2019-03-27, 15:15 | #2131 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Ja miałam biopsję jakoś w 14 tygodniu, polecam bardzo w/w doktora i dobreusg w Krakowie. Wynik (uprawniający do zabiegu) miałam po 2 dniach, koszt 2 tysiące. Ale Twoje ryzyko nie jest najgorsze, jest bardzo duża szansa, że będzie OK, nie martw się na zapas (ja miałam ryzyko 1:4). |
|
2019-03-27, 15:50 | #2132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Hej, wczoraj dostalam wynik trisomia 21 wyszlo 1:7 i nadal nie moge uwoerzyc...Beta 4.522MoM i papp 0.265 MoM. Załamałam się bo na usg wszystko dobrze...zarówno w 11 tyg jak i w 13. W poniedziałek jadę na konsultacje do Wawy polecono mi debski clinic czy któraś z was miała z nimi do czynienia?
|
2019-03-27, 15:55 | #2133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja biopsje kosmówki miałam jakoś w 14 tygodniu, wynik po 2-3 dniach, nie płaciłam nic - miałam skierowanie od ginekologa.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2019-03-27, 16:21 | #2134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
|
2019-03-27, 17:49 | #2135 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 218
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-27, 18:48 | #2136 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 166
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-27, 19:46 | #2137 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Po testach papa jest o dziwo mniejsze ryzyko co. Mnie zdziwiło. Jutro będę umawiać się na konsultacje do specjalistów. Teraz ryzyko spadło 1:438. Czekam na Panoramę i ze wszystkim do. Jakiegoś dobrego lekarza ale chyba na amniopunkcje i tak się zdecyduje... To zawsze większą pewność... Pierwszy raz od tygodnia się uśmiechnęłam ale nadal się bardzo martwię... Jeszcze tydzień do wyników Panoramy. A dzisiaj kolejna tragedia w mojej rodzinnej miejscowości w wypadku zginęły 2 dziewczynki jedna kilka lat druga 2 miesiące myślami jestem przy tej tragedii Dziewczyny ja właśnie dopiero teraz skojarzylam, że ten Dębski który zmarł to ten Profesor |
|
2019-03-27, 22:32 | #2138 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
|
|
2019-03-28, 06:06 | #2139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 113
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny, tylko mi ginekolog powiedział, że zmieniły się wytyczne i teraz każde ryzyko powyżej 1:1000 jest uważane za wskazanie do testów inwazyjnych. Bo rok temu to było bodajże 1:300
|
2019-03-28, 06:44 | #2140 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Gomerka, u mnie na wynikach końcowych usg plus papa napisali że 1:438 jest to wynik pośredniego ryzyka i zaleca się badanie wolnego dna z krwi marki czyli Nipt lub amniopunkcje. Napisali też że poinformowali o możliwości powikłań w testach inwazyjnych od 0.1 do 0.2 %. Więc jak najbardziej zalecają.
Ale wkurzylam się właśnie. Bo wyniki Papy mam z 22 marca a jak. Dzwoniłam 25 i 26 mówili że nie mają! |
2019-03-28, 09:37 | #2141 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
No ja chyba nie mam tyle siły jak Wy żeby zobaczyć dziecko...☹️ Dzisiaj ten dzień, mam dzwonić do szpitala o 14-15 bo wtedy są wypisy i powiedzą mi o której mam być...To czekanie mnie rozwala. Nie mogę się skupić na niczym. Myślę tylko o tym co mnie czeka. Nigdy nie miałam łyżeczkowania i tego też się boję...a za oknem piękne słońce. W moim sercu czarna dziura.
|
2019-03-28, 10:48 | #2142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cześć dziewczyny, czytam to forum od 2 dni ,nie wiedziałam że tak nas duzo ,myślałam ze jestem sama.jestem 3 tyg po t.powodem był zd.moj synek urodził się w 22 tc-chyba najpóźniej .W ogóle wszystko było nie tak.nie mialam badań prenatalnych w 12 tc,dopiero polowkowe badanie usg spowodowało lawinę nieszczęść, amino na cito na drugi dzień, wynik fish za tydzień..nie było czasu na oficjalną drogę-mieszkam w małym mieście-koszmarna decyzja ..wywołanie porodu..przyjęcie za oddział- niby z poronieniem.to okropne .
