Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część IV

[silver_lining]

Napisane przez SoftClassic

Często polecasz Zarę - odwiedzasz sklep stacjonarnie czy kupujesz tam online? Bo odwiedziłam po raz pierwszy stronę Zary i dla mnie to jest koszmar... znaczy - zupełnie nie wiem, jak się po ich stronie poruszać i nic tam nie mogę znaleźć
Różowe szorty są cudne. Uwielbiam ten fason, czyli taką nieco rozszerzaną nogawkę, bo to jedyny model szortów, jaki jestem w stanie nosić. Rozszerzane nogawki rulez

@Marta - fryzura jest optymalna . Jeszcze chciałam się odnieść do Twojej ostatniej stylizacji - rzeczywiście niepodwinięcie spodni Cię "wydłużyło", ale cały outfit i tak jest bardzo SG - biorąc pod uwagę korzystnie działające cięcie sylwetki oraz to, że choć spodnie dłuższe, to znowu bluzka jest "przykrótka", tzn. do lini bioder.
Co mi się jeszcze rzuciło w oczy - bardzo mi się podobasz w tej pomarańczowej czerwieni. Miła odmiana po tych wszystkich burościach, które nam dość często prezentujesz. Rozważałas się w nieco żywszych kolorach?
@ Celestine - wow, stworzyłaś coś z niczego. Podziwiam takie osoby, które - tu zawiną, tu przypną - i już mają super stylówkę. U mnie takie coś nigdy nie przechodzi
@Chimay - nie powiem, abyś mi się w tej kresce nie podobała. Chyba chodzi o to, że wyglądasz "jak nie Ty" i pytanie brzmi, czy to kwestia tego, że jestem przyzwyczajona do Twojego określonego wizerunku, czy też raczej jest ona "separate from you". Nie umiem zdecydować.
@Pani Robot - u Ciebie nie ma co komentować, bo dylemat oscyluje pomiędzy "bardzo dobrym", a tylko ciut mniej "bardzo dobrym". Chyba tylko mogłabym się przyczepić do tych kolczyków, bo faktycznie - ciągną Cię do dołu. Może chodzi o kształt, może są zbyt masywne, a może po prostu duże kolczyki nie są dla Ciebie optymalne.

Napisane przez SoftClassic

Często polecasz Zarę - odwiedzasz sklep stacjonarnie czy kupujesz tam online? Bo odwiedziłam po raz pierwszy stronę Zary i dla mnie to jest koszmar... znaczy - zupełnie nie wiem, jak się po ich stronie poruszać i nic tam nie mogę znaleźć
Różowe szorty są cudne. Uwielbiam ten fason, czyli taką nieco rozszerzaną nogawkę, bo to jedyny model szortów, jaki jestem w stanie nosić. Rozszerzane nogawki rulez

@Marta - fryzura jest optymalna . Jeszcze chciałam się odnieść do Twojej ostatniej stylizacji - rzeczywiście niepodwinięcie spodni Cię "wydłużyło", ale cały outfit i tak jest bardzo SG - biorąc pod uwagę korzystnie działające cięcie sylwetki oraz to, że choć spodnie dłuższe, to znowu bluzka jest "przykrótka", tzn. do lini bioder.
Co mi się jeszcze rzuciło w oczy - bardzo mi się podobasz w tej pomarańczowej czerwieni. Miła odmiana po tych wszystkich burościach, które nam dość często prezentujesz. Rozważałas się w nieco żywszych kolorach?
@ Celestine - wow, stworzyłaś coś z niczego. Podziwiam takie osoby, które - tu zawiną, tu przypną - i już mają super stylówkę. U mnie takie coś nigdy nie przechodzi
@Chimay - nie powiem, abyś mi się w tej kresce nie podobała. Chyba chodzi o to, że wyglądasz "jak nie Ty" i pytanie brzmi, czy to kwestia tego, że jestem przyzwyczajona do Twojego określonego wizerunku, czy też raczej jest ona "separate from you". Nie umiem zdecydować.
@Pani Robot - u Ciebie nie ma co komentować, bo dylemat oscyluje pomiędzy "bardzo dobrym", a tylko ciut mniej "bardzo dobrym". Chyba tylko mogłabym się przyczepić do tych kolczyków, bo faktycznie - ciągną Cię do dołu. Może chodzi o kształt, może są zbyt masywne, a może po prostu duże kolczyki nie są dla Ciebie optymalne.

