Ile czasu poświęcacie na włosy???

[lalalad]

mycie glowy + suszenie + ukladanie + makijaz = godzina z kawalkiem

[lalinkaaa]

ja kiedys mialam taka zajawke, by robic cos z wlosami.uzywalam roznych odzywek, suszylam je na szczotce, lokowce( wtedy jeszcze nie bylo tej mody na prostowanie), mnostwo czasu mi to zajmowalo i troche przekombinowalam, wlosy sie przerzedzily i smutno mi strasznie gdy patrze na te geste pasma na fotkach z dziecinstwa.teraz to odstawilam suszarki, prostownice itp.wlosy myje szybko na wieczor, nie susze, nie ukladam i naprawde sa w coraz lepszym stanie i wspomagam je troszke seboradinem i humavitem

[allicjaa]

Ja je myje co drugi dzień, są do połowy pleców, ale niestety zbytnio tego nie widać, bo są delikatne, cieniutkie Wieć jakieś 30 min wieczorem, a rano to do 15 min

[soniacz]

ja także myję włosy każdego ranka, zajmuje mi to z 5 minut. potem odżywka w spray'u z avonu (rewelacja! polecam!) i suszenie - może ze 4 minuty. Następnie je prostuję i tu schodzi mi przynajmniej 10 minut. Ale jaki efekt jest! Makijaż to u mnie tylko pomalowanie rzęs i ewentualnie punktowo tuszowanie niedoskonałości - na to poświęcam z 5 minut. Także w sumie około 20 minut

[Ag_nes]

raz na dwa dni umyje, i rozczesze i na tym koncze. potem albo sie jakos same ulozą albo je zwiazuje.

[Haylee]

Ja myję codziennie, choć moje włosy tego aż tak nie potrzebują... Mam kręcone włosy do ramion... Spędzam jakies pół godziny wieczorem i 15 minut rano na ich ułożenie

[Ehinokokus]

Lubię moje włosy i poświęcam im dość dużo uwagi ok. 1,5h dziennie.

[ricca166]

Ja zawsze jak myję włosy to ogólnie biorę cała prysznic i cała się myję ,
więc opiszę ile mi wszystko schodzi:
No to cała biorę prysznic i wszelkie zabiegi czyszczące 15 min.
Suszenie włosów 15min.(długie daleko za łopatki)
Nic z nimi nie robię bo są prościutkie
no i makijaż i reszta 10 min.

To ja myślałam ,że jestem jakaś nienormalna,a tu się okazuje że niektórym schodzi nawet do 1,5 godziny.Bez obrazy ,ale to już mi się kojarzy z takim niewolnikiem urody(kiedyś pani na WDŻcie nam omawiała taki termin).

P.S.Dziwię się też ,że dziewczyny wspominają o makijażu i innych rzeczach które robia w łazience i wyliczają z tych czynności ile czasu im to zajmuje łącznie (chociaz wątek tlyko o włosach,ale dobra ,sama napisałam),ale jakos nie wspominają o MYCIU SIĘ !Dziwne ,bardzo dziwne.

[pink69]

wieczorem tyle co prysznic bo wtedy je myję.Potem spryskuje odzywką.
rano 5 minut na uczesanie,ewentualne spięcie.

no i co jakis czas odżywka,maseczka.

[Blondyneczka17]

mycie wieczorem co 2 dni (2xszampon-> 1 mycie Pantene Restoratives; 2 mycie Nivea Brillant Brown. Odżywka Nivea Brillant Brown), przed tym 15 min. nafty kosmetycznej = 20 min
ide spać z wilgotymi (na koncowki nakladam serum na zniszczone końce Avonu i spryskuje Glis Kurem Ochrona Koloru)
rano nakładam jedynie balsam Nivea Jedwabista Gładkość i ewenturalnie spryskuje lakierem Kerastase . Na większe wyjście prostuje, ale to bardzo rzadko.

[19agusia91]

Mycie rano okolo 10 minut,ale schną same,wiec przedluza sie to o jescze jakies 1,5 godziny. Raczej nie prostuje.

