Maestrobrush (pędzle Maestro) kto tam kupował i jakie są te pędzle?

[bentkuff]

Napisane przez magdolena

Jaki byscie poleciły pedzel do brazera?

ja mam póki co do takich celów 150 r 20 mi odpowiada, mojemu kłaczki nei wypadaja, póki co no ale czaje się na jakiś skośny (170) i płaski do rozświetlacza...hmm..oj kurde trzeba nazbierać kaskę ...
ale do bronzera uzywam tego 150 i jets ok, ja mam r20 i jak dla mnie jest ok, może nawet wzięłabym jeszcze raz mniejszy..hmmm...

co do neusia83 ja używam jako płynnego eyelinera czarnego to alboo zwykły wibo albo wodoodporny gosh, ale ten drugi jest tak wierny że zostaje ze mną po wieczornym demakijażu na śniadanie jak robie kolorowe kreski to zazwyczaj jakis cień + płyn duraline z Inglota mam jakieś kolorowe eyelinery..ale jakoś ...nie po drodze mi z nimi..zawsze zapominam że je mam no a co do kresek takich żelowo- kremowych..to ja mam z e.l.f. czarny i taki mleczny

[neusia83]

bentkuff a które polecasz na początek, tak żeby nauczyć się robić te kreski?

[bentkuff]

hmm, to zalezy jakiego efektu oczekujesz, jak ma być to cienka kreseczka, typowa, czarna to najlepiej pędzelek 790 r1 zgięty+ eyeliner w płynie , moze być wibo ( ale każdy się nada, bo jak masz dobry pędzlek to już nei musisz patrzeć na eyelinery i ich końcówki bo ich tak ich nei będziesz używała, chociażby z tego powodu że nie będą takie wygodne i nei będa dawały takiego efektu jak da ci maestro ), jak masz tendencje do płakania ( lol..jak to zabrzmiało ...), no ogólnie jak masz alergie , oczy cie szczypia i łzawia nawet bez powodu na wietrze to dobry będzie wodoodporny ( w tym wypadku gosh to trwałośc maxymalna...raz poszłam na basen, przerwał godzinę pływania i prysznic...). Jak lubisz mocniejsze kreski, coś w tylu bardotki, lubisz jak widać kreski, wolisz mocniejszy make up, często malujesz smoky eyes- to chyba w tym przypadku lepsze są żelowe, kremowe eyelinery- one dadza się cieniowac, nadają głebię oku to wtedy 660 (raczej r4) + eyeliner w słoiczku- sa różne - z inglota, elf, essence...ja mam z elf i jak dla mnie jest suuuuper, nie wysycha mi , nie kruszy, a kreska jest trwała i się z nią nic nei dzieje. Poza tym taki eyeliner jest bardzo wydajny chociaż ja na swój z wibo też nei narzekam.. kupiłam go ponad 3 lata temu..ma do dziś jest wszystko ok z nim, ale kupiłam nastepny bo jakoś mi tak dziwnie tyle czasu jednym się malowac bakteria itp.

[neusia83]

Dzięki wielkie za tak cenne rady. Już mam trochę rozjaśnione w głowie. Prześpię się z nowymi wiadomościami i jutro coś sobie zamówię.

[bentkuff]

no najlepiej sie przespać, przemyśleć, dokładnie co i jak ehh nie kusi kilka pędzelków kozłowskieo, ale koszt przesyłki mają odrzucający jak dla mnie...30zł piechotą nie chodzi bo za to mogę mieć jakis pędzlek, nawet 2... a na all też nie ma co ich szukać...no cóż, trzeba będzie jakoś pokombinowąć bo kurczę mam chrapkę teżi na nie, zobaczyć czy sie różnią od maestro, czy są lepsze...

