Od dzis biegam aby schudnąć!!!

[passionfruit]

Ja jak komuś mówię, że biegam 4 razy w tyg po 10 km to nikt nie wierzy! Samam w to nie wierzę. Bieganie jest super i uzależnia!

[seedofwonder]

Wstałam specjalnie wcześniej i leje...

[KinkyGirl]

I u mnie! Od rana! Gdyby chociaż to mżawka była, to bym poszła, no ale jak pada tak konkretnie, to chyba bez sensu.

[bea369]

Mnie też deszcz wystraszył i nie poszłam biegać, chociaż podobno prawdziwi biegacze nie zwracają uwagi na pogodę.

Mi jest nawet trochę żal butów, bo na deszczy i w kałużach szybko je zniszczę.

[Mandragorrka]

Hehe też rano nie poszłam biegać, w łóżku było tak cieplutko, że nie chciało mi się wstawać. Z tym, że miałam świadomość że jak nie pobiegam rano to spokojnie będę mogła ti zrobić wieczorem, więc dzisiejsze bieganie przede mną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[KinkyGirl]

Ja chyba niedługo idę. Deszcz powoli przestaje padać. Pora przetestować kurtkę z lidla Założe jakąś opaskę na uszy, kaptur i jazda

[agnisia029]

u mnie od rana padało ...wstałam o 5:15 aby biegać i nic z tego...teraz praca i w domku około 21:000wieć dzisiaj już nie mad rady...a szkoda

[Bellitudoo]

Fajnie się biega w deszczu, naprawdę.

[inspirato]

Wczoraj 22 km rowerku i siłownia, a dzisiaj bieganie. Leje jak nie wiem, ale zrobiłam 5,2 km w 40 minut- coraz lepiej Nie ma wymówek !

[Del]

U mnie rano (6.30) tylko delikatnie padało więc poszłam pobiegać, ale jak już wracałam to deszczyk już się rozkręcił, więc trochę zmokłam ranne bieganie przed pracą jest bardzo pobudzające, ale baaaardzo mocno nie chciało mi się wstawać chyba 2 razy zmieniałam budzik

[passionfruit]

U mnie leję. Nie mam kurtki więc odpuszczam bieganie, ale jak już się dorobię to nie będzie zmiłuj się.

[KinkyGirl]

Ja wyszlam biegac jak sie rozpogodzilo, ale w polowie trasy zaczelo padac. I wiecie co? Bylo super, czulam sie wolna jak ptak, nie musialam uciekac w panice pod jakis daszek w obawie, ze zmokna ki wlosy czy makijaz sie rozmarze. Mialam wszystko gdzies i bieglam, a deszcz dzialal pobudzajaco i orzezwiajaco. Przy okazji testowalam kirtke z lidla. Niby wodoodporna, ale bylam troche mokra jak ja zdjelam i nie wiem czy to deszcz czy pot.

[Del]

Może być właśnie pot, może kurtka aż tak dobrze nie oddycha, zwłaszcza przy porządnym bieganiu Jak wracałam to każdy się chował pod kapturem lub parasolką a ja się nie przejmowałam, nawet wystawiłam buźkę dla deszczu na ochłodę

[Mandragorrka]

Melduje dzisiejsze bieganie. Zamiast rano biegałam popołudniu z mężem. No i mam na koncie 7,5 km w ok 45 minut w deszczu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[delfix10]

właśnie wróciłam z biegania,(w spodniach do kolan przy temp.7 stopni)

ludzie się trochę dziwnie na mnie patrzyli ale co tam fajnie było
ale w końcu trzeba będzie kupić długie spodnie.

[seedofwonder]

Jakieś fajne kurtki w Lidlu do biegania?

[KinkyGirl]

Były w poniedziałek kurtałki w Lidlu. Ale pewnie jeszcze będą.

