SZOK! Facet w szpilkach

[confused]

brak mi słów na te tolerancyjne opinie. Jak można założyć wątek na temat kogoś i jeszcze prowokować innych do ośmieszania człowieka... Dla mnie to własnie jest dno...

[pink69]

Napisane przez AgaZ

Widzę, że strasznie gorący temat. Nie chciałabym zobaczyć mojego faceta w szpilkach. Jest to dla mnie zachowanie totalnie aseksualne. Ale jeśli to komuś potrzebne do szczęścia, czy do samoakceptacji, to nie widzę problemu.

Zgadzam się,ale to nie daje nikomu prawa do mieszania faceta z błotem.

[czokled]

mi się to niestety źle kojarzy. jakiś czas temu (dokładnie po wynikach z matur) poszłam z koleżankami nad rzekę... i po jakimś czasie, po drugiej stronie zauważyłam faceta. był nagi, miał na sobie tylko pończochy... i robił sobie dobrze patrząc na nas... byłam w szoku
na dodatek dowiedziałam się, że już wiele osób go widziało w takich sytuacjach, m.in. moja koleżanka, z tym że koleś miał na sobie jeszcze szpilki.
oczywiście nie mówie, że wszyscy ludzie którzy tak wyglądają od razu są zboczeńcami, ale po takim doświadczeniu... no mam uraz po prostu, w psychice mi to zostanie chyba ho ho ; /

[Katie00]

Napisane przez Mini1991

Witam
Szukajac odpowiedzi na moje pytanie "czy w 12 cm szpilkach jest łatwo chodzic" natknełam sie na to forum na którym Uwaga! Facet pytal sie jak smigac w szpilkach bo on sobie kupił piekne złote sandaleczki ale troszke mu kolanka do przodu uciekaja. Kobiety oczywiscie sie bulwersowały wyzywały go od zboczenca i innego typa spod ciemnej gwiazdy. Ale owy pan znalazł takze "kolegów" którzy równiez kocaja szpileczki.. jeden nawet wyznal ze zaczynał od 5 cm szpilki a teraz smiga w 12 i nie stanowi to dla niego zadnego problemu przyznał takze ze posiada znaczna kolekcje takich bucików. To mi sie w głowie nie miesci :/ co o tym myslicie?

A oto owy pan w swoich pieknych szpileczkach
http://farm4.static.flickr.com/3111/...14ef3d76_b.jpg
http://farm4.static.flickr.com/3001/...e34fdab4_b.jpg

I niby dlaczego tak się dziwisz? Jak mu się podoba to niech sobie nosi. Po co się bulwersować. Wolność Tomku w swoim domku...

Napisane przez Mini1991

przebieranki.. az mnie to zdziwiło bo to nie jeden facet sie tak wypowiadał <szok> ludzie narzekaja na te laleczki barbie a to to prawdziwy wybryk natury..

Gratuluję.

Napisane przez confused

brak mi słów na te tolerancyjne opinie. Jak można założyć wątek na temat kogoś i jeszcze prowokować innych do ośmieszania człowieka... Dla mnie to własnie jest dno...

Dokładnie

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

wiecie to jest tak ze slyszymy o lesbijkach ,gejach ....czlowiek juz jakby sie z tym ''oswoil''ale kiedy slyszy sie wlasnie np.takie cos ze facet chodzi w szpilkach...no to moze szokowac o tym sie czesto nie slyszy.....a jesli chodzi o tolerancje to kazdy podchodzi do tego po swojemu.
mnie takie zachowanie faceta szokuje ale w zyciu nie wyzwalabym go na ulicy czy cos podobnego.....byc moze to co nosi to jego sprawa tylko ze wydaje mi sie ze bardziej by bylo jego sprawa gdyby zakladal sobie te szpilki w domu ...ot tak dla samego siebie ale jesli sie pokazuje tak na ulicy to chyba nie nalezy sie dziwic ze ludzie reaguja jak reaguja....

