Koty część II

[monika_sonia]

Napisane przez boangelina

Moj piękny przepada za szynką konserwową. Nie wiem, co o tym sądzic, w koncu zawiera mnostwo chemii i boje sie faszerować moje ukochane zwierzatko, natomiast z litosci cala rodzina dokarmia. Co sadzicie o takiej szynce dla kota ??

Szynka dla ludzi ma za dużo soli/pieprzu/przypraw/konserwantów - może to wpłynąć na kocie trawienie, na nerki ... . Raz na miesiąc pewnie może być troszeczkę, ale nie codziennie. Poczekajmy jeszcze, aż wypowie się ktoś mądrzejszy .

U mnie tylko ja karmię kotkę o stałych porach. Gdyby cała rodzina ją chciała dokarmiać to już dawno by miała poważną nadwagę .

[martynkaa_m]

Napisane przez boangelina

Moj piękny przepada za szynką konserwową. Nie wiem, co o tym sądzic, w koncu zawiera mnostwo chemii i boje sie faszerować moje ukochane zwierzatko, natomiast z litosci cala rodzina dokarmia. Co sadzicie o takiej szynce dla kota ??

Wydaje mi się, że w małych ilościach i rzadko może by nie zaszkodziło, ale jeśli cała rodzina namiętnie dokarmia, to może być już problem. Ale oczywiście nie jestem expertem, to tylko moje zdanie a próbowałaś może dawać mu jakieś kocie przysmaki? Zamiast tej szynki?

[boangelina]

On nie lubi... probowalam, jakies serduszka, paszteciki itd, ale on lubi tylko whiskas i wlasnie szynke konserwową z kurczaka... Dzis przylapalam mame, jak do niego mowila "choc, dostaniesz 'syneczki', dawno nie jadłes" a dostal wczoraj wieczorem.

[jiuna]

Napisane przez boangelina

On nie lubi... probowalam, jakies serduszka, paszteciki itd, ale on lubi tylko whiskas i wlasnie szynke konserwową z kurczaka... Dzis przylapalam mame, jak do niego mowila "choc, dostaniesz 'syneczki', dawno nie jadłes" a dostal wczoraj wieczorem.

1 opierdziel dla rodziny i zasada że tylko ty karmisz
2 co to znaczy że nie lubi? nauczył się że jak nie zje i pomiałczy to wyżebrze coś lepszego mój kot to też terroru próbował
kładę do miseczki i jak nie zje od razu to zje za 30min
karmę suchą ma cały czas

[martynkaa_m]

No, nie możesz pozwolić się szantażować rzewnymi kocimi miaukami spróbuj różnych przysmaków. Czekaj, zaraz poszukam czegoś kurczakowego

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Tu masz parę:
http://keko.pl/pl/karma-mokra-dla-ko...obka-100g.html
http://keko.pl/pl/przysmak-dla-kota-...icken-80g.html
http://keko.pl/pl/przysmak-dla-kota-...dwich-80g.html

Ale na pewno jest więcej tego typu przekąsek i w różnych sklepach. Musisz poszukać i kupić kilka na spróbowanie

[boangelina]

zamówilam
spróbujemy... tak nawiasem on jest gruby i nie powinien jesc zadnych whiskasow, tylko purine- tak jak radził vet.

[vivinn]

Napisane przez boangelina

zamówilam
spróbujemy... tak nawiasem on jest gruby i nie powinien jesc zadnych whiskasow, tylko purine- tak jak radził vet.

Od Puriny będzie jeszcze grubszy
Koty nie tyją od nadmiary tłuszczu (podejrzewam, że wet zaleca wersje "light" lub "dla kastratów"), ale od węglowodanów, których nie potrafi przetworzyć na energię, a tylko na tłuszcz. Purina z kolei ma całe mnóstwo tychże węgli

[boangelina]

Eh, to jestem nieobeznana... Robie slepo to, co mowi vet.
Postaram sie przemycic mu troche ruchu, tak zeby nie lezal 23/24 godziny na dobe.

[martynkaa_m]

Napisane przez boangelina

zamówilam
spróbujemy... tak nawiasem on jest gruby i nie powinien jesc zadnych whiskasow, tylko purine- tak jak radził vet.

