Zaparcia

[gosi@czek]

Natychmiastowo działają czopki Bisacodyl (sa jednak dostępne na recepte) na mnie tylko one działają, a nie chce sobie rozwalić jelit :/. Jak ich nie biorę to poprostu nie robię nic! Ograniczam je jaK mogę, ale przecież tak nie może być, ale jak przez 2 tygodnie się nie wypróżnię to niestety nie mam innego wyjścia.

[Baby14]

Napisane przez gosi@czek

Natychmiastowo działają czopki Bisacodyl (sa jednak dostępne na recepte) na mnie tylko one działają, a nie chce sobie rozwalić jelit :/. Jak ich nie biorę to poprostu nie robię nic! Ograniczam je jaK mogę, ale przecież tak nie może być, ale jak przez 2 tygodnie się nie wypróżnię to niestety nie mam innego wyjścia.

Ja tez juz 2tygodnie sie nie wyproznialam To mnie naprawde martwi. Chciałabym cos z tym zrobic ,ale moja mama nie widzi zadnego problemu ,a jakbym sama cos kupila i lykała i gdyby nie daj Boze sie dowiedziala to by mnie zabila a z domowych metod zadna nie pomaga

[Nelllcia]

Mam mega problem z zaparciem, a zaczęło się to w sumie nagle ok 3 tygodni temu. Zmieniłam diete na wysokoblonnikową, pije kefiry, jem śliwki i zalewam wodą na noc. Jem otręby, jabłka, owoce, pije kefiry i siemie lniane etc etc - i co? wielkie nic
Moje wizyty w toalecie są nieliczne i muszę sie naprawdę wysilać żeby cokolwiek ze mnie sie wydostało Od czterech dni mam twardy brzuch i nic a nic. Podobno jest jakis syrop laktuloza do nabycia w aptece, ale czy to można brać razem z pigułkami anty? Bo gdzieś czytałam, że nie bardzo...

hmmmm....juz naprawde nie wiem co robić...Czy zaparcie może być na tle nerwowym? To znaczy, ze tak bardzo chcemy zrobić ehm kupsko, że na złość nie możemy???
Aha, a co do nutriplant...jak duże są to kapsułki - jak espumisan? Bo ja nie łykam wiekszych tabletek yhmm..

[gosi@czek]

kupiłam sobie herbatkę przeczyszczającą (ziołową) i te probiotyki o których mówiłyście. Zobaczymy, bo jak narazie opierałam się tylko na bisacodylu (w czopkach), który działa silniej niż lewatywa.

[Kakusia]

Napisane przez Baby14

Ja tez juz 2tygodnie sie nie wyproznialam To mnie naprawde martwi. Chciałabym cos z tym zrobic ,ale moja mama nie widzi zadnego problemu ,a jakbym sama cos kupila i lykała i gdyby nie daj Boze sie dowiedziala to by mnie zabila a z domowych metod zadna nie pomaga

Nie sluchalabym w tej sytuacji mamy ja tez mam takie problemy - odkad pamietam. W tej chwili jest to kwestia do tygodnia. Ale pare lat wstecz (wow to bylo 5 lat temu) kiedy nie wyproznialam sie przez 2,5 tygodnia pojechalysmy z mama do lekarza - przepisala mi jakis antybiotyk w postaci czopkow ktore do 2h mialy zadzialac i powiedziala ze jesli do tego czasu nie zadzialaja to mam sie wrocic po skierowanie do szpitala - nie pamietam juz dokladnie na co - pamietam tylko ze mowila zeby sie modlic zeby czopek zadzialal. No na szczescie zadzialal. Ale chcialam Ci uzmyslowic ze tego nie nalezy bagatelizowac!
Sama Was podczytuje bo szukam dobrego skutecznego i naturalnego sposobu na przyspieszenie pracy moich jelit.

