|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-11-09, 15:44 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mrozy
Wiadomości: 9 046
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Pierwsza fotka- 30 stycznia 2007. Włosy ścięte z połowy pleców na przed ramiona na znak buntu
Druga fotka- 24 lutego 2008. Sięgały mi ledwo do łopatek. Trzecia fotka- 9 listopada 2008, czyli dzisiaj. Długość zadowalająca, czyli do połowy pleców. Przepraszam za tego fifołka na środku, ale miałam zaczesaną do tyłu grzywkę dzisiaj i już nie chciało mi się specjalnie rozpuszczać włosów do zdjęcia i na nowo ich czesać Mam nadzieje, że kogoś zmobilizuje moja walka o odpowiednią długość
__________________
17.12.2007- Walka o zdrowe i piękne mo-hery Moja pielęgnacja-> klik! Przewodnik po olejowaniu! Profil na Endo TF, CE, obwodówka- zrobione Bieganie + Turbo Ewy Ch. |
2008-11-09, 21:16 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 144
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Narek ale śliczne Ci te włoski urosły! I jak szybko! Muszę zacząć pić pokrzywkę bo narazie tylko skrzypka popijam
Wczoraj byłam u fryzjera, miało być tylko podcięcie końcówek a skończyło się na cieniowaniu, ale jestem zadowolona- wcześniej moje włosy wyglądały topornie i nie chciały się układać więc postanowiłam coś z tym zrobić. Z długości mam skrócone 2 cm.
__________________
Zapraszam na mojego bloga http://eevvastyle.blogspot.com/ Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666349 Ciuchy na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38602495 |
2008-11-10, 12:50 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Przyszedł czas i na mnie
Tylko się nie śmiejcie z tych zdjęć Pierwsze było robione jakoś w roku 2004 lub 2005. Drugie to wakacje 2006, ale mogę się mylić, bo mogły to być wakacje 2007 Co do trzeciego nie mam wątpliwości, bo było robione przed chwilą Nawet nie wiedziałam że tak się garbię Nie mam zdjęć lepiej ukazujących długość włosów, bo po prostu nigdy ni przyszło mi do głowy, żeby takie zrobić. |
2008-11-11, 16:24 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18 143
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
czyli jestescie rodzinką długowłosych
wiecie co jak tak patrzę na zdj. z zeszłej zimy to jednak stwierdzam że włosy mi sporo urosły. Jak myślicie? Sory za to takie pierwsze dziwne zdj, ale była to sesja pt Karty
__________________
1. Włosomaniaczka
2.Zdrowo się odżywiam 3. Ćwiczę Edytowane przez Magdzia94 Czas edycji: 2008-11-11 o 16:37 |
2008-11-11, 20:07 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Cześć, chcę dołączyć Nie mam czym się jeszcze pochwalić niestety, może w przyszłe wakacje .
Włosy zapuszczam już od ponad trzech lat (na początku LO miałam włosy do ucha), niestety przez pierwsze 1,5 roku zapuszczania były w opłakanym stanie (łamanie, wypadanie). Powód - podejrzewam że zaburzenia gospodarki hormonalnej (miałam też problemy ze skórą). Włosy wcale nie rosły! Po 1,5 roku od ścięcia sięgały mi do ramion! Kolejne 1,5 roku rosły bardzo ładnie, są w lepszym stanie. * lato 2007 - do łopatek * lato 2008 - do zapięcia stanika ** lato 2009 - mam nadzieję że będą sięgać za żebra |
2008-11-16, 18:56 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 100
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Już dawno nikt nie wstawiał fotek to może ja pokażę swoje wlosy.Pierwsza fotka robiona prawie dwa lata temu, druga sprzed około miesiąca.
Edytowane przez Anekss Czas edycji: 2009-02-02 o 17:38 |
2008-11-19, 10:16 | #37 |
BAN stały
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
hello laseczki.