Wet Ci polecił purine??? Wow... Przecież to nie jest dobra karma. Samo zboże a mięsa nie wiem czy chociaż 5% się w niej znajdzie... Kup jakąś dobrą karmę light. Ja mojej kotce która ma skłonności do tycia daje Biomill light - ponad 55% mięsa. Buffy chętnie je, a bardzo na niej schudła. Proszę http://keko.pl/pl/karma-sucha-dla-ko...light-2kg.html poczytaj sobie o niej. Jest też oczywiście wiele karm o niebo lepszych od puriny, ale to sobie poszukaj już sama. Mogę podać nazwy np. Acana albo Orijen. Ja kupuję 7,5 kg Biomilla, jest bardzo wydajna, bo nie trzeba sypac nie wiadomo jakiej ilości, nawet jest miarka.

[Rybiorek]

Napisane przez martynkaa_m

Wet Ci polecił purine??? Wow... Przecież to nie jest dobra karma. Samo zboże a mięsa nie wiem czy chociaż 5% się w niej znajdzie... Kup jakąś dobrą karmę light. Ja mojej kotce która ma skłonności do tycia daje Biomill light - ponad 55% mięsa. Buffy chętnie je, a bardzo na niej schudła. Proszę http://keko.pl/pl/karma-sucha-dla-ko...light-2kg.html poczytaj sobie o niej. Jest też oczywiście wiele karm o niebo lepszych od puriny, ale to sobie poszukaj już sama. Mogę podać nazwy np. Acana albo Orijen. Ja kupuję 7,5 kg Biomilla, jest bardzo wydajna, bo nie trzeba sypac nie wiadomo jakiej ilości, nawet jest miarka.

A jest tutaj ktos kogo kot lubi Acane? Moj zaden nie chce jej jesc (wzielam z kazdego rodzaju male opakownie). Myslalam ze maly bedzie jadl bo on raczej wszystkozerny ale nie, nawet jak im nie dam mokrego i tylko micha z Acana dostepna, 2 dni dalam rade wytrzymac, miska z Acana pelna a koty w kuchni na podlodze strajk zrobily, do tego glosny, jeszcze w dzien do jakos inaczej sie roznosi ale wieczorem i w nocy to sasiedzi by mnie zjedli a meczyc tak koty to nie na moje nerwy, 3 razy probowalam i to samo

[blekitka]

Napisane przez Rybiorek

A jest tutaj ktos kogo kot lubi Acane? Moj zaden nie chce jej jesc (wzielam z kazdego rodzaju male opakownie). Myslalam ze maly bedzie jadl bo on raczej wszystkozerny ale nie, nawet jak im nie dam mokrego i tylko micha z Acana dostepna, 2 dni dalam rade wytrzymac, miska z Acana pelna a koty w kuchni na podlodze strajk zrobily, do tego glosny, jeszcze w dzien do jakos inaczej sie roznosi ale wieczorem i w nocy to sasiedzi by mnie zjedli a meczyc tak koty to nie na moje nerwy, 3 razy probowalam i to samo

moja nie ruszy Acany, jesteś dzielna bo ja wytrzymałam pół dnia i skapitulowałam, nawet w pomieszanej karmie wypada jej między zębami

[Rybiorek]

Napisane przez blekitka

moja nie ruszy Acany, jesteś dzielna bo ja wytrzymałam pół dnia i skapitulowałam, nawet w pomieszanej karmie wypada jej między zębami

dziekuje ze napisalas bo myslalam ze tylko moje to takie rozpieszczone lobuzy, dzielna to ja nie jestem ale maz mnie podpuscil, ale naprawde jeki kotow nie do zniesienia, nawet starszy ktory zachowuje sie jak hrabisko schowal dume do kieszeni i jeczal jakby go ze skory obdzierano, normalnie to jak jest naprawde bardzo glodny to tylko miauknie przez zeby cicho, nigdy nie miauczy jak szykuje im jesc tylko siedzi i patrzy (bo maly to wydziera sie jak tylko wyjme saszetke z szafki)

a jak pomieszalam z inna karma to wybieraja ta inna

[blekitka]

Napisane przez Rybiorek

dziekuje ze napisalas bo myslalam ze tylko moje to takie rozpieszczone lobuzy, dzielna to ja nie jestem ale maz mnie podpuscil, ale naprawde jeki kotow nie do zniesienia, nawet starszy ktory zachowuje sie jak hrabisko schowal dume do kieszeni i jeczal jakby go ze skory obdzierano, normalnie to jak jest naprawde bardzo glodny to tylko miauknie przez zeby cicho, nigdy nie miauczy jak szykuje im jesc tylko siedzi i patrzy (bo maly to wydziera sie jak tylko wyjme saszetke z szafki)

a jak pomieszalam z inna karma to wybieraja ta inna

To moja jest podobna do Twojego Skutera. Jak otworzę szafkę to wrzeszczy żebym chyba nie zapomniała wyjąc karmy i dać jej.

