2014-08-27, 13:08 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
W ciągu 1-2 lat przytyłam 8-10 kg. Przy wzroście 157 miałam kiedyś 46-48kg, a obecnie 56-58kg i tendencja jest raczej wzrostowa jeśli chodzi o moją wagę. Z ubrań XS musiałam wymienić szafę na M - co jest mocno obniżające własne samopoczucie. Ogółem mam niedoczynność tarczycy, którą stwierdzili u mnie gdy miałam 15 lat i od tamtej pory co pół roku (czasem mniej) robię badania krwi i odwiedzam lekarza endokrynologa (obecnie mam 23 lata). Tabletek anty nigdy nie brałam.
Chciałabym ważyć 50-53 kg i w tym stanie się utrzymać, ale nie chce tego zrobić za szybko i z zbyt dużymi poświęceniami. Znam siebie dobrze i jeśli nagle miałabym duuużo ćwiczyć i jeść bardzo zdrowo z dnia na dzień to dieta skończyłaby się tak samo szybko jak się zaczęła. Póki co staram się jeść regularnie i moim śniadaniem najczęściej są owoce lub owoce + kanapka. Piję wodę zamiast soków i napojów gazowanych. Herbatę piję rzadko i jeżeli już to bez cukru. Mój obiad w pracy jest między 12 a 13 i jest to chińczyk, danie z baru mlecznego lub jakieś pierogi, krokiety czy sałatka jaką robię w domu. Po powrocie z pracy jem kolejny posiłek i jest on daniem lub kanapkami (w zależności czy w pracy jadłam coś na mieście czy z domu, jeśli coś na mieście to kanapki, jeśli coś z domu to danie). Po tych posiłkach nic nie jem, a jeśli strasznie mnie ciągnie do jedzenia to jem owoce. Więcej chodzę. Jak wracam do domu z pracy to 3 ostatnie przystanki idę piechotą zamiast jechać autobusem. Pieczywo jakie jem jest zwykłym białym, nie wiem czy to dużo zmienia i źle wpływa na moje odchudzanie czy nie. Jeśli jest złe to jakie pieczywo (z biedronki, auchan) mogłoby być dla mnie lepsze. Pod koniec tygodnia piję drinka, wino lub piwo, a do tego czasem zdarza się jedzenie jednej paczki chipsów. W tygodniu też zdarza mi się jeść coś z czekoladą. W regularnej diecie nie potrafię odmówić sobie mięsa. Jem je prawie że codziennie pod różnymi postaciami (gotowane, smażone, pieczone, wędliny). Mój maks bez mięsa to 1-2 dni, po czym czuje się przeraźliwie głodna i nie ważne ile zjem, dalej czuje się głodna. Co mogę jeszcze robić, jeść by odchudzić się i móc utrzymać tą wagę. Powinnam ćwiczyć cokolwiek w tygodniu? Mogę pożyczyć od kogoś oribtrek, albo robić brzuszki. Na orbitreku maks wytrzymuje 3-3.5 minuty jednorazowo. EDIT: Proszę o jakieś porady co powoli zmieniać i w jakiej kolejności mogłoby to się zmienić. Czytałam o odchudzaniu, ale śniadania z owsianki czy musli (takie przepisy na śniadania się non stop przewijają) jakoś do mnie nie przemawia, a jogurt naturalny mi w ogóle nie smakuje, ale maślanka naturalna już tak. Edytowane przez Kori_Yoitama Czas edycji: 2014-08-27 o 13:24 |
2014-08-27, 23:18 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
owoce nie są dobrym pomysłem na śniadanie bo zwiększają apetyt, pieczywo jasne lepiej zamienić na ciemne, w biedronce kiedyś były takie małe chleby just fit czy jakoś tak, uwielbiam chińszczyznę ale np chow mein nie za często a mięso akurat jest dobre, byle by nie za tłuste, ja jem bardzo dużo kurczaka i wołowiny, tego sobie nie odmawiam, za to nigdy nie jadam wieprzowiny, dlatego, że po prostu nie lubię jej smaku. Ostre dania i kofeina przyśpieszają metabolizm
Każdy ruch jest dobry na początek, tylko z brzuszkami trzeba uważać, żeby poprawnie robić inaczej można mieć problemy z kręgosłupem Edytowane przez cayene9 Czas edycji: 2014-08-27 o 23:39 |
2014-08-28, 08:31 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
