Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

[majka242007]

Napisane przez mms_22

ja miałam trzydniówkę gdzieś w liceum lub na studiach (nie pamiętam dokładnie) ale żadnej wysypki nie miałam wtedy... no chyba, że to było coś innego...



My z Igusiem byliśmy wczoraj u mojej mamy na urodzinach, poxniej w galerii handlowej i biedak zasnął jak nigdy o 21.30 w nocy budził się 2x na karmienie, i wstał o 7.30... popiszczał z pół godziny i znów śpi

a tak swoją drogą...ostatnio tak piszczy, że szok to co było wcześniej w porównaniu d tego jak piszczy od 3 dni to był pikuś piszczy z radości oczywiście tzn chyba z radości,bo śmieje się przy tym

Noo bo to chyba jest też coś innego. Ja też na to mowie trzydniówka ale prawidłowo trzydniówka to to z wysypka. Maja też czasem ma.

[Kasiaaaa23]

Hej
U nas kolęda zawsze między świętami, a Nowym Rokiem
Jaka paskudna pogoda dziś u nas, wczoraj było bardzo ładnie, a dziś deszcz. Iguś ładnie spał w nocy, a ja jakaś niewyspana, może ta pogoda..

[Jess922]

Napisane przez Kasiaaaa23

Hej
U nas kolęda zawsze między świętami, a Nowym Rokiem
Jaka paskudna pogoda dziś u nas, wczoraj było bardzo ładnie, a dziś deszcz. Iguś ładnie spał w nocy, a ja jakaś niewyspana, może ta pogoda..

U mnie to samo, nocka fajna, a ja niewyspana

[Kasiaaaa23]

Napisane przez Jess922

U mnie to samo, nocka fajna, a ja niewyspana

Widocznie taki dzień

Wiecie co, Iguś mi się przestawił i robi sobie tylko dwie drzemki w ciągu dnia ale po około 2 godz każda, średnio jestem z tego zadowolona bo jest przy tym marudny po południu a spać nie pójdzie Mam nadzieję, że to chwilowe jest i wróci do swoich 3-4 drzemek

[vea7]

Dzień dobry Dziewczynki

majka co do komentarza, ja z wypukłym I Ale weź tu kiecę a nawet głupią koszulę kup


Księżniczka po szczepieniu, właśnie zjadła i odpadła
Waży 7180 i ma 68/69 cm... łepek i klatka 42, więc cała Panienka ponad 97 centylem lata


Lecę nadrabiać...

[majka242007]

Napisane przez vea7

Dzień dobry Dziewczynki

majka co do komentarza, ja z wypukłym I Ale weź tu kiecę a nawet głupią koszulę kup


Księżniczka po szczepieniu, właśnie zjadła i odpadła
Waży 7180 i ma 68/69 cm... łepek i klatka 42, więc cała Panienka ponad 97 centylem lata


Lecę nadrabiać...

I tak zazdroszczę ;-)


Dziewczynki jak macie chwilkę proszę wejdźcie do K.... Potrzebuję porady jak mam sie zachowac w sytuacji i opini co wy sądzicie o tym co wpisałam.

[ja1003]