Bo to jest jeden ze sklepów gdzie często mogę znaleźć ubrania które na mnie dobrze leżą. Dodatkowo uważam że maja rozsądny stosunek jakości do ceny. Tylko podszewki muszę wymieniać czasem. Kupuje online ale wole w sklepie. Można się do tej strony przyzwyczaić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[martaakow]

Napisane przez Farfalla97

Marta, bardzo ładna fryzura!

Dziękuję

[chimay]

Zrobiłam dzisiaj miękką kreskę jak radziła Pani Robot, ale to chyba nic nie zmienia

[Pani_Robot]

Napisane przez chimay

Zrobiłam dzisiaj miękką kreskę jak radziła Pani Robot, ale to chyba nic nie zmienia

Na moje oko jest nieco za nisko.
Tu kreska na podobnym kształcie powieki do Twojej http://nisiowepasje.blogspot.com/201...na-kreske.html

[Hisoka]

Chimay - wrzuciłam do albumu "genialne" przeróbki w paincie, jakiej kreski bym na Twoim miejscu spróbowała

[martaakow]

Chimay, za nisko te kreski robisz. Ciągną Ci oko w dół.
Spróbuj podobnie jak Hisoka przerobiła

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Chimay - wrzuciłam do albumu "genialne" przeróbki w paincie, jakiej kreski bym na Twoim miejscu spróbowała

Popieram!

[chimay]

Napisane przez Hisoka

Chimay - wrzuciłam do albumu "genialne" przeróbki w paincie, jakiej kreski bym na Twoim miejscu spróbowała

Dziekuje Wrzucilam przerobke.

Napisane przez Pani_Robot

Na moje oko jest nieco za nisko.
Tu kreska na podobnym kształcie powieki do Twojej http://nisiowepasje.blogspot.com/201...na-kreske.html

Wydaje mi sie, ze bedzie problem z tym, ze jak zrobie kreske wyzej, to ona jest juz w tym miejscu, gdzie mi sie konczy zalamanie powieki. Ta dziewczyna w tym miejscu nie ma zalamania, wiec kreska sie prezentuje w takim ksztalcie, jak ja narysowala, a u mnie czesc znika w faldce powieki.
I dalej nie wiem, czy cos zmienia na plus pociagniecie jej wyzej i bardziej miekko.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

natalcia250 - jeśli bym mogła jeszcze coś polecić odnośnie kreski - cieńszy ogonek. Niepotrzebnie go pogrubiasz, co sprawia, że oko ciągnie się w dół. Spróbuj coś takiego jak tu:
https://pl.pinterest.com/pin/75998312437097118/
https://pl.pinterest.com/pin/186125397080895131/

[Pani_Robot]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88003826]natalcia250 - jeśli bym mogła jeszcze coś polecić odnośnie kreski - cieńszy ogonek. Niepotrzebnie go pogrubiasz, co sprawia, że oko ciągnie się w dół. Spróbuj coś takiego jak tu:
https://pl.pinterest.com/pin/75998312437097118/
https://pl.pinterest.com/pin/186125397080895131/[/QUOTE]

Przy ogonku jak na drugim zdjęciu (wydluzonym i lekko się rozmywajacym - wytarty pedzelek) mnie udaje się zminimalizować efekt załamującej się powieki, ksztalt na pierwszym foto bdb.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Pani_Robot

Przy ogonku jak na drugim zdjęciu (wydluzonym i lekko się rozmywajacym - wytarty pedzelek) mnie udaje się zminimalizować efekt załamującej się powieki, ksztalt na pierwszym foto bdb.

Ja mam opadający zewnętrzny kącik i u mnie najlepiej sprawdza się taka kreska. A zarazem bardzo trudno taką uzyskać:

https://pl.pinterest.com/pin/465489311490897739/

[Farfalla97]

Napisane przez chimay

Ten pierwszy chyba lepszy, drugi ma ten dekolt taki bardziej w lezke niz V. Ewentualnie te KLIK KLIK. W serek i romby nie znalazlam niczego.

