2010-03-27, 22:48 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie?
Czy kiedyś ktoś wam tak powiedział? W jakich okolicznosciach , kto i kiedy.
|
2010-03-27, 22:53 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Ja osobiście nie usłyszałam, ale z drugiej strony to też nie słyszałam za wiele razy, że jestem piękna
Natomiast mojej koleżance kiedyś jakieś dzieciaki na ulicy powiedziały, że jest brzydka.
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
2010-03-27, 22:54 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
ja kiedyś uslyszałam od kolezanki z ławki,ze jestem brzydka(w gimnazjum to było),po tym jak jej najlepsza przyjaciółka powiedziała,że mogłabym zostać modelką,hehe
|
2010-03-27, 22:56 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Osobiście mi nikt nie powiedział na szczęście...
Ale nie raz zdarzało mi się usłyszeć niemiłe komentarze o moich nogach co wprowadziło mnie kiedyś niemal w depresję.
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal." |
2010-03-27, 22:59 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Mi powiedzial kiedys to moj chlopak.
|
2010-03-27, 23:07 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Na ulicy usłyszałam kilka nieprzyjemnych komentarzy "ale ma ryj" i tym podobne. Zdaję sobie sprawę z nieprzeciętnego typu urody
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
2010-03-27, 23:20 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal." |
2010-03-27, 23:23 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 123
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Jak miałam tak 14-15 lat i zaczęłam się bardziej przejmować wyglądem przejmowałam się jeszcze bardziej bo często na ulicy spotykałam jakieś pasztety od których słyszałam komentarze "ale jesteś brzydka" aż pomyślałam że coś w tym jest i jestem brzydka chociaż wcześniej tak nie myślałam. Nie wiem dlaczego spotykałam takich ludzi.
Teraz słyszę tylko że jestem ładna a od TŻ że piękna mimo że nie uważam aby coś się zmieniło. |
2010-03-27, 23:24 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie?
Tak, wiele razy.
W gimnazjum kilku chłopaków sie na mnie "uwzieło" i niejednokrotnie mówiło wprost, że jestem brzydka. Wtedy było mi z tym źle, ale teraz juz o tym zapomnialam i ciesze sie, ze mój tż codziennie mówi mi, ze jestem piekna! |
2010-03-27, 23:41 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 141
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
lily92920, mogłabym napisać to samo o swoich latach w gimnazjum. Ale mój facet mi to rekompensuje, chociaż zadko mówi mi komplemetny. Widze w jego oczach, że naprawde się mu podobam.
|
2010-03-27, 23:53 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 472
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Ja chyba najbardziej "lubię" komentarze w stylu "O matko, ja ty ładnie dziś wyglądasz..." albo "Masz ciekawą urodę... No szyja całkiem ładna."
Takie słodko-gorzkie. |
2010-03-28, 00:02 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
|
2010-03-28, 01:05 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Nie, aczkolwiek kiedyś usłyszałam jak mój ex kumpel mówi swojemu kumplowi że mam twarz jak ziemniak i że w ogóle jakaś taka posrana jestem . Aaa, i powiedział mu, że się w nim zakochałam! Rany boskie, nie mogłam uwierzyć.
.. i wtem nasze kontakty "jakoś" się urwały
__________________
not all who wander are lost.
|
2010-03-28, 07:02 | #14 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
A ja kiedyś w podstawówce szłam sobie z kumpelą i taki Darek zabrał jej gumkę do włosów (wiecie, taka zabawa modna ). I ja chciałam jej pomóc tą gumkę odzyskać, a on mi powiedział " A Ty spadaj bo Ty brzydka jesteś!" ().
Do dziś pamiętam ile stron w pamiętniku na to poświęciłam
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2010-03-28, 08:21 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Tak,usłyszałam kiedyś,że jestem brzydka,ale usłyszałam to od pewnego chłopaka z którym się kłóciłam.Wiecie... mówił to tylko dlatego,żeby mnie zdołować,myślał,że to jest najsłabszy punkt kobiet/dziewczyn.I pomyśleć,że jeszcze rok temu byłam dla niego piękna
Oprócz tego nie słyszałam nigdy takich komentarzy.Słyszałam wiele razy,że mam krzywe zęby i :"Rany... jak ona wygląda z tymi zębami...".Fakt,były krzywe ale nie myślałam,że aż tak... Ale było minęło Teraz noszę aparat i jestem przeszczęśliwa
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ... |
2010-03-28, 08:30 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
mi tylko w podstawóce jeden chłopak uparcie mówił, że wyglądam jak szafa - bo ja tak w 1 -3 to taki pączek byłam ;D potem wyrosłam. Dla domiany chłopakowi możnabyło wszystkie kosteczki wyliczyć to mu mówiłam, że z niego jest eksponat na biologię...
swoją drogą ja wyrosłam, on się nie zmienił - na marno u niego grama mięśni szukać w gimnazjum to już było na szczęście lepiej ;D
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2010-03-28 o 08:31 |
2010-03-28, 08:32 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie?