Cześć Dziewczyny. Ja tak na chwilę i z doskoku. Chciałam się pożalić, a przy okazji zapytać czy ze mną jest coś nie tak czy dobrze zrobiłam. W sobote byliśmy na urodzinach chrzestnej męża. Michał grzecznie siedział na kolanach męża. Naraz ciociunia wypaliła, że olewamy dziecko, że chce zeby go ponosić, a nie tylko siedzieć i nie zwracać na niego uwagi. Zerwała się z krzesła i leci go brać na ręce. Normalnie pewnie bym nic nie powiedziała, żeby nie wywoływać obrazy, ale raz że byłam mega zła bo mnie rano teście do szewskiej pasji doprowadzili, a dwa no ku**a nikt mi nie będzie gadał, że dziecko olewam! i jej mówie, że jak chce go na kolana to proszę bardzo, ale nosić nie dam bo rano mąż idzie do pracy, ja zostaje sama, musze ogarnąć cały dom, ugotować obiad, a jak Michał chce się nosić to nie ma szans. Na co ta "to go nie chce" i obrażona siadła na d***. Po godzinie Miśkowi się znudziło siedzieć i obserwować ludzi więc mąż jej mówi, że jak chce go ponosić to teraz może bo robi się marudny, na co ta "teraz to sobie sami go noście". Musiałam wyjść z pokoju bo bym jej mogła za dużo powiedzieć. Wczoraj przyjechała, oczywiście obrażona więc jej mówie, czy jest zła, na co ona, że oczywiście, ale już jej powoli przechodzi.... Już jej chciałam nagadać, ale mąż mnie wziął do kuchni żebym ochłonęła. A druga rzecz. Postanowiliśmy, że jak mąż będzie miał jakiś dzień wolnego w weekend to się wybierzemy na basen z Małym i głupi to powiedział przy swojej babci (prababci Michała). No to też wysłuchałam, że gdzie mamy rozum, ze my nieodpowiedzialni bo i do sklepu z nim jeździmy a teraz chcemy na basen a tam tyle zarazków no to też jej mówie (tu zacytuje bo nie wiem czy było w tym coś złego) "no to bym z domu z nim nigdzie nie mogła wychodzić bo przecież wszędzie są zarazki i tak samo gości nie przyjmować". Obróciła się w drugą stronę i wczoraj (nie wiem czy manifestując obraze czy czemu) nie przyjechała.

[majka242007]

Napisane przez Kasiaaaa23

Widocznie taki dzień

Wiecie co, Iguś mi się przestawił i robi sobie tylko dwie drzemki w ciągu dnia ale po około 2 godz każda, średnio jestem z tego zadowolona bo jest przy tym marudny po południu a spać nie pójdzie Mam nadzieję, że to chwilowe jest i wróci do swoich 3-4 drzemek

U nas to samo. Do tego przedwczoraj wstal o 2 i sie bawil do 4:30 a ja z nim :-/ a wczoraj pobudka o 5:30. Wczoraj jedynie zasnął o 20 i spał do 7:30 teraz spi juz dwie godziny... Wiec nie wiem czy to taki chwilowy,, kryzys,, czy co to będzie dalej... Tez dwa dni z rzedu mial dwie drzemki i marudny...

[MsLullaby]

Napisane przez majka242007

U nas zawsze kolęda po swietach. Dlatego sie zdziwilam.
Co dwa lata na bank by nie przeszło... Jeny ile kasy ksiadz by stracić musiał.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------



Ja poproszę przepis. Zawsze od kad mam Maje robiłam jedne i te same... Coś innego bysmy sprobowaly

Zaraz ci wrzucę

[Kasiaaaa23]

Napisane przez majka242007

U nas to samo. Do tego przedwczoraj wstal o 2 i sie bawil do 4:30 a ja z nim :-/ a wczoraj pobudka o 5:30. Wczoraj jedynie zasnął o 20 i spał do 7:30 teraz spi juz dwie godziny... Wiec nie wiem czy to taki chwilowy,, kryzys,, czy co to będzie dalej... Tez dwa dni z rzedu mial dwie drzemki i marudny...

Mam nadzieję,że chwilowy kryzys bo średnio mi się to podoba

[majka242007]

Napisane przez Kasiaaaa23

Mam nadzieję,że chwilowy kryzys bo średnio mi się to podoba

Mi również ale tez zauwazylam ze jadł mniej przez te dwa dni. Dziś juz pełne butle. Wstał teraz po 2,5godz. Zjadł tyle ile zawsze, zobaczymy.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez MsLullaby

Zaraz ci wrzucę

To czekam dziękuję

[MsLullaby]

Napisane przez majka242007

Mi również ale tez zauwazylam ze jadł mniej przez te dwa dni. Dziś juz pełne butle. Wstał teraz po 2,5godz. Zjadł tyle ile zawsze, zobaczymy.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------



