|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2006-03-25, 22:05 | #331 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Stoliczka
Wiadomości: 18
|
Dot.: Żle przekłute ucho - jak ratować?
Dzieki za podpowiedzi Kolczyki mialam stalowe, na razie je wyjelam i zarasta, a potem sprobuje przekluc igla (ten pistolet faktycznie chyba za bardzo rozrywa zamiast czysto przekluc) i bede smarowac antybiotykiem. Od spirytusu az mi sie skora zaczela luszczyc... Tyle lat obywalam sie bez kolczykow, ale aktualna moda jest urocza i zdecydowanie chce nosic kolczyki
|
2006-03-27, 13:46 | #332 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 150
|
Dot.: Żle przekłute ucho - jak ratować?
Ja nie miałam przekłuwanych uszu w tak profesjonalnych warunkach jak Ty. Było to ze 25 lat temu i wzięła się za przekłuwanie jedna moja citka. Przekłuła mi jedno ucho i to krzywo. Więc drugiego już nie przekłuwała. Poczekalismy aż zarosło. Potem poszłam do drugiej cici - co miała więcej doświadczenia - przekłuła mi uszy bez problemu. Potem tylko przemywałam wodą utlenioną i poruszałam kolczykami, żeby do środka, tez dostało się trochę tej wody utlenionej. mi się po tym uszy nie paprały, zresztą mojej sistrze tez nie, a u niej właśnie ciotka źle trafiła w jednym uchu, i przebiła chyba jakieś wieksze naczynie - ale tylko na początku wyglądało to źle, potem przy takim postęowaniu jak u mnie ładnie się zagoiło
|
2006-03-27, 17:25 | #333 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Pytanie do p. Beaty - jak ratować źle przekłute ucho?
faktycznie chyba lepiej wyjac, niech sie zagoi. moze uszko (tyle ze przeklute wysoko, na chrzastce) nie chcialo sie goic (moja wina, za wczesnie chcialam zmienic kolczyk), trwalo to z 4 miesiace az w koncu dalam sobie luz. a ta kule prawdopodobnie da sie wycisnac. ale nie od razu, niech troche sie podgoi - to resztka ropy, ucho broni sie przed kolczykiem.
wiem, ze to nieladnie, ale podczepie sie pod temat: jak dlugo nalezy czekac ze zmiana kolczykow (tych na platku ucha) po przekluciu? tzn ile przecietnie goi sie rana |
2006-03-30, 20:49 | #334 |
Przyczajenie
|
Dot.: Żle przekłute ucho - jak ratować?
ja raczej radzilabm ci wyjac kolczyk,sama dobrych parenascie lat temu przekulam uszy,potem mi napuchly tak okropnie ,meczylam sie dlugo,w koncu wyjelam kolczyki,za jakis czas poszlam znowu przekluc.Potem okazalo sie ze mialam uczulenie na srebro i dlatego wczesniej uszy mi sie nie goily,nastepnym razem mialam juz zlote kolczyki i nic sie nie dzialo,zagoily sie.Moja corka miala podobny problem z jednym uchem,juz po przekluciu,na jednym uchu nie bylo nawet widac ze przeklute,nawet nie bylo zaczerwienione,drugie jak balon,w koncu dalysmy za wygrana,uszy zarosly,moze znowu w tym roku sprobujemy jej przekluc- moze sie uda.
|
2006-04-28, 11:57 | #335 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
po jakim czasie powinnam sie zaczac martwic, ze uszko goi sie nie tak? juz minelo 4 miesiace od przeklucia platka ucha. nic nie boi, nic nie wycieka. wczoraj wyjelam kolczyki, juz myslalam, ze na najblizsa imporeze zalozenowe kolczyki a tu kops!