Dzięki

[Pani_Robot]

Wrzuciłam sweter w paski (bardzo kojarzy mi sie z modą z roku 2000...), cekinowy top i kloszowane spódnice w kolanko.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam sweter w paski (bardzo kojarzy mi sie z modą z roku 2000...), cekinowy top i kloszowane spódnice w kolanko.

Sweterek i ramoneska bardzo fajnie. Spódnice niby dobrze, ale moim zdaniem zbyt yinowe dla Ciebie. Czarno-beżowa podoba mi się bardziej, ale raczej przez kontrast, a nie przez miękkość spódnicy (w stosunku do różowej).

Jeśli założyć, że możesz być FG, to byłabyś tym, który takie roszerzane fasony może nosić. To jest fason przyjazny wielu sylwetkom i może się sprawdzić, nawet jeśli teoretycznie nasz ustalony typ takich sukienek nie ma w zalecanych mu. To też będzie zależało od natężenia cen yang u konkretnej osoby. Bo takie klosze to nie są kiecki dla D, dla FN, dla DC, dla FG no i raczej by one kiepsko wyglądały u np Pink, Jamie Lee Curtis, Diana też źle wyglądała w wielu balowych kreacjach lat 90. Ale są też kobiety współdzielące typ, ale jednak mogące taką sukienkę założyć i nie wyglądać, że coś się nie zgadza.

[Hisoka]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam sweter w paski (bardzo kojarzy mi sie z modą z roku 2000...), cekinowy top i kloszowane spódnice w kolanko.

Sweter w paski wygląda fajnie.

Cekinowy top w połączeniu z ramoneską też. Ale w połączeniu z różową spódnicą jest "zgrzyt". To połączenie wydaje się dla ciebie zbyt "yin" - wyostrza rysy twarzy i od razu widać, że "coś tu nie gra". Po prostu masz zbyt "zadziorny" typ urody na coś takiego.

Czarny top i beżowa spódnica wyglądają lepiej. Po pierwsze - kontrast, po drugie - czarna "góra" tworzy "ostrzejsze" linie w okolicach twarzy.


Samą spódnicę ciężko mi ocenić. Ale pewnie ma to związek z tym, co ostatnio prawi Kibbe - ubrania nie mają ID. ID ma całość. Tu - porównanie podobnych spódnic z inną "górą" - ma to sens.

Ale i tak uważam, że co najwyżej można w te sposób "ujarzmić" jakiś element stroju, ale i tak to, co będzie bardziej korzystne dla danego typu będzie wyglądało lepiej.

Mam na myśli, że typ yang może dopasować (w jakimś stopniu) daną część garderoby typu yin, jeśli w pozostałej części stroju będą dominowały elementy właściwe dla danego typu. Ale mimo to, ta część garderoby zgodna z typem wyglądałaby lepiej (mam nadzieję, że wyraziłam się z sensem. Jestem padnięta, a do tego, jeszcze raczej powinnam popracować ).



Chimay - moim zdaniem takie kreski dużo lepiej wyglądają. Oczywiście jeszcze można nad nimi popracować. Sprawdzić czy lepiej Ci w takich "ostrzejszych" (te są troszkę "obłe" ), czy w podobnym kształcie (startują od kącika oka w górę), ale odrobinę miększych. Ja bym stawiała chyba na ostrzejsze.

Chociaż z Tobą jest ten "problem", że używasz tylko niektórych elementów makijażu.

Mam na myśli to, że np. rzadko pasuje czerwona szminka, jeśli nie wyrówna się koloru cery podkładem. Podobnie chyba jest ze smokey eyes. I być może z mocniejszymi kreskami.

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że (pomimo, że TR "lubi" perfekcyjny makijaż) jeśli rezygnuję z podkładu (pomimo, że cerę mam dobrą), to muszę uważać np. z kreską (żeby nie była za mocna - a przeważnie - bez reszty make up'u - z kreski rezygnuję i podkreślam jedynie rzęsy), czy kolorem pomadki (niektóre odcienie po prostu są "bardziej wymagające").

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Chimay, w takiej kresce lepiej. Ale zgadzam się z Hisoka, że może ten efekt, że coś jeszcze nie do końca pasuje może być spowodowany tym, że brakuje innych elementów makijażu.

