Schudnij z Jillian Michaels - czesc II

[Kasia83]

Moim zdaniem level 3 jest najgorszy i najtrudniejszy 2 level mi najbardziej podpasował, wyciskał 7 poty, szybko mijał i był ciekawy, 3 mi się strasznie ciągnie... nie lubię, zwłaszcza supermena, sumo squata, wędrujących pompek i tych dziwnych podskoków Ale jeszcze tylko 5 dni

[wooow12]

A ja nie wytrzymałam i w ramach wieczornego relaksu zrobiłam pierwszą godzinkę NMTZ. Luubię . Pomijałam/modyfikowałam jedynie niektóre cwiczenia z wykrokami, żeby oszczędzac ten mój nieszczęsny mięsień. Plan na jutro: 5-ty shred+banish

[justkax3]

Można dołączyć?
Jestem dziś na 6 dniu 1 levelu 30 day shred. Foty porobione, ciało pomierzone, będziemy obserwować . Zrobiłam 1 dzień przerwy, wczoraj i chyba będę tak robić po każdych 5 dniach, bo nawet gdy "zakwasy" zniknęły to w 5 dniu czułam okropne zmęczenie mięśni i zauważyłam, że nie przykładałam się tak jak wcześniej.
Po jakim czasie liczyć na jakiekolwiek efekty? dietę oczywiście trzymam.

[patrycja092]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3943416 9]po p90x ćwiczenia z Ewką mogą być dla Ciebie za łatwe. Zresztą z Jillian też.
ja tego nie skonczyłam, nawet nie zaczęłam - nie czuję się jeszcze gotowa.[/QUOTE]

hmm to jak tak mówisz to pewnie zrobie sobie jeszcze raz p90x tylko kurcze zaczyna mi sie juz troche nudzic

[Misiatek]

Napisane przez patrycja092

hmm to jak tak mówisz to pewnie zrobie sobie jeszcze raz p90x tylko kurcze zaczyna mi sie juz troche nudzic

Zrób Insanity, podobno jest insane

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez justkax3

Można dołączyć?
Jestem dziś na 6 dniu 1 levelu 30 day shred. Foty porobione, ciało pomierzone, będziemy obserwować . Zrobiłam 1 dzień przerwy, wczoraj i chyba będę tak robić po każdych 5 dniach, bo nawet gdy "zakwasy" zniknęły to w 5 dniu czułam okropne zmęczenie mięśni i zauważyłam, że nie przykładałam się tak jak wcześniej.
Po jakim czasie liczyć na jakiekolwiek efekty? dietę oczywiście trzymam.

efekty to sprawa indywidualna więc nie sądzę że ktoś Ci powie kiedy Ty je zobaczysz wszystko zależy od tego jaka to dieta, jak się dokladnie odzywiasz, jak Twoje ciało reaguje na ćwiczenia itp, i jakie to mają być efekty - chcesz schudnąc, ujędrnić ciało? niestety my tego nie wiemy najlepiej się po prostu obserwuj. Ja widziałam pierwsze zmiany po ok 10 dniach, ale u mnie to polegało na tym, że ciało zrobiło się jędrniejsze. Natomiast nie schudłam.

[justkax3]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3943702 7]efekty to sprawa indywidualna więc nie sądzę że ktoś Ci powie kiedy Ty je zobaczysz wszystko zależy od tego jaka to dieta, jak się dokladnie odzywiasz, jak Twoje ciało reaguje na ćwiczenia itp, i jakie to mają być efekty - chcesz schudnąc, ujędrnić ciało? niestety my tego nie wiemy najlepiej się po prostu obserwuj. Ja widziałam pierwsze zmiany po ok 10 dniach, ale u mnie to polegało na tym, że ciało zrobiło się jędrniejsze. Natomiast nie schudłam.[/QUOTE]

Dieta zbilansowana, ok. 1500 kcal z gramowym podziałem na białko, węgle, tłuszcze. Chcę i schudnąć i ujędrnić ciało. Głównie zależy mi na obwodach, waga nie jest tak istotna. Bardzo się ucieszę, jeśli po 10 dniach cokolwiek będzie jędrniejsze na jakiś spadek cm po 10 dniach nie liczę dziękuję za odpowiedź

[moniak85]

Napisane przez khloe

I śmieszy mnie, ze ktoś się ekscytuje drewnianą Ewą Ch. za darmo bym jej filmików nie wzięła

Napisane przez Rzeczka

dokładnie TAK! mam takie samo zdanie jak Ty. Też E.Ch. jest dla mnie mega sztuczna, a jak byłam kiedys na jej "fanpejdżu" i zobaczyłam te wszystkie słoneczka, serduszka, duszyczki i endorfinki to mi się odechciało. No nie przemawia to do mnie w ogóle.
Nie to co nasza pogromczyni Jillian po jej ćwiczeniach czuję się przyjemnie zbesztana

ja ćwiczę już dwa tygodnie skalpel z Chodakowską, ale już chyba nie mogę - nudzi mnie to... chciałam spróbować czegoś nowego i od jutra zaczynam level 1 z Jillian mogę dołączyć do wątku?