Najbardziej nie lubię jak siada naprzeciwko lustra i wyje przeraźliwie....

Rozczula mnie jak przychodzi do mnie do kuchni i prowdzi do szafki z miną "ja też bym coś zjadła"

[Rybiorek]

Napisane przez blekitka

To moja jest podobna do Twojego Skutera. Jak otworzę szafkę to wrzeszczy żebym chyba nie zapomniała wyjąc karmy i dać jej.

Dokladnie, Cyc siedzi na srodku podlogi w kuchni i patrzy na niego jak na wariata a ten miauczy na cale miajty (tylko u niego to taki skrzek jak u nastolatka przed mutacja, jakbys nie patrzyla na niego to bys sie w zyciu nie domyslila ze to kociak), probuje nawet wspiac sie po uchwytach od szuflad na blat.....

Najbardziej nie lubię jak siada naprzeciwko lustra i wyje przeraźliwie....

no tutaj nie sa podobne, Skuter nie reaguje kompletnie na lustro, Cyckowi sie zdarzylo raz, krotko po tym jak zamieszkal z nami, maz postawil moje lusterko takie 40cmx40cm za nim, jak sie obrocil wygial sie jak paragraf i najezyl, potem jeszcze pare razy tak zrobil i juz sie przyzwyczail

Rozczula mnie jak przychodzi do mnie do kuchni i prowdzi do szafki z miną "ja też bym coś zjadła"

Skuter leci do kuchni jak tylko uslyszy ze ktores z nas tam jest, niewazne czy spi, lezy, bawi sie z Cyckiem, czy jest na dole czy na pietrze, jak jest na pietrze to leci po schodach jakby sie mial zabic i zazwyczaj nie wyrabia na dole (nie mamy dywanu na dole) i slizga sie po podlodze i hamuje na scianie, odbija sie od niej i wpada do kuchni (jak na bajkach Toma i Jerrego hi hi), ten kociak ma zoladek bez sygnalu 'najadlem sie'zawsze jak gotuje to mam go pod nogami, bawimy sie wtedy - rzucam mu jego suche jedzenie a on goni (pojedynczka kulke), pobawi sie pare sekund, zjada i przylazi po nastepne (jego suche nie jest wystawione bo Cyc by zjadl a Cyc jest na diecie, przytyl strasznie podjadajac karme malego, nie dalo rady 1 dzien Cycowe a drugi Skuterowe, wiec Skuter jada swoje zamkniety w lazience a wiadomo ze na jedno posiedzenie nie zje porcji, w ciagu dnia podjada od Cyca, mam strasznie polatane to dopoki Skuter nie podrosnie)

[Kasiaczek_]

Witam Kochane

Skoro zaczelyscie rozmowe na temat karm,
to moze ja tez Was troche popytam

Moja kicia je karmy firmy Royal Canin.

Na iinnym forum przeczytalam ,ze Royal sa zle itd
i polecono mi karme Zwiwpeak,
która jak wiadomo do najtanszych nienalezy prawie 40zl za 500g.

W kazdym razie moja kicia nie chce jesc Ziwipeak...
Jeszcze zmieszany z Royalem zje-samego nie chce ruszac.

Nie wspomne juz o mokrym jedzeniu,którego wcale nie chce ruszac


Powiedzcie mi,
jak to jest w koncu z tym Royal Canin?
Zawsze karmilam psy karma Royala,
anagle dowiaduje sie ,ze jest zla...
Juz sama sie pogubilam...


Podzielcie sie ze mna doswiadczeniem,prosze.