Pani Robot, super w cekinach, ramonesce i dżinsach. I tu znowu Hisoka wyjęła mi z ust, że spódnica wprowadza za dużo yinu. Szczególnie w topie z różowymi cekinami jest za słodko. Raczej nie będziesz więc SG. Sweterek w paski ok, ale bez szału, jakby za miękki.

Dodałam moje nowe nabytki. Tzn. również kombinezon w paski, którego nie kupiłam, a później szerokie czarne spodnie z różnymi górami i szarą kurtkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

S
Chimay - moim zdaniem takie kreski dużo lepiej wyglądają. Oczywiście jeszcze można nad nimi popracować. Sprawdzić czy lepiej Ci w takich "ostrzejszych" (te są troszkę "obłe" ), czy w podobnym kształcie (startują od kącika oka w górę), ale odrobinę miększych. Ja bym stawiała chyba na ostrzejsze.

Chociaż z Tobą jest ten "problem", że używasz tylko niektórych elementów makijażu.

Mam na myśli to, że np. rzadko pasuje czerwona szminka, jeśli nie wyrówna się koloru cery podkładem. Podobnie chyba jest ze smokey eyes. I być może z mocniejszymi kreskami.

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że (pomimo, że TR "lubi" perfekcyjny makijaż) jeśli rezygnuję z podkładu (pomimo, że cerę mam dobrą), to muszę uważać np. z kreską (żeby nie była za mocna - a przeważnie - bez reszty make up'u - z kreski rezygnuję i podkreślam jedynie rzęsy), czy kolorem pomadki (niektóre odcienie po prostu są "bardziej wymagające").

Czerwona szminka (czy generalnie po prostu mocna szminka) wymaga dwóch rzeczy - wyrównanego kolorytu cery i wzmocnionych brwi, i to dotyczy każdego typu Kibbe oraz typu kolorystycznego (oczywiście w ramach swojej kolorystyki oraz poziomu kontrastu). Dobrze to widać na przykładzie wytycznych makijażu dla typu FN - makijaż, obiektywnie, dalej mieści się w ramach makijażu naturalnego, bo nic nie wysuwa się na pierwszy plan "kosztem" reszty, a zarazem jest dość wyrazisty:
https://pl.pinterest.com/pin/77898268534234958/
Smokey, według mnie, wygląda należycie przy odpowiednio wykonturowanej twarzy. Mocna kreska - podobnie.
Generalnie, im bardziej dramatyczne rysy, tym na wyraźniejsze konturowanie można sobie pozwolić. I odwrotnie - im bardziej romantyczne, tym bardziej subtelniej trzeba podejść do tematu.

[martaakow]

Pani Robot, nie wniosę nic nowego. Najlepsze zestawienie to z ramo eska. Spódnica może być z ciemna góra. Z jasną jest za słodko. W dodatku grupa gamine nie wygląda za dobrze w monochromatycznych zestawach.

Celestine, kombinezon na nie. Szerokie spodnie podobają mi się tylko z body. Kurtka jest do nich za długa. Jeśli już koniecznie chcesz do tego kurtkę, to powinna być króciutka, kończąca się mniej więcej tam, gdzie jets pas spodni. A kurtka sama w sobie jest taka sobie moim zdaniem. Jest bardzo prosta, trochę za długa i z okrągłym dekoltem.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez martaakow

Celestine, kombinezon na nie. Szerokie spodnie podobają mi się tylko z body. Kurtka jest do nich za długa. Jeśli już koniecznie chcesz do tego kurtkę, to powinna być króciutka, kończąca się mniej więcej tam, gdzie jets pas spodni. A kurtka sama w sobie jest taka sobie moim zdaniem. Jest bardzo prosta, trochę za długa i z okrągłym dekoltem.

Dzięki. No właśnie mam słabość do takich klasycznych kurtek, mimo że chyba nie wyglądam w nich jakoś super. Wysłałam zdjęcie przyjaciółce, to powiedziała, że wygladam trochę za poważnie i że w ramoneskach mi lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalcia250]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88002055]Łatwo zjadasz pomadki?[/QUOTE]
strasznie, jedyna pomadka jaka mi się trzyma na ustach to Liquid Matte Lipstick z GR, jest niezmywalna

