Walka o zdrowe i piękne włosy część XII

[Kaveri]

Napisane przez nafiyqa

Kascysko zawsze nowosci wprowadza po dlugich testach :P
Z Facelle tez sie nie chciala od razu zdradzic

No to na kosmetykach ze swojej linii będzie widniał napis: "Testowane na Kascysko"

Tymczasem uciekam na jej bloga

[visionAM]

W ogóle właśnie wymyśliłam coś nowego, no może nie do końca, ale chyba tego jeszcze nie grali Jak mnie siano do końca nie zmęczy to dziś spróbuje

Kascysko, może to na kacu Cię taka wena łapie?

[konspiracja]

Napisane przez ogorekpazurek

konspiracja dobry link wkleilas.. to jest oczywiscie do ciala i trzeba tego kosmetyku w tych rejonach szukac

Dzięki wielkie!

Napisane przez AmaiMomo

To laminowanie fajnie się zapowiada. Zastanawiam się tylko czy żelatyna w jakiś sposób odżywia włosy, czy działa na podobnej zasadzie jak silikony.

No mnie też to ciekawi i jak na dłuższą metę podziała na włosy,
czy ich nie oblepi, jak sie zmywa i jak często można tego używać - co mycie? Bo na razie brzmi obiecująco
Ale to już poczytam opinie bardziej doswiadczonych forumowiczek

[kascysko]

Napisane przez visionAM

Kascysko, może to na kacu Cię taka wena łapie?

Właśnie o tym teraz pomyślałam xD

Na kaca najlepsza jest praca, jak rzecze moja rodzicielka xD

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez konspiracja

Dzięki wielkie!


No mnie też to ciekawi i jak na dłuższą metę podziała na włosy,
czy ich nie oblepi, jak sie zmywa i jak często można tego używać - co mycie? Bo na razie brzmi obiecująco
Ale to już poczytam opinie bardziej doswiadczonych forumowiczek

Żelatyna = kolagen, więc oblepi, bo ma za dużą cząsteczkę Ale skoro efekt daje fajny, i na dłużej niż od mycia do mycia, to czemu nie spróbować?

[Dum pugnas victor es]

Napisane przez neitka

Zalaminowałam włosy!!! Coś fantastycznego!! Moje włosy są po trwałej i wielu zabiegach, w niezłym stanie, ale to laminowanie dało niesamowity efekt - jak jedwab najlepszej jakości, który nic nie waży i włosy są po nim leciuteńkie, jest ich 3x tyle, mój hit!!!!

Polecam, warto wypróbować. Ten połysk, no cut mjut

ale nęcicie tym laminowaniem z każdej strony.... kurcze, chyba i ja się skuszę

[201710041218]

Właśnie siedzę sobie i przeglądam wizaż, a na głowie mam żelatynę i resztę. Chyba coś źle zrobiłam ( przepis Anwen) bo mnóstwo gródek miałam. Kascysko, robisz to na całą długość włosów?

[Dum pugnas victor es]

wrzucajcie masowo zdjęcia tego laminowania będziemy podziwiac i też się zalaminujemy

[visionAM]

Może źle rozpuściłaś? Bo w sumie u niej jest łyżka żelatyny w dwóch łyżkach wody, więc to niewiele...

[kascysko]

Napisane przez micarise

Właśnie siedzę sobie i przeglądam wizaż, a na głowie mam żelatynę i resztę. Chyba coś źle zrobiłam ( przepis Anwen) bo mnóstwo gródek miałam. Kascysko, robisz to na całą długość włosów?

Napisane przez visionAM

Może źle rozpuściłaś? Bo w sumie u niej jest łyżka żelatyny w dwóch łyżkach wody, więc to niewiele...

Właśnie to mnie dziwi - dwie łyżeczki(!) ledwo rozpuściłam w niecałej połowie kubka wrzątku. Ale może mam trefną żelatynę

Na całą długość włosów, prawie od samego skalpu

[201710041218]

No cóż, może i tak. Chociaż jak brałam napierw łyżką to już było takie wodniaste, ale po dodaniu odżywki i odczekaniu chwili pojawiły się grudki.
O kurczę to ja nałożyłam od połowy włosów.
No nic na błędach się trzeba uczyć.