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

ja mam pytanko czy któraś z was ma pędzle 180 r24 i 190 r 20- mam ten 180, i chciałbym wiedzieć jaka jest między nimi różnica, jeżeli chodzi o wielkość, a także co z wypadającym włosiem- bardziej niz w 180 no w moim 180 to przy używaniu wypada średnio 2 włoski, albo jeszcze nie wypadną ale już wystają i je sama wyciągam

[JolkaOlka]

Co do eyelinerów, to ja używam na zmianę MAC Fluidline i Bobbi Brown, MAC mimo że ma gorszą, moim zdaniem, konsystencję, to łatwiej go nabrać na pędzelek i manewrować na powiece Tak czy inaczej - nie wrócę więcej do eyelinerów w płynie, nie przeszkadza mi obowiązek codziennego mycia pędzli. Chyba zamówię sobie zgięty 790 R0, bo ten R1 trochę za grubą kreskę robi.

PS. Ja do bronzera używam 150 R22 i sprawuje się nieźle, ale chciałabym jeszcze taki duuży, może 110? Sama już nie wiem

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez bentkuff

no najlepiej sie przespać, przemyśleć, dokładnie co i jak ehh nie kusi kilka pędzelków kozłowskieo, ale koszt przesyłki mają odrzucający jak dla mnie...30zł piechotą nie chodzi bo za to mogę mieć jakis pędzlek, nawet 2... a na all też nie ma co ich szukać...no cóż, trzeba będzie jakoś pokombinowąć bo kurczę mam chrapkę teżi na nie, zobaczyć czy sie różnią od maestro, czy są lepsze...

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

ja mam pytanko czy któraś z was ma pędzle 180 r24 i 190 r 20- mam ten 180, i chciałbym wiedzieć jaka jest między nimi różnica, jeżeli chodzi o wielkość, a także co z wypadającym włosiem- bardziej niz w 180 no w moim 180 to przy używaniu wypada średnio 2 włoski, albo jeszcze nie wypadną ale już wystają i je sama wyciągam

Też mam 180 R24 i jestem z niego zadowolona. Macałam wszystkie pędzle na targach i ten wydawał mi się najprzyjaźniejszy, nie pamiętam szczerze mówiąc 190, ale w realu różnice miedzy rozmiarami są dosyć widoczne.

[raspberry88]

Hej dziewczynki!

Wczoraj sporo czasu spedzinal na czytaniu opinii o pedzlach Maestro i zdecydowalam sie na zakup Jedyna rzecz, ktora mnie delikatnie dekoncentruje to te cholerne rozmiary Jestem kompletnie zielona w temacie pedzli do oczu, nigdy takowych nie uzywalam wiec nie wiem jaki rozmiar jest dla mnie wlasciwy. Dodam, ze nie mam za wiele kasy na wydanie na pedzle wiec staram sie kupic te podstawowe i wraz z przesylka zamknąc sie w 50 zl. Zdecydowalam sie na zakup nastepujacych pedzli:

320 -> do nakladania i rozcierania cieni... Mam tylko problem z rozmiarem? Jaki bedzie sie najlepiej nadawal? R8 czy R10? Wydaje mi się, ze R6 moze byc trochę za maly. Dodam tylko, ze juz zamowilam Eye Blending Brush z EDM i chcialam zakupic jakis pedzel "uzupelniajacy" funkcje Eye Blending i wybor padł na 320... Jak myslicie, dobrze wybralam?

660 -> do robienia kresek cieniami.. Mysle, ze rozmiar R4 jest najlepszy... Wiekszosc z was taki posiada wiec wydaje mi sie najbardziej uniwersalny.

790 -> skosny do linera. Sadze, ze rozmiar R1 powinen być optymalny

Proszę o jakies wskazówki

Buzka!

p.s ostatnia rzecz: do rozcierania (blendowania?) cieni, ktory pedzele (+rozmiar ) bedzie sie najlepiej nadawal?? proszeeee

[bentkuff]

Napisane przez raspberry88

Hej dziewczynki!