okazalo sie, ze dziurki sa czerwone w srodku (czyli nie zagojone). w prawdzie nie ma strupkow, kolczyki byly tylko lekko zabrudzone ropa (co uznalam za normalne, podejrzewam, ze to byla wina swiezej rany zaraz po przekluciu). ale jedno ucho (niestety, mialo mniej szczescia, kilka razy zaczepilam sie o kolczyk, troche bolalo) rozkrwawilo sie. wprawdzie nie zbyt mocno, ale zawsze. no i tu pytanie: goi sie czy nie? kosmetyczka powiedziala, ze po miesiacu bede mogla zmienic kolczyki. a tu przeciez jeszcze nie zabliznione rany sa! zmiana wkretow na inne wcale mnienie urzadza. kiedy poznam, ze juz moge zalozyc kolczyki o zapieciu w ksztalcie ? i zrezygnowac z wkretow? ile tak naprawde goia sie uszy? |
2006-05-01, 17:22 | #336 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
nikt mi nie pomoze?
|
2006-05-01, 19:51 | #337 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Dot.: Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Po 4 miesiącach ucho powinno być zagojone. Niestety zdarza się tak,że ranka tworzy się na nowo po szarpnięciu kolczykiem - to jest przecież metal,ciało obce i jeśli pojawiła się ropa to musisz powtórzyć całą akcję przyspieszania gojenia od nowa - czyli :tylko kolczyki na wkręty, stoswanie preparatów gojących , większa uwaga na uszy przy zakładaniu i zdejmowaniu ubrania itd. Dopiero jak ranka się zagoi bedziesz mogła zmienić kolczyki.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2006-05-01, 20:22 | #338 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Re: Przebiłam uszko - i co dalej?
Zgadzam się z Beatą.
Jeżeli włożysz kolczyki ze stali chirurgicznej lub tytanu to będzie się lepiej goić. nie smaruj zadna mascia (np tribiotic) bo może Ci się zapchać kanał przekucia. woda utleniona moze ale nie musi pobarwić Ci miejsce wokół kolczyka na brązowo. najlepiej ze 3 razy dziennie przemywaj sola fizjologiczna |
2006-05-03, 09:05 | #339 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
A ja przebilam uszy u kosmetyczki z pistoletu. Powiedziala, zeby przez miesiac nie zdejmowac a potem moge zalozyc inne. Nie mialam innych wiec nosilam te same przez 2 miesiace i bylo wszystko w porzadku tylko w pierwszy dzien troche bolalo. Potem siostra pozyczyla mi kolczyki no i po tych 2 miesiacach mysle sobie - napewno sie juz wszystko zagoilo... Ale przy zdejmowaniu kolczykow pojawila sie krew - jeszcze sie nie zagoily!! Zalozylam inne ale potem zaczely mnie bolec uszy wiec zdjelam na kilka dni i mi przeszlo. Potem znow zalozylam i znow mnie bolaly uszy a potem jak zdjelam na kilka dni to juz nie moglam zalozyc - chyba zarosly! :< No i teraz szkoda mi tych 30zl ktore wydalam na przebicie. Ale po 2 miesiacahc... kto by pomyslal. No i zarosly w kilka dni!!
|
2006-05-03, 13:16 | #340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
ja mam chyba dokładnie w tym samym mijescu przebiłam sobie sama ucho - tak gdzieś w połowie obwódki ucha nieedaleko zaczyna sie chrząstka .. i 2, 3 pierwsze dni bolało mnie bardzo (jak dottykałam, czesałam sie itp.) ale przynjamniej raz dziennie wyjmowałam i przemywałam spirytusem i uchu i kolczyk , choć bolało jak nie wiem ... potem juz przestało i od jakiegoś 1.5 tygodnia nie wyjmowałam bom taka leniwa, a powinno sie przemywać
|
2006-05-03, 14:31 | #341 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
Cytat:
|
|
2006-05-03, 14:39 | #342 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
nie powinno sie wyjmowac kolczyków w czasie gojenia.