[live]

Napisane przez Kasia83

Moim zdaniem level 3 jest najgorszy i najtrudniejszy 2 level mi najbardziej podpasował, wyciskał 7 poty, szybko mijał i był ciekawy, 3 mi się strasznie ciągnie... nie lubię, zwłaszcza supermena, sumo squata, wędrujących pompek i tych dziwnych podskoków Ale jeszcze tylko 5 dni

Pisałam tutaj o tym samym , miałam podobne odczucia i jak skończyłam Shreda to BR workout 1 i 2 wydały mi się takie leciutkie ,ale do czasu bo już 3i4 nie są jeśli wykonuje się ćwiczenia poprawnie i z większym obciążeniem to dają w kość ,tak więc trzymaj się i zobaczysz jaka silna jesteś w innych cwiczeniam bo moim skromnym zdaniem Shred dobrze przygotowuje do dalszego wysiłku

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez moniak85

ja ćwiczę już dwa tygodnie skalpel z Chodakowską, ale już chyba nie mogę - nudzi mnie to... chciałam spróbować czegoś nowego i od jutra zaczynam level 1 z Jillian mogę dołączyć do wątku?

Zapraszamy

[ewwwa]

Przyszłam się nieskromnie pochwalić: jestem zaraz za połową shreda i coś mnie podkusiło i w weekend zmierzyłam obwód bioder (który 1,5 miesięczne ćwiczenia z Ewą Chodakowską nie ruszył wcale) - straciłam od początku Shreda 1-2cm!!!
Ogromnie się ciesze, bo wyszczuplenie bioder i ud to mój główny cel

I już planuję co zrobię po Shredzie: chyba zabiorę się za Ripped in 30

[moniak85]

Napisane przez ewwwa

Przyszłam się nieskromnie pochwalić: jestem zaraz za połową shreda i coś mnie podkusiło i w weekend zmierzyłam obwód bioder (który 1,5 miesięczne ćwiczenia z Ewą Chodakowską nie ruszył wcale) - straciłam od początku Shreda 1-2cm!!!
Ogromnie się ciesze, bo wyszczuplenie bioder i ud to mój główny cel

I już planuję co zrobię po Shredzie: chyba zabiorę się za Ripped in 30

mi też o to chodzi, więc cieszę się razem z Tobą

[ewwwa]

Napisane przez moniak85

mi też o to chodzi, więc cieszę się razem z Tobą

[tinekk]

No cóż, więc i ja się pochwalę, mam za sobą 25 dni Shreda, powoli kończę Widzę naprawdę sporą różnicę, a przedewszystkim samoocena poszła niesamowicie w górę

Pochwalę się w niedzielę o wszystkich efektach

[Del]

staram się skompletować wszystkie programy ćwiczeniowe JM i znlazłam "extreme shed and shred" są tu 2 filmiki level 1 i 2. Czy ktoś wie jak to ćwiczyć? bo za dużo informacji w języku PL nie ma, a z po angielsku za dużo też nie mogę zrozumieć ale obstawiam że pewnie level 1x15 dni + level 2x15 dni....

[MagSu]

Napisane przez tinekk

No cóż, więc i ja się pochwalę, mam za sobą 25 dni Shreda, powoli kończę Widzę naprawdę sporą różnicę, a przedewszystkim samoocena poszła niesamowicie w górę

Pochwalę się w niedzielę o wszystkich efektach

O! Chętnie poczytam, ja mam dzisiaj 3. dzień Shreda, więc chętnie zmotywuję jeszcze bardziej

[wooow12]

5shred zrobiony. Do tego przed chwilą skończyłam banisha... Uff, nienawidzę wyskoków. Jestem załamana swoją kondycją i jednocześnie wściekła na siebie, że aż tak mogłam się zapuścic.

Mój plan na kolejne 25dni : 2dni NMTZ /1dzień banish + codziennie shred. Zerknę sobie jeszcze na killera buns&thighs, ale obawiam się, ze to już by było łapanie stu srok za ogon...

[moniak85]

ja dziś zrobiłam pierwszy trening z level 1 i coś czuję, że jutro nie ruszę ramionami

[cherry l]

kurczę dziewczyny, jak tak patrze na siebie w lustrze i trzęsie mi się tak trochę brzuch, o udach nie wspomnę: P itd itd, to mnie to dołuje, bo wyglądam jakbym w ogóle nic nie ćwiczyła a tyle poświęciłam w ciagu ostatnich kilku lat na ćw..