[eweelinaa91]

Długotrwałe zaparcia powodują, że zalegające w fałdach okrężnicy pokarmowe resztki fermentują i gniją stając się z czasem kamieniami kałowymi. Uszkadzają one błonę śluzową jelit, która staje się przepuszczalna dla toksyn, metali ciężkich i alergicznych pokarmów. Z krwioobiegiem szkodliwe związki trafiają do mózgu, naczyń krwionośnych i stawów.

Przewlekłe zaparcia mogą mieć szereg konsekwencji zdrowotnych. Wpływają negatywnie zarówno na stan fizyczny, jak i psychiczny. Długotrwałe zaleganie resztek pokarmowych w jelitach sprzyja tworzeniu się substancji toksycznych, które wpływają niekorzystnie na stan samych jelit, powodując podrażnienia i stany zapalne oraz pogorszenie ogólnego samopoczucia (osłabienie, bóle głowy). Dlatego należy podejmować działania zmierzające do pobudzenia pracy jelit.

Długo utrzymujące się zaparcia mogą spowodować różne komplikacje. Pojawić się mogą stany zapalne jelita grubego. Tworzyć się mogą kamienie kałowe i następnie powodować odleżyny i owrzodzenia jelita, a w skrajnych przypadkach jego niedrożność. Długotrwałe zaparcia sprzyjają pojawieniu się różnych chorób odbytnicy i odbytu. Najczęściej powstają żylaki odbytu i szczelina odbytu.

Poszperałam w internecie. Wnioski nasuwają się same - długotrwałych zaparć absolutnie nie można bagatelizować! Baby, pogadaj jeszcze raz z mamą.

[Baby14]

dziekuje Wam Pogadam z mama jak wroci z pracy. A Wy co polecacie? COlon C bedzie dobry?

[Shilpa]

Baby14, Colon C to prawdopodobnie najbardziej naturalny i bezpieczny środek na zaparcia - bo opiera się na naturalnych mechanizmach i nie da się od niego uzależnić. Niestety nie na każdego błonnik działa

[gosi@czek]

Dzisiaj się zbuntowałam i poszłam do gastrologa żeby położył temu kres. Dostałam woreczek lekarstw (potem wam napiszę jakie) i skierowanie na duuuużo badań.

[mirynka]

Napisane przez Baby14

dziekuje Wam Pogadam z mama jak wroci z pracy. A Wy co polecacie? COlon C bedzie dobry?

mnie colon c niestety nie pomogl

[satie]

eh ja przeprowadziłam sie pół roku temu do łodzi i zmiana wody odbija sie na mnie w ten sposób ze nie moge sie wypróżnić ;/ ale jak tylko pojade do rodziców do starego domu po wypiciu lub zjedzeniu czegokolwiek od razu lece do wc no ale niestety przez najbliższe lata musze tu mieszkac.. moze mój organizm przywyknie do tej wody, a ja nie to bedzie wielki probelem! zaraz pójde kupic sobie otreby i sliwki! jak nie beda pomagały to załamka ;/

[lapinka]

moj sposob to jabluszko i szklanka wody zadnych problemow pozniej nie mamostatnio i tak nie ma odkad jestem na diecie jakos tak latwiej

[satie]

dzis przyjechałam do domu... i od razu do wc.. 2 razy nawet!! eh co to jest w tej Łodzi z tymi zaparciami.. jabłka jem dzis kupiłam sliwki suszone...

[gosi@czek]

Postanowilam zadzialac z kilku frontow naraz. I tak:na noc mocze 10 sliwek w wodzie (zalewam wrzatkiem) i rano wypijam to i zjadam na czczo, oprocz tego 5 razy dziennie jem warzywa i owoce, pije 1.5 litra wody dzienni + herbatki PU-Erth. Na noc wypijam herbate przeczyszczajaca i zaczelam cwiczyc miesnie brzucha (narazie w domu sama, ale sie zapisuje na silownie raz w tygodniu). No i dostalam lekarstwa - Normalac (2 lyzki rano), blonnik w tabletkach, na wzdecia - espumisan i aloes do picia.
Dzisiaj mi sie udalo (co prawda to jeszcze nie to, ale trzeba poczekac).