To jak długo się goi zależy własnie od metalu z jakiego wykonane są kolczyki (można tez być uczulonym na złoto czy srebro). np na mnie najlepiej działa stal chirurgiczna. jak miałam przekłute klasycznie uszy u kosmetyczki to ona od razu wiadomo dała mi kolczyki, i nosiłam je dość długo, choć nie pamietam ile (dawno to było). jak sobie przekułam sama ucho wyskoko w chrząstce to miałam własnie srebrny kolczyk i mi sie bardzo babrało więc wyjełam. 1,5 roku pózniej znów przekułam tym razem zakładając kolczy ze stali. od razu sie ładnie zagoiło i nie mam teraz żadnych problemów. |
2006-05-03, 14:41 | #343 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
Cytat:
zgadzam się. choć wydaje mi sie że klasyczne przekłucia w uszach można wykonywac pistoletem, ale nic poza nimi ----- ze strony http://www.wildcat.pl Zalecenia ogólne podczas gojenia. 1. Dbaj o higienę przekłutego miejsca. 2. Podczas gojenia nigdy nie wyciągaj kolczyka. 3. Oczyszczaj miejsce przekłucia rano, jeśli to możliwe w południe oraz wieczorem. 4. W obrębie przekłutego miejsca noś czyste, wygodne ubranie, które nie będzie uciskało kolczyka. 5. Podczas gojenia się miejsca przekłucia korzystaj z kąpieli pod prysznicem. 6. Unikaj kąpieli w stawach, jeziorach, rzekach a w szczególności basenach publicznych z uwagi na ryzyko infekcji. 7. W okresie gojenia zadbaj o dietę i witaminy. Jeśli to możliwe staraj się dobrze wysypiać. 8. Pamiętaj zdrowszy twój styl życia będzie bardzo pozytywnie wpływać na proces gojenia się przekłutego miejsca. 9. Aby nie zgubić kuleczki lub całego kolczyka, sprawdzaj co jakiś czas dokręcenie kulek. Czyszczenie biżuterii oraz dezynfekcja miejsca przekłucia. 1. Zanim przystąpisz do czyszczenia pamiętaj o uprzednim dokładnym umyciu rąk najlepiej antybakteryjnym mydłem. Nigdy nie dotykaj przekłutego miejsca brudnymi rękami! Jest to ważne, aby uniknąć infekcji. 2. Czyszczenie przekłutego miejsca i biżuterii powinno się odbywać rano jeśli to możliwe w południe oraz wieczorem, każdego dnia w pierwszym okresie gojenia się. 3. Podczas czyszczenia używaj przegotowanej wody, rumianku lub szałwii. Delikatnie namocz miejsce przekłucia używając do tego gazika lub pałeczek kosmetycznych. 4. Na twojej biżuterii podczas gojenia będą się osadzały naturalne wydzieliny twojego ciała, które będą tworzyły zeschnięty strupek. Pamiętaj, aby przed usunięciem strupka mocno go namoczyć co ułatwi Ci usunięcie strupka z biżuterii. Nigdy nie zdrapuj paznokciami zaschniętych strupków! 5. Jeśli strupki zostały całkowicie usunięte możesz w zależności od rodzaju biżuterii delikatnie kilka razy poruszać kolczykiem tam i z powrotem. (nie musisz ruszać kolczykiem w pierwszych dniach po przekłuciu) 6. Pamiętaj, aby podczas procesu gojenia oraz czyszczenia nie wyjmować kolczyka z uwagi na zagrożenie nadmiernego podrażnienia kanału przekłucia, co może doprowadzić do rozrostu ziarniny. 7. Czyszczenie powinno się wykonywać przez cały okres czasu gojenia. 8. Dodatkowo po czyszczeniu możesz użyć płynu do dezynfekcji ran i błon śluzowych Octenisept. Octenisept jest produktem niemieckim, który już od dawna jest oferowany przez niemieckiego przedstawiciela Wildcat-a. Octenisept przyśpiesza proces gojenia i pomaga w leczeniu przewlekłych nie gojących się ran. W naszym kraju można go zakupić w dobrze wyposażonych aptekach. Przed zastosowaniem dokładnie przeczytaj właściwości preparatu oraz zalecenia producenta. Używanie maści z antybiotykiem. Jeśli twoje miejsce przekłucia mocno zaczerwieniło się i zaczynasz