Wczoraj sporo czasu spedzinal na czytaniu opinii o pedzlach Maestro i zdecydowalam sie na zakup Jedyna rzecz, ktora mnie delikatnie dekoncentruje to te cholerne rozmiary Jestem kompletnie zielona w temacie pedzli do oczu, nigdy takowych nie uzywalam wiec nie wiem jaki rozmiar jest dla mnie wlasciwy. Dodam, ze nie mam za wiele kasy na wydanie na pedzle wiec staram sie kupic te podstawowe i wraz z przesylka zamknąc sie w 50 zl. Zdecydowalam sie na zakup nastepujacych pedzli:

320 -> do nakladania i rozcierania cieni... Mam tylko problem z rozmiarem? Jaki bedzie sie najlepiej nadawal? R8 czy R10? Wydaje mi się, ze R6 moze byc trochę za maly. Dodam tylko, ze juz zamowilam Eye Blending Brush z EDM i chcialam zakupic jakis pedzel "uzupelniajacy" funkcje Eye Blending i wybor padł na 320... Jak myslicie, dobrze wybralam?

660 -> do robienia kresek cieniami.. Mysle, ze rozmiar R4 jest najlepszy... Wiekszosc z was taki posiada wiec wydaje mi sie najbardziej uniwersalny.

790 -> skosny do linera. Sadze, ze rozmiar R1 powinen być optymalny

Proszę o jakies wskazówki

Buzka!

p.s ostatnia rzecz: do rozcierania (blendowania?) cieni, ktory pedzele (+rozmiar ) bedzie sie najlepiej nadawal?? proszeeee

ja do rozcierania mam 2, pierwszy to ten z jasnym włosiem-497 oraz 480 r10

[beautygosiek]

Napisane przez raspberry88

Hej dziewczynki!

Wczoraj sporo czasu spedzinal na czytaniu opinii o pedzlach Maestro i zdecydowalam sie na zakup Jedyna rzecz, ktora mnie delikatnie dekoncentruje to te cholerne rozmiary Jestem kompletnie zielona w temacie pedzli do oczu, nigdy takowych nie uzywalam wiec nie wiem jaki rozmiar jest dla mnie wlasciwy. Dodam, ze nie mam za wiele kasy na wydanie na pedzle wiec staram sie kupic te podstawowe i wraz z przesylka zamknąc sie w 50 zl. Zdecydowalam sie na zakup nastepujacych pedzli:

320 -> do nakladania i rozcierania cieni... Mam tylko problem z rozmiarem? Jaki bedzie sie najlepiej nadawal? R8 czy R10? Wydaje mi się, ze R6 moze byc trochę za maly. Dodam tylko, ze juz zamowilam Eye Blending Brush z EDM i chcialam zakupic jakis pedzel "uzupelniajacy" funkcje Eye Blending i wybor padł na 320... Jak myslicie, dobrze wybralam?

660 -> do robienia kresek cieniami.. Mysle, ze rozmiar R4 jest najlepszy... Wiekszosc z was taki posiada wiec wydaje mi sie najbardziej uniwersalny.

790 -> skosny do linera. Sadze, ze rozmiar R1 powinen być optymalny

Proszę o jakies wskazówki

Buzka!

p.s ostatnia rzecz: do rozcierania (blendowania?) cieni, ktory pedzele (+rozmiar ) bedzie sie najlepiej nadawal?? proszeeee

do cieni ja bym wzięła 320 r8, dla mnie r10 jest minimalnie za duzy, więc 8 to taki uniwersalny będzie, r6 na pewno będzie za mały
do blendowania polecam 497

[bentkuff]

ja do nakladania mam też 320 8 i 12, i są ok, lubie 12 za to ze jest duża i można ładnie i szybko cień na powieki nałożyc, szczególnie jakiś jasny

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Też mam 320 (r 10 i 2). R10 używam niemal codziennie. Jest dla mnie najbardziej optymalnym rozmiarem. 12 jest dobra do nakładania jednego cienia na cała powiekę (ale używam go zdecydowanie rzadziej).
Miałam jeszcze R8 (chyba albo R6) i był dla mnie za mały, więc wymieniłam.