[say-hello]

Napisane przez kascysko

Na całą długość włosów, prawie od samego skalpu

czyli na sam skalp raczej tego nie nakładać?

napaliłam się na to laminowanie, ale jakoś mam takiego lenia, że mi się nie chce. nawet dzisiaj włosów drugi raz myć mi się nie chce. za pierwszym razem nie domyłam oleju i chodzę teraz z takimi tłustymi strąkami
z resztą dziwi mnie, że od roku olejuję włosy a nadal często zdarza mi się ich nie domyć za mało się skupiam pod prysznicem

[konspiracja]

Napisane przez kascysko

Żelatyna = kolagen, więc oblepi, bo ma za dużą cząsteczkę Ale skoro efekt daje fajny, i na dłużej niż od mycia do mycia, to czemu nie spróbować?

Co ile myć robisz w takim razie?

Trzeba to chyba bardzo dobrze rozpuścić...

[Kaveri]

Napisane przez say-hello

czyli na sam skalp raczej tego nie nakładać?

napaliłam się na to laminowanie, ale jakoś mam takiego lenia, że mi się nie chce. nawet dzisiaj włosów drugi raz myć mi się nie chce. za pierwszym razem nie domyłam oleju i chodzę teraz z takimi tłustymi strąkami
z resztą dziwi mnie, że od roku olejuję włosy a nadal często zdarza mi się ich nie domyć za mało się skupiam pod prysznicem

Mnie się nie chce myć dziś wcale włosów, dlatego nie kombinuję z maskami czy olejami

[adzia2223]

Czuję się przekonana, lecę po żelatynę i się zalaminuję

[AmaiMomo]

Ja laminowanie zostawię na później, bo teraz mam krótkie włosy i mi się nie chce tak odczyniać.

Za to spróbuję dziś położyć olej na odżywkę.

[pluskotka]

Napisane przez adzia2223

Czuję się przekonana, lecę po żelatynę i się zalaminuję

A mi sie uruchomiło wahadło: sposób Fashionistki czy kascysko
Bo włosy mi się tak tłuszczą, że będę musiała dziś je sodą oczyszczoną spróbować potraktować więc papka żelatynowa wchodzi w grę tylko po umyciu. Z drugiej strony wydaję mi się, że lepiej się rozpuści wg sposobu kascysko. Stąd zagwozdka: przygotować żelatynę wg sposobu kascyskowego i dodać do maski, a potem nałożyć po umyciu? Będzie coś z tego? Czy zajdzie dziwna reakcja i dojdzie do buuum w łazience?

[adzia2223]

Napisane przez pluskotka

A mi sie uruchomiło wahadło: sposób Fashionistki czy kascysko
Bo włosy mi się tak tłuszczą, że będę musiała dziś je sodą oczyszczoną spróbować potraktować więc papka żelatynowa wchodzi w grę tylko po umyciu. Z drugiej strony wydaję mi się, że lepiej się rozpuści wg sposobu kascysko. Stąd zagwozdka: przygotować żelatynę wg sposobu kascyskowego i dodać do maski, a potem nałożyć po umyciu? Będzie coś z tego? Czy zajdzie dziwna reakcja i dojdzie do buuum w łazience?

Ja bym spróbowała, ale lepiej niech się fachowiec wypowie(kascysko)

[Czarna93]

A ile kosztuje żelatyna ?

[Papiszynka]

Napisane przez Czarna93

A ile kosztuje żelatyna ?

Grosze pewnie jakieś, 1 czy 2zł.

A jakby tą żelatynę wysuszyć i wyprostować? to byłoby prawie jak keratynowe prostowanie włosów

[visionAM]

eee nie, żelatyna to koszt 3-5 zł

[neitka]

O? Papiszynka, mów dalej... ja schodzę z resztek trwałej i włosy wyglądają w porządku, ale mogłabym je jeszcze ciut doprostować.

[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

Przepraszam, nie byłam przygotowana na ten szał

Napisane przez pluskotka

Do włosomaniaczek ze Śląska: wczoraj zajrzałam do Skarbka i dumałam nad tymi psikaczami Mariona, aż w końcu nic nie wzięłam. Kosztowały bodażje 8,6 zł. A były to takie jak mnie pamięć nie myli:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...rbowanych.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...aca-wlosy.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oncowkami.html

ja zawsze kupuję różową- rozświetlającą. Świetna jest.

Napisane przez the rock

Czy to jest ta drogeria na 2 pietrze? Byłam tam dziś i kupiłam GP z łopianem i papryką

oui, bogato tam mają. Od października będę znów nadawać stamtąd relacje.

Napisane przez Kaveri

No to na kosmetykach ze swojej linii będzie widniał napis: "Testowane na Kascysko"

rekomendowane przez Instytut Kascysko.