To czekam dziękuję

Składniki:
2 szklanki mąki (z górką)
ok. 240 g masła
1 żółtko
1 całe jajko
2 łyżki miodu
4 łyżki przyprawy do piernika
2 łyżki cukru pudru


Mąkę, cukier puder, przyprawę do piernika wymieszać, dodać masło i posiekać nożem. Dodać miód, żółtko, jajko i zagnieść ciasto. Wstawić je do lodówki na kilka minut żeby się lekko schłodziło. Rozwałkować, powycinać ciasteczka, ułożyć je na blaszce do pieczenia i piec w nagrzanym do 180*C piekarniku przez 10-15 minut. Po wystudzeniu zrobić gęsty lukier i dekorować ciasteczka. Można to oczywiście pominąć, ale dla Bartusia to dekorowanie będzie największą frajda

[vea7]

Napisane przez MsLullaby

U nas tez najmłodszy, ale u nas oficjalnie jest mówione od kogo dla kogo na gwiazdkę tylko w mikołaja ze mikołaj dał

A widzisz, u nas jak byłam mała, to Gwiazdka/Gwiazdor przynosili - dzieciarnia szla do drugiego pokoju wypatrywać pierwszej gwiazdy i jak zobaczyliśmy, to prezenty pod choinka się materializowały No to wnioskowanie proste - jest gwiazdka, są prezenty, no to gwiazdka przyniosła
Teraz już bez pomocników, ale nie mówimy co od kogo - trochę jest zgadywania, ale jakoś nie bardzo...

Mravka, Adaśko słodki
Tak, Jaśko już dawno odsmokowany, a dzięki temu, że Natka w ogóle smoka nie dostała, to mu się nic nie przypomina. Panie fajne, a przynajmniej tak po tygodniu adaptacyjnym mogę powiedzieć - Janek je lubi, więc chyba jest ok.
Zaczęły się natomiast mega problemy z usypianiem go w domu na drzemkę. Widać, że jest śpiący, widać, że potrzebuje, a robi wszystko, żeby nie zasnąć A jak się nie prześpi, to od 16 już mega maruda, w wojowniczym nastroju i do tego jeść nie chce. Jak się tą godzinę w okolicach drugiej przekima, to inne dziecko. Nie mam pojęcia jak go naprostować... na siłę kłaść nie chcę, bo jak raz Bartek spróbował, to mega awantura, jeszcze po obudzeniu płakał, no i się chyba kurcze zraził Nie mam pomysłu jak to teraz odkręcić...
Jedyną osobą, która jest go w stanie uśpić, jest mój tato, ale raczej nie może co drugi dzień się z pracy zrywać
Jutro po raz pierwszy będzie spał w przedszkolu - zobaczymy czy się uda.

Mirabelka Holle albo Nestle Zdrowy Brzuszek

roxana, duuużo zdrówka dla Młodego
Ja mam LifeNesta!

natalia
BTW. byłaś już na Jarmarku?

Ambi, forbidden miałam próbkę, ponosiłam z przyjemnością, ale wolę blossom Fajnym zapachem, ale już trochę słodszym jest L'eau d'Issey A szczególnie na deszczowe, wiosenno-letnie dni mix Euphorii Blossom i L'eau d'Issey jest na mnie absolutnie genialny

majka ze szpinakiem bym się wstrzymała. Szpinaku nie podaje się samego, ale zawsze z czymś "mlecznym" więc w składzie słoiczka będziesz miała zapewne śmietanę, a wg. mnie to jeszcze duuużo za wcześnie.
Z tymi zdjęciami to jest tak, że np. na Fejsie zmienił się regulamin i zdjęcia publikowane są domyślnie ich własnością, chyba, że się zastrzegło to np. w poście umieszczonym na swojej tablicy. Ja fotki wrzucam, ale uważam, żeby nie były "niestosowne" tzn. wrzucam takie, które jeśli nawet ktoś "ukradnie" to nie będzie to wstydliwe dla mnie i dla moich dzieci.

