2007-11-13, 17:16 | #91 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Czym by pachniała...?
|
2007-11-13, 17:51 | #92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Czym by pachniała...?
oj pasowałoby
__________________
nie perfum, a perfumy! tak jak spodnie czy skrzypce, a nie spodeń i skrzypiec! (¨`·.·´¨)
`·.(¨`·.·´¨) ` ·.,.·´ |
2008-11-24, 14:50 | #93 |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Pozwolę sobie odkopać wątek w celu zadania pytania wbrew pozorom, praktycznego.
Czym pachnieć powinna wampirzyca w stylu będącym mutacją dwóch poniższych zdjęć (z akcentem na pierwsze jednak)? Cała w czerni, półgorset z lacku, wysokie buciory, uzbrojona po zęby (sic!) ale bluzka z falbaniastymi rękawami, usta krwisto-czerwone, peleryna do ziemi... Mam kilka pomysłów. Na pierwszym miejscu połączenie zimnego Cardinala z demeterowym Dirt. Na drugim Black Tourmaline lub Norma Kamali Incense, ale one za ciepłe jakieś... Na trzecim Wild Hunt plus Fire From Heaven we włosach. I wreszcie Papuzia Mieszanka czyli Avignon z Bonfire (Burning Leaves i Fireplace są za ładne dla takiego stwora). Szukam czegoś bardziej upiornego, czegoś, co bedzie się ludziom rzucało w nos, kojarzyło ze strachem, z niebezpieczeństwem, ale jednoczesnie pociągało. Proszę o rady.
__________________
|
2008-11-24, 18:14 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Edytowane przez homyk Czas edycji: 2008-11-24 o 18:18 |
|
2008-11-24, 18:16 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Z Twoich pomysłów najbardziej wpadł mi w oko pierwszy. Usiłuję to sobie wypobrazić, ale fantazji mam za mało Próbowałaś już, czy na razie to tylko pomysł na papierze?
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
2008-11-24, 19:08 | #96 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Czym by pachniała...?
A ja widzę tę Vampirellę w Black Aoud Montale-mrok,dekadencja,róża o niemal czarnych płatkach.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
2008-11-24, 19:43 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Gdybym miala wybrac perfumy dla siebie, nigdy bym nie dodawala tak doslownego zapachu (Dirt, BT, Incense), do oczywistego stroju/kreacji Raczej postawilabym na cos, co bedzie sprawialo wrazenie drugiej skory, (w moim przypadku np. Black Cashmere lub Dzongkha, a moze Molecule01) albo przekornie: na Angel
Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2008-11-24 o 19:45 |
2008-11-24, 21:34 | #98 | ||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Oczywiście natychmiast przetrzepałam sieciowe "rewiewy" i wyłania się z nich zapach dośc schizofreniczny. Muszę wypróbować - gdyby zechciały pokazac na mnie swoje najbardziej upiorne oblicze - to mogłoby być "COŚ". Dziękuję. Cytat:
Cytat:
A jednak nie mogę skorzystać - po pierwsze dlatego, że nie do końca ten klimat chcę uzyskać, a po drugie dlatego, że nadęta, nabzdyczona wprost róża w połączeniu z sikowym labdanum zabiłaby mnie niechybnie. Niestety, zapachy Montale mnie nie lubią. Z wzajemnością. Cytat:
Ja chyba jednak lubię grube krechy, rozwiązywanie węzłów za pomocą miecza i ogólnie proste rozwiązania. Z resztą... Obawiam się, że strój (a szczególnie makijaż ) może nie być na tyle idealny, by nie potrzebował "podrasowania" zapachem. Chociaż... Gdybym miała postawić na niedopowiedzenia, a nie na turpistyczną dosłowność - może wybrałabym Messe De Minuit... Odbieram ją jako chłodne, zimne piękno i ponadczasowy niemal spokój. Kurczę... Przemyślę to. Muszę rozstrzygnąc dylemat, czy chcę być wampirem hipnotycznie pociągającym, czy raczej (jak planowałam pierwotnie) bestią budzącą lęk. Przyznaję, że bardziej krci mnie to drugie.