Maluszek żył chwileczkę, położna ochrzcila,zrobiliśmy pochówek.. Jestesmy z mężem z tym sami. Decyzja ???Ja wierzaca, praktykująca,blisko kościoła całe życie nigdy nie przypuszczałam ze zrobię coś co kłóci się z moim całym dotychczasowym myśleniem. Dużo z was pisało, ze nikt nie wie jak sie zachowa dopóki go coś takiego nie spotka. Trochę inaczej gdy wiadomo, że dzieciątko ma wady z którymi nie przeżyje ,a tu ..myśli że ono może żyć-tylko będzie inne ..A my odbieramy mu ta możliwość..jak poczytałam was ułożyło mi ,ze jest nas więcej. Tak naprawdę zastanawiam się ile osób świadomie zdecydiwaloby się na urodzenie dziecka z zd? Może teraz mam taki etap że próbuje się usprawiedliwić ,,??nie wiem. Dużo mi dala rozmowa-spowiedź z zakonnikiem. Potrzebowałam duchowego wsparcia i wskazówek co dalej, jak tu żyć..to podwójne obciążenie;strata upragnionego dziecka i świadomość t.wytlumaczyl ,ze Aniołek jest zbawiony i będzie się nami opiekował, że jrst szczęśliwy. I też mamy żyć dalej dla siebie i dzieci..I On i Bóg chce żebyśmy byli szczęśliwi.. Przez kilka pierwszych dni po szpitalu mialam koszmary.. strach ze spotka mnie kara...poczucie winy ..wyrzuty sumienia...do obłędu.po tym spotkaniu duża ulga ..troszkę lżej.. Staramy się żyć dalej ,choć nie ma dnia zebym nie płakała, jak jestem sama . Cieszę się, ze chociaż tu można się wygadać, bo faktycznie nikt kto nie przeszedł przez to nie zrozumie nas. |
2019-03-28, 12:13 | #2143 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Patka, a wcześniejsze usg nic nie wykazały przed polowkowym? Nie mówię tu o prenatalnym ale zwykłym usg.
Bardzo Ci współczuję |
2019-03-28, 12:44 | #2144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Za każdym razem było ok.w 12 tc tez mialam taką zwykłą wizytę, nie było słowa o przeziernosci i kościach nosowych.ja nie byłam świadoma żeby spytać. Mój synek nie miał żadnej innej wady-sedruszko idealne, nawet ten lekarz przy polowkowycm stwierdził ,że to rzadkie ,ale sa dzieci z zd "zdrowe ".
---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ---------- Mam żal do lekarza,ze to tak późno wyszło i w sumie badania polowkowe zrobiłam ze swojej inicjatywy .pewnie by to niewiele zmieniło, ale mniejszy może bylby ból, bo nie czulabyn jeszcze ruchow ,mniej osób wiedziałoby w ogóle o mojej ciąży i nie miałabym tylu planów związanych z nową cudowną sytuacja w życiu.teraz po tych 5 miesiącach ciężko pogodzić się że już nie mam dziecka. To znaczy mam ..I zawsze będzie w moim sercu i myślach. Jest w innym wymiarze i wiem ,że kiedyś się z nim spotkam. Odbyłam z nim rozmowę-zalecenie po spowiedzi-ciężko było, ale 2 dni temu dalam rade pójść na cmentarz sama w ciszy. Prosiłam żeby mi wybaczyl ,zrozumiał nas ,że nie chcieliśmy zeby się tulal gdzieś niechciany gdyby nas zabrakło. Bo to była najgorsza myśl przez te kilka dni przed t.ze dzieciaki z zd są może fajne ,kochane..tylko troszkę inne ,ale na zawsze pozostają dziećmi, nigdy nie są samodzielne,nie zakładają rodzin..wymagają opieki . Tak jak tam któraś dziewczyna pisała-wolałam wziasc na siebie ten ciężar..niż pozwolić mu cierpieć-bo prawda jest taka że taka niepełnosprawność to cierpienie. |
2019-03-28, 13:06 | #2145 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Patka przepraszam że pytam bo wiem że Ci ciężko. Co wyszło na tym usg polowkowym, że było aż tak oczywiste?