Kasia, Żuk dostał kawałek torów z Ikei - ten z mostem i tunelem - pasują do pozostałych, które ma w domu, a Księżniczka (trochę na wyrost jeszcze, ale była zainteresowana) książeczkę z kształtami

ja1003 w obu przypadkach olej temat... nic złego nie zrobiłaś

[belleza_ines]

Napisane przez Jess922

Tak zdrowi, dziekuje, ze pytasz
Niedziela minela milo dzisiaj Łukasz byl kucharzem od sniadania do kolacji. Przyjechala moja mama, pozniej siostra z dziecmi przyszla i posiedzielismy i totalnym zaskoczeniem byla dla nas KOLEDA totalnie nie przygotowani bo nie wiedzielismy o niej, ksiadz nic nie oglaszal, no alr trafil nam sie mlody, bardzo w porzadku ksiadz i nawet koperty nie chcial wziac i nie robil problemow, ze nie mamy slubu.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



Ja kupilam takie ze zdjeciem z przodu bylo zdjecie Alana i napis Zaproszenie na Chrzest Swiety Alana i moglam sobie sama zaprojektowac srodek. Placilam 2,79.

Podeślesz mi link do tych zaproszeń? Właśnie też szukam ze zdjęciem. Wczoraj wysłałam i czekam na wizualizację. Tylko w wielu firmach długo się czeka na projekt i później realizację, a chciałabym się wyrobić jeszcze w tym tygodniu.


Kolęda? U nas zawsze jest po świętach, ksiądz głosi kiedy będzie chodził, a dodatkowo dokładna rozpiska z datą, od której godziny zaczyna i pod którymi nr domu zawieszona jest w gablocie przed kościołem.

[majka242007]

Napisane przez vea7

A widzisz, u nas jak byłam mała, to Gwiazdka/Gwiazdor przynosili - dzieciarnia szla do drugiego pokoju wypatrywać pierwszej gwiazdy i jak zobaczyliśmy, to prezenty pod choinka się materializowały No to wnioskowanie proste - jest gwiazdka, są prezenty, no to gwiazdka przyniosła
Teraz już bez pomocników, ale nie mówimy co od kogo - trochę jest zgadywania, ale jakoś nie bardzo...

Mravka, Adaśko słodki
Tak, Jaśko już dawno odsmokowany, a dzięki temu, że Natka w ogóle smoka nie dostała, to mu się nic nie przypomina. Panie fajne, a przynajmniej tak po tygodniu adaptacyjnym mogę powiedzieć - Janek je lubi, więc chyba jest ok.
Zaczęły się natomiast mega problemy z usypianiem go w domu na drzemkę. Widać, że jest śpiący, widać, że potrzebuje, a robi wszystko, żeby nie zasnąć A jak się nie prześpi, to od 16 już mega maruda, w wojowniczym nastroju i do tego jeść nie chce. Jak się tą godzinę w okolicach drugiej przekima, to inne dziecko. Nie mam pojęcia jak go naprostować... na siłę kłaść nie chcę, bo jak raz Bartek spróbował, to mega awantura, jeszcze po obudzeniu płakał, no i się chyba kurcze zraził Nie mam pomysłu jak to teraz odkręcić...
Jedyną osobą, która jest go w stanie uśpić, jest mój tato, ale raczej nie może co drugi dzień się z pracy zrywać
Jutro po raz pierwszy będzie spał w przedszkolu - zobaczymy czy się uda.

Mirabelka Holle albo Nestle Zdrowy Brzuszek

roxana, duuużo zdrówka dla Młodego
Ja mam LifeNesta!

natalia
BTW. byłaś już na Jarmarku?

