2007-10-18, 05:50 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 19
|
dlaczego jesteście singielkami??Edytowane przez packet Czas edycji: 2008-09-11 o 02:44 |
2007-10-18, 06:25 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
singielkami jest sie raczej do momentu kiedy trafi sie na jakiegos nowego fajnego faceta
normalny chwilowy jak dla mnie stan nie umialabym dlugo byc bez faceta by nie moc sie do kogos przytulic
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
2007-10-18, 07:55 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Cytat:
Lubie ten stan, to moj swiadomy wybor. Jesli pojawi sie ktos odpowiedni - to czemu nie ale nikogo nie szukam i nie spieszy mi sie
__________________
Wymianka |
|
2007-10-18, 08:29 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 84
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Ile? Pare tygodni, wiec to sie pewnie nie zalicza, chociaz ja czuje sie absolutnie solo. Wreszcie.
Dlaczego? Bo mialo byc jak w bajce, ale to tylko mialo. Czy to byl moj swiadomy wybor? Moj, zawsze jest moj, do bolu. I jak jest? Bylo smutno, a zaczyna byc... Zaczyna byc dobrze. Odzyskalam wladztwo nad czasem, nie musze sie nikomu tlumaczyc gdzie bylam, co robilam albo dlaczego gdzies nie bylam i nie mam zamiaru oraz czemu, kiedy czy dlaczego. Nie musze sie zastanawiac co odpisac na setnego smsa tej samej tresci. Etc, etc. Duze rzeczy jest nagle inne. I chyba lepsze. Ale ja sie na dluzsza mete mecze i dusze w kazdym zwiazku, wiec nie jestem dobrym wyznacznikiem. A na pewno jest mi bardzo obca postawa kolezanek pod tytulem:"mam chlopaka, zlapalam pana Boga za nogi". ;] PS. A, emanowanie swoja 'singlowatoscia' tez nie lubie. Wydaje mi sie stuczne i na sile. Na zasadzie, 'powiem wszystkim, ze to byl moj wybor i jak mi dobrze, zeby czasem sobie nie pomysleli, ze nikt mnie nie chce. ' Toz to sie nie godzi drogie panie. |
2007-10-18, 15:35 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Ja jestem singielką od 2 lat. Jest mi dobrze w tym stanie, bo moge robic co chce, flirtowac z kim chce i nie mam z tego powodu zadnych pretensji, problemow itd. No i oczywiscie czekam na to az sie zakocham, spotkam tego jedynego, odpowiedniego. Nie chce byc z byle kim, tylko dlatego by nie byc sama. I nie szukam, sam sie pojawi w odpowiednim momencie
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer |
2007-10-18, 15:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Ja juz singielka od dawna i na poczatku fajnie bylo, ale teraz to zaczyna mi przeszkadzac
|
2007-10-18, 16:03 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Cytat:
Nie zostałam porzucona, a odeszłam ze względu na wyrządzone krzywdy cielesne. Jest to fajny stan, ale jak dla mnie tylko na krótką metę. Zdecydowanie lepiej jest być w zdrowym związku. Również możesz robić co chcesz, pod warunkiem,że jest to przyzwoite i nie narusza zaufania. Czy i kiedy się z kimś zwiąże zależy od tego czy i kiedy natrafię na odpowiedniego osobnika. Póki co jestem na etapie odreagowywania, odpoczywania po poprzednim związku, więc jestem z tego stanu zadowolona
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
|
2007-10-18, 16:16 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Nie odpowiada mi bycie singielka wcale.. czuje sie wtedy taka nie potrzebna... jestem nia od ok. miesiaca powodem bylo to ze zostawil mnie moj facet
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2007-10-18, 16:38 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 393
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Dlaczego? Bo mialo byc jak w bajce, ale to tylko mialo.
Czy to byl moj swiadomy wybor? Moj, zawsze jest moj, do bolu. podpisuje sie pod tym ot co żałuję? wcale nie szukam nikogo, zycie mnie nauczylo,ze "milosc" sama przychodzi, niespodziewanie... a narazie cieszę się wolnością i jest mi z tym niewyobrazalnie dobrze
__________________
Teraz już wiem, czym jest miłość. Wiem, czym jest spokój duszy |
2007-10-18, 16:45 | #10 | ||
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Cytat:
Cytat:
Nikogo nie szukam na siłę.Będzie to będzie.Nie będzie to nie będzie. |
||
2007-10-18, 17:52 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
jestem pół roku
(a właściwie to już chyba powili przestaje nią byc) porzucona. przez 2miesiące były łzy i żal. Później wyjechałam do holandii gdzie błogosławiłam moją wolnośc Wróciłam znowu, oprócz momentów gdzie mam straszną ochotę się do kogoś wtulic, lubię ten stan. Pokochałam siebie. i wtedy na horyzoncie pojawił się pewnien pan... zobaczymy co będzie dalej Wiem że zaden facet już nigdy nie będzie na pierwszym miejscu, bo na pierwszym miejscu mam byc JA. tego nauczyłam się kiedy ex mnie rzucił. Świat się załamał, razem ze mną... |
2007-10-18, 18:57 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Nie szukam na siłę nikogo. A jak ktoś się już znalazł, z kim chciałabym być, to ta chęć jest tylko jednostronna
|
2007-10-18, 19:32 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Jestem singlem od 1,5 roku.