[effcia82]

ma niezłe nogi

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8278019]wiecie to jest tak ze slyszymy o lesbijkach ,gejach ....czlowiek juz jakby sie z tym ''oswoil''ale kiedy slyszy sie wlasnie np.takie cos ze facet chodzi w szpilkach...no to moze szokowac o tym sie czesto nie slyszy.....a jesli chodzi o tolerancje to kazdy podchodzi do tego po swojemu.
mnie takie zachowanie faceta szokuje ale w zyciu nie wyzwalabym go na ulicy czy cos podobnego.....byc moze to co nosi to jego sprawa tylko ze wydaje mi sie ze bardziej by bylo jego sprawa gdyby zakladal sobie te szpilki w domu ...ot tak dla samego siebie ale jesli sie pokazuje tak na ulicy to chyba nie nalezy sie dziwic ze ludzie reaguja jak reaguja....[/quote]

Rozbawił mnie ten post.

Tak słyszymy o nich, mijamy ich na ulicy, siedzimy obok nich w autobusie, nierzadko przyjaźnimy się z nimi.

I tylko jedno mi się nie podoba. Słowo "oswoili".

To nie są dzikie zwierzęta by się z nimi oswajać.

To tacy sami ludzie jak my, często zwykli, normalni, którzy czują, myślą, z tym, że mają inne preferencje niż większość heteroseksualnej ludności.

Mnie dziwi, że ludzie tak reagują. Naprawdę.

Przecież nawet wśród zwierząt jest pewien odsetek związków homoseksualnych. Czyli to normalne zachowanie wśród istot żywych. Już natura ma w tym jakiś cel.

A jak wiadomo z naturą nie należy walczyć.

Ja uważam, że należy żyć zgodnie z sobą, ze swoją duszą, ze swoją naturą. Nie należy się tłamsić wbijając się w sztywne ramy.

[mag_rat]

phi,też mi nowość.

"naczelny antyfacet rp" uczył mnie angielskiego,więc mnie nic nie dziwi,ani tym bardziej nie bulwersuje. Fakt- początkowo szpilki,spódniczki i rajstopy w jego wykonaniu wzbudzały rozbawienie, ale to jego życie,jego styl więc nikomu nie powinno być nic do tego, póki krzywdy nikomu nie robi.

[Mass_Destruction]

Przeczytałam przed chwilą cały wątek i jedyne co w nim mnie "zszokowało" to niektóre wypowiedzi
Dla mnie sprawa jest prosta - jak lubi, to niech nosi. Przecież musimy pamiętać że nie są to AŻ buty, ale TYLKO buty. Jest to rzecz która w pierwotnym zamyśle ma ochraniać nasze stopy. A że był to rzekomy powód wyrzucenia go ze studiów wręcz mnie bulwersuje!
Po drugie, mimo że nasz kraj POWOLI akceptuje homoseksualizm, to widac że jeszcze daleka droga przed tym by stał się on miejscem w pełni tolerancyjnym. Naprawde smuci mnie to, że nie możemy zyć w świecie w którym nikt nie będzie obawiał się pokazać prawdziwego siebie. Obecnie widac jakie to ma skutki.
Zakładam że mężczyzna ten zdaje sobie sprawe z tego, że szpilki u mężczyzny są rzeczą niecodzienną. Dlatego więc albo szuka rozgłosu( w co wątpie), lub poprostu chęć noszenia takich butów zwycięża nad potrzebą akceptacji naszego społeczeństwa.
Pozatym, a innych krajach (Ameryce, Japonii itp.) wiele znanych muzyków nosi szpilki a rozwrzeszczanych fanek mają miliony

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;8278380]Rozbawił mnie ten post.

Tak słyszymy o nich, mijamy ich na ulicy, siedzimy obok nich w autobusie, nierzadko przyjaźnimy się z nimi.

I tylko jedno mi się nie podoba. Słowo "oswoili".

To nie są dzikie zwierzęta by się z nimi oswajać.

To tacy sami ludzie jak my, często zwykli, normalni, którzy czują, myślą, z tym, że mają inne preferencje niż większość heteroseksualnej ludności.

Mnie dziwi, że ludzie tak reagują. Naprawdę.

Przecież nawet wśród zwierząt jest pewien odsetek związków homoseksualnych. Czyli to normalne zachowanie wśród istot żywych. Już natura ma w tym jakiś cel.

A jak wiadomo z naturą nie należy walczyć.

Ja uważam, że należy żyć zgodnie z sobą, ze swoją duszą, ze swoją naturą. Nie należy się tłamsić wbijając się w sztywne ramy.[/quote]
przeciez napisalam w cudzyslowie ...wiec jest roznica....czyz nie????i piszac ''oswoili''nie mialam na mysli zwierzat...jak to niektorzy potrafia przekrecic i nie zrozumiec.....