odczuwać dotkliwy ból, może to być objaw zapalenia, wtedy należy zastosować maść z antybiotykiem. Pamiętaj o dokładnym zapoznaniu się ze składem oraz ulotką dołączoną do produktu. Jeżeli jesteś alergikiem skontaktuj się ze swoim dermatologiem, aby zaczerpnąć rady czy w produkcie nie ma substancji mogącej wywołać alergie. Unikaj potrójnych antybiotyków tzn. Maści które wykorzystują współdziałanie 3 antybiotyków. Sprawdzoną maścią jest Oxycort tym bardziej, że jest dostępny również w sprayu. Pamiętaj, że nie możesz używać długotrwale antybiotyku! Używaj oxycortu maksymalnie przez tydzień stosując go w niewielkich ilościach raz dziennie, najlepiej wieczorem o tej samej godzinie każdego dnia. Po tym czasie należy odstawić oxycort. Jeśli po tygodniu używania oxycortu nie zauważymy pozytywnych zmian należy udać się do dermatologa w celu omówienia sytuacji i ewentualnego użycia innego antybiotyku. Czego unikać: 1. Spożywania dużej ilości alkoholu w początkującym okresie gojenia się przekłutego miejsca. 2. Jeśli jesteś zmuszony/zmuszona do posmarowania miejsca przekłucia maścią z antybiotykiem, pamiętaj, aby nanosić minimalne ilości maści, ponieważ zbyt obfite smarowanie może spowodować powstanie klejącej pozostałości, która będzie blokowała dostęp powietrza i w rezultacie możemy tylko pogorszyć sytuację. 3. Nie przesadzaj z czyszczeniem przekłutego miejsca, 2 -3 razy dziennie spokojnie wystarczy. Przesadna opieka może źle wpłynąć na proces gojenia. 4. Nie używaj zbyt wielu produktów do pielęgnacji i czyszczenia. Używanie zbyt wielu specyfików również źle może wpłynąć na proces gojenia. Ponad to jest większe prawdopodobieństwo napotkania substancji, która może wywołać alergię. Szczególnie dotyczy to różnych mieszanek ziołowych. 5. Unikaj ustnego kontaktu z drugą osobą w obrębie świeżo przekłutego miejsca. 6. Podczas okresu gojenia nie używaj plastrów lub innych opatrunków, ponieważ blokują one dostęp powietrza a klej użyty w plastrach może czasami spowodować odparzenia. 7. Natomiast jeśli masz pracę, w której jest zagrożenie zabrudzenia miejsca przekłucia to plaster nie jest rozwiązaniem! Należy się dobrze zastanowić czy jest sens wykonywać w takim przypadku zabieg kolczykowania. 8. Unikaj spania w pozycji, która uciskała by twój kolczyk. 9. Zanim miejsce przekłucia nie będzie wygojone nie wieszaj żadnych dodatkowych ozdób oraz nie zakładaj dodatkowych nakładek. 10. Unikaj kąpieli w stawach, jeziorach, rzekach a w szczególności basenach publicznych jeśli twoje miejsce przekłucia nie jest jeszcze w pełni wygojone. W takich miejscach jest mnóstwo bakterii, które bez problemu dostaną się do twojego miejsca przekłucia i mogą spowodować infekcję. 11. Pamiętaj, aby podczas procesu gojenia oraz czyszczenia nie wyjmować kolczyka z uwagi na zagrożenie nadmiernego podrażnienia kanału przekłucia, co może doprowadzić do rozrostu ziarniny. 12. Jeśli posiadasz wygojone miejsce przekłucia a twój styl życia co jakiś czas zmusza Cię do wyjmowania kolczyka używaj biżuterii z gwintem wewnętrznym. Likwidujesz wtedy ryzyko podrażnienia gwintem kolczyka kanału przekłucia. 13. Unikaj również kąpieli w wannie z uwagi na gromadzenie się tam bakterii. Podczas gojenia najlepszy jest prysznic. 14. Jeśli jesteś osobą uprawiającą jakiś rodzaj sportu to unikaj ćwiczeń, które powodowały by nacisk na miejsce przekłuci. |
|
2006-05-03, 16:17 | #344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
Ech, Dziewczyny, zapomniałyście zdaje się o starej, lecz jakże dobrej metodzie...
