Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-22, 20:14   #481
siasia_31
Raczkowanie
 
Avatar siasia_31
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 54
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem własnie po wizycie i dopier co się trochę uspokoiłam...
Pani gin mnie położyla do usg, bada bada... no i mówi żebym się nie denerwowała bo wszytko jest ok ale mam zrobić siusiu i wracać do niej to będzie mogła mi lepiej pokazać dzidziusia... no to tak zrobiłam. I znów zaczęła mnie badać. Pokazała mi malucha i bijące serduszko, stwierdziła że tydzień temu musieliśmy źle pomierzyć, bo wychodzi że teraz dopiero 6tydz i 1 dzień i wielkość 0,39cm, czyli podobnie jak u Perełki. Ale bada mnie dalej i dalej...mówi że tak źle widzi tu i nie wie jak to zinterpretować, że mam takie dziwne łożysko, że nigdy się z takim czymś nie spotkała(a obleganym lekarzem to ona jest ponad 25 lat!!)... tu już ręce zaczęły mi latać z nerwów, musiałam się powstrzymywać żeby się w gabinecie nie poryczeć. Ubrałam się i pokazywała mi jak normalnie wygląda łożysko na innych usg... a u mnie takie dziwne wybrzuszenie, jakby maluch nie był w pęcherzyku albo był w takim megaśnym?! nie wiem nawet jak to opisać... teraz oczywiście przeszukuje internet w poszukiwaniu takich anomalii. Kazała mi przyjść za tydzień jeszcze raz na kontrole zobaczyć co się dzieje... ani żadnych badań, ani karty ciąży. Pocieszyła mnie tylko tym że dobrze że mam mdłości to znaczy że ciąża się rozwija... ale średnie to dla mnie pocieszenie...
Nicki czy Twoja gin ma dobry aparat usg ? może powinnaś iść na konsultacje do innego lekarza, wiesz wydaje mi się że lepiej byłoby żeby ktoś inny jeszcze się przyjrzał Twojej dzidzi, tylko się nie denerwuj będzie dobrze
siasia_31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-22, 20:28   #482
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Tak akurat sprzęt ma dość nowy i ta gin w opinni innych jest bardzo dobrym lekarzem. Bardzo wnikliwa... może za bardzo. Poczekam ten tydzień i zobaczę co będzie i co mi powie... teraz zaczynam sobie tłumaczyć że za bardzo zaczełam panikować, bo w końcu dzidziuś rośnie ok i w 6 tygodniu serduszko bije co też dobrze świadczy o rozwoju. Przeszukałam net i tam na jakimś forum pisały o "dziwnych" łożyskach i niektórym kobietom wytłumaczyli że taka ich natura. Mam nadzieje że ja też jestem takim pozytywnym wyjątkiem.
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-22, 20:28   #483
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Właśnie - spokojnie
Może to jakieś przekłamanie urządzenia? albo gince wzrok się pogorszył (skoro ma 25 lat dośw. to pewnie leciwa jest). WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE
Wszystkie będziemy mocno trzymać kciuki. A jeśli nie będzie Ci ciężko wytrzymać tydzień może rzeczywiście zapisz się do innego gina w tym czasie? inny sprzęt, inne spojrzenie - może to Cię uspokoi?
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-22, 20:34   #484
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

nicki Kochana tylko się nie denerwuj,dzidzia się rozwija serduszko bije to najważniejsze skoro gin jest bardzo wnikliwa a kazała czekać to trzeba poczekać tyd.i na następnym usg wszystko się wyjaśni!musisz być dobrej myśli wszystko będzie dobrze!!!musi być innej opcji nie ma!
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-22, 20:40   #485
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Nicki dziewczyny dobrze Ci piszą, najważniejsze to zachować spokój, skoro dzidzia się rozwija.
Aaaa i ja też nie mam założonej karty ciąży jeszcze, więc spokojnie Na badania też przyjdzie czas, i tak zazwyczaj się je wykonuje koło 7-8 tygodnia ciąży (większość ginekologów zaleca pierwszą wizytę właśnie dopiero w tym terminie)
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-22, 20:42   #486
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

nicki - tak jak dziewczyny piszą..spokojnie...zobacz ysz co pokaze badanie za tydzien...najwazniejsze ze maluszek jest, serduszko bije...Kochana glowa do gory musi byc dobrze!!!

ja jakos dziwnie sie czuje boli mnie troche podbrzusze... martwie sie ...
swoja droga, dziewczyny oglądacie juz akcesoria dla maluchów??
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-22, 21:11   #487
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Często kojarzycie takie kombinezoniki a'la miś???? strasznie mi się podobają
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-22, 21:42   #488
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez Balbinka1983 Pokaż wiadomość
Często kojarzycie takie kombinezoniki a'la miś???? strasznie mi się podobają
są świetne bede chciala sprawic taki mojemu maluchowi
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 10:13   #489
perelka-20
Wtajemniczenie
 