[*Claire*]

Hmmm dośc nieciekawy widok,aczkolwiek jeśli chce sobie chodzic w szpilkach-prosze bardzo,ja nie będe

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8278700]przeciez napisalam w cudzyslowie ...wiec jest roznica....czyz nie????i piszac ''oswoili''nie mialam na mysli zwierzat...jak to niektorzy potrafia przekrecic i nie zrozumiec.....[/quote]

Nie. Bo w takim przypadku to słowo nie jest odpowiednie, tak samo w cudzysłowiu jaki i bez niego.

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;8278960]Nie. Bo w takim przypadku to słowo nie jest odpowiednie, tak samo w cudzysłowiu jaki i bez niego.[/quote]
czy ''oswoil'' moze byc uzyte jako przenosnia????teraz lepiej ???czy moze tak-przyzwyczaili....tez zle okreslenie???matko...chyb a normalne ze jesli dane slowo pisze sie w cudzyslowiu to chyba nie trudno sie kapnac ze chodzi o powiedzenie tego slowa w przenosni???jakos trudno to zrozumiec???i jest roznica......

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8278992]czy ''oswoil'' moze byc uzyte jako przenosnia????teraz lepiej ???czy moze tak-przyzwyczaili....tez zle okreslenie???matko...chyb a normalne ze jesli dane slowo pisze sie w cudzyslowiu to chyba nie trudno sie kapnac ze chodzi o powiedzenie tego slowa w przenosni???jakos trudno to zrozumiec???i jest roznica......[/quote]

Coś mi się widzi, że się nie dogadamy...

[Nelkaa]

sądzę że taki chłopak uczy się tak samo chodzić w tych szpilkach jak dziewczyny, podziwiam, bo ja na 12cm to bym sobie nogi połamała

[martini.]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8278019]wiecie to jest tak ze slyszymy o lesbijkach ,gejach ....czlowiek juz jakby sie z tym ''oswoil''ale kiedy slyszy sie wlasnie np.takie cos ze facet chodzi w szpilkach...no to moze szokowac o tym sie czesto nie slyszy.....a jesli chodzi o tolerancje to kazdy podchodzi do tego po swojemu.[/quote]

Czy ja wiem, czy to znowu taki mało pojawiający się temat. Ja miałam na studiach cały semestr queer studies, studiuję anglistykę. Poza tym, to chyba jednak w większych miastach to znowu nie takie tabu.

mnie takie zachowanie faceta szokuje ale w zyciu nie wyzwalabym go na ulicy czy cos podobnego.....byc moze to co nosi to jego sprawa tylko ze wydaje mi sie ze bardziej by bylo jego sprawa gdyby zakladal sobie te szpilki w domu ...ot tak dla samego siebie ale jesli sie pokazuje tak na ulicy to chyba nie nalezy sie dziwic ze ludzie reaguja jak reaguja....

No więc ponawiam pytanie. Czy kobiety też wkładają portki tylko w domu dla siebie? A co, jeżeli na jakimś forum ktoś założył wątek: "Widziałem laskę w jeansach i mnie wnerwił ten widok!" Napisałabyś tam: "tak, przestanę je nosić, mimo że lubię, bo skoro Tobie to przeszkadza, to znaczy, że to nienormalne"? Serio, ciekawa jestem.

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;8279277]Coś mi się widzi, że się nie dogadamy... [/quote]

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez martini.

Czy ja wiem, czy to znowu taki mało pojawiający się temat. Ja miałam na studiach cały semestr queer studies, studiuję anglistykę. Poza tym, to chyba jednak w większych miastach to znowu nie takie tabu.



No więc ponawiam pytanie. Czy kobiety też wkładają portki tylko w domu dla siebie? A co, jeżeli na jakimś forum ktoś założył wątek: "Widziałem laskę w jeansach i mnie wnerwił ten widok!" Napisałabyś tam: "tak, przestanę je nosić, mimo że lubię, bo skoro Tobie to przeszkadza, to znaczy, że to nienormalne"? Serio, ciekawa jestem.

ok.ale chyba takie zachowanie u faceta nie jest na porzadku dziennym....jesli dla kogos to normalne ...jego biznes.
i raczej nie ma tu porownania do kobiety....kobieta w spodniach to codziennosc ale facet w szpilkach???

