Obsesja na punkcie innych kobiet..

[IwonKaaa00]

Wiem, że zaraz wszyscy napiszą, że jestem głupia, ale chcę napisać co czuję..

Uważam, że świat jest strasznie niesprawiedliwy.. kto w ogóle wymyślił te całe porno, portale z gołymi babkami? Czemu nawet na WP lub ONECIE jak chcesz poczytać artykuły to większość rzeczy to "wiadomości" na temat jakiś lasek? "Sexi modelka na plaży", "gorąca blondynka bez stanika", "Natalia Siwiec pokazuje piersi".. ?

A ja siedzę i tylko oglądam te laski i sie dołuje i mam coraz więcej kompleksów..

Czemu wszędzie tylko gołe baby, a nie np goli faceci?

[_ema_]

Napisane przez IwonKaaa00

Wiem, że zaraz wszyscy napiszą, że jestem głupia, ale chcę napisać co czuję..

Uważam, że świat jest strasznie niesprawiedliwy.. kto w ogóle wymyślił te całe porno, portale z gołymi babkami? Czemu nawet na WP lub ONECIE jak chcesz poczytać artykuły to większość rzeczy to "wiadomości" na temat jakiś lasek? "Sexi modelka na plaży", "gorąca blondynka bez stanika", "Natalia Siwiec pokazuje piersi".. ?

A ja siedzę i tylko oglądam te laski i sie dołuje i mam coraz więcej kompleksów..

Czemu wszędzie tylko gołe baby, a nie np goli faceci?

Na avatarze to Ty?

[cholernarejestracja]

http://www.ibtimes.co.uk/articles/51...ew-defends.htm
http://www.returnofkings.com/19009/a...s-of-fat-women

http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=5864
http://ofsajd.onet.pl/faceci/najwiek...i-siwiec/blx2x

Czy teraz czujesz się lepiej psychicznie?

Nie?

Może dlatego, że problem jest w Twojej głowie.

Nie siedź. Nie oglądaj. To się nie będziesz dołować i wpędzać w kompleksy (sama, dodam, bo telewizor w kompleksy sam z siebie wpędzić nie może).

[coffee]

Napisane przez _ema_

Na avatarze to Ty?

Na to samo zwróciłam uwagę.
No kurde, wszędzie te gołe baby, nawet w awatarach na wizażu. Świat jest niesprawiedliwy.

[niebieskie_oczko]

Napisane przez coffee

Na to samo zwróciłam uwagę.
No kurde, wszędzie te gołe baby, nawet w awatarach na wizażu. Świat jest niesprawiedliwy.

Hah to samo przykuło moją uwagę

[manolita]

Napisane przez IwonKaaa00

Wiem, że zaraz wszyscy napiszą, że jestem głupia, ale chcę napisać co czuję..

Uważam, że świat jest strasznie niesprawiedliwy.. kto w ogóle wymyślił te całe porno, portale z gołymi babkami? Czemu nawet na WP lub ONECIE jak chcesz poczytać artykuły to większość rzeczy to "wiadomości" na temat jakiś lasek? "Sexi modelka na plaży", "gorąca blondynka bez stanika", "Natalia Siwiec pokazuje piersi".. ?

A ja siedzę i tylko oglądam te laski i sie dołuje i mam coraz więcej kompleksów..

Czemu wszędzie tylko gołe baby, a nie np goli faceci?

Dziewczyno masz obsesję na punkcie ciała kobiety. Sądząc po avatarze , dla Ciebie liczy się tylko ciało .... a co z reszta ? Piękne usta, tyłek, piersi - to wszystko można sobie zafundować , co tez zrobiło większość "gwiazdeczek" . Grunt to pokochać siebie za detale.

[chwast]

Nie no z reguły laski z pornosów albo te wyświetlane po bokach na stronach do najpiękniejszych nie należą. A nawet jak trafi się jakas ładna to jest po prostu zbyt wulgarna czyli kończy się tym samym - nieładna.
Może przestań interesować się tylko ciałem i wyglądem to przestaniesz je dostrzegać, przestaną cię denerwować i skończy się twoja obsesja.