Wlasnie zobaczylam u mojej kici biala wydzieline z nosa.
Czy macie pojecia co to moze byc?
Mala wlasnie spi,a w dziurkach ma tak jakby juz zachnieta biala wydzieline,czysty bialy kolor.
Kotek jest zywy,ma apetyt,temperatura ciala w normie,

Wystraszylam sie

[Rybiorek]

Napisane przez Kasiaczek_

Witam Kochane

Skoro zaczelyscie rozmowe na temat karm,
to moze ja tez Was troche popytam

Moja kicia je karmy firmy Royal Canin.

Na iinnym forum przeczytalam ,ze Royal sa zle itd
i polecono mi karme Zwiwpeak,
która jak wiadomo do najtanszych nienalezy prawie 40zl za 500g.

W kazdym razie moja kicia nie chce jesc Ziwipeak...
Jeszcze zmieszany z Royalem zje-samego nie chce ruszac.

Nie wspomne juz o mokrym jedzeniu,którego wcale nie chce ruszac


Powiedzcie mi,
jak to jest w koncu z tym Royal Canin?
Zawsze karmilam psy karma Royala,
anagle dowiaduje sie ,ze jest zla...
Juz sama sie pogubilam...

pewnie bylas na tym samy watku co ja, tez mi powiedziano ze royal jest zly bo w skladzie ma maczke a maczka to moze byc wszystko czyli smiecie

przeczytaj ten watek caly, wiele razy juz dyskutowano tu o karmach, co osoba to inna opinia, ewentualnie wrzuc w wyszukiwarek moze uda sie zawezic
moje jedza to co sobie wybraly i Cyc je Royala, maly woli Hillsa choc w ciagu dnia podjada Cyckowi z miski, niestety super karm nie chca i moge sie pociac i je glodzic i jedynie sobie i kotom funduje stresa

[

Wlasnie zobaczylam u mojej kici biala wydzieline z nosa.
Czy macie pojecia co to moze byc?
Mala wlasnie spi,a w dziurkach ma tak jakby juz zachnieta biala wydzieline,czysty bialy kolor.
Kotek jest zywy,ma apetyt,temperatura ciala w normie,

Wystraszylam sie

jestes pewna ze to wydzielina? a jaki masz zwirek? jaki kolor? mysmy na samym poczatku uzywali bialy (nie pamietam jak sie nazywa, butomiczny czy jakos tak) i Cyc wygladal po wyjsciu z kuwety jakby sobie kokaine wciagal

[Kasiaczek_]

Napisane przez Rybiorek

pewnie bylas na tym samy watku co ja, tez mi powiedziano ze royal jest zly bo w skladzie ma maczke a maczka to moze byc wszystko czyli smiecie

przeczytaj ten watek caly, wiele razy juz dyskutowano tu o karmach, co osoba to inna opinia, ewentualnie wrzuc w wyszukiwarek moze uda sie zawezic
moje jedza to co sobie wybraly i Cyc je Royala, maly woli Hillsa choc w ciagu dnia podjada Cyckowi z miski, niestety super karm nie chca i moge sie pociac i je glodzic i jedynie sobie i kotom funduje stresa




jestes pewna ze to wydzielina? a jaki masz zwirek? jaki kolor? mysmy na samym poczatku uzywali bialy (nie pamietam jak sie nazywa, butomiczny czy jakos tak) i Cyc wygladal po wyjsciu z kuwety jakby sobie kokaine wciagal

Heh

Mamy w tej chwili bialy zwirek Catsan,
ale mimo wszystko mala nie ma brudnego noska odrazu po wyjsciu z kuwety,
tylko nieco pozniej.
Jej nosek wlasnie wyglada tak jakny kokaine wciagala
Brudny ma nosek w srodku ,a raczej nozdrza...
Mam nadzieje,ze to tylko ten zwirek...


Co do karmy,
to naprawde kontrowersyjny temat
Juz sama nie wiem co o tym sadzic...
Jak narazie próbuje caly czas mieszac Royal z tym Ziwipeak`iem
Zobaczymy co bedzie dalej...

Najbardziej niepoki mnie fakt,iz mala nie chce jesc saszetek...

Rybiorku a jakiego Ty zwirku uzywasz?