[karolcia_83]

Mam włosy do ramion od kiedy obcięłam grzywkę, doprowadzenie ich do ładu zajmuje 10 minut, bo przeważnie myję włosy wieczorem, ale wtedy je suszę, i rano zwiazuję w kitkę. Tylko grzywkę przejeżdzam prostownicą, a kiedy nie chcę ich spinać, to mycie, suszenie i prostowanie to jakieś 40minut. Makijaż to zawsze 10,15 minut (najdłużej schodzi mi się z rzęsami, a że mam ich wiele i są długaśnie to lubię je podkreślać, przynajmniej to mi się udało, bo włoski mam okropne!) a ubrania na ogół szykuję sobie porzedniego dnia wieczorem. Tak jest łatwiej i mogę dłużej pospać

[karolcia_83]

Napisane przez ricca166

Ja zawsze jak myję włosy to ogólnie biorę cała prysznic i cała się myję ,
więc opiszę ile mi wszystko schodzi:
No to cała biorę prysznic i wszelkie zabiegi czyszczące 15 min.
Suszenie włosów 15min.(długie daleko za łopatki)
Nic z nimi nie robię bo są prościutkie
no i makijaż i reszta 10 min.

To ja myślałam ,że jestem jakaś nienormalna,a tu się okazuje że niektórym schodzi nawet do 1,5 godziny.Bez obrazy ,ale to już mi się kojarzy z takim niewolnikiem urody(kiedyś pani na WDŻcie nam omawiała taki termin).

P.S.Dziwię się też ,że dziewczyny wspominają o makijażu i innych rzeczach które robia w łazience i wyliczają z tych czynności ile czasu im to zajmuje łącznie (chociaz wątek tlyko o włosach,ale dobra ,sama napisałam),ale jakos nie wspominają o MYCIU SIĘ !Dziwne ,bardzo dziwne.

Oczywiście prysznic boiorę od razu po przebudzeniu

[izuu]

Dobre pytanie ale ostatnio przestałam szaleć.
Na codzień:
Mycie z odżywką: ok. 10 minut.
Czesanie: z 5 minut.
Suszenie: max 5 minut, w tym nalożenie jedwabiu na końcówki
I od święta:
mycie: 5 minut
maska: od 15 minut do godziny, dwóch
suszenie: 10 minut
układanie: 15 minut/prostowanie: 20 minut/kręcenie:godzina:-P

Przestałam cudować z olejkami, rycyną i naftą, a to też dużo czasu zabierało. Ogólnie nie jest źle

[Aggie125]

Standardowo około 5 minut dziennie - myję 1 raz, potem nakładam na 1-2 minuty odzywkę albo nie, spłukuje, zawijam w ręcznik, potem rozczesuję i czekam, aż same wyschną. Jak suszę, to dodatkowe 5 minut. To samo, jak miała krótko obcięte włosy - miałam je tak dobrze obcięte, że starczyło 5 minut i parę ruchów szczotką plus kilka psików lakieru.

[zadziorek]

To ja z moimi włosami robie bardzo długo dużo więcej niz godzine ; d jak mam na 7;30 do szkoły to wstaje 5;30 codziennie myje włosy

[Olka:)]

Co dwa dni myję, ok. 2-3 razy w tygodniu je także suszę i prostuję. Razem to mi schodzi ok. 40 minut

[Kiciunia21]

Myję 2 razy w tygodniu , czasami nawet nie. Gdy myję to w ruch idzie szampon, maska, i to wszystko. Czyli jakaś godzina ale robię to późnym wieczorem. W pozostałe dni tylko robie kucyk albo rozpuszczam. Bez żadnych środków do stylizacji. Czyli 2 minuty.

[Olcik18]

hmm ile czasu to zalezy.. kapie sie rano, myje wlosy, plukanka, odzywka bez splukiwania- ok.20 min
potem suszenie- ok 15 min. bo mam dlugie wlosy
prostowanie jakies 5-10 min

czyli na mycie z wlosami(je tez myje codziennie) ok 40-50 min. nastepnie makijaz ok 15 min. to wychodzi godzina.. ale tez potrafie sie sprezyc i zrobic wszystko ok 50-45 min jak i dluzej..:P
Srednio poranne wstanie z lozka do wyjscia z domu zajmuje mi ok godziny z minutami

[Emilcia_1616]

hmmm to zalezy kiedy, ale ogolnie to tak srednio co drugi dzien jakies 3 godziny bo dlugo chodze w odzywce susze, prostuje

[Zmijka]

Wstaje bardzooo wczesnie rano, wiec odpada mycie włosów z rana.
Myje wieczorem, kłade sie z lekko mokrymi, rano wstaje, szczotkuje je i tyle. włosy mam proste, więc nie musze ich modelować
a jak mam dzien wolny to cos tam z nimi robie, ale szybko
i wole jak mi włosy same wysychają.

chyba mam dobrze

[Carmel Choco]

nafta kosmetyczna=>15 minut
mycie włosów co drugi dzien => 5 minut
odżywka => 3 minuty a jak nakładam potem maske to 1 minuta
maska => 3 minuty
i to tyle ;] spłukuje, psiukam odżywką w spreyu i nakładam jakieś lekkie serum i pozwalam im żyć wlasnym życiem Prostuje tylko przy jakiejś okazji.