Dolaczam do Was!!!od jakiegos czasu rowniez hoduje swoj meherek Zalaczam foty: 1. to grudzien 2007=obciachalam swoje kudelki 2. chyba marzecz/kwiecien 2007 3. byla robiona jakis miesiac temu,teraz wloski troche jeszcze podrosly.nie zwracajcie uwagi na potargana fryzure fota robiona podczas imprezki. Malo tego,ze mam bardzo cieniutki wlosy to jeszcze je zniszczylam ciaglym farbowaniem i prostowaniem ;/ |
2008-11-20, 10:25 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
witam oto udekumentowana zdjeciami moja "historia"
1. 18.09 2. 15.10 3. 15.10 tego samego dni poszlam obciac włosy ze moglam zrobic sobie irokeza 4. obecnie 5 taki maly gratisik |
2008-11-21, 10:19 | #39 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
ok, to chyba i ja jestem gotowa wkleic moj dziennik a raczej chyba rocznik, bo zapuszczam juz ponad rok. O i to grubo ponad rok. Przyrost jest w ogole niezadawalajacy.
Ale: zdecie 1 - stan od fryzjera i wyprostowane 2 - j/w ale po pierwszym myciu i bez prostwonicy to byl marzec 2007 3 i 4 - zdjecia obecnie Listopad 2008 czyli 20 miesiecy pozniej. Uroslly moze z 15 cm???? To wychodzi mniej niz 1 cm na miesiac i w tym czasie bylam tylko raz podciac konce - tak z 2 cm. Ostatnie zdjecie dobrze chyba pokazuje stan moich koncowek - dosc kolorem sie roznia od gory, przez ta suchosc. Ale mam nadzieje ze dam rade bez obcinania. Od jakiegos miesiaca stosuje oleje przed myciem, ziolowy szampon i odzywka po myciu. A od kilku dni stosuje tez seboradin (zeby mniej wypadaly).
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
2008-11-22, 11:32 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
To teraz ja Pierwsze zdjęcie z lutego tego roku, drugie dzisiejsze. Chciałabym jeszcze z 10 cm. Więcej nie bo jestem bardzo niska
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2008-11-23, 16:42 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Witam
Zawsze mialam dlugie wlosy, najkrótsze takie do ramion i tez pragnę prowadzić swój dziennik zapuszczania Nie mam jakiś konkretnych planów ile mialoby to być, myślę ze tak z 10cm by mnie satysfakcjonowało Oto moje włoski: |
2008-11-28, 00:57 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Bry przyłączam się do zapuszczających Zapuszczam właściwie od wakacji, ale teraz się z tym deklaruję, ponieważ od wakacji właśnie sporo musiałam ściąć - efekt intensywnej dekoloryzacji + prostownica Obecnie staram się ograniczać suszenie suszarką i prostownicę, ale różnie to bywa. Póki co wklejam 3,14 razy drzwi stan moich włosów jakieś 3-4 tygodnie po dekoloryzacji (może więcej) i miesiąc temu. Jutro (jak podładuję baterie :P) wrzucę fotkę z obecną długością. Pierwszy wyczekiwany próg to 40 cm. Obecnie mam 33... Kurczę, włosy powinny rosnąć na komendy wydawane pilotem :P
P.S. A, co mi tam, 1 fotka to zdjęcie tydzień po dekoloryzacji - z sierpnia. Od tego czasu ścięłam (tak obstawiam) 4 cm. I tak mi się nasuwa, skoro jest listopad, ścięłam 4 cm, w tej chwili od sierpnia mam włosy dłuższe o jakieś 3 cm, to znaczy, że w 4 miesiące włosy urosły mi o 7 cm... naaaaaaajs Druga i trzecia sprzed ponad miesiąca. Ostatnia - z obecnym kolorem włosów (w rzeczywistości jest odrobinkę jaśniejszy, bardzo niedużo).