[Pani Krecik]

Witajcie Od dziś zaczęłam Shreda pół roku nie ćwiczyłam...i jak zawsze obudziłam się na wiosnę Mam nadzieję, że dzięki wizażowi wytrwam

[cwaniara_]

Napisane przez Tigressa

Wklejam obiecane zdjecia. W sumie nie wiem po co - wedlug mnie nie widac roznicy, ale jak obiecalam to niech bedzie

Masz bardzo apetyczny tyłek tu bym widziała największa różnicę. Na brzuchu widzę lekko zarysowane mięśnie Może więcej cardio na spalenie tłuszczyku?

Napisane przez cherry l

kurczę dziewczyny, jak tak patrze na siebie w lustrze i trzęsie mi się tak trochę brzuch, o udach nie wspomnę: P itd itd, to mnie to dołuje, bo wyglądam jakbym w ogóle nic nie ćwiczyła a tyle poświęciłam w ciagu ostatnich kilku lat na ćw..

Może masz zły dzień po prostu Na pewno są jakieś zmiany

Napisane przez Pani Krecik

Witajcie Od dziś zaczęłam Shreda pół roku nie ćwiczyłam...i jak zawsze obudziłam się na wiosnę Mam nadzieję, że dzięki wizażowi wytrwam

Witaj

[wooow12]

moniak85 Ja w trakcie pierwszego treningu najmocniej odczuwałam właśnie ramiona (do teraz zresztą tak jest ) i spodziewałam się, że następnego dnia będę miała masakrę w tych rejonach. Ku mojemu zdziwieniu zakwasy wywaliło mi głównie w łydkach, a rączki sprawne. Taka mała niespodzianka .

cherry l Skoro to, co robisz do tej pory jest nieskuteczne może czas na jakieś zamiany?

Pani Krecik Również mam za sobą półroczną przerwę w cwiczeniach. Fajnie, że pojawia się coraz więcej dziewczyn będących na początku swojej przygody z Jillian. Damy radę!

[cherry l]

w ogóle, tak sobie układam jadłospis na najbliższe dni i mam problem z kolacją, bo jem albo omlet albo jajko sadzone, od czasu do czasu zapiekam w piekarniku bułkę na to pomidor i odrobina chudego sera żóltego i nie wiem co innego mogłabym jeść : / kurczak/ryba/serek wiejski/sałatka odpada i sama już nie wiem

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez wooow12

moniak85 Ja w trakcie pierwszego treningu najmocniej odczuwałam właśnie ramiona (do teraz zresztą tak jest ) i spodziewałam się, że następnego dnia będę miała masakrę w tych rejonach. Ku mojemu zdziwieniu zakwasy wywaliło mi głównie w łydkach, a rączki sprawne. Taka mała niespodzianka .

cherry l Skoro to, co robisz do tej pory jest nieskuteczne może czas na jakieś zamiany?

Pani Krecik Również mam za sobą półroczną przerwę w cwiczeniach. Fajnie, że pojawia się coraz więcej dziewczyn będących na początku swojej przygody z Jillian. Damy radę!

ale uprawiam takie sporty jak bieganie, jazda na rowerze, jak się robi zimno to workouty z Jillian i nie tylko, co innego mi pozostaje?

[ewwwa]

Napisane przez moniak85

ja dziś zrobiłam pierwszy trening z level 1 i coś czuję, że jutro nie ruszę ramionami

Hehe też tak miałam Shred ładnie wzmacnia ręce

[wooow12]

Napisane przez cherry l

w ogóle, tak sobie układam jadłospis na najbliższe dni i mam problem z kolacją, bo jem albo omlet albo jajko sadzone, od czasu do czasu zapiekam w piekarniku bułkę na to pomidor i odrobina chudego sera żóltego i nie wiem co innego mogłabym jeść : / kurczak/ryba/serek wiejski/sałatka odpada i sama już nie wiem

A tak z ciekwości... Dlaczego kurczak, wieśniak etc. odpada? Kolacja najlepiej białkowa ewentualnie ciut węgli złożonych do tego. Bułka z serem żółtym to średnio dobry pomysł na kolację.

Napisane przez cherry l

ale uprawiam takie sporty jak bieganie, jazda na rowerze, jak się robi zimno to workouty z Jillian i nie tylko, co innego mi pozostaje?

Pokombinuj coś może z dietą, może gdzieś tu tkwi problem?
Lubisz biegac i jeździc na rowerze, to nie przestawaj. Dorzuc do tego może jakieś konkretne siłowe treningi? Próbowałaś już cwiczyc z większym obciążeniem?