A teraz czekam na dostawę 170 do różu i osławionego 660 Wzięłam, odpowiednio, R20 i R6.
Tak wszystkie mówicie o R4 i się zastanawiam czy nie wzięłam za dużego rozmiaru... Ale zobaczymy

Do kreski mam też 790 (to ten zagięty, prawda? w każdym bądź razie zagięty mam) i jest fantastyczny! Kreseczki cud-miód-malina A jeszcze ostatnio podszkoliłam się w ich robieniu to wychodzą fantastik (tzn. wiem już jak malować, żeby 'zakrętaski' wyszły równiutkie )

Aha, moja 190'tka wciąż gubiła kłaki. Miałam nadzieję, że to minie po kolejnych praniach, ale niestety Więc napisałam maila, najpierw do osoby, od której kupiłam, a potem bezpośrednio do Maestro (z powodu braku konkretnej odpowiedzi - jednak takich rzeczy nie ma co załatwiać przez pośrednika). Kazali mi pędzel odesłać i mają przysłać nowy
Tak więc nie ma co marudzić, że włosie wypada - trzeba działać!

[virka]

Ja nadal czekam na dostawę i już nie mogę się doczekać...

Jak już zamówiłam pędzelki do "cienowania idealnego" to kupiłam sobie jeszcze zachwalaną do wizażu bazę pod cienie, bo jak te pędzle cudnie wycieniują, to żeby mi to przynajmniej za chwilę z oczu nie zeszło

[JolkaOlka]

Napisane przez virka

Ja nadal czekam na dostawę i już nie mogę się doczekać...

Jak już zamówiłam pędzelki do "cienowania idealnego" to kupiłam sobie jeszcze zachwalaną do wizażu bazę pod cienie, bo jak te pędzle cudnie wycieniują, to żeby mi to przynajmniej za chwilę z oczu nie zeszło

Ja używam bazy Artdeco i jest naprawdę świetna Wszystkie cienie, tańsze czy droższe, trzymają się cały dzień.

[blueania]

Dziewczyny własnie dzis dostałam przesyłke. Zamówiłam 190 rozmiar 20 i 150 r.22. Na stronie byly to najwieksze rozmiary,jednak troche sie zdziwilam poniewaz one sa naprawde jak dla mnie bardzo male.Liczylam,że beda sporo wieksze
190 do pudru jest mocno zbity,nie wiem czy bede potrafila sie nimi dobrze poslugiwac.Do tej pory uzywalam o wiele wiekszych pedzli.
Czy istnieja jeszcze wieksze pedzle maestro? I czy naprawde mimo rozmiaru i ubicia nie robia plackow z pudru i rozu? Oraz czym rozni sie seria 180 od 190 ? Patrze wlasnie na rozmiary i sa takie same ...Jestem troche niepocieszona i nie wiem czy ich nie sprzedac

[bentkuff]

ja z 150 jestem zadowolona, a mam r20, jak dla mnie w sumie mógłby być i nawet mniejszy co do pędzla do pudru, to ja mam 180 r24, i jak go zobaczyłam pierwszy raz to bardziej przypominał mi pędzel do różu...ale teraz jest ok, bardzo milutki i świetnie mi sie nim pudruje twarz aczkolwiek szukam pędzla dużego, takiego do ciałą- do bronzera...i sie waham między kozłowskim takim najwiekszym pędzlem a z maestro takim za 60zł, z nylonu japońskiego a ten pędzel sobie zostaw naprawdę sie przyda, i mi nie robi placków , a tez byłam przyzwyczajona do większych pędzli

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

seria 180 ma spłaszczoną skuwkę, a 190 okrągłą

[CharlotteInWonderland]