__________________
|
||||
2008-11-24, 21:51 | #99 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 266
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
I mix Bois d`Encens z Organzą Indecence, ale to trochę profanacja... |
|
2008-11-24, 23:31 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Wiesz, wydaje mi sie, ze inaczej patrzymy na te kwestie- poniewaz dla mnie najgrozniejsza bestia, budzaca lek jest/bylby wlasnie wampir hipnotycznie pociagajacy- imho, powierzchownosc, zwlaszcza wykreowana na "sthrrraszna" nie pozostawia juz tajemnicy, a przeciez to "nieznane" budzi najwiekszy lek Wiem, wiem, nie o to chodzi. Tak sobie tylko filozofuje, (na podstawie doswiadczen osoby o powierzchownosci aniola, starajacej sie nie wyrozniac z tlumu, a paradoksalnie odbieranej jako tajemnicza i "mroczna" z natury), a wiem przeciez na czym polega idea tego kostiumu. Mysle, ze cokolwiek wybierzesz- i tak naczelna role odegraja wrazenia wizualne i jesli uda Ci sie stworzyc udany kostium i makijaz- moglabys sie wyperfumowac Pania Walewska, a i tak osiagnelabys zamierzony cel Nie zebym umniejszala role perfum w tworzeniu klimatu, ale naprawde wierze, ze tak doslowny kostium, nie pozostawi juz watpliwosci, ze mamy do czynienia z wampirzyca, zwlaszcza w kregu osob wtajemniczonych w tematyke |
|
2008-11-25, 00:24 | #101 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Wild Hunt?
|
2008-11-25, 20:24 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Czym by pachniała...?
ale fajny watek...
mi tez sie wydaje ze wampiry nie pachna groza wcale tylko przekornie wlasnie przeciwnie- kuszaco zeby ofiare zwabic... a moze Black Bvlgari - ta guma z opon bedzie pasowala do lateksowego gorseciku jak druga skora |
2008-11-25, 20:38 | #103 | ||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
A Starej Pudernicy do BdE nie domieszam. Nie mam mowy. Cytat:
Cytat:
Nasze koncepcje są paradoksalnie zbieżne, ponieważ mój wampir nie będzie wyglądał upiornie. Jeśli nieco demonicznie - będzie to raczej demoniczny sex appeal (stąd zdjęcia wampirzycy będącej wampirzycą dobrą oracz drugiej roli Kate, gdzie grała człowieka). Nie będę miała sinej skóry, podkrążonych oczu, nie będę wysmarowana krwią. Chciałabym wizualnie pójść w stronę wampirów Rice - czyli mają być niebezpiecznie piękne. Takie uwodzicielskie wampiry muszą mieć, w moim pojęciu, jakąś wadę. Dlatego do tego względnie ludzkiego wyglądu (idea jak z Wampira Maskarady - to ma jednak być maskarada, wampir udający człowieka) chcę dodać coś, co sprawiałoby, że ludzie zauważą, że to nie mam być normalna istota. Zapach ma ją określać. Dlatego tak nad nim wydziwiam. edit: Tak to widzę, że wampir pociąga, bo jest piękny i charyzmatyczny, ale kiedy pochodzisz bliżej - czujesz strach. I ten strach w połączeniu z pożądaniem czyni ofiarę bezwolną. Myślałam o nim. Ale on się po czasie robi taki pięęęękny. Cytat:
Przynajmniej na mojej skórze nie ma w nim ani krztyny opon, żadnej gumy. To zapach zbyt ładny nawet jak na Sabbath prywatnie, a co dopiero na Sabbath wampirycznie. Wyżej (pod cytatem z Katt) piszę, o co mi chodzi.
__________________
Edytowane przez Sabbath Czas edycji: 2008-11-25 o 20:42 |
||||
2008-11-25, 21:10 | #104 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Po dłuższym ( od wczoraj ) zastanowieniu najodpowiedniejsze wydaje mi się zestawienie Cardinala z demeterowym Dirt.
|
2008-11-26, 12:51 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Sabb chcesz groze wzbudzic- uzyj Chanel No5. mi sie za kazdym razem wlos jezy i tetno przyspiesza, zaczynam sie dusic- no koszmar na calej linii
|
2008-11-26, 14:22 | #106 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Glamourous, ale ja sama bym to chciała przeżyć.
__________________
|
|
2008-11-26, 14:26 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Czym by pachniała...?
no fakt, a wampira w masce przeciwgaz. nikt nie widzial
|
2008-11-26, 14:30 | #108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Nie wiem, jak może komuś się ten zapach podobać.... chyba wolałabym Przemysławkę
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2008-11-26, 16:20 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Czym by pachniała...?
|
2008-11-26, 17:19 | #110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z Internetu ;))
Wiadomości: 858
|
Dot.: Czym by pachniała...?