Mydło. Mydło, Drogie Panie. Mydlić, mydlic i mydlić. Ucho się ''zagoi'' jak ta lala.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-05-05, 11:24 | #345 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
Siemka Na wstepie zaznaczam ze tez jestem z Tarnowa:P hehehe wiec co do tych płynow itd to masz racje, lipton straszny chociaz w sumie dostac mozna takie plyny ale trzebaaaaaa sie nachodzic tyle ze masakra Ja polece Ci to co ja zrobilam Ja mam 8 kolczykow na lewym uchu i dwa na prawym i wszystkie przebijałam sama Jak przebilam ucho to zawsze przemylam woda utleniona a potem codzienie 2 razy przemywalam ucho rumiankiem i sa super wygojone i te na chrzestce i te na płatku tak wiec polecam rumianek (jego przynajmniej mozna dostac w Tarnowie) :P hehe
|
2006-05-06, 15:52 | #346 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
a jesli chodzi o ten rumianek, to jak go najlepiej przygotowac? bo jedyne co mi przychodzi do glowy, to zaparzyc herbatke z torebki :P
|
2006-05-07, 06:55 | #347 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Przekłucie uszu
Ja przekluwalam uszy 3 miesiace temu, jak czytam teraz na wildcat jakie powinny byc warunki to wlosy mi sie jeza... Przebijalam pistoletem, w zakladzie fryzjerskim... za 30zl. Kolczyki byly z 5 do wyboru, w plastikowym pudelku, chyba wogole nie wysterylizowane, zaklad jak za komuny. No ale do rzeczy. Przez 2 miesiace nosilam te kolczyki ktorymi mi przekluto, sa zlote ale nie wiem czy ze zlota, nic mi sie nie dzialo. Niestety po 2 miesiacach chcialam zmienic kolczyki i okazalo sie ze jedno ucho jeszcze krwawi :/ Po zmianie (na metalowe) zaczely mnie bolec uszy wiec zdjelam na pare dni i mi przeszlo potem zalozylam spowrotem te metalowe i znow zaczelo mnie bolec wiec zdjelam a potem po paru dniach nie moglam zalozyc :/ Zarosly. Teraz zastanawiam sie nad przekluciem igla przy pomocy kolezanki, czy to dobre wyjscie? No i moze kupie sobie kolczyki ze stali chirurgicznej na wildcat, moze sie lepiej zagoi co o tym myslicie?
|
2006-05-07, 10:50 | #348 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Przekłucie uszu
Ja mialam przekuwane pistoletem, z 15 lat temu. Cale szczescie nic mi sie tam nie babralo. Slyszalam, ze takze odchodzi sie od pistoletow i w profesjonalnych zakladach robia igla. A, ze takich zakladow, gdzie robia to igla malo, to jakby inna sprawa. Wszedzie pistolety, nawet nosy pistoletami czasem przekuwaja, a to juz prawie zbrodnia podobno
__________________
Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia. |
2006-05-07, 19:35 | #349 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Przebiłam uszko - i co dalej?
Niom dokladnie tak robilam jak Tobie przyszlo do głowy...:P torebke rumianku albo dwie zalewalam do polowy szklanki wrzatkiem, przykrywalam spodkiem szklanke i jak troszq przestyglo to przemywalam tym i efekt jest boski heheheh Pozdrawiam
|
2006-05-23, 14:52 | #350 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 12
|
przekłócie uszka
pytanie moje szczególnie do kosmetyczek,ale nie tylko.otóż mam pewien problem,kilka lat temu miałam przekłóte uszy u kosmetyczki.o ile z lewym było ok tak z prawym miałam kłopoty<ropiało>dziurka jest taka zgrubiała i co najważniejsze krzywo przebita<od początku miłam trudności w wkładaniu kolczyków> dodam jeszcze że ostatnie próby włożenia kolczyka kończyły sie rezygnacją, a obecnie nijak go nie mogę przepchnąć.
teraz pytanka:czy możliwe jest aby dziurka zrosła się?i czy mogę ponownie przebić uszko w tym samym miejscu?? |
2006-05-23, 14:58 | #351 |
Raczkowanie
|
Dot.: przekłócie uszka
Nie jestem kosmetyczką, ale odpowiadam
Tak, dziurka mogła się zrosnąć (wiem z doświadczenia - zrosło mi się ich 5 ). Natomiast po zrośnięciu się nie można ucha przebijać w tym samym miejscu! Chyba, że nie zrosło się jeszcze do końca, kolczyk wchodzi np. do połowy, wtedy trzeba przepchnąć "na siłę" (jeśli masz wystarczająco dużo samozaparcia) albo użyć igły. Najważniejsze to zdezynfekować wszystko! Ale, jeśli, jak mówisz, dziurka była zrobiona krzywo, najlepiej udać się do salonu tatuażu i piercingu (nie do kosmetyczki) i zrobić nową obok starej. Buziaki!