Jakich słów szukać w opisie pieczywa lub jak rozpoznać czy dane pieczywo będzie dobre dla diety? Wybierać tylko ciemnejsze bułki (np. z dynią, słonecznikiem, korzenne z biedronki)? To odstawie wieprzowinę, bo czasem ją jadałam w sosach lub pieczeniach. Też uwielbiam chińszczyznę, ale jadam dania z chińskim makaronem lub sojowym makaronem. Myślałam, że to lepsza opcja niż z białym ryżem lub ryżem smażonym - takie mniejsze zło wg mnie. Dania tak czy siak lubię na ostro i z dużą ilością czosnku. Nie lubię natomiast soli... solę tylko dodatki typu makaron, ziemniaki, albo ciut soli dodaje do warzyw gotowanych. Jeśli chodzi o kofeinę to nie piję kawy praktycznie w ogóle, bo nie lubię jej smaku bez cukru. Kawę jak pije to wsypuje 2-3 łyżeczki cukru bo inaczej jest dla mnie tak niesmaczna że aż niezdatna do wypicia (mleko nic nie pomaga nawet w proporcjach 1/3 kawy i 2/3 mleka). Więc jak kofeina to tylko z herbat. Choć zastanawiam się czy herbaty owocowe są dobre dla diety, bo większość moich herbat w domu jest owocowa bo inni domownicy je uwielbiają. |
|
2014-08-28, 10:21 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Heh ja z kolei owoce polecam głównie do śniadania ew na drugie... W ogóle pieczywo polecam kupować w sprawdzonych miejscach, żadnych marketach itp bo to mrożona masa I prawdziwie ciemne: pełnoziarniste, razowe lub orkiszowe albo graham. Nie kupować paczkowanego. Wywal wszelkie pierogi, makarony,chińczyki, sosy, buły itp itd do obiadu. Zrób sobie jakieś mięsko chude (wołowina dobra też jest oki nie polecam wieprzowiny), do tego warzywa i trochę dodatku: najlepsze będą kasze, ryż brązowy, makaron z ciemnej mąki. Generalnie dużo warzyw i wbrew pozorom nie za dużo owoców. Unikaj smażonych, panierowanych itp. (ewentualne szybkie przysmażenie czegoś na maśle klarowanym czy dobrym oleju roślinnym) - piecz, grilluj, gotuj. Na kolację polecam źródło białka + warzywa. Ja nie jadam już o tej porze węgli i cukru (choć jest i szkoła mówiąca że można jeść dobre węgle na kolację jeśli śniadanie będzie białkowe - np jajka). Włącz jajka, orzechy (wiadomo w rozsądnej ilości , ryby. Na śniadania polecam bardziej kasze niż płatki - mnie dłużej sycą i są pyszne np jaglanki, gryczanki itp . Omlety, jajecznice, dobre kanapki są okej. Jedz surowe warzywa do pochrupania jak Cię najdzie. Głownie obiady mas zkiepskie a i potem znów kanapki a na wieczór owoce - to do zmiany. I zrezygnuj z kupnych, przetworzonych gotowców i wynalazków typu wafle ryżowe czy wasy jak jeszz
EDIT to pieczywo o którym piszesz typu "ciemniejsze z Biedry" to ten sam syf co i jasne z Biedry Herbata - zielona, biała i czerwona. Albo ziołowe.
__________________
Edytowane przez Mirianka Czas edycji: 2014-08-28 o 10:26 |
2014-08-28, 11:36 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Zatem czy mogłoby być tak, że:
Śniadanie: w tygodniu: kanapki z ciemnym pieczywem + owoce, do picia woda lub herbata zielona/czerwona w weekend lub wolne: jajecznica, omlet, gotowane warzywa z jajkami sadzonymi lub gotowanymi Obiad: W tygodniu: chińczyk z makaronem sojowym, ryżowym lub chińskim, lub zwykle danie (pierogi, sos z makaronem/ziemniakami itp), do picia woda lub herbata zielona/czerwona W weekend kurczak/wołowina pieczona/gotowana/duszona z kaszą/ryżem/makaronem i do tego warzywa gotowane. Lub zupa jarzynowa na mięsie Kolacja: sałatka z sosem winegret lub chudą śmietaną zjedzona z kromką chleba razowego, ewentualnie kanapki a do popicia maślanka. Może tak być? Czy alkohol źle wpływa na dietę? Bo zawsze pod koniec tygodnia coś pije, ale to są różne alkohole, czasem piwo, czasem wino innym razem drink. |
2014-08-28, 11:49 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
Co do alkoholu - drinki out! To kopalnia głupich pustych kalorii Wybierz wino czerwone jak musisz (ale nie najsłodsze ), ewentualnie coś musującego bądź drinki w stylu Mohito (woda gazowana, mięta ale bez syropów!) lub Krwawej Mery (sok pomidorowy). reszta moze miec nawet 500kcal do 800 (Long Island) w drinku jednym! Ewentualnie shot wódki. Piwo bez przegryzek Ci wychodzi? Ale alkohol na diecie to serio nie jest dobry pomysł
__________________
|
|
2014-08-28, 12:42 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
W tygodniu niestety ciężko mi coś z domu brać (by jeść to jako obiad), bo a to zabraknie bułek, a to czegoś za mało zostanie z obiadu by w ogóle fatygować się i to brać. Rano zaś w domu nie jem i nic nie robię do jedzenia (kanapki robię poprzedniego dnia). Dopiero po dojechaniu do pracy jem śniadanie.
