Psychiatra

[Brook]

dokladnie wiem co masz na mysli i czujesz bo ja to czuje od paru dni

czuje sie beznadzijnie a terapeutka mowi prawde: wiesz samo chodzenie na terpia nie nie da,tu trzeba checi zminy i pracy nad soba

a ja" sobie myslee aha jakbym umiala zmienic sie sama na terapie bym nie zaczynala chodzic...

ja ilekroc mamo chote odstawic tabsy bo czuje sie na silach tak nie robie tego z obawy ze wroci paskudny humor

dzis tabsa nie wzielam z przypadku ... ciekawe po ilu dniach bym zaczela miec depreche

[kiniaczeq]

Brook - mam nadzieję, że nie przydaży Ci się więcej taka mieszanka leki plus alkohol.





U mnie kiepsko, mam zwiększoną dawkę zoloftu, odstawiony lerivon, jem w krytycznych ilościach, schudłam 4 kg [ w 2 tyg] i cały czas wymiotować mi się chce. Do szkoły robię sobie kanapke bez dodatków, bez niczego, byleby nie paść. Obiad.. później śpię.. tak dzień mi mija.
Mama mojej koleżanki umarła...

[Brook]

kinia i spisz bez lerivonu?

jeku to dosyc schudlas
nie masz apetytu? jedz wiecej ,jogurty ,owoce chociaz cos co zawsze ci smakowalo staraj sie robic

[Nemezja]

Napisane przez Brook

dokladnie wiem co masz na mysli i czujesz bo ja to czuje od paru dni

czuje sie beznadzijnie a terapeutka mowi prawde: wiesz samo chodzenie na terpia nie nie da,tu trzeba checi zminy i pracy nad soba

a ja" sobie myslee aha jakbym umiala zmienic sie sama na terapie bym nie zaczynala chodzic...

ja ilekroc mamo chote odstawic tabsy bo czuje sie na silach tak nie robie tego z obawy ze wroci paskudny humor

dzis tabsa nie wzielam z przypadku ... ciekawe po ilu dniach bym zaczela miec depreche

Brook,nie mogę Ci odpisać,bo masz zawaloną skrzynkę.
Taaa,chęci zmiany i pracy nad sobą,ja nie umiem tego zmienić i rzeczywiście gdybym umiała,gdyby wszyscy umieli toby psycholog nikomu nie był potrzebny.Wiem,że to się nie uda i dlatego nie zaprzątam sobie głowy psychologiem,nie będę komuś nerwów zżerać,że on swoje,a ja swoje.

Te tabletki działają kilkadziesiąt godzin chyba,więc ze 2 dni nie wziąć i już się odczuwa.

Napisane przez kiniaczeq

U mnie kiepsko, mam zwiększoną dawkę zoloftu, odstawiony lerivon, jem w krytycznych ilościach, schudłam 4 kg [ w 2 tyg] i cały czas wymiotować mi się chce. Do szkoły robię sobie kanapke bez dodatków, bez niczego, byleby nie paść. Obiad.. później śpię.. tak dzień mi mija.
Mama mojej koleżanki umarła...

Śmierć to jedna z rzeczy,z którymi się nie godzę.A szczególnie taka,kiedy zostawia się dzieci,które potrzebuja rodziców...

Zawsze jakieś skutki uboczne muszą wyjść Jak dobrze psychicznie,to źle fizycznie albo na odwrót.Ja tez ostatnio nie mam apetytu,dzisiaj zjadłam 2 bułki i parę łyżek rosołu z makaronem.

[Brook]

juz ja oczyszczam

wlasnie to samo mnie najbardziej wpienia ze psychologia ,terapia babka mowi swoje a ja swoje - ona pozywtynie ja negatywnie jaki wniosek moze wyjsc z tego nie da sie mi przesatwic psychiki jesli sama nie zechce...

[Nemezja]

U mnie jest tak,że psychika mi się sama przestawia,nawet palcem nie kiwnę.Tak samo na dobre jak i na złe-jak na złe,to potem czekam dni,tygodnie az łaskawie przestawi się na dobre.Ode mnie tu nie jest NIC zależne.Wkurzaaaaaa mnie tooooo

[Brook]

kurcze u mnie identycznie

raz tak raz inaczej ( zle)

[kiniaczeq]

Napisane przez Brook

kinia i spisz bez lerivonu?

jeku to dosyc schudlas
nie masz apetytu? jedz wiecej ,jogurty ,owoce chociaz cos co zawsze ci smakowalo staraj sie robic

Hm.. przez tą dawkę większą zoloftu własnie jakoś tak śpie, ale zaczyna mi wracać, że bydzę się w nocy, siadam na łóżko i czekam, aż zachce mi się spać.