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
Edytowane przez justyna_dt Czas edycji: 2008-11-28 o 01:02 |
2008-11-30, 04:53 | #44 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
|
2008-12-02, 16:57 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Niedawno zrobiłam zdjęcia. Póki co włoski są krótkie- gdzieś z miesiąc temu byłam u fryzjera- ale planuję gdzieś do.. zapięcia stanika^
ciekawa jestem tylko czy jak będą dłuższe, to czy będą się tak naturalnie kręcić jak na zdjęciu 1 (świeżo po umyciu) zdjęcie drugie- robione na drugi dzień
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2008-12-03, 16:07 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Na prośbę zdjęcia ,na jednym widac wywijasy ,a na drugim puszek (lekki,bo go wodą potraktowałam http://img266.imageshack.us/my.php?image=zdjul9.jpg
http://img385.imageshack.us/my.php?i...2973934st0.jpg Edytowane przez czargan Czas edycji: 2008-12-03 o 16:13 |
2008-12-04, 10:02 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 509
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
witam ponownie aktualizuje swój dziennik zapuszczania włosów. Przed miesiącem 25cm. Teraz 27cm. Włosy urosły 2cm
Edytowane przez 301185 Czas edycji: 2008-12-04 o 13:32 |
2008-12-05, 10:37 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Witam dziewczyny! ja też jestem w trakcie zapuszczania włosów
Są już dosyć długie, ale chcę jeszcze! Więc dopisuje się do wątku Na zdjęciu aktualna długość
__________________
Wszystkowątek : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=954556 Wątek kosmetyczny : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77921581 |
2008-12-05, 10:52 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
ja też bym się chciała zapisac bo jak się nie puszą sięgają mi do ramion, wyprostowane prostownica oczywiscie:P scielam na dole po prostej linii
zrobie zdjecia jak sie wykapie i zmyje odzywke z wlokow te sa masakryczne na 1 widac ze mam sianooo a na 2 jak je wyprostuje grzywa jest ladna, reszta wloskow tez ale koncowki.... nie tak źle jak kiedys ale tez straaaszne:P to ja do wanny i po nowe zdjecia
__________________
Od dziś radość i pozytywne myślenie!
Edytowane przez CherieK Czas edycji: 2008-12-05 o 10:53 |
2008-12-05, 13:03 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 224
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
ja też się zapisuje
trzy górne zdjecia to lata 2006-2007 włosy cienkie, proste, niecieniowane, farbowane na różne brązy, które wypłukiwały się na rudo, za każdym razem suszone po myciu, używane kosmetyki - drogeryjne pantene itp. [nie słyszało się jeszcze o wizażu ], rosły sobie dziko jak chciały męczone przeze mnie na potęgę ech dopiero teraz jak oglądam zdjęcia, to widzę jakie one były długie i całkiem fajne i ile wytrzymały trzy dolne to 2007 i cały 2008 nastąpił szereg nieszczęśliwych wypadków: bliskie spotkanie z nożyczkami fryzjera, który miał wizję, zostały wycieniowane tak, że najkrótsze miały kilka cm, nie mówię, że źle wyglądały, bo było całkiem ok, tylko nie o to prosiłam pochodziłam tak dwa lata i zapragnęłam powrotu do równego cięcia, w międzyczasie zafarbowałam na hebanową czerń castinga, kolorek śliczny, ale niestety wzmożone wypadanie włosów wymaga ode mnie podjecia decyzji, że nie farbuję więcej, wracam do naturalnych a szkoda, bo kocham byc czarnulką także teraz moja kosmetyczka z produktami do włosów wypchana jest miksturami na porost [zapuszczam to raz, dwa przy dekoloryzacji chce miec jaknajwięcej odrostów, dekoloryzacja zmasakruje końcówki, które i tak pójdą do ścięcia, więc póki co staram sie jak najwiecej na dlugości zyskac] oraz miksturami do regeneracji, ale to się rozumie samo przez się, kiedy nie zwracałam uwagi na moje włosy to rosły szybko, były zdrowe itp. teraz ma fioła na ich punkcie i jak na złosc mam wrażenie, ze rosną jakby chciały a nie mogły czekam na zejście z cieniowania i nie moge sie doczekac, wydaje fortunę na maseczki, olejki, wcierki i cięgle jestem niezadowolona normalnie czuję się bezsilna [?] dlatego mam nadzieję, że jak się zdekoloryzuję, będa miała siłe pwoiedziec stop mojemu "szaleństwu" niech rosną jak szybko chcą, a ja postaram się o nie dbac bez wielkiego nacisku, może to jest rozwiązanie??