Co do wędlin to kupuje te z kurczaka lub indyka, czasem to niestety jest kiełbasa. Zdarza mi się też samej robić wędlinę z pieczonego schabu bez kości. Piwo czasem przegryzam chipsami ^^' W tygodniu też zdarza się jakiś batonik (mój chłopak umie robić bounty i to właśnie to jem). Co do twarogu to wybieram ten półtłusty i zaprawiam pieprzem, solą, odrobiną ziół i sporą ilością szczypiorku (czasem dodaje też rzodkiewkę do tego) oraz łyżką śmietany 12 %. Już widziałam, że uważasz śmietanę za złą zatem jak doprawiać jogurt naturalny by był tak dobry jak śmietana z przyprawami, ziołami i odrobiną octem winnym. Nigdy nie wiedziałam jak postępować z jogurtem naturalnym i go nie kupowałam. Z nabiału może być: maślanka, trochę mleka, twaróg doprawiony, zsiadłe mleko z przyprawami i szczypiorkiem? Co do ryb to nie umiem ich przyrządzać... był czas że próbowałam je piec z warzywami z odrobiną masła i posypane pieprzem i solą, ryba była skropiona sokiem z cytryny. Nie wiem czy złe ryby wybieram czy ogólnie mi ich smak nie pasuje. Póki co robiłam Pangę, Mintaja i Karpia. Z czego dwie ostatnie pozycje miały mnóstwo ości. Karp był z tego najsmaczniejszy, ale więcej w nim ości niż mięsa... |
2014-08-28, 12:53 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Pieczywo lepiej wybieraj pełnoziarniste lub sama rób. Kup mąkę pełnoziarnistą, jakieś ziarna, jakie lubisz, np. pestki dyni. Nasyp do miski mąki, dodaj wody, ziarna, przypraw i wyrób ciasto, potem na patelnie bez tłuszczu. Bardzo smaczne i zdrowe i szybkie na śniadanie. Dokładny przepis jest na moim blogu. A poza tym jak jadasz makarony czy ryż to pełnoziarniste. Ryż brązowy dobrze by się trochę namoczył zanim go ugotujesz - to aktywuje fitazy dzięki czemu kwas fitynowy zamiast być związkiem antyżywieniowym, jest związkiem prozdrowotnym i odchudzającym bo ogranicza wchłanianie skrobi i tym samym zmniejsza po posiłkowy wzrost glukozy. Owoce jadaj do obiadu (w sensie przed obiadem) a po już warzywa bo potem metabolizm zwalnia - owoce mają cukry proste i szybko są wchłaniane a warzywa cukry złożone. Zrezygnuj z batoników, piwa. Jak lubisz alkohol to pij czerwone wino, zawiera resweratrol, zdrowy związek który ma również działanie odchudzające.
|
2014-08-28, 14:28 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
tylko jak się jednak pracuje nie ma się za dużo czasu, trzeba ogarnąć jakąś dietę która nie jest zbyt czasochłonne, u mnie np pieczenie chleba odpada, czy gotowanie przez 50 minut brązowego ryżu, tez smak nie pasuję do każdej potrawy, zawsze denerwują mnie rady odstaw to czy tamto, ja wolę mniej jeść po prostu, ale raczej to co lubię
|
2014-08-28, 14:44 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
Gotowanie rano wiązałoby się ze wstaniem co najmniej pół godziny wcześniej. U mnie jedzenie mniej się nie sprawdza, bo po jakimś czasie miewam bóle głowy i ogromne łaknienie na jedzenie. Wolę jeść tyle ile potrzebuje, ale mniej tucząco. Kupię ciemny ryż i makaron, to zobaczę jak z nim będzie mi szło odchudzanie |
|
2014-08-28, 17:44 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
A co to za czas, wsypanie do miski mąki, ziaren, wlanie wody, wymieszanie i wsadzenie na patelnię rozgrzaną uprzednio, na 3 minuty? Przecież to jest kwestia 8 minut, zrobienie takiego śniadania.