[aguliczka]

Ja zaczęłam pić w zeszłym tygodniu colon slim,bo także miałam straszne zaparcia (a miałam jr odkąd pamiętam) i na mnie działa. I jak na razie nie mam żadnych problemów,a dawkę już zaczęłam zmniejszać

[Shilpa]

Przypadkowo odkryłam sposób który na mnie działa. Przy czym zaznaczam, że zaparcia miałam odkąd pamiętam i wypróbowałam już praktycznie wszystko, odżywiam się super zdrowo, ćwiczę , i oczywiście nic to nie dawało. Brałam jakiś czas Lacidofil i jako tako pomagał, ale to nie było "to". Zresztą efekt znikał zaraz po odstawieniu tabletek, a nie będę ich brała przecież całe życie.

W każdym razie od jakiegoś czasu codziennie na śniadanie robię omlet, do którego dodaję świeżo zmielone siemię lniane, które wcześniej zalewam gorącym mlekiem. Zaczęłam dodawać takie coś do omletów żeby je zagęścić, ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Codziennie wizyty w toalecie! Dla mnie to totalna nowość, kiedyś się cieszyłam, jak było częściej jak raz na tydzień. Jak piłam siemię lniane zaparzone tak normalnie, też nie działało. Polecam spróbować z tym omletem na siemieniu, zwłaszcza osobą, które glutów z siemienia przełknąć nie mogą , bo w omlecie ich nie czuć.

[mirynka]

Napisane przez Shilpa

Przypadkowo odkryłam sposób który na mnie działa. Przy czym zaznaczam, że zaparcia miałam odkąd pamiętam i wypróbowałam już praktycznie wszystko, odżywiam się super zdrowo, ćwiczę , i oczywiście nic to nie dawało. Brałam jakiś czas Lacidofil i jako tako pomagał, ale to nie było "to". Zresztą efekt znikał zaraz po odstawieniu tabletek, a nie będę ich brała przecież całe życie.

W każdym razie od jakiegoś czasu codziennie na śniadanie robię omlet, do którego dodaję świeżo zmielone siemię lniane, które wcześniej zalewam gorącym mlekiem. Zaczęłam dodawać takie coś do omletów żeby je zagęścić, ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Codziennie wizyty w toalecie! Dla mnie to totalna nowość, kiedyś się cieszyłam, jak było częściej jak raz na tydzień. Jak piłam siemię lniane zaparzone tak normalnie, też nie działało. Polecam spróbować z tym omletem na siemieniu, zwłaszcza osobą, które glutów z siemienia przełknąć nie mogą , bo w omlecie ich nie czuć.

a moze niekoniecznie musi byc omlet, moze dziala na cibie siemie zalane mlekiem?? a nie woda jak to wczesniej robilas

[Nutek]

.

[Ather]

Siemie lniane ma przede wszystkim bardzo dużo błonnika i pomaga utrzymać prawidłową funkcjonalność układu pokarmowego. Zapewnia prawidłową perystaltykę jelit. Jest o tym bardzo obszerny wątek.
a ponad to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Siemi%C4%99_lniane

[Shilpa]

Napisane przez mirynka

a moze niekoniecznie musi byc omlet, moze dziala na cibie siemie zalane mlekiem?? a nie woda jak to wczesniej robilas

Może źle się wyraziłam, oczywiście, omlet nie gra tu większej roli. Jestem tylko zdziwiona, bo przedtem piłam takie gluty z siemienia (paskudztwo!), próbowałam też jedzenia wieczorem dwóch łyżek niemielonego siemienia. Też nic nie dawało i w sumie straciłam wiarę, że może pomagać.