[rozmarynek]

wicej tolerancji. Jak juz pwiedziano facet nikomu krzywdy nie robi.

Nie powinno to nas bulwersować, wszak faceci pierwsi od nas smigali na obcasach, juz w antyku

[Luba]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8279597]ok.ale chyba takie zachowanie u faceta nie jest na porzadku dziennym....jesli dla kogos to normalne ...jego biznes.
i raczej nie ma tu porownania do kobiety....kobieta w spodniach to codziennosc ale facet w szpilkach???[/quote]

Od jak dawna "kobieta w spodniach to codziennosć"? Nie znowu tak dawno ubrałysmy spodnie i przestano na nasz widok spluwać...

Może (moze!) za pare lat i facet w szpilkach nie bedzie dziwowiskiem. Chociaż nie ma się o co bić, w koncu to nie jest takie znowu wygodne.

[Hultaj]

Zapewniam, że tego rodzaju ekstrawagancje mnie np. nie ruszają, ale ''nienormalne'' jednak jest utrzymywanie, że to jest ''normalne''.

Okropne słowo - ale, o co mnie się przecież rozchodzi. Wiadomo, że czasy się zmienią, dziś nie ruszają nikogo panowie po solarach i w różowych koszulkach , ale, naprawdę chciałybyśmy, aby faceci tuszowali rzęsy, kładli cienie na powiekach, robili sobie tipsy z cyrkoniami, i pomykali na szpilach... Albo dobierali się do naszych szkatułek ;-) z wiszącymi kolczykami...
Wyglądam dnia, w takim razie, kiedy ideałem męskiej sylwetki będą nie wąskie biodra i szerokie ramiona, tylko klepsydra, a 'chude' delikatne przedramiona będą fajniejsze od tych dużych ;-), męskich (czy to słowo w przyszłości będzie jeszcze istnieć ), i z żyłami .

[Luba]

Nie wiem czy można to rozważać w kategorii "normalności", bo te normy sie przecież zmieniają i moze mojej córce czy wnuczce faktycznie będzie się podobał facet w szpilach...
Dziadkowi mojego męża pewnie tez nie bardzo mieściło sie w głowie, że jego wnuk bedzie mężem osoby, która "lata" w spodniach... I pewnie gdyby mógł spytałby na wizażu 60 lat temu: nie myslicie chyba, że kobieta w spodniach to cos normalnego?!

Nie, nie chciałabym żeby mój maż paradował w szpilkach... Nawet powiem więcej, nie chciałabym żeby mój syn się malował.
ale jestem w stanie sobie wyobrazic, ze normy się zmieniają i faceci będą chodzic ubrani w kiecki. Nie chciałabym specjalnie, żeby tak było...
Ale moda jak sobie przypominam dopuszczała juz malowanie sie mężczyzn Prawie wszytsko już było.

Ale szczerze mówiąc nie podejrzewam panów o masowe przebieranki, bo sa na to za leniwi Przecie to trzeba będzie się wydepilować, malowac paznokcie, makijaz i demakijaż czynic... No ludzie, kto to ma na to czas Raczej nie stawiam na wielkie zniewiescienie panów, bo im sie nie będzie chciało

[AryaxD]

Nie powiem bym byla jakoś bardzo tolerancyjna, ale to jest naprawde przesada.Jakby nie bylo te szpilki nawet mają typowy wygląd kobiecy :/

[Afra86]

O jezu Hultaj, ale Ty teraz o zupelnie innej bajce

nie chcialabym aby moj facet lubil przebieranki ;p ale nie mam nic przeciwko, jezeli jakis tam czlowiek lubi ubierac łaszki przeciwnej płci i sobie paradowac tak po ulicy .

Tak samo , w sumie mniejszego kalibru, nie chcialabym aby moj facet mial dlugie wlosy, ale zwisa mi czy jakis tam obywatel naszego kraju smiga sobie w dlugich herach

[Hultaj]

nie no, tylko tu jest lekki dysonans , jak u własnego, to niech spada z takimi pomysłami, jak inni, to mogą, normal. No w sumie, co mnie obchodzi, że ktoś na ślub przyjaciela przyleci w kostiumie kąpielowym i króliczym ogonkiem, a z mojego bym wywaliła takiego agenta, nie.