Avatar perelka-20
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 2 525
GG do perelka-20
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

nicki - przede wszystkim się nie denerwuj. Może rzeczywiście zrób badanie u jakiegoś innego lekarza, porównaj opinie. Ja też jeszcze nie mam założonej karty ciąży ani zleconych badań, ale to zwykle ok 10 tygodnia się robi, więc się nie martw W sprawie wyników zadzwonię do mojego lekarza na kilka dni przed wizytą i spytam czy mogę już zrobić.
__________________
https://www.facebook.com/ICONYcompl
http://blog.icony.com.pl/

Whatever works for you!
perelka-20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 10:27   #490
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
nicki - tak jak dziewczyny piszą..spokojnie...zobacz ysz co pokaze badanie za tydzien...najwazniejsze ze maluszek jest, serduszko bije...Kochana glowa do gory musi byc dobrze!!!

ja jakos dziwnie sie czuje boli mnie troche podbrzusze... martwie sie ...
swoja droga, dziewczyny oglądacie juz akcesoria dla maluchów??
ja troszkę w internecie oglądam tak nieśmiało wózki albo łóżeczka
a ciuszków nawet troszke mam od kuzyna, miałam przekazać dalej ale zostawiłam sobie i jak sie okazało dobrze zrobiłam,są słodkie
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 10:27   #491
Ancik88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 83
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

nicki86 WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE ciekawe co ja usłyszę w wtorek....ostatnio gin mi powiedziała ze mam bardzo duże endometrium az 25 mm bardzo mnie to zestresowało jak to powiedziała "potężne" kurcze im bliżej wtorku tym bardziej się stresuje....Pozdrawiam Wszystkie Mamuśki i życzę miłego dnia i dbajmy o Nasze Fasolki
Ancik88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-23, 10:37   #492
yoluha
Raczkowanie
 
Avatar yoluha
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 57
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

ja po wczorajszej wizycie jestem nieco spokojniejsza.
jest pęcherzyk ciazowy w macicy. pęcherzyk jeszcze nie do końca wypełniony płynem, ale to ma jeszcze chwilke czasu na to.ciałko zółte jest. na tym etapie ciązy jest prawidłowo. to 5tydzień i 2 dni od ost.@(dzis 5t3d). mam troche krwi w macicy. ale to nic groźnego, mam odpoczywać, nie forsowac się i dostałam 2 tygodnie L4.
Teraz tylko tak sobie myśle że perełka miała podobny wiek ciazy i miałą juz serduszko, a u mnie nie ma zarodka nawet. ale chyba nie jest źle, bo doktorowa coś by powiedziała, prawda? dostałam skierowanie na badanie i za 2 tygodnie następna wizyta. liczę że już wtedy zobacze więcej.

nicki-wiem, że to banalna rada, ale chyb a faktycznie spokój jest najlepszy, bo stres nas wykończy. wiem coś o tym po ostatnim weekendzie.
yoluha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 11:38   #493
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Aniu gratuluje kurcze u Was tak szybko te serduszka widać że zaczynam o tym myśleć a nie chce się poddawać negatywnym myślom... ja mam nadzieje ze jutro już i moje będzie!!
Eh Nicki ,ja jeszcze swojego serduszka nie widziałam


Cytat:
Napisane przez perelka-20 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny! Ja już po wizycie Według usg 5tydzień 6 dzień 0,31cm- olbrzym Słyszałam serduszko! Ślicznie bije Termin mam na 18go Lipca. Kolejna wizyta 20go grudnia. A tymczasem mogę być już spokojniejsza i znosić te moje mdłości nieco lepiej
Jak szybko serduszko... a ten 5t to od ostatniej @ czy od zapłodnienia??