[JustShe]

zmien avatar to bedzie jedna gola dupa mniej

[OliwierB]

Napisane przez chwast

Nie no z reguły laski z pornosów albo te wyświetlane po bokach na stronach do najpiękniejszych nie należą. A nawet jak trafi się jakas ładna to jest po prostu zbyt wulgarna czyli kończy się tym samym - nieładna.
Może przestań interesować się tylko ciałem i wyglądem to przestaniesz je dostrzegać, przestaną cię denerwować i skończy się twoja obsesja.

Dokładnie. Co to za sztuka, super wyretuszowane zdjęcia. Znam dużo dziewczyn, które zawodowo się tym zajmują i wcale nie są najpiękniejsze na świecie, a żeby było śmieszniej to przeważnie mają więcej kompleksów niż normalne dziewczyny.

Myśle, że jak dbasz o siebie to nie powinnaś mieć żadnych kompleksów, bo liczy się osobowość i charakter, a nie samo puste opakowanie. Kolesie którzy marzą o tych modelkach, dziewczynach z teledysków etc. powinni wybrać się kiedyś na plan takiego przedsięwzięcia to szybko im minie

[201607040946]

Napisane przez _ema_

Na avatarze to Ty?

ach, ten Wizaż

[201607111040]

Dla równowagi psychicznej polecam portal ciacha.net

[chwast]

Napisane przez OliwierB

Dokładnie. Co to za sztuka, super wyretuszowane zdjęcia. Znam dużo dziewczyn, które zawodowo się tym zajmują i wcale nie są najpiękniejsze na świecie, a żeby było śmieszniej to przeważnie mają więcej kompleksów niż normalne dziewczyny.

Myśle, że jak dbasz o siebie to nie powinnaś mieć żadnych kompleksów, bo liczy się osobowość i charakter, a nie samo puste opakowanie. Kolesie którzy marzą o tych modelkach, dziewczynach z teledysków etc. powinni wybrać się kiedyś na plan takiego przedsięwzięcia to szybko im minie

albo po prostu dojrzeć.

[michal321]

Czy gdy dojrzeje przestaną mi się podobać sportowe samochody i zaczną rodzinne kombi?
Wydaje mi się raczej że faceci kupują je ze względów praktycznych.

[chwast]

Napisane przez michal321

Czy gdy dojrzeje przestaną mi się podobać sportowe samochody i zaczną rodzinne kombi?
Wydaje mi się raczej że faceci kupują je ze względów praktycznych.

nie wiem, ale chyba jeszcze długa droga przed tobą skoro zestawiasz kobiety i samochody

[OliwierB]

Napisane przez michal321

Czy gdy dojrzeje przestaną mi się podobać sportowe samochody i zaczną rodzinne kombi?
Wydaje mi się raczej że faceci kupują je ze względów praktycznych.

Podoba Ci się to co widzisz, a nie to czym jest na prawdę, dlatego wybierz się na "takie coś" od kuchni, to powiesz: o ja ☠☠☠☠☠☠☠e, lepsze widuje na ulicy.
To tak jak z autem (nawet "sportowym"), z daleko wygląda fajnie a z bliska to ulep zaszpachlowany, z choinkami na lakierze i schodzącym klarem. Na zdjęciach i po ciemku będzie super, ale przy bliższym spotkaniu będziesz rozczarowany.

Oczywiście jest dużo ładnych dziewczyn, ale nie są to takie chodzące ideały.

Tu np. jeden z przykładów który miałem okazje poznać:



a teraz czy ten biust i ona sama:

wygląda chociaż w połowie tak:


Jeden z miliona przykładów.

