|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2011-04-04, 20:08 | #871 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
ja lykam yasminelle nie narzekam tylko koszt mnie powala<--- ok 40 zl
---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- ja jestem na yasminelle wszystko ok ale cena<--- ok 40 zl merryl: jak ja bym byla w ciazy za kazdym razem jak mam wzdecia to bym pobila rekord guinessa:P
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem |
2011-04-04, 20:15 | #872 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
dziewczyny chciałam się zapytać bo widzę że na prawdę jest tu miło czy są jakieś sposoby, inne tabletki czy coś - cokolwiek żeby nie było problemów z cerą w trakcie brania no i po odstawieniu- najważniejsze. brałam pół roku cyprest, odstawiłam nie dawno bo dużo się naczytałam i bałam się po prostu że im dłużej będę brała to po prostu utonę w jakiś krostach.. ;| nie miałam jakiś wielkich problemów z trądzikiem. w trakcie brania też było ok, po odstawieniu jak na razie tez. ( mój 4 cykl bez ) bardzo chętnie bym wróciła do tabletek, co miesięczny stres jest okropny no ale własnie tego się boję strasznie. żadną pięknością tam nie jestem, wiadomo że coś tam na twarzy mam ale wiecie o co kaman..
__________________
carpe diem ♥
|
2011-04-04, 20:19 | #873 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Mi piersi nie urosły albo ja tego nie widzę bo byłam na diecie i z D zjechałam na C więc i tak małe mi się wydaja ;] Może ładniejszy kształt mają. Ginekolog mi powiedział że do trzech opakowań mogą się utrzymywać mdłości i inne tego typu skutki uboczne.
Jest tu gdzieś watek o zamiennikach tabletek, że jest identyczny skład ale niższa cena i chyba właśnie też coś tam było o yasminelli ale musiała byś sprawdzić. |
2011-04-04, 20:58 | #874 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
merrylo proszę Cię nie schizuj mnie... czekam na krwawienie, zrozuuum
|
2011-04-04, 21:23 | #875 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Vanique jeśli chodzi o humorki to pojawiają się na potęgę. W okolicy krwawienia zabiłabym każdego z byle powodu aż jest mi wstyd. Na szczęście póki co mam się czym tłumaczyć - stresujący okres czasu- ale nie wiem czym potem się wytłumaczę |
|
2011-04-04, 21:55 | #876 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Wpadam w stany wręcz depresyjne! Moje Wielkie Szczęście ma ze mną w tedy trzy światy.
Wcześniej nie miałam aż takich problemów z humorkami, ale jak widzę część dziewczyn ma podobne problemy niezależnie od tabletek tzn. ich rodzaju |
2011-04-05, 06:34 | #877 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Zresztą ten wątek został stworzony zupełnie w odwrotnym celu. Nie martw się na pewno dostaniesz okres. Nie stresuj się dodatkowo. Przecież jak nie ma owulacji, to nie ma ciąży. Biorąc tabletki nie zajdziemy w ciążę! |
|
2011-04-05, 06:36 | #878 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
A ja w tym miesiącu obyłam się bez schizowania... Najzwyczajniej nie miiałam do tego głowy... A krwawienie przyszło.
Tylko nie wiem co teraz zrobić... Rozstałam się z moim chłopakiem i tak teraz myśle, że chyba już odstawie tabletki, nie zaczne brać po przerwie, bo i po co?
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej ! |
2011-04-05, 06:57 | #879 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
ojej, przykro mi co do przerwy... faktycznie, nie ma co brać tabletek jeśli nie będziesz współżyła i jeśli nie bierzesz ich z innych powodów (nieregularne miesiączki, trądzik itd). organizm trochę odpocznie i się zregeneruje.