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem własnie po wizycie i dopier co się trochę uspokoiłam...
Pani gin mnie położyla do usg, bada bada... no i mówi żebym się nie denerwowała bo wszytko jest ok ale mam zrobić siusiu i wracać do niej to będzie mogła mi lepiej pokazać dzidziusia... no to tak zrobiłam. I znów zaczęła mnie badać. Pokazała mi malucha i bijące serduszko, stwierdziła że tydzień temu musieliśmy źle pomierzyć, bo wychodzi że teraz dopiero 6tydz i 1 dzień i wielkość 0,39cm, czyli podobnie jak u Perełki. Ale bada mnie dalej i dalej...mówi że tak źle widzi tu i nie wie jak to zinterpretować, że mam takie dziwne łożysko, że nigdy się z takim czymś nie spotkała(a obleganym lekarzem to ona jest ponad 25 lat!!)... tu już ręce zaczęły mi latać z nerwów, musiałam się powstrzymywać żeby się w gabinecie nie poryczeć. Ubrałam się i pokazywała mi jak normalnie wygląda łożysko na innych usg... a u mnie takie dziwne wybrzuszenie, jakby maluch nie był w pęcherzyku albo był w takim megaśnym?! nie wiem nawet jak to opisać... teraz oczywiście przeszukuje internet w poszukiwaniu takich anomalii. Kazała mi przyjść za tydzień jeszcze raz na kontrole zobaczyć co się dzieje... ani żadnych badań, ani karty ciąży. Pocieszyła mnie tylko tym że dobrze że mam mdłości to znaczy że ciąża się rozwija... ale średnie to dla mnie pocieszenie...
Nicki powiem tak-najważniejsze że jest serduszko Wiem jak Ty na nie czekałaś ,i wiem jak ja na nie czekam.
U mnie to zresztą dziewczyny wiecie jaka dziwna sytuacja. Miesiączka 30.09 , a zapłodnienie różnie może 18-19.10 a może 20-24.10. Niby wszystko ok... no ale jednak się martwie. Jak byłam ostatnio to powiedział że licząć od daty zapłodnienia to wychodzi 4 t.c. ale nie wiem czy 4t.c. to już skończony? Czyl,że 4 t.c.+ileś dni,czy 4t.c. to 3t.c.+ ileś dni??No i jeśli bym liczyła wówczas wizyte jako 3 t.c. + ileś dni to byłabym w 5 t.c. + ileś dni. Ale jeśli liczyć że to skończony 4 t.c. to byłabym wówczas w 6t.c.+ileś dni,a dopiero pojawiał się malutki zarodek.Chociaż tydzień wcześniej nawet ciałka żółtego nie było widać, a ostatnio ciałko żółte i mały zarodek.
Dziewczyny ja chyba waruje Mam jakiś kryzys,po wizycie byłam zadowolona- bo przecież był malutki zarodek i lekarz wreszcie dał mi skierowanie na badania,a teraz jak czytam ,ze Wy już słyszałyście swoje serduszka to normalnie wariuje z niepewności

No i na koniec chciałam przeprosić,że ostatnio się tak słabo udzielam,ale cały czas mam "coś" do zrobienia, a to ten remont,a to wyniki.Ale staram się na tyle na ile mogę Was podczytywać.
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 11:59   #494
Norniczka
Rozeznanie
 
Avatar Norniczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 553
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem własnie po wizycie i dopier co się trochę uspokoiłam...
Pani gin mnie położyla do usg, bada bada... no i mówi żebym się nie denerwowała bo wszytko jest ok ale mam zrobić siusiu i wracać do niej to będzie mogła mi lepiej pokazać dzidziusia... no to tak zrobiłam. I znów zaczęła mnie badać. Pokazała mi malucha i bijące serduszko, stwierdziła że tydzień temu musieliśmy źle pomierzyć, bo wychodzi że teraz dopiero 6tydz i 1 dzień i wielkość 0,39cm, czyli podobnie jak u Perełki. Ale bada mnie dalej i dalej...mówi że tak źle widzi tu i nie wie jak to zinterpretować, że mam takie dziwne łożysko, że nigdy się z takim czymś nie spotkała(a obleganym lekarzem to ona jest ponad 25 lat!!)... tu już ręce zaczęły mi latać z nerwów, musiałam się powstrzymywać żeby się w gabinecie nie poryczeć. Ubrałam się i pokazywała mi jak normalnie wygląda łożysko na innych usg... a u mnie takie dziwne wybrzuszenie, jakby maluch nie był w pęcherzyku albo był w takim megaśnym?! nie wiem nawet jak to opisać... teraz oczywiście przeszukuje internet w poszukiwaniu takich anomalii. Kazała mi przyjść za tydzień jeszcze raz na kontrole zobaczyć co się dzieje... ani żadnych badań, ani karty ciąży. Pocieszyła mnie tylko tym że dobrze że mam mdłości to znaczy że ciąża się rozwija... ale średnie to dla mnie pocieszenie...
Kochana nie denerwuj się, wszystko się wyjaśni, musisz myśleć pozytywnie, że wszystko będzie dobrze