[Ather]

Napisane przez Shilpa

Może źle się wyraziłam, oczywiście, omlet nie gra tu większej roli. Jestem tylko zdziwiona, bo przedtem piłam takie gluty z siemienia (paskudztwo!), próbowałam też jedzenia wieczorem dwóch łyżek niemielonego siemienia. Też nic nie dawało i w sumie straciłam wiarę, że może pomagać.

tylko mielone jest w pełni wchłaniane przez nasz organizm Z niemielonego za dużo pożytku nie ma przy spożywaniu (no chyba że mówimy o naparze).

[mirynka]

Napisane przez Shilpa

Może źle się wyraziłam, oczywiście, omlet nie gra tu większej roli. Jestem tylko zdziwiona, bo przedtem piłam takie gluty z siemienia (paskudztwo!), próbowałam też jedzenia wieczorem dwóch łyżek niemielonego siemienia. Też nic nie dawało i w sumie straciłam wiarę, że może pomagać.

wczoraj sprobowalam zalane mlekiem musze przynzac ze jest o niebo smaczniejsze niz to zalewane woda

[Aghartha]

lewatywka jest jednak najlepsza

a ja codziennie rano pije taki syrop przeczyszajacy na recepte i pomaga.

[mirynka]

Napisane przez Aghartha

lewatywka jest jednak najlepsza

a ja codziennie rano pije taki syrop przeczyszajacy na recepte i pomaga.

nie sadze aby takie sposoby byly najlepsze, my chccemy wyleczyc zaparcia a nie pozbyc sie ich na moment za pomoca takich srodkow

[.ups]

Myślałam że tylko ja mam takie problemy Dla mnie zrobieniu Qpki to jest święto:O ostatnio specjalnie wcinam coś po czym może mnie przeczyścić, żeby te jelita trochę odciążyć, bo ten cały "syf" jest w nas cały czas niestety, on nie znika, tylko siedzi. Ja osobiście jem bardzo dużo kiszonej kapuchy to mi pomaga, wypijam 2 litry wody dziennie i ćwiczę jogę pomaga

[Aghartha]

Napisane przez mirynka

nie sadze aby takie sposoby byly najlepsze, my chccemy wyleczyc zaparcia a nie pozbyc sie ich na moment za pomoca takich srodkow

Ja leczylam zaparacia w szpitalu przez dwa tygodnie i teraz przez pare miesiacy musze to pic dla stabilizacji nie dla jednorazpwego efektu.

to ja musze powiedziec ze z domowych sposobow w miare dobra jest szklanka wypelniona w polowie oliwą i sokiem z cytryny.

[Baby14]

Pogadałam wczoraj z mama i namowilam ja zeby pojsc do lekarza Napisze co powiedział i co przepisał

[zielona9990]

ja też miałam cały czas zaparcia ale polecono mi zażywanie błonnika nutrilite (bo inne specyfiki nie działały) naszczęście ten mi pomaga po dwóch tygodnach zażywania problem znikł więc polecam w razie pytań zapraszam na priv

[Nelllcia]

Napisane przez zielona9990

ja też miałam cały czas zaparcia ale polecono mi zażywanie błonnika nutrilite (bo inne specyfiki nie działały) naszczęście ten mi pomaga po dwóch tygodnach zażywania problem znikł więc polecam w razie pytań zapraszam na priv

A co to za błonnik i gdzie go można kupić??? Bo mnie nadal drecza zaparcia I żadne activie, śliwki czy siemie lniane nie pomagają...nawet już łyżka oleju lnianego przed snem mi nic nie daje((((

[Nelllcia]

Napisane przez gosi@czek

Dzisiaj się zbuntowałam i poszłam do gastrologa żeby położył temu kres. Dostałam woreczek lekarstw (potem wam napiszę jakie) i skierowanie na duuuużo badań.

Gosi@czku, widzę, ze jesteś z Lodzi, wiec zapytam. Na tej wizycie lekarskiej to prywatnie sobie byłaś i jeśli tak to gdzie? bo ja właśnie szukam dobrego gastrologa w Lodzi, który nie zbagatelizuje moich objawów, tylko da mi skierowanie na odpowiednie badania. Bo już nie mam siły z tymi zaparciami...