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88003826]natalcia250 - jeśli bym mogła jeszcze coś polecić odnośnie kreski - cieńszy ogonek. Niepotrzebnie go pogrubiasz, co sprawia, że oko ciągnie się w dół. Spróbuj coś takiego jak tu:
https://pl.pinterest.com/pin/75998312437097118/
https://pl.pinterest.com/pin/186125397080895131/[/QUOTE]
będę próbować

Pani_Robot - nie powiem nic nowego, niż to co napisały wcześniej dziewczyny, ogólnie najbardziej pasują Ci ciuchy z "pazurem", te zbyt yinowe jakoś nie rezonują z Twoją aurą

Celestine - mi się ta kurtka kompletnie nie podoba spodnie wyglądają ok jedynie z body, no ale to i tak jest po prostu ok, porównując do większości Twoich stylizacji w których jest szał kombinezon robi coś dziwnego z Twoja sylwetką mam wrażenie

[chimay]

Napisane przez Hisoka

Chociaż z Tobą jest ten "problem", że używasz tylko niektórych elementów makijażu.

Mam na myśli to, że np. rzadko pasuje czerwona szminka, jeśli nie wyrówna się koloru cery podkładem. Podobnie chyba jest ze smokey eyes. I być może z mocniejszymi kreskami.

Problem ten jest nierozwiązywalny, bo podkład w jakiejkolwiej postaci absolutnie nie wchodzi w moim przypadku w grę Więc chyba po prostu pozostanę przy tuszu, korektorze i cieniu nude.

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88004702]
Smokey, według mnie, wygląda należycie przy odpowiednio wykonturowanej twarzy. Mocna kreska - podobnie.
Generalnie, im bardziej dramatyczne rysy, tym na wyraźniejsze konturowanie można sobie pozwolić. I odwrotnie - im bardziej romantyczne, tym bardziej subtelniej trzeba podejść do tematu.[/QUOTE]

Nie byłabym pewna tego podkreślonego w moim przypadku, zwłaszcza że kreska u mnie jednak wydaje się lepiej wyglądać, jak jest zmiękczona, a nie żadna geometryczna czy mocno graficzna. I nie wyobrażam sobie siebie w mocno wykonturowanej twarzy, wyglądałabym raczej jak drag queen.

Ale to może być kwestia upodobań estetycznych, bo mnie się obecna moda w makijażu jak i medycynie estetycznej nie podoba. To znaczy nawet nie sam ten trend na łączenie skrajnie męskich cech (ostre kości policzkowe, ostre rysy, ostre brwi) ze skrajnie kobiecymi (pełne, wielkie usta, wielkie oczy), co fakt, że wiele kobiet podążając za tą modą zatraca swoje charakterystyczne cechy na rzecz wyglądania tak samo jak inne kobiety. Ostatnio przeglądałam Insta Miroslavy Dumy i byłam lekko zszokowana, jak ona się zmieniła. Z takiej twarzy KLIK nagle ma taką KLIK. Nawet w pierwszym momencie myślałam, że to profil innej osoby. Nie rozumiem, czemu kobieta o tak charakterystycznej urodzie nagle zapragnęła wyglądać jak klon innych trzydziestolatek


[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88004690]
Dodałam moje nowe nabytki. Tzn. również kombinezon w paski, którego nie kupiłam, a później szerokie czarne spodnie z różnymi górami i szarą kurtkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nawet fajne, ale nie z kurtkami, z bluzkami są ok. Ewentualnie jeszcze może z cropp topem, bo chyba nosisz? Ja mam problem z tym typem gór, nigdy nie potrafiłam się do nich przemóc.

Chyba nam podobne rzeczy chodzą po głowie, bo ja też wczoraj mierzyłam tego typu spodnie, tylko chyba ciut dłuższe Szału nie robią. Odesłałam je, bo jakoś niezbyt mi się ta długość widzi, jakby były krótsze albo dłuższe, to może bym zostawiła. Wrzuciłam fotę w komplecie z innymi długimi.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez natalcia250

Celestine - mi się ta kurtka kompletnie nie podoba spodnie wyglądają ok jedynie z body, no ale to i tak jest po prostu ok, porównując do większości Twoich stylizacji w których jest szał kombinezon robi coś dziwnego z Twoja sylwetką mam wrażenie