Co do Religi, to zakonnik udzielił Ci rozgrzeszenia? Bo właśnie się zastanawiam jak z tą religia jest... |
2019-03-28, 13:16 | #2146 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Jedyne co mnie martwi to to, że po pierwszej miesiączce miałam jakiś skrzep w macicy, dzisiaj idę sprawdzić czy to zeszło czy może mam jakieś zrosty... Patka39 to prawda, nikt tego nie zrozumie tak dobrze jak my. Mnie osobiście strasznie męczą teraz te dyskusje w mediach o aborcji, te wozy antyaborcyjne, protestujący za życiem ludzie. Nie wiem czy jestem jakaś bardziej wyczulona na to, czy po prostu teraz tak dużo się o tym mówi. Ci ludzie mają zwykle zdrowe dzieci, wnuki i wszystko wydaje im się takie piękne. A dzieci z ZD mogą być radością dla rodzica w okresie niemowlęcym, a potem jest niestety coraz trudniej, i pozostaje ta świadomość, że my kiedyś znikniemy a dziecko zostanie. My mieliśmy ZE ale moja decyzja byłaby taka sama gdyby wyszedł ZD. Przecież oddałabym wszystko, żeby moje dziecko było zdrowe, żeby rozwijało się tak jak rówieśnicy, żeby kiedyś poszło do szkoły i rozwijało swoje pasje. Czasami naprawdę strasznie ciężko mi się z tym pogodzić. |
|
2019-03-28, 13:31 | #2147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 567
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja miałam łyżeczkowanie drugi raz (pierwszy raz- puste jajo płodowe w 2013 r.), zabieg trwał krótko, jedynie po zabiegu miałam straszne mdłości (ale to już któraś narkoza, że tak mam).
A na temat aborcji/ terminacji najwięcej mają do powiedzenia Ci, którzy mają zdrowe dzieci... |
2019-03-28, 14:02 | #2148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Maluszek miał otwartą buzke przez całe badanie ,fald karkowy za duży (Ale to na tym etapie nie jrst miarodajne).inny lekarz -bo prosto pojechaliśmy jeszcze do innego lek,bo balam się amino i nie byłam pewna czy robić. Ten drugi zwrócił uwagę ze kości udowe i ramienne tak o tydz za krótkie. W zasadzie wszystkie te rzeczy byly mało znaczące..dające się wytłumaczyć w inny sposób
---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- Co do spowiedzi-tak dostałam rozgrzeszenie mąż tez się spowiadał. Dla mnie to akurat ważny aspekt-poczułam duża ulgę, ze ktoś poza nami wie w ogóle co się wydarzyło, płakałam strasznie jak trzymał ręce na mojej głowie i mówił-"ja rozgrzeszam".potrzebowała m tego ,żeby pójść dalej. Wiadomo, ze żałoba trwa ,strata jest ogromna, zawsze to będzie z nami. ,ale lżej jak wiesz ,ze Bóg wybaczyl .-teraz sobie samemu trzeba . Mi tez dużo rzeczy teraz się skaka jakby wszystko było przeciwko mnie ..kilka dni temu dzień zd we wszystkich wiadomościach pokazywali dzieciaki ..I właśnie obrońców życia.. potem święto zwiastowania i tez w kościele kazanie o aborcji.mialam wrażenie że wszyscy patrzą na nas i oceniają i prawie kamienuja.ale to tylko moja głowa-zraniona psychika, lęki i zal ,ze akurat u nas musiało tak być..przecież te zespoły tak naprawdę rzadkość-tak?1/800 ? Wszyscy obok maja zdrowe dzieci ..dlaczego my.? Staram sie nie zadawać już takich pytań...nikt nie odpowie...teraz trzeba się jakoś zebrać w sobie i nie dopuścić do depresji |
2019-03-28, 14:05 | #2149 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Patka współczuję, rzeczywiście po usg ciężko było poznać.