Napisane przez chwast

nie wiem, ale chyba jeszcze długa droga przed tobą skoro zestawiasz kobiety i samochody

To często nasze największe miłości

[chwast]

Napisane przez OliwierB

To często nasze największe miłości

tego nie kwestionuję przecież

[velara]

Przeczysz sama sobie. Przeszkadzają Ci gołe laski w necie, a mimo to sama ustawiasz avatar z gołą babą. "Zmień siebie, nim zmienisz ten świat."

[IwonKaaa00]

no akurat na avatarze to ja., jakby to kogos interesowalo

ktoś napisał, że nie tylko ciało się liczy, że jeszcze jest coś takiego jak piękne oczy, usta.. i tu właśnie jest problem, bo o ile nad ciałem mogę pracować ( i robię to) to np na wygląd ust nie mam wpływu ( no chyba że chirurgią plastyczna )..

Mam wrażenie, że faceci niby gadają, że nie lubią sztucznych lasek ( ala Natalia Siwiec) a co do czego to się ślinią na takie... Jakoś nie wierze w to, że są faceci, którzy odmówiliby randki czy sexu takiej lasce, a gadają, że niby nie ma w takiej nic fajnego, bo po prostu taka nie zwróciłaby na niego uwagi..

[_ema_]

Napisane przez IwonKaaa00

no akurat na avatarze to ja., jakby to kogos interesowalo

Więc ubolewasz nad wylewającą się wszędzie golizną i wstawiasz swój goły tyłek na avatar na forum z kilkudziesięciotysięczną publicznością?
Kipi z Ciebie hipokryzja.

[GrumpyCat]

Napisane przez _ema_

Więc ubolewasz nad wylewającą się wszędzie golizną i wstawiasz swój goły tyłek na avatar na forum z kilkudziesięciotysięczną publicznością?
Kipi z Ciebie hipokryzja.

[Catjusza]

Napisane przez IwonKaaa00

no akurat na avatarze to ja., jakby to kogos interesowalo

ktoś napisał, że nie tylko ciało się liczy, że jeszcze jest coś takiego jak piękne oczy, usta.. i tu właśnie jest problem, bo o ile nad ciałem mogę pracować ( i robię to) to np na wygląd ust nie mam wpływu ( no chyba że chirurgią plastyczna )..

Mam wrażenie, że faceci niby gadają, że nie lubią sztucznych lasek ( ala Natalia Siwiec) a co do czego to się ślinią na takie... Jakoś nie wierze w to, że są faceci, którzy odmówiliby randki czy sexu takiej lasce, a gadają, że niby nie ma w takiej nic fajnego, bo po prostu taka nie zwróciłaby na niego uwagi..

No i niech sobie gadają, olej to.
Masz fajny tyłeczek i tego się trzymaj
Jak byłam młodsza to też to przeżywałam ale przeszło mi jak dojrzałam. Czego i tobie życzę.

[velara]

Napisane przez IwonKaaa00

no akurat na avatarze to ja., jakby to kogos interesowalo

ktoś napisał, że nie tylko ciało się liczy, że jeszcze jest coś takiego jak piękne oczy, usta.. i tu właśnie jest problem, bo o ile nad ciałem mogę pracować ( i robię to) to np na wygląd ust nie mam wpływu ( no chyba że chirurgią plastyczna )..

Mam wrażenie, że faceci niby gadają, że nie lubią sztucznych lasek ( ala Natalia Siwiec) a co do czego to się ślinią na takie... Jakoś nie wierze w to, że są faceci, którzy odmówiliby randki czy sexu takiej lasce, a gadają, że niby nie ma w takiej nic fajnego, bo po prostu taka nie zwróciłaby na niego uwagi..

Przecież nikt w tym wątku tak nie napisał. Chyba niedokładnie przeczytałaś wypowiedź MANOLITY, która Ci napisała, że oczy i usta można poprawić i dlatego właśnie one nie są ważne. Liczy się "reszta", czyli to co masz w środku. Charakter, osobowość, zainteresowania itp.