Napisane przez bentkuff

seria 180 ma spłaszczoną skuwkę, a 190 okrągłą

i chyba 180 ma nieco krótsze włosie niż 190, wiec wydaje się jakby bardziej rozkloszowany

[blueania]

Napisane przez bentkuff

ja z 150 jestem zadowolona, a mam r20, jak dla mnie w sumie mógłby być i nawet mniejszy co do pędzla do pudru, to ja mam 180 r24, i jak go zobaczyłam pierwszy raz to bardziej przypominał mi pędzel do różu...ale teraz jest ok, bardzo milutki i świetnie mi sie nim pudruje twarz aczkolwiek szukam pędzla dużego, takiego do ciałą- do bronzera...i sie waham między kozłowskim takim najwiekszym pędzlem a z maestro takim za 60zł, z nylonu japońskiego a ten pędzel sobie zostaw naprawdę sie przyda, i mi nie robi placków , a tez byłam przyzwyczajona do większych pędzli

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

seria 180 ma spłaszczoną skuwkę, a 190 okrągłą

Dziekuje za wyjasnienie,troche odetchnełam z ulga Jutro zrobie pierwszy test.

Napisane przez CharlotteInWonderland

i chyba 180 ma nieco krótsze włosie niż 190, wiec wydaje się jakby bardziej rozkloszowany

Dzieki

[raspberry88]

dziewczynki kochane dziekuje wam serdecznie!!

zapadła ostateczna decyzja

biorę 320 R8
660 -> R4
i 790 R1 z tym, ze tu znowu mam pytanie: wygodniejszy jest wg was ten krzywy czy zwykly? Dodam, ze nie mam kompletnie wprawy w robieniu kresek wiec przydalby mi wie pedzel łatwy w uzyciu

[neusia83]

A ja chciałabym was jeszcze zapytać ile czasu się czeka na dostawę z maestro?

[bentkuff]

Napisane przez raspberry88

dziewczynki kochane dziekuje wam serdecznie!!

zapadła ostateczna decyzja

biorę 320 R8
660 -> R4
i 790 R1 z tym, ze tu znowu mam pytanie: wygodniejszy jest wg was ten krzywy czy zwykly? Dodam, ze nie mam kompletnie wprawy w robieniu kresek wiec przydalby mi wie pedzel łatwy w uzyciu

wg mnie najlepszy to ten zagięty dużo łatwiej maluje się nim kreski

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez neusia83

A ja chciałabym was jeszcze zapytać ile czasu się czeka na dostawę z maestro?

hm ja jak zamawiałam, to jakoś w nocy z czwartku na piątek zrobiłam zamówienie i wpłaciłam pieniądze przez platnosci.pl, następnego dnia, czyli w piątek dostałam maila że realizują zlecenie, w sobotę chyba była wysyłka i w poniedziałek z rana dostałam paczkę

[blueania]

Napisane przez neusia83

A ja chciałabym was jeszcze zapytać ile czasu się czeka na dostawę z maestro?

Skladalam zamowienie w niedziele wieczorem,odrazu dokonalam przelewu i pedzle otrzymalam w srode.

[Lilly22]

ja zamawiałam w poniedziałek a w środe przyszły

[virka]

To tylko ja nadal czekam i czekam....

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

A moje pędzle były już wczoraj! To się nazywa ekspres!!!
Przysłali mi nowy pędzel 190 (reklamowany ze względu na wypadające włosie) oraz zamówione 170 i 660. Oba już wypróbowane
170 jest mięciusieńki jak marzenie Jutro go jeszcze konkretnie przetestuję.
660 piękną kreskę robi, tylko oczywiście mam problem krótkowidza Tzn. raczka jest za długa i muszę kombinować, żeby mieć nos przy lustrze i jakoś pędzlem operować w tej ograniczonej przestrzeni
Mogłam wziąć mniejszy rozmiar (czyli 4, mam 6), ale jest ok. Daje radę

Następny będzie 'sporny' 140 i słynny 497. Może jeszcze jakiś syntetyk do cieni??...
To jest jak nałóg - chciałoby się mieć je wszystkie. Wszystkie!!