__________________
20*12*2007 zapuszczam włosy po pas 01*09*2008 nie farbuję wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=920711 szukam: CK Euphoria, Arabian Oud Kalemat, Gucci Rush, Moschino Love Love, Jimmy Choo Edp, Givenchy Ange ou Demon, Mancera Roses Greedy |
2008-12-05, 19:39 | #51 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Cytat:
Wiem cos o tym Cytat:
Najlepiej poproś kogoś o foto -zrób z boku z tyłu-cz jak tam ci pasuje atenaz - ładny ten jaśniejszy kolorek też był , odmładzał zapewne , tak jak i mnie mój naturalny teraz A teraz ja pokazuję swoje włosy-tzn. ich długość, naturalne są kręcone, czarne były prostowane. Dla lepszego porównania, zrobie foto jak będę u fryzjera na podcięciu końcówek i poczesze mnie na prosto-WTEDY wrzucę zestawienie zdjęcia z tym pierwszym czanulkiem NIEZŁA ZMIANA CO? - DOPIERO TERAZ TAK ZERKNĘŁAM
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. Edytowane przez kosmarka Czas edycji: 2008-12-05 o 19:41 |
||
2008-12-06, 12:21 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Witam wizażanki
Od roku czytam wszelkie wątki dotyczące zapuszczania włosów, ich pielęgnacji i nie tylko. Tyle co ja wiedzy wyniosłam z tych wątków to niejedna fryzjerka się dziwi :P Oczywiście wyznaję zasadę "fryzjer - Twój wróg" Od lat próbowałam zapuścić włoski, ale tak naprawdę dopiero od poczaku tego roku wzięłam sie w garść. Przede wszystkim 2 lata temu skończyłam z rozjaśnianiem włosów. Niestety, albo długie albo farbowane. Nie da się naraz wszystkiego, bo farbowane się tak kruszą, że ciężko jest zapuścić i utrzymać w łądnym wyglądzie. Od początku tego roku zjadam skrzyp polny w różnych tabletkach. Zaczynałam od belissy, teraz jako, że dołożyłam revalid i salfazin to musiałam zrezygnować z belissy, bo bym jeszcze doprowadziła do hiperwitaminozy. Zastąpiłam ją zwykłym skrzypem polnym "zioła w tabletkach", lubię też pokrzywę z tej samej serii, czasem drożdze "drovit", dobry też jest "vitapil". Na porost włosów super wpływa witamina B5, na grubość i elastyczność cynk, siarka, krzem, metionina, biotyna, etc. Ogólnie to paznokcie z papierowych stały się bardzo twarde. Twarde to nie znaczy elastyczne. Kruchość wyeliminowałam cynkiem (salfazin). Włosy przestały się łamać, zaczęły się ładnie błyszczeć. Ogólnie na całej długości włosy mam połamane, z wyjątkiem odrostów od czasu aż suplementy zaczęły działać. Niestety efekty widać dopiero na odrośniętych włosach. Te co wyrosły bez witaminek to już takie są liche w pównaniu do odrośniętych. Z tego co zauważyłam to wyrastają grubsze (w moim przypadku średnica zwiększyła się dwukrotnie), przez to troszkę ciemniejsze. Przymierzam się do inneov "gęstość włosów" i "quinoral". Tylko dlatego nie kupiłąm jeszcze bo ceny zaczynają się od 50 zł za miesiąc kuracji. Odradzam capivit piękne włosy bo to zwyczajny zbiór witaminek taki jak np w belissie tyle ze 2 razy droższy :P Tyle o nutrikosmetykach, które są podstawą do jakiegokolwiek działania. Bez nich możemy zapomnieć o skuteczności dbania o włosy. Co do kosmetyków do włosów to uznaję tylko apteczne i 3 firmy drogeryjne. Szamponów używam przeróżnych. Bardzo lubię yves rocher nutrition do włosów suchych i aromatyczny miętowy, nivea do włosów długich diamond gloss, dove therapy, a mój ulubiony ostatnio to BAMBINO Jako, że dermatolog