Był to świadomy wybór, z mojej "sytuacji" jestem bardziej niż zadowolona. Nie zauważyłam, żebym na kogoś czekała. Rozglądam się, ale nie szukam. Jestem typem... hm, zsocjalizowanego samotnika dopasowującego się do tego, czy aktualnie jest wśród ludzi, czy sam. Żaden z tych stanów nie jest dla mnie uciążliwy. Oba stany cenię. Ale odpoczywam najlepiej tylko w samotności.
__________________
|
2007-10-18, 20:19 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
ja jestem sama od zawsze... z różnych względów.
|
2007-10-18, 20:28 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 143
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Ja jestem singiel ką pół roku i jak narazie mi to nie przeszkadza. Dokładnie rok temu oświadczył mi się pewien pan i ja się zgodziłam , bo byłam zakochana teraz nasze drogi się rozeszły a ja mam żal do każdego faceta , mimo iż już miłość minęła. Ahhhh zastanawiam się tylko czy moje nastawienie do kolejnego związku kiedyś się zmieni bo teraz nie chce mieć nikogo i nie wiem na jak długo tak zostanie.
__________________
jedno słowo a znaczy tak wiele, jedno słowo i od razu się śmiejesz, jedno słowo jak rzeka płynie z mych ust, tak to jest tak to się dzieje |
2007-10-18, 20:39 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Jestem singielką bo nikt mnie jeszcze nie pokochał . Nie szukam miłości jak krótkowzorczny okularów, ale nic by się nie stało gdyby nadeszła .Czasem cieszę się ze swojego stanu, ponieważ nic mnie nie ogranicza, mogę robić co chcę. Ale czasem mam taką ochotę wtulić się w czyjeś ramiona...
__________________
Gwoli scislosci pisze tutaj z 3 roznych urzadzen i tylko jedno ma polska klawiature ! Prawo jazdy ! |
2007-10-18, 21:21 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Jestem sama od 5 miesiecy, byl to moj wlasny wybor, zostawilam eksa po 3,5 letnim zwiazku. Nie mialabym nic przeciwko nowemu zwiazkowi ale jakos ostatnio nie spotykam interesujacych facetow moze za slabo sie rozgladam
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
2007-10-19, 12:57 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Edytowane przez packet Czas edycji: 2008-09-11 o 02:44 |
2007-10-19, 13:17 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
No to i ja. Od pół roku singielka (nie lubię tego słowa).
To on odszedł, bo ponoć nie byłam już taka jak kiedyś. Miesiąc po wyznawał miłość przez GG jakiejś innej Jak jest? Dobrze, jak Jamaica pokochałam siebie na nowo, zmieniłam pewne swoje zachowania, chyba trochę bardziej dojrzała emocjonalnie się zrobiłam. Zawsze byłam typem samotnika, lubię mieć czas dla siebie i jestem po części domatorką. Lubię swoje towarzystwo Ja było? Początek fatalny. Nie mogłam się pozbierać. Obwiniałam się o wszystko. Potem zmieniłam myślenie. To EX jest świnią, bo odszedł do innej. Zawsze łatwiej niszczyć, niż naprawiać i budować. Nawet nie spróbował... Czas wszystko zmienia. Jak będzie? Nie wiem. Spotykam się z Exem codziennie (wspólne studia). Szybko po rozstaniu pojawił się ktoś kto chciał ze mną być. Uciekłam. Nadal uciekam. Niby nie ma nikogo, ale nawet nie chcę. Jasne - chciałabym mieć kogoś bliskiego, ale na razie strach mi nie pozwala. EX przeszedł rewolucyjną zmianę na gorsze. Nie chcę, by ktoś nowy też mnie tak zawiódł... Nie chcę. |
2007-10-19, 16:06 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
W sumie to jestem singlem całe życie. Byłam w związku z kilkoma facetami. W większości przypadków było to bardziej umawiania się z kimś dlatego, żeby koleżanki się nie czepiały i na siłę mi kogoś nie szukały. Dla mnie było to raczej wypełnianie jakiegoś schematu; pójście do kina, na imprezę, obejrzenie jakiś filmów i po 1,5-2 miesiącach spławiałam takiego kolesia. Dzięki temu i miałam tematy do rozmów na babskich spotkaniach i nikt mnie nie swatał przez jakiś czas Na studia trafiłam do męskiego grona i dzięki temu nikt nie interesował się moimi sprawami sercowymi i nie próbował szukać mi drugiej połówki na siłę. Z dziewczynami nie miałam zbyt wielkiego kontaktu, jednak każda z moich psiapsiółek z LO w końcu się zachowała i zaliczyła staż związku ponad 6 miesięcy, niektóre ponad rok. Wszystkie były wyjątkowo szczęśliwe, więc stwierdziłam, że może jednak też powinnam spróbować. No to tak się złożyło, że byłam z facetem, z którym się przyjaźniłam 2 lata. No i znowu schematycznie robiłam to, co się robi będąc w związku i jakoś wypełniło mi to czas w wakacje, więc nie narzekałam na nudę przynajmniej W roku akademickim zaczęło mi to przeszkadzać, bo mój facet chciał się spotykać ze mną codziennie, a mi starczało 2 razy w tygodniu. No i w sumie chciałam z nim zerwać, ale jakoś ciągle miałam inne problemy na głowie. Punkt kulminacyjny był w czasie sesji, kiedy on ciągle mi marudził, że nie mam dla niego czasu, a mnie interesowało tylko zdanie egzaminów. No i popłynął w siną dal