Mi dzisiaj przyszło pismo ze szpitala. I uwaga, uwaga..... pierwszą wizytę wyznaczyli mi na 15t1d : mdleje: czyli rozpocznę wtedy 16 tydzień ciąży. Czy ich powaliło za przeproszeniem?? I do 16 tygodnia ciąży mam chodzić bez badań, bez karty ciąży, bez USG jakbym wogóle w ciąży nie była?? Nie ma mowy, muszę się wybrać na wizytę prywatnie. Najwyżej bedę wymiotowała do woreczka w autobusie

Pozatym przecież trzeba sprawdzić czy wszystko jest ok, a oni mają wszystko w d...... Normalnie aż się zdenerwowałam.
__________________
14 kwiecień 2011
AMELIA

Edytowane przez Norniczka
Czas edycji: 2011-11-23 o 12:02 Powód: dopisek
Norniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 12:04   #495
siasia_31
Raczkowanie
 
Avatar siasia_31
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 54
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Witajcie Brzuchatki

Ja właściwie wszystkie rzeczy mojego synka chomikowałam z nadzieją jak nie mi to mojej siostrze się przydadzą, więc praktycznie tylko łóżeczka mi brakuje i najmniejszego fotelika samochodowego bo ten sprzedałam, a tak to pełen serwis, leżaczek, karuzelka do łóżeczka, powłoczki na miniaturową pościel, wózek, laktator i masę ciuszków (dobrze że mam pojemne mieszkanie )
siasia_31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 12:13   #496
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

asiu nie denerwuj się,ja też nie widziałam jeszcze serduszka,na pierwszym usg był tylko pęcherzyk,ale czekam cierpliwie,dbam o siebie dobrze się odżywiam biore witaminy nie dżwigam,co mogę wiecej zrobić,wszystko jest w rękach Boga ja w to mocno wierze i to mi daję siłę i spokój.Trzeba być pozytywnie nastawionym bo nerwy mogą tylko zaszkodzić maleństwu.
Norniczka przegięcie pały,idż prywatnie, jak może być pierwsza wizyta dopiero w drugim trymestrze
siasia super że tak dużo rzeczy zatrzymałaś!
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 12:17   #497
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez yoluha Pokaż wiadomość
ja po wczorajszej wizycie jestem nieco spokojniejsza.
jest pęcherzyk ciazowy w macicy. pęcherzyk jeszcze nie do końca wypełniony płynem, ale to ma jeszcze chwilke czasu na to.ciałko zółte jest. na tym etapie ciązy jest prawidłowo. to 5tydzień i 2 dni od ost.@(dzis 5t3d). mam troche krwi w macicy. ale to nic groźnego, mam odpoczywać, nie forsowac się i dostałam 2 tygodnie L4.
Teraz tylko tak sobie myśle że perełka miała podobny wiek ciazy i miałą juz serduszko, a u mnie nie ma zarodka nawet. ale chyba nie jest źle, bo doktorowa coś by powiedziała, prawda? dostałam skierowanie na badanie i za 2 tygodnie następna wizyta. liczę że już wtedy zobacze więcej.
Jeśli lekarz stwierdził, że wszystko ok to znaczy, że tak jest i nie ma co się doszukiwać. Każda ciąża rozwija się inaczej, w innym tempie, i trzeba o tym pamiętać. Jest ok

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
U mnie to zresztą dziewczyny wiecie jaka dziwna sytuacja. Miesiączka 30.09 , a zapłodnienie różnie może 18-19.10 a może 20-24.10. Niby wszystko ok... no ale jednak się martwie. Jak byłam ostatnio to powiedział że licząć od daty zapłodnienia to wychodzi 4 t.c. ale nie wiem czy 4t.c. to już skończony? Czyl,że 4 t.c.+ileś dni,czy 4t.c. to 3t.c.+ ileś dni??No i jeśli bym liczyła wówczas wizyte jako 3 t.c. + ileś dni to byłabym w 5 t.c. + ileś dni. Ale jeśli liczyć że to skończony 4 t.c. to byłabym wówczas w 6t.c.+ileś dni,a dopiero pojawiał się malutki zarodek.Chociaż tydzień wcześniej nawet ciałka żółtego nie było widać, a ostatnio ciałko żółte i mały zarodek.
Dziewczyny ja chyba waruje Mam jakiś kryzys,po wizycie byłam zadowolona- bo przecież był malutki zarodek i lekarz wreszcie dał mi skierowanie na badania,a teraz jak czytam ,ze Wy już słyszałyście swoje serduszka to normalnie wariuje z niepewności
Trochę zakręcone to co piszesz i nie do końca rozumiem wszystko, ale napiszę jak jest u mnie. Ostatnia miesiączka to 01.10 (więc mniej więcej jak u Ciebie), w pon wg usg wiek ciąży to był 6tydz 3 d plus/minus 6 dni. Te sześć dni to tak naprawdę na tym etapie ciąży to baaaardzo dużo. Ja serducho słyszałam, ale tutaj ten margines jest tak spory, że mogło być na to za wcześnie (czasem też lekarz może mieć zbyt słaby aparat, żeby już bicie wychwycić).
Więc powtórzę, jeśli lekarz mówi, że wszystko jest ok, to nie ma podstaw, żeby mu nie wierzyć. Dziewczyny nie nakręcajcie się aż tak niepotrzebnie bo ten stres Was wykończy a fasolkom to nie służy!