Napisane przez Nemezja

Śmierć to jedna z rzeczy,z którymi się nie godzę.A szczególnie taka,kiedy zostawia się dzieci,które potrzebuja rodziców...

Zawsze jakieś skutki uboczne muszą wyjść Jak dobrze psychicznie,to źle fizycznie albo na odwrót.Ja tez ostatnio nie mam apetytu,dzisiaj zjadłam 2 bułki i parę łyżek rosołu z makaronem.

Jeszcze widok co się dzieje z tymi osobami po stracie bliskiej osoby jest okropny...

[lapus]

a ja mam duuuże problemy z nerwami, chyba kogoś niedługo zabiję

[kiniaczeq]

Ja też, zresztą, mama mi mówiła ze ten pseudotata dzwonil do nas, normalnie mam ochote sie pociąc dzisiaj
dzisiaj siedzialam na klatce przed domem i czekałam aż sie uspokoje dopiero potem poszłam do domu..
Wiecie co, to jest dziwne, niby wszystko jest ok, jednego dnia mam fajny dzień, a drugiego? znowu wpadam w depresyjną tułaczkę. Jakby życie przyzwyczajało mnie do depresji, i znowu myśli samobójcze, dzisiaj mam tak słaby psychiczny dzień, że to masakra. Mam dość huśtawki nastroju.

[Nemezja]

Napisane przez kiniaczeq

Ja też, zresztą, mama mi mówiła ze ten pseudotata dzwonil do nas, normalnie mam ochote sie pociąc dzisiaj
dzisiaj siedzialam na klatce przed domem i czekałam aż sie uspokoje dopiero potem poszłam do domu..
Wiecie co, to jest dziwne, niby wszystko jest ok, jednego dnia mam fajny dzień, a drugiego? znowu wpadam w depresyjną tułaczkę. Jakby życie przyzwyczajało mnie do depresji, i znowu myśli samobójcze, dzisiaj mam tak słaby psychiczny dzień, że to masakra. Mam dość huśtawki nastroju.

Ja już nie mam fajnych dni,już nigdy nie będzie normalnie,bo nie jestem stworzona do normalności.Czuję,jakby to nie był ten świat co dawniej,jakbym zaraz miała się obudzić z jakiegoś koszmaru,tylko że ta pobudka nigdy nie nastąpi.

[lapus]

dokładnie dziewczyny, czuje to samo ;/

[kiniaczeq]

Dzisiaj byłam u terapeutki.. powiedziała, że przed nami dłuuga praca.

[Brook]

moja powiedziala mi ze to glpownie praca nad sama soba ,wic wsumie nie wiem po co mam do niej chodzic skoro to JA musze sie zmienickazala przeprowadzac mi autoterapie i myslec pozywtynie

[lapus]

moim zdaniem to ona się powinna postarać o to pozytywne myślenie, wiem że o takie z samej siebie trudno

[genowefapigwa]

Ja czasem czuję zę jestem z innego świata, nikt mnie nie rozumie itp. Rzeczy które dla mnie są katastrofą dla innych nie mają znaczenia. Zauważyłam że kupuję same czarne ubrania, w nocy nie sypiam, tylko po tabletkach. Jest mi smutno na okrągło, rzucam się w wir nałogów.

[Brook]

hmm mam problem poszlam do lekarza bo kaszle i zaleg ami na oskrzela przepisala mi lek do tego te moje co psychiatra mi przepisal na sen

nic nie mowila o intreakcji a ja nie spytalam potem w domu czytacm i napsiane w interakacj ze nie nalezy stosowac razem z lekami uspakajacymi ,narkotykami iinhibitorami Mao

nie wiem co mam zrobic co to sa te inhibitory?

[lapus]

inhibitory monoaminooksydazy (MAO-I) - grupa związków stosowanych w leczeniu depresji (działające na MAO-A) i niedociśnienia tętniczego (działające na MAO-B). - Wikipedia

zadzwoń do swojej lekarki i sie zapytaj.