[bentkuff]

[1=8fc2159fdb2bd9c27a8dfb9 49d06bd6ad91c9c61_60de490 5781b1;25489576]
To jest jak nałóg - chciałoby się mieć je wszystkie. Wszystkie!! [/QUOTE]

hehe, to prawda ja ma 12 pędzli ale i tak jeszcze kilka chodzi mi po głowie ba kilka....jeszcze 10 pyndzli mi się marzy i do tego 4 pedzle kozłowskiego.... eh dopiero marzec, więc na św. Mikołaja nie ma co zbytnio liczyć

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Ja z dwoma nowymi mam 11 I ślinię się na kolejne

Jak mojemu chłopu zrobiłam listę na Mikołaja co chcę, na której były pędzelki, to stwierdził, że to nie na serio i mi ich nie kupił Bo przecież tyle mam, to po co mi kolejne? Tak mi potem powiedział, jak zapytałam "A czemu nie pędzle?"
Chłop tego nie zrozumie...

A jak te przyszły to tylko z politowaniem patrzył jak z pianą na pysku, niemal zębami, rozrywałam kopertę

[bentkuff]

heh, ci faceci .....sami co kilka dni nową grę do playstation albo xboxa kupują, albo jakieś pierdółki do kompa/ samochodu...ale jak my coś kupujemy to już beee ...a po co..a na co.. a takie to już masz...a po co ci następne...a skąd ty na to masz pieniądze?...pewnie masz sponsora !...no niestety muszę się przyznać, że hopla na punkcie pędzelków mam..zamówiłam tez sobie flat topa z pixie ( no i oczywiście kilkanaście próbek minerałów- no bo trzeba wypróbować , potem jak zaczęłam wybierać to nie mogłam się zdecydować...) ja to chyba potrzebuję egzorcysty ws. kosmetyków bo tak dalej być nie może
a co do moich kolejnych maestrowych zakupów- to właśnie 140 bym łyknęła, do tego kilka pędzelków syntetycznych- w tym pędzel do różu 170, jakiś do korektora i do cieni- tych których nie mam wśród pędzelków z włosia naturalnego- póki co , mam tylko z włosia naturalnego, oprócz 150

[raspberry88]

bentkuff dzięki za radę

co do nalogowego kupowania kosmetykow mam ten san problem Z tym, ze ja moja przygodę z pedzlami i mineralami zaczelam stosunkowo niedawno. Mam juz 3 pędzle (flat topa z Pixie, do korektora z EDM i Eye Blending do cieni tez z EDM) i teraz tylko czekam na zastrzyk kasy ( a bedzie to juz niedlugo bo w pon mam urodziny) i zamawiam 320, 660 i 790 z maestro Potem będę polować na pędzel do pudru, konturowania i slynny 497 Mam nadzieje, ze na tym chwilowo sie zatrzymam aczkolwiek znajac siebie bedzie to dosyc trudne

[bentkuff]

no ja z pędzlami to tez stosunkowo niedawno zaczęłam romans a co minerałów to zaczynam dopiero teraz mam suchą skórę, na polikach to pustynia, więc jakoś nigdy do minerałków mnie nie ciągnęło bo sie bałam że jeszcze bardziej wysuszą i dopiero teraz jakoś stwierdziłam że może warto spróbować

[Aguskaq]

Napisane przez april:)

hej

Mam problem z wyborem pędzla z maestro do pudru. Zastanawiam się między 180 (lub 190) a 110. Które włosie bardziej nadaje się do pudru sypkiego? Oraz czy pędzel nr 180 różni się czymś od 190, poza rozmiarami?

tez jestem ciekawa, wie ktoś?