__________________
Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca.
|
2006-05-23, 19:13 | #352 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: przekłócie uszka
dzięki za szybką odpowiedź! przyjrzę mu się jeszcze i chyba sama to załatwię<ciekawe czy starczy odwagi>a jak nie to posłucham Twojej rady co do salonu.
pozdrowionka ślę! |
2006-05-23, 19:17 | #353 |
Rozeznanie
|
Dot.: przekłócie uszka
ja mialam zrobiona (wieki zreszta temu..) jedna dziurke krzywo ale kolczyk da sie zalozyc wiec mysle, ze najpierw sprawdz jak jest u Ciebie
__________________
Poszukuję czterolistnej koniczynki Podpisano: Trefle in love [mode_on] |
2006-05-29, 06:37 | #354 |
Raczkowanie
|
gojące się ucho po przekłuciu...
witam mam do Was pytanie w zeszłym tygodniu przebiłam uszy problem jednak w tym ze jedno zaczęło mi ropień. Przemywam je szałwią i widzę ze zaczerwienienie zniknęło a ropa "schodzi" czy Wam tez się zdarzyły takie problemy po przekłuciu? i jak je skutecznie i szybko "przezwyciężyć"?
PS. mam jeszcze pytanie czy mam lekko naciskac na płatek zeby ropa wychodziła czy lepiej zostawić ucho w spokoju? |
2006-05-29, 06:40 | #355 |
Raczkowanie
|
Dot.: gojące się ucho po przekłuciu...
zaznacze ze mam wsadzone złote kolczyki a ból pojawił się i ropa w sobotę rano
|
2006-05-29, 07:01 | #356 |
Raczkowanie
|
Dot.: gojące się ucho po przekłuciu...
tez mialam taki problem, ale baaaardzo dawno temu i nie za bardzo pamietam, jak sobie z im poradzilam
w mojej rodzinie zawsze sie powtarza, ze "ropa to cialo obce, nie moze byc w ciele". wiec przypuszczam, ze idac za rada rodziny wycisnelam. tobie tez tak radze rzeczywiscie - bol i ropa pojawiaja sie po jakims czasie, nie od razu po wlozeniu, wiec twoja sytuacja jest calkiem normalna! przemywaj dalej, wyciskaj delikatnie rope (ale nie na sile), a jesli problem bedzie sie przedluzal, udaj sie do zakladu, w ktorym zrobiono ci kolczyka albo do kosmetyczki. btw - mialas zrobionego kolczyka w profesjonalnym zakladzie czy u kosmetyczki? pozdrawiam
__________________
Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca.
|
2006-05-29, 07:08 | #357 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wszędzie mnie pełno
Wiadomości: 684
|
Dot.: gojące się ucho po przekłuciu...
moje uszy sie goily przez 3 lata <lol2> bylam mala i nie powiedzialam mamie ze to przez kolczyki teraz mam swoje ulubione i przemywam je tonikiem
a co do wyciskania po prostu nacisnij wacikiem lekko sama wyjdzie
__________________
wiecej niz slowo |
2006-05-29, 07:31 | #358 | |
Raczkowanie
|
Dot.: gojące się ucho po przekłuciu...
Cytat:
|
|
2006-05-29, 07:54 | #359 |
Raczkowanie
|
Dot.: gojące się ucho po przekłuciu...
no to jak drugi dzien, to chyba nie ma problemu niektorym kolczyki goja sie przez lataaa....
__________________
Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca.
|
2006-05-29, 08:45 | #360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: gojące się ucho po przekłuciu...
ja miałam straszne problemy z kolczykami w uszach ropiały, bardzo bolały. mozesz kupic sobie jakis antyseptyk - napewno nie zaszkodzi a napewno pomoze..
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.