Tak, usłyszałam to - niestety od kogoś, na kim mi zależało. Wtedy się tym przejmowałam, dzisiaj wiem, że celowo chciał mnie wpędzić w kompleksy i wmówić mi, że na nikogo lepszego nie zasługuję. Oczywiście podziękowałam już temu panu za współpracę Teraz słyszę tylko miłe rzeczy od swojego mężczyzny
|
2010-03-28, 09:28 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
nigdy nic takiego od nikogo nie uslyszalam.
za to ostatnio w sklepie podbiegl do mnie jakis maly chlopczyk (na oko szescioletni) i powiedzial: "Hej, mala, fajna masz buzke" i uciekl. |
2010-03-28, 09:37 | #19 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Słyszałam, ale szczerze mówiąc nie pamiętam okoliczności. Chyba od życzliwych przyjaciółek, ale widocznie nie bardzo zrobilo to na mnie wrażenie skoronie pamiętam szczegółów
Bardziej utkwiło mi w pamięci jak na wakacjach miałam koleżankę. Miałam z 7 lat. Jakaś znajoma jej rodziców i moich zaczęła się przy mnie tak nią zachwycać jakby była ósmym cudem świata: "Ach, jaka Ty jesteś śliczna, taka księżniczka, nie widziałam jeszcze tak ładnej dziewczynki, wiesz?" i się przymilała tak z godzinę, kiedy ja byłam obok. Pamiętam, że myślałam wtedy, że na pewno robiła mi na złość, bo ciągle zerkała w moja stronę jak zareaguję. Czułam się urażona, ale z kolei ta dziewczynka wcale nie była wg mnie ładna, tak też nie tak się przejęłam uważaniem mnie za brzydsza od niej, co tym (wg mnie) grubiaństwem A, no i brat mi powtarza często, że jestem brzydka
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2010-03-28, 09:48 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Mój brat.
Ale jest kretynem, więc mu wybaczam.
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
2010-03-28, 09:51 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
często to slyszalam w podstawowce i gimnazjum,chociaz teraz tez, glupie smiechy chlopakow za plecami itd...
zapada w pamiec az za bardzo.
__________________
|
2010-03-28, 09:55 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Ja usłyszałam parę razy od "życzliwych koleżanek". Jedna mi powiedziała prosto w twarz, że nie wie czemu mam takie powodzenie, bo jestem brzydka jak noc W zasadzie się z nią zgadzam.
Ale pamiętam jak w podstawówce pani od polskiego wołała na mnie żartobliwie "Cyganicha". Mam dosyć ciemną karnację i jak byłam mała była jeszcze ciemniejsza. Pamiętam, że co lekcję słyszałam to słowo, dzieciaki nieźle się ze mnie nabijały Do dzisiaj to pamiętam, ile ja nocy przez to przepłakałam (ach te czasy ).