|
2014-08-28, 19:36 | #12 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
ogranicz alkohol, chipsy, słodycze, chińczyka, węglowodanowe bomby obiadowe w stylu pierogów. lepiej wybrać jakąś surówkę i mięso.
z twoim podejściem nie wróżę niestety sukcesu. czasem trzeba się trochę poświęcić, żeby osiągnąć wymarzony efekt. jedzenie na następny dzień możesz przygotować wieczorem zamiast wstawać wcześnie rano. rób sobie wcześniej listę zakupów i wymyślaj wcześniej to, co chcesz zjeść w przeciągu następnych dni.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-28, 20:23 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Trochę poświęcić można, ale nie bez przesady. Chciałabym schudnąć, ale jeśli mogłabym to zrobić tylko dietą wegetariańską z codziennym godzinnym treningiem to jednak wolała bym być gruba ^^' Bycie szczupłym jest fajne, ale poświęcanie wszystkiego dla tego jest bez sensu.
Uwielbiam mięso, a na ćwiczenia nie chce aż tyle czasu poświęcać (2-3 razy w tygodniu maksimum), bo przy pełnym etacie się nie da zrobić wszystkiego w domu i jeszcze mieć jakieś życie (rozrywka, towarzystwo). Obecnie nawet z zrzucaniem części obowiązków na narzeczonego i tak na nic nie starcza czasu. |
2014-08-29, 10:18 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Bierz sobie obiady z domu. Na chińczyku, pierogach i krokietach, daleko nie zajedziesz
Dobrze Skazana mowi: chcesz schudnąć, to daj coś z siebie. Ja robię posiłki do pracy albo wieczorem (wracam o 21:30), albo rano (wstaję 30 minut wczesniej). Pakuję wszystko w pojemniki i nie zapycham się pierogami. |
2014-08-29, 10:33 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
http://www.akademiawitalnosci.pl/wsz...to-nie-dziala/ Ja także robie codziennie jedzenie wieczorem i bez problemu daję radę ze wszystkim Każdy pracuje, ma rodzinę itp itd.
__________________
|
|
2014-08-29, 10:37 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 750
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Przy problemach z tarczycą trudno schudnąć. Może masz źle dobrane leki? Znam przypadek z kręgu bliskich osób, gdzie osoba przez 5-6 lat borykała się z nadwagą właśnie przez to. Wzmagały w niej apetyt, nie potrafiła się opamiętać, a jak już próbowała jeść mniej, to to i tak nie przynosiło efektów. W końcu poszła do innego lekarza, który stwierdził, że wcześniej chyba jakiś szarlatan ją leczył . Przepisał coś innego i od tego czasu zaczęło się jej poprawiać, przy normalnym jedzeniu (bez wyrzeczeń ). Oczywiście zajęło to trochę, bo ok. 1,5 roku, ale schudła ponad 15 kg bez presji. Więc może tu leży problem?
|
2014-08-29, 11:03 | #17 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
zauważ, że słowem nie wspomniałam o godzinach ćwiczeń. nie wiem, czemu piszesz też o diecie wegetariańskiej, skoro mięso jest zdrowe i nikt nie kazał ci zaprzestać go jeść. dieta to 70% sukcesu, sport jakieś 30%. możesz w weekend zwiększyć swoją aktywność, niekoniecznie codziennie ćwiczyć. oczywiście, że da się ćwiczyć często, mając pełny etat i inne zajęcia, ale przede wszystkim trzeba chcieć. tak czy siak, zacznij od diety, a później pomyśl o ćwiczeniach.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-29, 11:33 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Traktujecie mnie jakbym nic nie chciała zrobić, a schudnąć. Jednak już sporo zmieniłam i chce zmieniać, ale bez przesady. Mam mało czasu po pracy bo dojeżdżam 1 h lub czasem więcej, a jednak i tak widzę, że mało spędzam czasu z narzeczonym.