[kascysko]

Napisane przez say-hello

czyli na sam skalp raczej tego nie nakładać?

napaliłam się na to laminowanie, ale jakoś mam takiego lenia, że mi się nie chce. nawet dzisiaj włosów drugi raz myć mi się nie chce. za pierwszym razem nie domyłam oleju i chodzę teraz z takimi tłustymi strąkami
z resztą dziwi mnie, że od roku olejuję włosy a nadal często zdarza mi się ich nie domyć za mało się skupiam pod prysznicem

Żelatyna - produkt syntetyczny, mój skalp pewnie by powiedział nie na jakiś składnik, wolę nie ryzykować

Napisane przez konspiracja

Co ile myć robisz w takim razie?

Trzeba to chyba bardzo dobrze rozpuścić...

4? Chyba tak

Napisane przez pluskotka

A mi sie uruchomiło wahadło: sposób Fashionistki czy kascysko
Bo włosy mi się tak tłuszczą, że będę musiała dziś je sodą oczyszczoną spróbować potraktować więc papka żelatynowa wchodzi w grę tylko po umyciu. Z drugiej strony wydaję mi się, że lepiej się rozpuści wg sposobu kascysko. Stąd zagwozdka: przygotować żelatynę wg sposobu kascyskowego i dodać do maski, a potem nałożyć po umyciu? Będzie coś z tego? Czy zajdzie dziwna reakcja i dojdzie do buuum w łazience?

Mistrzu mój - jeśli Twoje włosy potrzebują sody, to myślę, że powinnaś na to jedno mycie odpuścić żelatynę - sprawdź, czy soda pomoże.
A potem rób którym chcesz sposobem

[visionAM]

Napisane przez Scarrabeo

ja zawsze kupuję różową- rozświetlającą. Świetna jest.



oui, bogato tam mają. Od października będę znów nadawać stamtąd relacje.



rekomendowane przez Instytut Kascysko.

3 posty do szatana

[kascysko]

Napisane przez Scarrabeo

rekomendowane przez Instytut Kascysko.

[pluskotka]

Napisane przez Scarrabeo

ja zawsze kupuję różową- rozświetlającą. Świetna jest.



oui, bogato tam mają. Od października będę znów nadawać stamtąd relacje.



rekomendowane przez Instytut Kascysko.

Jako ochrona przed słońcem i nie tylko u Ciebie się sprawdza i nie obciąża?

Czy ja wiem czy tak bogato Ale może to nawet dobrze, portfel mniej cierpi.

3 posty Ci pozostały. Wypadałoby się sprężyć, nie uważasz?

Napisane przez kascysko

Żelatyna - produkt syntetyczny, mój skalp pewnie by powiedział nie na jakiś składnik, wolę nie ryzykować

4? Chyba tak

Mistrzu mój - jeśli Twoje włosy potrzebują sody, to myślę, że powinnaś na to jedno mycie odpuścić żelatynę - sprawdź, czy soda pomoże.
A potem rób którym chcesz sposobem

Dzięki za kubeł zimnej wody i ostudzenie
W sumie nigdzie teraz nie wychodzę, więc komu tu się podobać

[the rock]

Napisane przez Scarrabeo

oui, bogato tam mają. Od października będę znów nadawać stamtąd relacje.

No właśnie wczoraj za bogato nie było same pustki
A co ciekawego jeszcze tam kupiłaś?

[kascysko]

Napisane przez pluskotka

Dzięki za kubeł zimnej wody i ostudzenie
W sumie nigdzie teraz nie wychodzę, więc komu tu się podobać

Też lubię szaleć Ale w przypadku sody jednak lepiej solo

[say-hello]

dziewczyny a co sądzicie o takich silikonowych psikaczach ? np. te z marionu wklejone wcześniej, albo glisskury? myślicie, że sprawdzą się lepiej niż zwykły jedwab? chodzi mi o coś ułatwiającego rozczesywanie, niestety moje aktualne odżywki nie radzą sobie z tym dobrze - balsam potters i garnier aik, obydwie bez silikonów. poza tym mam trochę połamanych włosów na całej długości, ciężko takie końcówki zabezpieczyć jedwabiem..

[kascysko]

Napisane przez say-hello

dziewczyny a co sądzicie o takich silikonowych psikaczach ? np. te z marionu wklejone wcześniej, albo glisskury? myślicie, że sprawdzą się lepiej niż zwykły jedwab? chodzi mi o coś ułatwiającego rozczesywanie, niestety moje aktualne odżywki nie radzą sobie z tym dobrze - balsam potters i garnier aik, obydwie bez silikonów. poza tym mam trochę połamanych włosów na całej długości, ciężko takie końcówki zabezpieczyć jedwabiem..

Do rozczesywania najlepsze są Bingacze

A co do psikacza silikonowego na całość - jo bych miała przychlast