[Brook]

bede musiala tak zrobic jutro

[Margaret90]

Matko jak dawno mnie tutaj nie było. Nawet nie mam czasu przeczytać forum... jak się czujecie Słoneczka?
Zastanawia mnie jedno. Kiedy przychodzi godzina tak 12, 13 ( a jestem wtenczas w szkole) normalnie oczy mi sie zamykają, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować słyszałam, że te leki obnizaja cukier. To prawda? W ogóle ostanio jestem jakas nadpobudliwa
Pozdrawiam

[kiniaczeq]

Napisane przez Margaret90

Matko jak dawno mnie tutaj nie było. Nawet nie mam czasu przeczytać forum... jak się czujecie Słoneczka?
Zastanawia mnie jedno. Kiedy przychodzi godzina tak 12, 13 ( a jestem wtenczas w szkole) normalnie oczy mi sie zamykają, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować słyszałam, że te leki obnizaja cukier. To prawda? W ogóle ostanio jestem jakas nadpobudliwa
Pozdrawiam

to po lekach, też byłam nadpobudliwa.. ale śmiesznie było bo gdy brałam drugi lek to się wyciszałam.. i tak na zmiane

[lapus]

oj dziewczyny, kiedy ja się wreszcie wyprowadzę, każde święta z moją rodziną są jak koszmar, który znowu się powtarza...

[kiniaczeq]

A ja wczoraj wypiłam Żubrówkę.. fuuj ale to ochydne, drinki nic nie pomogły, wiem co miałyście na myśli, mówiąc ze leki plus alkohol to tragedia

Moja mama dzisiaj bardzo źle się czuła. Posprzątałam co tylko było możliwe bo Ona nie mogła wstać z łóżka.. aż łezka mi się w oku zakręciła gdy usłyszałam;
''jak dobrze, że mam Ciebie''

[lapus]

no widzisz kinia, fajnie coś takiego usłyszeć pewnie

[Brook]

kinia to.b mile

lapus siadlo mi gg napisz mi na pm swoje numbergg
jak wasze samopoczucie dziewczyny? bo ja mam lek przed odstawieniem leków...

[lapus]

Brook - zaraz napiszę.

u mnie samopoczucie dziwne, niby rano było ok, ale ogólnie trwam w jakimś zawieszeniu, mam wrażenie że to nie jestem ja, przykład? jutro mam kolokwium, nie umiem prawie nic, nie przypominam sobie żeby w przeszłości były takie sytuacje, że mam naukę i nic nie robię, idę na farta na kolokwium, a teraz własnie to praktykuję. Jest mi to wszystko jakieś obojętne. Nie mam złego humoru, tylko mi wszystko zwisa.

[pysia126]

Hej!Faktycznie masz racje ludzie,jak sie dowiaduja o czyms takim,zawsze przy jakies okazji(klptni)wypominaja takie cos,lub wykorzystuja to,ale nie martw sie.....idz do tego lekarza,moze ci pomoc...a nikomu sie o tym nie chwal,a jezeli juz wyjdzie to najaw,to poprostu olej to....a co do tego,ze masz swoj swiat...nie przejmuj sie...ja zawsze od malego mowilam "Mam swoj swiat i swoje kredki". Uważam ,ze lepiej jest być innym,i wyrozniac sie z tumu,niz byc jak wszyscy i stac sie kims niezauwazalnym w tlumie

[monia166]

czesc dziewczyny staram sie sledzic wasz watek ale przeczytalam tak ogolnie za duzo tego jest:P
tez mam problemy ze soba ze swoja akceptacja itd.. od dluzszego czasu zastanawiam sie nad lekarzem..tylko jakos nie umiem sie przemoc.. troche sie boje i to odwlekam...
czytalam ze lepszy w tej sytuacji bedzie psychiatra niz psycholog..tylko ze ja raczej panstowo nie prywatnie.. kasy brak...
tylko powiedzcie mi czy trzeba miec skierowanie ? czy najpierw do psychologa potem do psychiatry?hmm nie wiem.. pozdrawiam

[201704051255]

Różnie jest w różnych poradniach, najprościej dzwonisz do recepcji i pytasz co ci jest potrzebne do rejestracji.

[lapus]

co tam dziewczyny u Was?
ja się rozchorowałam