Ambi, forbidden miałam próbkę, ponosiłam z przyjemnością, ale wolę blossom Fajnym zapachem, ale już trochę słodszym jest L'eau d'Issey A szczególnie na deszczowe, wiosenno-letnie dni mix Euphorii Blossom i L'eau d'Issey jest na mnie absolutnie genialny

majka ze szpinakiem bym się wstrzymała. Szpinaku nie podaje się samego, ale zawsze z czymś "mlecznym" więc w składzie słoiczka będziesz miała zapewne śmietanę, a wg. mnie to jeszcze duuużo za wcześnie.
Z tymi zdjęciami to jest tak, że np. na Fejsie zmienił się regulamin i zdjęcia publikowane są domyślnie ich własnością, chyba, że się zastrzegło to np. w poście umieszczonym na swojej tablicy. Ja fotki wrzucam, ale uważam, żeby nie były "niestosowne" tzn. wrzucam takie, które jeśli nawet ktoś "ukradnie" to nie będzie to wstydliwe dla mnie i dla moich dzieci.

Kasia, Żuk dostał kawałek torów z Ikei - ten z mostem i tunelem - pasują do pozostałych, które ma w domu, a Księżniczka (trochę na wyrost jeszcze, ale była zainteresowana) książeczkę z kształtami

ja1003 w obu przypadkach olej temat... nic złego nie zrobiłaś

A popatrz nawet skladu nie sprawdziłam. Choc i tak najpierw mysle wprowadzic marchew, dynie, ziemniak, jabłko, a potem nie wiem. Poki co te 4 smaki.

[goooosienka]

Napisane przez majka242007

A popatrz nawet skladu nie sprawdziłam. Choc i tak najpierw mysle wprowadzic marchew, dynie, ziemniak, jabłko, a potem nie wiem. Poki co te 4 smaki.

Możesz jeszcze pasternak, brokuły, hip ma słoiczek z kalarepką jeszcze

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[majka242007]

Napisane przez goooosienka

Możesz jeszcze pasternak, brokuły, hip ma słoiczek z kalarepką jeszcze

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Aha ok. Właśnie jadę do szpitala Adama zarejestrowac i do rossmanna to kupie od razu wszystko dzięki

[goooosienka]

Napisane przez majka242007

Aha ok. Właśnie jadę do szpitala Adama zarejestrowac i do rossmanna to kupie od razu wszystko dzięki

Pasternak Babydream a brokuły gerber

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[majka242007]

Napisane przez goooosienka

Pasternak Babydream a brokuły gerber

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Kupiłam dynie, brokuły, pasternak. Ziemniaka nie było samego :-/
A jest kurczak od 4 miesiąca i jeszcze jakies jedno mięsko... To już też? Mięso kiedy?

[moniska139]

Napisane przez majka242007

Kupiłam dynie, brokuły, pasternak. Ziemniaka nie było samego :-/
A jest kurczak od 4 miesiąca i jeszcze jakies jedno mięsko... To już też? Mięso kiedy?

Ja bym się z mięsem jeszcze wstrzymała do ukonczenia 6 miesiąca. Trochę to za wcześnie, kiedyś z tż siostra z Austrii przywiozła spaghetti po 4 miesiącu. Makaron, mięso i sos pomidorowy, Filip miał wtedy coś koło roku to zjadł. Jakby był taki mały to by tego nie dostał.

Byliśmy na spacerze godzinnym, wróciliśmy i młody marudzi, że zmęczony o nogi go bolą. Po chwili mówi, że babciusia (tylko o teściowej tak mówi ) ma takie urządzono do moczenie i masowania stop i on tez chce nogi moczyć

[Jess922]

Napisane przez belleza_ines

Podeślesz mi link do tych zaproszeń? Właśnie też szukam ze zdjęciem. Wczoraj wysłałam i czekam na wizualizację. Tylko w wielu firmach długo się czeka na projekt i później realizację, a chciałabym się wyrobić jeszcze w tym tygodniu.


Kolęda? U nas zawsze jest po świętach, ksiądz głosi kiedy będzie chodził, a dodatkowo dokładna rozpiska z datą, od której godziny zaczyna i pod którymi nr domu zawieszona jest w gablocie przed kościołem.