Potem się okaże, że minie 20 lat, co nie, postęp poleci , człowiek będzie potrzebował, dajmy czy nie dajmy na to, życie układać, a tu co drugi pan będzie odbiegał od stolika przypudrować nosek.

[Hultaj]

zresztą moda od zawsze umiała być dziwna , jak sobie człowiek przypomni te głupawe peruki czy metrowe młyńskie koła pod brodą...

[Afra86]

no ale hultajowa, eno eno
to chyba normalne, ze cos co nam nie przeszkadza u innych, przeszkadzaloby w naszych partnerach ;p
i nie traktuje tego jako dysonansu

Kazdy ma jakies preferencje dotyczace wygladu naszego partnera

Dysonans i to z grubej rury jest wtedy, gdy

"a wlasciwie facet z szminka na ustach i z stringami na tylku mi nie przeszkadza, ale nie chcialabym aby byl moim sasiadem "

[Luba]

Napisane przez Hultaj

nie no, tylko tu jest lekki dysonans , jak u własnego, to niech spada z takimi pomysłami, jak inni, to mogą, normal. No w sumie, co mnie obchodzi, że ktoś na ślub przyjaciela przyleci w kostiumie kąpielowym i króliczym ogonkiem, a z mojego bym wywaliła takiego agenta, nie.

Bo mnie podoba się mój facet i to dlatego (miedzy innymi) że nie nosi szpilek
Mnie naprawdę nie przeszkadza, cos, co mnie nie dotyczy A pewnie sa na swiecie panie, ktore ślinią sie na widok faceta w szpilkach I wszyscy szczesliwi

Napisane przez Hultaj

zresztą moda od zawsze umiała być dziwna , jak sobie człowiek przypomni te głupawe peruki czy metrowe młyńskie koła pod brodą...

A nie wspomne o debilnych zakreconych czubkach ciżemek i róznokolorowych nogawkach

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Ale co Wy w ogóle mówicie?

Przecież to mężczyźni najpierw robili makijaż, nosili buty na wysokich obcasach...

To nie jest żadna nowa moda, tylko powrót do przeszłości <ta daaaaannnn>

A to stwierdzenie, że kobiety w spodniach to normalka, a mężczyźni w szpilkach już nie, to moim zdaniem mocno kiepskawe jest.

Przecież my kobiety chodzimy w spodniach zaledwie od paru chwil. Prędzej to było zupełnie nie do pomyślenia. I było wielkie oburzenie, szok i innymi słowy, to samo co mamy teraz z połączeniem mężczyzna+szpilki.

No, a argument "przecież szpilki to atrybut kobiet" jest równie wątpliwy jak ten poprzedni, gdyżżżżżżżżżż tak samo mówiono o spodniach ("spodnie to atrybut mężczyzny"). I co, i tak je nosimy i nam z tego powodu nie ubywa.

A co do tych "swoich" mężczyzn, to uważam tak samo jak Afrula. O tak:

Napisane przez Afra

to chyba normalne, ze cos co nam nie przeszkadza u innych, przeszkadzaloby w naszych partnerach ;p
i nie traktuje tego jako dysonansu

Kazdy ma jakies preferencje dotyczace wygladu naszego partnera

[perelka-20]

Ja mam postawę podobną do więkrzości Nie przeszkadza mi fakt, że mężczyzna lubi nosić szpilki, dziwi mnie to, bo ja nie lubie no nie wygodne to i zakładam jak muszę. Zazdroszczę nóg, bo sama mam raczj krótkie.
A tak na serio, to co komu do tego, co ktoś inny lubi i robi. To, że wiem o istnieniu tego chłopaka, czy też naczelnego antyfaceta (swoją drogą, weszłam na jego bloga i bardzo fajnie pisze) nie spędza mi snu z powiek, nie boli mnie to, a wręcz przeciwnie. Te tolerancyjne, co piszą, że się do osób homoseksualnych przyzwyczaiły niech pomyślą, że gdyby nie ich otwarta walka, to tego w miarę normalnego podejścia byśmy nie mieli i dalej mogli by się za rączki trzymać tylko w domu. Tak samo jest i tu. Chcesz, żeby Cię usłyszeli- powiedz głośno czego chcesz.