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2010-03-28, 10:05 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
za dzieciaka byłam wychwalana pod niebiosa. a później się zaczęło
jako nastolatka często słyszałam przykre komentarze. miałam wtedy lekką nadwagę, nosiłam brzydkie okulary, miałam co prawda ładne włosy, ale wiązałam je zawsze w kucyk i nie malowałam się. co więcej - miałam bardzo ładne koleżanki. tragedia... bardzo źle to znosiłam. przepłakałam wiele nocy, nabawiłam się kompleksów które mam do dzisiaj wiadomo - dzieciaki bywają bezwzględne. nie raz usłyszałam coś bardzo, bardzo przykrego. w szkole, na ulicy itp. niestety moja rodzina też nie szczędziła mi swoich cennych opinii. może delikatniej, ale słyszeć na rodzinnych spędach, że: "jedni urodzili się piękni, a inni mądrzy. i że ja jestem bardzo mądra", albo "masz specyficzną urodę. oryginalną"itp. mama nigdy nie powiedziała mi, że jestem ładna. zawsze określała moją urodę mianem: "normalna, zwyczajna"... z kolei ciocia widząc pierwszy raz mojego tż oniemiała. milczenie było wymowne i najgorsze co mnie spotkało: w ostatnich latach szkoły podstawowej znalazłam pewną kartkę na której chłopcy oceniali dziewczyny z klasy. przyznawali punkty w róznych kategoriach: twarz, figura, charakter itp (wiem, dziecinada ). przy moim nazwisku było bardzo mało punktów. naprawdę mało. pamiętam, że bardzo to przeżyłam. i choć minęło naprawdę duuużo czasu, a koledzy przeprosili mnie (i niektórzy być może zmienili zdanie), to jednak nie potrafię o tym zapomnieć... teraz mówienie się raczej nie zdarza. jedynie na ulicy idąc z tż kilka razy usłyszałam coś w stylu: "co taki facet robi z taką dziewczyną, stać go na coś więcej". przyzwyczaiłam się obecnie główne sygnały o mojej "specyficznej urodzie" są pozawerbalne. czyli np. brak wzbudzania zainteresowania u płci przeciwnej itp. czuję się z tym PASKUDNIE. i nawet gdybym przeszła teraz milion operacji i przemieniła się w seks bombę, to pozostanie we mnie samej obraz zakompleksionego brzydkiego kaczątka da się z tym żyć. choć czasami jest mi ciężko, to jednak staram się o tym nie myśleć. mam "małą" obsesję na punkcie wyglądu. chyba przez ciężkie dzieciństwo wypaczyła mi się psychika. bo zdarzają mi się dni kiedy płaczę patrząc w lustro bardzo długo nie chciałam poznawać rodziców tż, bojąc się ich opinii na mój temat. unikam zdjęć itp. boję się też imprez w "obcym gronie". kilka miesięcy temu kolega powiedział mi, że mu się podobam. nie potrafiłam w to uwierzyć i go.. wyśmiałam będąc w Londynie znalazło się kilku amatorów mojej urody (byłam wtedy bardzo szczupła, co w anglii nie jest powszechne ), ale któregoś wieczoru przy piwku usłyszałam od znajomego (anglika) coś w stylu: "gdybyś była tak ładna jak zabawna, to bym się w tobie zakochał". nawet nie wiem czy dobrze usłyszałam/zrozumiałam, nie wiem jakie były jego intencje, ale nie mogłam powstrzymać łez. no cóż. mam nadzieję, że moje potencjalne dziecko odziedziczy garść dobrych genów tż ale się rozpisałam
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-03-28, 10:09 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
tak, od pijanych dresów do tej pory nie wiem czy się przejmować
|
2010-03-28, 10:13 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Tego, że jestem brzydka nigdy nie usłyszałam (no bo porzucając fałszywą skromność- nie jestem). Natomiast w podstawówce i jeszcze gimnazjum słyszałam często że jestem gruba. Przez takie komentarze właśnie zaczęłam się obsesyjnie odchudzać, czego efektem była anoreksja, później bulimia a teraz to już anoreksja bulimiczna.
|
2010-03-28, 10:15 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
tak
na ulicy od 'zabawnych' facetów, od małych dzieci, od brata (), ale uspokoił się jak chwilę potem dawno nie widziana ciocia powiedziała, że jesteśmy baaaardzo podobni . Do tej pory zdarza mu się sypnąć komentarzem na temat mojej figury, ale walcze z tym (kilogramami rzecz jasna) . Mama mi czasem jak zobaczy moje boczki mówi,że byłabym taka śliczna gdybym zrzuciła.
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words Edytowane przez boinnenazwybylyzajete Czas edycji: 2010-03-28 o 10:25 |
2010-03-28, 10:17 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
W podstawówce owszem, słyszałam. Ale najczęściej od tych którzy mnie nie lubili, a ja ich.
__________________
Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki? Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg. |
2010-03-28, 10:23 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 672
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
mi np moj chlopak powiedzial..."nie wiedzialem ze z tak brzydkeigo labedzia moze wyrosnac tak sekswona kobieta" chodzilo o stare zdj ;D
kolezanka z pracy powiedziala ze mam sie malowac bo wygladam strasznie/tragicznie, jakos nie wzielam sobie do serca bo nadal do pracy sie nie maluje;D ah ta szczerosc..
__________________
|
2010-03-28, 10:25 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
i dalej z nim byłaś?
mój też, ale to się nie liczy ja tez w twarz nie usłyszałam, wprawdzie kiedyś facet powiedział, jesteś super laska gdyby nie ten nos.... ale nos 2 lata lemu zmieniony, wiec nie ma sie czego czepic |
2010-03-28, 10:29 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Norwegia, Sędziszów
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Nikt mi nigdy nie powiedzial Raczej na odwrot Ze jestem piekna Ja osobiscie tak nie sadze...
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:18.