Pije wodę i herbatę bez cukru. Staram się jeść regularnie 3 posiłki. Jem lekkie śniadanie. Więc coś zmieniłam, ale chce by moje zmiany nie były zbyt czasochłonne bo i tak mam mało czasu na rozrywkę i towarzystwo narzeczonego. Są dni że czuje się jakbym mieszkała sama, bo tak dużo jest do zrobienia... Dobre samopoczucie też pewnie wpływa na organizm. |
2014-08-29, 11:35 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Ale 30 minut dziennie żeby sobie przygotować zdrowy obiad do pracy, to serio nie jest tak dużo, więcej czasu spędzamy na fejsie albo wizażu
I nie jedz 3 posiłków, tylko 4-6. 3 posiłki to strasznie mało. |
2014-08-29, 11:39 | #20 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ---------- Cytat:
I posiłek - 9:30-10 II - 13-14 II -18-19 Po 19 nie powinno się raczej jeść już, a rano nie dam rady wcześniej wstać niż o 7, bo nie umiem zasnąć wcześniej niż o północy. |
||
2014-08-29, 11:53 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
Powinien być koło 21, a lekki i białkowy możesz zjeść nawet o 23. Jak pierwszy jesz o 9:30, to ja bym zrobiła: Śniadanie: 9:30 II śniadanie: 12:00 Obiad: 15:00 Podwieczorek: 18:00 Kolacja: 21:00 I masz 5 posilków. Przerwa między 13, a 18 jest zdecydowanie za długa, musisz tam coś zjeść. |
|
2014-08-29, 11:54 | #22 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
chyba masz zerowe pojęcie o zdrowym odżywianiu. skoro wstajesz o 7 to śniadanie powinnaś najpóźniej zjeść koło 7.15-7.30. o 10 to powinnaś jeść drugi posiłek. jeśli o 18-19 jesz teraz ostatni posilek to koło 22 możesz zjeść coś małego-bialkowego, np. jajko czy kawałek białego sera.
więc serio, to wygląda tak, jakbyś chciała schudnąć całkiem sporo, ale nie robić praktycznie nic.
__________________
-27,9 kg Edytowane przez skazana_na_bluesa Czas edycji: 2014-08-29 o 11:55 |
2014-08-29, 12:49 | #23 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- Cytat:
Co do śniadania to ja serio nie mam na niego czasu. Rano robię za dużo rzeczy. Dlatego uciekło mi z dnia miejsce na inne posiłki. Widzę że na wizażu nie wolno pisać wątków bo ludzie od razu znajdą coś by tylko się pastwić nad człowiekiem :/ nie ogarniam tego. Kiedyś napisałam wątek o podkładzie, który miał podobną buteleczkę jak estee lauder double wear i mnie zjechali że kupuje podróby (czułam się jakby mi pluli w twarz), a ja po prostu kupiłam podkład joko pare lat wcześniej i jak zaczęłam być na wizażu to zobaczyłam w KWC estee lauder i myślałam, że miałam ten podkład kiedyś (tylko cena była za wysoka podana w opisie na KWC). |
||
2014-08-29, 13:01 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Jesteś niemiła, wizażanki chcą tobie pomóc ale chyba męczą się niepotrzebnie, bo zamiast posłuchać i przemyśleć atakujesz. Może dlatego że to co piszą jest nie po twojej myśli?
Nikt się nad tobą nie pastwi a zwrócenie uwagi że pseudopożywienie na wynos i wagę nie spowoduje że schudniesz nie jest złośliwością. A problemy mogą być poważniejsze, skoro nie masz czasu na przygotowanie prawdziwego jedzenia teraz. A co będzie jak obowiązków będzie więcej, dużo więcej? |
2014-08-29, 13:06 | #25 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
nie zawsze warto wierzyć we wszystko, co czyta się w internecie. kiedyś było przeświadczenie, że nie powinno się jeść po godzinie 18, a tak naprawdę to bzdura, która niszczy metabolizm.