Podsumowując. Jestem singlem, bo nie lubię ograniczania mojej wolności, konsultowania z kimkolwiek moich planów. Nie potrzebuję nikogo, żeby mu się wypłakać na ramieniu, udawać, że czegoś nie umiem zrobić i prosić o pomoc A jak mój eks wypalił w pewnym momencie, że kiedyś się hajtniemy, to miałam ochotę wydać dziki okrzyk i uciekać jak najdalej. Ale bardzo lubię facetów, mam więcej kumpli niż koleżanek i super się czuję w ich towarzystwie Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy, to dopiszę. |
2007-10-19, 18:34 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 295
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Tak, jestem singielka...Od 4 miesięcy. Dlaczego? Poprzedni związek okazał się katastrofą. Ale jestem typem człowieka, który potrzebuje bliskości, ciepła drugiej osoby obok siebie. Więc (wiem, to głupie), ale obsesyjnie myślę o tym, jak mi Go brak. Nie potrafię być sama...
__________________
Well,it hasn't been my day, my week, my month,or even my year . . . |
2007-10-19, 19:25 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Jestem sama,jak na razie nie pojawił się nikt,żeby zmienić ten stan rzeczy.Nie uważam się za singielkę-kojarzy mi się to z zagłuszaniem swoje samotności zabawą,imprezami...po prostu jestem sama,czasem mi z tym dobrze,czasem źle-ale jeśli nie spotkam nikogo odpowiedniego,tak będzie dalej.I tyle
|
2007-10-19, 19:33 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Cytat:
Singielka to dla mnie po prostu wolna kobieta. Sama stanowi dla siebie całość. Nie potrzebuje niczego do szczęścia. Dlatego, z braku lepszego słowa, tak sie określam.
__________________
|
|
2007-10-19, 19:37 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Edytowane przez packet Czas edycji: 2008-09-11 o 02:44 |
2007-10-19, 19:43 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Jestem singielką całe życie i to w 100% tego znaczeniu,bo nawet bez żadnych epizodów.
Powód nr 1-bo nie potrzebuję żadnego żłoba,żeby i tak mnie zostawił po jakimś czasie Powód nr 2-Nie ma na kim oka zawiesić,a kto normalny to oczywiście zajęty,no bo jak to by mogło być inaczej Powód nr 3-Nikt na mnie nawet splunąć nie chce.Proste?
__________________
|
2007-10-19, 19:49 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Określanie siebie jako osoby samej (samotnej, wszystko jedno) to według mnie definiowanie siebie jako osoby niepełnej. Już wolę mówić o sobie per jednostka.
__________________
|
2007-10-19, 19:54 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Ahinsa, pisałam co wg mnie znaczy "singielka"...a jeśli jestem sama,nie znaczy to,że jestem starą panną-w ogóle w jakim wieku zaczyna się staropanieństwo?Ja określenia "singielka"nie lubię i dlatego wolę siebie tak nie określać.
|
2007-10-19, 20:00 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Cytat:
ps. swietny avatar
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
2007-10-19, 20:11 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Aninek, określenie "stara panna" użyłam zmamienie, ale jako przykład negatywnego (jak dla mnie, bo i ja mówię o tym, co sama uważam i nikomu swoich racji nie wpieram) określania kobiet niesparowanych
Ot, cała fizolofia.
__________________
|
2007-10-19, 20:13 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dlaczego jesteście singielkami??
Straszne określenie:"kobieta niesparowana",jak towar..brzmi,jakby kobieta bez mężczyzny była niepełnosprawnym człowiekiem,jakby miała połowę swojej wartości...brrrrjestem sama,ale nie czuję się bezwartościowa czy mniej kobieca przez to...tym bardziej nie czuję się starą panną
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.