OK, dzięki

Napisane przez chimay

Ale to może być kwestia upodobań estetycznych, bo mnie się obecna moda w makijażu jak i medycynie estetycznej nie podoba. To znaczy nawet nie sam ten trend na łączenie skrajnie męskich cech (ostre kości policzkowe, ostre rysy, ostre brwi) ze skrajnie kobiecymi (pełne, wielkie usta, wielkie oczy), co fakt, że wiele kobiet podążając za tą modą zatraca swoje charakterystyczne cechy na rzecz wyglądania tak samo jak inne kobiety. Ostatnio przeglądałam Insta Miroslavy Dumy i byłam lekko zszokowana, jak ona się zmieniła. Z takiej twarzy KLIK nagle ma taką KLIK. Nawet w pierwszym momencie myślałam, że to profil innej osoby. Nie rozumiem, czemu kobieta o tak charakterystycznej urodzie nagle zapragnęła wyglądać jak klon innych trzydziestolatek

Też mi się to nie podoba. Bella Hadid też wyglądała lepiej przed operacjami moim zdaniem. Potem chyba usunęła poduszki bichata i dała jakieś implanty w policzki albo kwas, moim zdaniem nadaje to twarzy zbyt dużo ostrości. No i oczywiście powiększyla usta i nos też tak dziwnie zmniejszyła, że aż wyostrzyła.

https://i.pinimg.com/originals/bf/d7...a06c9e7aed.jpg

Napisane przez chimay

Nawet fajne, ale nie z kurtkami, z bluzkami są ok. Ewentualnie jeszcze może z cropp topem, bo chyba nosisz? Ja mam problem z tym typem gór, nigdy nie potrafiłam się do nich przemóc.

Chyba nam podobne rzeczy chodzą po głowie, bo ja też wczoraj mierzyłam tego typu spodnie, tylko chyba ciut dłuższe Szału nie robią. Odesłałam je, bo jakoś niezbyt mi się ta długość widzi, jakby były krótsze albo dłuższe, to może bym zostawiła. Wrzuciłam fotę w komplecie z innymi długimi.

Mam tylko jeden crop top i prawie nigdy w nim nie chodzę Jednak uważam, że mam za mało idealny brzuch.
Fajne te spodnie po lewej, naprawdę spoko. Te po prawej jakieś takie za miękkie,ale nie jest źle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Mnie się osobiście makijaż instagramowy również niezbyt podoba, ale wydaje mi się, że typowe FG może naprawdę się w nim odnaleźć. Rzecz jasna, trzeba mieć swoje granice gdzie należy powiedzieć stop.

[chimay]

To wrzucę jeszcze 3 pary okularów, bo przyszły właśnie. Wybrałam okrągłe, ale to raczej nie są typowe lenonki (w moim ulubionym second-handzie nie ma fot na ludziach, więc nie potrafię ocenić wielkości przed zakupem).
Te okrągłe są do odsyłki, jedne za małe, drugie jak denka od słoików, ale na Ray Banami się zastanawiam (nigdy dotąd nie mierzyłam tego kształtu, byłam uprzedzona).

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chimay

To wrzucę jeszcze 3 pary okularów, bo przyszły właśnie. Wybrałam okrągłe, ale to raczej nie są typowe lenonki (w moim ulubionym second-handzie nie ma fot na ludziach, więc nie potrafię ocenić wielkości przed zakupem).
Te okrągłe są do odsyłki, jedne za małe, drugie jak denka od słoików, ale na Ray Banami się zastanawiam (nigdy dotąd nie mierzyłam tego kształtu, byłam uprzedzona).

Ray bany wyglądają nieźle. Te jasne faktycznie duże, a fioletowe za małe. Wydaje mi się jednak, że gdybyś ustrzeliła rozmiar, to taki kształt wyglądałby fajnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez natalcia250

Celestine - mi się ta kurtka kompletnie nie podoba spodnie wyglądają ok jedynie z body, no ale to i tak jest po prostu ok, porównując do większości Twoich stylizacji w których jest szał kombinezon robi coś dziwnego z Twoja sylwetką mam wrażenie

Przegapilam kombinezon u Celestine. Gora mi sie bardzo podoba, nogawki wlasciwie tez w porzadku, tylko w okolicy bioder robi sie jakis taki nijaki obszar. Moze to kwestia zdjecia i material sie na zywo ladnie uklada.