[201707171556]

Ja myję wlosy co drugi dzień i robię to w trakcie kąpieli ale przypuszczam że schodzi mi na tym jakieś 10 min bo myję je 2 lub 3 razy. Potem czekam az same wyschną i jedynie gdy jest juz bardzo pozno a ja nie moge sie juz utrzymac na nogach to delikatnie je podsuszam suszarką (nie lubie się klasc spac z wilgotnymi wlosami) z duzej odleglosci.
Nie mam czasu na myślenie o odżywkach czy maskach...czasem jedynie jedwab na końcowki.
A czesze się nie więcej niz 10 min dziennie - przez 5 min rano przed wyjsciem z domu i zawninięciem wlosow w niedbaly koczek i 5 min przed snem.
Z prostowania i tym podobnego męczenia zrezygnowałam juz dawno

[Emocja]

Podczas codziennego prysznica myję włosy, więc wszystko razem wychodzi około 15-20 minut. Nie suszę włosów od razu, bo są długie i nie chce ich długo suszyć - czekam zazwyczaj około 1h i potem dosuszam przez około 5 minut, chyba że jestem bardzo zmęczona i od razu kładę się spać, to suszę zaraz po kąpieli - około 10-15 minut. Nakładam olejek na końcówki i tyle, rano są gotowe po przeczesaniu Zostaje 10-15 minut na poranne mycie + 5 minut na makijaż
Średnio dwa razy w miesiącu robię włosom kurację z nafty kosmetycznej, wtedy prysznic wraz z myciem (4-krotnym zazwyczaj, żeby zmyć porządnie naftę), wychodzi około 30 minut.

[Agusia_4you]

hmm.. mi cały proces zajmuje około 20 minut myję włosy szamponem, czasami nakładam odżywkę. Wtedy pianka w ruch i suszę włosy na okrągłej szczotce Ale muszę się zmienić..mam już strasznie poniszczone włosy od codziennego myciai suszenia

[Nogala1]

myję włosy co drugi dzień rano przed wyjściem do pracy zajmuje mi to ok 20 minut mycie ok 5 minut nałożenie odżywki 2 minuty lub w sprayu bez spłukiwania chwilę chodzę w turbanie i ok 10 minut suszę + wyprostowanie samej grzywki w weekend nakładam maskę, a potem pozwalam im wyschnąć bez suszarki to zajmuje mi ok 2 godzin

[kosmita77]

w ciagu tygodnia mycie i odzywka ze splukiwaniem zajmuje mi 15 minut + bez splukiwania i suszenie - naturalnie albo suszarka. w weekend wcieram soki, toniki, stosuje olej kokosowy albo rycynowy zalezy co mam w domu, robie masaz skory glowy ogolnie okolo godzinki + wczesniejsza noc z olejkami od polowy dlugosci

[tulipanna.]

No coz...od wakacji (kiedy zniszczylam strasznie swoje wlosy) przez jakies dwa miesiace moje wlosy byly moim glownym zainteresowaniem. Od niedawna stwierdzilam, ze chyba maja dosc maseczek i innych zabawek i poswiecam im malo czasu:
1. mycie: szampon + odzywka
2. suszenie
a) schna same, a ja zajmuje sie innymi rzeczami
b) susze je chlodnym nawiewem jakies 10-15min.
3. Wklepanie jedwabiu (10 sekund)

Raz w tygodniu nakladam wax albo jakas inna maseczke. Biore witaminy. Zdarza mi sie rozczesywac je przed lustrem, co rowniez pochlania czas. Najwiecej czasu zajmuje mi chyba doczytywanie wizazowych watkow na temat pielegnacji wlosow i przegladanie roznych kosmetykow do wlosow.

[Agusia007]

A ja:
maseczka-10 minut
mycie-15 minut
noszenie w turbanie-15 minut
suszenie-20-30 minut
prostowanie-30 minut
ewentualny styling(lakier, tapirowanie czy cos dodatkowego)-7 minut
Razem:~1,5 h

[Kachulec]

Zależy co robię, ale od 15min gdy mam swoje proste do godziny gdy chce zakręcić