[Rybiorek]

Napisane przez Kasiaczek_

Najbardziej niepoki mnie fakt,iz mala nie chce jesc saszetek...

a czemu Cie to martwi? Ja bym sie cieszyla, suche jest dobre bo kot sobie czysci przy okazji zabki, z mokrym trzeba uwazac aby kot nie jadl za duzo bo potem nie bedzie chcial suchego a wtedy latwo do problemow z zebami wlasnie (kamien a potem wiadomo), problem jest tylko jak kot nie pije wody, wtedy trzeba przemycac wode i mokre sie swietnie sprawdza, Cyc mial problem z piciem przez pierwsze dwa miesiace dopoki przez awarie w zimie nie mielismy wody i jak byla przez chwile w ciagu dnia to lapalismy i garki trzymalismy w meza prysznicu (w jego lazience znaczy), okazalo sie ze jak naczynie stoi w prysznicu to Cyc chetnie pije

Rybiorku a jakiego Ty zwirku uzywasz?

zmienilismy na drewniany, jak sie go wysypie to czuc jakby trocinami, jak jest suchy to wyglada jak kocia karma, takie wieksze kulko-waleczki, jak kot nasika zmienia sie w pyl, w ciagu tygodnia wybieramy ten pyl, po tygodniu zazwyczaj jest juz tylko pyl wiec wymieniamy caly zwirek, niektore osoby zmieniaja rzadziej a w miedzyczasie dosypuja nowy za ten wybrany ale ja wole raz w tygodniu bo wtedy myje tez kuwety

kurcze zapomnialam ze mieszkasz w UK wiec mozesz nawet znalezc ten zwirek, kupujemy go w sklepie PETMANIA (mysle ze jest w UK tez), nazywa sie Wood Cat

[martynkaa_m]

Szczerze mówiąc do tej pory słyszałam tylko same pochwały dla Acany. Pierwsze słyszę, żeby kot wręcz nie chciał tego jeść. Ale wiadomo, każdy kot inny Co do Royala, nie jestem ekspertem, ale myślę, że to jest karma "po środku" - nie jest najlepsza z najlepszych, ale nie jest zła. Sporo moich znajomych karmi zwierzaki Royalem

[monika_sonia]

Napisane przez Kasiaczek_

Heh
Co do karmy,
to naprawde kontrowersyjny temat
Juz sama nie wiem co o tym sadzic...
Jak narazie próbuje caly czas mieszac Royal z tym Ziwipeak`iem
Zobaczymy co bedzie dalej...
Najbardziej niepoki mnie fakt,iz mala nie chce jesc saszetek...

Kasiaczek_, ja karmiłam zawsze tylko suchym royalem, ale jakieś pół roku temu Wizażanki uświadomiły mnie, że jest wiele lepszych a tańszych karm.

Na miau.pl jest złota lista karm suchych: ziwipeak, orijen, taste of the wild, applaws, feline porta 21, power of nature, wildcat.

Wypróbowałam większość (jeszcze czekamy na paczkę z ziwipeak) i teraz kotka je applaws, to jej najlepiej wchodzi i muszę przyznać, że naprawdę wychodzi taniej, bo kot je pół mniej. Karma mokra to nadal royal canin light i nie potrafię jej przestawić na coś lepszego

[strawberka]

Napisane przez martynkaa_m

Szczerze mówiąc do tej pory słyszałam tylko same pochwały dla Acany. Pierwsze słyszę, żeby kot wręcz nie chciał tego jeść. Ale wiadomo, każdy kot inny Co do Royala, nie jestem ekspertem, ale myślę, że to jest karma "po środku" - nie jest najlepsza z najlepszych, ale nie jest zła. Sporo moich znajomych karmi zwierzaki Royalem

no mój np. nie chciał Orijena też... a wetka powiedziała, że koty dość często nie lubią jeść tego co najzdrowsze

a Royal ma średni skład, za który płaci się zdecydowanie za dużo

mój je teraz Hill's Nature's Best i Sanabelle Hair&Skin

[aga_tka_2]

Napisane przez Rybiorek

A jest tutaj ktos kogo kot lubi Acane?