A jakby wg Was pachniał Frank z 'Transportera'? grany przez Jasona Stathama? (oglądałyście w ogóle, bo to raczej takie męskie kino )
__________________
68>67>66>65>64>63>62>61>60>59>58>57 Ehhh trzeba wziąć się w garść! |
2009-02-11, 09:26 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Czym by pachniała...?
A Hanibal Lecter???? Pierwsze co przyszło mi na myśl, to Antaeus Chanel. Gdyby męska inteligencja miała zapach, to pachniałaby właśnie tak To zapach nie znoszący sprzeciwu, wywołujący uległość, ponuro elegancki, taki, który przeszywa do szpiku...
|
2009-02-11, 12:03 | #112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Mnie kojarzy sie z YSL L'Homme, (ktore tak wlasnie pachna na skorze mojego malzonka ). Hanibal Lecter imo, moglby z przyjemnoscia siegac po Mitsouko. Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2009-02-11 o 12:08 |
|
2009-02-11, 12:19 | #113 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Myśl filozoficzna tez może "pachnąc"
Hegel - CdG2, Odeur 71 |
2009-02-11, 12:30 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Z mysla o Hanibalu ( i tej dziko inteligentnej czesci jego osobowosci ) nabylam Acqua Di Colonia Russa ( niestety, inteligentna czesc moje dzikiej osobowosci nadal spi, slepo dzialajac na "dziko" ) Dla ciekawskich o fascynacji Lectera http://www.scribd.com/doc/6786286/Ha...homas-Hannibal strona 84 ( ostatnie cztery akapity ) i dalej... i dlaczego... nie zoperowal nosa Edytowane przez Nasturcja-Pospolita Czas edycji: 2009-02-11 o 12:31 |
|
2009-02-11, 12:36 | #115 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Isabelle Archer (N.Kidman) w "Portrecie Damy"?. Mnie się kojarzy stereotypowo z czymś fiołkowym albo irysowym, ale może ktoś ma bardziej niekonwencjonalną propozycję?
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
2009-02-24, 19:00 | #116 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: A skąd mogą pisać elfice...?
Wiadomości: 603
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Przejrzałam wątek ..co dopasowałybyście do Aragorna , Rhetta Butlera(Clark Gable....)...?
__________________
Pod słońce...... |
2009-02-24, 20:57 | #117 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Widzę że przez wątek przewinęły się wampiry Rice'owe i underworldowe Mnie ciekawi jaki zapach wymyślicie dla Edwarda z powiesci Stephani Mayer. Autorka często wspomina o tym, że pachnie on słodko. A czym wg Was pachniałaby Kasiężniczka wampirzyca z książek Pilipiuka?
__________________
I begin to see through your eyes All the former mysteries are no surprise ... wymiana kosmetyczna; klik! |
2009-02-24, 21:02 | #118 | |
To ja :)
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Pilipiuka jeszcze nie czytalam, ale pomyslcie o Cejrowskim z jego wlasnych ksiazek Fuuuj... On bardzo dokladnie opisuje zapachy... Naet ksiazke zapachowa wyprodukowal Ale balam sie kupic, wolalam wersje tradycyjna.
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. -KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE. Terry Pratchett, Czarodzicielstwo |
|
2009-02-24, 21:03 | #119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Cytat:
Rhett- kojarzy mi sie "klasycznie", z lawenda- moze Gris Clair, badz meskie Rush? Edward- dla mnie: A*Men lub Angel-poniewaz to taki odrobine androgyniczny twor perfumiarski. W obu czuje slodkawa pajeczyne paczulowa... Nad Monika musialabym sie chwile zastanowic. Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2009-02-24 o 23:01 |
|
2009-02-24, 21:28 | #120 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
|
Dot.: Czym by pachniała...?
Ja jestem bardzo "cienka" w męskich zapachach i jedyne co mi przyszło do głowy dla Edwarda to avonowe Today Tomorrow Always for him. Natomiast z Moniką też mam problem bo nie wiem, czy raczej zapach dopsowałaby do wyglądu zewnętrznego niewinnej nastolatki czy tez wrecz przeciwnie Jedyne czego jestem pewna, to że nie byłby to kobiecy orientalny ani kwiatkowo-sratkowy zapach
__________________
I begin to see through your eyes All the former mysteries are no surprise ... wymiana kosmetyczna; klik! Edytowane przez ancynamonka Czas edycji: 2009-02-24 o 21:30 |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:23.