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość

Mi dzisiaj przyszło pismo ze szpitala. I uwaga, uwaga..... pierwszą wizytę wyznaczyli mi na 15t1d : mdleje: czyli rozpocznę wtedy 16 tydzień ciąży. Czy ich powaliło za przeproszeniem?? I do 16 tygodnia ciąży mam chodzić bez badań, bez karty ciąży, bez USG jakbym wogóle w ciąży nie była?? Nie ma mowy, muszę się wybrać na wizytę prywatnie. Najwyżej bedę wymiotowała do woreczka w autobusie

Pozatym przecież trzeba sprawdzić czy wszystko jest ok, a oni mają wszystko w d...... Normalnie aż się zdenerwowałam.
Z tego co ostatnio doczytałam zalecenia są takie, żeby przy prawidłowo rozwijającej się ciąży USG robić tylko 3 razy, pierwsze około 13 tygodnia. Ale nie ma przeciwwskazań, żeby robić to częściej, z tym że zaleca się dopiero wtedy, kiedy jest podejrzenie, że coś się złego dzieje.
Jednak co do badań, to uważam, że należałoby je rzeczywiście wcześniej zrobić, więc jak masz możliwość to idź prywatnie.
Ja karty ciąży też jeszcze nie mam, może w piątek nast na wizycie gin mi założy. Ale sporo moich koleżanek karty miało zakładane w okolicach 13 tygodnia
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 12:29   #498
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Dzięki dziwczyny za odpowiedzi

A ja się wkurzyłam... 03.11 wymienialiśmy złotówki na euro w kantorze internetowym i mój mąż zrobił literówke w nazwisku i Polbank zablokował przelew (przychodzący w euro). I wyobraźcie sobie,że pieniążki miały być 08.11 a nie ma ich do dzisiaj bo kantor nie może nic zrobić,bo nie dostali zwrotu z polbanku a polbank mówi że nie ma kasy I co 1300 zł zniknęło. ..ale jestem zła
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 12:37   #499
Norniczka
Rozeznanie
 