|
2011-04-05, 07:40 | #880 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
mystery20 jeśli tuż przed przerwą i w czasie jej trwania nie odbywałaś stosunków to możesz odstawić już teraz. W przeciwnym razie, radziłabym przynajmniej zacząć następne opakowanie... a w ogóle to masz ode mnie mega wielki buziaczek na pociechę
kicikota, ja do przerwy mam 6 dni a juz mi się żołądek ściska ze strachu że nie dostanę okresu... merrylo56 wiosna to pora miłosna, ale mamy to szczęście, że możemy się BEZPIECZNIE kochać ... hope so! i jeszcze a propo tych humorków - jestem jednym wielkim upierdliwcem! I bez tabletek bywałam "emocjonalna" a na tabletkach, zwłaszcza przez pierwszy tydzień wręcz mnie nosi i chcę zabijać I TEŻ MNIE KŁUJE W DOLE BRZUCHA! A ja myślałam, że to dzidzia się rozpycha... (i w krzyżu mnie czasami też boli)
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-04-05, 07:54 | #881 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
|
2011-04-05, 08:16 | #882 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
a ja bym to przemyslala. jesli rozstanie z chlopakiem jest chwilowe (bo moze byc tak ze za tydzien czy dwa sie pogodzicie) to za miesiac nie powinnas rozpoczac kolejnego opakowania, bo nie robi sie miesiecznych przerw (tzn. jak chcesz to zrobisz ale dla organizmu nie bedzie to najlepsze rozwiazanie). Dlatego ja bym rozpoczela nowe opakowanie, chyba ze rozstanie jest definitywne i jestes juz tej decyzji pewna.
__________________
|
|
2011-04-05, 09:06 | #883 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
merryl: haha dzieki avatar jest zabojczy
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
|
2011-04-05, 10:29 | #884 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
mystery , przykro mi
A mnie od rana boli brzuch, a krwawienia brak Za 2 godziny ide do ginekologa to zapytam jej czy widzi "tam" symptomy zbliżającego się krwawienia hahaha Macie jakieś pytanie, które Was trapią? Bo idę do specjalisty to mogę zapytać w Waszym imieniu |
2011-04-05, 10:55 | #885 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Mystery nie smuć się, tabletki ja bym pobrała je jeszcze z miesiąc na wszelki wypadek, jak mówi Wontrubka |
|
2011-04-05, 11:21 | #886 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Oki zapytam
Dziewczyny, zaczynam schizować :/ W sumie jutro jest 5 dzień i poprzednio też dostałam 5 ale wolałabym już mieć to krwawienie Ciągle myślę czy wszystko dobrze robiłam aaaaaaaaaaaaaaaa |
2011-04-05, 11:34 | #887 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Biorę 1, 5 roku i nie jestem
Dla mnie tabletki anty to najlepszy wynalazek (razem z soczewkami). Dzięki nim mam spokój psychiczny i fizyczny. O przypomniała mi się jedna schiza, gdy wzięłam dwie tabletki jednego dniaA tak to spoko. |
2011-04-05, 14:48 | #888 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Ja już mam shizy do tego stopnia, że czasem nawet po połknięciu tabletki zastanawiam czy napewno ją połknęłam, bo ona jest taka malutka i praktycznie jej nie czuje w buzi :P Albo zastanawiam się czy jakoś mi z ręki nie wypadła jak wkładałam ją do buzi, cokolwiek ;D Brrrrrrrrr
|
2011-04-05, 15:17 | #889 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
hahaha Zizy mam to samo zawsze staram się zapamiętać jak mi przechodzi przez przełyk
---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ---------- Byłam u ginekolog, wszystko ok Krwawienia nadal nie mam, ale czuję ,że przyjdzie Zawsze przed okresem boli mnie prawy jajnik i tak jakby ten ból mi promieniuje do prawego uda Dzisiaj mnie tak boli więc jestem spokojna Zapytałam mojej lekarki o kłucia - powiedziała ,że nie należy się tym przejmować , że mogą występować po stosunku , ale jak nie to po prostu jajniki pracują i zdarzają się takie odczucia kłucia A co do krwawienia śród cyklicznego, to powiedziała ,że może się zdarzać do 3 opakowania tabletek , ale jeżeli utrzymuje się dłużej to trzeba zgłosić się do lekarza i najprawdopodobniej będzie zmiana tabletek Poza tym powiedziała ,żeby się ciążą nie martwić ,bo wybrałyśmy najlepszą metodę antykoncepcji ,prócz wstrzemięźliwości oczywiście |
2011-04-05, 15:45 | #890 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Ja az takich schizów jeszcze nie mam aby zastanawiać się czy gdzieś mi nie wypadła ;D
Mnie jajniki nie bolą (może nie pracują ). Aż nie chce zaczynać jutro brać tych tabletek, tak się fajnie czuję... Jak sobie te mdłości wieczorne przypomnę i humorki ... Może jednak celibat ? Edytowane przez Vanique Czas edycji: 2011-04-05 o 15:49 |
2011-04-05, 16:03 | #891 |
Raczkowanie
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Kochane... przeszukałam cały internet, ale nie znalazłam nic ciekawego...