Wysle jak bede na kompie ja czekalam dzien na wizualizacje i chyba 4 na same zaproszenia, takze szybko

[majka242007]

Napisane przez MsLullaby

Składniki:
2 szklanki mąki (z górką)
ok. 240 g masła
1 żółtko
1 całe jajko
2 łyżki miodu
4 łyżki przyprawy do piernika
2 łyżki cukru pudru


Mąkę, cukier puder, przyprawę do piernika wymieszać, dodać masło i posiekać nożem. Dodać miód, żółtko, jajko i zagnieść ciasto. Wstawić je do lodówki na kilka minut żeby się lekko schłodziło. Rozwałkować, powycinać ciasteczka, ułożyć je na blaszce do pieczenia i piec w nagrzanym do 180*C piekarniku przez 10-15 minut. Po wystudzeniu zrobić gęsty lukier i dekorować ciasteczka. Można to oczywiście pominąć, ale dla Bartusia to dekorowanie będzie największą frajda

Zapisuję dzięki ;-)
A lukier jak robisz? Bo nigdy nie robiłam... Kupowalam pisaki :-/

[MsLullaby]

Napisane przez majka242007

Zapisuję dzięki ;-)
A lukier jak robisz? Bo nigdy nie robiłam... Kupowalam pisaki :-/

Kupiłam gotowy ale chyba się robi białko+cukier puder, w necie pewnie znajdziesz na mojewypieki

[Kitsi]

Lukier to cukier puder z sokiem z cytryny, ale ja to kupie bo łatwiej dekorować jak jest w tubce


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[natalia1011]

Napisane przez Mirabelka_90

Mam mega nerwy. Za dwie godziny na lotnisko ruszamy a mi whc sie chce bo chetnie bym w polsce juz zostala. Jeszvze wczoraj moja przyjaciolka byla i na wspomnienia nas wzielo..
Maly zasnal o 19 i jadl o 4 i 8 tylko. Wiec wyspani jestesmy.

A planujesz kiedykolwiek powrót do Polski?

Napisane przez ja1003

Cześć Dziewczyny. Ja tak na chwilę i z doskoku. Chciałam się pożalić, a przy okazji zapytać czy ze mną jest coś nie tak czy dobrze zrobiłam.

Olej ich nic złego nie zrobiłaś. Ludzie to się tacy wrażliwi zrobili, że masakra;/ nie długo będą analizować ton głosu przy "dzień dobry" i też jak coś im się nie spodoba to będą obrażeni.

Napisane przez vea7

natalia
BTW. byłaś już na Jarmarku?

byliśmy raz młody przespał a ja objadłam się kurtokołaczem (jakoś tak) i oscypkami z żurawiną szkoda, że grzanego wina nie mogłam się napić a Ty byłaś?

Vea pięknie rośnie Natka nie wiem czemu ale mi Dawida nigdy nie mierzą na długość;/ tylko waga i obwód główki i klatki;/

Vea co za książeczkę Natalia dostała? Polecacie jeszcze jakieś książeczki dla maluchów?? Mi się kilka serii spodobało, mam już kilka w koszyku (kiedyś zbankrutuje, ale zakupy dla małego zawsze sprawiają mi radość ).

[Jess922]

Belleza prosze link do zaproszeń http://allegro.pl/zaproszenia-na-chr...664055705.html

dodatkowo w gratisie dostaliśmy podziękowania dla chrzestnych wydrukowane na takim ładnym papierze.

[mms_22]

Napisane przez vea7

Dzień dobry Dziewczynki

majka co do komentarza, ja z wypukłym I Ale weź tu kiecę a nawet głupią koszulę kup


Księżniczka po szczepieniu, właśnie zjadła i odpadła
Waży 7180 i ma 68/69 cm... łepek i klatka 42, więc cała Panienka ponad 97 centylem lata


Lecę nadrabiać...