nie znajduj sobie usprawiedliwień, że nie dasz rady, bo coś-tam. lepiej nie pozmywać naczyń a zadbać o siebie. z każdym postem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że chciałabyś schudnąć nie robiąc nic. wymówkami nie osiągniesz efektu. jeśli nie będziesz regularnie jadła to twój metabolizm da o sobie znać i nie będziesz chudła tylko tyła. o tej 7 możesz zjeść głupiego banana czy batona zbożowego - mają jakieś 130kcal. więc sorry, nie wmówisz mi, że nie da się tego zjeść, bo jest się taaaaaaaaakim zarobionym. wystarczy znaleźć szybkie przepisy i robić jedzenie w większej ilości, żeby ograniczyć czas na jego przygotowanie. przykładowo: 1. posiłek - banan 2. posiłek - 2 kanapki z pieczywa razowego z wędliną - obie rzeczy kupuj krojone, 1 jajko i jakieś warzywa -> kawałek ogórka, rzodkiewki, pomidor - nawet nie musisz kroić 3. posiłek - pierś z kurczaka na parze, sałatka lub warzywa robione na parze, ugotowany ryż/kasza. wszystko możesz przygotować wieczorem i zrobić podwójną porcję także na następny posiłek albo nawet na dzień następny. w plastikowym opakowaniu może poleżeć w lodówce 4. gotowane jajka z warzywami -> jesz surowe warzywa, nie musisz specjalnie kroić, a jajka gotujesz dzień wcześniej w większej ilości. albo puszka tuńczyka w sosie własnym z warzywami. czas przygotowania - otwarcie puszki. 5. biały ser z dodatkiem jogurtu naturalnego, cebuli, szczypiorku, rzodkiewki - możesz zjeść na śniadanie albo mieć na następny dzień na kolację. serio, trzeba chcieć, a nie wciskać, że się nie da.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-29, 13:23 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
Mam złe nastawienie bo nie wiem tego co wy i dla was jest oczywiste, przez co od razu zakładacie że nic mi się nie chce robić po czym dopiero tłumaczycie o co chodzi. To tak jakby ktoś na was nakrzyczał/marudził, że nie znasz ich języka a potem dopiero mówił o co mu chodzi w angielskim... Źle się poczułam przez takie wasze nastawienie, bo serio się staram. Odstawiłam wszystkie fastfoody jak kfc, kebaby - pozostałam tylko przy chińczyku bo tam jest dużo więcej warzyw i wydawał mi się przez to zdrowszy. Pije dużo wody która wg mnie w ogóle nie ma smaku. Nie dodaje cukru do herbaty, a picie jej bez po wielu latach picia z jest drastycznym wręcz przejściem. (jak 100 dni bez słodyczy - ciężko jest, ale dziewczyny starają się). Edytowane przez Kori_Yoitama Czas edycji: 2014-08-29 o 13:27 |
|
2014-08-29, 13:48 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
gdzies tam wyzej pisalas ze nie mozesz wstac wczesniej niz 7 bo nie umiesz zasnac wczesniej niz ktorastam. Jak dla mnie bzdura, tez tak myslalam - ale organizm jest w stanie sie przestawic na wczesniejsze wstawanie i wczesniejsze chodzenie spac. Lepiej zjesc o 19 i isc spac kolo 22,23, wstac o 6 i moc od rana przygotowac i zjesc smaczne i zdrowe posilki niz jesc kolacje o 21, bo chodzi sie spac w srodku nocy. Wieczorem cialo jest zmeczone, metabolizm zwolniony, wiec nie powinno sie za wiele jesc, natomiast rano mozna bardziej "poszalec". Nie wiem czy tak wiele potrzeba aby zrobic sobie do pracy/szkoly kanapke na 2 sniadanie i banana na podwieczorek. A obiady to juz inna sprawa Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
positive energy positive results Edytowane przez anne_mary Czas edycji: 2014-08-29 o 13:49 |
|
2014-08-29, 14:39 | #28 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
lepszy banan czy batonik zbożowy niż nic.
gdybyś przeczytała ten dział, jakieś podwieszone wątki to byś wiedziała o tych 5 posiłkach. a chińczyk to pewnie sporo ryżu, być może smażonego, sosy itp. - średnio jak na diecie.
__________________
-27,9 kg Edytowane przez skazana_na_bluesa Czas edycji: 2014-08-29 o 14:41 |
2014-08-29, 15:45 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
Serio, można jeść po 19, nie bój żaby ja jem kolację o 20, kładę się ok. 23, jak później idę spać to i później jem. Głowne posiłki to: śniadanie, obiad, kolacja. Mniejsze: II śniadanie, podwieczorek. Sam owoc to nie posiłek, trzeba dodać do niego np. orzechy, czy jogurt naturalny. Na śniadanie jest czas, po prostu wstawaj 5 minut wcześniej, a śniadanie przygotowuj wieczorem. Ja jak sobie porobię wszystko wieczorem, to rano robię tylko kawę, ogarniam się i w 30 minut mogę wyjść z domu. |
|
2014-08-29, 16:16 | #30 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Stopniowe odchudzanie i zmiana nawyków
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.