Robiłam badania i wszystko jest ok tylko wyszła mi maleńka anemia i WBC (białe krwinki) 3,3 (przy normie 4,0-10,00). Szukałam czy może to mieć związek z tabletkami ale nic nie ma... wiecie coś na ten temat? Czytałam, że obniżona wartość świadczy o niedożywieniu i stresie... fakt, że nie jem zbyt dużo i zdrowo (bo nie mam kiedy...) i stresuje się (głównie urojoną ciąża) Ale znalazłam też inne powody... i już schizuję, że mam raka, białaczkę itp Dodam, że w dzień badania po południu zaczęłam kichać i byłam lekko przeziębiona (co podobno tez mogło wpłynąć na ten zaniżony wynik- tak powiedziała pielęgniarka) ale itak sie martwie...
__________________
Drugą połowę można poznać po osobliwym blasku w oczach. Edytowane przez spiaca Czas edycji: 2011-04-05 o 16:09 |
2011-04-05, 17:22 | #892 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Dziękuję Wam dziewczynki za pocieszenie naprawdę nie jest łatwo... No ale.. Muszę wziąć się w garść.
Decyzja o rozstaniu raczej definitywna (choć jak wiadomo kobieta zmienną jest więc nigdy nie mówię nigdy). Nie jestem jednak pewna tego odstawienia głównie z powodu, że za miesiąć matura, za 2 miesiące egzamin zawodowy. Nie wiem jak mój organizm zareaguje na odstawienie tabletek a nie chciałabym się jeszcze dodatkowo denerwować w tym jakże stresującym dla mnie okresie... Kurcze sama już nie wiem co zrobić.. Do piątku jednak muszę się zdecydować bo w piątek pora na pierwszą (ewentualnie) tabletke..
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej ! |
2011-04-05, 17:26 | #893 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
mówisz, że masz sporo w najbliższym czasie- egzaminy itd... ja bym w takim wypadku nie dostawiała jednak i poczekała aż wszystko się uspokoi i wtedy ewentualnie odstaw tabeltki (te 2-3 miesiące brania jeszcze- będziesz tez miała 'rezerwę' w razie zejścia się partnerem). lepiej jeszcze nie odstawiaj, żeby w razie czego nie mieć problemów z efektami odstawienia.
|
2011-04-05, 17:30 | #894 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Poczekaj z odstawieniem
|
2011-04-05, 18:14 | #895 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
wzięłaś 20 i normalnie 7 dni przerwy ? dziewczyny wymiękłam i jak byłam w rossmanie to kupiłam testa ciążowego bo teraz schizuje, że nie dość że wtedy wzięłam 20 tabsów to jeszcze brałam antybiotyki a nie pomyślałam o tym, że one osłabiają działanie tabsów
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
|
2011-04-05, 18:15 | #896 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
|
2011-04-05, 18:17 | #897 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
DZIEWCZYNYYYYYYYYYYYYYY
Czekam na krwawienie a Wy mnie tak schizujecie i testy ciążowe kupujecie... |
2011-04-05, 18:19 | #898 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
i ?
---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ---------- Cytat:
ale musiałam
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
|
2011-04-05, 18:24 | #899 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
negatywny... ale okresu jak nie było tak nie ma już od 6 dni a u Ciebie?
przepraszam, ale musiałam. jestem w trakcie kończenia 3miesięcznej przerwy w braniu tabletek i sama rozumiesz... okres spóźnia się już 6 dni, nigdy tak nie miałam więc kolokwialnie mówiąc' sikam po majtkach' ze strachu... nie martw się, na pewno krwawienie u Ciebie nadejdzie lada dzień |
2011-04-05, 18:36 | #900 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
ja dopiero 2gi dzień po skończonym opakowaniu... ale się wystraszyłam że antybiotyki osłabiają działanie tabsów a ja wtedy kochałam się z TŻtem ale nie skończył we mnie wiem dziecinnie głupie ale boję się i mam prawo mieć obawy a powiedzcie mi dziołszki jeszcze jak ja wtedy miałam tego kupolasa luźnego takiego i w ostatni dzień wzięłam w razie czego nastepną z kolejnego opakowania to czy w tym miesiącu mam wybrać tylko te 20 tabletek z nowego blistra
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.