próbki farb wzięte - zobaczę jutro w mieszkaniu jak w tamtym świetle będą wyglądały.... jeszcze kafle i jazda

Mojej znajomej pediatra też powiedziała, że pół lampki wina nie zaszkodzi, byle nie bezpośrednio przed karmieniem , najlepiej zaraz po.

[goooosienka]

uploadfromtaptalk1448275960573.jpg

Siemka!

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez vea7

Allegro, OLX, różne fora... Może ktoś właśnie o takich marzy ;-)

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[Kasiaaaa23]

Napisane przez goooosienka

Załącznik 6093269

Siemka!

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Jaki zaciesz, kochana

[belleza_ines]

Hej dziewczyny mam pytanie, jakimi mlekami karmicie swoje maluchy?

Ja do tej pory dokarmiam bebilonem HA, tak mi poleciła pani doktor, ale moim zdaniem nie ma sensu go podawać, ponieważ nie widać alergii, ja, ani mąż nie mamy, więc chciałam podać inne mleko i zobaczyć jak mała będzie reagować.

Dodam, że po tym ha, mamy problem z kupkami i cuchnącymi bączkami:/ ale i tak pani doktor twierdzi, że nic się nie dzieje i lepiej takiemu maleństwu podawać HA.
Trochę to dziwne dla mnie, dodatkowo farmaceutka mi powiedziała, że jeżeli nie ma alergii i podając dłuższy czas mleko ha, dziecko może mieć większą skłonność do niej.
Tak naprawdę w ogóle nie mam doświadczenia z mm i chciałam się Was poradzić

Bratowa jednemu dziecko podawała enfamil, drugiemu bebiko i twierdzi, że nie widziała żadnej różnicy. Miałam okazję powąchać bebiko i strasznie dziwny zapach ma:/ mało zachęcający jak dla mnie.
Zastanawiam się nad podaniem bebilonu pronutra, w szpitalu po porodzie i jeszcze kilka dni po wyjściu do domu podawałam jej bebilon i nic się nie działo