zaleciła mi dermenę to stosuje teraz ten szampon razem z żelem, ale to tylko na skorę głowy, na reszte włosów robię mix moich ulubionych szamponików bo nigdy się nie mogę zdecydować na jeden. Z odżywek polecam balsamy np Seboradin pomarańczowy z żeń-szeniem - regenerujący. Super puszyste włoski, błyszczące. Teraz poluję w aptekach na "klorane". Przez jakiś czas stosowałam też Wax i maski yves rocher, ale wszystkie powodowały u mnie elektryzację włosów. Najbardziej z maseczek lubię moją miksturkę z jajek, olejku rycynowego, oliwy, cytryny, miodu i alkoholu. Włosy to się błyszczą jak te na reklamach po porządnej obróbce graficznej. Nie ma lepszej odżywki, ale po tym należy umyć włoski jakis bambino i dla idealnego rozczesywania nalozyc na 2 minutki seboradin lub cos w tym stylu. Miałam kiedyś tez maseczkę na końcówki bez spłukiwania SOS yves rocher, włosy były cudowne po tym, jedwabiste, gładkie, błyszczące. Nakładałam oprawie na całe włosy zawsze to, no ale któregoś dnia jak przeczytałam ile to ma silikonów to zrezygnowałam, bo taka prawda, że silikony to daja efekt super ale po zaprzestaniu stosowania ciężko się ich pozbyć. Odkąd włosy mi zaczęły rosnąć po przestoju 3 miesięcznym spowodowanym prawdopodobnie okropną farbą "matrixa" tj od początku kwietnia zeszłego roku do początku lutego tego roku było już 18 cm. Przez kolejne 4 miesiące przybyło ich do 26 cm (początek czerwca). Później miałam miesiace stresów i przestały rosnąć całkowicie. W sierpniu znowu zaczęły rosnąć, ale już wolniej. Teraz jest ok. 33 cm odrostu. Co najciekawsze odkąd zaczęłam intensywnie dbać o włosy, nabrały wyraźniejszego kolorku i mienią się żywymi refleksami. Teraz mi się bardzo podoba mój naturalny kolorek i za nić nie zamierzam go rozjaśniać. Czekam z niecierpliwością aż odrośnie mi cały. Narazie mam swój kolorek do ramion, reszta rozjaśnione, ale nie rzuca się jakoś specjalnie w oczy, ludzie myślą, że to słońce mi tak rozjaśniło w wakacje włoski :P Aha bardzo ważne, noście czapki w okresie zimowym, bo mocny chłód sprawia, że włosy rosną wolniej. A po każdym myciu dla zamknięcia łusek spłukujcie chłodną wodą. Moim zdaniem mniej sie niszczą jak są zamknięte łuski. Osobiście bardzo nie lubię chlorowanej wody do włosów więc jak tylko mnie czas nie goni i moge sobie pozwolić na dłuższą chwilę nie wychodzenia z domu to myję włosy w wodzie mineralnej niegazowanej. Każda najtańsza woda mineralna ze sklepu będzie lepsza od tej kranowej. A podgrzewam ją wrzucając zamkniętą butelkę do wanny pełnej wody podczas kąpieli. Ma wtedy optymalną temperaturę. Zdjęcie z marca tego roku Pozdrawiam |
2008-12-08, 14:58 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Suplementy wcinam, masek mam od kopa, może będzie ok
Zrezygnowałam z jedwabiu na rzecz kolejnego kryzysu, bo przyszedł mi przed chwilą Kellos i jeszcze emulsja i maska z Polleny Ewy Glorii coś tam, nie pamiętam dalej nazwy :P I tak jak mówiłam, wrzucam fotki: pierwsza - przegląd, jak to z boku wygląda i z tyłu druga - z bliska te postrzępione trzecia - widać w ogóle, że coś urosło? stan i długość moich włosów, zdjęcia z końca października/początku listopada i z dzisiaj (b&w, żebyście się kolorem nie sugerowały :P) czwarta i piąta - tak bez prostownicy, o okrągłej szczotce, ale wiadomo, że wtedy tych sterczących wysuszonych jest duuuuuuuużo więcej... szósta - no, i jeszcze jedno z dzisiaj