ładnie rośnie

Napisane przez ja1003

Cześć Dziewczyny. Ja tak na chwilę i z doskoku. Chciałam się pożalić, a przy okazji zapytać czy ze mną jest coś nie tak czy dobrze zrobiłam. W sobote byliśmy na urodzinach chrzestnej męża. Michał grzecznie siedział na kolanach męża. Naraz ciociunia wypaliła, że olewamy dziecko, że chce zeby go ponosić, a nie tylko siedzieć i nie zwracać na niego uwagi. Zerwała się z krzesła i leci go brać na ręce. Normalnie pewnie bym nic nie powiedziała, żeby nie wywoływać obrazy, ale raz że byłam mega zła bo mnie rano teście do szewskiej pasji doprowadzili, a dwa no ku**a nikt mi nie będzie gadał, że dziecko olewam! i jej mówie, że jak chce go na kolana to proszę bardzo, ale nosić nie dam bo rano mąż idzie do pracy, ja zostaje sama, musze ogarnąć cały dom, ugotować obiad, a jak Michał chce się nosić to nie ma szans. Na co ta "to go nie chce" i obrażona siadła na d***. Po godzinie Miśkowi się znudziło siedzieć i obserwować ludzi więc mąż jej mówi, że jak chce go ponosić to teraz może bo robi się marudny, na co ta "teraz to sobie sami go noście". Musiałam wyjść z pokoju bo bym jej mogła za dużo powiedzieć. Wczoraj przyjechała, oczywiście obrażona więc jej mówie, czy jest zła, na co ona, że oczywiście, ale już jej powoli przechodzi.... Już jej chciałam nagadać, ale mąż mnie wziął do kuchni żebym ochłonęła. A druga rzecz. Postanowiliśmy, że jak mąż będzie miał jakiś dzień wolnego w weekend to się wybierzemy na basen z Małym i głupi to powiedział przy swojej babci (prababci Michała). No to też wysłuchałam, że gdzie mamy rozum, ze my nieodpowiedzialni bo i do sklepu z nim jeździmy a teraz chcemy na basen a tam tyle zarazków no to też jej mówie (tu zacytuje bo nie wiem czy było w tym coś złego) "no to bym z domu z nim nigdzie nie mogła wychodzić bo przecież wszędzie są zarazki i tak samo gości nie przyjmować". Obróciła się w drugą stronę i wczoraj (nie wiem czy manifestując obraze czy czemu) nie przyjechała.

taka głupia małpa z ciotki... a niech się obraża... najlepiej ją olać...
a babcia jak to babcia.... swoje 5 gr musi dołożyć najlepiej jej nie mówcie nic , tylko jedźcie

Napisane przez majka242007

Kupiłam dynie, brokuły, pasternak. Ziemniaka nie było samego :-/
A jest kurczak od 4 miesiąca i jeszcze jakies jedno mięsko... To już też? Mięso kiedy?

ja (ta, która wszystko wprowadza raczej wcześniej niż później) z mięsem się wstrzymuję... ale głównie dlatego, że nie będę kupowała gotowego mięsa czy zupek w słoiczkach, bo ostatnio wzięliśmy z mężem na próbę (dla siebie) jakąś zupę marchewka z ryżem i mięso kurczak, ale nie pamiętam z czym i dla mnie one są zwyczajnie wstrętne... takie dania będę przygotowywała sama dlatego chcę odczekać aż Mały nauczy się jeść myślę, że do około 6 mies

[majka242007]

Napisane przez mms_22

ładnie rośnie



taka głupia małpa z ciotki... a niech się obraża... najlepiej ją olać...
a babcia jak to babcia.... swoje 5 gr musi dołożyć najlepiej jej nie mówcie nic , tylko jedźcie



ja (ta, która wszystko wprowadza raczej wcześniej niż później) z mięsem się wstrzymuję... ale głównie dlatego, że nie będę kupowała gotowego mięsa czy zupek w słoiczkach, bo ostatnio wzięliśmy z mężem na próbę (dla siebie) jakąś zupę marchewka z ryżem i mięso kurczak, ale nie pamiętam z czym i dla mnie one są zwyczajnie wstrętne... takie dania będę przygotowywała sama dlatego chcę odczekać aż Mały nauczy się jeść myślę, że do około 6 mies