Dziewczyny, wstyd się przyznać, ale w końcu zjarzyłam jak używać endomondo i tym podobnych, aby mierzyły nam dystans. Wcześniej myślałam, że GPS namierzą mnie tylko jak będę miala włączony net, bo jak go wyłączałam, to traciłam sygnał GPS. A rozwiązanie było bardzo proste, wystarczyło wyjść na podwórko aby mieć dostęp do" czystego nieba" i sygnał się łapał. Także niezmiernie podekscytowana lece jutro na trening ale już z aplikacją mierzącą mi czas i dystans! W końcu się dowiem ile biegam

I takie małe pytanie- trzymanie telefonu w kieszeni nie spowoduje utraty sygnału? Przebije się przez kurtkę

[Mandragorrka]

Napisane przez KinkyGirl

I takie małe pytanie- trzymanie telefonu w kieszeni nie spowoduje utraty sygnału? Przebije się przez kurtkę

Przebije się
Normalnie biegam z opaska na ramię, ale ostatnio jako towarzystwo wzięłam 8-latka na rowerze i wsadzialam mu telefon do kieszeni. Było ok.
Inna sprawa, że czasami i tak sygnał gps się urywa. Nie wiem od czego to zależy.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tobb]

Napisane przez seedofwonder

Jakieś fajne kurtki w Lidlu do biegania?

Mają być w czwartek 26 września. Są pokazane w gazetce na stronie 26 (klik) - cena 69,90 zł.

[seedofwonder]

Napisane przez tobb

Mają być w czwartek 26 września. Są pokazane w gazetce na stronie 26 (klik) - cena 69,90 zł.

O super. I skarpetki też widzę mają.

Biegacie w takich specjalnych?
Ja jak biegałam w zwykłych i jeszcze mniejszych butach, to się nabawiłam odcisków. Teraz biegam niby w takich do biegania i butach iwększych o rozmiar i jest ok

[wiewioreczka]

no dobra, poczytałam Wasze wczorajsze wypowiedzi - challenge accepted! mimo tego, że pada - i tak zaraz idę pobiegać! oby tylko nie zrobiła się ulewa

[Bellitudoo]

u mnei piękna pogoda, słoneczko świeci A ja nadal w łóżku

Trzymam kciuki za Wasze kilometry

[KinkyGirl]

U mnie brzydko, tak jak wczoraj. Poczekam aż się troszkę wypogodzi i lecę biegać. Dzisiaj mam podwójną motywację- będe biegać z aplikacją i w końcu poznam statystyki odnośnie mojego biegania

[wiewioreczka]

noo aplikacje są super motywujące! ja już przeklęłam Endomondo, ale po najnowszej aktualizacji się z nim przeprosiłam, bo już znacznie rzadziej gubi GPS

[tekila901]

czy jest tu jakaś właścicielka bieżni? zastanawiam się nad zakupem, bo nie mam warunków do biegania w terenie.

[Suqub]

Hej
Ja biegam/chodzę od czerwca. Na początku zaczęłam od chodu aby przyzwyczaić swój organizm. 10 km dziennie. Później po jednym kółku chodu biegałam. Szło opornie ale pomagały mi ćwiczenia kardio z Denis. W sierpniu miałam kilka dni przerwy ponieważ coś tam miałam z prostownikami palców czy coś takiego. Teraz bardzo pogoda mi przeszkadza bo ciągle pada ale nie poddaję się. Tym bardziej ze od początku biegania/chodu(czerwiec) do końca sierpnia zeszło ze mnie 9 kg

[walk_on_air]

Po 2 tygodniach jeszcze z lekką chrypką i kaszlem 10 km <3
tak bardzo mi tego brakowało!

[KinkyGirl]

Ja od biegania w ogóle nie chudnę. Niestety.

[walk_on_air]

Napisane przez KinkyGirl

Ja od biegania w ogóle nie chudnę. Niestety.

Ja też nie ale i tak lubię

[KinkyGirl]

Napisane przez walk_on_air

Ja też nie ale i tak lubię

Ja kochałam biegać jak miałam partnerkę do biegania i razem biegałyśmy po odludnionych miesjcach-lasy, pola, cudowne widoki. Sama jednak nie zaryzykuję i biegam po trasie obok najruchliwszej ulicy w mieście. No, ale przynajmniej czuję się bezpiecznie, a komfort psychiczny też jest wazny. I powiem Wam, że jak zaczynałam biegać, to wstydziłam sie wyjść z klatki tak ubrana. Wiem, to głupie, ale mam raczej elegancki styl i nagłe wychodzenie w jakiś leginsach i szerokiej bluzce+adidasy było dla mnie krępujące. Teraz mam to gdzies i nie myślę nawet o tym. A teraz, jesienią, to już w ogóle- kaptur na głowe i tak mnie pewnie nikt nie pozna. Poza tym bieganie jest fajne, wstydzić to się trzeba jak sie jest grubym i zaniedbanym a zajada na ulicy słodycze/fastfoody, a nie tego, że się o siebie dba.