A co do kurtek to mnie zapiecie na skos tak bardzo przypadlo do gustu, ze innego juz nawet nie kupuje, bo widze jaka to skosne ciecie robi wielka roznice nawet w kurtkach/plaszczach, ktore poza tym sa calkiem proste i zwyczajne.

[Pani_Robot]

Celestine co do kombinezonu, to też myślę, że coś powinno zadziać się w talii. Kurtkę odbieram tak samo jak Ty, kolor i krój jest ciężki, za poważny. Spodnie najlepiej z body, ale ciężko mi je ocenić, bo nie lubię cullotów. Wyglądają po prostu ok i fajnie Ci w takim kontraście góry i dołu.

Chimay mnie się podobasz w ray-banach, ale to moje ukochane oprawki i każdy mi się w nich podoba.

Hisoka Ty zawsze tak fajnie, przejrzyście tłumaczysz

Zgadzam się z Wami co do spódnic. Już w lustrze "coś" nie grało. Nie wyglądam w nich słodko. Instynktownie nie noszę Yinowych rzeczy, chociaż kupuję i wiszą w szafie... Ja się w nich czuję jak taka ciotka klotka. Może to mój wewnętrzny miernik - odczucie ciotki klotki, albo babochłopa, to te skrajne ubrania do odrzutu.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Chimay mnie się podobasz w ray-banach, ale to moje ukochane oprawki i każdy mi się w nich podoba.

Nie umiem okreslic, dla kogo sa awiatorki. Kojarza mi sie dosc naturalowo, ale sama nie wiem. Mnie sie nigdy za bardzo nie podobaly, bo kojarza mi sie z uszami spaniela, jakies takie oble sa i u paru osob mialam wrazenie, ze posmutniaja i ciagna twarz w dol, dlatego nie mialam ochoty nigdy mierzyc.

Zreszta moze akurat okulary to cos, co trzeba dobierac raczej do ksztaltu twarzy niz typu Kibbe, bo ja przetestowalam juz chyba wszystkie propozycje dla FG i szalu nie bylo, zas zaokraglane ksztalty wydaja sie byc lepszym kierunkiem.

Napisane przez Pani_Robot

Zgadzam się z Wami co do spódnic. Już w lustrze "coś" nie grało. Nie wyglądam w nich słodko. Instynktownie nie noszę Yinowych rzeczy, chociaż kupuję i wiszą w szafie... Ja się w nich czuję jak taka ciotka klotka. Może to mój wewnętrzny miernik - odczucie ciotki klotki, albo babochłopa, to te skrajne ubrania do odrzutu.

Polaczenie takiej spodnicy z krotka kurteczka byloby calkiem fajne u SG, ale u pozostalych gaminow raczej nie.
Pisalas, ze czesto nosisz midi. Masz jakies foty?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Właśnie robię porządek w kosmetykach i zainspirowało mnie to do rozważań, czy dużo macie w swoich zbiorach kolorówki kolory nieprzystające do Waszego typu urody?

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88005516]Właśnie robię porządek w kosmetykach i zainspirowało mnie to do rozważań, czy dużo macie w swoich zbiorach kolorówki kolory nieprzystające do Waszego typu urody?[/QUOTE]

Tak To znaczy ja od dawna unikalam np czerni w podkreslaniu oka czy tez ciemnych szminek, ale tez mam sporo takich srednio trafionych zakupow. Kilka szminek w odcieniach SSu/SSa, kilka cieni Inglota perlowo-metalicznych w kolorach, z ktorymi nie bardzo wiem, co poczac np ten 128 KLIK. Piekny kolor, ale nie widze go u mnie. To chyba dla jakiegos glebokiego typu.

Szminki MAC, ktore tylko testowalam, sprzedalam, bo produkty tej marki nawet nienowki sprzedaja sie bardzo dobrze, czasem za polowe ceny. Ja zreszta w ogole duzo kupuje i sprzedaje, inaczej przy moim zamilowaniu do zakupow on-line, tonelabym w ciuchach. Kosmetykow tez mam w sumie dosc sporo. Kiedys liczylam, mam ponad setke (pielegnacja + kolorowka). Wiem, ze sa osoby, przy ktorych jestem maly pikus, ale jak porownywalysmy w innym watku, to jednak bylo to sporo w stosunku do stanu posiadania innych wizazanek.