Moje też Acany nie lubią nie lubią również Orijena i TOTW. Na innym wątku polecono mi karmę Josera Culinesse jako bardzo chętnie jedzoną przez koty i zamierzam jej spróbować. Chcę też wziąć na próbę karmę Applaws i Porta 21.
Karmiłyście którąś z nich swoje futra?? Jeśli tak proszę o opinie na ich temat

[strawberka]

Napisane przez aga_tka_2

Moje też Acany nie lubią nie lubią również Orijena i TOTW. Na innym wątku polecono mi karmę Josera Culinesse jako bardzo chętnie jedzoną przez koty i zamierzam jej spróbować. Chcę też wziąć na próbę karmę Applaws i Porta 21.
Karmiłyście którąś z nich swoje futra?? Jeśli tak proszę o opinie na ich temat

Applawsem karmiłam, ale jak był jeszcze Kittenem te chrupeczki były takie malutkie, że miałam wrażenie, że wciąga je nosem ale to była wersja dla koteczków właśnie

EDIT: Josera ma tylko 18 % mięsa więc szału nie robi.... może spróbuj Hill's Nature's Best Feline Adult Kurczak... mój futrzak ją kocha

[aga_tka_2]

Napisane przez strawberka

EDIT: Josera ma tylko 18 % mięsa więc szału nie robi.... może spróbuj Hill's Nature's Best Feline Adult Kurczak... mój futrzak ją kocha

kupię tego Hill'sa na próbę, ale za drogo by mnie on wychodził przy 4 kotach, za 10 kg RC płacę ok. 190 zł, a 8 kg tego Hill'sa to wydatek ok. 230 zł.

[vivinn]

Napisane przez martynkaa_m

Ja mojej kotce która ma skłonności do tycia daje Biomill light - ponad 55% mięsa. Buffy chętnie je, a bardzo na niej schudła. Proszę http://keko.pl/pl/karma-sucha-dla-ko...light-2kg.html poczytaj sobie o niej.

Jak dla mnie skład nieadekwatny do ceny, niestety.

Napisane przez skład

Suszone mięso drobiowe (dehydratyzowane) - (62% kurczak oraz indyk), kukurydza, gluten kukurydziany, soja, ryż, minerały, hydrolizowana wątroba drobiowa, proteiny ziemniaczane, tłuszcz drobiowe (kurczak i indyk), pulpa ziemniaczana, jaja, kiełki pszenicy, olej z wątroby dorsza, Dl- metionina, tauryna, mikroelementy, witaminy

Mięsa jest, owszem, sporo - w porównaniu z Puriną, ale ta cała masa zboża wcale mnie nie przekonuje.
I cosik mi się nie zgadza w składzie: najpierw mam "suszone mięso drobiowe", a następnie "62% kurczak oraz indyk". To w końcu "mięso" czy cały ptak? Pamiętajcie, że jeżeli w składach jest napisane: "kurczak", "drób", to chodzi o całe zwierzęta, czyli mięso, podroby, jelita, pióra, dzioby i grzebienie i tak dalej.

Napisane przez Rybiorek

A jest tutaj ktos kogo kot lubi Acane?

Acana nie jest jedyną karmą bez zbóż (z tej, tak zwanej, wyższej półki, ale wciąż nie za wysokiej). Monika-sonia wymieniła chyba wszystkie naprawdę dobre suche karmy dostępne na polskim rynku. Moje średnio-wybredne koty zajadały się najbardziej karmą Applaws i Porta 21 (Porta to praktycznie tańszy odpowiednik Applaws - zapach ten sam, kształt ten sam, skład też podobny).

Napisane przez Kasiaczek_

Skoro zaczelyscie rozmowe na temat karm,
to moze ja tez Was troche popytam

Moja kicia je karmy firmy Royal Canin.

Na iinnym forum przeczytalam ,ze Royal sa zle itd
i polecono mi karme Zwiwpeak,
która jak wiadomo do najtanszych nienalezy prawie 40zl za 500g.

Przeczytałam ostatnio piękne określenie Royala - "Whiskas dla bogatych" I tak jest rzeczywiście - Royal to w większości kukurydza i mięso niewiadomego pochodzenia (czyli wspomniane wcześniej całe zwierzęta) oraz ulepszacze smaku i zapachu - nikt mi nie wmówi, że kukurydza i zwierzęce odpady pachną tak zachęcająco. I nie, nie sieję wrogiej propagandy - te rewelacje każda z Was może przeczytać na opakowaniu

Napisane przez Rybiorek

a czemu Cie to martwi? Ja bym sie cieszyla, suche jest dobre bo kot sobie czysci przy okazji zabki, z mokrym trzeba uwazac aby kot nie jadl za duzo bo potem nie bedzie chcial suchego a wtedy latwo do problemow z zebami wlasnie (kamien a potem wiadomo)

Zdanie ucięłam w połowie, bo w zasadzie tylko do tego chcę się odnieść.
Pogrubiona część zdania to bujda na resorach, którą wmawiają nam producenci karm - zwykły marketing. Koty (psy zresztą też) mają tak skonstruowane szczęki oraz posiadają takie typy zębów, że nie ma szans na to żeby suche kulki w jakikolwiek sposób mogły czyścić kocie zęby.