[IwonKaaa00]

Napisane przez velara

Przecież nikt w tym wątku tak nie napisał. Chyba niedokładnie przeczytałaś wypowiedź MANOLITY, która Ci napisała, że oczy i usta można poprawić i dlatego właśnie one nie są ważne. Liczy się "reszta", czyli to co masz w środku. Charakter, osobowość, zainteresowania itp.

Racja, przepraszam. Czytałam na szybko i źle zrozumiałam.



A Wy (kobiety) naprawdę myślicie, że najważniejsze jest to co ma się "w sobie"?? Wystarczy Wam to, że facet będzie Was uważał za mądre i cudowne, a będzie wodził wzrokiem za jakimiś lachonami? Faktem jest, że zawsze dużą uwagę zwracałam na swój wygląd i wygląd innych kobiet i mi osobiście zależałoby na tym, żeby moja aparycja podobała się facetowi, a nie tylko to, że jestem "fajna". Wierzycie w uczciwość facetów? Wierzycie, że jak pojawi się okazja "wy****ać" jakąś chętną lalunie to Wasi faceci nie ulegną? Ja jestem osobą nieufną jeśli o to chodzi, ponieważ miałam wielu kolegów i przyjaciół i po wielu szczerych z nimi rozmowach wiem, że mając dziewczyny i niby będąc w nich zakochani i tak je zdradzali i interesowali się innymi.. Swojemu facetowi niby ufam, wydaje się być uczciwy i kiedyś pomyślałam, że dałabym sobie uciąć za niego rękę.. a jakiś czas później przeczytałam gdzieś tutaj wątek dziewczyny, która pisała, że była faceta pewna na 100%, a potem okazało się, że ją zdradził...

[Catjusza]

Napisane przez IwonKaaa00

Racja, przepraszam. Czytałam na szybko i źle zrozumiałam.



A Wy (kobiety) naprawdę myślicie, że najważniejsze jest to co ma się "w sobie"?? Wystarczy Wam to, że facet będzie Was uważał za mądre i cudowne, a będzie wodził wzrokiem za jakimiś lachonami? Faktem jest, że zawsze dużą uwagę zwracałam na swój wygląd i wygląd innych kobiet i mi osobiście zależałoby na tym, żeby moja aparycja podobała się facetowi, a nie tylko to, że jestem "fajna". Wierzycie w uczciwość facetów? Wierzycie, że jak pojawi się okazja "wy****ać" jakąś chętną lalunie to Wasi faceci nie ulegną? Ja jestem osobą nieufną jeśli o to chodzi, ponieważ miałam wielu kolegów i przyjaciół i po wielu szczerych z nimi rozmowach wiem, że mając dziewczyny i niby będąc w nich zakochani i tak je zdradzali i interesowali się innymi.. Swojemu facetowi niby ufam, wydaje się być uczciwy i kiedyś pomyślałam, że dałabym sobie uciąć za niego rękę.. a jakiś czas później przeczytałam gdzieś tutaj wątek dziewczyny, która pisała, że była faceta pewna na 100%, a potem okazało się, że ją zdradził...

Facet nie jest sensem i celem mojego istnienia, tak samo zresztą jak konieczność zadowalania przeze mnie wszystkich mężczyzn swoim wyglądem. Znam swoje słabości jak chodzi o powierzchowność, wiem że i partner jest ich świadomy ( i na wzajem zresztą). Wiem, że jest pełno kobiet atrakcyjniejszych ode mnie fizycznie i jestem świadoma, że jak mój facet na nie patrzy, to mu się podobają. Dopóki jednak czuję, że to mnie kocha, do mnie wraca, za mną tęskni i ze mną się chętnie kocha, to istnienie reszty kobiet zupełnie mnie nie obchodzi. Ufam, że jest mi wierny jednak nigdy za nikogo nie będę ręczyć ani dawać sobie niczego ucinać. Gdyby się okazało, że mnie zdradził, to byłabym zdziwiona, ale cóż - pozwoliłabym mu odejść do tej drugiej. Trudno, skoro tak wybrał, nie przywiążę go przecież do siebie za nogę. Pewnie bardzo bym cierpiała, ale są większe nieszczęcia niż nielojalny facet. Mam naprzwdę luz pod tym względem. Wiem, że dam sobie też radę sama, a i tego kwiatu to pół światu. Mówię ci, dojrzejesz, to napinka też ci minie.