Mi osobiście workouty Jillian bardzo przypadły do gustu. Traktuje je jako wstęp/przygotowanie do grubszych treningów. W tego typu zabawach kluczową rolę odgrywa regularnośc i samodyscyplina. Nie ma, że boli. Nie ma, że się nie chce . Czytałam, że masz problem z kolanami - ja również, dlatego m.in. przestałam biegac (przerzuciłam się za to na rolki). Po treningach Jill nie odczuwam jednak żadnego dyskomfortu w kolanach. Może to kwestia techniki, obciążenia,a może po prostu z niektórych cwiczeń musisz zrezygnowac? Ważne, żebyś się nie poddawała, a efekty w końcu przyjdą - może po kilku tygodniach, może po kilku miesiącach systematycznych (i wcale niekoniecznie codziennych) cwiczen. Stawiaj przed swoim ciałem kolejne wyzwania. Progres też jest ważny. BTW mi na problemy z moim szwankującym układem kostnym (kręgosłup, kolana) bardzo pomaga callanetics.

[cherry l]

Napisane przez ewwwa

Hehe też tak miałam Shred ładnie wzmacnia ręce

Kurczak odpada bo jem go gł na obiad a też nie stać mnie, żeby od tak jeść go sobie na kolacje. Reszta odpada bo po prostu nie lubie/

Co do biegania, tak szczerze to od lat biegać nienawidzę ale wiem, że muszę to biegam. Nie wiem czy w tym roku dam rade biegać... jutro mam wizyte u ortopedy to sie spytam, ale rezonans mam dopiero pod koniec kwietnia.
I ja niestety pewnych workoutów Jillian wykonywać nie mogę, a w niektórych musze ćwiczenia modyfikować albo w ogóle je omijać

Co do ćwiczeń siłowych, nie do końca wiem jakie to są ćwiczenia siłowe. Czasmi coś tam z cieżarkami poćwicze, max 1,5 kg

Co do diety-nie mam pojęcia, może i coś jest źle- nie umiem tego stwierdzić

[pink_pocket]

ja dziś jestem po pierwszym dniu 30 day Shred i nie było najgorzej, postaram się wytrwać cały miesiąc, nie umiem tylko robić pompek nawet tych, które robi ta pani bardziej początkująca ;p

[Tigressa]

Napisane przez cherry l

Co do diety-nie mam pojęcia, może i coś jest źle- nie umiem tego stwierdzić

Moze wklej swoj jadlospis do jadlospisow na dietetyce w watku gdzie one sa oceniane i na pewno Wizazowe guru znajda cos do zmodyfikowania

[bajons]

Cardio wczoraj mnie wymęczyło.... pewnie przez okres, ale dałam radę, choć było ciężko. Dziś rest day, ale mam w planie NMTZ, bo uwielbiam ten zestaw i od jutra zaczynam week 10.
Waga stoi, obwody hmmm.... zobaczę dopiero po BR, ale luty jakiś, nie był dla mnie łaskawy. Czuje się taka ociężała, napchana - brakuje mi chyba słońca. Przesilenie wiosenne.... Co do diety... Stosuję SB, ale przy ćwiczeniach to raczej mija się z celem, bo jej twórca nie zakładał wysiłku fizycznego, stąd tylko nieznaczny spadek wagi, ale za to cera mi się poprawiła i zdrowo jem, a to bardzo mi odpowiada i naprawdę smakuje. Jestem na fazie II, powinnam była zacząć od niej. Po BR zamierzam sama ułożyć sobie treningi, bo zacznie się dłubanie w ogródku i przebywanie na świeżym powietrzu, więc jakby nie patrzeć będzie tego ruchu więcej.
Witam wszystkie nowe Jillianomaniaczki.

[moniak85]

no i tak jak mówiłam - mam dziś zakwasy na ramionach ale nie jest źle i mam nadzieję, że bezproblemowo zaliczę znów level 1

[cherry l]

wróciłam od ortopedy, pytał czy coś ćwicze ja, że nooo...tak....ale staram sie wybierać ćw nie obciążające kolan....ii....jeździłam na desce, on powiedział, że dopóki nie bede miała wyników z rezonansu, mam nie ćwiczyć a wcześniej jak powiedziałam co ćwicze, że aż tego słuchać nie może i biegać też na razie mi nie pozwolił
i kurczę, bo wczorajszym killer buns, boli mnie strasznie lewy łokieć, pewnie przez side plank, nienawidzę tego ćwiczenia : / poza tym coś mnie boli to chore kolano

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Tigressa

Moze wklej swoj jadlospis do jadlospisow na dietetyce w watku gdzie one sa oceniane i na pewno Wizazowe guru znajda cos do zmodyfikowania

aż się boję, że mnie 'zjadą' : P bo ja od zawsze jestem niejadkiem i mam niezbyt szeroką gamę produktów, które jem.