[Rybiorek]

Napisane przez vivinn

Acana nie jest jedyną karmą bez zbóż (z tej, tak zwanej, wyższej półki, ale wciąż nie za wysokiej). Monika-sonia wymieniła chyba wszystkie naprawdę dobre suche karmy dostępne na polskim rynku. Moje średnio-wybredne koty zajadały się najbardziej karmą Applaws i Porta 21 (Porta to praktycznie tańszy odpowiednik Applaws - zapach ten sam, kształt ten sam, skład też podobny).

fajnie, osobom z Polski informacja sie przyda

Zdanie ucięłam w połowie, bo w zasadzie tylko do tego chcę się odnieść.
Pogrubiona część zdania to bujda na resorach, którą wmawiają nam producenci karm - zwykły marketing. Koty (psy zresztą też) mają tak skonstruowane szczęki oraz posiadają takie typy zębów, że nie ma szans na to żeby suche kulki w jakikolwiek sposób mogły czyścić kocie zęby.

rozumiem ze jestes specem, ok nie bede negowac bo ja specem nie jestem, jednak na podstawie tego co tutaj czytalam niedobrze jest jak kot je tylko mokre, byla tu osoba ktora przez jakis czas dawala kotu tylko mokre i po ok 3 miesiacach widac bylo wizualnie ze zeby sa ciemne i pozolkle, ograniczyla wiec mokre podajac jako glowna suche. Jakby na to nie patrzec jesli kot je suche to jest mniejsze prawdopodobienstwo powstania kamienia (a przynamniej nie przyspieszanie tego procesu), kot sobie nie wydlubie resztek miesa z pomiedzy zebow a mokre latwiej utyka.

Tak wiec choc twierdzisz ze to nie ma znaczenia nie karmilabym swoich kotow tylko mokrym, wiem ze na wolnosci jedza roznie, jak zyja totalnie dziko to myszy, szczury, ptaki (mozna uznac ze to mokre) ale koty na wolnosci zyja krotko, dopadaja ze rozne choroby, jesli ja moge cos zrobic zeby moje koty byly ze mna dlugo w dobrej kondycji to robie to. Zeby tak sie sklada sa wazne dla kazdej istoty. Tyle w temacie.

ale za info dziekuje

[vivinn]

Napisane przez Rybiorek

f
rozumiem ze jestes specem, ok nie bede negowac bo ja specem nie jestem, jednak na podstawie tego co tutaj czytalam niedobrze jest jak kot je tylko mokre, byla tu osoba ktora przez jakis czas dawala kotu tylko mokre i po ok 3 miesiacach widac bylo wizualnie ze zeby sa ciemne i pozolkle, ograniczyla wiec mokre podajac jako glowna suche. Jakby na to nie patrzec jesli kot je suche to jest mniejsze prawdopodobienstwo powstania kamienia (a przynamniej nie przyspieszanie tego procesu), kot sobie nie wydlubie resztek miesa z pomiedzy zebow a mokre latwiej utyka.

Widzisz, bo puszki także nie są naturalnym pożywieniem kotów, niemniej jednak dobrze zbilansowane są o niebo zdrowsze niż suche bobki (nawet te najlepsze - za mała zawartość wody, bardzo ważnej w kociej diecie).
Najlepiej kocie zęby czyści właśnie surowe mięso - mięśnie i skóra są wytrzymałe. Nie kruszą się, tak jak sucha karma, pod naciskiem, a kocie zęby je rozcinają, natomiast kiedy kot wgryza się w mięsień czyści on osad z zębów - to tak jakbyś wbiła brudna igłę w coś twardego - gruby, "zbity" materiał - igła wyjdzie czystsza (kurczę, ciężko to wytłumaczyć, ale łatwo sobie wyobrazić).
A co do utykania pożywienia między zębami: z moich obserwacji wynika zgoła coś innego - to właśnie suche zostaje najczęściej między zębami, sprzyjając rozwojowi bakterii