Avatar Norniczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 553
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Z tego co ostatnio doczytałam zalecenia są takie, żeby przy prawidłowo rozwijającej się ciąży USG robić tylko 3 razy, pierwsze około 13 tygodnia. Ale nie ma przeciwwskazań, żeby robić to częściej, z tym że zaleca się dopiero wtedy, kiedy jest podejrzenie, że coś się złego dzieje.
Jednak co do badań, to uważam, że należałoby je rzeczywiście wcześniej zrobić, więc jak masz możliwość to idź prywatnie.
Ja karty ciąży też jeszcze nie mam, może w piątek nast na wizycie gin mi założy. Ale sporo moich koleżanek karty miało zakładane w okolicach 13 tygodnia
No ale co to znaczy przy prawidłowo rozwijającej się ciąży?? Tzn że jak nie mam plamienia to wszystko jest ok i ciąża prawidłowo się rozwija?? O tych zaleceniach że USG powinno być 3 razy to słyszałam, ale właśnie jedno USG powinno przypadać na każdy trymestr, a ja w pierwszym nie bede miała żadnego. Skąd mam wiedzieć czy wszystko jest ok, czy serduszko się dobrze rozwinęło itd. Martwię się tym bardziej że raz juz poroniłam
No wygląda na to że muszę wziąść sprawy w swoje ręce.... i się wybrać prywatnie.
__________________
14 kwiecień 2011
AMELIA
Norniczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-23, 12:47   #500
izasz-b
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 209
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cześć!
Do tej pory nieśmiało przeglądałam wątek i bałam się ujawnić (żeby nie zapeszać) ale chcę już opisać moją historię...
Mam na imię Iza i jestem ze Szczecina. Staraliśmy się z mężem o dziecko ponad 4 lata i w zasadzie w tamtym roku odpuściliśmy - lekarze nie dawali nam za dużych szans - ja mam PCOs, Hashimoto, insulinooporność (niedużą) i po hormonach i stymulacjach w 2010 pojawiło się NAFLD (choroba wątroby) więc od października 2010 odpuściliśmy i czekaliśmy aż moja wątroba przestanie wariować... W październiku 2011 miałam 3x rezonans w kierunku tego NAFLD i okazało się że mam liczne kamienie żółciowe w woreczku (przez 13 lat żadne USG ich nie wykryło a miałam takie ataki, że lądowałam na izbie przyjęć , dopiero rezonans je pokazał). Oczywiście przed wszystkimi rezonansami robiłam testy ciążowe i były negatywne... 8.11 zapisałam się do gina, bo bolał mnie brzuch na dole - jakby jajniki, miesiączki też nie było (ostatnia na początku sierpnia), ale przy PCO to normalne... a lekarz mnie zastrzelił tekstem, że jestem w ciąży.. ja w ryk, że przecież rezonanse miałam i zaszkodziłam dzidzi a on na to, żebym się nie martwiła, bo to nie jest aż tak szkodliwe...na usg było widać tylko pęcherzyk ciążowy, więc powiedział, że nie wie co się wydarzy i mam zrobić betę i przyjść za tydzień... tak się tym przejęłam, że poleciałam na betę rano i wyszła 6450 (5,6,7 tydzień), a po 4 dniach (bo podobno po 6000 podwaja się nie po dwóch dniach tylko wolniej) - 17450, ale nadal nie wiedziałam co to znaczy, myślałam, że beta sobie a ciąża sobie i tak się strasznie bałam że nic z tego nie będzie...A na usg 15.11 pokazał się zarodek 0,67 cm i ciałko żółtkowe i biło serduszko
Ale niestety nie może być za różowo, bo się przeziębiłam i jestem na zwolnieniu już ponad tydzień...nie mogę się pozbyć kataru - nie mogę też już patrzeć na czosnek, maliny i inne babcine sposoby... cały czas mam mdłości i zawroty głowy i nie wiem jak mam wrócić do pracy...Ale mam jeszcze kilka dni na wydobrzenie, mam nadzieję, że uda mi się pozbyć tego kataru zatokowego...
Przepraszam za przydługi tekst, ale chciałam się podzielić swoją historią z tymi, które długo się starają i nic z tego nie wychodzi... życie czasem płata właśnie takie figle a lekarz to też tylko człowiek i nie posiada pełnej wiedzy o organizmie pacjentki... chociaż ten do którego chodzę pocieszał mnie i uprzedzał, że tak się może zdarzyć, ale chciał już próbować z inseminacją a potem z in-vitro, ale wątroba powiedziała STOP! Może to i lepiej... Termin mam na 7.7.2012, ale mam przeczucie, że będzie ciut wcześniej... następne usg 6.12 - już nie mogę się doczekać.
Dziewczyny zgłaszajcie się na badanie przed 10 tyg. ciąży, bo to będzie wymóg, żeby otrzymać becikowe w 2012 (chyba, że ograniczą je w ogóle)
Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości i cierpliwości, a także pogody ducha i spokoju - to jest nam teraz niezbędne.
Izabela
izasz-b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 12:54   #501
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No ale co to znaczy przy prawidłowo rozwijającej się ciąży?? Tzn że jak nie mam plamienia to wszystko jest ok i ciąża prawidłowo się rozwija?? O tych zaleceniach że USG powinno być 3 razy to słyszałam, ale właśnie jedno USG powinno przypadać na każdy trymestr, a ja w pierwszym nie bede miała żadnego. Skąd mam wiedzieć czy wszystko jest ok, czy serduszko się dobrze rozwinęło itd. Martwię się tym bardziej że raz juz poroniłam
No wygląda na to że muszę wziąść sprawy w swoje ręce.... i się wybrać prywatnie.
Ja lekarzem nie jestem niestety, więc nie odpowiem. Takie zalecenia podają, ale jak dla mnie to pierwsze USG przydaje się zrobić koło 8 tygodnia, właśnie, żeby zobaczyć czy na pewno wszystko ok (tak okiem laika )
Ja się nie dziwię, że się martwisz, a przy poronieniu to chyba tym bardziej kolejna ciąża powinna być dokładniej pilnowana. Idź prywatnie i w końcu odetchniesz

Iza witamy Jesteś żywym przykładem tego, że cuda się zdarzają
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 13:28   #502
izasz-b
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 209
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość

Iza witamy Jesteś żywym przykładem tego, że cuda się zdarzają
Wiem, ale wciąż nie mogę w to uwierzyć Wszyscy oszaleli z radości, a szczególnie teściowie... Chyba już przestali wierzyć, że to możliwe... My zresztą też - rozmawialiśmy nawet o adopcji... a tu taka niespodzianka...
Dziewczynki - pozdrowienia i uściski ze Szczecina
izasz-b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 13:37   #503
aagula
Raczkowanie
 