Dziewczyny, ja wam powiem, że mnie to też wkurza, że krzyczą przeciw tylko ci co nie mają dzieci lub mają zdrowe... Nasze Państwo nie wspiera osób niepełnosprawnych jak nie masz kasy to jest się skazanym tylko na fundację... Ostatnio jak jechałam do. Lekarza czytałam ta ustawę z 2017 która upoważnia m. In. Kobiety w ciąży do korzystania z badań czy wizyt bez kolejki. Ta ustawa. Obejmuje też niepełnosprawne dzieci od urodzenia do 18 roku życia... A dalej co? Przecież nie ozdrowieja cudem mając 19 lat... I tak że wszystkim... |
2019-03-28, 14:22 | #2150 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 441
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-28, 16:10 | #2151 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Jestem już w szpitalu. Jutro mi podadzą tabletki a potem łyżeczkowanie. Dostałam też informację że jak nie chcę zorganizować pogrzebu to oni dziecko skremują i będzie pochowane w zbiorowym grobie Dzieci Nienarodzonych - czuję ulgę przynajmniej w tym aspekcie bo po pierwszym poronieniu nikt mi nie powiedział co dalej z ciałem. Będę miała gdzie się modlić. Dziewczyny jesteście Wielkie! Tylko dzięki Waszym postom jakoś się trzymam i nie poddaję. Mam tak samo z tymi informacjami o aborcji w mediach...ja też jestem pro life jak dziecko będzie mogło godnie i szczęśliwie żyć ale jak mówić o szczęściu kiedy nie ma czaszki a mózg pływa... Patrzą tylko że swojej perspektywy, widziałam kobietę która się wypowiadała że jest za życiem ale sama ma 4 zdrowych dzieci. Fajnie, też bym tak chciała i pewnie też bym miała takie zdanie ale niestety, życie bywa różne i często niesprawiedliwe.
|
2019-03-28, 16:28 | #2152 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 180
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-28, 17:04 | #2153 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Przykro że dołączają nowe dziewczyny. To wszystko jest strasznie nie sprawiedliwe.
Haniutka33, złamaneserce, jestem z wami. Trzymajcie się kochani. |
2019-03-28, 21:01 | #2154 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Według genetyczki moje wyjściowe ryzyko na trisomię było 0,3% (27 lat) Cytat:
Dziewczyny ja dzisiaj jestem po kontroli u ginekologa, i przynajmniej w usg wszystko wygląda dobrze więc poczułam dużą ulgę. Niby nic, ale jednak ostatnio były jakieś skrzepy widoczne i się martwiłam, że robią mi się jakieś zrosty po łyżeczkowaniu. Zrobiłam mnóstwo różnych badań i lekarz powiedział, że mam bardzo dobre AMH (rezerwę jajnikową), więc może jeszcze będzie kiedyś dobrze. Czekam ciągle na wyniki kariotypów od genetyka... |
||
2019-03-29, 08:17 | #2155 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Czekam na badanie USG bo muszą mi zrobić jeszcze raz żeby potwierdzić wadę a potem się dowiem o dalszych procedurach. Leżę z kobietą na sali która urodziła nad ranem córkę w 23 tygodniu i cały czas płacze bo nikt jej nie daje gwarancji czy dziecko przeżyje...ja leżę ze swoim dramatem a ona swoim.
Opowiadała komuś że jak ja na żywca prawie łyżeczkowali i jestem przerażona... |
2019-03-29, 08:32 | #2156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
A może coś jadła, bo wtedy nie można narkozy podac całkowitej..nie martw się na zapas .u cb może być zupełnie inaczej .jestem myślami z tb
|
2019-03-29, 09:13 | #2157 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Co do lyzeczkowania miałam na żywo w szpitalu klinicznym - podwójny glupi Jaś i naprawdę nic nie czułam a po zastrzyku lekki odlot i wyluzowanie. Nie ma sie czego bać naprawdę poza tym adrenalina po porodzie robi swoje. Oby poszlo szybko i sprawnie.
|
2019-03-29, 10:43 | #2158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 180
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Jestem już w szpitalu i czekam na podanie tabletek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Leżę z jedną dziewczyna, myślicie że mogę jej powiedzieć jak zapyta co mi dolega? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-03-29, 10:47 | #2159 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ech...a mi zrobili usg, podpisałam zgodę na terminację i dopiero jutro zaczną całą procedurę....nie rozumiem, ile mam jeszcze cierpieć!
|
2019-03-29, 11:07 | #2160 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 180
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:12.