Też właśnie sądziłam że po 6 miesiącu i zdziwiło mnie to że są słoiczki z mięsem po 4 miesiącu.
Co do smaku potraw to weź pod uwagę to że dziecko nie potrzebuje przypraw. Słoiczki mają odpowiedni smak. Czyli smak warzywa lub owocu. Ten smak dorosłym nie musi pasować ale dla maluszka jest odpowiedni. Sama mowisz ze lubisz np słodkie wiec oczywiste jest że produkt bezsmakowy nie będzie ci odpowiadał. Ale dziecku jak najbardziej. Bo nie zna innego niż mleko które dostaje.
Bo jak na przykład zrobisz taką zupkę by miała odpowiedni smak dla Ciebie? Dodasz kucharka, soli, cukru itd? Jeśli nie to będzie tak samo smakowała jak ta ze słoiczka lub nawet gorzej bo np z kurczakiem zrobi sie taka gęsta breja bezsmakowa kompletnie. Wiem bo gotowalam sama dla Mai. Krótko podawałam słoiczki. Do momentu aż ładnie nauczyła się polykac. Zup nie przyprawialam przez bardzo długi czas. Dla mnie ohydne ale jej smakowały.

[goooosienka]

Napisane przez majka242007

Też właśnie sądziłam że po 6 miesiącu i zdziwiło mnie to że są słoiczki z mięsem po 4 miesiącu.
Co do smaku potraw to weź pod uwagę to że dziecko nie potrzebuje przypraw. Słoiczki mają odpowiedni smak. Czyli smak warzywa lub owocu. Ten smak dorosłym nie musi pasować ale dla maluszka jest odpowiedni. Sama mowisz ze lubisz np słodkie wiec oczywiste jest że produkt bezsmakowy nie będzie ci odpowiadał. Ale dziecku jak najbardziej. Bo nie zna innego niż mleko które dostaje.
Bo jak na przykład zrobisz taką zupkę by miała odpowiedni smak dla Ciebie? Dodasz kucharka, soli, cukru itd? Jeśli nie to będzie tak samo smakowała jak ta ze słoiczka lub nawet gorzej bo np z kurczakiem zrobi sie taka gęsta breja bezsmakowa kompletnie. Wiem bo gotowalam sama dla Mai. Krótko podawałam słoiczki. Do momentu aż ładnie nauczyła się polykac. Zup nie przyprawialam przez bardzo długi czas. Dla mnie ohydne ale jej smakowały.

Zgadzam się

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[moniska139]

Napisane przez majka242007

Też właśnie sądziłam że po 6 miesiącu i zdziwiło mnie to że są słoiczki z mięsem po 4 miesiącu.
Co do smaku potraw to weź pod uwagę to że dziecko nie potrzebuje przypraw. Słoiczki mają odpowiedni smak. Czyli smak warzywa lub owocu. Ten smak dorosłym nie musi pasować ale dla maluszka jest odpowiedni. Sama mowisz ze lubisz np słodkie wiec oczywiste jest że produkt bezsmakowy nie będzie ci odpowiadał. Ale dziecku jak najbardziej. Bo nie zna innego niż mleko które dostaje.
Bo jak na przykład zrobisz taką zupkę by miała odpowiedni smak dla Ciebie? Dodasz kucharka, soli, cukru itd? Jeśli nie to będzie tak samo smakowała jak ta ze słoiczka lub nawet gorzej bo np z kurczakiem zrobi sie taka gęsta breja bezsmakowa kompletnie. Wiem bo gotowalam sama dla Mai. Krótko podawałam słoiczki. Do momentu aż ładnie nauczyła się polykac. Zup nie przyprawialam przez bardzo długi czas. Dla mnie ohydne ale jej smakowały.

O tym samym pomyslałam pamiętam jak Filip zjadał się dynia a ja jak czułam jej zapach to mi się cofało dzieci nie znają smaków,,wiec taki niedobry dla nas słoiczek jest ok dla nich.