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
2008-12-16, 11:07 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 134
|
Jak tylko dopadne aparat i udokumentuje swoje wlosy to wkleje zdjecie
Tak mniej wiecej wygladaja moje wlosy Edytowane przez 'Estelle' Czas edycji: 2008-12-18 o 09:20 |
2008-12-18, 18:03 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Dziewczyny wklejam zdjęcia
Dwa lata temu miałam mocno postopniowane. Pierwsze zdjęcie z grudnia ubiegłego roku, drugie z lipca zaś trzecie z dzisiaj editodam, że kolor jest przekłamany, bo najciemniejsze włosy miałam rok temu, teraz zaś mam najjaśniejsze, dąże do brązu Edytowane przez domi7ks Czas edycji: 2008-12-18 o 18:04 |
2008-12-19, 17:04 | #56 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Witam dziewczyny! zapuszczam włosy , dnam o nie jak mogę i mam nadzieję że kiedyś w końcu spełnią się moje marzenia posiadania długich włosów Często wchodzę na ten wątek i to co tutaj widzę , to normalnie aż szczęka opada Wklejam zdjęcie , zobaczymy za jakiś czas czy ruszyły choć trochę ...
__________________
W trakcie zapuszczania włosów ... 22.11.2009 start z pokrzywą i skrzypem! |
2008-12-19, 17:38 | #57 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
włosy w ciemnościach... nie mam nic lepszego niż kiepska kamerka, a już mnie korciło, by coś wrzucić i zacząć się motywować
zdjęcie z prawdziwego zdarzenia strzelę w Nowy Rok, kiedy to będę miała aparat na podorędziu oraz wymarzony (mam nadzieję) kolor włosów - przestaję je katować rozjaśnianiem, zawita rudy albo truskawkowy
__________________
21st century schizoid woman |
2008-12-19, 23:47 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
oj, też pozazdrościłam i to straaaaasznie tez chcę takie włoski, tylko, że w kolorze blond, bo lepiej mi w jasnych w ogóle wielu z Was zazdroszczę ślicznych czuprynek. Mnie, mimo, iż stosuję różne sposoby na szybszy porost włosów, włosy rosną nadal 1cm/miesiac (widzę po odrostach). Ale cóż, lepsze to niż nic, moze za 3 lata będę miała moje wymarzone włosy do pasa. Póki co, są do połowy pleców (ale jak są wysuszone na szczotce- ostatnio mi się zdarzyło na urodziny tż-a)
Edytowane przez weegirl Czas edycji: 2008-12-19 o 23:47 Powód: literówka |
2008-12-20, 09:46 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
witam pierwsze zdj dodane zostało 20.11 przez ten czas uzywalam nisimu oraz pije herbate z pokrzywy przez ten czas tyl wlosow mialam podciety przez mame moim celem na najblizsze m-ce jest zapuszczenie wlosow to boba chociaz juz mnie korci zeby isc do fryzjera
Edytowane przez zabkania Czas edycji: 2008-12-20 o 09:47 |
2008-12-20, 17:09 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin/Zamość
Wiadomości: 2 554
|
Dot.: Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po
Witajcie ;-)
Zapuszczam włoski od lipca, pije pokrzywkę, podcinam końcówki i marze o długich włosach, jakie kiedyś miałam Przedstawiam 3 fotki: 1. "chciałabym" - moja włosy sprzed 4 lat, taką chciałabym długość 2. "było" - początek zapuszczania, czyli lipiec 3. "jest" - stan obecny
__________________
Nazywam się Emilka i... JestemWŁOSOMANIACZKĄ!
Zapraszam na bloga: http://eowinymakijaze.blogspot.com/ |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.