Avatar aagula
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Wiadomości: 169
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No ale co to znaczy przy prawidłowo rozwijającej się ciąży?? Tzn że jak nie mam plamienia to wszystko jest ok i ciąża prawidłowo się rozwija?? O tych zaleceniach że USG powinno być 3 razy to słyszałam, ale właśnie jedno USG powinno przypadać na każdy trymestr, a ja w pierwszym nie bede miała żadnego. Skąd mam wiedzieć czy wszystko jest ok, czy serduszko się dobrze rozwinęło itd. Martwię się tym bardziej że raz juz poroniłam
No wygląda na to że muszę wziąść sprawy w swoje ręce.... i się wybrać prywatnie.
Kochana wybierz się prywatnie do lekarza.. czy niektórzy lekarze podurnieli..??!!! masakra... jeżeli już raz stało się nieszczęście to lekarz tym bardziej powinien teraz być ostrożny i sprawdzić wszystko!! aż mnie krew zalewa!! nie denerwuj się tez na zapas, bo nie masz czym postaraj się na własną rękę zrobić badania tzn USG !!
przesyłam uściski
aagula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 13:37   #504
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez izasz-b Pokaż wiadomość
Cześć!
Do tej pory nieśmiało przeglądałam wątek i bałam się ujawnić (żeby nie zapeszać) ale chcę już opisać moją historię...
Mam na imię Iza i jestem ze Szczecina. Staraliśmy się z mężem o dziecko ponad 4 lata i w zasadzie w tamtym roku odpuściliśmy - lekarze nie dawali nam za dużych szans - ja mam PCOs, Hashimoto, insulinooporność (niedużą) i po hormonach i stymulacjach w 2010 pojawiło się NAFLD (choroba wątroby) więc od października 2010 odpuściliśmy i czekaliśmy aż moja wątroba przestanie wariować... W październiku 2011 miałam 3x rezonans w kierunku tego NAFLD i okazało się że mam liczne kamienie żółciowe w woreczku (przez 13 lat żadne USG ich nie wykryło a miałam takie ataki, że lądowałam na izbie przyjęć , dopiero rezonans je pokazał). Oczywiście przed wszystkimi rezonansami robiłam testy ciążowe i były negatywne... 8.11 zapisałam się do gina, bo bolał mnie brzuch na dole - jakby jajniki, miesiączki też nie było (ostatnia na początku sierpnia), ale przy PCO to normalne... a lekarz mnie zastrzelił tekstem, że jestem w ciąży.. ja w ryk, że przecież rezonanse miałam i zaszkodziłam dzidzi a on na to, żebym się nie martwiła, bo to nie jest aż tak szkodliwe...na usg było widać tylko pęcherzyk ciążowy, więc powiedział, że nie wie co się wydarzy i mam zrobić betę i przyjść za tydzień... tak się tym przejęłam, że poleciałam na betę rano i wyszła 6450 (5,6,7 tydzień), a po 4 dniach (bo podobno po 6000 podwaja się nie po dwóch dniach tylko wolniej) - 17450, ale nadal nie wiedziałam co to znaczy, myślałam, że beta sobie a ciąża sobie i tak się strasznie bałam że nic z tego nie będzie...A na usg 15.11 pokazał się zarodek 0,67 cm i ciałko żółtkowe i biło serduszko
Ale niestety nie może być za różowo, bo się przeziębiłam i jestem na zwolnieniu już ponad tydzień...nie mogę się pozbyć kataru - nie mogę też już patrzeć na czosnek, maliny i inne babcine sposoby... cały czas mam mdłości i zawroty głowy i nie wiem jak mam wrócić do pracy...Ale mam jeszcze kilka dni na wydobrzenie, mam nadzieję, że uda mi się pozbyć tego kataru zatokowego...
Przepraszam za przydługi tekst, ale chciałam się podzielić swoją historią z tymi, które długo się starają i nic z tego nie wychodzi... życie czasem płata właśnie takie figle a lekarz to też tylko człowiek i nie posiada pełnej wiedzy o organizmie pacjentki... chociaż ten do którego chodzę pocieszał mnie i uprzedzał, że tak się może zdarzyć, ale chciał już próbować z inseminacją a potem z in-vitro, ale wątroba powiedziała STOP! Może to i lepiej... Termin mam na 7.7.2012, ale mam przeczucie, że będzie ciut wcześniej... następne usg 6.12 - już nie mogę się doczekać.
Dziewczyny zgłaszajcie się na badanie przed 10 tyg. ciąży, bo to będzie wymóg, żeby otrzymać becikowe w 2012 (chyba, że ograniczą je w ogóle)
Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości i cierpliwości, a także pogody ducha i spokoju - to jest nam teraz niezbędne.
Izabela