[sandy_sugar_lips]

Ja tam lubię popatrzeć na "lachony" czy aktorki porno, cóż jakby to nie zabrzmiało lubię takie plastikowe dupeczki :p często razem z Tż je oceniamy... Czy są zgrabne itp... Kiedyś byłabym zazdrosna.... Teraz podchodzę do tego z uśmiechem facetom będą się podobać inne dziewczyny, czy będą w związkach, czy będą singlami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_ema_]

Napisane przez IwonKaaa00

A Wy (kobiety) naprawdę myślicie, że najważniejsze jest to co ma się "w sobie"?? Wystarczy Wam to, że facet będzie Was uważał za mądre i cudowne, a będzie wodził wzrokiem za jakimiś lachonami? Faktem jest, że zawsze dużą uwagę zwracałam na swój wygląd i wygląd innych kobiet i mi osobiście zależałoby na tym, żeby moja aparycja podobała się facetowi, a nie tylko to, że jestem "fajna". Wierzycie w uczciwość facetów? Wierzycie, że jak pojawi się okazja "wy****ać" jakąś chętną lalunie to Wasi faceci nie ulegną? Ja jestem osobą nieufną jeśli o to chodzi, ponieważ miałam wielu kolegów i przyjaciół i po wielu szczerych z nimi rozmowach wiem, że mając dziewczyny i niby będąc w nich zakochani i tak je zdradzali i interesowali się innymi.. Swojemu facetowi niby ufam, wydaje się być uczciwy i kiedyś pomyślałam, że dałabym sobie uciąć za niego rękę.. a jakiś czas później przeczytałam gdzieś tutaj wątek dziewczyny, która pisała, że była faceta pewna na 100%, a potem okazało się, że ją zdradził...

Ja tam się nie obawiam, bo to ja jestem tym 'lachonem', mądry facet nie będzie miał powodów do szukania innej, bo to za mną się oglądają [ ach ta skromność ], a z głupimi się nie zadaję
Wiesz czemu ludzie zaczęli się za mną oglądać?
Bo w końcu przyszedł moment, kiedy po x latach zasłaniania ust ręką, wstydu za nos, czy duży wzrost pomyślałam sobie - ludzie, przecież tak ogólnie, to całokształt jest niezły. Zaczęłam się częściej uśmiechać, ubierać kobieco, nosić szpilki. Nagle okazało się, że moje kompleksy były wyjęte z pupy, bo faktycznie, nie mam holywoodzkiego uśmiechu, w dalszym ciągu mi się nie podoba, ale nikt na to nie zwraca uwagi, wręcz widzę, że ludzie są dla mnie milsi kiedy się uśmiecham. Dobijam 2m w szpilkach? Co z tego, że patrzę na wszystkich z góry. Ludzie podziwiają mój wzrost, długie nogi i jeszcze uważają, za odważną i pewną siebie, że przy takich wymiarach noszę ulubione buty nie przejmując się niczym. Moja atrakcyjność poszybowała w górę, chociaż jedyne co tak realnie w sobie zmieniłam to kolor włosów, reszta pozostała ta sama. Kompleksy to syf, który nas tłamsi.
A zdrady?
Na prawdę uważasz, że kochanka zawsze jest pięknością?
Taaa... Zdziwię Cię, ale bardzo często kochanka nawet do stóp nie dosięga oficjalnej partnerce. Ludzie zdradzają z miliona różnych powodów. Wygląd to na prawdę, nie najczęstszy.