Tak wiec choc twierdzisz ze to nie ma znaczenia nie karmilabym swoich kotow tylko mokrym, wiem ze na wolnosci jedza roznie, jak zyja totalnie dziko to myszy, szczury, ptaki (mozna uznac ze to mokre) ale koty na wolnosci zyja krotko, dopadaja ze rozne choroby, jesli ja moge cos zrobic zeby moje koty byly ze mna dlugo w dobrej kondycji to robie to. Zeby tak sie sklada sa wazne dla kazdej istoty. Tyle w temacie.

Tutaj się nie zgodzę. Zapewne mamy inne pojęcie kotów dzikich. Ja za kota dzikiego uważam takiego osobnika, który żyje na łąkach, blisko zalesionego terenu i który nigdy za żadne skarby świata nie podejdzie do człowieka, który nigdy nie ruszy przemysłowej karmy, bo nie ma do niej dostępu (i nie myl mokrej, przetworzonej karmy puszkowanej z surowym, często jeszcze, ciepłym żywym mięsem - to dwa różne światy, serio) - to są dzikie koty, żyją z dala od ludzi.
Te które żyją w miastach, na obrzeżach, we wsiach, w każdym bądź razie blisko człowieka - nie żyją w naturalnym środowisku, wyjadają ze śmietników, są narażone na zjedzenie trutek na szczury i tak dalej - nie są dla mnie kotami dzikimi w pełnym tego słowa znaczeniu, są dla mnie bezdomnymi ludźmi w kociej skórze. I te śmietnikowce rzeczywiście żyją krócej, nie cieszą się dobrym zdrowiem (tak samo, jak bezdomni), bo są narażone na wszelkie niebezpieczeństwa ze strony cywilizacji i, jednocześnie, żywią się tym, co uda mi się dostać od ludzi - stąd też ich choroby - z niewłaściwej diety i niewłaściwego środowiska (koty wolnożyjące w miastach, nie mają nawet skąd wziąć naturalnego dla nich pożywienia, nie teraz kiedy myszy i szczury zwalcza się trutkami, a krety, nornice i inne małe gryzonie w miastach nie żyją).
Dzikie-dzikie koty wcale nie żyją tak krótko, bowiem okres kocięctwa przeżywają tylko silne osobniki, które poradzą sobie w Naturze i dalej przekażą silne geny, nie zapadają także na, tak popularne wśród naszych domowych mruczków, choroby wynikające najczęściej z niewłaściwej diety

[martynkaa_m]

[QUOTE=vivinn;29297231]Jak dla mnie skład nieadekwatny do ceny, niestety.

Jasne, masz prawo mieć swoje zdanie. Jednak ja swojego również nie zmienię Widzę rezultaty i zmiany - kot po tej karmie chudnie, jest bardziej ruchliwy, ma lśniącą sierść. Skład mnie zadowala. I moje koty też nie mówię, że jest to najlepsza karma na świecie, bo nie próbowałam wszystkich, ale z dotychczasowych najlepsza jaką karmiłam koty.

[vivinn]

A jeszcze zapytam (zupełnie niezłośliwie, chcę wiedzieć tylko):
nie przeraża Cię cena? Popatrzyłam na cenę w krakvecie i mnie lekko zamurowało, a oto co znalazłam: 2kg za 79zł. Dla mnie próg nie do przeskoczenia zupełnie (miałabym 4kg lepszej jakościowo Porty)
Chyba, że kupujesz w niższych cenach?

[Del]

Ja już trochę potestowałam karmy. Na początku dawałam kociakom bezbożowe karmy (acana, porta, Taste of the wild, applaws) szły jakoś powoli, ale szły. Później mój mały zachorował i wogóle zaczął wybrzydzać, był apatyczny więc zaczęłam bo karmić lubianymi zbożowymi tzn. purina pro plan i sanabelle. I do teraz jesteśmy na tym ostatnim bo i smakuje kociakom i mają śliczną sierść po niej (zwłaszcza po wersji hair&skin)