Cześć Iza
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 13:41   #505
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Iza witajto cudowna wiadomośćdużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa, dbaj o Siebie,cieszę się że do nas dołączyłaś
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 14:07   #506
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Witaj Iza

Piękna historia - udało Wam się i to jest najważniejsze

Solidaryzuję się z Tobą bo też jestem chora kaszel nie chce przejść, w dodatku miałam tydzień temu gorączkę 38,5 i boję się o Fasolkę USG w piątek - nie mogę się doczekać
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 14:10   #507
Norniczka
Rozeznanie
 
Avatar Norniczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 553
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Ja lekarzem nie jestem niestety, więc nie odpowiem. Takie zalecenia podają, ale jak dla mnie to pierwsze USG przydaje się zrobić koło 8 tygodnia, właśnie, żeby zobaczyć czy na pewno wszystko ok (tak okiem laika )
Ja się nie dziwię, że się martwisz, a przy poronieniu to chyba tym bardziej kolejna ciąża powinna być dokładniej pilnowana. Idź prywatnie i w końcu odetchniesz
No właśnie myślę żeby się umówić za tydzień - to będzie 7 t3d, tylko ta jazda autobusem mnie martwi. Kierowca mnie nie wyrzuci jak bede do reklamówki ?? A może za tydzień to mdłości bedą już mniejsze...
Cytat:
Napisane przez aagula Pokaż wiadomość
Kochana wybierz się prywatnie do lekarza.. czy niektórzy lekarze podurnieli..??!!! masakra... jeżeli już raz stało się nieszczęście to lekarz tym bardziej powinien teraz być ostrożny i sprawdzić wszystko!! aż mnie krew zalewa!! nie denerwuj się tez na zapas, bo nie masz czym postaraj się na własną rękę zrobić badania tzn USG !!
przesyłam uściski
Zaraz bede dzwonić i spróbuję się umówić. Raz pojechałam zrobic badania i zastałam kartkę że dzisiaj przychodnia nieczynna - a dzwoniłam dzień wczesniej to mnie nie poinformowali że zamknięta będzie, a ja wolne specjalnie brałam i jechałam autobusem 1.5 h w jedną stronę. Wkurzona byłam na maksa.

Iza gratuluję!!!! Szczęście przegromne , tym bardziej że szanse były małe a tu taka niespodzianka
__________________
14 kwiecień 2011
AMELIA
Norniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 14:10   #508
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
Kochana nie denerwuj się, wszystko się wyjaśni, musisz myśleć pozytywnie, że wszystko będzie dobrze

Mi dzisiaj przyszło pismo ze szpitala. I uwaga, uwaga..... pierwszą wizytę wyznaczyli mi na 15t1d : mdleje: czyli rozpocznę wtedy 16 tydzień ciąży. Czy ich powaliło za przeproszeniem?? I do 16 tygodnia ciąży mam chodzić bez badań, bez karty ciąży, bez USG jakbym wogóle w ciąży nie była?? Nie ma mowy, muszę się wybrać na wizytę prywatnie. Najwyżej bedę wymiotowała do woreczka w autobusie

Pozatym przecież trzeba sprawdzić czy wszystko jest ok, a oni mają wszystko w d...... Normalnie aż się zdenerwowałam.
O mamo( bez komentarza... ta nasza publiczna służba zdrowia to jakaś farsa
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 14:32   #509
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No właśnie myślę żeby się umówić za tydzień - to będzie 7 t3d, tylko ta jazda autobusem mnie martwi. Kierowca mnie nie wyrzuci jak bede do reklamówki ?? A może za tydzień to mdłości bedą już mniejsze...
Ja jak w pon jechałam do gina to też się bałam jak dojadę, cały dzień miałam migrenę, uderzenia gorąca i było mi mega niedobrze. Ale jakoś się w sobie spięłam i dałam radę Ale fakt faktem, w takim stanie to nic przyjemnego...
I to znowu będzie trasa 1,5h? Bo jak tak, to współczuje
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-23, 14:46   #510
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

Norniczka brak słow po prostu.... sproboj jedak wybrac się wczesniej...
Iza witaj z nami i wielkie gratulacje duzo zdrowka dla ciebie i malenstwa
ja oczywiscie walcze z opuchnieta sluzowka nosowa, al emarnie mi to idzie..po prostu idze sie wykonczyc momentami ehhh
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.